|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Niemcy - Nadrenia-Palatynat i Saara
Gośka - 2014-10-25, 17:46 Temat postu: Nadrenia-Palatynat i Saara Dolinami rzek Ren, Mozela i Saara (Nadrenia-Palatynat i Saara)
W podziękowaniu za zeszłoroczne wyróżnienie mojej relacji „Prowansja 09-2013” w konkursie CamperTeam’ki 2013 - załączam relację z tegorocznej, 3 tygodniowej podróży po przepięknych regionach winnych Niemiec. Regionach znanych przede wszystkim z produkcji win typu Riesling.
Naszą przygodę rozpoczęliśmy od zachodniego brzegu Renu miejscowości Spira (SPEYER), a dokładnie od zwiedzania „Muzeum Techniki w Spirze”. Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie. Każdy może tam znaleźć coś dla siebie, a już na pewno dzieciaki. Na terenie muzeum znajdują się dwie potężne hale, w których umieszczono setki eksponatów. W pierwszej z nich prezentowane są antyki samochodów, motocykli, samolotów, helikopterów, starych szaf grających, pojazdów własnych konstrukcji, wozów strażackich, stare karuzele, pociągi, pojazdy bijące rekordy prędkości i wiele, wiele innych. Druga hala to już eksponaty związane z podbojem kosmosu. Największą atrakcją w tej hali jest rosyjski wahadłowiec. Na monitorze prezentowany jest film pokazujący, jakim wielkim przedsięwzięciem logistycznym było przetransportowanie tak potężnego wahadłowca do muzeum. Transport odbywał się z Bahrajnu przez otwarte morze do Rotterdamu, a stamtąd Renem na pontonie do Spiry.
Większe eksponaty typu: Antonow 22, Boeing 747, Jumbo Jet Lufthansy, łódź podwodna i inne umieszczono na zewnątrz, na specjalnych rusztowaniach, do których można wchodzić po schodach i zwiedzać wnętrza. Z niektórych, co jest niesamowitą frajdą dla dzieciaków można zjeżdżać na specjalnych matach na dół. Dla mnie niesamowitym przeżyciem było zwiedzanie łodzi podwodnej, ale osobom bardziej otyłym lub po obfitym obiedzie ;-) radziła bym się zastanowić wchodząc do środka.
Bilet do muzeum kosztuje 14 euro, ale można kupić za 19 euro bilet zbiorczy obejmujący również wstęp do kina IMAX znajdującego się w ogromnej kopule, której średnica wynosi 24 metry a powierzchnia blisko 1000 m/2.
Muzeum znajduje się w centrum miasta, kilka minut pieszo od katedry, którą widać z daleka. Parking przed muzeum kosztuje 3 euro za 24h, tak że można na nim spokojnie przenocować. Obok parkingu jest stellplatz, ale bardzo drogi - 22 euro z prysznicami.
Jeśli ktoś woli większy spokój to 20 km na południe od Spiry w miejscowość Germersheim jest stellplatz za 3 euro (GPS B:49,22000 L 8,37860). W samej Spirze znajduje się katedra cesarska, z zewnątrz bardzo ładna natomiast wnętrze bardzo ubogie.
Gośka - 2014-10-25, 17:49
Dalszy ciąg zdjęć z muzeum.
Gośka - 2014-10-25, 17:51
40 km od Spiry znajduje się kolejne Muzeum Techniki w Sinsheim. Nie zwiedzaliśmy z uwagi na brak czasu, ale widzieliśmy przejeżdżając autostradą A6. Zresztą nie dało się nie zauważyć umieszczonego na specjalnym rusztowanui CONCORDA . W muzeum można zobaczyć największą prywatną kolekcję m.in. historycznych aut marki Maybach, Kompresor-Mercedes i Bugatti, kilka setek motorów, samolotów pojazdów bijących rekordy, wyścigowych i sportowych, lokomotyw, pojazdów użytkowych i wojskowych i wiele innych eksponatów. Ponadto ponaddźwiękowy Tupolew TU-144.
Gośka - 2014-10-25, 17:53
Wormacja (Worms) – 50 km w dół od Spiry. Na uwagę zasługuje katedra z XII w oraz najstarszy cmentarz żydowski w Europie. Poza tym nie ma nic specjalnego. Jednak jak będziecie w okolicy Wormacji to koniecznie zatrzymajcie się na stellpletzu w miejscowości Gau-Algesheim w winnicy Gerhard-Hochthurn (GPS: B: 49,96190 L: 8,02268)- tylko 5 euro z prądem i wodą za noc, za to jakie wina ( średni koszt za już całkiem dobre wino to 4-5 euro). I dobrze zrobić sobie mały zapas, ponieważ nad Mozelą ceny win są średnio o 1 euro droższe, a niekoniecznie lepsze.
Gośka - 2014-10-25, 17:54
Mieliśmy szczęście, bo akurat w okresie naszego pobytu w Niemczech rozgrywane były Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2014 . Nie muszę chyba pisać co tam się działo. Niestety całą przyjemność oglądania psuli nam sąsiedzi Camperowcy, którzy odbierali sygnał z Astry z 5 sekundowym wyprzedzeniem niż my, z Hotbirda. Oni już się cieszyli ze strzelonej bramki, a my dopiero …. sami wiecie. Nie pozostawało nam nic innego jak przyłączać się do wspólnego oglądania. Na mecz Niemcy- Brazylia zostaliśmy zaproszeni na imprezę zamkniętą odbywającą się w winnicy. Nikt wtedy nawet nie przypuszczał, że Niemcy aż tak pięknie zagrają. Mieliśmy możliwość razem z nimi poczuć wspaniałą atmosferę zwycięstwa. Mecz finałowy niestety oglądaliśmy już w domu, wielka szkoda.
Kolejną miejscowością do której pojechaliśmy była Moguncja ( Maisz) – 40 km na północ od Wormacji, ale tak jak wjechaliśmy, tak zaraz z niej wyjechaliśmy. Nie dało się Camperem nigdzie zaparkować. Odbywało się tam jakieś święto. Przypomniała mi się jeszcze bardzo ważna rzecz. W Moguncji istnieje zielona strefa. Wjechać do miasta można tylko posiadając specjalną plakietkę. Cena naklejki 5,5 euro. Rodzaj przyznawanej plakietki zależny jest od normy emisji spalin, spełnianej przez te pojazdy. Naklejki można kupić na stacjach przeglądów rejestracyjnych w Niemczech TUV lub DECRA. Myślę że o tym wiecie, ale to tylko tak w woli przypomnienia.
Gośka - 2014-10-25, 17:57
Mając już trochę dosyć dużych miast i tęskniąc za przyrodą postanowiliśmy udać się do górskiej miejscowości Bad Munster Am Stein-Ebernburg (dzielnica uzdrowiskowa miasta Bad Kreuznach leżąca 50 km na południowy zachód od Moguncji). Miasto położone nad rzeką Nahe naprzeciwko skalnego urwiska. Na szczycie jednej ze skał znajdują się ruiny zamku Rheingrafenstein. Za zamkiem znajduje się platforma widokowa, z której roztacza się panorama miasta i doliny. Aby dostać się do zamku trzeba przedostać się promem przez rzekę ( przeprawa kosztuje 1 euro od osoby w jedną stronę). Z platformy widokowej widziałam, że w miejscowości tej znajduje się bardzo ładnie położony Camping. Cen niestety nie znam, ponieważ tam nie dotarłam. W parku zdrojowym znajdują się tężnie, gdzie można się poczuć jak w naszym Ciechocinku.
Gośka - 2014-10-25, 17:59
Najwięcej jednak tężni znajduje się w oddalonym o 3 km Bad Kreuznach , tam też przy samym kurparku z drugiej strony mostu znajduje się ładnie położony stellplatz
Gośka - 2014-10-25, 18:00
My jednak pojechaliśmy na noc w kierunku miejscowości Bingen nad Renem i zatrzymaliśmy się na cichym stellplatzu w miejscowości Stromberg GPS B:49,94682 L:7,78713 ( 5 euro, prąd na żetony 0,50 centów). Rano przychodzi Pan i pobiera opłaty.
Gośka - 2014-10-25, 18:02
Dolina Renu
Jadąc lewym brzegiem Renu w kierunku Koblencji mamy okazję cały czas podziwiać góry porośnięte winogronami, na szczytach których górują zamki. Po drodze mijamy wiele miejscowości, w których chociaż na chwilę warto się zatrzymać. Na szczególną w naszej ocenie uwagę zasługuje Bingen i koniecznie BACHARACH !!!
Bingen- ładna miejscowość położona nad samym Renem. Warto wejść na Zamek Rheinstein, skąd rozciąga się piękna panorama miasta.
2,5 km od Bingen znajduje się stellplatz Gaulsheim/Bingen GPS B: 49,96837 L: 7,94423 (6,5 euro). My tam nie nocowaliśmy. Zresztą poruszając się po Niemczech warto mieć ze sobą książkę Stellplatzfuhrer, jest naprawdę w czym wybierać. Praktycznie w każdej miejscowości turystycznej są campingi i jest stellplatz. Srednia cena na campingach za 2 osoby,camper, prąd to koszt ok. 20 euro. Natomiast najdroższe stellpletze, nawet takie z prysznicami to koszt max. 10 euro. Średnia cena za stellplatz waha się w granicach od 4-10 euro. A trzeba przyznać, że niektóre nad samymi rzekami lub w winnicach są piękne.
Gośka - 2014-10-25, 18:03
Bingen dalszy ciąg.
Gośka - 2014-10-25, 18:06
Bacharach – nie mogę zrozumieć dlaczego w przewodniku Pascala nawet nie ma wzmianki o tej miejscowości, bo jak dla nas jest to „PEREŁKA NAD RENEM”. Bacharach otaczają mury z basztami. W centrum mnóstwo starych kamienic z muru pruskiego. Warto wejść na zamek, skąd rozciąga się przepiękny widok na Ren i przepływające po rzece barki, statki wycieczkowe- ruch jak na autostradzie. Wjeżdżając do miejscowości nas samym Renem znajduje się Camping, a obok Stellplatz (GPS: B: 50,05610 L:7,77075 - cena 8 euro). Niestety bardzo dużo turystów. Awaryjnie można przenocować na parkingu nad samych Renem ( Camper 8 euro- 24h). Trochę drogo jak na parking. Zresztą w miejscowościach turystycznych nawet jak kupi się bilet parkingowy na cały dzień to i tak jest zakaz stania Cmperem po godzinie 22.
Gośka - 2014-10-25, 18:07
Jadąc dalej drogą nie sposób nie zauważyć zbudowanego na wysepce na Renie zamku Pfalzgrafenstein – zamek ten nie uległ zniszczeniu w trakcie wojen. Praktycznie zachował się w wersji pierwotnej ( na wysokości miejscowości Kaub).
Gośka - 2014-10-25, 18:09
Kolejne miejscowość na trasie to:
Oberwesel
ST. Goarshausen- Stellplatz (GPS: B: 50,15982, L: 7,70903 – cena 25 euro, to jest raczej Camping, ale ładnie położony).
Boppard – sympatyczne małe miasteczko, warto zobaczyć.
Gośka - 2014-10-25, 18:11
Koblencja, najbardziej uczęszczane przez turystów miejsce to „Deutsches Eck” – niemiecki róg, miejsce gdzie Mozela wpada do Renu. Znajduje się tutaj pomnik konny cesarza Wilhelma I , warto wejść na górę chociaż by po to, aby zrobić ładne zdjęcie cypla. Zabytków jest sporo, ale porozrzucane i trzeba się trochę naszukać. Po drugiej stronie mostu znajduje się Camping. Cen nie znam, bo tam nie spaliśmy. Na noc pojechaliśmy do cichego kurortu Bad Ems oddalonego 20 km. od Koblencji na stellplatz z prysznicami mieszczący się w Marinie (9 euro , prysznic za 1 euro – całkiem przyjemnie, namiary GPS: B:50,33343 L: 7,70195). Zapomniała bym napisać, że pod drugiej stronie Renu wznosi się „ Twierdza Ehrenbreitstein” - druga co do wielkości zachowana twierdza w Europie. Z „Deutsches Eck” do twierdzy można dostać się panoramiczną kolejką linową i przejechać gondolkami nad samym Renem. Podobno rozciąga się tam piękny widok na miasto i dwie rzeki, nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć, ponieważ tam nie dotarliśmy.
Gośka - 2014-10-25, 18:13
24 km od Koblencji znajduje się miejscowości Maria Lach z pięknym klasztorem benedyktyńskim nad jeziorem Laacher See, które jest największym kraterem w Europie środkowej. W styczniu 2012 roku odkryto duże ilości dwutlenku węgla wydobywające się z dna jeziora. Naukowcy uważają, że wulkan, którego jezioro jest kalderą, powoli się wybudza. Zresztą miesiąc przed naszym wyjazdem miał miejsce silny wstrząs sejsmiczny w miejscowości Darmstadt ok. 150 km od Laacher See ( 4,2 w skali Richtera), gdzie uszkodzonych zostało wiele domów. Na szczęści w trakcie naszego pobytu nic podobnego nie miało miejsca. Jeśli chodzi o jeziorko, to niestety nie można dotrzeć do miejsc gdzie dwutlenek węgla się wydobywa.
Nad jeziorkiem znajduje się Camping. My nocowaliśmy na parkingu przy klasztorze za 5 euro. Miły Pan z obsługi powiedział, że bez problemy możemy przenocować.
Gośka - 2014-10-25, 18:15
Z Maria Lach w końcu udaliśmy się w kierunku Mozeli. Pierwsza miejscowość jaka nas przywitała to urocze małe miasteczko Winningen, dalej Koben-Gondorf z ładnym slellpletzem nad Moselą ( 5 euro plus 1 euro woda GPS B: 50,29960, N: 7,46220). My na nocleg zatrzymaliśmy się na jednym z nielicznych tutaj darmowych stellpletzy w małej miejscowości Löf (GPS B:50,23220 L: 7,43718 - z możliwością podłączenia się do prądu za 0,50 centów k/Wh). Stellplatz jak na darmowy bardzo przyzwoity, cisza, spokój.
Gośka - 2014-10-25, 18:25
Jadąc dalej wzdłuż Mozeli niecałe 10 km od miejscowości Löf znajduje się miejscowość Moselkern. Miejscowość ta jest doskonałym punktem wypadowym do Zamku Eltz. W Moselkern musicie znaleźć drogowskaz na zamek, a właściwie parking, z którego prowadzi szlak na zamek. Parking znajduje się w odległości 2,5 km od centrum miasteczka. Dalej już pieszo ok. 40 minut, bardzo przyjemnym szlakiem dojdziecie do bajkowego zamku „Burg Eltz”, którego nie można opuścić będąc w tych okolicach. Jest to jeden z nielicznych zamków, który nie został zburzony w trakcie wojen. Cena za parking to koszt 3 Euro za dzień. Niestety jak prawie we wszystkich miejscowościach na żadnym z parkingów Camperom nie wolno stać po godzinie 22. Ale nie ma co narzekać, bo baza turystyczna w Niemczech pod Campery jest niesamowita. W każdej prawie miejscowości znajdziecie stellplatz za nieduże pieniądze ( od 5 do max 10 euro, te droższe to nie różnią się niczym od Campingów, mają toalety, prysznice, prąd, wodę). Jeśli ma się już dosyć stania nad Mozelą, to zawsze można zjechać na stellplatz do któreś z winnicy i posmakować tutejszych win - przecież to SZLAK WINNY NAD MOZELĄ, a każde winno ma swój niepowtarzalny smak i aromat, warto więc próbować, próbować, ale z umiarem, bo na stellpletzach można być max 2 noce ;-). W każdej z winnic bardzo serdecznie nas przyjmowano. W wielu winnicach pracują Polacy, którzy zresztą są tutaj bardzo cenionymi pracownikami. Ceny win to koszt od 5 do 11 euro. Dolina Mozeli słynie z doskonałego rieslinga - późno dojrzewającego białego wina, które wytwarza się z winogron uprawianych w tarasowych winnicach i nie jest to na pewno smak rieslinga jaki kupujemy w naszych sklepach.
Gośka - 2014-10-25, 18:28
Kolejny dzień i kolejna miejscowość - Cochem z górującym nad miastem pięknym zamkiem Reichsburg ( 5 euro zwiedzanie). Z zamku rozciąga się piękny widok na winnice i Mozelę. W Cochem warto zajrzeć na rynek, który otoczony jest zabudową z muru pruskiego oraz pospacerować po pięknej promenadzie. Jeśli chcecie zobaczyć zamek z góry to warto wjechać na drogę w kierunku miejscowość Dohr. Po drodze jest taras widokowy, z którego rozciąga się piękna panorama na miasto i zamek. W samym Cochem są 2 stellplatze, nie widziałam, ale mogę podać lokalizację (GPS B: 50,16048 L: 7,17935 – 12 euro, B: 50,14723 L: 7,16713- 11 euro)- miejscowość bardzo popularna to i stellpletze nie należą do najtańszych
Gośka - 2014-10-25, 18:30
My nocowaliśmy 6 km za Cochem w małej, ale ładnej miejscowości Ernst. Tam są dwa stellpletze. Jeden w winnicy, w którym nocowaliśmy. Cena dosyć wysoka bo 8 euro z prądem, woda 1 euro, za to standard niezbyt wysoki, miejsce wysypane małymi kamykami (GPS B:50,14262 L: 7,23190). Tuż obok, dosłownie za płotem jest kolejny stellplatz, który niestety odkryliśmy po chwili. Cena identyczna, za to dużo ładniejszy, miejsca postojowe na samej trawce.
Gośka - 2014-10-25, 18:31
Jadąc dalej Mozelą po 4 km w miejscowości Ellenz/Poltersdorf jest kolejny Stellplatz (GPS: B: 50,11302 L:7,23520 – cena 9 euro z prądem i wodą w winnicy)- oglądaliśmy, nic specjalnego. Miejsce wysypane kamykami, teren nierówny. Po kolejnych 10 km mamy kolejne 2 stellpletze w miejscowości Eiger-Eller ( pierwszy w cenie 5 euro z prądem GPS: B: 50,09333 L: 7,15977, drugi GPS: B: 50,09933 L: 7,14395). Jeden z nich bardzo ładny przy rzece, przejeżdżaliśmy obok, ale nie wiem który to był.
Jeśli chce się skorzystać z prysznica, to można się udać dalej do miejscowości Bremm, w której w samej winnicy jest stellplatz za 14 euro- inklusive (B: 50,09543, L: 7,12343).
Jadąc z Cochem w kierunku Zell jest kolejny bardzo ładny stellplatz w miejscowości St.. Aldegund przy samej rzece ( 6 euro, prąd 1,5 euro GPS B: 50,08062 L: 7,13102).
Przed Zell w miejscowości Alf – stellplatz ( B: 50,05292, L: 7,11345 za 6 euro, zjechaliśmy zobaczyć – nic specjalnego).
Gośka - 2014-10-25, 18:32
My na noc zatrzymaliśmy się na stellplatzu w Kaimt/Zell (GPS: B: 50,03005 L: 7,17783 za 6 euro, automat na wodę znajduje się przy kempingu zaraz obok, gdzie za 2 euro można również skorzystać z prysznica). Stellplatz bardzo ładnie położony nad samą rzeką z pięknym widokiem na miasto Zell, szczególnie nocą miasto pięknie oświetlone. Mieliśmy szczęście, że akurat odbywał się tam „Festiwal Wina”. Mogliśmy popróbować popularnego tu Rieslinga „Zell Schwarze Katz” . Niestety nie posiadam żadnego zdjęcia z festynu, gdyż pogoda się nam załamała. Zaczął padać deszcz, padać to mało powiedziane - lał deszcz, ale było miło i sympatycznie.
Jeszcze jedno, jeśli na tym stellplatzu nie znajdziecie wolnego miejsca, to podam wam namiary kolejnego, również ładnego (G: 50,01685 L: 7,17570 - 6 euro przy basenie).
Gośka - 2014-10-25, 18:35
Jadąc dalej w kierunku Traben-Trarbach po drodze mijamy małe ciche miasteczko Pünderich. Warto się to zatrzymać na mały spacer. Jeśli akurat szukacie cichego noclegu to znajduje się tutaj bardzo ładny stellplatz (GPS B:50,04347 L: 7,12595 6 euro, prąd – automat 2 euro, trawka, blisko rzeka).
I kolejne małe miasteczko Enkirch, gdzie na równie urodziwym stellplatzu można zatrzymać się na noc ( trawka, rzeka, współrzędne GPS - B: 49,98370 L: 7,12152 , chyba 6 euro, prąd i woda płatne osobno).
Traben-Trarbach – warto zobaczyć tylko stronę Trabach, gdzie na końcu mostu łączącego te dwie miejscowości znajduje się przepiękna brama. My weszliśmy również na ruiny średniowiecznego zamku, z którego zachowało się tylko kilka ścian, ale widok z góry bardzo ładny. W miejscowości tej 1 km od centrum znajduje się stellplatz ( GPS: B: 49,97235 L: 7,05723 - 10 euro z prysznicami i toaletą).
Gośka - 2014-10-25, 18:38
Na kolejną noc wybraliśmy oddaloną od Traben-Trarbch o 7 km malutką miejscowości Kinheim ( prąd 2 euro automat, stellplatz 7 euro, rano przychodzi kasjer i zbiera pieniądze).
Gośka - 2014-10-25, 18:41
Kolejną miejscowością, której nie można ominąć jest BERNKASTEL-KUES !!! , to jest to czego szukaliśmy nad Moselą, piękny średniowieczny rynek z kolorowymi kamieniczkami z muru pruskiego w Brenkastel. Na rynku znajduje się bardzo charakterystyczny budynek zwany Spitzhäuschen (szpiczasty domek) z 1416 r., którego parter jest znacznie węższy od pozostałych dwóch pięter. Warto wejść na ruiny zamku Landshut – niegdyś letniej rezydencji arcybiskupów Trewiru. Z góry rozciąga się przepiękna panorama miasta. W winnicy w Bernaksel-Kues/Wehlen znajduje się stellplatz ( współrzędne GPS B: 49,93743 L : 7,04868 - 10 euro inklusive ). My jednak noc spędziliśmy w oddalonej o 10 km od Bernkastel miejscowości Keten ( 6 euro, 2 euro podłączenie do prądu GPS B:49,90372 L:6,96170).
Gośka - 2014-10-25, 18:42
Kolejny stellplatz, który mogę polecić znajduje się 10 km przed Trewirem, w samej winnicy oczywiście nad rzeką w miejscowości Longuich - bardzo dobre wina, w dobrej cenie ( GPS B:49,80173 L: 6,78160 cena 5 euro dodatkowo prąd 2 euro ).
Gośka - 2014-10-25, 18:43
I tak pomału docieramy do miasta TREWIR !!! - którego nie można pominąć. Jeśli macie rowery lub skuter, to najlepiej zatrzymać się na stellplatzu oddalonym o 3 km od centrum w winnicy rodziny von Nell. Tam również znajduje się restauracja, w której pracuje miła dziewczyna z Polski. ( GPS: B: 49,73915 L: 6,65765 cena 10 euro z prądem i wodą ). My za sam parking w Trewirze zapłaciliśmy 7,5 euro za trzy godziny ( godzina 2,5 euro), a trzy godziny na Trewir to uwierzcie mi trochę mało.
Gośka - 2014-10-25, 18:52
Trewir – najstarsze miasto na terenie Niemiec.
Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od strony „Porta Nigra” – Czarnej Bramy z czasów rzymskich. Ma ona 30 metrów wysokości, składa się z dwóch przejazdów, między którymi znajduje się dziedziniec. Pomiędzy zewnętrznymi i wewnętrznymi drzwiami byli zatrzymywani atakujący żołnierze, na których wylewano gorący olej albo ołów. W XI wieku, już po wyparciu Rzymian, w Porta Nigra zamieszkał grecki pustelnik, a po jego śmierci z bramy utworzono kościół (dziedziniec między dwoma przejazdami zaadoptowany został wtedy na główną nawę kościoła). Obecnie jest tu Muzeum Miejskie.
Idąc od Czarnej Bramy deptakiem cały czas prosto docieramy do rynku. Po drodze po lewej stronie warto zwrócić uwagę na „Dom Trzech Króli” z I poł. XIII w. i jego oryginalne umieszczone wysoko nad ulicą na wysokości I piętra drzwi Dom miał zapewnić bezpieczeństwo bogatemu kupcowi w niebezpiecznych czasach. Do domu wchodziło się po drewnianych schodach lub po drabinie, które w razie zagrożenia wciągano do góry. Na rynku są przepiękne kamieniczki z muru pruskiego, przepiękna fontanna z renesansowymi rzeźbami, słynny „Czerwony Dom” na którym zachował się napis „ Trewir istniał 1300 lat przed Rzymem”. Idąc dalej, przy Bruckenstrasse 10 znajduje się Dom, w którym urodził się w 1818 r. w rodzinie pochodzenia żydowskiego słynny teoretyk rewolucji Karol Marks.
Największe wrażenie zrobiła jednak na nas Katedra św. Piotra, w której znajduje się relikwia ,, Cudowna Szata” - tunika Jezusa Chrystusa. Mieści się ona za głównym ołtarzem, ale nie można jej zobaczyć z bliska. Podobno jest wystawiana na widok publiczny co 25 lat na okres 1 miesiąca. Cała Katedra zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz jest przepiękna, czego nie można powiedzieć o Bazylice Kontanstyna, która jest ogromna, ale zwiedzanie jej od środka zajęło nam niecałą minutę. Puste surowe wnętrze i tyle.
Gośka - 2014-10-25, 18:56
Trewir Porta Nigra
Gośka - 2014-10-25, 18:57
Jeśli chcecie zatankować tańsze paliwo to można wjechać do Luksemburga, a po dobre sery i bagietki do Francji
Gośka - 2014-10-25, 19:00
Region Saary ( Saarland) – swą nazwę wywodzi od rzeki Saary. Jadąc wzdłuż rzeki musicie koniecznie zatrzymać się w miejscowości Saarburg, o której w przewodniku Paskala nie ma żadnej wzmianki i tutaj znów nie rozumiemy dlaczego. W Sarrburg znajdują się ruiny zamku, z których rozciąga się panorama miasta. Największe wrażenie zrobił na nas wodospad. Zapytacie wodospad, a co w nim takiego szczególnego ?, a to, że wodospad ten znajduje się w samym środku miasta. Woda płynie pomiędzy kamieniczkami, gdzie dalej spływa w dół do młynów wodnych. Na dole znajduje się przystań wodna, gdzie można skorzystać z wycieczki statkiem turystycznym.
W miejscowości tej, w odległości 0,7 km od centrum znajduje się pięknie położony nad samą rzeką stellplatz ( GPS B:49,60170 L: 6,55437 8 euro, dodatkowo możliwość podłączenia prądu za jedyne 0,50 centów, toalety, woda, pryszniców brak).
Gośka - 2014-10-25, 19:02
Kolejnym miejscem godnym uwagi jest „Punkt widokowy na zakole Saary” w miejscowości Orscholz. Przed wejściem znajduje się parking, na którym można przenocować za 5 euro. Płatność w automacie lub w punkcie informacji turystycznej przed wejściem.
Gośka - 2014-10-25, 19:03
Z Orscholz pojechaliśmy dalej w kierunku miejscowości Mettlach i Merzig. Nic tam nie wzbudziło naszej uwagi.
Niestety pomału zaczęła się psuć pogoda, a że został nam jeszcze tydzień urlopu, więc w poszukiwaniu słońca udaliśmy się na południe Niemiec w okolice Neustadt z zamiarem przejechania drogą Deutsche Weinstraße.
Zaczęliśmy od ładnej miejscowości Bad Bergzabern. Tam na nocleg zjechaliśmy na stellplatz w samej winnicy ( B: 49,10305 L: 7,99743 5 euro , prąd 1 euro, woda gratis), gdzie zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci przez miłego właściciela oraz Piotra z Polski, który praktycznie jest tam szefem i zajmuje się produkcją wina. A wina mają naprawdę rewelacyjne. Przy zakupie większej ilości, stellplatz gratis – chyba od 12 sztuk. Bardzo dobre litrowe wino można kupić już za 3,90 euro.
Niestety pogoda załamała się na dobre, przez cały czas padało, tak że Deutsche Weinstraße zmuszeni byliśmy przejechaliśmy samochodem. Naprawdę wielka szkoda, bo region przepiękny. Wzdłuż całej trasy znajdują się winnice, po drodze mija się piękne małe miasteczka, w których w samych winnicach znajdują się pięknie położone stellpletze. Będziemy musieli tu jeszcze powrócić, do czego zachęcam również Was, bo przyznam, że podróżując po Niemczech 3 tygodnie nie spotkaliśmy żadnej załogi z Polski.
Gośka - 2014-10-25, 19:06
I jeszcze jedno, jeśli dopatrzycie się jakiś błędów w opisach, to z góry Was przepraszam. Tych miasteczek było tak wiele, że mogłam się gdzieś pomylić i jak siebie znam to na pewno się pomyliłam
Jednak mam nadzieję, że i tym razem maja relacja się komuś przyda i zachęci Was do podróży po Niemczech.
Wszystkie zdjęcia są autorstwa mojego męża.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Linki do moich relacji zagranicznych:
Dania czerwiec 2024
https://www.camperteam.pl...der=asc&start=0
Alzacja wrzesień 2023
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=40348
Litwa czerwiec 2023
https://www.camperteam.pl...ghlight=go%B6ka
Łotwa - czerwiec 2022 rok
https://www.camperteam.pl...ghlight=go%B6ka
Niemcy BAWARIA 2018
https://www.camperteam.pl...ghlight=go%B6ka
RUMUNIA - Maramuresz, Bukowina,Transylwania
https://www.camperteam.pl...ghlight=go%B6ka
ESTONIA 06-2019
https://www.camperteam.pl...ghlight=go%B6ka
Czechy południowe - Morawy 2019
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=34307
Francja Bretania 2015
https://www.camperteam.pl...ghlight=go%B6ka
Niemcy Nadrenia-Palatynat i Saara
https://www.camperteam.pl...ghlight=go%B6ka
Francja Prowansja 09-2013
https://www.camperteam.pl...ghlight=go%B6ka
Węgry Północne- wrzesień 2012
https://www.camperteam.pl...ghlight=go%B6ka
maga - 2014-10-25, 20:07
Piękna fotorelacja
Opisałaś jeden z najbardziej atrakcyjnych turystycznie miejsc Niemiec.
Dziękujemy za wspaniałe widoki,interesujące zabytki ale przede wszystkim za miejsca postoju z koordynatami.
Piwko leci bo jest za co
@ndrzej - 2014-10-25, 20:10
Dzięki za wspaniały opis i zdjęcia tak dobrze znanych mi okolic! W ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat odwiedzałem je wielokrotnie. Potwierdzam ich piękno i niezaprzeczalny urok!
Za relację stawiam oczywiście duże piwo!
marek01 - 2014-10-25, 20:33
Super relacja dziękuje
koko - 2014-10-25, 20:55
Super Fajnie i Pożytecznie
Gośka - 2014-10-25, 21:13
Dziękuję Wam wszystkim.
Ewo i Maćku, będąc dzieckiem prawie każde wakacje spędzałam z rodzicami w Zaniemyślu. Mam z tego okresu wspaniałe wspomnienia.
maga - 2014-10-25, 21:26
Domyślam się dlaczego
W takim razie zapraszamy na jakiś weekend,aby odświeżyć te miłe wspomnienia.
Fux - 2014-10-25, 23:29
Zabukowane miejsce do zwiedzenia.
W Germerscheim byłem ze 12 lat temu. Samolot na zewnątrz także widziałem.
Tylko w przelocie. Szkoda.
W pobliżu jest elektrownia atomowa.
Agostini - 2014-11-09, 21:02
Bardzo dziękuję Ci, Gośka, za tą relację.
Jak będę wybierał się w tamtym kierunku będzie niezwykle przydatna.
Ja w swoich podróżach nadal jeszcze jestem taki... „polodowcowy” - więc ciągle to południe.
Elmir - 2014-11-10, 00:08
Bardzo dziękuję za wspaniałą relację.
|
|