| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Węgry - Noclegi na dziko, jak jest?
justynkawaw - 2014-08-06, 09:12 Temat postu: Noclegi na dziko, jak jest? Witajcie
Jak jest ze spaniem na dziko? Czy macie jakieś sprawdzone miejscówki?
Pozdrawiamy
dulare - 2014-08-06, 09:47
My na Węgrzech spaliśmy na dziko na razie tylko w jednym miejscu - w Dolinie Pięknej Pani przy Egerze, czyli w zagłębiu winiarskich piwniczek. Udało nam się znaleźć miejsce na uboczu, poza oficjalnymi parkingami - warto było przyjechać wieczorem (N 47.8911°, E 20.357972° lub inaczej N 47° 53' 27.96", E 20° 21' 28.7"). Jest tam dość imprezowo (w maju impreza trwała jeszcze chwilę po północy) ale staliśmy na tyle "za rogiem" że nie przeszkadzało nam to specjalnie.
W samym Budapeszcie jest możliwość parkowania za darmo tuż pod samym zamkiem (N 47.504101°, E 19.03973° lub inaczej N 47° 30' 14.77", E 19° 02' 23.03") - ważne żeby zatrzymać się na najniższej ulicy, tuż przy samym Dunaju bo już "piętro wyżej" parkowanie płatne. Można tam też zostać na noc jeśli komuś nie przeszkadzają jeżdżące samochody (nam przeszkadzają).
Dokładniejszy opis tych miejsc znajdziecie w naszej któtkiej relacji z Węgier http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=18683
Czy mi się wydaje czy na Polak Potrafi w żadnej opcji pomocy nie da się otrzymać książki w wersji elektronicznej? :D
Piotr Alaska - 2014-08-06, 09:48
ja specjalnie nie szukam sprawdzonych miejscówek.
Jadę sobie radośnie i jak jestem zmęczony szukam ustronnego miejsca i już.
Zdarzało mi się w mieście, ale zasadniczo to szukam w plenerze. Nigdy nie było problemu, tylko stosuję zasadę żeby się w oczy nie rzucać.
Ostatnio spałem przy jakimś barze nad jeziorem, zapytałem się i już.
Pozdrowienia
Piotr
Fordek - 2014-08-06, 14:30
Ludzie stają na parkingach pod basenami. W dzień płacą za parking 900 huf- a noc bezpłatna .
justynkawaw - 2014-08-06, 14:42
Otrzymają ją wszyscy wspomagający powyżej 19 zł jak pamiętam
justynkawaw - 2014-08-06, 14:44
Czy Węgry są bezpieczne w ogóle?
andi at - 2014-08-06, 19:13
| justynkawaw napisał/a: | | Czy Węgry są bezpieczne w ogóle? |
Tego nikt ci nie powie
W maju byliśmy aż pod granica Grecka (Albania itd) i spoko,mało powiedziane--super
A po wjeździe do Austrii okradli nas,tak ze nic nie można powiedzieć
To był pierwszy raz i najprawdopodobniej nie ostatni
Nie wiem o co ci chodzi,ale jezeli o baseny to sobie policz
srednio jedna osoba kosztuje za caly dzien okolo 9e+droga osoba 9e=18 a reszta to kemping
Czy to drogo
Rav - 2014-08-06, 19:35
| andi at napisał/a: | | justynkawaw napisał/a: | | Czy Węgry są bezpieczne w ogóle? |
A po wjeździe do Austrii okradli nas,tak ze nic nie można powiedzieć
To był pierwszy raz i najprawdopodobniej nie ostatni
|
Napisz coś więcej (gdzie? jak? co?) może komuś pomoże to w uniknięciu podobnego zdarzenia w przyszłości.
chris_66 - 2014-08-07, 19:30 Temat postu: Re: Noclegi na dziko, jak jest?
| justynkawaw napisał/a: | Witajcie
Jak jest ze spaniem na dziko? |
można spać bez problemów - parkingi, stacje, mop'y na autostradach itd
wszędzie jest spokojnie i bezpiecznie, nie widziałem nigdzie niczego podejrzanego
ale oczywiście ostrożność i zdrowy rozsądek konieczny jest wszędzie
andi at - 2014-08-08, 22:41
| justynkawaw napisał/a: | | Czy Węgry są bezpieczne w ogóle? |
odpisywałem na ten post i przy okazji napisałem co nas spotkało
Byliśmy zmęczeni i poszliśmy spać,no i się stało co się stało
Teraz jak idę spać to przeciągam taśmę od drzwi do drzwi i ściągam ja, drzwi wejściowe do zabudowy taż ściągam guma albo jakaś taśma i spoko
wikked - 2014-08-09, 02:34
My przy spaniu na dziko wyznajemy kilka zasad:
1. daleko od zabudowań
2. odjechać od drogi minimum 100m (wracający z imprez)
3. stanąć wśród drzew, za górką, za krzakami. Cokolwiek co zasłania Nas od oczów innych
4. zawsze zamykam sie od środka i dodatkowo przeplatam pas bezpieczeństwa przez uchwyt drzwi, wpinając go do klamrę. To samo robię z drzwiami pasażera.
wszystkie noclegi, a było ich sporo spaliśmy na dziko. Wcześniej jeżdżąc z namiotem, później z przyczepą, teraz kamperem. W skrajnym wypadku jak robi się szaro a Ty (kierowca) nie masz juz siły jechać dalej podjeżdżasz pod jakiś dom mieszkalny i pytasz czy nie mógłbys przenocować do rana. Nie zdażyło mi się aby się gospodarz nie zgodził, ale trzeba tu mieć jeszcze jedną zasadę- to My pierwsi pytamy, a nie tłumaczymy się jak Nas gospodarz przyłapie.
Pozdrawiam,
W.
zbyszekwoj - 2014-08-09, 08:53
Ja do spinania drzwi szoferki używam urządzenia zaprojektowanego i nieopatentowanego jeszcze przez SlawekEwa.
Widziałem jeszcze u niego zatyczkę blokującą drzwi zabudowy, ale ciągle jeszcze tego nie mam.
wbobowski - 2014-08-09, 11:13
| zbyszekwoj napisał/a: | | Widziałem jeszcze u niego zatyczkę blokującą drzwi zabudowy, ale ciągle jeszcze tego nie mam |
Bo Sławcio, zdolny człowiek, zrobił ją na wzór mojej kupionej z katalogu.
A teraz kampera z tym zamkiem (zabezpieczanym) sprzedałem a zatyczka chyba została.
Bigos - 2014-08-09, 11:24
generalnie wszystkie te zatyczki, łańcuchy itd, służą nie tyle przeciwdziałaniu włamań, ile spokojnemu snu.
spałem wiele lat w namiotach - często zostawionych otwartymi , i nigdy nikt mnie nie okradł a i spałem lepiej niż dziś na dziko w kamperze, zamkniętym na cztery spusty.
To raczej wina, nie dzikiego miejsca i groźnej tłuszczy wokół, a wyobraźni.
Rav - 2014-08-09, 12:17
| zbyszekwoj napisał/a: | Ja do spinania drzwi szoferki używam urządzenia zaprojektowanego i nieopatentowanego jeszcze przez SlawekEwa. |
A możesz uchylić rąbek tajemnicy i pokazać/opisać tenże wynalazek?
onionskin - 2014-08-09, 12:19
| Bigos napisał/a: | ..............................
To raczej wina, nie dzikiego miejsca i groźnej tłuszczy wokół, a wyobraźni. |
Oooooooooo- mądrego to przyjemnie poczytać
Ciekawe że autami jakość ludzie jeżdżą- a to dopiero masakra i krew.
Media chyba robią swoje.
zbyszekwoj - 2014-08-09, 12:34
| Rav napisał/a: | | zbyszekwoj napisał/a: | Ja do spinania drzwi szoferki używam urządzenia zaprojektowanego i nieopatentowanego jeszcze przez SlawekEwa. |
A możesz uchylić rąbek tajemnicy i pokazać/opisać tenże wynalazek? |
Ja jestem obecnie daleko poza kamperem, to fotki nie puszczę. Jest to przeróbka dawnej laski [pedał-kierownica].Po szczegóły odsyłam do konstruktora.
SlawekEwa - 2014-08-10, 10:31
| zbyszekwoj napisał/a: | | Rav napisał/a: | | zbyszekwoj napisał/a: | Ja do spinania drzwi szoferki używam urządzenia zaprojektowanego i nieopatentowanego jeszcze przez SlawekEwa. |
A możesz uchylić rąbek tajemnicy i pokazać/opisać tenże wynalazek? |
Ja jestem obecnie daleko poza kamperem, to fotki nie puszczę. Jest to przeróbka dawnej laski [pedał-kierownica].Po szczegóły odsyłam do konstruktora. |
Proszę bardzo oto zdjęcia
Zapinamy to za uchwyty drzwi lewych i prawych
andi at - 2014-08-10, 11:17
Sorki ale poszło 2 razy
andi at - 2014-08-10, 11:21
Tez tak robię ale pasami od markizy.Spinam drzwi i naciagam
SlawekEwa - 2014-08-10, 12:04
| andi at napisał/a: | | Tez tak robię ale pasami od markizy.Spinam drzwi i naciagam |
Też kiedyś miałem pasy, ale mogą cichaczem wyciąć trójkątną szybkę drzwi i pasy przeciąć, a żelstwa tak na szybko się nie da.
Rav - 2014-08-10, 15:00
| SlawekEwa napisał/a: |
Proszę bardzo oto zdjęcia
Zapinamy to za uchwyty drzwi lewych i prawych |
Dziękuję za patent
Johny_Walker - 2014-08-10, 16:17
Te zabezpieczenia nie rozwiązują problemu łatwego otwierania okna plastikowego pętlą z drutu wsuniętą przez szparę pomiędzy szybą, a uszczelką. Potem zahaczamy klamkę i już.
Fux - 2014-08-10, 16:25
Zawsze można kraty założyć.
zbyszekwoj - 2014-08-10, 16:56
| Johny_Walker napisał/a: | | Te zabezpieczenia nie rozwiązują problemu łatwego otwierania okna plastikowego pętlą z drutu wsuniętą przez szparę pomiędzy szybą, a uszczelką. Potem zahaczamy klamkę i już. |
Ale to trzeba 3 klamki otworzyć , a to nie takie proste.
Rav - 2014-08-10, 19:33
| Johny_Walker napisał/a: | | Te zabezpieczenia nie rozwiązują problemu łatwego otwierania okna plastikowego pętlą z drutu wsuniętą przez szparę pomiędzy szybą, a uszczelką. Potem zahaczamy klamkę i już. |
To już da się stosunkowo łatwo zrobić, np. poprzez nałożenie grubszego thermaflexu na klamki szyb (będzie na tyle grubo i niewygodnie, że pętlą tego nie załatwi), lub zakładanie na klamkę jakiegoś zabezpieczenia zakotwionego od wewnątrz (grubszy sznurek, drut, haczyk itp.)
Bigos - 2014-08-10, 19:38
rany ale Wy macie wyobraźnię , lepszą pewnie niż potencjalny złodziej.
Rav - 2014-08-10, 21:48
| Bigos napisał/a: | | rany ale Wy macie wyobraźnię , lepszą pewnie niż potencjalny złodziej. |
W sumie można prościej. Pozakładać ze 2 dzwonki w miejscach newralgicznych i spać z siekierą.
Johny_Walker - 2014-08-10, 21:56
Nie prościej spuścić szarą wodę, żeby grunt był wilgotny i wbić w ziemię dwie szpilę podłączone do paralizatora 100000V? Klamki oczywiście też podłączamy.
gryz3k - 2014-08-10, 22:20
Polecam parkingi przy cmentarzach. Zacisznie, spokojnie a i złoczyńcy ich unikają w nocy. Przetestowałem we Włoszech.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-11, 13:08
| Cytat: | Też kiedyś miałem pasy, ale mogą cichaczem wyciąć trójkątną szybkę drzwi i pasy przeciąć, a żelstwa tak na szybko się nie da.
_________________ | masz racje pasy niedobre,lepszy gruby lancuch.Twoje tez dobre,musze pokazac Zbyszkowi,on nie zaglada na forum.
Druga sprawa andi at,napisal ceny biletow na baseny ale pewnie miał na myśli Buk,i Hajdusoboslo.Najdrozsze baseny.inne kosztują od 1000-1500,rowniez pięknie odnowione z dobrymi wodami bilalymi i ciemnymi.Nie mowiac ze dużo jest emerytow i bilety sa o ok.300forint tansze. Kwota na zlote to,20-30zl.Mozna również pod nimi stać /już pisano/,placac w kasie za parking.W Cerkesholo oplata parkingowa w całym miasteczku.Baseny zewnętrzne i aqva park sa w jednym bilecie.Teraz daja opaski i można wchodzić i wychodzić nawet kilka razy.W Eger Salok parking platny do18tej.potem można spac bez problemu.Wazne by wybierac nocleg w terenie oświetlonym. Barbara
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-08-11, 13:11
| gryz3k napisał/a: | Polecam parkingi przy cmentarzach. Zacisznie, spokojnie a i złoczyńcy ich unikają w nocy. Przetestowałem we Włoszech. | ,jeszcze do tego prawie przy każdym cmentarzu jest woda
zbyszekwoj - 2014-08-11, 13:59
A o północy duchy...
mayer - 2014-08-12, 00:10
Łańcuchy, pasy barykady kraty.... i plastikowe okna... Rany wpadacie w jakąś potworną paranoję. ak będą chcieli was obrobić to zapukają do kampera i każą oddać po dobroci co tam macie cennego... Ale ak ktoś powiedział wcześnie to wyobraźnią moglibyście Alfreda Hitchcoka zadziwić...
SlawekEwa - 2014-08-12, 06:17
| mayer napisał/a: | | ak będą chcieli was obrobić to zapukają do kampera i każą oddać po dobroci co tam macie cennego. |
I skąd wiesz na kogo trafią
zbyszekwoj - 2014-08-12, 07:54
A jak się zachowamy gdy ktoś w nocy zacznie dobijać się do kampera? Albo będzie otwierał zewnętrzne schowki? Czy będziemy zabarykadowani udawali że nas nie ma? Wątpię.
Rav - 2014-08-12, 10:15
| zbyszekwoj napisał/a: | | A jak się zachowamy gdy ktoś w nocy zacznie dobijać się do kampera? Albo będzie otwierał zewnętrzne schowki? Czy będziemy zabarykadowani udawali że nas nie ma? Wątpię. |
I tu ujawnia się przewaga podręcznej siekiery. Wszak od dawna wiadomo, że najlepszą obroną jest atak.
Brat - 2014-08-12, 11:34
Skoro wątek zwekslował nieco ...
Zapewniam, że bardzo dobrze na słuch potencjalnego złodzieja czy innego tam napastnika robi dzwięk przeładowywanego Mossberga ... a trzask zamka pistoletu (może być Glock ale Sig Sauer brzmi lepiej) też jest rozpoznawalny dosyć ...
Jak znajdę trochę czasu - nagram i zamieszczę - można puścić z telefonu
JaWa - 2014-08-12, 15:55
| Brat napisał/a: | | na słuch potencjalnego złodzieja czy innego tam napastnika robi dzwięk przeładowywanego Mossberga |
O, to święta racja, wtedy u złodzieja lekki paraliż.
Najgorszy łomik zabawka, te wszystkie wzmonienia okien i drzwi forsuje bez problemu. Jest też alternatywa, zamiast kampera bankowóz. Dodatkowa zaleta, podobno zwolnnony z akcyzy.
janek50 - 2014-08-12, 17:54
jak macie jakiegoś szczekacza, czy to takiego 20cm wysokiego czy 60, to wzmacniacie głos przez wzmacniacz głosniki na zewnątrz , i intruz raczej odpuści , do tego hasło bierz intruza i będzie spokój , a na powaznie, jakiś bejsbol pod ręką i gaz pieprzowy też się przydaje.
zbyszekwoj - 2014-08-13, 07:58
Gas pieprzowy to dobry na komary,bejsbolem nie zdążysz wziąć zamachu. Kiedyś taryfiarze mieli przy sobie łyżkę do opon,ale kto teraz tego używa?
U kolegi Kalinina widziałem zamontowaną lampę z czujnikiem ruchu.Jest to moim zdaniem niezły sposób odstraszający złodzieja po zmroku .
Bronek - 2014-08-13, 08:47
Mam broń krótką...Romano widział. Legalna.......Proszę pukać i podchodzić do kampera ze śpiewem inaczej strzelam
Mam lampę diodową z czujnikiem ruch solarną z PIR.
Oświetla.......bym trafił tak by gość się nie męczył
StasioiJola - 2014-08-13, 09:42
Ale co trzeba śpiewać????? Jakies patriotyczne czy kamperowe??? My tam mamy małego szczekacza - ale on też śpi całe noce - nie wiem co robić - chyba nie będę wyjeżdżał z podwórka!!!!
Brat - 2014-08-13, 10:19
Wyjeżdżaj Stasiu, wyjeżdżaj ... chociażby po to, by można było na trasie spotkać takich fajnych ludzi jak Wy ...
Bronek - 2014-08-13, 12:54
| Cytat: |
Ale co trzeba śpiewać????? Jakieś patriotyczne czy kamperowe? |
Tylko nie szanty, nie cierpię...
Decydując się na werbalną, fizyczną obronę , należy liczyć się z konsekwencjami.
Ktoś pisał ,że na zadupiu , warto nie poziomować , podpory schować , i być gotowym do natychmiastowego odjazdu .
To czasem najrozsądniejsze posuniecie.
Nie widzę szans na wygrana z kilkoma młodymi złodziejami .
Rozwalenie łba jednemu nie gwarantuje ,że reszta odpuści .
Gdybym był jednym z nich tobym nie odpuścił , jak by mi kumpla jakiś dupek z kampera uszkodził ....
Tu już grają emocje , nie rozsądek. "Spluwa , bejsbol, siekierka ..... to dla własnego dobrego samopoczucia ... Niech będzie , ale jej użycie trzeba rozważyć ....
I do końca .... tak by świadków nie było ..
Kwestia utylizacji ?????
Może w bagażniku kwas i wannę wozić
koko - 2014-08-13, 13:10
Ważne gdzie się stoi można stanąć na dziko na campingu .
p.s temat odgrzewany
Fux - 2014-08-13, 14:09
Znaczy, jest sprzęt za kilkadziesiąt/kilkaset kpln i się tniecie o kilka kpln/wakacje jako opłaty za parkowanie w miejscach do tego przeznaczonych?
Bronek - 2014-08-13, 14:27
ilu to umarło w przytułku... Mając całe słoiki złota....i piec kafowy wypchany kasą.....
Sknera to sknera.... niezależnie od majątku.
i nawet mają teorię , która to tłumaczy...... zaraz przytoczą
lecz warto wiedzieć gdy brak miejsca lub nie ma legalu.....
krimar - 2014-08-13, 14:49
| Fux napisał/a: | | Znaczy, jest sprzęt za kilkadziesiąt/kilkaset kpln i się tniecie o kilka kpln/wakacje jako opłaty za parkowanie w miejscach do tego przeznaczonych? |
jeden ma sprzęt za kilkadziesiąt/kilkaset kpln, a inny za kilka kpln i na parking może mu nie starczyć.
W Iławie podczas Złotej Tarki stał na parkingu między galerią, a amfiteatrem stary kempingowy VW T3 w kolorze zielonym, rozmawiałem z jego właścicielem, który stwierdził, że z emerytury po prostu go nie stać na kempingi czy płatne parkingi.
zbyszekwoj - 2014-08-13, 14:58
| koko napisał/a: | Ważne gdzie się stoi można stanąć na dziko na campingu .
p.s temat odgrzewany |
Przestróg nigdy za wiele. Na wszelki wypadek kampery w Kołobrzegu omijam szerokim łukiem. Nigdy nie wiadomo z którego Bronek wyskoczy ze spluwą
Bronek - 2014-08-13, 16:39
`działa jak broń atomowa.........
głównie ma odstraszać
muchy bym nie zabił....
gryz3k - 2014-08-13, 23:31
Stoją aktualnie u mnie przed domem Estończycy ogromnym kamperem Carthago na Mercedesie /takim co to mój kamperek może się u niego w garażu schować bo ma tylko 6,5 m długości/. Spotkałem się z nimi we Florencji na darmowym parkingu w krzakach. Nie każdy widać kto ma drogiego kampera trzęsie portkami o swój dobytek i jest w stanie zostawić go beztrosko na parkingu. Nie uważają też spania nie na kempingu za obciach. Po prostu tak lubią.
Ja o swoje bezpieczeństwo zacząłem się obawiać dopiero po lekturze CT.
Bronek - 2014-08-14, 06:35
i tak Forum jest niebezpieczne najbardziej.....my tu sobie piszemy a tam nas obrabiają.........Muszę kończyć!!!!!.........Coś jakby w okno pukało, muszę sprawdzić....może złodziej.
Nie , kochanek żony przez okno wychodził....Uff, a ja głupi myślałem, że bandyta
DAKOTA - 2014-08-14, 06:48
| Bronek napisał/a: | :spoko i tak Forum jest niebezpieczne najbardziej.....my tu sobie piszemy a tam nas obrabiają.........Muszę kończyć!!!!!.........Coś jakby w okno pukało, muszę sprawdzić....może złodziej.
Nie , kochanek żony przez okno wychodził....Uff, a ja głupi myślałem, że bandyta |
hahahah dobre,
to i ja cos palniem , :::
im wiecej sprzetow w stopce tym ,slabszy sprzet w portkach i zonka potrzebuje kochanka
pozdrawiam
DAKOTA
Bronek - 2014-08-14, 07:34
Kompleksy, to tak jak z integrami lub dużym kamperem domem itp. Kupujesz , budujesz i ............
Ale to nic ....................
Siadam do sikania I to jest problem
szymek1967 - 2014-08-14, 07:49
| gryz3k napisał/a: | | Ja o swoje bezpieczeństwo zacząłem się obawiać dopiero po lekturze CT. |
nawet wiem po jakiej
ps. to bardzo dobry znak gzyk,bardzo dobry
zbyszekwoj - 2014-08-14, 08:07
| Bronek napisał/a: | | Siadam do sikania I to jest problem |
Mnie żona zawsze każe siadać bo kibel zapryskuję.
Natomiast w kamperze zawsze siadam. A wy na stojąco?
Brat - 2014-08-14, 08:33
| zbyszekwoj napisał/a: | | Natomiast w kamperze zawsze siadam. A wy na stojąco? |
A ja na stojąco ... a czasami nawet w czasie jazdy !
I dopiero wtedy jest fun !
Fux - 2014-08-14, 08:37
Trza nad celowaniem popracować.
Piotr Alaska - 2014-08-14, 08:39
Ja po prostu nie lubię tłoku, po to kupiłem kampera żeby być niezależnym od infrastruktury, jeździć w miejsca gdzie nie ma, lub jest mało turystów itp.
Sądzę że jeżdżąc po kampingach traci się dużo ze swobody podróżowania, zakazy, nakazy, hałas, rezerwacje terminy to mam codziennie w pracy, potem chce być wolnym człowiekiem.
Nie ma to za wiele wspólnego z kasą.
Ale to tylko mój pomysł na podróżowanie, każdy ma swój (może lepszy?)
Pozdrowienia
ps. jak wstawić zdjęcie ?
Piotr
Bronek - 2014-08-14, 08:44
| zbyszekwoj napisał/a: | | Bronek napisał/a: | | Siadam do sikania I to jest problem |
...................
Natomiast w kamperze zawsze siadam. A wy na stojąco? |
Na umywalce !!!!! No wiesz można uszkodzić.
Ortodoksi zawsze sie buntują o off topic . Ale to urok .... na psa urok forum
Ad rem: może ktos wie gdzie mam dzisiaj przenocować na Kaszubach , może byćc za kasę !!!!
Piotr Alaska - 2014-08-14, 08:49
cd..
Tam pod górą, biały punkcik jest mój kamper ( to jest nieodżałowany Krym).
Moim zdaniem to jest lepsze od kampingu.
Pozdrowienia
Piotr
Piotr Alaska - 2014-08-14, 09:20
Na umywalce !!!!! No wiesz można uszkodzić.
Ad rem: może ktos wie gdzie mam dzisiaj przenocować na Kaszubach , może byćc za kasę !!!![/quote]
Może tu:
Zawory koło Chmielna, szału nie ma, ale tłoku też.
To jest tylko pole namiotowe.
Duże jezioro, Wieżyca, dwie bazy nurkowe, Warto skoczyć do Szymbarka, fajne tereny
Dookoła są miejsca gdzie można na dziko (miałem tam domek, nad jeziorem)
Bronek - 2014-08-14, 12:52
Dzięki
Johny_Walker - 2014-08-15, 03:44
| zbyszekwoj napisał/a: | | Bronek napisał/a: | | Siadam do sikania I to jest problem |
Mnie żona zawsze każe siadać bo kibel zapryskuję.
Natomiast w kamperze zawsze siadam. A wy na stojąco? |
Przypomnę zasady Prawdziwego Mężczyzny.
Sika tylko na stojąco.
Jeżeli usiądzie i okaże się, że tylko sikał, to ma siedzieć tak długo, aż się ze...a!
Johny_Walker - 2014-08-15, 03:45
| Fux napisał/a: | | Znaczy, jest sprzęt za kilkadziesiąt/kilkaset kpln i się tniecie o kilka kpln/wakacje jako opłaty za parkowanie w miejscach do tego przeznaczonych? |
Wydałem wszystko na kampera i na kempingi już nie starczyło.
Fux - 2014-08-15, 07:13
Dospać w tej Cro nie możesz?
janusz - 2014-08-15, 09:57
| Fux napisał/a: | | Dospać w tej Cro nie możesz? |
Siedzi od wieczora żeby udowodnić, że jest prawdziwym mężczyzną.
gryz3k - 2014-08-15, 10:12
Czy goowno musi być dosłowne czy werbalne wystarczy?
Johny_Walker - 2014-08-15, 10:53
To zależy czy chcesz być facetem dosłownie czy tylko werbalnie.
valdes - 2016-07-03, 19:19
Odgrzeję trochę kotlet węgierski
Mam zamiar za miesiąc jak wszystko dobrze pójdzie jechać słynną drogą 86 do Chorwacji - w pobliżu miejscowości Csorna zjeść dobry obiad (polecam - byłem) i w okolicy gdzieś na dzikusa sobie przysnąć na noc - jakaś aktualizacja odnośnie parkowania na dzikusa w Magyarorszagu? Ktoś jechał tamtędy w tym roku albo poprzednim? Jakieś fajne miejsce?
Wyjeżdżać będę z Poznania ok. godz. 4:00 - ambitny plan jest taki, że w Csorna będę ok. godz. 15:00 a jadę dziaduniem , obiad i szukam miejsca po mału na spanko
andi at - 2016-07-03, 21:08
droga 86 to widzę gdzie to ale ta miejscowość to za diabła nie wiem gdzie to sorki --- Magyarorszagu
Ja jak chce spać to nikogo o to nie pytam bo sam nie wiem gdzie będzie to miejsce .Jak zjedziesz z głównej i wjedziesz w osiedle domków to oni sami cie będą pilnować a ty spisz
Moge ci polecić kempingi z wodami termalnymi po drodze (ta okolica ) Lipot-Hegyko-Buk -Mosonmagyaróvár- Sarvar -Heviz
Jak co to pisz a coś wymyślimy krajanie
valdes - 2016-07-03, 21:45
| andi at napisał/a: | droga 86 to widzę gdzie to ale ta miejscowość to za diabła nie wiem gdzie to sorki --- Magyarorszagu
Ja jak chce spać to nikogo o to nie pytam bo sam nie wiem gdzie będzie to miejsce .Jak zjedziesz z głównej i wjedziesz w osiedle domków to oni sami cie będą pilnować a ty spisz
Moge ci polecić keMosonmmpingi z wodami termalnymi po drodze (ta okolica ) Lipot-Hegyko-Buk -agyaróvár- Sarvar -Heviz
Jak co to pisz a coś wymyślimy krajanie |
Myślałem o campingach, nawet dwa w pobliżu Csorna ( to miejscowość 37km na południe od Mosonmagyaróvár ) znalazłem, ale chyba się skończy na noclegu właśnie gdzieś przy posesji, za oczywiście zgodą jej właściciela - nie mam jakoś oporów w kontaktach z ludźmi - jak pierwszy odmówi zapytam innego
Stan drogi na dzień dzisiejszy? Pamiętam, że w roku 2009 była w opłakanym stanie.... a jechałem osobówką wtedy i nocą, dziura na dziurze, z tego co wiem już lepiej...
izola - 2016-07-03, 22:11
nie chce mi się czytać całego wątku wypowiedzi...powiem od siebie : noclegi na dziko, jak jest?
...jak ci nikt do dupy nie nakopie , jest zawsze ok
do teraz nikt mi nie nakopał a stoję,zawsze free...
valdes - 2016-07-03, 22:24
| izola napisał/a: | nie chce mi się czytać całego wątku wypowiedzi...powiem od siebie : noclegi na dziko, jak jest?
...jak ci nikt do dupy nie nakopie , jest zawsze ok
do teraz nikt mi nie nakopał a stoję,zawsze free... |
Dobre
Też jestem tego zdania, kampera mam od końca marca chyba, na dzikusa spaliśmy już chyba ze cztery razy, co prawda w Polsce, ale za to dwa razy w środku lasu, bez żywej duszy (przynajmniej człowieczej) oprócz nas ))
Otuchy dodawała jeżdżąca z nami psina rasy dobrze znanej, budzącej respekt
izola - 2016-07-03, 22:32
| Cytat: | do teraz nikt mi nie nakopał a stoję,zawsze free... |
dodam że to praktykuję już wiele lat , w lesie , w pustyni , w metropoliach małych i wielkich- może miałam szczęście? - kto wie?
andi at - 2016-07-04, 19:08
W Buk spanko przed termami wstęp na cały dzień około 10e za głowę
Sarvar to samo wstęp na termy około 12e za głowę
I na pewno nie będziesz na parkingu sam (kampery )
jacek stec - 2016-07-04, 21:44
Magyarorszag to nie miejscowość,to Węgry w języku węgierskim
valdes - 2016-07-04, 22:28
| jacek stec napisał/a: | | Magyarorszag to nie miejscowość,to Węgry w języku węgierskim |
no dokładnie, zapomniałem sprostować kolegę andi at
kimtop - 2016-07-05, 10:45
| izola napisał/a: | | może miałam szczęście? |
Raczej mały samochód
Tadeusz - 2016-07-05, 10:49
| kimtop napisał/a: | | izola napisał/a: | | może miałam szczęście? |
Raczej mały samochód |
Ajajaj! Przecież ja też staję za free gdzie się da, a przecież mam duuuży samochod.
Darek Elwood - 2016-07-25, 19:50
Bondżormo.
Czy ktoś Was trafił na tę miejscówkę?:
"...Harta (doskonałe miejsce na nocleg, na darmowym polu namiotowym przy Dunaju z pełnym zapleczem gastronomiczno-sanitarnym, dokuczają tylko komary; kierować się w Harcie na Duna Szeget)..."
To wycinek z relacji ale z... 2007-ego ekipy, co w dwa auta śmigała do Serbii.
Niejako będę podążał ich śladem i chętnie rozbiłbym tam namiot za free. Do tej pory nie miałem z tym w ogóle problemu, tym razem nie będę jednak sam.
Alternatywą jest wyczytany tu camp SA-RA.
andi at - 2016-07-26, 11:40
hahahaha właśnie siedzę na Sa Ra .Jedne z lepszych wód termalnych i bardzo tani (kamper 2 osoby prąd 23e) oczywiście internet który ładnie chodzi
Darek Elwood - 2016-07-26, 15:14
Ale nie SA-RĘ pytam... O tym campie wyczytałem tutaj, co należy. Idzie mi oto pole biwakowe Harta.
andi at - 2016-07-26, 18:16
to to http://www.eholiday.pl/noclegi-harta-13291.html
andi at - 2016-07-26, 18:23
daj namiary
to http://www.harta.hu/conte...ozatonyi-sziget
https://www.google.hu/map...9.0328195?hl=pl
Darek Elwood - 2016-07-27, 13:19
Z opisu wynika, że dalej jest free. Znaczy na tyle ile tłumaczy dr gógiel. Dzięki + jasne...
Darek Elwood - 2016-07-28, 10:16
Zrewanżuję się jedną miejscówką na wlocie do Budapesztu...
https://goo.gl/maps/ptDHdZEVVUD2
Wjeżdżałem do Budapesztu o zmroku, nie miałem żadnej mapy, ni gps-a. Jak jechać, sprawdzałem na mapach podglądanych na stacjach benzynowych. Kawałek dalej zaczynał się bulwar, ale wtedy tego nie wiedziałem... Kilkaset metrów dalej fantastyczny teren dla cyklisty na nocleg.
A bardziej w camperowym temacie, to namierzyłem Wam fajną miejscówkę nad Dunajem na dziko, niedaleko owej Harty.
https://goo.gl/maps/4WDW5XfyUvx
sluger - 2016-07-28, 11:59
Ja polecam na nocleg miejscówkę pod Aquaworld Budapeszt - wjazd był za darmo - przy wejściu do basenów są stanowiska dla autobusów i skrzynka z prądem, w nocy cicho. Jeden minus - te miejsca dla długich pojazdów trzeba upolować rano/wieczorem bo nikt nie kontroluje co tam staje - ja zastałem fiata 500 i kilka podobnych na 10 metrowym miejscu. Jeśli ktoś nie potrzebuje prądu można stanąć w każdym innym miejscu na placu. Nikt nie przegania, cisza spokój. Dobra miejsce na transfer bo przy M0 i ew. wizytę w tym obiekcie.
https://www.google.pl/map...968!4d19.111972
Karas - 2016-07-28, 12:56
a jak sam park wodny? ciekawy?
sluger - 2016-07-28, 14:39
Do tropical Island troche mu brakuje, ale nie jest zle. 5 czy 6 dużych zjeżdzalni (kolejki i poniżej 140cm nie ma czego szukac) kilka mniejszych, możliwośc spróbowania sił na desce surfingowej, skok z wysokości do basenu 4m, rwąca rzeka, basen dla dzieci, 2 lub 3 baseny na zewnątrz. Są jakieś restauracje/bary. Za 1+2 zapłaciłem 10000 HUF na na cały dzień - co ważne można wyjść do campera odpocząć/coś zjeść i wrócić. Generalnie mocne 4. Obniżona ocena ze względu na kolejki do zjeżdzalni (mało pontonów/mat), trochę zaniedbane - nie wiem ile obiekt ma lat, ale mogli by go odmalować. Przy ciepłej pogodzie jest sporo miejsca za zewnątrz do wylegiwania się i chyba jakieś place zabaw. Akurat trafiliśmy na taką sobie pogodę w ten dzień więc lokalizacja jak znalazł. Kilka przebitek ( od 6:20min) jest w filmie poniżej:
https://vimeo.com/175829656
Karas - 2016-07-28, 17:05
Tak patrzyłem, że po drodze do Albanii można by tam zrobić przystanek, tylko z deka przy-wcześnie mi wypada. 900km od domu, ale chyba nic innego po drodze nie będzie.
sluger - 2016-07-28, 17:20
Sprobowac nie zaszkodzi
Bajaga - 2016-07-28, 18:01
| izola napisał/a: | | Cytat: | do teraz nikt mi nie nakopał a stoję,zawsze free... |
dodam że to praktykuję już wiele lat , w lesie , w pustyni , w metropoliach małych i wielkich- może miałam szczęście? - kto wie? |
Może tak, kto wie?
Ja kieedyś na parkingu przy autostradzie w Niemczech miałem sytuację gdy śpiąc w przyczepie otoczyła ją wycieczka jakichś albańczyków i zaczęli w nią walić i bujać by wywrócić. Fart był taki że z tej przyczepy wyszło 3 facetów mniej więcej 190cm i 350kg+ w sumie, z siekierą, maczetą i kluczem francuskim xxxl. "Napastnicy" spieprzali niezwykle szybko. Ale będąc samemu z dziećmi pod opieką to mi takie przygody nie potrzebne zupełnie. Odżałuję te parę euro.
Piotr Alaska - 2016-07-28, 18:53
Właśnie wracamy z wyjazdu przejechaliśmy Litwę Łotwę Rosję przez Moskwę Toliatti Wołvograd Astrachań, Gruzję, wybrzeźe Turcji Bułgarie I jestesmy w Rumunii. Po drodze przez pomyłkę jeden nocleg na campinvu w Moskwie. Noclegi tylko w terenie i jak najdalej os szosy. Spotkaliśmy wielu ciekawych ludzi wieczorem i rano. Nocowanie na campingach to niweczenie magicznych moźliwości jakie daje kamper. Podróźuje kamperem od kilku lat i bylem moźe kilka razy na kampingach. Gorąco namawiam do takiej formy podroźowania.
Piotr
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-07-28, 20:13
Gratulujemy podróży czekamy na relacje
Piotr Alaska - 2016-07-28, 20:36
Oj ciężko się będzie zebrać. Ale planujemy cos skrobnąć.
Wrażeń multum, lacznie z zatrzymaniem przez FSB rosyjskie.
Wracajac do tematu nocujemy właśnoe na farmie na Węgrzech gdzie zostaliśmy zaproszeni jak tylko zjechaliśmy z drogi szukając noclegu. Jesteśmy my, 10 owieczek, świerszcze (dużo) i dwa byki, ale małe.
Właściciel pojechał do domu, wraca rano i pogadamy przy herbatce.
Pozdrowienia.
erikson - 2016-07-29, 05:38
A moze ktos cos podpowie na zadany temat?
Tamtam - 2016-07-30, 20:01
| valdes napisał/a: | Odgrzeję trochę kotlet węgierski
Mam zamiar za miesiąc jak wszystko dobrze pójdzie jechać słynną drogą 86 do Chorwacji - w pobliżu miejscowości Csorna zjeść dobry obiad (polecam - byłem) i w okolicy gdzieś na dzikusa sobie przysnąć na noc - jakaś aktualizacja odnośnie parkowania na dzikusa w Magyarorszagu? Ktoś jechał tamtędy w tym roku albo poprzednim? Jakieś fajne miejsce?
Wyjeżdżać będę z Poznania ok. godz. 4:00 - ambitny plan jest taki, że w Csorna będę ok. godz. 15:00 a jadę dziaduniem , obiad i szukam miejsca po mału na spanko |
Stan drogi najlepiej sprawdź na cro.pl. Tam jest cały wątek o pracach drogowych itp na 86tce.
Jak 3 lata temu jechałem to dużo remontowali i droga już wtedy była dobrej jakości.
Jeśli masz na myśli knajpę ze słynnym jedzeniem niedaleko przejazdu kolejowego to odradzam, bardzo się popsuli. Nie to samo co dawniej.
Kiedyś tez planowałem przejazd tą droga do Chorwacji kamperem to spanie znalazłem zaraz za granicą Słoweńską na parkingu, albo pod supermarketem w Szombathely, przy obwodnicy.
Daj znać gdzie spałeś w trakcie przejazdu, może się przyda
Pozdrawiam
sluger - 2016-08-16, 06:25
Właśnie wróciłem w Tiszaujvaros. Baseny w porzadku (choć w długi weekend maaasa ludzi z podkarpacia) - ale w temacie przed basenem jest darmowy parking - ja stałem tam jedną noc bo na camping było już za późno, cicho, bezpiecznie, darmo, campera widać z terenu basenu, więc można kontrolować czy wszystko ok.
Sam camping ok, choć bez rewelacji trzeba było przejść na drugą stronę ulicy do basenów (w cenie) trochę minus.
Comsio - 2016-08-18, 22:32
Obecnie stoję na Termach Cieplickich,
Jak przeżyje do rana to dam info.przy
Comsio - 2016-08-19, 07:07
Rodzinka Cztery Plus - 2016-08-21, 21:40
Jak na razie na 15 noclegów 8 na dziko, 7 cywilizacja. W Saradpatok pod kościołem. Budowlańcy (Polacy) remontujący klasztor Elżbietanek pozwolili nabrać wody.
Tokaj - nad rzeką tuż przy starówce. Cichy i ładny widok.
Miszkolc - parking 600m od Aquaparku.
Eger - parking dla autokarów, 600m od wejścia do Aquaparku i tuż przy parku miejskim. Doskonały punkt wypadowy na Egerską starówkę.
Hollókolő - parking przy informacji turystycznej. 600HUF za cały dzień. Czysciutkie toalety i natrysk tuż przy parkingu za free. Aktualnie parking pod Aquaparkiem w Zalakaros - cisza, sklep po nosem, do term 150m. Cykają swierszcze...
Był jeszcze jakiś nocleg między Budapesztem a Balatonem, Valence czy jakoś tak. Ot, szutrowy parking na lewo od szosy.
Nikt nas nie przeganiał, zero problemów.
Darek Elwood - 2016-08-21, 21:52
| Darek Elwood napisał/a: | Bondżormo.
Czy ktoś Was trafił na tę miejscówkę?:
"...Harta (doskonałe miejsce na nocleg, na darmowym polu namiotowym przy Dunaju z pełnym zapleczem gastronomiczno-sanitarnym, dokuczają tylko komary; kierować się w Harcie na Duna Szeget)..."
To wycinek z relacji ale z... 2007-ego ekipy, co w dwa auta śmigała do Serbii.
Niejako będę podążał ich śladem i chętnie rozbiłbym tam namiot za free. Do tej pory nie miałem z tym w ogóle problemu, tym razem nie będę jednak sam.
Alternatywą jest wyczytany tu camp SA-RA. |
Sam sobie odpowiem. Miejscówka jest super. Z mini zapleczem socjalnym (toaleta, prysznic), dostęp do wody z pompy, piwa z baru... Dostępna restauracja (nie sprawdzałem). Ruch niewielki. Namiastka plaży umożliwiająca kąpiel, sporo zielonego terenu, miejsca na ognisko. Biwak darmowy.
|
|