|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Węgry - Budapeszt
andi at - 2014-08-29, 10:32 Temat postu: Budapeszt Po rannej naradzie decyzja zapadła i jedziemy do Budapesztu (kemping Haller do niedzieli)
Kto jest albo będzie
andi at - 2014-08-29, 17:32
Po 3 godz już jesteśmy na miejscu i pijemy kawke
joko - 2014-08-29, 17:40
A działa Ci tam lodówka ?
Pytam bo ostatnio jak tam byłem to jakiś dziwny prąd mieli, klima chodziła co pobiera dużo więcej a lodówka wywalała błąd . Nawet myślałem , że się uszkdziła ale w innym miejscu podłączyłem i bez problemów.
andi at - 2014-08-30, 20:24
[quote="joko"]A działa Ci tam lodówka ?
Pytam bo ostatnio jak tam byłem to jakiś dziwny prąd mieli, klima chodziła co pobiera dużo więcej a lodówka wywalała błąd . Nawet myślałem , że się uszkdziła ale w innym miejscu podłączyłem i bez problemów.
Joko stoję na 1 parceli po prawej od recepcji i piwko jest zimne.Wszystko ładnie chłodzi.Pogoda super ,od rana słonko.Podpięty do prądu jestem na środku drogi wjazdowej u góry.Jutro już spadam do Wiednia.Jest fajnie i to się liczy
zbyszekwoj - 2014-08-30, 22:35
andi at napisał/a: | .Jutro już spadam do Wiednia.Jest fajnie i to się liczy |
Jak się mieszka rzut beretem ,to sobie można wyskakiwać na łykend. Ostatnio przeczytałem reaking miast przyjaznych do życia. Jeżeli dobrze zapamiętałem to Wiedeń zajął drugie miejsce. Tylko pozazdrościć. Myślę że przy okazji Andrzej opowiesz nam o tym trochę.
serwan - 2015-08-24, 12:49
nie wiem czy sie komus przyda, ale okazalo sie ze kamping haller ma drobna wade - jak pada deszcz to nie wpuszczaja na wieksza czesc kampingu kamperow; probowalismy sie tam dostac (dwa dni deszczy wczesniej), i obsluga przeprosila, ale powiedziala ze nie wpuszcza bo sie kampery przez noc po osie zapadaja; parkowalismy ostatecznie razem z kilkoma innymi kamperami na ulicy vagohld przed kampingiem; jest tez przy tej ulicy duzy pusty plac na ktorym w ciagu dnia widuje sie busiki/autobusy, ale jak tam zaparkowalismy to hiszpanie z kampera obok podeszli i powiedzieli ze znalezli za wycieraczka kartke z prosba o nieparkowanie na placu; problemow nie bylo, ale kilka przecznic dalej zaczyna sie nieciekawa okolica (graffiti, kraty w oknach), stad jezeli ktos planuje zwiedzac budapeszt w deszczowe pory roku, to jednak inne kampingi niech wybiera
BaWa - 2017-01-31, 09:44
Czy ktoś z was ma sprawdzoną miejscówkę na kilkudniowe zwiedzanie Budapesztu?
Endi - 2017-01-31, 16:09
BaWa napisał/a: | Czy ktoś z was ma sprawdzoną miejscówkę na kilkudniowe zwiedzanie Budapesztu? |
W Budapeszcie dwukrotnie stałem na kampingu Haller. Duża jego część jest wyłożona asfaltem i nie było problemu z parkowaniem. Może dlatego, ze był to wrzesień ? Po mieście poruszaliśmy się skuterem.
Basiu, znalazłem dwa miejsca (nie były sprawdzone przez mnie) na parkowanie przy :
nr 1
Varosligeti Parking ( całoroczny )
ul. Dozsa Gyorgy
GPS N 47.51106 / E 19.08103
nr 2
ul. 9 Carl Lutz rakpart
GPS N 47.5187 E 19.0497
Może się przyda ?
izola - 2017-01-31, 16:28
Cytat: | Może się przyda ? |
dzięki Endi, przyda się i będzie wytestowany ...bo wygląda przyzwoicie
Krystian - 2017-01-31, 20:14
Dla emerytów (z krajów unijnych) wszystkie środki transportu publicznego są za darmo.
Z kempingu Haller jeden przystanek tramwajem do metro, metrem do centrum.
elaola - 2017-01-31, 20:24
Krystian napisał/a: | Dla emerytów (z krajów unijnych) wszystkie środki transportu publicznego są za darmo.
Z kempingu Haller jeden przystanek tramwajem do metro, metrem do centrum. |
Nie dla wszystkich emerytów, tylko dla tych co ukończyli 65 lat. Mąż miał ukończone ja nie, on miał darmową jazdę ja nie. Dane z 2016 roku.
Andrzej 73 - 2017-01-31, 20:44
Byliśmy na kempingu z pierwszego linka
http://www.hallercamping.hu/polish.html
Są jeszcze mi znane kempihgi:
http://www.budapestcamping.hu
Latitude: N 47° 30’ 15.35’’
Longitude: E 19° 09’ 30.47’’
http://kemping-pl.campingniche.hu
Adres: 1121 Budapest, Zugligeti út 101
Koordynaty GPS: N 47°30' 59,1", E 18°58' 26,4"
My poruszaliśmy się komunikacją miejską
Rodzinka Cztery Plus - 2017-02-01, 10:30
My w te wakacje staliśmy na tym właśnie: http://www.budapestcamping.hu
Camping Arena się nazywa. Bo na Hallerze nie było miejsca...
Do przystanku autobusu jest jakieś 250m z buta (wychodzi się z campingu, na lewo, potem przy głównej drodze w prawo i już widać przystanek. Tuż przy przejściu dla pieszychjest automat biletowy. Dwa przystanki, przejściem podziemnym do metra i można dojechać wszędzie.
Arena jest zdecydowanie ładniejszym campingiem, piękny drzewostan, ciszej.
BaWa - 2017-02-01, 11:15
Bardzo dziękuje za wszelkie wskazówki. Przekaże osobą zainteresowanym.Wiedziałam,że na Was mogę liczyć
andi at - 2017-02-03, 18:11
Polecam http://kiraly.trofeagrill.eu/en
Jest to na zasadzie baru ,idziemy i sami się obsługujemy
zupy -nalewamy sobie małe ilości i próbujemy większą ilość
2 danie to ta sama zasada
grill -tu potrafi być kolejka ,bo wybieramy sobie co chcemy i zaraz to grillują ,czy to rybka czy mięso
picie -tu obsługuje nas kelner i co zamówimy to przynoszą (alkohol ,i inne picie )
Płacimy stawkę za osobę na 3 godz + ewentualnie ilość osób (tak było i mam nadzieje że się nie zmieniło )
Do 3 godz. wszystko jest nasze i wynosimy w sobie to co zjemy i wypijemy
zbyszekwoj - 2017-02-03, 22:06
andi at napisał/a: | Do 3 godz. wszystko jest nasze i wynosimy w sobie to co zjemy i wypijemy |
Już widzę rodaków ( typowe w hotelach przy szwedzkim stole)...
andi at - 2017-02-04, 08:47
Ajjjjj Zbychu ,myśl pozytywnie
Opcja jest fajna .Możemy spróbować wiele smaków i jedzonko pychota .W Budapeszcie są 3 takie restauracje ,tej firmy
izola - 2017-02-04, 08:55
nie lubię takich restauracji - tam niektórzy zapominają dobre maniery...ale przyznam że wybór kusi i ciężko tam jest zachować rozsądny limit w spożyciu .
Jak ostatnio byłam u Chińczyka na Bufecie, to obok przy stoliku facet z czteroosobową rodziną , nawet jedzenie ładował do torby! był ciągle w ruchu miedzy stołem a bufetem ...
Andrzej 73 - 2017-02-04, 09:11
izola napisał/a: | nawet jedzenie ładował do torby! był ciągle w ruchu miedzy stołem a bufetem . |
Oj tam ... po prostu ładował do zapasowego żołądka
izola - 2017-02-04, 09:26
to ładowanie do torby nie było nawet takie brzydkie , ale to grzebanie tych ludzi w tym wyłożonym jedzeniu , mnie osobiście apetyt obniżało -raz byłam na takiej "wyżerce" i więcej nie muszę...
Viper - 2017-02-04, 10:14
izola napisał/a: | to ładowanie do torby nie było nawet takie brzydkie , ale to grzebanie tych ludzi w tym wyłożonym jedzeniu , mnie osobiście apetyt obniżało -raz byłam na takiej "wyżerce" i więcej nie muszę... |
izola podobnie to odbieramy.
W Parmie byliśmy w takim samym lokalu, ale odebraliśmy ten lokal jako fastfoodowy.
Byle co byle jak, aby do pełna.
To nie dla nas.
stef - 2017-02-06, 10:08
Ja polecam podobny lokal : https://www.facebook.com/gastlandbisztro.oktogon/
Też płacimy za to co zjedliśmy. Super sprawa bo naprawdę można popróbować wielu różnych potraw ale za cenę jednego dania.
Nam ta knajpka bardzo przypadła do gustu.
WojtekRTB - 2017-03-19, 11:07
Gastland to bardzo fajna sieć. Zjeść można nie tylko w Oktagon Bisztro, ale również kiedy Budapeszt omijamy (dwa lokale mieszczą się przy autostradach M0 i M1). Ceny są bardzo zbliżone we wszystkich lokalach sieci. Oprócz posiłku należy też zakupić napój, więcej możecie przeczytać tu w sekcji gdzie zjeść w Budapeszcie.
|
|