Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nasze opinie i pytania, - Wilgociomierz

Wojciechu - 2014-11-08, 10:51
Temat postu: Wilgociomierz
Mam pytanie. Czy ogólnodostępne na rynku wilgociomierze są w stanie dokładnie zmierzyć wilgoć w ścianach kampera. Jaka jest norma w skali od 0 - 25.
zbyszekwoj - 2014-11-08, 12:14

Chyba to bardziej można nazwać "wilgotnościomierz". Jeżeli jest bezinwazyjny [ elektroniczny].to możemy zmierzyć zawilgocenie ścian na głębokość 4 cm. Wartość nie jest podana do wszystkich materiałów np. z których zbudowany jest kamper. Dlatego mierzymy w miejscu " suchym" [około 20 ?] potem mierzymy inne miejsca porównując do tej wartości. jak wychodzi ponad 60-80 to należy się zaniepokoić. Najczęściej wilgoć łapie w dole alkowy i okolice łazienki, no i oczywiście przy otworach.Ale nawet jak jest zgniłek i wysuszony to miernik nie wykaże.No i oczywiście można mierzyć tylko od wewnątrz. :spoko
Wojciechu - 2014-11-08, 14:02

Zbyszek -"wilgotnościomierz" - higrometr, to chyba jednak nie do końca wilgociomierz ale sens Twojej porady jest dla mnie bardzo ważny i przydatny. Dzięki :spoko
zbyszekwoj - 2014-11-08, 15:17

prof-os napisał/a:
Zbyszek -"wilgotnościomierz" - higrometr, to chyba jednak nie do końca wilgociomierz ale sens Twojej porady jest dla mnie bardzo ważny i przydatny. Dzięki :spoko

Co do nazwy nie będę się spierał, tak mi przetłumaczyło z niemca. Przed kupnem drugiego kampera siedziałem w nim i przez godzinę mierzyłem.

Andrzej 73 - 2014-11-08, 15:41

Bezinwazyjny nie podaje wartosci tak jak inwazyjnie.
Raz czy dwa bawiłem się , ale czasu na to nie mam , więc zawsze przy dostawie drzewa wbijam kolce jak najgłębiej. Proszę czytać bez podtekstów.
Należy brać pod uwagę , że sciana zbudowana jest ze sklejki z laminatem , co powoduje wypaczenie wyników pomiarów.
:spoko

zbyszekwoj - 2014-11-09, 18:54

Swojego kamperka można nakłuwać do woli, ja przygotowałem się do kupna, a wtedy nikt nie pozwoli na robienie dziur.
Wojciechu - 2014-11-09, 21:41

Zbyszek - może podasz nazwę i symbol Twojego miernika wilgoci. Na allegro w dostępnej cenie są wszystkie z bolcami - chyba do wkłuwania się. Zastanawiam się czy może wypożyczalnie sprzętu budowlanego nie mają takiego sprzętu
zbyszekwoj - 2014-11-09, 22:27

Proszę uprzejmie. Voltcraft MF-50.
Wojciechu - 2014-11-10, 12:03

Dzięki - stawiam piwo w realu
majmarek - 2014-11-11, 09:59

witam
ile ta zabawa kosztuje i czy to ma praktycznie jakieś znaczenie oprócz laboratorium?
przecież wilgotność jest zmienna i zależy od tylu innych czynników że praktycznie wniosek jest wątpliwy?
ale może to pobieżne odczucie?

Wojciechu - 2014-11-11, 10:42

Koszt sprzętu to przedział 150 - 250. Cena w porównaniu do kupowanego kampera - żadna. Penie działania przy pomiarze to trochę laboratoriom, niemniej jednak dokładne pomiary w newralgicznych miejscach jak wspominał Zbyszek daje jeden z obrazów oglądanego kampera. Jest pewne, że nie ocenimy wartości kampera dzięki miernikowi wilgoci, ale zawsze to przyczynek do tego, że zrobiliśmy dużo przy wydawaniu naszych pieniędzy.
zbyszekwoj - 2014-11-11, 18:29

Swego czasu Kaimar organizował darmowe sprawdzanie zawilgocenia dla CT.Niektórzy dowiedzieli się co mają. Ja wolałem dowiedzieć się wcześniej przed zakupem.
Wojciechu - 2014-11-11, 19:24

I to Twoje "wolenie" bardzo mi odpowiada :spoko
darek 61 - 2014-11-13, 21:32

Zastanawiam się czy zgniłego campera przed sprzedażą można posuszyć.Na przykład w ciepłe lato podnieś znacząco temperaturą,przecież wiadomo kiedy klient ma przyjechać .Może nie należy kupować latem tylko jesienią,zimą.
Martin B - 2014-11-13, 22:03

Hallo !! moim zdaniem zadne pomiary nie dadza 100 % gwarancji ze auto suche....wiele faktorow zewnetrznych (temperatura,wilgoc powietrza,itd)dlatego terz moze wynik pomiarow bedzie niedokladny Mam jednak jedna moim zdaniem 100 % metode moj nos :-P auto nawet przed sprzedarza "wysuszone" ma specyficzny zapach ,podnoszac dywaniki ,wykladziny,wsadzajac nosa we wszystkie rogi,zaoszczedzilem sobie duzo nieprzyjemnosci :idea: :spoko
zbyszekwoj - 2014-11-13, 22:14

Wszystkie metody dobre i nie 100%-owe. Ja pierwszego wąchałem i jak nawet używałem przez rok, w ogóle nie śmierdział . A w suficie pieczarkarnia. Dalej nawet nie zaglądałem.
Martin B - 2014-11-14, 07:58

Hallo ...jak pech to pech.... :oops: reszta ryzyka niestety zostaje .... :spoko
zbyszekwoj - 2014-11-14, 08:26

Martin ty masz zawsze nowe, to ze zgniłkami nie masz doświadczenia.
kaimar - 2014-11-14, 08:28

darek 61 napisał/a:
Zastanawiam się czy zgniłego campera przed sprzedażą można posuszyć.Na przykład w ciepłe lato podnieś znacząco temperaturą,przecież wiadomo kiedy klient ma przyjechać .Może nie należy kupować latem tylko jesienią,zimą.


Nic to nie da. Kamper zachowuje się jak radziecki zegarek wodoszczelny = "wpuści a nie wypuści". Z praktyki wiem, że nawet niewielkie zawilgocenia wykrywalne tylko przyrządem po usunięciu przyczyny zawilgocenia suszą się czasem dłuuuugie miesiące,

Martin B - 2014-11-14, 17:59

Hallo Zbyszekwoj masz racje moje byly i sa mlode :oops: ale czy wierzysz czy nie pomoglem paru ludziom w szykaniu i podjeciu decyzji (niektorzy twierdza mam serce :roll: ) i przy tej okazji moglem moj nos wszedzie wsadzic......nie zawsze bylo to przyjemne :ochyda ale pomoglo w wyborze.. :spoko
zbyszekwoj - 2014-11-14, 20:20

:bigok
CAPOMAN - 2014-11-14, 20:27

darek 61 napisał/a:
Zastanawiam się czy zgniłego campera przed sprzedażą można posuszyć.Na przykład w ciepłe lato podnieś znacząco temperaturą,przecież wiadomo kiedy klient ma przyjechać .Może nie należy kupować latem tylko jesienią,zimą.


oj ... nie wiem czy można. Mój obecnie teraz rozebrany do gołych zalanych desek stoi tak już ponad miesiąc a ja nadal jak rozbieram/ odrywam deskę- próchno to jak ścisnę w palcach to nawet wodę jeszcze wycisnę :wyszczerzony:

zbyszekwoj - 2014-11-14, 21:27

CAPOMAN napisał/a:
darek 61 napisał/a:
Zastanawiam się czy zgniłego campera przed sprzedażą można posuszyć.Na przykład w ciepłe lato podnieś znacząco temperaturą,przecież wiadomo kiedy klient ma przyjechać .Może nie należy kupować latem tylko jesienią,zimą.


oj ... nie wiem czy można. Mój obecnie teraz rozebrany do gołych zalanych desek stoi tak już ponad miesiąc a ja nadal jak rozbieram/ odrywam deskę- próchno to jak ścisnę w palcach to nawet wodę jeszcze wycisnę :wyszczerzony:


Widać długo stał w wilgoci. Mój był suchutki tylko próchno się sypało.

McGali - 2014-11-15, 05:30

zbyszekwoj napisał/a:
Wszystkie metody dobre i nie 100%-owe. Ja pierwszego wąchałem i jak nawet używałem przez rok, w ogóle nie śmierdział . A w suficie pieczarkarnia. Dalej nawet nie zaglądałem.


Może Ameryki nie odkryje, ale do dyskusji coś wniosę. Ja zamontowałem stację pogodową obsługującą 2 czujniki zewnętrzne. Jeden jest w lodówce a drugi na zewnątrz. System prócz temperatury i innych bajerów pokazuje wilgotność. Dodatkowo zanabyłem osuszacz sprężarkowy 2l i gdy wilgotność wzrasta stawiam w środku na 2 dni. Bonusem jest odczyt temperatury wewnątrz lodówki co daje możliwość korekty ilości gazu.

Wojciechu - 2014-11-15, 10:56

Biorąc po uwagę to co jest napisane na forum, doświadczenia innych, to co zamieszcza CAPEMAN przy okazji robienia remontu swojego kampera ( przy zakupie wydawał się w b. dobrym stanie), trzeba skonstatować fakt. – Kampery powyżej 15 – 20 latach użytkowania to prawdopodobnie jeżdżące „bagno”. Natomiast gdy użytkownik kampera myśli, że jest inaczej to niestety tylko tak myśli. Prawda wyjdzie przy próbie napraw alkowy, ścian, podłogi, „kibelka” czy czegoś jeszcze innego. Niemniej globalny remont takiego „zgniłka” może przynieść wiele satysfakcji i później ma się wspaniałego kampera.
Martin B - 2014-11-15, 12:04

Hallo temat wilgoci w camperach nalezy chyba do najstarszych...wiele sprzecznych rozwiazan pomyslow i rad na "wysuszenie"mozna znalezc.Faktem jest ze w nowszych camperach konstruktorzy rezygnuja z budowy bazujacej na ramie z drzewa.Moim jednak zdaniem suszenie czy terz odwilzanie za pomoca soli czy odsusacza sprezarkowego w okresie jesieni,zimy wiosny jest strata czasu i pieniedzy.W tych miesiacach ze wzgledu na wilgotnosc powietrza i niskia teperature wielu camperowiczow zamiast wietrzyc uzywa tych innych sposobow .ZADEN i to bez wyjatku camper jest szczelny ,przeciwnie sa specjalne napowierzenia zabudowane i te z kolei musza byc otwarte :!: dlatego nic nie pomoze sol itd.bo wilgoc dostaje sie z zewnatrz pojazdu do srodka ,w ten sposob mozemy zebrac wiecej wody do srodka pojazdu jak w rzeczywistosci jest na dworze.Osobiscie od czasu do czasu wietrze (przy dobrej pogodzie) szafki ,szuflady itd.sa otwarte i to moim zdaniem wystarczy... :spoko
McGali - 2014-11-17, 11:07

Martin B napisał/a:
Hallo temat wilgoci w camperach nalezy chyba do najstarszych...wiele sprzecznych rozwiazan pomyslow i rad na "wysuszenie"mozna znalezc.Faktem jest ze w nowszych camperach konstruktorzy rezygnuja z budowy bazujacej na ramie z drzewa.Moim jednak zdaniem suszenie czy terz odwilzanie za pomoca soli czy odsusacza sprezarkowego w okresie jesieni,zimy wiosny jest strata czasu i pieniedzy.W tych miesiacach ze wzgledu na wilgotnosc powietrza i niskia teperature wielu camperowiczow zamiast wietrzyc uzywa tych innych sposobow .ZADEN i to bez wyjatku camper jest szczelny ,przeciwnie sa specjalne napowierzenia zabudowane i te z kolei musza byc otwarte :!: dlatego nic nie pomoze sol itd.bo wilgoc dostaje sie z zewnatrz pojazdu do srodka ,w ten sposob mozemy zebrac wiecej wody do srodka pojazdu jak w rzeczywistosci jest na dworze.Osobiscie od czasu do czasu wietrze (przy dobrej pogodzie) szafki ,szuflady itd.sa otwarte i to moim zdaniem wystarczy... :spoko


Wilgoć w camperze bierze się głównie z naszego mieszkania w nim. My po prostu jesteśmy świetnymi producentami pary wodnej. My jako ludzie pijemy wodę, nasze ciała w części ją odparowują, ale też w inny sposób zwiększamy wilgotność powietrza w camperze. Przede wszystkim gotujemy (gotowanie powoduje powstawanie dużej ilości pary wodnej), sprzątamy – umycie podłogi i późniejsze odparowanie tej wody z niej powoduje, że znajduje się ona w pomieszczeniu. Tak samo działa suszenie prania – woda z ubrań odparowuje i mamy ją we wnętrzu pomieszczenia.

Optymalna wilgotność z punktu widzenia naszego komfortu jest w granicach ok. 40-70% dla temperatury ok. 22*C – jeżeli jest za duża, to mamy wrażenie, że powietrze jest zatęchłe, a jeśli za niska, odczuwamy że powietrze jest zbyt suche.

Jak się tą wilgoć usuwa? Wilgoć usuwa się przez takie urządzenia jak osuszacze, które służą do ratowania w sytuacjach awaryjnych, bo jak nazwać taką sytuację gdy wracamy z wojaży a pogoda nie dopisała. Pozostawiając campera w takim stanie sami prosimy się o grzyby i inne drobnoustroje związane z wilgocią. W tym roku wróciliśmy z wypoczynku na początku września. Czujnik wilgotności wewnątrz wskazywał wilgotność na poziomie 90% Po wstawieniu osuszacza i ustawieniu wilgotności na poziom 50% po 5 godzinach miałem 2 litry wody a po następnych 5 godzinach kolejny litr. Camper od września stoi pod wiatą i z ciekawości w sobotę zainstalowałem osuszacz po 10 godz. zebrał ok 50ml a w tym dniu jak wiemy sucho nie było. Nie jest prawdą, że wilgoć z zewnątrz zostanie zassana przez osuszacz gdy camper jest zamknięty. Co do wietrzenia campera jestem zdania, że wcześniej należy go nagrzać i dopiero wietrzyć. Wietrzenie w okresach nieletnich gdy temperatura wewnątrz i zewnątrz jest taka sama nie ma sensu możemy tylko zwiększyć wilgotność w camperze.

Martin B - 2014-11-17, 17:34

Hallo oczywiscie kazdy z nas ma osobiste metody i zdanie :ok ze osoby w camperze wilgoc "Produkuja" jest oczywiste mimo tego 90% wilgotnosci.... :-/ w saunie,na basenie krytym ok.ale w camperze ??jak piszesz camper stoi teraz pod wiata tym samym pod dachem i jest suchy...mam nadzieje ze twoj miernik jest zepsuty w innym wypadku moze masz problem ze szczelnoscia :idea
Ps.jak juz pisalem w karzdym camperze sa napowierzenia zabudowane dzieki nim terz mimo zamknietego campera dostaje sie powierze do srodka bo bez tego bysmy sie udusili..kiedys w szkole cos mowili o zjawisku osmozy :? czy dyfuzji dlatego terz moim zdaniem suszenie w "otwartym " camperze nie ma sensu :spoko

majmarek - 2014-11-18, 08:48

no i niech tak zostanie !!!!!!!!!!!!!!!
amen

zbyszekwoj - 2014-11-18, 09:20

To jeszcze ja dorzucę, że ta zgnilizna i grzybnia nie bierze się z braku wietrzenia , a raczej z przecieków. Jak nam zacieknie ściana to zanim wyschnie to robi się zgnilizna ,którą niełatwo wysuszyć.A wszystkie zabiegi osuszające na pewno kamperkowi nie zaszkodzą.
nikita55 - 2015-01-12, 22:09

Pracując na serwisie , spotkałem się niejednokrotnie ,że nawet w pojazdach do pięciu lat ,najczęściej z winy wadliwego montażu np.okna bądź tylnej lub przedniej obudowy górnej potrafi wejść woda i konkretnie zniszczyć spory element np. ściany. Są u nas przyczepy z 2012 roku które mają właśnie taką wadę i np. zostaje cały przód rozebrany , zgnite elementy wymienione i poprawnie wszystko nowe wklejone za około 10000 euro a za 2 lata klient znów przyjeżdza ,że cieknie , ale tylko wtedy wstawia jak jest jeszcze na gwarancji. Jak nie to lepiej podpicować i sprzedać komuś co się nie zna. Są też wady o których zwykły kowalski nie ma pojęcia, np. są szyby fabrycznie przyciemnione w przyczepce ładnie to wygląda , ale roku nie wytrzymują bo od słońca się krzywią i cieknie do środka. Co do przyżądu wilgotnomierza to jest to bardzo przydatne przeważnie w nowszych modelach bo szczególnie kamperek który ma z 10 .15 lat to od spodu jest raczej nieciekawie. Co do kolców to my nakłuwamy i nowe pojazdy tylko robi się to w miejscach niewidocznych , takich jak u dołu okna jak jest możliwość odgiąć uszczelkę i tam wbić , lub w szafkach u góry przy łączeniu z dachem no i wszystkie klapy serwisowe przeważnie u dołu. Ale ważna jest też kontrola wzrokowa , bo jak są jakieś bródne plamy lub zacieki , to jest sygnał , że coś nie tak...
majmarek - 2015-01-14, 10:08

no niech tak zostanie - amen
ciągle czytam te rady , złote myśli myśląc że czegoś mądrego się dowiem - a tu fitka

a prawda jest jedna że praw natury , fizyki ,chemii nie zmienimy-można tylko je wykorzystać!

1 suszenie kampera ;jedynie pustynia obojętnie gdzie . 42st.c o 24.00 - sucho w nosie , w uszach i innych dziurkach - wszystko wyschnie nawet grzyb!
2 szczelny dach - woda pod górę nie popłynie . a metod tyle ile głów.
pozdrawiam
ps. pisać każdy może ...............................

Załoga G - 2016-03-11, 15:47

Nie chciałem nowego tematu:

Od poniedzialłku 14.03.2016 ma być w Lidlu taki:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=1029

nie wiem co to warte, wiem, że profesjonalne to kosztują dużo więcej ale chcę go kupić.

dulare - 2016-03-11, 16:19

Na dokładnie ten temat już parę osób się wypowiedziało tutaj:

http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=23897

Victus - 2016-11-13, 18:35

wczoraj w nocy tak nachuchaliśmy w nocy, że aż okno boczne zamarzło i nie można było go otworzyć
MS - 2016-11-13, 20:07

Warto kupić pochłaniacz wilgoci
Bronek - 2016-11-13, 20:20

U mnie już wstawione chemiczne tradycyjnie dwa w garażu.
I mechaniczny w budzie na ogniwo peltiera .
Do tego pracuje na programatorze razem z włączqnym wentylatorem, aby był ruch powietrza.

Olejaczek malutki też jest. Nie schodzę poniżej zera, w kamperze.
:bylo

wielokrotnie. Tu też każdy orze jak może... :lol:

To nie schodzenie z temp... wabi niestety chyba i kunę. Domestos i UD piszczyk jest. Zobaczymy czy coś znowu zeżre.

Wojciechu - 2017-05-12, 10:33

Właśnie od jutra w Lidlu ma się pokazać wilgociomierz - 40 parę zł. - taniocha. ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group