Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Zrób to sam - Pomożecie??? się nie mogę zdecydować

Benior - 2014-10-03, 14:16
Temat postu: Pomożecie??? się nie mogę zdecydować
Nasza załoga to 3os. ale chcę aby camper był na 4os.
Honda poszła w odstawkę i będę tworzył coś nowego tylko za nic nie mogę się zdecydować jakie auto wybrać. Z pewnością ma być to blaszak do własnej zabudowy. Rocznik auta od 2010 do 2012r. Bardzo ale to bardzo kręci mnie podwyższany trafic L2H2. Przemawia za nim dobry silnik, niskie spalanie, większy komfort jazdy (sprężyny z tyłu), szerokość auta.
Minusy to konieczność rozkładania przed spaniem wyrka, głównie to.
W jednym miejscu nie potrafię przebywać zbyt długo więc składanie i rozkładanie będzie częste.

Rozsądek podpowiada coś z trojaczków ducato, jumper lub boxer.
Nie wgłębiałem się w temat silników więc tu niedoprecyzowane.
Wysokość oczywiście H2 ale długośc no właśnie albo 5413cm albo 5998cm
Zaletą głównie jest możliwość zrobienia wyrka w poprzek na końcu i to piętrowego.
Spalanie według google jest o 1-2L na setkę większe niż traficu no ale mamy więcej miejsca.

Może mi się zdarzyć, że będę musiał campera używać do codziennej jazdy wiec tu też rozmiar przemawia za traficiem. Sam nie wiem...

krzlac - 2014-10-03, 14:33

Bez łazienki nie ma kampera. A jak chcesz ją zmieścić w Traficu?
krimar - 2014-10-03, 14:39

tak jak w linku z innego wątku http://www.helixcamper.it/vars518.html
Benior - 2014-10-03, 14:53

łazienka wejdzie bez problem

albo tak



tylko ja myślę o ciut innym układzie

krzlac - 2014-10-03, 15:05

Ciaśniutko, oj ciaśniutko. A jeszcze trzeba zabrać jakieś graty na wyjazd (leżaki, prowiant, ubrania na każdą pogodę itp.) Ja w moim L3H2 mieszczę się z wielkim trudem, a jeżdżę w 2 osoby.
PiotrES - 2014-10-03, 15:06
Temat postu: Re: Pomożecie??? się nie mogę zdecydować
Ja bym podszedł do sprawy matematycznie
Załóżmy że zrobisz w roku 20000 km
2 litry paliwa więcej to powiedzmy
11 zł * 200 = 2200 zł więcej .
Czyli będzie drożej o 2200 zł rocznie jak weźmiesz większy pojazd.
A jak większy pojazd to komfort i przyjemność kamperowania większa.
To teraz zadaj sobie pytanie co dla ciebie ma większą wartość , komfort i przyjemność czy szacunkowe 2200 zł.
ja bym wybrał większą przestrzeń i większy komfort.

jawi13 - 2014-10-03, 15:15

krzlac napisał/a:
Ciaśniutko, oj ciaśniutko. A jeszcze trzeba zabrać jakieś graty na wyjazd (leżaki, prowiant, ubrania na każdą pogodę itp.) Ja w moim L3H2 mieszczę się z wielkim trudem, a jeżdżę w 2 osoby.
Kolega pisze że chce używać tego niby kampera do codziennej jazdy.
Myślę że jest to spowodowane w dużej mierze względami finansowymi i ciasnota, brak osławionego na tym forum WC jest do zakcepotowania.Gdyby byliśmy bogatsi to mało kto bawił by się w zabudowy tylko większość by zakupiła to http://otomoto.pl/concord...x-T4013656.html

Benior - 2014-10-03, 15:22

Jeśli chodzi o kasę to jeden i drugi chodzi w podobnej cenie Spalanie jest do zaakceptowania chociaż każdy chce na paliwo wydawać jak najmniej (lepiej na piwo)
Nie chcę typowego campera bo mam ochotę jeździć incoguto :haha:

Kibel to akurat najmniejszy problem, większy to prysznic.

tom-cio - 2014-10-03, 16:22

A ja powiem tak,mam zbudowanego na starszej budzie ducato(1999) i na poczatek tez myslalem ,jak tym jezdzic.Od momentu wykonania zabudowy zrobilem tym autem okolo 30tysi w pol roku,sluzy mi jako codzienne biuro na budowie i do wyjazdow a majac zabudowe zrobiona tak,ze gorne lozko jest caly czas a dolne wsadzam tylko na czas wyjazdow,"garaz " mam jako czesc stricte budowlana.I juz bym nie zamienil na nic innego,nawet po bulki rano wskakuje do kamperka a nie do stojacej obok beemki.Ducato jezdzi sie prawie jak osobowka,w dwa dni sie przyzwyczaisz.No i pelnowymiarowy kibelek,prysznic ,rewelka.Jak kupisz traficzka,to moze i mniej spali ale miejsca w srodku rowniez polowe mniej,chodzenie z podkurczona glowa,wezej,czyli drugi rzad siedzen musi byc waziutki.Ja mam w drugim rzedzie wstawione fotele od bmw serii 8(bo pasy maja wychodzace z oparc fotela) i nawet jak tesciow zabieram,to po jezdzie ze slaska nad morze w sumie bez zatrzyman nie narzekali.A co do spalania,to moze sie okazac,ze po zabudowie mniejszy trafic,z woda,pelna toaleta ,bambetlami itp ,wazacymi pewnie z tone,pali wiec2j ,niz ducaciak,dla ktorego tona to pryszcz....Moj czy pusty czy pelny(piszac pelny mam na mysli cala zabudowe auta,pelne zbiorniki wody90l,no i np.palete zaprawy wsadzona wozkiem widlowym do bagaznika,bo trzeba na szybko na budowe podrzucic),czyli tak ze 4 tony laczmie pali 10litrow,predkosci w okolicach do 120km/h.Znad morza,z czterema osobami na pokladzie doroslymi,a wszyscy naprawde slusznie wazymy :bigok ,autostrada,predkosc non stop licznikowe 130km/h(wg gps 120) i spalil 9,7. Wleke sie po miescie ,tez dycha.Silnik 2.8 litra .A i jeszcze jedno w blaszankach jest nie do przecenienia-te auta spokojnie 600-700 tysi przejada,traficzek juzmraczej chyba nie,no i zanim w ducaciaku cos zepsujesz w zawieszeniu,to sie naprawde trzeba nameczyc.I zeby nie bylo,nie jestem fanem wloskiej motoryzacji,alfe 166 w 3 miechy zarznalem,w domu oprocz ducaciaka same bmw,po prostu trojaczki to dosc udana konstrukcja.Tylko co do silnikow w nowszych to nie doradze,pytaj sie kolegow z mlodszymi rocznikami :mrgreen:
DAKOTA - 2014-10-03, 17:59

kolega ma racje zawsze to szybciej kamperkiem , aby odpalic BMwice , trzeba lancucha ubrac na szyje , na glowe "czapke wier..dolke " wlozyc a to wszystko trwa , a tak pyk i buleczki sa
:diabelski_usmiech

:haha:

a ta paleta zaprawy to mnie rozwalila :haha: :haha:





tom-cio napisał/a:
A ja powiem tak,mam zbudowanego na starszej budzie ducato(1999) i na poczatek tez myslalem ,jak tym jezdzic.Od momentu wykonania zabudowy zrobilem tym autem okolo 30tysi w pol roku,sluzy mi jako codzienne biuro na budowie i do wyjazdow a majac zabudowe zrobiona tak,ze gorne lozko jest caly czas a dolne wsadzam tylko na czas wyjazdow,"garaz " mam jako czesc stricte budowlana.I juz bym nie zamienil na nic innego,nawet po bulki rano wskakuje do kamperka a nie do stojacej obok beemki.Ducato jezdzi sie prawie jak osobowka,w dwa dni sie przyzwyczaisz.No i pelnowymiarowy kibelek,prysznic ,rewelka.Jak kupisz traficzka,to moze i mniej spali ale miejsca w srodku rowniez polowe mniej,chodzenie z podkurczona glowa,wezej,czyli drugi rzad siedzen musi byc waziutki.Ja mam w drugim rzedzie wstawione fotele od bmw serii 8(bo pasy maja wychodzace z oparc fotela) i nawet jak tesciow zabieram,to po jezdzie ze slaska nad morze w sumie bez zatrzyman nie narzekali.A co do spalania,to moze sie okazac,ze po zabudowie mniejszy trafic,z woda,pelna toaleta ,bambetlami itp ,wazacymi pewnie z tone,pali wiec2j ,niz ducaciak,dla ktorego tona to pryszcz....Moj czy pusty czy pelny(piszac pelny mam na mysli cala zabudowe auta,pelne zbiorniki wody90l,no i np.palete zaprawy wsadzona wozkiem widlowym do bagaznika,bo trzeba na szybko na budowe podrzucic),czyli tak ze 4 tony laczmie pali 10litrow,predkosci w okolicach do 120km/h.Znad morza,z czterema osobami na pokladzie doroslymi,a wszyscy naprawde slusznie wazymy :bigok ,autostrada,predkosc non stop licznikowe 130km/h(wg gps 120) i spalil 9,7. Wleke sie po miescie ,tez dycha.Silnik 2.8 litra .A i jeszcze jedno w blaszankach jest nie do przecenienia-te auta spokojnie 600-700 tysi przejada,traficzek juzmraczej chyba nie,no i zanim w ducaciaku cos zepsujesz w zawieszeniu,to sie naprawde trzeba nameczyc.I zeby nie bylo,nie jestem fanem wloskiej motoryzacji,alfe 166 w 3 miechy zarznalem,w domu oprocz ducaciaka same bmw,po prostu trojaczki to dosc udana konstrukcja.Tylko co do silnikow w nowszych to nie doradze,pytaj sie kolegow z mlodszymi rocznikami :mrgreen:
:haha: :haha:
jarko_66 - 2014-10-03, 18:48

Mam Ducato, jeździmy w 2 osoby i uważam że jest mały .Przy spokojnej jeździe potrafi się zmieścić w 8 l. Komfort jak w osobowym. Zdarza mi się go używać na co dzień. Długość paki 3,1 wysokość coś koło 2m. Jeżeli bym kupował teraz, szukał bym dłuższego. Ja bym się nie zastanawiał ,rozsądek Ci dobrze podpowiada :spoko
tom-cio - 2014-10-03, 20:43

Dakota
Ciekawe co Twoj post wniośł do merytorycznej dyskusji? Po stylu wypowiedzi widać,że subkultura łańcuchów i czapek ci nieobca.A że moje ducato wozi zaprawe w ilości 1.25 tony czasami?Ano wozi,bo żeby zarobić sobie na objeżdzanie świata czasami musi popracowac,zresztą jak bedzie kiedy miało na pace zaprawe to Ci zdjęcie wrzucę,chodziło mi o to ,że to w sumie woły robocze stworzone do ciężkiej pracy,i jako kamper wagi wcale nie odczują.

A czemu rano jade po bułki ducaciakiem?Bo beemka ma 3litrowy silnik benzynowy i niestety na zimnym ,na wyjazd 300 metrów po bułki spali o niebo więcej wachy niz ducato.pozatym rano slizgać mi się nie chce ,bo zaspany jestem,driftem wolę wieczorami polatać :diabelski_usmiech

A tak na marginesie ,wiecie jak najprościej zrobic sałatkę z buraka?Wrzucic granat do BMW :mrgreen:

A wracając do tematu tak jak Jarko pisze :wybieraj ducato i to jak najdłuższe,w kamperze miejsca zawsze mało,a nawet ten najdłuższy prowadzi sie bardzo dobrze

toscaner - 2014-10-03, 20:59

Tomcio dobrze radzi.
Następny będzie też młodszy i pewnie w wersji L4H2 lub L3H2. A może H3 :)
Jeśli do jazdy też na co dzień, to bierz lepiej mniejszy, może L3H2, L2H2.
Łóżko po szerokości daje sporo oszczędności miejsca.

grzegorzalex - 2014-10-03, 21:20

Powiem tak Trafic chyba trochę mały kup Ducato L2H2 tutaj masz jak ja przerobiłem.
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=19058

Benior - 2014-10-03, 21:33

grzegorz1969, oglądałem i czytałem już chyba wszystko a twoja przeróbka :pad:
Cieszę się, że piszecie i doradzacie bo to daje dodatkowy obraz ale czy efekt będzie jeszcze większy mętlik czy ostateczna decyzja to się okaże.
Każdy kto coś przerabiał ma swoje przemyślenia i rozwiązania więc mam nadzieję czerpać z nich garściami :mrgreen:

Benior - 2014-10-03, 21:56

grzegorz1969, jaki masz silnik i jak u ciebie ze spalaniem?
grzegorzalex - 2014-10-03, 21:59

2,3 l 130 koni teraz wracałem z Cannes spalił 7,6 l nie przekraczałem 110, ale mój trochę waży
Benior - 2014-10-03, 22:14

Ja też śmigam w okolicach 110 więc takie spalanie jest bardzo fajne.
grzegorzalex - 2014-10-03, 22:33

tutaj masz stronkę może coś ci pomoże
http://www.biwak.hu/galeria_jumper_3

Benior - 2014-10-03, 22:36

znam stronkę :spoko
grzegorzalex - 2014-10-03, 22:39

ja trochę skopiowałem z niej
Benior - 2014-10-03, 22:56

Jestem na etapie zbierania informacji i wszystkie strony zapisuję oglądm, analizuje a potem mi się śnią :haha:
grzegorzalex - 2014-10-03, 22:58

ja robiłem to samo za nim zakupiłem blaszaka
toscaner - 2014-10-03, 23:11

Benior napisał/a:
Jestem na etapie zbierania informacji i wszystkie strony zapisuję oglądm, analizuje a potem mi się śnią :haha:


:haha:
Dobrze, że śnią, a nie myślisz o szafkach zamiast spać :mrgreen:
Ja jeszcze przed zakupem rozstawiałem w salonie krzesła (jako np. fotele), pudła w dokładnych wymiarach łazienki, łóżka itd. z projektu. Chodziłem po "kamperze" jeszcze przed zakupem blaszanki i przesuwałem np. łazienkę. :haha:

Nie wiem ile masz wzrostu, ale u mnie odpadły takie auta jak Sprinter czy Master ze względu na wysokość i szerokość. Chodzenie w pochyleniu czy łóżko wzdłuż nie wchodziło w grę.
W moim teraz mam zapas ok. ~5mm, więc afro nie zapuszczę :haha:

Benior - 2014-10-03, 23:15

:haha: :haha: :haha:

jestem jak to ktoś napisał na tym forum - nikczemnego wzrostu :haha: :haha:

jarko_66 - 2014-10-04, 11:21

Benior zrobisz jak uważasz, Twoja kaska i Ty będziesz tym jeździł . Ale wspomnisz sobie kiedyś <<a było kupić wiekszego>> Kamper to specyficzny pojazd i nie służy tylko do spania. Czasami trzeba ugotować obiad, a jak pogoda pod psem, to potraktować jako normalny dom. I wtedy docenisz każdy centymetr. Szczególnie kiedy staniesz w mieście na dziko, nie mogąc wystawić krzeseł ani stolika na zewnątrz. Myślę że tu się nie ma nad czym zastanawiać . Problem w tym aby kupić w miarę dobre auto, bo wszystkie mają po 200 000 przebiegu bez względu na wiek i wszystkie są w dobrym stanie :haha: Powodzenia :spoko
Benior - 2014-10-04, 11:36

jarko_66, coś w tym jest z tymi przebiegami, że albo mają 150 lub 220 tyś bez względu na wiek. Tu jak z każdym innym pędzidłem trzeba sprawdzić stan a nie wiek.

A jaki model polecacie ducato, jumper czy boxer? buda ta sama a jak z silnikami?

grzegorzalex - 2014-10-04, 11:50

Ja bym wybrał Ducato lepszy silnik
poptek - 2014-10-04, 11:53

toscaner napisał/a:
Ja jeszcze przed zakupem rozstawiałem w salonie krzesła (jako np. fotele), pudła w dokładnych wymiarach łazienki, łóżka itd. z projektu. Chodziłem po "kamperze" jeszcze przed zakupem blaszanki i przesuwałem np. łazienkę.


Dobry pomysł z tymi krzesłami i pudłami. :ok

A ja głupek leśny wypożyczyłem kampera aby zobaczyć jak to w nim jest i czy to rozstawienie środka mi spasuje. :haha:

jarko_66 - 2014-10-04, 11:55

Ja kupiłem 1.5 rocznego i miał 180 000. To ile może mieć dziesięciolatek? I chyba Ducato , ja mam 2,3 i 120 koni . podobno 2,3 i 130 koni są oszczędniejsze. #3 litrowy 160 koni jest też oszczędny, tylko podobno silnik jest za mocny w stosunku do sprzęgła Ale to chyba kwestia jak się jeżdzi. Ja przy wyborze sugerowałem się popularnością. Im jest ich więcej tym tańsze części. :spoko
maszakow - 2014-10-04, 14:29

Benior napisał/a:
jarko_66, coś w tym jest z tymi przebiegami, że albo mają 150 lub 220 tyś bez względu na wiek. Tu jak z każdym innym pędzidłem trzeba sprawdzić stan a nie wiek.

A jaki model polecacie ducato, jumper czy boxer? buda ta sama a jak z silnikami?

Miałem Jumpera 2,5TDi - 110KM - bardzo dobry silnik.
a z resztą - możesz kupić tanio złomka z dobrym silnikiem i robić go od zera. Jest paru takich na forum co się na to zdecydowali. Dobra strona tego taka że znasz outo od ramy i nic cię nie zaskoczy. Zła - pracochłonność. KOszty wyjdą na to samo. bilans musi być zerowy - jak auto ma kosztować 15k to będzie tyle kosztowało - niezależnie czy je kupisz za 5k czy za 10k, brakującą sumę do kwoty dołożysz na remonty.

tom-cio - 2014-10-04, 19:03

Maszakow,nie masz racji,nie musi kosztowac 15 kpln.moj warty byl ze 4 tysie,zgnity jak cholera.Ale silnik marzenie.Podluznice sam spawale,teraz sa pancerne.Tylko jak sie chce budowac kampera od podstaw to trzeba posiadac jedna rzecz-"złote rączki",i nic wiecej nie potrzeba.Jak sie ma stos gotowki,to ktos to zrobi za nas.Ja nie podam kosztu ogolnego,bo jak go bede chcial sprzedac,to mi ten post przytocza.Ale majac zlote raczki zrobisz zlew z miski za 10 zeta,zbiorniki na wode z baniek 30tek,pod podwoziem zamontujesz nastepne 30tki na brudna wode,fotele ze szrotu,pokrowce tylko nowe.Zreszta kolega chce na nowej budzie,to 15 kpln troche malo.Ale za 25 juz kupic mozna 2006 rocznik.I jak robi sie samemu,to koszty roboty prawie zerowe.zreszta pochwale sie,poczatki mojego zlomu pamietacie,teraz wyglada tak
Benior - 2014-10-04, 19:23

tom-cio, fajie :ok
dawaj wiecej fotek

tom-cio - 2014-10-04, 19:31

Wnetrze jutro,musze po budowie posprzatac,bo na codzien jak pisalem,za mobilne biuro mi robi :wyszczerzony:
toscaner - 2014-10-04, 20:46

Tomcio chyba wszyscy czekają na lepsze fotki z wnętrza Twojego bolidu. Toż to najszybciej zbudowany kamper na forum. Nawet gdyby ikea sprzedawała zestawy do montażu takie kamperowe, to dłużej by zeszło przeciętnej osobie złożenie tego niż ty pociachałeś wszystko i poskładałeś do kupy od zera. :mrgreen:
tom-cio - 2014-10-04, 21:39

Wiesz ,Toscaner,w sumie w srodku sie wiele nie zmienilo,ale nie majac obiektywu rybiego oka,ciezko zrobic zdjecia jak na folderach kamperow,mozna w sumie w moim watku zobaczyc juz skonczone wnetrze,tylko na zywo wyglada nawet fajnie,Pstrykne jutro fotki ,i wstawie,tylko posprzatac musze :szeroki_usmiech ..A czy najszybciej?w sumie chyba cztery tygodnie mi to zajelo,czyli znaczy sie chyba 5 weekendow od switu do nocy,ale jaki pierwszy wyjazd na majowke byl super.....A zmarzlismy na kosc,bo drzwi tylne to wtedy byla gola blacha,braklo czasu na ocieplenie,teraz juz zrobione i w sumie juz tak przez pracownikow ubrudzone,ze nalezalo by wymienic...,dobra jutro fotki
toscaner - 2014-10-04, 22:32

Te drzwi tylne to chyba jakaś klątwa. :haha:
Ja zaizolowałem jako ostatnie przedwczoraj dopiero. Różnica ogromna. Muszę sklejki dokupić na drzwi i parę szafek i niedługo finiszowanie. Ehhh co ja będę robił jak skończę.

Może przerobię jeszcze Alhambrę na minikamperka. Będzie drugi na wypady na grzyby.
materiałów trochę zostanie, druga kuchenka jest, pianki, farby czy cuś. Hmmm.

tom-cio - 2014-10-04, 23:40

Cos jest w tym gonieniu króliczka,sam mysle ,czy nie sprzedac i nie budowac nowego :szeroki_usmiech
Yekater - 2014-10-05, 00:04

Witam po dłuższej banicji, przy okazji proponuję skorzystać z wyszukiwarki, tam jest dużo inspirujących pomysłów. https://www.google.pl/sea...gG&ved=0CCIQsAQ
Dyskusja na powyższy temat, zawężona do wąskiej grupy konstruktorów i użytkowników przypomina mi stosunki kazirodcze dawnych społeczności.
Proszę zauważyć, użyłem wyrazu konstruktorów a nie budowniczych. To są dwie odmienne profesje ze wszystkimi tego konsekwencjami.

tom-cio - 2014-10-05, 12:17

Benior

Zapraszam do oglądnięcia zdjęc srodka do mojego tematu:

http://www.camperteam.pl/...r=asc&start=165


I jak przeczytasz temat od poczatku ,to tam podana jest kwota ,w której chciałem się zmieścić,zaznaczam,miałem przyczepę,z której wyciągnąlem zlew ,kuchenkę,lodowkę,kibelek i trumatika.I powiem tak ,zmieściłem się ,nawet troche zostało.całość z płyty wiórowej,skręcana na konfirmaty i kątowniki metalowe do części konstrukcyjnych auta,dopiero potem uzupełniałem ściany boczne.

I jeszcze pytanie do Grzegorza1969 - strasznie mi się podobają te pikowane sciany ,te co masz koło siedzenia i tył obłożony,zdradzisz tajemnicę ?Bo u mnie to niestety zwykła wykładzina dywanowa z casto,na co dzień super,bo chłopaki(pracownicy) potrafią ufaflać wszystko i marzy mi sie na wyjazdy kamperowe dokleic rzepy i na rzepach dokładać tylko taką na wymiar opbdszytą białą kołderkę :mrgreen: .U mnie ten widoczne łóżko to drugie,jak jade tylko z żoną to ono wylatuje niżej ,zmieniam też płytę odgradzającą garaż na niższą,no chyba ze zabieram rowery,to wtedy one do srodka a my śpimy tak jak jest

Benior - 2014-10-05, 19:18

Yekater, możesz rozwinąć swoją myśl?
Yekater - 2014-10-05, 23:48

Bardzo chętnie rozwinę swoją myśl.
1. Tylko tutaj można dowiedzieć się jaka firma produkuje najlepsze VANy. W Europie nikt takich tez nie stawia. Kupuje się auto używane z udokumentowanym przebiegiem i historią eksploatacji. Jeśli ktoś jest przywiązany z różnych względów do danej marki jego wybór.
2. Zabudowa wnętrza powinna być wygodna, prosta, tania i lekka.
3. Doszukiwanie się porównań eksploatacyjnych między normalnym czyli pełnowymiarowym kamperem a VANem jest niepoważne.
4. VAN nigdy nie umożliwi w pełni normalnego zagospodarowania przestrzeni ładunkowej. Jest po prostu przystosowany do innych zadań.
5. VAN nigdy nie jest odsprzedawany jeśli nie zwrócą się koszty zakupu.
6. Naiwnością jest wiara w niezawodność VANa, który ma już za sobą największą robotę czyli uzyskany przebieg.
7. Uzbrojenie VANa we wszystkie akcesoria jakie ma pełnowymiarowy kamper stawi go na straconej pozycji jaką wyznacza DMC.
Tak wygląda 7 grzechów głównych, które popełnia się zabudowując VANa wg tylko tutaj przyjętych zasad i nazywając to na koniec kamperem.
To tak jakby kupić kozę i spodziewać się dziennego udoju w ilości od pełnowymiarowego bydlęcia czyli krowy.

toscaner - 2014-10-06, 07:59

Yekater napisał/a:
Bardzo chętnie rozwinę swoją myśl.
1. Tylko tutaj można dowiedzieć się jaka firma produkuje najlepsze VANy. W Europie nikt takich tez nie stawia. Kupuje się auto używane z udokumentowanym przebiegiem i historią eksploatacji. Jeśli ktoś jest przywiązany z różnych względów do danej marki jego wybór.
2. Zabudowa wnętrza powinna być wygodna, prosta, tania i lekka.
3. Doszukiwanie się porównań eksploatacyjnych między normalnym czyli pełnowymiarowym kamperem a VANem jest niepoważne.
4. VAN nigdy nie umożliwi w pełni normalnego zagospodarowania przestrzeni ładunkowej. Jest po prostu przystosowany do innych zadań.
5. VAN nigdy nie jest odsprzedawany jeśli nie zwrócą się koszty zakupu.
6. Naiwnością jest wiara w niezawodność VANa, który ma już za sobą największą robotę czyli uzyskany przebieg.
7. Uzbrojenie VANa we wszystkie akcesoria jakie ma pełnowymiarowy kamper stawi go na straconej pozycji jaką wyznacza DMC.
Tak wygląda 7 grzechów głównych, które popełnia się zabudowując VANa wg tylko tutaj przyjętych zasad i nazywając to na koniec kamperem.
To tak jakby kupić kozę i spodziewać się dziennego udoju w ilości od pełnowymiarowego bydlęcia czyli krowy.


Trzeba by to trochę sprostować, by nie popaść w skrajność :-P

1. Wg mnie w całej Europie ludzie rozmawiają o tym, które vany są najlepsze. I te starają się kupić. Włosi np. uważają za najlepsze tylko Fiaty.
2. Z lekką masz rację. Reszta hmmm. Co jest wygodne dla X dla Y niekoniecznie. Tania? Zabronić komuś drogą jak nie ma co z kasą robić? Poza tym lekka oznacza droższą. Wzajemne wykluczanie lekka i tania. Chyba, że na styl japoński. Z papieru.
3. Tu trochę racji. Pełnowymiarowy kamper jest większy. Ale dalej idąc, porównywanie pełnowymiarowego kampera do kampera na autobusie, gdzie w garażu jest jakiś smart, lub lotus też wydaje się śmieszne. A nie wszyscy potrzebują autobusu. Tak samo nie wszyscy pełnowymiarowego na 6 osób.
4. Kwestia potrzeb.
5. Znamy takie przypadki nawet z forum. Np. jakaś kolizja i auto ma np. 30 tys. przebiegu i idzie na kampervana. Albo ktoś sobie nówkę z salonu kupuje i na tym buduje.
6. Tu loteria. Z nowymi samochodami odebranymi z salonu też. Znam z autopsji. Nie chcę już więcej nówki. A na pewno nie w tym kraju. Serwis gwarancyjny też masakra. Jeśli włoscy mechanicy się do czegoś nadają to jedynie do robienia pizzy. :gwm
7. I tak i nie. Nie każdy pełnowymiarowy ma "wszystkie" akcesoria. Cokolwiek oznacza "wszystkie".

I ciekawostka. Gdy w pustym blaszaku, nic nikomu nie mówiąc na osiedlu jakie mam plany zamontowałem okna, włoscy sąsiedzi zaczęli go nazywać ...kamperem. Hmm widać nie tylko tu na forum nazywają vany kamperami. :spoko
A przecież mógł to być nadal tylko van z oknami. :bigok

Benior - 2014-10-06, 10:55

Yekater napisał/a:
Bardzo chętnie rozwinę swoją myśl.
1. Tylko tutaj można dowiedzieć się jaka firma produkuje najlepsze VANy. W Europie nikt takich tez nie stawia. Kupuje się auto używane z udokumentowanym przebiegiem i historią eksploatacji. Jeśli ktoś jest przywiązany z różnych względów do danej marki jego wybór.
2. Zabudowa wnętrza powinna być wygodna, prosta, tania i lekka.
3. Doszukiwanie się porównań eksploatacyjnych między normalnym czyli pełnowymiarowym kamperem a VANem jest niepoważne.
4. VAN nigdy nie umożliwi w pełni normalnego zagospodarowania przestrzeni ładunkowej. Jest po prostu przystosowany do innych zadań.
5. VAN nigdy nie jest odsprzedawany jeśli nie zwrócą się koszty zakupu.
6. Naiwnością jest wiara w niezawodność VANa, który ma już za sobą największą robotę czyli uzyskany przebieg.
7. Uzbrojenie VANa we wszystkie akcesoria jakie ma pełnowymiarowy kamper stawi go na straconej pozycji jaką wyznacza DMC.
Tak wygląda 7 grzechów głównych, które popełnia się zabudowując VANa wg tylko tutaj przyjętych zasad i nazywając to na koniec kamperem.
To tak jakby kupić kozę i spodziewać się dziennego udoju w ilości od pełnowymiarowego bydlęcia czyli krowy.


1. Nie tylko tutaj ale na innych forach i ogólnych opiniach użytkowników można sobie wyrobić zdanie o vanach.
Dla mnie ważny jest stosunek jakości do ceny i przyszła eksploatacja. Napęd na przednie koła, przestronność i wnętrza, dostępność części zamiennych i ich cena.
Kupując auto raczej zawsze się patrzy na jego historię bez względu na wiek. Najlepiej kupować od pierwszego właściciela.

2. Niestety lekka nie = tania. Prosta i wygodna to jest oczywiste ale z tą lekkością to już zależy jaki mamy budżet na zagospodarowanie przestrzeni.

3. Tutaj nikt się nie doszukuje (w tym wątku) porównań eksploatacyjnych.
Nie porównuje się alkowy, integrala czy pół -ntegrala do vana jeśli chodzi o spalanie.

4. Co znaczy normalne zagospodarowanie? takie jakie Tobie się podoba? Mi może się podobać co innego. Każdy z nas ma inne potrzeby.
Blaszak to blaszak i jemu jest wszystko jedno co w środku wozi.

5. No nie do końca. Np. jeśli ktoś wziął w leasing i mu się kończy to nie koniecznie wykupuje tylko bierze nowy a firma leasingowa odsprzedaje na rynku wtórnym.

7. Naiwnością jest też wiara, że to co nowe jest niezawodne. Każdy samochód przed zakupem można dobrze sprawdzić. Przed niespodziankami może nas chronić dobre ubezpieczenie i assistance. Jeśli chodzi o DMC do bez najmniejszego problemu się zmieszczę i jeszcze zostanie dużo luzu jw. wszystko zależy od użytych materiałów. Wątki na forum z problemem DMC nie zakładają właściciele blaszaków no przynajmniej ja takich nie znalazłem.

Kupując blaszaka ( porównanie koza-krowa) nie oczekuję od niego przestronności jak w tej samej długości kamperze. Oczekuję większej mobilności, mniejszego spalania, wjeżdżania w miejsca gdzie kamper ze względu na szerokość nie wjedzie. Chcę aby też samochód mniej rzucał się w oczy i aby nie wyglądał na pierwszy rzut oka jak kamper. Czasami aby posłużył do codziennego użytku a szerokie drzwi tylne i boczne znacznie mi to ułatwia. Gdybym miał rocznie spędzać więcej czasu w kamperze to pewnie myślałbym o bardziej przestronnym wnętrzu ale moje potrzeby są inne. Rocznie nie spędzę zbyt wiele wolnego czasu na wczasach a kamper służy głównie do przenocowania i sprawnego poruszania się więc wybór padł na blaszankę.

grzegorzalex - 2014-10-06, 18:35

tom-cio napisał/a:
Benior

Zapraszam do oglądnięcia zdjęc srodka do mojego tematu:

http://www.camperteam.pl/...r=asc&start=165


I jak przeczytasz temat od poczatku ,to tam podana jest kwota ,w której chciałem się zmieścić,zaznaczam,miałem przyczepę,z której wyciągnąlem zlew ,kuchenkę,lodowkę,kibelek i trumatika.I powiem tak ,zmieściłem się ,nawet troche zostało.całość z płyty wiórowej,skręcana na konfirmaty i kątowniki metalowe do części konstrukcyjnych auta,dopiero potem uzupełniałem ściany boczne.

I jeszcze pytanie do Grzegorza1969 - strasznie mi się podobają te pikowane sciany ,te co masz koło siedzenia i tył obłożony,zdradzisz tajemnicę ?Bo u mnie to niestety zwykła wykładzina dywanowa z casto,na co dzień super,bo chłopaki(pracownicy) potrafią ufaflać wszystko i marzy mi sie na wyjazdy kamperowe dokleic rzepy i na rzepach dokładać tylko taką na wymiar opbdszytą białą kołderkę :mrgreen: .U mnie ten widoczne łóżko to drugie,jak jade tylko z żoną to ono wylatuje niżej ,zmieniam też płytę odgradzającą garaż na niższą,no chyba ze zabieram rowery,to wtedy one do srodka a my śpimy tak jak jest


Tutaj masz linka gdzie ja kupowałem
http://dlatapicera.pl/pl/...tapicerska.html

Andrzej 73 - 2014-10-06, 18:45

grzegorz1969 napisał/a:
Tutaj masz linka gdzie ja kupowałem
http://dlatapicera.pl/pl/...tapicerska.html


Jesli chcesz kupić taniej to daj znać. Podam namiary na hurtownię gdzie kupisz 10zł taniej na metrze.
:spoko

Benior - 2014-10-06, 18:48

Andrzej 73 napisał/a:
grzegorz1969 napisał/a:
Tutaj masz linka gdzie ja kupowałem
http://dlatapicera.pl/pl/...tapicerska.html


Jesli chcesz kupić taniej to daj znać. Podam namiary na hurtownię gdzie kupisz 10zł taniej na metrze.
:spoko


To ja od razu też poproszę :mrgreen:

grzegorzalex - 2014-10-06, 18:51

Andrzej 73 napisał/a:
grzegorz1969 napisał/a:
Tutaj masz linka gdzie ja kupowałem
http://dlatapicera.pl/pl/...tapicerska.html


Jesli chcesz kupić taniej to daj znać. Podam namiary na hurtownię gdzie kupisz 10zł taniej na metrze.
:spoko


Dziękuje ci ale ja już skończyłem. Nie będę potrzebował.

krimar - 2014-10-06, 18:58

Yekater napisał/a:
Witam po dłuższej banicji, przy okazji proponuję skorzystać z wyszukiwarki, tam jest dużo inspirujących pomysłów. https://www.google.pl/sea...gG&ved=0CCIQsAQ


Yekater dajesz link do paru zdjęć, jako super pomysłów na budowę kampera, aby rozszerzyć dyskusję na CT, która:
Yekater napisał/a:
przypomina mi stosunki kazirodcze dawnych społeczności.


Nie wiem jak u innych, ale u mnie po wejściu na ten link widzę na pierwszych miejscach zdjęcia z CT lub takie do których linki były już na CT, także o nowych inspiracjach razej nie może być mowy

Yekater - 2014-10-06, 19:09

Benior napisał/a:
Kupując blaszaka ( porównanie koza-krowa) nie oczekuję od niego przestronności jak w tej samej długości kamperze. Oczekuję większej mobilności, mniejszego spalania, wjeżdżania w miejsca gdzie kamper ze względu na szerokość nie wjedzie. Chcę aby też samochód mniej rzucał się w oczy i aby nie wyglądał na pierwszy rzut oka jak kamper. Czasami aby posłużył do codziennego użytku a szerokie drzwi tylne i boczne znacznie mi to ułatwia. Gdybym miał rocznie spędzać więcej czasu w kamperze to pewnie myślałbym o bardziej przestronnym wnętrzu ale moje potrzeby są inne. Rocznie nie spędzę zbyt wiele wolnego czasu na wczasach a kamper służy głównie do przenocowania i sprawnego poruszania się więc wybór padł na blaszankę.

Jestem tego samego zdania. Stary samochód (na bazie kilku marek) odbudowałem od podstaw a wyposażenie przystosowałem do własnych potrzeb. Pozostaje nazwa kamper. Kto to wymyślił? Wszędzie słyszę caravan.

krimar napisał/a:
Yekater dajesz link do paru zdjęć, jako super pomysłów na budowę kampera, aby rozszerzyć dyskusję na CT, która:
Yekater napisał/a:
przypomina mi stosunki kazirodcze dawnych społeczności.

Nie wiem jak u innych, ale u mnie po wejściu na ten link widzę na pierwszych miejscach zdjęcia z CT lub takie do których linki były już na CT, także o nowych inspiracjach razej nie może być mowy

Pełna zgoda, nie pomyliłem się jednak? Te przykłady są potwierdzeniem tego co napisałem. Kazirodcze potomstwa zdominowały nawet popularną wyszukiwarkę! Zgroza!

Benior - 2014-10-07, 10:25

Przekonaliście mnie :kwiatki:
Biorę ducato i powoli trzeba zacząć jego poszukiwania.

toscaner - 2014-10-07, 10:56

Ducato, Jumper, Boxer to praktycznie to samo. I już masz trzy do wyboru :bigok
Jak po 2006 to 4 wersje długości i 3 wysokości. Realnie pod kampera najniższa odpada, więc dwie.

Benior - 2014-10-07, 10:59

L3H2 za taką będę się rozglądał i raczej po 2007r bo bardziej się mnie podoba :mrgreen:
toscaner - 2014-10-07, 11:08

Czyli paka dłuższa o ok. 34cm niż w poprzedniku L3H2 :)
grzegorzalex - 2014-10-07, 11:28

Benior napisał/a:
L3H2 za taką będę się rozglądał i raczej po 2007r bo bardziej się mnie podoba :mrgreen:

Dokładnie jak bym budował to na takim

Benior - 2014-10-07, 11:32

tak patrzę na DMC, wagę samochodu i ładowność to mi wychodzi, że mam do dyspozycji ok. 1500kg
grzegorzalex - 2014-10-07, 13:26

Jak się rozpedzisz z zabudową to 1500 kg może być mało.
Fux - 2014-10-07, 13:33

Rozmawiałem z camperspolem i u niego wychodzi użytecznie około 500 kg, więc tak sobie.
krzlac - 2014-10-07, 14:57

"Pozostaje nazwa kamper. Kto to wymyślił? Wszędzie słyszę caravn"

Najszczęśliwiej kampera nazywają Hiszpanie: AUTOCARAVANA. Można to przetłumaczyć: cycepa, która sama jedzie.

Raz jeszcze: polecam L3H2 dla 2 osób

Benior - 2014-10-07, 15:34

Policzyłem sobie kg i wyszło mi:
Sklejka 4mm na ściany i sufit, 12mm podłoga i łóżka.
Zabudowa kuchni i łazienki płyta meblowa 18mm a drzwi 12mm
razem 433kg
Wszystko ze sklejki 298kg

To jest waga tylko zabudowy z ociepleniem bez wszystkich dodatków.

toscaner - 2014-10-07, 16:48

Płyta 18mm ehhh. Przemyśl to. Kawał ciężaru. Już Ci wyszło 730kg. Teraz woda ok. 100kg, masz 830kg, dalej bojler z wodą, kibelek z wodą, jakiś akumulator, trochę kabli. Już dobijasz pod 900kg. A tu dopiero, można powiedzieć, że się zaczyna ładowanie kg. Fotele, stoliki. Ja ciągle wnoszę jakieś kilogramy. Głupich wkrętów, śrub już poszło kilka kilogramów.
Kabina prysznicowa, umywalka, zlew, kuchenka, butla gazowa, albo dwie, panel. 1000kg spokojnie.
Coś pominąłem?

A i tak moim zdaniem przeskoczysz 1000kg zanim się obejrzysz.
Nawet jeśli nie to zostawałoby 500kg na ludzi i bagaż i jeździsz na granicy DMC.
A co jak trafisz na auto z 3300DMC i akurat będzie igiełka? Pogardzisz?

U mnie dla odmiany mam "problem" taki, że kończę budowę, a auto praktycznie nie siadło ani o 5mm. :haha:
Chyba dam drugi zbiornik białej z tyłu i wrzucę jakiś balast. :-P
A może rampę i skuter :mrgreen:

Benior - 2014-10-07, 17:11

Z pośpiechu nieprecyzyjnie się wyraziłem :oops:
Chodziło mi o dwa warianty zabudowy, sklejka + płyta i sama sklejka
Różnica w wadze to ponad 130kg
Policzyłem sobie już wszystkie elementy drewniane ale powiedzmy, że pomyliłem się o 20kg to będą dwie wagi 450kg i 320kg.

Rozważam też zabudowę jak twoje ale tak jak piszesz to strasznie upierdliwe i bardziej czasochłonne. Bardzo jestem ciekawy jaką finalnie wagę uzyskasz.

"Policzyłem sobie kg i wyszło mi:
Sklejka 4mm na ściany i sufit, 12mm podłoga i łóżka.
Zabudowa kuchni i łazienki płyta meblowa 18mm a drzwi 12mm
razem 433kg
Wszystko ze sklejki 298kg

To jest waga tylko zabudowy z ociepleniem bez wszystkich dodatków."

tom-cio - 2014-10-07, 17:19

Chlpaki,nie przesadzacie troche z ta waga plyty?u mnie po zabudowie bez wody wazyl 2370,przed zabudowa 2100.Sciana grodziowa,co wylatuje wazy ze 80 kg,formatek na szafki poszlo dwie plyty cale meblowe to to jest ze 140 kilo,nie wiecej.To co wazy to stelaze foteli,belki,wzmocnienia.i co do trwalosci,to moja sienie rozchodzi,nie skrzypi,wszystko na konfirmaty skrecane.w sumie to nawet wypad3k przezyla,bo ten strzal w bok byl dosc mocny,tylko tam nad piecykiem powyrywalo mocowania,ale to logiczne,bo sie slupki wgiely.Jak nastepnego bidowac bede ,to tez z meblowki.Tylko np.kupowac w obi,tam ciac na wymiar iokleinowac plastikiem,bo samemu nie utrzymacie jakosci :spoko
tom-cio - 2014-10-07, 17:24

E i jedno.Szafek nie budujemy jak kuchni w domu,tylko na takich 7 cm szpalkach,bo jak wszystkie boki porobisz oddzielnie to faktycznie ci 400 kg wyjdzie.Zr3szta zrobie ci zdjecie szafki w srodku
Benior - 2014-10-07, 17:48

tom-cio, odebrałeś PW :chytry

chyba coś pokićkałem :oops:

Jestem chory i leżę w łóżeczku więc i mózgownica nie pracuje jak należy.
Muszę sprawdzić te kg bo właśnie znalazłem inną wagę sklejki niż wcześniej. :gwm
Idę zapaść się pod kołdrę.

grzegorzalex - 2014-10-07, 20:19

Panowie, ja też tak myślałem, ze moja zabudowa będzie lekka ale kiedy wjechalem na wagę to lekko mnie zszokowalo.
sławek w. - 2014-10-07, 22:57

grzegorz1969 napisał/a:
Panowie, ja też tak myślałem, ze moja zabudowa będzie lekka ale kiedy wjechalem na wagę to lekko mnie zszokowalo.


Możesz coś bliżej :-/ , bo zamierzam się właśnie na zabudowę :spoko

tom-cio - 2014-10-08, 07:34

Benior
Powrotu do zdrowia zycze,ale zadnego PW od Ciebie nie dostalem,moze,sprobuj jeszcze raz napisac.I tak jak pisalem wczesniej,mi udalomsie bez wody z zabudowa zmiescic w okolicy 400 kg,od tego mozna odjac wage przegrody,ktora wylatuje,ale z cala zabudowa,czyli pojemniki,fotele dodatkowe,akumulator 170A,kibelek,lodowka,zlew.Roznica na niekorzysc plyty wiorowej ,dwoch arkuszy,wynosi 40 kg,kolega co ma studio kuchenne mi sprawdzal,ale to,dawno bylo i moge cos pokrecic,cala sklejka 12 chyba 70 kg a plyta 90 kg.Zeby miec lekkie szafki to trzeba by jakis sandwich stosowac.

Benior - 2014-10-09, 12:05

Dzięki tom-cio, teraz już na nic czasu nie ma nawet pochorować spokojnie :haha:
Jutro pędzę na rajd do Bałtowa :yay:

3majcie kciuki :spoko

MirekKliny - 2014-10-14, 17:49

Jak jeszcze troche poczekasz to wyjdzei że obaj bedziemy na blaszkach zabudowy robić. Tez mam l3h2.
Benior - 2014-10-14, 18:17

MirekKliny, na razie gromadzę informację itd. zakup ze względów firmowych planuję po nowym roku.
MirekKliny - 2014-10-14, 18:26

Nie znalazłem twojego telefonu wiec wyslalem ci cos na pw
Benior - 2014-10-14, 18:50

Nic nie doszło :roll:
grzegorzalex - 2014-10-14, 18:52

sławek w. napisał/a:
grzegorz1969 napisał/a:
Panowie, ja też tak myślałem, ze moja zabudowa będzie lekka ale kiedy wjechalem na wagę to lekko mnie zszokowalo.


Możesz coś bliżej :-/ , bo zamierzam się właśnie na zabudowę :spoko


Po prostu trzeba pilnować wagi, wszystkiego co dajemy do środka.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group