pwtwsw - 2014-08-14, 08:39 Temat postu: Suchy akumuator Koledzy jest problem. Za kilka godzin wyjazd a tu się okazało że padł akumulator zabudowy. Dostał zwarcia i zong  . W garażu stoi mi nowy akumulator, tyle że jest jeszcze nie zalany elektrolitem. I tu moje pytanie. Jeżeli go zaleję, odczekam ze dwie godziny to mogę podłączyć do zabudowy?
W sumie i tak go podłącze bo już nie mam wyjścia i czasu . Wiem że przed pierwszą pracą powinien być sformatowany, tj. naładowany małym prądem a potem rozładowany np żarówką i znowu naładowany - kilkanaście godzin!!! Nie mam na to czasu. Ale mam dwie możliwości ładowania. Solar i alternator podczas jazdy. Jak myślicie zostawić takie podłączenie czy odciąć go od alternatora i ładować samym solarem podczas jazdy? Nie chciałbym sobie szczelić w kolano i w trasie zostać ze zniszczonym nowym akumuatorem  .
krzysztofCz - 2014-08-14, 09:33 Możesz używać normalnie. Teraźniejsze są suchoładowane. AKUMULATOR SUCHOŁADOWANY. Akumulatory suchoładowane, to akumulatory które są formowane bez udziału elektrolitu. Nie zalane kwasem płyty są ładowane fabrycznie do uzyskania oczekiwanych parametrów. Produkt taki jest zalewany przez jedno z ostatnich ogniw sprzedaży (po zalaniu kwasem akumulator nabiera parametry w bardzo krótkim czasie i praktycznie nie wymaga już ładowania), dzięki czemu klient ma możliwość zakupu akumulatora „niemal z taśmy produkcyjnej”. Suchoładowanie pozwala też na znacznie wydłużenie okresu magazynowania (szczególnie ważne to jest dla dużych odbiorców hurtowych utrzymujących wysokie stany magazynowe), nie powodując spadku jakości produktu, gdyż samorozładowanie takich akumulatorów jest minimalne. pwtwsw - 2014-08-14, 09:44 KrzysztoCz wielkie dzięki za info !!!!! |
