zbyszekwoj - 2014-11-14, 10:39 Temat postu: Do Włoch przez Grecję W tym roku postanawiamy pojechać śladami naszych poprzedników Muzyków i Santy. Droga prowadzi przez Słowację, Węgry, Serbię, Czarnogórę, Albanię, Grecję, Włochy, Słowenię, Węgry, Słowację do Polski. Nie w pełni sił, prosto ze zlotu w Radawie - 7 września, wyruszamy na Węgry. Późnym wieczorem dojeżdżamy do Berekfurdo z zamiarem noclegu na kempingu. Po stwierdzeniu, że trwają tam roboty budowlane i nie ma nikogo z Polaków, postanawiamy przenocować na parkingu, a następnego dnia z samego rana kierujemy się w kierunku Szegedu. zbyszekwoj - 2014-11-14, 10:47 8 wrzesień 2014 Około południa dojeżdżamy na termy Bima w Morahalom. Nie ma tu kempingu, dlatego parkujemy przed samym wejściem. Termy znajdują się w samym centrum małego miasteczka, jest bardzo dużo różnych basenów odkrytych i pod dachem, wyposażonych w leżaki ( w cenie biletu). Spędzamy tam cały dzień i nocujemy. [/b] zbyszekwoj - 2014-11-14, 11:01 9 wrzesień 2014 Pobudka 6.00 . Zgodnie z informacjami kolegów z CT, postanawiamy przejechać Serbię jednym dniem. Jedziemy autostradą do Belgradu, potem z obwodnicy skręcamy na Cacak. Przekraczamy granicę i nocujemy na pierwszej stacji benzynowej w Podgoricy. 10 wrzesień 2014 Pobudka, a przy naszym kamperku pasą się konie. zbyszekwoj - 2014-11-14, 11:11 c.d. Kierujemy się na Bar, płatnym tunelem (5 E). zbyszekwoj - 2014-11-14, 11:17 cd. Przekraczamy tunel i przed oczami mamy morze, palmy i ciepłe słoneczko. Odbijamy w górę na Stary Bar. Kotek - 2014-11-14, 11:21 Czytamy i czekamy, powodzenia w pisaniu relacji. 
zbyszekwoj - 2014-11-14, 11:31 cd. Kierujemy się na polecany przez forumowiczów kemping "Oliva" -cena 13 E, ale brak miejsc. Obok "Utiecha"- 15E. Kempingami jesteśmy rozczarowani, plaża malutka i kamykowa, parasol przy parasolu. Jedziemy dalej do Ulcinj. Centrum Ulcinj tak zatłoczone, że ledwo przejeżdżamy, kierując się na kemping Safari Beach. Koszt 15 E za 2 osoby plus kamper, kemping częściowo zadrzewiony, wifi. Plaża duża i piaszczysta. Postanawiamy się zatrzymać. Na plaży spotykamy Krysię "kimtopową", pojawia się Marek. Spędzamy miły wieczór. zbyszekwoj - 2014-11-14, 11:58 11 wrzesień 2014 Nie zdążyliśmy zrobić zdjęć ponieważ wygonił nas nie spodziewany deszcz. Mimo bólu głowy ( wina Marka) , wyruszamy w kierunku Albanii. Na granicy wystarczyły nam dowody osobiste, ale przestała nam działać nawigacja i zaczął szwankować telefon. Kierujemy się na Tiranę. grzegorzalex - 2014-11-14, 12:06 Zapowiada się ciekawie czekamy na więcej fotek. zbyszekwoj - 2014-11-14, 12:07 cd. Do centrum Tirany nie wjeżdżamy z obawy przed sposobem jazdy Albańczyków. Dojeżdżamy do Dures. Tu pobieramy Leki z bankomatu. Kurs wyniósł 4,45 za Euro. Nie opłacalny. Dures była to miejscowość wypoczynkowa dla wierchowki z Tirany. Centrum zadbane, z piękną promenadą, wiele nie odbiega od francuskiej i włoskiej riwiery. zbyszekwoj - 2014-11-14, 12:14 cd. zbyszekwoj - 2014-11-14, 12:31 cd. Z Dures kierujemy się wzdłuż wybrzeża na południe. Wybrzeże bardzo ładne, podobne jak w Chorwacji. Zatrzymujemy się na parkingu przy knajpce. Obok ładna plaża, całkowicie pusta. Na parkingu razem z nami kamperuje stqrszy, samotny Niemiec. Mówi : plaża państwowa można spokojnie nocować. Dla pewności pytam kelnera który potwierdza "no problem". Zatrzymujemy się tutaj na 3 dni, korzystając ze słońca i kąpieli. Smażymy świeże rybki - 20E kilogram. Wojciechu - 2014-11-14, 13:09 Trochę długo zbieraliście się do Waszej relacji - nooo - ale jest b. dobrze. Zdjęcia Krysi są super. Czekamy z niecierpliwością na kolejne. Pozdrawiamy. 
kimtop - 2014-11-14, 13:40
Zbyszek,nie przypominam sobie żebym dał Ci po głowie 
krzysieks - 2014-11-14, 13:43 Zbyszek nie ociągaj się , czekamy na dalszą relację...  . Pozdrawiam Krzysiek.
JaWa - 2014-11-14, 15:04 Fajnie się zapowiada. Będzie to chyba dłuuuuga relacja, sądząc po ilości państw które odwiedziliście. 
zbyszekwoj - 2014-11-14, 15:20 14 wrzesień 2014 W nocy wieje silny wiatr, jest burza. Krysia budzi mnie abym odjechał kamperem bo nas zwieje ze skarpy do morza. Odjeżdżam 5m, chociaż wydaje się mnie to nie do rzeczne. Rano po śniadaniu, korzystając z mniejszego upału postanawiamy jechać dalej na południe. Już na szosie zatrzymuje nas kelner z knajpki. Ponieważ codziennie chodziliśmy tam na kawę, to myśleliśmy że chciał się z nami pożegnać a on że należy się 2oE za plażowanie. Odpowiedziałem mu bardzo grzecznie po polsku słowem na s........... . i po prostu odjechałem. Nie którzy próbuję te parę euro od "bogatego" Polaka. zbyszekwoj - 2014-11-14, 15:33 cd. Pniemy się w góry, chyba najbardziej stromy podjazd w naszej eskapadzie. OSTRZEGAMY właścicieli silników 1,9 ( chyba że jest to kucyk Tadeusza) NIE DACIE RADY !!! Podczas piłowania na jedynce temperatura pierwszy raz w tym aucie przekroczyła 90 st.C. Widząc malutki parking przy tawernie, zatrzymujemy się na oddech dla kamperka, a dla nas na kawkę. Okazało się że jest tylko jedna kawa espreso, która mi mało głowy nie urwała. Na propozycję kawy z tygielka już nie skorzystaliśmy. Przy okazji nabraliśmy wody z górskiego źródełka. Zaraz za szczytem ukazała się nam na samym dole najładniejsza plaża w Albanii. zbyszekwoj - 2014-11-14, 15:36 cd. Schrony jeszcze się trafiają. Na poboczach drogi trafiają się pomniki ofiar wypadków. zbyszekwoj - 2014-11-14, 15:49 cd. A oto nasza plaża przy miejscowości Palase. Do plaży dojazd nowiutkim asfaltem. Parkuje na dziko około 10 kamperów. Jeszcze działa jedna knajpka na plaży. Jeden minus to brak pryszniców ale tych nigdzie nie widzieliśmy w Albanii. Plaża- piaseczek z kamieniami, które są uprzątane przez personel knajpki. zbyszekwoj - 2014-11-14, 15:54 cd. Od strony morza byliśmy pilnowani przez korwetę. zbyszekwoj - 2014-11-14, 16:00 cd. Koło nas kamperowało młode małżeństwo ze Śląska, z którymi spędziliśmy jeden z wieczorów przy drinku. Dzięki Młodego wypasionej komórce nawiązaliśmy kontakt z załogą Zuchwałego , którzy kempingowali 20km dalej na południe. Spotkaliśmy tam również bardzo miłego Niemca, który kamperował 30-letnim klasykiem w perfekcyjnym stanie. zbyszekwoj - 2014-11-14, 16:13 16 wrzesień 2014 Opuszczamy Palase i jedziemy do Himare na spotkanie z Grażynką i Stasiem - Zuchwałymi. W Himare jest kilka kempingów, ale Zuchwałego jest najlepiej wyposażony , cena 15E. Kemping Kranea N 40* 06' 25.84 E 19* 43' 39.34 Plaża szeroka, piaszczysta, 1/3 naszej poprzedniej plaży. Poza kempingiem można stacjonować na dziko na opuszczonym kempingu przy samej plaży. Trafiliśmy akurat na wieczór gdzie właściciel zapraszał na kolację (oczywiście odpłatną) z grilla. Po kolacji gościliśmy w nowym domku Grażynki i Stasia. Tu podziękowania dla Stasia za pomoc w zainstalowaniu gniazda 12V w zabudowie. zbyszekwoj - 2014-11-14, 16:30 17 wrzesień 2014r Wyjeżdżamy z kempingu do Sarande. Dowiedzieliśmy się o prostej jak stół drodze do granicy z Grecją przez Livadhija. Na granicy sklep bezcłowy ale ceny dla nas nie ciekawe. zbyszekwoj - 2014-11-14, 16:33 cd. Trafiliśmy garaż na łódkę wojskową. zbyszekwoj - 2014-11-14, 16:46 cd. ŻEGNAMY ALBANIĘ Santa - 2014-11-14, 17:30 Temat postu: Re: Do Włoch przez Grecję
Krysiu i Zbyszku 
Miło Was znów widzieć i podwójnie miło, że po spotkaniu w Radawie już wiem czyją podróż będę czytać i przeżywać
Cieszę się, że zaczęliście dzielić się z nami swoimi doświadczeniami, przepięknymi miejscami, których częściowo nie muszę sobie wyobrażać, bo jak do tej pory, to jechaliście naszą trasą od Radawy aż do Tirany
Patrząc na Was i Waszych podróżnych przyjaciół ogarnia mnie takie marzenie, żeby doczekać takich czasów, żeby tak jak Wy wybrać się w daleką podróż, na czas nieokreślony, spotykać wolnych i zadowolonych z życia ludzi, no i oczywiście wciąż być takim młodym, radosnym i pięknym jak Wy
Przesyłam pozdrowienia, stawiam piwko i przełączam się na odbiór
zbyszekwoj - 2014-11-14, 18:01
Oby to jak najpóżniej nastąpiło , bo wtedy będziecie chcięli wrócić do chwil , kiedy na nic nie było czasu. Dzięki za pifko. ,a szczególnie za Casilina za którą też stawiam 
JaWa - 2014-11-14, 18:38 W piątkowy jesienny wieczór się należy !!
SlawekEwa - 2014-11-14, 18:55 Zbyszku nie dawaj tyle materiału naraz  Niektórzy jeszcze muszą pracować, a też chcieliby poczytać bardzo ciekawa relację 
zbyszekwoj - 2014-11-14, 19:03 Jacku pifko od Ciebie szczególnie mi smakuje. 
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-11-14, 19:19 Widzimy relacje,ale zamykamy już komputer,serdecznie pozdrawiamy,przeczytamy na pewno Barbara i Zbyszek
Jary70 - 2014-11-14, 21:42 Loguje się do relacji, zaczyna się bardzo ciekawie. Pozdrowionka dla Was
toscaner - 2014-11-14, 21:59 Zapowiada się ciekawie. Albania nas też interesuje. Może tej wiosny i my się tam pokręcimy, kto wie 
Agostini - 2014-11-14, 22:36 Ooo!  Dzisiaj się zaczęło, to już trzecia strona, a ja dopiero teraz zabieram się za czytanie. 
Szybko przejechałeś przez tą Albanię. To teraz czekam na Twoją Grecję i Italię. No i już tu zostaję.
Tadeusz - 2014-11-14, 22:50 Zbysiu, stawiam piwko za początek relacji. Będę teraz śledził ciąg dalszy z zainteresowaniem i ogromną sympatią z tego samego powodu o którym rzecze Santa. Piękni ludzie w pięknej podróży. Wolność i fantazja. Buziaki dla Was. 
@ndrzej - 2014-11-14, 22:56 Zbyszku, podziwiam tempo Twojej relacji! Jak tak dalej pójdzie, do rana dojedziesz do końca.
Z zainteresowaniem czekam na c.d. Tymczasem piwko na dobry początek! 
MAREKH - 2014-11-14, 23:17 I ja czekam na c.d. Zaczęło się bardzo obiecująco. Podziwiam fantazje i za to piwko
Fux - 2014-11-15, 08:01 To nie wiem, czy Ouzo stawiać czy szklaneczkę wina. Za relację sie należy... zbyszekwoj - 2014-11-15, 09:49 Dzięki za pifka i za zainteresowanie. Połowę Albanii zostawiliśmy na następny raz. Teraz wjeżdżamy na miesiąc do Grecji ,aby zwiedzić część w której jeszcze nie byliśmy. RODOS - 2014-11-15, 13:01 Temat postu: Albania Albania jeszcze przed nami. Krajobrazy ciekawe. Trzeba będzie pomyśleć o tym kierunku póki jeszcze jest trochę swobody. Czekamy na ciąg dalszy oczywiście piwko za opisy i zdjęcia.
zbyszekwoj - 2014-11-15, 17:34 Dzięki Rodos za pifko, jedziemy dalej................. Po przekroczeniu granicy greckiej odżyła nawigacja i telefon zaczął normalnie działać. zbyszekwoj - 2014-11-15, 17:49 cd. Szukamy miejscówki aby zażyć kąpieli. Zauważamy kilka kamperów przy brzegu, stajemy koło Francuza. Nagle z morza wylatuje facet, macha rękoma i się wydziera, że za blisko niego stanąłem. Tłumaczę żabojadowi, że przyszedłem się tylko wykąpać i za "ten " minut odjeżdżam. To się uspokoił. Z tego wszystkiego woda w tym miejscu była śmierdząca i odjechaliśmy dalej. Zajechaliśmy na ładny parking przy plaży z wodą i czynnymi prysznicami, oświetlony. N 39.05.2064 E 20.39.3945 Tu również Szkopek przybiegł, że za blisko niego stoję. Co ich wszystkich walnęło. Później się dowiedziałem, że chodzi aby nie było skupiska kamperów. zbyszekwoj - 2014-11-15, 17:54 cd. Na plaży spędzamy resztę dnia i postanawiamy tu przenocować. Na noc zakładamy blokadę ( patent "SlawekEwa"), którą przy okazji prezentuję. Takie znaki drogowe utrudniają nam jazdę przez całą Grecję. zbyszekwoj - 2014-11-15, 18:09 18 wrzesień 2014 Budzi nas piękny poranek, rano kawka i od razu do morza. Po obiadku zmierzamy do dalszego celu naszej podróży, a jest nim Lefkada. Aby dojechać do Lefkady, należy przejechać pod tunelem za 5E i dalej mostem zwodzonym. Zatrzymujemy się w porcie jachtowym i zwiedzamy bardzo urokliwe miasteczko Lefkada. W mieście znajduje się bardzo dużo małych kościółków kapiących od złota. Przy kościółkach znajdują się charakterystyczne dzwonnice wykonane z elementów stalowych, zostały one wybudowane w miejsce zburzonych podczas trzęsienia ziemi. Spacerujemy po miasteczku, które jest wybitnie w naszym "klimacie". zbyszekwoj - 2014-11-15, 18:13 cd. W porcie jachtowym, polska łódka z tabliczką do sprzedania. zbyszekwoj - 2014-11-15, 18:16 cd zbyszekwoj - 2014-11-15, 18:20 cd. SlawekEwa - 2014-11-15, 18:24 "045.jpg" Zbyszek drobna uwaga techniczna: blokada powinna być założona jak najbliżej oparć siedzeń. zbyszekwoj - 2014-11-15, 18:33 Postanawiamy objechać wyspę dookoła. Po kilkunastu kilometrach zawracamy z powrotem na skutek dolegliwości mojej żonki, która przesadziła z lodami. Na nocleg zatrzymujemy się na dużym parkingu wśród wielu aut i kamperów. zbyszekwoj - 2014-11-15, 18:42 19 wrzesień 2014 Po wczorajszej kuracji 40%, Krysia czuje się trochę lepiej. Jeszcze spacerek po Lefkadzie i wyruszamy w stronę Patras. Trafiamy na czerwone światło - most podniesiony. zbyszekwoj - 2014-11-15, 18:45 cd. Żegnamy Lefkadę. zbyszekwoj - 2014-11-15, 18:58
Sławciu, przecież mam instrukcję obsługi. Na noc przesuwam, a na dzień nawet nie zdejmuję do krótkiego przejazdu tylko przesuwam do przodu. Jest ok. i śpi się spokojnie.
silny - 2014-11-15, 19:14 Cuudo wycieczka , dopiero sie dopatrzyłem , zazdroszcze i zazdroszcze i pozdrawiam
Bim - 2014-11-15, 22:43 Szkoda że nie starczyło Wam czasu na dokladniejsza penetrację wyspy nie na darmo w sloganach reklamowych nazywają ją wyspą marzeń
zbyszekwoj - 2014-11-16, 00:05
Naszym głównym celem w Grecji jest Peloponez, mimo to jeszcze nie raz będziemy zmuszeni opuścić fajne miejsca. Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-11-16, 17:03
 Albania trochę nan twoich zdjęciach zmieniona,tylko port dla wojska ten sam.W Radawie był Kazio i Basia,ktorzy sa z nami teraz.Czekam na miejsca mi znane.Barbara
zbyszekwoj - 2014-11-16, 22:28
Pozdrawiamy Basię i Kazia ,a ciebie Barbara mogę zapewnić że trafimy i do waszych znanych miejsc. Misio - 2014-11-17, 20:26 Super opisy i zdjątka. Lekko się Ciebie czyta. Pewnie masz dar do pisania. Więc pisz dalej a ja będę z niecierpliwością czekał.
Dobrze się pisze kiedy jest w zasięgu, więc leci.
Wojciechu - 2014-11-17, 22:54 Pisz, pisz Zbyszku. My też chętnie czytamy. Nie wiem czy nie za dużo tego picia jak na jeden wieczór, ale trudno - jak poczujesz, że Ci idzie w głowę  - to porostu połóż się do łóżka.  - Pifko poleciało
Rowerek - 2014-11-17, 23:24 Zbysiu piękna wyprawa co dalej pozdrawiam zbyszekwoj - 2014-11-18, 17:46 cd. W drodze do Patras zatrzymujemy się przy wodopoju. Tirowcy nabierają w wielkie karnistry wodę. To i my 2 piątki. Pop przepuścił mnie w kolejce, przy okazji zakupiłem 2 "byrki". Mimo że 3 x droższe to nie umywają się do tych albańskich. Zbliżamy się do zatoki Korynckiej. Wypatrujemy pylonów nowego mostu. zbyszekwoj - 2014-11-18, 17:58 cd. Wjeżdżamy na most do Rio, wnosimy opłatę 13,20E i jedziemy na plaże przy porcie. Kawka w kafejce, kąpiel w morzu i jedziemy do Patras. Chcemy zobaczyć jak wygląda odprawa promów do Włoch. Zajeżdżamy do portu w którym byliśmy 30 lat temu. Okazuje się że do Włoch odpływają promy z nowego portu,którego jeszcze nie było. zbyszekwoj - 2014-11-18, 18:09 cd. Z Patras kierujemy się w stronę Olimpii. Przyjeżdżamy późnym popołudniem. Z parkingu przed wejściem ,wygania nas obsługa. Nic nie pomagają tłumaczenia, zostawiam żonkę a sam jadę na parking - 500m wyżej, dobrze że w tym terminie bezpłatny. Kupujemy bilety bez zniżek i zwiedzamy. Na zwiedzanie 1,5 godz. wystarczy (dla nas). zbyszekwoj - 2014-11-18, 18:16 przed obiektami znajdują się plansze z planami jak to wyglądało w starożytności zbyszekwoj - 2014-11-18, 18:19 cd. zbyszekwoj - 2014-11-18, 18:22 cd. zbyszekwoj - 2014-11-18, 18:25 a oto cały stadion olimpijski zbyszekwoj - 2014-11-20, 14:05 20 -22 wrzesień 2014 Po przypadkowym miejscu noclegowym na trasie dojeżdżamy do Kalamaty. Stajemy na darmowym parkingu przy promenadzie koło plaży. N 37. 01' 23.37" E 22. 07' 55.88" Piękna plaża, z czynnymi prysznicami i knajpkami. Postanawiamy tutaj zostać. zbyszekwoj - 2014-11-20, 14:10 cd. Wieczorami zwiedzamy ładne portowe miasto Kalamata. zbyszekwoj - 2014-11-20, 14:13 cd. Wojciechu - 2014-11-20, 14:58 Ładnie - choć plaża z kamorami - no nie wiem. Czapeczka z Radawy - prawie jak u ratownika WOPR Fajna zieleń no i Krysia
zbyszekwoj - 2014-11-20, 15:55 [quote="prof-os"] plaża z kamorami[quote="prof-os"] kamyki 2 m od wody,dalej piaseczek .
Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby 
JaWa - 2014-11-20, 15:57 Zaoszczędziłeś na czapeczce, to pojechałeś do Grecji
Kropka - 2014-11-20, 21:53 Piękne miejsca, super zdjęcia i świetna relacja Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy
zbyszekwoj - 2014-11-21, 12:24
Druga część będzie dla ciebie mniej ciekawa, bo przepłyniemy do Włoch.  
zbyszekwoj - 2014-11-21, 17:31 22 wrzesień 2014 Dzisiaj wyruszamy na koniec środkowego cypla, który jest najbardziej dziką częścią Peloponezu. Domy budowane są z miejscowego kamienia , w tym samym stylu co przed wiekami. Teren mocno górzysty i piękna surowa przyroda. zbyszekwoj - 2014-11-21, 17:34 cd. zbyszekwoj - 2014-11-21, 17:39 cd. ...przerwa na kąpiel i obiadek..... zbyszekwoj - 2014-11-21, 17:44 ..po drodze typowe krajobrazy środkowego cypla Peloponezu... zbyszekwoj - 2014-11-21, 17:50 Droga prowadzi coraz wyżej, pniemy się po równej asfaltówce i mijamy coraz to nowe kamienne wioski. zbyszekwoj - 2014-11-21, 17:56 .. po drodze mijamy "miasto widmo".... JaWa - 2014-11-21, 18:21 Czyżby miasto-widmo nie było zamieszkałe ? zbyszekwoj - 2014-11-21, 19:15
Tak samo jak to we Włoszech. Wyłania się z chmur. Niedługo do niego też dojedziemy. Kropka - 2014-11-21, 22:15
E tam zaraz mniej ciekawie. Nieciekawie to tutaj się mieszka na stałe
A co do zwiedzania to w tym kraju jest co oglądać i wiadome że nie znam każdego zakątka, więc zawsze z przyjemnością oglądam każdą relację, tak z Włoch jak i innych krajów. A Grecja jest przepiękna i na pewno się tam kiedyś wybierzemy - marzy mi sie Zakinthos. 
wbobowski - 2014-11-22, 00:02 Zbysiu, gratulujemy wyprawy. Fajnie, że dajesz więcej zdjęć niż treści. Lżej się to ogarnia, a wiele zdjęć z Grecji jest w tych samych miejscach, w których byliśmy z Kimtopami 5 lat temu. zbyszekwoj - 2014-11-22, 08:02
Dzięki Włodziu, piszemy tak zgodnie z twoją wcześniejszą sugestią ,zmuszając ludzi do samodzielnego zajrzenia do przewodników i historii. Z drugiej strony brak mi umiejętności profesorskich Santy czy Tadeusza dlatego jest to takie syntetyczne. Pawcio - 2014-11-22, 08:22 Dosiadam się do Waszej wycieczki zbyszekwoju .
Mani ze swoimi wieżami to ciekawe miejsce z jeszcze ciekawszym bagażem historii 
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-11-22, 16:27 To chyba Vathia ciekawa jestem czy zagladneliscie do Porto Kagio  Zbyszek podpisuj miejscowości na fotkach,plw.Mani duzy tam gdzies była chyba zatoka w Neo Itilio Pozdrawiamy Muzyki
zbyszekwoj - 2014-11-22, 16:46 Na życzenie Barbary dojeżdżamy na koniec cypla do Porto Kagio, tam gdzie diabeł mówi dobranoc. Parking na kilka kamperów przypisany do dwóch istniejących tawern. Parking free, ale gdy idziemy na obiad przed wybraną tawerną , pani wybiegła i STOP 
Z tego parkingu jemy tu a nie u konkurencji. Pytamy o wifi, OK jest. zbyszekwoj - 2014-11-22, 16:57 ...tutaj dopiero pierwszy raz spotkaliśmy Polaków w Grecji, ale już odjeżdżali osobówkami- nie było czasu na pogaduszki... ...wieczorem idziemy na kolację i łączymy się ze Sławkiem (Ewa). Wymieniamy poglądy na tematy eksploatacyjne kampera. Robi się zbiegowisko Greków,którzy dziwią się jak można rozmawiać przez komputer. Pytają się skąd jesteśmy- Poland, nikt nie wie gdzie to jest. Wołają światowca - marynarza. Ten od razu mówi: Poland, Gdańsk, Gdynia, Boniek, Walesa. Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-11-22, 17:00
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-11-22, 17:02 Jak pytaja,from,mowi się z akcentem Polonija.Tu gdzie stoisz w wodzie jest parking bezpłatny. zbyszekwoj - 2014-11-22, 17:04 23 wrzesień 2014 Najbardziej gorąca noc w całej Grecji. Idziemy do tawerny na kawę i wifi. Kawa obrzydliwa. Krysia poszła na koniec cypla zrobić fotki a ja zaliczam kąpiel. SlawekEwa - 2014-11-22, 17:06
Zgadza się widziałem "wojciechosi" jak na dłoni
zbyszekwoj - 2014-11-22, 17:12 Wyjeżdżamy w stronę Githio tym razem wschodnią stroną cypla. Pniemy się w chmury, często na pierwszym biegu. Chociaż to ekstremalny wyczyn dla naszego kamperka, to dla widoków było warto. zbyszekwoj - 2014-11-22, 17:17 Znowu kamienne budownictwo, a droga tak się zwęża, że czasami trudno przejechać przez uliczki wiejskie. zbyszekwoj - 2014-11-22, 17:20 cd. zbyszekwoj - 2014-11-23, 14:50 Dojechaliśmy do Githio. Fajne miasteczko, ale jest problem z zaparkowaniem auto i dobrym dostępem do morza. Na widok naszego kampera zatrzymał nas właściciel restauracji i zapraszał na kolację mówiąc że ma żonę Polkę z Dębicy. Nie skorzystaliśmy z zaproszenia z uwagi na poszukiwanie dobrej miejscówki przy plaży, a oto w Githio jest trudno. krzysieks - 2014-11-24, 10:54 Jedziemy dalej , jedziemy dalej Panie Zbyszku....
Santa - 2014-11-24, 16:57
Całe szczęście, że kierujecie się do Italii, tam sobie "odbijecie"
Kawka w Italii... zamarzyło mi się 
Od czasu do czasu trochę nam w tej podróży uciekacie. Teraz znów Was dogoniliśmy. Z Githio mamy miłe wspomnienia i podobne fotki. Miło, że zabraliście nas na Mani. Tam niestety nie dotarliśmy. Zawróciliśmy z drogi, bo przestraszyliśmy się, że "szafa", którą za sobą ciągniemy jest za ciężka, a jedną awarię już mieliśmy za sobą
Krysi dziękuję za piękne foteczki i ciekawa jestem co Was jeszcze urzekło w tej Grecji
Na Italię też czekam, ale w ogóle mi się nie śpieszy
Dla fotografa i dla autora
zbyszekwoj - 2014-11-24, 18:00 Po postach Santy i Krzysia czujemy się zdopingowani do natychmiastowego działania. Zaraz po wyjeździe z Githio wyłania nam się widok opisywany przez wielu naszych kolegów na CT, a o którym nie mieliśmy pojęcia w którym miejscu się znajduje. Chodzi o sławetny wrak, a właściwie o miejscówkę i plażę, która koło niego się znajduje. Wojciechu - 2014-11-24, 18:17 Zbyszku - zdjęcie z wrakiem b. znane. Teraz z Waszą flagą CT będzie jeszcze bardziej zbyszekwoj - 2014-11-24, 19:54 Dla tych co pytali o piaszczyste plaże w Grecji - oto jedna z nich. Szukaliśmy śladów poprzedników ( Eli, Krysi, Włodka i Marka) - znaleźliśmy tylko taki. Do kogo pasuje. Przy plaży działa jedna tawerna, ładnie położona w otoczeniu palm i pięknych kwiatów. Zostajemy tutaj. Jest godz. 20 i temperatura 29C . Parking w lasku oliwkowym, spokojny i bezpieczny. Pilnuje nas kot. zbyszekwoj - 2014-11-24, 20:12 25 wrzesień 2014 Po dwudniowym odpoczynku jedziemy dalej w stronę Neapoli. Po drodze zakupy w Lidl-u, później okazało się że mleko było przeterminowane i do tego kozie. 4 kartony poszły na użyźnianie gleby. Zatrzymujemy się na jednej z najlepszych naszych miejscówek. N 36. 47'55.32'' E 22. 47'00.13'' Bulwar przy plaży,1 km. od najbliższej wsi. Czynne prysznice, przebieralnie, wąż do zatankowania kampera , możliwość wyprowadzenia kota i szarówki. zbyszekwoj - 2014-11-24, 20:15 Dodajemy że plaża jest piaszczysta. Wieczorem zbiera się na burzę. W nocy pioruny i deszcz. zbyszekwoj - 2014-11-24, 20:21 W okolicy zwiedzamy piękne przydomowe działeczki. zbyszekwoj - 2014-11-24, 20:28 Podczas naszego pobytu zaprzyjaźniliśmy się z małżeństwem Francuzów. Opowiadali nam barwnie o swojej 3 m-cznej podróży po Maroku. Wieczorem razem z nimi przy lampce wina oglądamy najpiękniejszy zachód słońca. krzysieks - 2014-11-24, 20:46 Fajna ta WASZA dzika Grecja.... Czekamy z niecierpliwością na dalszą relację. Na zachętę wysyłam małą Metaxę.
Kuba L. - 2014-11-24, 21:37 Super opisana relacja, zbliżacie się do Neapoli.. ciekawe czy będzie Elafonissos
W podziękowaniu i na zachętę leci do Ciebie browarek
JaWa - 2014-11-25, 11:07
Grecja jest dzika ????
zbyszekwoj - 2014-11-25, 14:34
Dzięki za browarek, ale niestety na Elafonisos nie udało się dopłynąć. wbobowski - 2014-11-25, 22:34
Zbysiu, jak to nie miałeś pojęcia? Przecież czytałeś moją relację. To Ci przypomnę i zacytuję z niej 1.no zdanie: Mijamy po drodze Molai, Skala, Baltaki i 5 km przed portowym miastem Githio zjeżdżamy na plażę, przy której stoi wrak statku na mieliźnie. Przed plażą piaszczysty parking z wieloma drzewami, również doskonałe miejsce na noclegi, ale my tu jesteśmy o 9:30 to o noclegu na razie nie myślimy. Namiary tego parkingu N 36°47'20,25'' E 22°34'52,86''. A jechaliśmy ze wschodniej strony Peloponezu, czyli z przeciwnego kierunki niż Wy.
zbyszekwoj - 2014-11-26, 07:34
Czytałem ,ale żle się przygotowałem. Liczyłem ,że podczas podróży będę sobie zaglądał do lapka, a dostęp był niestety ograniczony.
Elwood - 2014-11-26, 19:48 Krysiu i Zbyszku Super zdjęcia i trasa. Fajnie się z Wami jedzie. Stawiam i czekam na ciąg dalszy.
zbyszekwoj - 2014-11-26, 20:53
Dzięki Elku za pifko i uznanie. Jutro cd. Tadeusz - 2014-11-26, 21:19 Krysiu i Zbyszku. Stawiam piwko za ewidentne zasługi. Podróż fajna i zdjęcia fajniutkie.
zbyszekwoj - 2014-11-27, 09:15 Dzięki Tadeusz , już Krysia bierze się za obróbkę dalszych zdjęć. zbyszekwoj - 2014-11-27, 16:25 27 wrzesień 2014 Rano po kawce i śniadanku nabieramy wody, wypuszczamy kota i szarówkę, wyjeżdżamy razem z Francuzami dalej wzdłuż wybrzeża w stronę Neapoli. Puszczamy Francuzów przodem i nagle hamujemy bo cieknie im szarówka. Nie tacy oni porządni. Zaczyna psuć się pogoda. Pada deszcz. Dojeżdżamy do Neapoli, robimy w markecie zakupy. Trochę dalej naprzeciwko jest piekarnia. zbyszekwoj - 2014-11-27, 16:28 Francuzi ciągną przyczepkę w której mają quada i łódkę motorową. zbyszekwoj - 2014-11-27, 16:41 Zajeżdżamy na skraj piaszczystej plaży. N 36. 31' 05.01" E 22. 59' 13.45" Razem z nami kamper autobus ze Szwajcarii i Niemcy. Po godzinnym zwiedzaniu plaży zaczął padać deszcz, Francuzi cofnęli się na kemping. My zostaliśmy. Po chwili całe pole przed nami zamieniło się w jezioro. Postanawiamy uciekać, woda sięga do połowy kół. zbyszekwoj - 2014-11-27, 16:47 Z Elafonisos przypłynął prom po piasku
zbyszekwoj - 2014-11-27, 16:54 Czekamy na prom na Elafonisos. W między czasie jemy obiad i ponownie lunęło - to nas zniechęciło do zwiedzania wyspy. Postanawiamy jechać dalej. Francuzi zostają na kempingu i odradzają nam Elefonisos. zbyszekwoj - 2014-11-27, 17:14 Wracamy tą samą trasą. Tankujemy paliwo, a kamperek rzucił palenie. Poczuliśmy smrodek, spalił się bezpiecznik. Po godzinnej walce postanawiam wykonać "telefon do przyjaciela". Jak zawsze niezawodny w takich sytuacjach "SlawekEwa". Z telefonem w ręku, przyświecając latarką walczę jeszcze 2 godziny. Niestety bez elektryka się nie obejdzie. Dobrze że stoję na stacji benzynowej, zamawiamy elektryka na jutro tzn w niedzielę. 28 wrzesień 2014. Rano, wariackim sposobem odpalamy kamperka i jedziemy z elektrykiem do warsztatu na drugi koniec wsi. Warsztat elegancko wyposażony. Po 4 godz. wspólnej walki ( razem ze Sławkiem na telefonie) odnajdujemy prozaiczną usterkę. Płacimy i stawiamy Grekowi lubelskie piwko i w drogę. Postanawiamy odpocząć na na naszej starej miejscówce. Spotykamy starych międzynarodowych znajomych, częstują nas pomarańczami i warzywami, które codziennie donosi im miejscowy Grek za przysłowiowe piwo. zbyszekwoj - 2014-11-29, 18:10 29 wrzesień 2014 Dzisiaj przez cały dzień oglądaliśmy gaszenie pożaru z wykorzystaniem samolotu (wodolotu). Samolot w ślizgu nabierał wodę, którą wypuszczał nad pożarem. Na naszej miejscówce każdy kamper ma swój plażowy prysznic, tak więc wieczorkiem wszyscy kąpiemy się na golasa. 30 wrzesień 2014 Rano robimy obsługę, tankujemy wodę i wyjeżdżamy w stronę Nafplio, drogą przez góry. zbyszekwoj - 2014-11-29, 18:16 cd. zbyszekwoj - 2014-11-29, 18:20 c.d. widokowej trasy zbyszekwoj - 2014-11-29, 18:24 c.d. trasy zbyszekwoj - 2014-11-29, 18:32 .... nareszcie jakieś miasteczko i morze.... W mieście tak wąsko, że ledwo się przeciskamy. Czekamy, aż miejscowi przeparkują auta abyśmy mogli przejechać. zbyszekwoj - 2014-11-29, 18:36 ....robi się coraz bardziej wąsko..... zbyszekwoj - 2014-11-29, 18:38 ...dalej już brzegiem morza..... zbyszekwoj - 2014-11-29, 18:41 .....natrafiamy również jak nasi poprzednicy na tajemne wzory na powierzchni morza ( UFO ?) zbyszekwoj - 2014-11-29, 19:03 W drodze do Nafplio w dole ukazuje się nam piękna plaża z palmami i prysznicem. Przy plaży olbrzymi parking. Na parkingu 2 kampery z Niemiec. Zatrzymujemy się na obiad i kąpiel. Tutaj spotkał nas niemiły incydent. Podjechał z rodziną miejscowy Grek i zaczął zagadywać najpierw Niemców, potem nas. Powiedział że jest tu bezpieczny parking na nocleg ale zażądał od nas 28E. Zapytałem dlaczego mam płacić jemu, skoro parking jest bezpłatny. Odpowiedział że on ma tylko 1300E emerytury i brakuje mu na jedzenie. Czekał pod kamperem 30 minut na te pieniądze. W końcu zabrał rodzinę i odjechał do pobliskiego miasteczka. Za 15 minut podjechała policja. Każdemu z osobna grzecznie ale stanowczo wyjaśniła, że nie wolno tutaj kempingować. . Jednemu z Niemców który dobiegał do 80, z żoną z balkonikiem pozwolili przenocować. Podajemy namiary na miejscówkę, może ktoś będzie miał więcej szczęścia N 40. 27' 4318'' E 23. 14' 3535" JaWa - 2014-11-29, 19:03 Okazało się, że w ufo hodują różne gatunki ryb i skorupiaków. Gośka - 2014-11-29, 20:22 Zazdroszczę i dziękuję Wam za fajne opisy. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wyjechać w tak długą podróż. Trzeba oszczędzać, oszczędzać, ale jak to zrobić mając Kampera. Pozdrawiam
samotny wilk - 2014-11-29, 20:41 To jednak i w Grecji niekiedy "gonią" ? A na Krecie podobno NIE i wiele osób to potwierdza. Może trzeba będzie kupić sobie taki balkonik i ustawiać przy kamperku ? A relacja fajna i lekka: dużo fotek, mało tekstu. Jak dla dzieci, w sam raz dla mnie.
Stawiam
zbyszekwoj - 2014-11-29, 21:58 D
Dzięki za pifko. Opisy historyczne zostały już zamieszczone w relacjach naszych poprzedników. samotny wilk - 2014-11-29, 22:05 zbyszekwoj, Tak, tak czytałem. oliko - 2014-12-01, 18:51 Krysiu i Zbyszku! Wędrujemy z Wami w tej miłej podróży. Ciekawi nas co dalej? Fajne fotki , zazdrościmy przygód i pozdrawiamy. Pifffffko leci do Lublina pod warunkiem ,że będzie ciąg dalszy relacji! zbyszekwoj - 2014-12-02, 09:05
Dzięki za pifko, już mnie to dopinguje do pracy nad cd. Mamy nadzieje na ponowne spotkanie na węgierskich termalach w maju 2015
zbyszekwoj - 2014-12-02, 16:32 cd. Jeden z Niemców pyta się nas czy jedziemy do Nafplio. Daje nam namiar na miejscówkę, na której kempingował przez 7 dni za free. Pokazuje zdjęcia. Dziękujemy i odjeżdżamy. Wieczorem dojeżdżamy na znany parking przy porcie w Nafplio. Idziemy na spacerek i piwko. JaWa - 2014-12-02, 16:40 Widzę, Zbyszek, że prawie skrobaliście nam pięty.
zbyszekwoj - 2014-12-02, 16:42 1 październik 2014 Rano potwierdzamy opinię poprzedników, że Nafplio to najpiękniejsze miasto w Grecji. Przeparkowujemy kamperka bliżej głównej ulicy ( aby mieć go na oku), udajemy się piechotą do twierdzy. zbyszekwoj - 2014-12-02, 16:49 cd. ....schodami do twierdzy.... zbyszekwoj - 2014-12-02, 16:52 cd. zbyszekwoj - 2014-12-02, 16:57 ....z góry podziwiamy piękne widoki... zbyszekwoj - 2014-12-02, 17:02 cd. zbyszekwoj - 2014-12-02, 17:09 Pod twierdzą olbrzymi opuszczony hotel. zbyszekwoj - 2014-12-02, 17:15 cd. zbyszekwoj - 2014-12-02, 17:23 Przerwa na lunch, a tu ktoś puka do kampera. Myślimy- "policaja", to nasi mili Francuzi. Wspólna kawka i znowu zwiedzanie. zbyszekwoj - 2014-12-02, 17:26 Wzorem Jawów i Misiokotów -zdjęcia przy słynnych armatach zbyszekwoj - 2014-12-02, 19:29 Dalej to już gonimy Jawę ale tylko do Patras 
zbyszekwoj - 2014-12-02, 20:37 No tak my pod prąd. 
Misio - 2014-12-02, 20:53 Fajnie że Nafplio Was urzekło, i miło też jest popatrzeć na te piękne miejsca. A tak na marginesie, podoba mi się, że greckie armaty polubiły piękne Polki. Tylko Wam tam brak. Więc leci...
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2014-12-03, 14:17 Dojechalam za Githio,dobrze ze znam miejsca,Lidl w Skali i plaza zaraz za Skala,ale ta wcześniej piaszczysta oj! nie wiem gdzie podpowiedz.A propos Pw ,mamy n+ za 24 zlote,spisuje się swietnie. Barbara
zbyszekwoj - 2014-12-03, 18:14 Po zwiedzaniu Nafplio udajemy się na plażę Karathone Beach, której namiary podał nam Niemiec. N 37* 32' 40.12" E 22* 49' 19.55" Jest to plaża mało znana przez naszych turystów, na którą przyjeżdżają mieszkańcy Nafplio, 5 km za miastem. Okazało się że jest to jedna z najładniejszych miejscówek podczas naszej podróży. Przy plaży znajdują się restauracje, prysznice ogólnodostępne z wężem do tankowania wody. Olbrzymi parking, zadrzewiony, na którym za free kempinguje kilkanaście kamperów. Policja wieczorem robi objazd i nie stwarza problemów. Większość obcokrajowców posiadała skuterki, którymi codziennie wyjeżdżali do Nafplio, traktując parking jako bazę wypadową. Zazdrościliśmy im tych motorków. Postanawiamy zostać na 3 dni. zbyszekwoj - 2014-12-03, 18:22 3 październik 2014 Po śniadaniu zaczyna się chmurzyć, postanawiamy ruszać dalej. Jedziemy na koniec drogi, na parking, z którego widać nasz ala "kemping". N 37* 32' 08.0 E 22* 49' 17.1 Jest tu knajpka i możliwość przenocowania. zbyszekwoj - 2014-12-03, 18:29 Jedziemy do opisywanego często na forum CT - Drepano. Plaża kamyczkowa, całkowicie pusta. Czynny jeden kemping, cena bezdyskusyjna jak w sezonie. Tylko dwa kampery z Czech. W miasteczku zrobiliśmy zakupy i zwiedziliśmy urokliwy kościółek. zbyszekwoj - 2014-12-03, 18:37 Dalej wzdłuż wybrzeża, podziwiamy widoki i nagle w dole widzimy cudo - plażę. Zjeżdżamy w dół asfalcikiem. N 37* 31' 43.10" E 22* 56' 14.49" Na długości 300m tylko dwa kampery. Francuz i Niemiec. Knajpkę plażową i prysznice właśnie zamknęli. Zostajemy na noc. Niemiec przeniósł się bliżej nas. zbyszekwoj - 2014-12-03, 18:44 4 październik 2014 Rano idziemy na cypelek, na którym znajduje się niedostępna kapliczka z latarnią morską. Po drodze spotykamy "zaparkowany" samochód bez właściciela. zbyszekwoj - 2014-12-03, 18:48 Łatwo nie było się tam dostać . Po spacerku wyjeżdżamy w kierunku Epidauros. koko - 2014-12-03, 19:37 Jaka była cena? Wojciechu - 2014-12-03, 19:42 Zbyszku - zdjęcie 410, 411 - krew mrozi w żyłach 
zbyszekwoj - 2014-12-03, 20:10
20 E. Zapytałem tylko z ciekawości, bo miejscowość prawie wymarła . Do centrum od morza spory kawałek. Pewnie w sezonie jest ciekawiej. zbyszekwoj - 2014-12-03, 20:14
Droga raptownie kończy się i trzeba uważać , ale do plaży jest ładna i oświetlona przez całą noc. Kotek - 2014-12-04, 08:00
ale tak naprawdę to Misiokotów.
zbyszekwoj - 2014-12-04, 08:56 Już kotek zjadł myszkę i jest Misiokot ,
Kotek - 2014-12-04, 09:11
Jary70 - 2014-12-04, 09:32 Fajna ta niemiecka plaża. Na zdjęciu 314.jpg ciekawostka herb Wenecji, czyżby zamczysko w Nafplio było wybudowane przez Wenecjan ? Pozdrowionka dla was Wklejaj Zbyszku i pisz Grecja południowa przed nami, a ciekaw jestem waszych Włoch.
zbyszekwoj - 2014-12-04, 12:56
Tego nie wiem ,ale może historycy CT pomogą .
jarek49 - 2014-12-04, 16:46 Temat postu: plaza Karathona Karathona Beach jest druga ulubiona miejscowka i tutaj po " przegonieniu " nas z zachodniego wybrzeza // Elaia // przez policje, mielismy nadzieje na spokojny dalszy wypoczynek. 16.06 rano przyjechala policja i mloda dama w mundurze dala nam 15 min. na odjazd, w przeciwnym razie " da nam mandat 300E ". Powiedzialem ,ze jestem " po drinku"--- wysyczala przez zeby --natychmiast. Faktycznie bylem " po " , bowiem w duzym polsko -greckim towarzystwie obchodzilismy imieniny mojej zony--do godzin rannych. Przy 2 wjazdach na ta plaze stoja wyrazne znaki no camping---dotyczy to calej plazy. Nasi znajomi ,ktorzy mieszkaja od 25 lat w Nafplio i praktycznie codziennie sa na tej plazy. powiedzieli ,abysmy zawsze stawali przy porcie rybackim // z tylu niedokonczone, zelbetowe budynki po wojsku amerykanskim //---i tu od kilku lat stajemy ---no coz --pech. Policja jezdzi --owszem --codziennie--ale to policja portowa--ich nie interesuja turysci, za to policja turystyczna --owszem. Z wielka przjemnoscia czytam Zbyszku Twoja relacje. W ub. roku przejechalismy dokladnie ten sam szlak, tyle tylko ,ze z p-pa kamp. Cieplo pozdrawiam. zbyszekwoj - 2014-12-04, 17:01 Znowu pniemy się przez góry w kierunku Epidavros. N 37* 35' 48.26" E 23* 04' 30.32" Zatrzymujemy się na bezpłatnym parkingu przy samych kasach. Podchodzimy do okienka, na cenniku jest zniżka dla seniorów. Moja Krysia się nie załapuje, ale podajemy jej legitymacje ZUS. Panienka ogląda je ze wszystkich stron i pyta z jakiego jesteśmy kraju, bo zniżka tylko dla seniorów z UE. To my, że Poland - Unia. Zgłupiała i dała nam bilety po 3E. Wojciechu - 2014-12-04, 17:24 Grecy prędzej spodziewali się hordy janczarów tureckich niż naszych przedstawicieli ZUS-u
zbyszekwoj - 2014-12-04, 17:25 Wszyscy stają na środku sceny i gadają, a ci na górze sprawdzają jak ich słychać. Miejscówka na scenie wymaga długiego oczekiwania - Japończyków nie można przepędzić. zbyszekwoj - 2014-12-04, 17:28 cd. zbyszekwoj - 2014-12-04, 17:31 Stadion sportowy lepiej zachowany jak w Olimpii. zbyszekwoj - 2014-12-04, 18:09
Może to było w sezonie. Ja oglądałem specjalnie czy nie ma zakazu. Nie było choć jeden był przewrócony z wizerunkiem przyczepy. My udajemy ,że kamperów nie dotyczy.Wszak wy byliście przyczepą .
Jeden wjazd wcześniej też ładna część plaży z postojem przy samej wodzie. Tam już nie zauważyłem znaku. Stały 3 kampery. Przyznam że we Włoszech mimo zakazów nikt nigdy nie zwrócił nam uwagi. Taki fart? JaWa - 2014-12-04, 18:14
Dokładnie tak, twierdza była wybudowana za czasów drugiego panowania weneckiego w 1711-1714 r. zbyszekwoj - 2014-12-04, 20:09 Jacek- chodząca encyklopedia historii 
Agostini - 2014-12-04, 20:33
Nie wiesz dlaczego? To proste - ZEUS, zwany DZEUS - w skrócie ZUS .
zbyszekwoj - 2014-12-05, 09:14
Podróże kształcą 
zbyszekwoj - 2014-12-06, 18:50 Po zwiedzaniu jemy obiadek i dalej do Koryntu. W Koryncie byliśmy 27 lat temu. Zatrzymujemy się koło kanału. Patrzymy co się zmieniło. Jedynie przybyły stragany. Poprzednim razem pod samą twierdzę podjechaliśmy "skodzianką" obecnie kamperem nie próbujemy. Robimy zdjęcia i po powrocie do domu, stwierdzamy że zdjęcie świątyni zrobiliśmy z tego samego miejsca. Cór Koryntu jak nie było, tak i dzisiaj nie ma. zbyszekwoj - 2014-12-06, 19:12 zdjęcia archiwalne zbyszekwoj - 2014-12-06, 19:56 Wieczorem dojeżdżamy do Patras. Zostawiamy kamperka pod marketem w którym robimy zakupy i idziemy na wieczorne zwiedzanie miasta. Trafiamy do kościoła na ślub. Późno w nocy zajeżdżamy na parking portowy, w którym można spokojnie nocować na wydzielonym parkingu dla kamperów "oczekujących na prom". zbyszekwoj - 2014-12-06, 20:06 5 październik 2014 Jest niedziela, wypada pójść do kościoła. Wyjeżdżamy z portu kamperem pod Bazylikę Św. Andrzeja, która znajduje się niedaleko przy głównej ulicy portowej. Zdjęcia bazyliki specjalnie dla Basi Muzyk. Najpierw zwiedzamy stary kościółek z cudownym źródełkiem , który znajduje się obok nowej bazyliki. zbyszekwoj - 2014-12-06, 20:12 Gdy byliśmy tam 27 lat temu, bazylika była w budowie od 50 lat. Widzieliśmy jak w marmurowych blokach ręcznie wykuwano koronkowe ornamenty. Dzisiaj wszystko jest wykończone. zbyszekwoj - 2014-12-06, 22:12 W bazylice znajduje się relikwia Św. Andrzeja. Poprzednio widzieliśmy odsłoniętą czaszkę, dzisiaj znajduje się już ona w srebrnym relikwiarzu. zbyszekwoj - 2014-12-06, 22:21 W bazylice znajdują się relikwie krzyża na którym św. Andrzej dokonał żywota. Kształtem tego krzyża oznaczone są dzisiaj przejazdy kolejowe. zbyszekwoj - 2014-12-07, 18:34 Wracamy do portu i kupujemy bilet na prom do Brindisi. Na odprawie celnej bardzo szczegółowo zajrzeli do wszystkich schowków i wc w kamperku. Później stojąc na nabrzeżu obserwowaliśmy gonitwy policjantów z próbującymi przejść przez płot obcokrajowcami którzy chcieli przedostać się nielegalnie do Włoch. Byliśmy jako jedyny kamper, dlatego wprowadzono nas jako pierwszych na górny pokład. Ułatwiło to nam zejście na nocleg do kampera. zbyszekwoj - 2014-12-07, 20:02 Po wejściu na pokład Krysia od razu musiała się znieczulić, ponieważ boi się panicznie wody. Poszliśmy cichaczem spać do kampera. Około północy rozpętała się burza i okropny rumor koło naszego kampera. Wyglądamy przez okno i widzimy biegającą załogę ubraną w sztormiaki i mokrą od deszczu. Krysia w panice krzyczy "Zbyszek toniemy" . Okazało się, że dopłynęliśmy do Ingumenisty. Ten huk spowodowany był opuszczaniem kotwicy. Siedzimy jak myszki pod miotłą,zasypiamy. Około 2 w nocy, historia się powtarza, lądujemy na Korfu. zbyszekwoj - 2014-12-07, 20:13 6 październik 2014 Budzimy się, promem buja , wieje silny wiatr. Wracamy na pokład do baru. Przed barem kolejka, podają barmanowi bilet i dostają kawę za darmo. Ja podchodzę również , podaję bilety a barman "no Free", "only driver" . Ty pasażer - dwie kawy- 3E. Taka tania kawa i to na promie, jest OK. Okazało się we Włoszech, że nie wszędzie. Rejs nasz trwał 18 godz. Grecja pożegnała nas deszczem. zbyszekwoj - 2014-12-07, 20:15 Dopływamy do Brindisi - dalsza część relacji będzie kontynuowana w części WŁOCHY. SlawekEwa - 2014-12-07, 21:50 Za Grecję macie
zbyszekwoj - 2014-12-08, 09:03 Dzieki Sławciu ,za wsparcie duchowe podczas tej podróży Tobie również stawiam
JaWa - 2014-12-08, 11:03 Piwko od nas też poleciało. Jaki był koszt promu ? zbyszekwoj - 2014-12-08, 16:15
198 E Brat - 2014-12-09, 10:03 No Kolego Zbyszku ... szacun ... Duuużo trudu sobie zadałeś, nawet odnalazłeś zdjęcia sprzed lat ! Dzięki ! I piwko
Santa - 2014-12-09, 20:29
Dziękuję za Grecję i już się nie mogę doczekać Waszego zejścia na ląd
jarek73 - 2014-12-09, 20:47 no zbyszekwoj te archiwalne zdjęcia są naprawdę super .Masz ich więcej ? który to był rok ? warto to pokazać uwielbiam takie zdjęcia z przed lat. Jary70 - 2014-12-10, 22:42 pifko leci i ode mnie za Grecję, na tych starych fociach to Zbyszka tylko po cyckach można poznać 
krzysieks - 2014-12-11, 14:41 Zbyszku nie ociągaj się. Wielbiciele Włoch czekają na dalszą relację. Na zachętę wysyłam..P
Wojciechu - 2014-12-11, 17:00 Ode mnie browara nie będzie - dopóki nie zaczniesz pisać. "Zemgliło" Cię na tym promie -czy co
zbyszekwoj - 2014-12-11, 17:57
Już mogę pić.Cd na Włochach. Jakowi i Krzyśkowi za piwko dzięks. grzegorzalex - 2014-12-11, 18:01 No i oczywiście za interesującą relacje z Grecji od nas.
Wojciechu - 2014-12-11, 19:02 Zbyszek - na zdrowie i do "pióra".
BoPiotr - 2015-02-03, 20:24 Zbyszku , naprawdę jestem pod wrażeniem, tylko nigdy końca nie mogłem dogonić.Stawiam oczywiście pifko, jeśli się tylko da to oczywiście całą kratówkę,ale zastanawiam się (jeśli chodzi o te starsze zdjęcia) ,kto tam jest razem z Krysią - przecież nie Ty bo facet ma całkiem inny fryz. i i
zbyszekwoj - 2015-02-04, 13:11
Piotruś pokaz swoje zdjęcia z tego okresu, to ja się trochę ponabijam. Dzięki za pifko i ja Tobie stawiam ,bo coś cienko u Ciebie z alkoholem. 
jerry Gdansk - 2015-02-04, 18:56 Dzięki za fajna relacje. Oczywiście stawiam
zbyszekwoj - 2015-02-05, 11:27
Dzięki za pifko.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2015-02-26, 21:34
nówka asfalt wielka plaza jadac jak Wy przed Dermi.Tyle lat nie było tam dojazdu.Bylam zachwycona ale nia wjechalismy Pogoda nie sprayjala.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2015-02-26, 22:43 Dojechalam do końca.Wiele miejsc mi znanych,ale mnie brakowalo oprócz koordynatow/,ktore sprawdzają się na miejscu/,nazw plaz nie zawsze sa podane, ale miejscowości jak nie na początku to po wyjechaniu sa w jezyku europejskim.Biore mape i jade palcem po mapie.Ta plaza gdzien stało się przy samym murku,ponizej Skali,jak się nazywala .Ela,tez tam jest.Jak bys mogl/ja jestem wymagajaca,bo traktuje relacje serio,wczuwajac się w nia/,to edytuj i wpisz nazwy choćby z mapy .Teraz tez bylam w kościele sw Andrzeja w Patras ,nawet nie wiem czy robiłam fotki,ale twoje pomogly mi nazwac to co widziałam.Piwko będzie jak podasz mi nazwy miejc tych ladnych na plw Agrolida od Drepano do Epidavros,no i te ponisej Skali.Nie mogłam zalapac,czy tam byliśmy.Dzieki Barbara
zbyszekwoj - 2015-02-27, 11:02 Plaża przy murku znajduje się koło miejscowości Kokkinia. Wyznaczenie trasy nam nie wychodzi. Krysia młodsza musi się nauczyć na drugiej części kursu u Jacka Jawa.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2015-02-27, 11:43 Już wiem o co mi chodzilo.Nie poznałam piachu i drzew na plazy wraku,ale widok knajpy i stroma szkarpa przypomniała nam.Teraz tylko przemknęliśmy gora.Jeszcze chodzi o zdjecie nr 403,427 to chyba ta sama plaza ale gdzie  :Kolo Kokkini teraz jechaliśmy,ale prosto droga do Neapoli,a na plaze nalezalo jechać na Elea.Musialam rozlozyc mape Peloponezu.Zawsze sobie zaznaczam ciekawe miejsca na mapie.Tak jak pisales jak się nie zapisze koordynatow innych forumowiczow,to potem nie ma wifi i co Dawno jak jechaliśmy penetrować Peloponez to ziec mi wydrukowal spis zrobiony przez Wbobowskich.Zrobili to fantastycznie,ale tylko raz.Przy okazji ich zapytam.Barbara
zbyszekwoj - 2015-02-27, 12:38
Kilka km za Drepano między m.Vivaria a Kantia. Barbara i Zbigniew Muzyk - 2015-02-27, 13:08 Obiecane
|
