| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Niemcy - Berlin - Oktoberfest i wystawa prezydenta Komorowskiego
DreamsOnWheels - 2014-12-04, 09:36 Temat postu: Berlin - Oktoberfest i wystawa prezydenta Komorowskiego To znowu my! Krok po kroczku opanowujemy Niemcy, nie kryję dumy;)
Wiem, że wszyscy już myślami przy Świętach, karpiach i prezentach, a my tu nagle z Oktoberfest wyjeżdżamy. Jednak czas jest również taki, że powoli planuje się wycieczki na rok przyszły wpisując fajne wydarzenia w nowiutkich kalendarzach.
Zatem, wszystkim pogranicznikiom i nie tylko, gorąco polecam Oktoberfest w Berlinie. Okazuje się, że nie trzeba aż do Monachium drałować, żeby zobaczyć, poczuć klimat i napić się piwa z sąsiadem Niemcem;)
Przy okazji, można cudnie spędzić czas w Berlinie, który nie bez kozery nazywany jest stolicą Europy.
Oto, jak nam było:
Kolejne oblicza Berlina
MAWI - 2014-12-04, 16:02
My też pili piwo na oktomber. Taż nie ciągliśmy aż do Mononachiu ,wystarczyło do Barcelony. .
piwo piłem z sąsiadem, ale Polakiem.
ARCADARKA - 2014-12-04, 16:45
Mordo jak ja cię dawno nie widziałem
super
MAWI - 2014-12-04, 19:15
| ARCADARKA napisał/a: | | dawno nie widziałem |
Moje drzwi są zawsze otwarte
ARCADARKA - 2014-12-04, 19:20
| MAWI napisał/a: | | ARCADARKA napisał/a: | | dawno nie widziałem |
Moje drzwi są zawsze otwarte |
Wiesiu oj wiem ,,super ciepły domek masz ,,ale czas u mnie króciutki oj króciutki
DreamsOnWheels - 2014-12-05, 19:24
Ja opatulałam się szalikiem, a tu widzę krótki spodzień i japony!;)
Mam podejrzenia, że Oktoberfest w Barcelonie smakuje jeszcze lepiej niż u macierzy. Prawda to?:)
Tadeusz - 2014-12-05, 19:41
| maryanos napisał/a: | | Mam podejrzenia, że Oktoberfest w Barcelonie smakuje jeszcze lepiej niż u macierzy. Prawda to?:) |
Tego nie wiem, ale byłem na oktoberfest w zagłębiu Ruhry, w Menden. Początek był wesoły i sympatyczny ale im dalej tym smutniej. Ogólne pijaństwo, zasikane wszystko co dało się zasikać i bełkotliwe śpiewy.
Wytrzymałem tak długo póki nie usłyszałem hymnu SS.
Gwoli sprawiedliwości dodam, że także gospodarze zareagowali ostro.
Nie bywam już w takich miejscach. Od tamtego czasu piwo smakuje mi tylko w pięknych okolicznościach przyrody.
JaWa - 2014-12-06, 14:40
| Tadeusz napisał/a: | Gwoli sprawiedliwości dodam, że także gospodarze zareagowali ostro.
|
Ja też byłem na bardzo podobnej imprezie w Bayreuth, gospodarze słabo reagowali, ale w pobliżu była baza amerykańska. Wpadło czterech chłopców z MP, wzrostu coś koło 2,20 i przez pół godziny młócili. Potem karetki wywoziły tych w krótkich spodenkach którzy się znaleźli w zasięgu młockarni.
MAWI - 2014-12-06, 14:45
| JaWa napisał/a: | | tych w krótkich spodenkach |
Dobrze ,że ich wtedy w Barcelonie nie było .My byliśmy w pierwszej połowie października.
Temperatura wody ok 26stC. powietrza ok 28stC.
JaWa - 2014-12-06, 15:11
| MAWI napisał/a: | | Temperatura wody ok 26stC. powietrza ok 28stC. |
To super trafiliście.
DreamsOnWheels - 2014-12-09, 12:50
Wygląda na to, że dobrze zrobiliśmy, wychodząc niczym Kopciuszek przed 24:00:)
Do tej pory padł tylko jeden "żołnierz z największej armii świata", jak śpiewa Kazik.
|
|