Bartek-Ayer - 2008-03-03, 10:15 Temat postu: Markiza, Pytanie techniczne Witam Jestem tu nowy i to moje pierwsze pytanie. Posiadam markizę Fiamma, która jest oczywiście wyposażona w słupki podpierające. Czy w samochodach kempingowych bardziej korzysta się z tych słupków rozstawiając je pionowo, czy może mocując je specjalnymi uchwytami do ściany kampera na ukos. Dziękuję i pozdrawiam. Bartek DARO - 2008-03-03, 10:28 Większość markiz jakie widywałem podpierane były słupkami w pionie 
@ndrzej - 2008-03-03, 11:36 Stosuję oba rozwiązania w zależności od okoliczności. Kiedy istnieje możliwość solidnego przyszpilenia słupków do podłoża - daję je pionowo. Na kamienistym lub utwardzonym gruncie mocuję je do kampera. Głównie chodzi tu o zapobieżenie poderwaniu markizy przez wiatr. Widziałem bowiem kilkakrotnie markizę na dachu kampera 
Kazik II - 2008-03-03, 12:43
Moim zdaniem podpieranie markizy do uchwytów na ścianie można stosować jedynie przy krótkich postajach kiedy nie ma silniejszego wiatru. Niezależnie od tego czy podpieramy markizę do ściany czy na ziemi jest ona b. wrażliwa na silniejsze podmuchy wiatru. Miałem z tym już b. przykre doświadczenia, w tym roku cały dzień straciłem na naprawianie markizy po niespodziewanym nagłym podmuchu wiatru, a było to w Brennej w drodze do południowych krajów. Markiza została wręcz wyłamana ze swojego mocowania co mogło nawet skończyć się uszkodzeniem ściany kampera. Kiedy indziej miałem markizę rozwiniętą gdzieś do 2/3 i podpartą pałąkami do uchwytów na ścianie. Przyszła ulewa i uzbierało się plandece tyle wody że pod jej ciężarem markiza się rozwinęła i jak w miednicy nazbierało się w niej tyle wody że w końcu wszystko to powyginało się i powywracało - obraz nędzy i rozpaczy! Od tego czasu zawsze bezwzględnie zabezpieczam markizę odciągami z mocnych linek - co i wszystkim kamperowiczom serdecznie polecam! @ndrzej - 2008-03-03, 13:23 Do pewnego czasu również stosowałem linki odciągające. Dwa lata temu kupiłem specjalny pas służący do mocowania markizy. Przy krótkotrwałym jej rozstawianiu, kieruję się zasadami podanymi wcześniej. Także wtedy nie zostawiam kampera "samopas". Odchodząc, nawet przy lekkim wietrze, zawsze staram się zwinąć markizę! W końcu - ile to roboty ??? 
|
