|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Włochy - Do Włoch przez Grecję
zbyszekwoj - 2014-12-11, 17:09 Temat postu: Do Włoch przez Grecję 6 październik 2014
Po 18 godzinach dopływamy promem z Patras do Brindisi.
Jako, że pierwsi wjechaliśmy na prom tak teraz czekamy na pokładzie aż wszyscy wyjadą.
Na parkingu portowym jemy śniadanko i wyjeżdżamy do centrum.
zbyszekwoj - 2014-12-11, 17:22
cd.
Przy promenadzie znajduje się rzymska kolumna. Jej siostra bliźniaczka została wywieziona do Lecce.
Obie stały kiedyś na Via Appia drodze prowadzącej do Rzymu.
zbyszekwoj - 2014-12-11, 17:28
Znajdujemy również trybunę z której przemawiał Duce.
zbyszekwoj - 2014-12-11, 17:32
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-11, 17:39
Pogoda zaczyna się załamywać.
Kierujemy się do Alberobelo, Które słynie z niezwykłych domów wiejskich tzw. trulli.
Deszcz leje, więc zwiedzamy kamperkiem.
Nie był to dobry pomysł, bo stara wieś ma bardzo wąskie uliczki.
zbyszekwoj - 2014-12-11, 17:42
cd.
Wojciechu - 2014-12-11, 19:12
Zbyszek - "browarek" jak obiecałem poleciał, ale chyba na Waszą wysiadkę z promu - coś Włochy na mokro.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 18:20
Opuszczamy mokre trolle i jedziemy do jednego z głównych celów naszej podróży.
Jest to MATERA, na którą ukierunkowała nas Basia Muzyk.
Znajdujące się tam kamienne miasto ( sassi) zostało wpisane na listę UNESCO.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 18:29
Zdjęcia dedykowane Sancie, gdzie jej patronka zajmuje szczególne miejsce.
Są dwa kościoły tej patronki. Jeden z początków chrześcijaństwa w katakumbach a drugi późniejszy w centrum miasta.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 18:37
Wieczór szybko zapada a my na spacerze po mieście, które jest również centrum akademickim, stąd na ulicach dużo studentów.
Architektura jest połączeniem nowoczesności z częścią historyczną.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 18:41
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 18:44
W nocy.............
zbyszekwoj - 2014-12-12, 19:55
7 październik 2014
Dzisiaj rano temp. tylko 17*. Włoszki chodzą już w zimowych kozakach i kurtkach puchowych.
Schodzimy do sassi.
Wykute w skale domostwa sięgają czasów bizantyjskich, kiedy budowano tu skalne kościoły.
Gdy chrześcijaństwo zostało uznane za oficjalną religię Rzymian, kościoły wyszły z podziemia a miejsca ich zajęli mieszkańcy na swoje domostwa, których część jest zamieszkałych do dzisiaj.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 20:02
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 20:07
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 20:12
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 20:22
Duomo w stylu romańskim przykuwa uwagę oknami w kształcie kwiatu róży.
W tym czasie był przeprowadzany remont wnętrza.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 20:28
Dawne kościoły w katakumbach.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 20:32
Najlepsze lody które jedliśmy we Włoszech i jedyne na których nas nie oszukali.
zbyszekwoj - 2014-12-12, 20:38
Matera to jedno z najciekawszych miast na naszej trasie.
Santa - 2014-12-12, 21:20
zbyszekwoj napisał/a: | Zdjęcia dedykowane Sancie, gdzie jej patronka zajmuje szczególne miejsce.
Są dwa kościoły tej patronki. Jeden z początków chrześcijaństwa w katakumbach a drugi późniejszy w centrum miasta. |
O, jak miło, dziękuję bardzo Widzę, że w tej podróży celujecie w same "cukiereczki" i to takie z niespodzianką w środku
Wygląda na to, że teraz to my pojedziemy Waszymi śladami, bo po takiej dedykacji już wiem, że nie spocznę, zanim tam nie pojadę, nie odszukam tych miejsc, nie zrobię sobie tam fotek, które potem z podziękowaniami zadedykuję Krysi i Zbyszkowi
zbyszekwoj - 2014-12-12, 21:35
To dodam jeszcze, że w kościele Santa Lucia znajdują się dwa najsłynniejsze freski w całym mieście z XIII w, które widzieliśmy, niestety zdjęcia nie wyszły.
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:07
Jedziemy na wybrzeże Amalfi.
Po drodze wstępujemy do Potenzy. Jest to miasto współczesne znajdujące się na wzgórzu z wąskimi ulicami jednokierunkowymi.
Kluczymy przez 2 godziny kamperem i nie możemy się wydostać na przebudowywaną autostradę.
Radzimy omijać.
Następnym miastem jest Salerno .
Zatrzymujemy się przy starym mieście i idziemy zwiedzać słynną katedrę.
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:13
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:17
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:21
Stare miasto w kilku fotkach.
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:30
8 październik 2014
Po noclegu przy bulwarze w Salerno, kierujemy się na najpiękniejszą trasę widokową w Europie - wybrzeże Amalfii.
Należy uważnie patrzeć na drogowskazy aby wjechać trasę widokową.
Nam się to udało przy pomocy bardzo uprzejmego Włocha. Na '"Hołdka " nie ma co liczyć.
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:37
Droga jest bardzo wąska i kręta, ledwo można się wyminąć.
Mimo to Włosi wyprzedzają na ciągłej i trąbią, cały czas trzeba uważać.
Wojciechu - 2014-12-14, 18:39
Trochę zapyziałe to stare miasto. Wygląda jak Kraków od wewnętrznej strony kamienic
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:44
Dojeżdżamy do miejscowości Amalfii, ale policja nie pozwoliła nam wjechać do miasteczka.
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:48
...jedziemy dalej podziwiając widoki....
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:53
....cały czas uważamy na trąbaczy oraz żeby nie zaczepić alkową.....
zbyszekwoj - 2014-12-14, 18:56
Z trudnością udawało się znaleźć miejsce do chwilowego zaparkowania.
Fux - 2014-12-14, 19:33
W Amalfi jest parking przy porcie.
https://goo.gl/maps/eqqRB
Wjechaliście na górę do Ravello?
https://goo.gl/maps/BBRHP
zbyszekwoj - 2014-12-14, 21:39
Fux napisał/a: | W Amalfi jest parking przy porcie. |
Niestety przy wjeżdzie do Amalfii stała policja z bardzo dużym lizakiem i przy próbie wjazdu do miasta od razu wyjasniła nam którędy mamy jechać, czyli górą. Dlatego wkurzeni przejechaliśmy tylko dalej. Chciałem dodać ,że dużo jeszcze nie widzieliśmy we Włoszech, zostawiając sobie coś na ponowny wyjazd.
Fux - 2014-12-14, 21:43
Może parking był do pełna, stąd ta ich aktywność. Tam miejsca za dużo nie było.
piotr.sto - 2014-12-15, 19:41
zbyszekwoj napisał/a: | Droga jest bardzo wąska i kręta, ledwo można się wyminąć. |
zbyszekwoj napisał/a: | cały czas uważamy na trąbaczy |
Pewnie nie zauważyliście, że na drodze SS163 (Costa Amalfitana) obowiązuje zakaz poruszania się w ciągu dnia kamperami i samochodami ciężarowymi (nie wolno wjeżdżać podajże od 6:00).
Fux - 2014-12-15, 20:18
Pokaż na street view, gdzie jest postawiony.
piotr.sto - 2014-12-15, 21:17
Znak stoi w Salerno przy zjeździe na SS163. Podejrzewam, że od strony zachodniej stoi taki sam.
Nie wiem jak wkleić link do street view, więc umieszczam zdjęcie:
Agostini - 2014-12-15, 21:34
piotr.sto napisał/a: | Podejrzewam, że od strony zachodniej stoi taki sam. |
A oto i on. Foto z września 2011.
Ustawiony jest w miejscu gdzie zaczyna się Amalfitana, a napis u góry mówi, że i obowiązuje w obie strony.
Ale spoko... policja włoska to nie austriacka. W tym samym czasie, Pawcie z Agą i Piotrem, też nią podróżowali.
Fux - 2014-12-15, 21:47
Super. Dzieki.
zbyszekwoj - 2014-12-16, 09:00
Agostini napisał/a: | A oto i on. Foto z września 2011. |
Jak to dobrze że tego nie zauważyłem. Dla przejechania tej trasy specjalnie przepłynąłem promem .Teraz wiem dlaczego policja zablokowała wjazd do Amalfii. Ale to była policja miejska,a od trasy jest drogowa, a tej na szczęście nie spotkałem.
Rawic - 2014-12-16, 09:50
zbyszekwoj napisał/a: | Jak to dobrze że tego nie zauważyłem. | Śledzę tę Waszą piękną podróż i co mogę dodać to, że w podróży trzeba mieć trochę szczęścia a, że szczęście sprzyja lepszym to już inna sprawa.
zbyszekwoj - 2014-12-16, 15:48
Co do policji to zauważyliśmy, że we Włoszech w przeciwieństwie do Grecji, nie przyczepiają się do byle drobiazgów.
Kilkakrotnie w dalszej części podróży dało się to zauważyć.
zbyszekwoj - 2014-12-16, 15:53
Jedziemy dalej do najsłynniejszej miejscowości na tej trasie Positano
zbyszekwoj - 2014-12-16, 16:07
Mijając Positano zauważyliśmy wjazd do miasteczka. Nie wiemy dlaczego wszyscy machają rękoma nakazując nam jechać dalej.
Ale, czyż można było sobie odmówić zobaczenia plaży na której kąpała się Madonna?
Ryzykujemy i wjeżdżamy. Jedni pukają się w czoło, drudzy pokazują nam kciuk w górę.
Przyjmujemy to za dobrą monetę, teraz wiemy dlaczego.
Jesteśmy chyba jedynym kamperem który tamtędy przejechał.
Uliczka wąziutka a na niej mnóstwo turystów.
zbyszekwoj - 2014-12-16, 16:16
Na samym deptaku ludzie wchodzili mi prosto pod samochód aż w końcu jakiejś damie strąciłem kapelusz lusterkiem. Pani narobiła krzyku, że z nerwów nie zrobiliśmy zdjęć z najładniejszej części Positano.
Szybko za busem musieliśmy się ewakuować.
Nie idźcie tą drogą, jak powiedział klasyk.
zbyszekwoj - 2014-12-16, 16:20
Dopiero przy skręcie w lewo zauważyłem że lusterko lewe się złożyło.
Teraz wiemy o co ten cały raban.
Kropka - 2014-12-16, 21:30
zbyszekwoj napisał/a: | Co do policji to zauważyliśmy, że we Włoszech w przeciwieństwie do Grecji, nie przyczepiają się do byle drobiazgów.
Kilkakrotnie w dalszej części podróży dało się to zauważyć. |
Fakt. Żeby się przyczepili trzeba się postarać mając obce blachy
Głównie dlatego, że nie znają angielskiego, nie radzą sobie z naszymi dokumentami samochodu i ogólnie, w przeciwieństwie do polskiej policji, nie lubią się przepracowywać i nie są nadgorliwi.
Zbyszekwoj, twierdziłeś że dalej będzie nudno, a tu moje ukochane Positano pokazujesz
Ciekawe czy objechaliście cały Półwysep Sorrento... Moim zdaniem jest to najpiękniejsze miejsce we Włoszech. A szczególnie malutkie plaże ukryte wśród skał, z których nad talerzem pysznych owoców morza, można podziwiać Neapol nocą - piękna sprawa.
zbyszekwoj - 2014-12-19, 20:26
Następny cel Pompeje
Kierujemy się w stronę kempingu. Przed samym kempingiem koło dworca kolejowego zwalnia się miejsce parkingowe.
Niewiele zastanawiając się parkujemy.
Jemy szybki obiadek i do kasy po bilety. Kupujemy dwa dla "pensjonato".
zbyszekwoj - 2014-12-19, 20:29
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-19, 20:33
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-19, 20:37
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-19, 20:40
cd
zbyszekwoj - 2014-12-19, 20:42
cd.
zbyszekwoj - 2014-12-19, 21:06
Z Pompeji cofamy się do Sorento.
Pierwszy rzut oka na Wezuwio.
Fux - 2014-12-19, 21:53
Vezuwioooo mioooodzioooo.
Santa - 2014-12-20, 18:04
Krysiu i Zbyszku - tak przyjemnie "przejechać się i przespacerować" z Wami po tych przepięknych okolicach.
Podziwiam jak sobie radzicie organizacyjnie i Wasze umiejętności zdobywania fajnych darmowych miejscówek
Sorrento Czyżby teraz to coś wspaniałego, co właśnie mam na myśli...
zbyszekwoj - 2014-12-20, 20:20
Przez Neapol kierujemy się na wybrzeże i nadmorską trasą do Sorento.
zbyszekwoj - 2014-12-20, 20:34
Przejeżdżamy koło kempingu, wcześniej opisywanego jako baza wypadowa, ale jest on zbyt oddalony od portu.
Jedziemy dalej zorientować się o godzinach kursowania promu na Caprii.
Zjeżdżamy stromizną do portu. Jest parking płatny, czynny tylko do 20.oo za 4E/h.
Przy nim jest również parking kapitanatu portu z wyznaczonymi miejscami dla poszczególnych służb i busików. Stoi zakaz wjazdu ale wjeżdżamy i parkujemy ( najwyżej nas przegonią). Nocowaliśmy tam dwie noce i poza postronnymi makaronami nikt nam nie zwracał uwagi.
zbyszekwoj - 2014-12-20, 20:43
Wieczorem poszliśmy ( chyba z tysiąc schodów) na starówkę.
Oczywiście zostaliśmy oszukani na lodach , na pytanie dlaczego tak mało i takie drogie - panienka odpowiedziała, że doliczyła obsługę za możliwość skorzystania z dwóch krzeseł przed sklepem.
zbyszekwoj - 2014-12-20, 20:46
Nasz Papa też ma tu pomnik
zbyszekwoj - 2014-12-20, 20:49
Panienka w tawernie portowej podpowiedziała nam w której kasie są najtańsze bilety promowe na Caprii - 27,90E od osoby w dwie strony.
Idziemy spać aby zdążyć na pierwszy kurs rano.
Fux - 2014-12-20, 20:53
zbyszekwoj napisał/a: | Panienka w tawernie portowej podpowiedziała nam w której kasie są najtańsze bilety promowe na Caprii - 27,90E od osoby w dwie strony.
Idziemy spać aby zdążyć na pierwszy kurs rano. |
Wycieczka na cały dzień z Sorrento na Capri i wokół niej z żarełkiem, kąpielami, % około 60-80€.
Grubo za prom kroją.
Fota 1076. Kierujecie się w prawo na fotce w kierunku Centrum.
Po prawej w lodziarni super lody.
Pełno zdjęć z gwiazdami, które tam kupowały.
zbyszekwoj - 2014-12-20, 22:32
Fux napisał/a: | zbyszekwoj napisał/a: | Panienka w tawernie portowej podpowiedziała nam w której kasie są najtańsze bilety promowe na Caprii - 27,90E od osoby w dwie strony.
Idziemy spać aby zdążyć na pierwszy kurs rano. |
Wycieczka na cały dzień z Sorrento na Capri i wokół niej z żarełkiem, kąpielami, % około 60-80€.
Grubo za prom kroją.
Fota 1076. Kierujecie się w prawo na fotce w kierunku Centrum.
Po prawej w lodziarni super lody.
Pełno zdjęć z gwiazdami, które tam kupowały. |
Ta cena to i tak posezonowa.
Co do lodziarni to nie trafiłem...może jakbym był gwiazdą...
Fux - 2014-12-20, 22:42
Wszystko przed Wami....
zbyszekwoj - 2015-01-11, 15:20
Komputer wrócił z naprawy po ataku hakierskim - 130 trojanów usunięte, więc jedziemy dalej............
9 październik 2014
Pobudka o 6 rano. Krysia robi śniadanie a ja w kolejkę po bilety. Nie przewidzieliśmy tylu chętnych, ale z nami wybierali się także ludzie do pracy na wyspie. Śniadanie w rękę i biegiem na nadbrzeże.
zbyszekwoj - 2015-01-11, 15:32
Mamy do wyboru kolejką , busem lub sposobem Santy piechotą na górę. Ten sposób zwiedzania pozwala zajrzeć w każdy zakątek, więc idziemy z buta.
Zapomnieliśmy tylko że mamy trochę więcej latek co odbiło nam się na kondycji.
zbyszekwoj - 2015-01-11, 15:40
...nareszcie na górze, kot sprzedaje gazety.....
zbyszekwoj - 2015-01-11, 15:45
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-11, 15:52
Kupujemy bilety po 1E i zwiedzamy Willę Augusta. Okazuje się że to tylko miejsce po willi i widok jaki cesarz miał z okna.
zbyszekwoj - 2015-01-11, 15:55
..cd...
zbyszekwoj - 2015-01-11, 16:03
Wkraczamy na najbardziej elegancką ulicę.
zbyszekwoj - 2015-01-11, 16:10
Bez kawy dalej już nie damy rady. Uprzejmy kelner zaprasza nas na capucino. Kawa podana błyskawicznie razem z rachuneczkiem, zatkniętym w obręcz stolika.
Degustujemy, niebo w gębie. Zaglądam ukradkiem na rachunek i kawa przestaje mi smakować - 11EURO!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale co się nie robi dla żonki.
zbyszekwoj - 2015-01-11, 16:19
Zamierzamy podjechać do Anacaprii busikiem- 1,80E, bo taksóweczka -40E.
Zwiedzamy miasto i kościół San Michele.
zbyszekwoj - 2015-01-11, 16:24
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-11, 16:30
Następny etap Lazurowa Grota.
Patrzymy na mapkę Caprii , kilka centymetrów , postanawiamy przejść się piechotą .
Dobrze że droga prowadziła cały czas w dół, ale to było kilka kilometrów.
.
Beta - 2015-01-11, 16:39
Na chwilę "weszłam " na forum , a ta chwila trwała tak długo , że aż kawa mi wystygła
Czytałam , oglądałam zdjęcia i zapomniałam o bożym świecie.
Jak ja kocham Włochy ! ! !
Wszędzie tam byliśmy , cudowne wspomnienia wróciły.
Stawiam pifko
zbyszekwoj - 2015-01-11, 16:51
Po dwóch godzinach dochodzimy do największej "atrakcji".
Przed grotą kolejka do łódek z brzegu i wody. Młyn i harmider niesamowity.
Wsiadamy do łódki razem z parą angoli. Krysię sadzają na ich stronę, ja w nogach gondoliera.
Dobrze że w odróżnieniu od Anglików nie mieliśmy jasnych ubranek, bo na dnie mokro i brudno.
Najpierw podpływamy w kolejkę do kasy ( łódka z niebieskim baldachimem). Pytam się ile kosztuje, ale makaron zna tylko trzy wyuczone formułki po angielsku na pamięć. Przed kasą daję mu 20E, ale on wydziera się że 26E. Daję mu kasę a on wydaje nam bilety po 9E.
Jak zwykle oszukują w żywe oczy.
Wpływamy do groty. Pada rozkaz : kłaść się na dno !!!!! Robi się ciemność. NIC NIE WIDAĆ . Słychać tylko wrzaski makaronów i śpiewy. Po dwóch minutach wypływamy.
zbyszekwoj - 2015-01-11, 16:55
cd .....
Fux - 2015-01-11, 17:00
Capri jest magiczne.
zbyszekwoj - 2015-01-11, 17:11
Bunt w załodze. Krysia powiedziała że za żadne pieniądze nie wraca piechotą. Czekamy na taksówkę, a tu mamy szczęście podjechał busik który kursuje o tej porze raz na godzinę.
Wracamy do Anacaprii.
Stajemy w kolejce na następny busik do portu. Oczekujących około setka. Taksówki oczywiście stoją- cena wyjściowa do portu 60E.
Po półgodzinie z oczekiwania wykruszają się do taksówek najpierw para Japończyków , następnie kolejne pary Niemców. (ci co przegrali wojnę mają lepiej).
Wreszcie i my w busiku, jedziemy po kaskadersku w dół do portu. Tak po wariacku to jeszcze nie jechaliśmy.
Przyjechaliśmy przed czasem aby nie spóźnić się na prom. Zwiedzamy port.
zbyszekwoj - 2015-01-11, 17:14
Santa czy to tutaj?
zbyszekwoj - 2015-01-11, 17:17
Wracamy po 21 do naszego kamperka, który został na niestrzeżonym parkingu.
Obchodzimy go z wszystkich stron i wychodzi, że we Włoszech nie kradną ( mafia neapolitańska pilnuje interesu).
zbyszekwoj - 2015-01-11, 21:52
Beta napisał/a: | zapomniałam o bożym świecie. |
Dzięki za pifko, zachęcam do dalszego śledzenia naszej relacji.
Ps. Tło Twojego nowego awatara dużo ciekawsze.
zbyszekwoj - 2015-01-12, 17:33
10 październik 2014
O 5 rano pobudka i wyjazd z parkingu portowego aby zdążyć wyjechać bez konieczności wymijania się z autokarami na wąskiej drodze pod górę.
Kierunek Neapol.
Znowu te ch......ne bramki autostradowe. Tu nie dają kwitu tylko od razu żądają pieniędzy.
Przed nami Japoneczka w osobówce zaputała się z automatem i nie wie co robić. Automat gada tylko po włosku. My obserwujemy - po 10min. za nami kolejka. W końcu wylatuje jej paragon nad głową, wiatr porywa go a ona biega za nim w koło samochodu. Makarony trąbią. W końcu szlaban się otwiera, my podjeżdżamy. Krysia podaje mi drobne, a ja ze zdenerwowania uderzam ręką w nie całkiem otwarte okno. Połowa kasy wylatuje mi na ulicę. Chcę otworzyć drzwi ale stoję za blisko budki. Szukamy następnych drobnych, makarony trąbią, nagle szlaban w górę i my do przodu.
Wjeżdżamy do Neapolu.
A tam horror. Nawigacja zwariowała. Wszystkie miejsca parkingowe zajęte. Ulice jednokierunkowe, zwiedzamy z kampera.
zbyszekwoj - 2015-01-12, 17:46
Kierujemy się do centrum. Wjeżdżamy w wąską uliczkę , na przeciw nas policja, miga światłami i stukają się w czoło. Po 100m wiemy dlaczego. Wjeżdżamy przed komendę policji o koniec drogi. Tak prowadzi nas Hołdek.
Wracamy z powrotem tą uliczką która jest na 3 pierwszych zdjęciach. Wszyscy z naprzeciwka zatrzymali się oprócz jednego idioty. Zaklinowaliśmy się na 20 minut. Ruch wstrzymany. On nie chce się wycofać. Koła kamperka ocierają się o betonowe pachołki. W końcu on i my składamy lusterka i przeciskamy się .
Mamy tego już dość. Neapol zostaje na następny raz.
Następny cel Monte Cassino.
zbyszekwoj - 2015-01-13, 17:49
A teraz zagadka.
Za Neapolem wjeżdżamy do ładnego miasta którego nazwy "kronikarz" nie zapisał.
Może ktoś z kolegów rozszyfruje po zdjęciach.
Godzinkę przeznaczamy na zwiedzanie.
zbyszekwoj - 2015-01-13, 17:50
cd.
Santa - 2015-01-13, 23:15
zbyszekwoj napisał/a: | Santa czy to tutaj? |
Niestety, to nie było tam. Musisz pojechać jeszcze raz
zbyszekwoj - 2015-01-14, 20:16
Po drodze zatrzymujemy się przy starym włoskim cmentarzu wojennym.
zbyszekwoj - 2015-01-14, 20:23
Dojeżdżamy do Casinno. Dojazd do klasztoru i cmentarza jest bardzo źle oznakowany.
Podajemy namiary N 41* 29' 31.70 E 13* 48' 33,22
Najpierw zatrzymujemy się na parkingu przy klasztorze. Parking płatny ale nikt nie przychodzi po opłatę ponieważ jesteśmy jedyni.
zbyszekwoj - 2015-01-14, 20:33
Podjeżdżamy na parking (bezpłatny) przed bramą na Polski Cmentarz Wojenny.
W muzeum wita nas młoda dziewczyna mówiąca po polsku w której z trudnością rozpoznajemy Włoszkę.
Zaczyna nam opowiadać historię bitwy, którą my jednak znamy ze szczegółami z opowieści uczestnika bitwy doktora Majewskiego z Lublina (lekarz "domku doktora") oraz książki historycznej Wańkowicza "Monte Cassino".
zbyszekwoj - 2015-01-14, 20:38
cd.
zbyszekwoj - 2015-01-14, 20:44
Spędzamy na cmentarzu około 2 godziny, najbardziej interesują nas groby prostych żołnierzy.
Polegli przeważnie pochodzą z dawnych kresów wschodnich ale także z centralnej Polski.
zbyszekwoj - 2015-01-14, 20:48
W czasie naszego pobytu przyjechały 3 autokary z Polakami i jeden z Włochami.
Ksiądz z Polski odprawił na cmentarzu mszę św.
Santa - 2015-01-15, 19:22
Z Waszych fotek widać, że od naszego pobytu w 2010 roku wiele się tam zmieniło na korzyść.
Na Monte Cassino chciałoby się ciągle wracać i jak pokazują fotki i Wasze i innych naszych forumowych podróżników, zawsze się to miejsce odkrywa i przeżywa od nowa.
Czekam na ciąg dalszy
zbyszekwoj - 2015-01-15, 20:40
Dla zainteresowanych bitwą pod Monte Cassino polecam ....
JaWa - 2015-01-17, 12:12
zbyszekwoj napisał/a: | A teraz zagadka.
Za Neapolem wjeżdżamy do ładnego miasta którego nazwy "kronikarz" nie zapisał.
Może ktoś z kolegów rozszyfruje po zdjęciach.
Godzinkę przeznaczamy na zwiedzanie. |
Katedra w miejscowości Capua.
zbyszekwoj - 2015-01-17, 19:31
JaWa napisał/a: | Katedra w miejscowości Capua. |
Dziękujemy za rozwiązanie zagadki, zdobyłeś nagrodę.
zbyszekwoj - 2015-01-17, 19:39
Kierujemy się na wybrzeże aby przed zwiedzaniem Rzymu odpocząć nad morzem.
Znajdujemy piękną plażę między Gaetą a Sperlongą.
N 41* 14'00.95"
E 13* 29'35.77"
Parking o tej porze bezpłatny, plaża bez prysznica, piasek ładny. Mimo braku wiatru fale dochodzą do 1m. Wielka radocha z kąpieli.
Spędzamy na lenistwie 3 dni.
zbyszekwoj - 2015-01-17, 19:57
14 październik 2014
Po rannej kawce wyjeżdżamy do m. Sperlonga , robimy zakupy i zwiedzamy stare miasto.
Ponieważ są kłopoty z dobrą miejscówką dla kampera jedziemy dalej i znajdujemy nad samym morzem miejsce na nocleg.
zbyszekwoj - 2015-01-18, 16:39
15 październik 2014
W drodze do Rzymu wstępujemy do Castel Gandolfo
Zostawiamy kamperka na miejskim parkingu i piechotką wspinamy się na wzgórze gdzie wznosi się letnia rezydencja papieży.
zbyszekwoj - 2015-01-18, 16:44
Zwiedzamy zadbane uliczki starego miasta.
zbyszekwoj - 2015-01-18, 16:51
Ze wzgórza rozciąga się widok jezioro, które znajduje się w kraterze po wygasłym wulkanie.
Postanawiamy zjechać nad jezioro aby znaleźć miejsce na nocleg.
Wszystkie miejsca parkingowe w Castel Gandolfo przeważnie płatne, bez względu na porę roku.
Nocujemy na parkingu dla kamperów, rano nikt nie przyszedł po opłatę.
Santa - 2015-01-18, 20:37
Zbyszku - fotki ze Sperlongi gdzieś Ci się zapodziały. Poszukaj i pokaż światu i nie daj się prosić
Połaziłoby się po tej Spelunie Waszymi ścieżkami
zbyszekwoj - 2015-01-18, 21:25
Santa napisał/a: | Zbyszku - fotki ze Sperlongi gdzieś Ci się zapodziały. Poszukaj i pokaż światu i nie daj się prosić
Połaziłoby się po tej Spelunie Waszymi ścieżkami |
Niestety ze Sperlongi fotki nam wcięło. Całe centrum starówki na wzgórzu jest ładnie przedstawione przez Ciebie. Natomiast nowa część miejscowości to podzielone parkingami dla osobówek miejsca przy plaży z knajpami. Po drugiej stronie drogi hotele i bloki mieszkalne. Nic ciekawego poza starówką.
zbyszekwoj - 2015-01-20, 14:50
16 październik 2014
Skoro świt wjeżdżamy do Rzymu,.
Via Cassilina ma 10 km, jak tu trafić na sosta camper.
Niezastąpiony w takim wypadku SlawekEwa. Dzwonimy do Sławka, Sławek do Bobosia, Boboś do Santy, Santa do nas i już jesteśmy na parkingu.
Wjeżdżamy na wyznaczone stanowisko, wtyczka do prądu nie pasuje, kupujemy za 5 E w kamperowym sklepie na terenie parkingu. Zamontujemy wieczorem.
Natychmiast do centrum autobusem.
zbyszekwoj - 2015-01-20, 14:56
Zaczynamy od Placu Weneckiego. Wchodzimy do "maszyny do pisania" Monumento Nacionale
zbyszekwoj - 2015-01-20, 15:02
Z tarasu rozpościera się widok na pobliskie zabytki.
zbyszekwoj - 2015-01-20, 15:53
Z tarasu widokowego przechodzimy do Bazyliki Aracoeli, wybudowanej na miejscu twierdzy i świątyni Junony.
zbyszekwoj - 2015-01-20, 15:57
Kaplica Świętego Dzieciątka - rzeźba z oliwnego drzewa z ogrodu Getsemani -VIIw
zbyszekwoj - 2015-01-20, 16:38
Wchodzimy na wzgórze Kapitolu
zbyszekwoj - 2015-01-20, 16:40
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-20, 16:53
Forum Romanum
zbyszekwoj - 2015-01-20, 16:55
cd.....
zbyszekwoj - 2015-01-21, 13:01
Teraz kierujemy się w stronę piazza Bocca della Verita- plac Ust Prawdy.
Po drodze po prawej mijamy ambasadę , a po lewej wstępujemy do kościółka.
zbyszekwoj - 2015-01-21, 13:15
Plac Ust Prawdy
zbyszekwoj - 2015-01-21, 13:19
Kościół S. Maria in Cosmedin
zbyszekwoj - 2015-01-21, 13:23
Przyszła pora na kłamczuchów
Tadeusz - 2015-01-21, 13:34
Zbyszku, sprawiłeś mi frajdę. Czytam, oglądam i marzę, że znów tam będę łaził jak przed laty.
Dziękuję.
zbyszekwoj - 2015-01-21, 13:47
Dzięki Tadeusz za uznanie, choć moja Krysia jest zazdrosna ,gdyż to ona ma większe zasługi w pisaniu relacji a piwo spijam ja.
zbyszekwoj - 2015-01-21, 17:36
Idziemy wzdłuż Tybru ( kampera Santy nie widać, bo stał tu rok wcześniej) do bazyliki S. Sabina.
Wdrapujemy się znowu pod górę.
zbyszekwoj - 2015-01-21, 17:47
W bazylice znajdują się najstarsze drewniane drzwi na świecie wykonane w V wieku z drzewa cyprysowego. Zawierają bezcenne płaskorzeźby przedstawiające sceny ze Starego i Nowego Testamentu (z 28 zachowało się 18).
zbyszekwoj - 2015-01-21, 17:52
Z tarasu ogrodu rozpościera się widok na Rzym
zbyszekwoj - 2015-01-21, 18:03
Mijamy pomnik Giuseppe Mazziniego...
zbyszekwoj - 2015-01-21, 18:07
...dochodzimy do Circus Maximus...
zbyszekwoj - 2015-01-22, 19:51
Zbliżamy się do Koloseum
zbyszekwoj - 2015-01-22, 19:53
cd....
zbyszekwoj - 2015-01-22, 20:04
Następny cel Bazylika S.Clemente
zbyszekwoj - 2015-01-22, 20:07
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-22, 20:40
Na Piazza Di San Giovanni in Laterano stoi najwyższy i najstarszy obelisk rzymski przed Pallazzo Laterano, który był siedzibą papieży do 1309r
zbyszekwoj - 2015-01-22, 20:47
Bazylika San Giovanni in Laterano
zbyszekwoj - 2015-01-22, 20:54
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-22, 21:01
Dary od pielgrzymów z Peru
zbyszekwoj - 2015-01-22, 21:05
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-22, 21:10
Scala Santa - Święte Schody po których zstępować miał Jezus po skazaniu przez Poncjusza Piłata.
zbyszekwoj - 2015-01-22, 21:11
Przed świątynią swojskie klimaty....
alekug - 2015-01-22, 22:18 Temat postu: Gratulacje Zbyszku ! Przepięknie przedstawiliście wraz z żoną swoją podróż z Włoch . Zaletą jest dużo zdjęć . Pozdrawiam Aleksander Rzeszów
zbyszekwoj - 2015-01-23, 16:48
Przechodząc koło domów rodziny Borgiów dochodzimy na piazza S. Pietro in Vincoli przy którym znajduje się Bazylika S. Pietro in Vincoli ( św. Piotra w Okowach).
Na głównym ołtarzu znajduje się pozłacana urna z dwoma łańcuchami - jeden z Jerozolimy, drugi z Rzymu, którymi skuty był apostoł św. Piotr
zbyszekwoj - 2015-01-23, 16:54
W prawej nawie znajduje się grobowiec papieża Juliusza della Rovere ozdobiona klejnotem renesansowej rzeźby Michała Anioła posągiem Mojżesza
zbyszekwoj - 2015-01-23, 17:14
Bazylika S. Maria Maggiore
Długość bazyliki - 86m o trzech nawach, podzielonych rzędami kolumn marmurowych i granitowych.
Ponad budowlą wystaje najwyższa w Rzymie romańska dzwonnica z 1377r.
zbyszekwoj - 2015-01-23, 17:20
Strop bazyliki wyzłocony pierwszym złotem ukradzionym podbitym ludom Ameryki przez hiszpańskich konkwistadorów.
zbyszekwoj - 2015-01-23, 17:23
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-23, 17:31
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-23, 17:34
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-23, 17:38
Nogi nam już weszły w plecy.
Po całym dniu zwiedzania wracamy autobusem do Casiliny. Niestety market naprzeciwko już nieczynny.
Na kolacyjkę winko z suchą kiełbasą, nawet bez suchego chleba.
Jeszcze wymiana wtyczki.
Jutro znowu do pracy.
zbyszekwoj - 2015-01-24, 14:48
17 październik 2014
Raniutko idziemy przywitać się z Polakami z Trójmiasta, jedynymi na Casilinie.
Udzielają nam wskazówek.
Kupujemy bilety autobusowe w sklepie kempingowym, dostajemy mapkę poglądową Rzymu.
W drogę do Watykanu.
Stajemy w kolejce do Bazyliki. Mimo, że większość już zwiedzała przedstawiamy nasze fotki celem przypomnienia.
zbyszekwoj - 2015-01-24, 14:57
Po 2 godzinach...
zbyszekwoj - 2015-01-24, 15:01
Do kaplicy Św. Jana Pawła II wchodzimy po krótkim oczekiwaniu w kolejce.
zbyszekwoj - 2015-01-24, 15:14
Za pancerną szybą naprawiona po uszkodzeniu przez wandala Pieta -Michała Anioła
zbyszekwoj - 2015-01-24, 15:25
Brązowy posąg św. Piotra z "błyszczącą nogą"
zbyszekwoj - 2015-01-24, 15:34
Konfesja - baldachim z brązu (wziętego - zerwanego z dachu Panteonu)
zbyszekwoj - 2015-01-24, 15:38
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-24, 15:42
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-24, 15:46
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-24, 16:06
Krysia wykosztowała się 5 E na wdrapanie się na kopułę.
Mieliśmy się spotkać w bazylice. Po 1,5 godz. które spędziłem na jedynej możliwości siedzenia przy ołtarzu Jana Pawła II, nadal jej nie było. Z konieczności wymodliłem wszystkie prośby do Świętego.
Po 2 godz. Krysia mnie znalazła przy pomoc policji.
zbyszekwoj - 2015-01-24, 16:11
Panorama Rzymu z kopuły Bazyliki.
zbyszekwoj - 2015-01-24, 16:15
Widok na ogrody watykańskie.
zbyszekwoj - 2015-01-24, 16:19
cd...
Santa - 2015-01-24, 18:53
zbyszekwoj napisał/a: | ... Z konieczności wymodliłem wszystkie prośby do Świętego.
Po 2 godz. Krysia mnie znalazła przy pomoc policji |
Zbyszku, a czym Ty mogłeś podpaść temu Świętemu, że aż "przy pomocy policji"
Wasz Rzym, w Waszych fotkach, tak pięknie ujęty
A Wasza relacja, to wielka przyjemność przypominania klimatu miasta, odpoznawania znanych miejsc a czasem zagadka do odnalezienia i rozwiązania w przyszłości.
maga - 2015-01-25, 00:30
Fajna i ciekawa fotorelacja
Zwiedzając z Wami wspominamy nasze włóczęgi po tym pięknym kraju,choć samo południe Włoch cały czas stoi przed nami
Wasze opowieści z Santą o tym ciekawym zakątku sprawiły,że dojrzewamy do tej podróży.
Zbyszku,złocisty napój od nas się należy
zbyszekwoj - 2015-01-25, 14:36
Widząc , że jesteśmy doceniani,zabieramy się do kontynuacji...
zbyszekwoj - 2015-01-25, 14:52
Po wrażeniach z Watykanu idziemy wzdłuż Tybru.
Po drodze spotykamy typowe atrakcje Rzymian.
zbyszekwoj - 2015-01-25, 15:00
Mostem przechodzimy na Piazza Navona.
zbyszekwoj - 2015-01-25, 15:03
Zaglądamy jeszcze na schody Piazza di Spagna i kończy się nam bateria w aparacie bo ktoś zapomniał naładować.
Wrócimy tu na pewno JUTRO.
zbyszekwoj - 2015-01-25, 15:10
Jeszcze zaglądamy na odpoczynek od upału do pobliskiego kościółka.
Nie znamy jego nazwy, niech będzie zagadką dla odwiedzających Rzym.
Kościółek jest znany z bardzo pięknych organów a wnętrze wygląda jak najpiękniejsza bazylika w miniaturze - zrobił na nas duże wrażenie.
To były ostatnie możliwości aparatu.
zbyszekwoj - 2015-01-25, 15:14
Pomimo że dopiero godz.17 postanawiamy pozostać do późnego wieczora na dzielnicy w okolicy Piazza Navona, których uliczki z licznymi kafejkami pozostają w naszych klimatach.
zbyszekwoj - 2015-01-26, 15:50
18 październik 2014
Przy wczorajszym cafejkowym układaniu planów na dzień dzisiejszy zaplanowaliśmy z samego rana zwiedzić Muzeum Watykańskie.
O 8.00 rano meldujemy się w kolejce do kas. Kolejka już kilometrowa. Obok druga dla wycieczek, postanawiamy wmieszać się, ale trafiamy między Japończyków. Po trzech minutach już jesteśmy przy wejściu. Porządkowy od razu nas wyłapał , po czym nas poznał ?
Próbujemy z innej beczki, zagaduję coś o zasługach mojej żony dla państwa Watykańskiego, ona pokazuję "dokumente" i pan wpuszcza nas bez kolejki do kas.
Kasy są czynne dla indywidualnych, dopiero od godz. 9.00 . Mówię do Krysi, jak jesteś taka ważna , to może sprzedadzą ci wcześniej.
A pan od razu nam dwa bileciki. Chcemy płacić a pan mówi free.
Czy to jest skutek mojej 1,5 godz. modlitwy przy grobie Jana Pawła II w dniu wczorajszym ?
zbyszekwoj - 2015-01-26, 15:57
Muzeum Watykańskie
zbyszekwoj - 2015-01-26, 16:00
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-26, 16:04
Znany obraz Jana Matejki "Sobieski pod Wiedniem"
zbyszekwoj - 2015-01-26, 16:10
Dochodzimy do Kaplicy Sykstyńskiej w której z rzeźbiarza Michała Anioła zrobiono malarzem i nakazano na leżąco przez dwa lata malować sufit.
Niestety nie mogliśmy tego sfotografować bo byliśmy pilnowani.
Jedno tylko zdjęcie udało się zrobić cichcem.
zbyszekwoj - 2015-01-26, 17:06
Wykorzystujemy dobrą passę i kierujemy się do zakrystii gdzie znajduje się Skarbiec
Wpuszczają nas za friko i jesteśmy jedynymi zwiedzającymi. Cały czas asystuje nam pani w mundurku.
Od razu po lewej stronie znajduje się rzeźba Pieta, jest to kopia. Niestety nie wolno robić zdjęć.
zbyszekwoj - 2015-01-26, 17:18
Następny cel Castel S. Angelo
Znowu dostajemy bileciki za free i wjeżdżamy windą niestety tylko do 2 piętra.
zbyszekwoj - 2015-01-26, 17:20
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-26, 17:36
Ponownie wzdłuż Tybru w stronę Piazza del Popolo
Dochodzimy do Bazyliki dei SS. Ambrogio e Carlo
zbyszekwoj - 2015-01-26, 17:45
Piazza del Popolo
zbyszekwoj - 2015-01-26, 17:49
Trafiamy na koncert świetnego gitarzysty. Słuchamy odpoczywając na schodach fontanny.
.
zbyszekwoj - 2015-01-26, 17:56
Ponownie wracamy na Piazza di Spagna
Dzisiaj mimo soboty mniejszy ścisk.
KrzySówka - 2015-01-26, 18:47
Wspaniała relacja i piękne zdjęcia. Dziękujemy za możliwość ponownego zobaczenia miejsc które znamy oraz tych, które po tej relacji będziemy starali się zobaczyć. Jak widać dużo jeszcze pozostało nam do zobaczenia i relacja ta z całą pewnością przyczyni się do powstania nowego planu wyjazdu do pięknej Italii. Pozdrawiamy i pozwalamy sobie postawić Państwu
Fux - 2015-01-26, 19:30
zbyszekwoj napisał/a: | 18 październik 2014
Przy wczorajszym cafejkowym układaniu planów na dzień dzisiejszy zaplanowaliśmy z samego rana zwiedzić Muzeum Watykańskie.
O 8.00 rano meldujemy się w kolejce do kas. Kolejka już kilometrowa. Obok druga dla wycieczek, postanawiamy wmieszać się, ale trafiamy między Japończyków. Po trzech minutach już jesteśmy przy wejściu. Porządkowy od razu nas wyłapał , po czym nas poznał ?
Próbujemy z innej beczki, zagaduję coś o zasługach mojej żony dla państwa Watykańskiego, ona pokazuję "dokumente" i pan wpuszcza nas bez kolejki do kas.
Kasy są czynne dla indywidualnych, dopiero od godz. 9.00 . Mówię do Krysi, jak jesteś taka ważna , to może sprzedadzą ci wcześniej.
A pan od razu nam dwa bileciki. Chcemy płacić a pan mówi free.
Czy to jest skutek mojej 1,5 godz. modlitwy przy grobie Jana Pawła II w dniu wczorajszym ? |
A wystarczyło kupić przez net lub załatwić u Przewodnika. Polskiego, mówiącego po polsku i na dodatek oprowadzającego po Ogrodach watykańskich.
Oprócz wizji mielibyście także fonię od Entuzjastki za relatywnie niewielkie pieniądze.
zbyszekwoj - 2015-01-26, 20:08
Fux napisał/a: | za relatywnie niewielkie pieniądze.
|
Ja jednak wolę za darmochę i bez kolejki .
Techniczna naprawa cytatu. WB
zbyszekwoj - 2015-01-26, 20:21
KrzySówka napisał/a: | pozwalamy sobie postawić Państwu |
Dziękujemy za uznanie, ale jako że jesteście nowi, zwracam uwagę, że na forum jesteśmy na "ty". Piwko niestety też nie doleciało bo należy stuknąć w "piwo" pod moim postem.
Fux - 2015-01-26, 20:32
zbyszekwoj napisał/a: |
Ja jednak wolę za darmochę i bez kolejki . |
No tak.
To takie polactwo.
Wyroochać i jeszcze mieć frajdę.
Jakbyś się czuł, gdyby to wyroochano Ciebie?
zbyszekwoj - 2015-01-26, 20:57
Fux napisał/a: | zbyszekwoj napisał/a: |
Ja jednak wolę za darmochę i bez kolejki . |
No tak.
To takie polactwo.
Wyroochać i jeszcze mieć frajdę.
Jakbyś się czuł, gdyby to wyroochano Ciebie?
|
Czy ty uważasz ,że jak komuś należą się darmowe bilety wstępu do muzeum w Watykanie to jest "polactwo".
Specjalnie o tym napisałem żeby właśnie to "polactwo" wylazło z takich jak ty.
Jesteś" kombatantem", spróbuj może też ci się należą .
Ja np. kombatantom nie zazdroszczę darmowych leków , a staruszkom darmowych przejazdów.To dlaczego ty się do mnie przy.....sz?
Fux - 2015-01-26, 21:23
zbyszekwoj napisał/a: | Czy ty uważasz ,że jak komuś należą się darmowe bilety wstępu do muzeum w Watykanie to jest "polactwo".
Specjalnie o tym napisałem żeby właśnie to "polactwo" wylazło z takich jak ty. |
Wiesz. To pisz po polsku a nie operuj kalamburami.
Ten
Cytat: | O 8.00 rano meldujemy się w kolejce do kas. Kolejka już kilometrowa. Obok druga dla wycieczek, postanawiamy wmieszać się, ale trafiamy między Japończyków. Po trzech minutach już jesteśmy przy wejściu. Porządkowy od razu nas wyłapał , po czym nas poznał ? |
stworzyłeś Ty.
I nie tyczy się to koloru skóry czy wzrostu lub kształtu oczodołów.
zbyszekwoj - 2015-01-26, 21:41
Mam prawo jako autor, w sposób trochę żartobliwy wskazać niektórym kolegom, że mogą korzystać z ulg nam przysługujących, chociaż wczesniej o tym nie wiedzieli. Włosi nie są tacy głupcy żeby rozdawać bilety darmowe każdemu Polakowi co się nawinie.
Jak żle zrozumiałeś to wystarczy przeprosić i tyle.
Fux napisał/a: | pisz po polsku a nie operuj kalamburami. |
toscaner - 2015-01-27, 00:32
Nie no bez przesady. "Polactwo", bo ktoś coś od Włochów dostał za darmo? Toż to los na loterii. 999 przypadków na 1000 to oni kradną, oszukują i to bez mrugnięcia okiem. Głównie turystów, ale też i sami siebie. Patrzą w oczy i łżą jak psy. Ale żeby nie było, trafiają się i uczciwi.
Zbyszek Ty w czepku urodzony?
zbyszekwoj - 2015-01-27, 08:44
toscaner napisał/a: | Zbyszek Ty w czepku urodzony? |
Czasami jakiś fux i mnie się trafi.
juni - 2015-01-27, 11:14
Zbyszku,serdeczne dzięki za piękne zdjęcia i relację.Planuję też taką eskapadę.Stawiam Państwu zasłużone piwko.
KrzySówka - 2015-01-27, 11:47
Zgodnie z informacją pifko stuknięte.
Fux - 2015-01-27, 12:32
zbyszekwoj napisał/a: | Jak żle zrozumiałeś to wystarczy przeprosić i tyle.
|
Ale czasami warto napisać z sensem; wtedy unika się nieporozumień.
zbyszekwoj - 2015-01-27, 17:08
Na piazza Colonna przechodzimy koło kolumny Marka Aureliusza wzniesionej w 193r.n.e sławiącej zwycięstwa cesarza nad Markomanami i Sarmatami.
Celem naszym jest sławna Fontanna Di Trevi znana z filmu "Słodkie życie" Felliniego.
Niestety w remoncie.
zbyszekwoj - 2015-01-27, 17:18
Jezuicki kościół S.Ignazio di Loyola
zbyszekwoj - 2015-01-27, 17:21
Podziwiamy szczytowe osiągnięcia malarstwa epoki baroku.
zbyszekwoj - 2015-01-27, 17:33
Jedna z najwspanialszych budowli starożytnego Rzymu - Panteon.
Wzniesiony na najniżej położonym terenie rzymskiego Pola Marsowego, zwanym Kozim Bagnem.
zbyszekwoj - 2015-01-27, 17:42
cd...
grzegorzalex - 2015-01-27, 17:51
Zbyszek zauważyłem, ze fotki robi zawsze Krysia bo bardzo mało ją widać. Za wyczerpującą relacje z Rzymu już leci.
zbyszekwoj - 2015-01-27, 17:59
Basilica di S. Andrea della Valle
zbyszekwoj - 2015-01-27, 18:03
Na środku bazyliki umieszczono lustro aby podziwiać wspaniałe sklepienie nie podnosząc głowy
zbyszekwoj - 2015-01-27, 18:05
W tym skromnym kościółku zaraz odbędzie się ślub...
zbyszekwoj - 2015-01-27, 18:20
Jeszcze raz wracamy do Coloseum. Chcemy go zobaczyć wieczorem.
Spotykamy młodą parę.
zbyszekwoj - 2015-01-27, 18:23
Forum Nerva
zbyszekwoj - 2015-01-27, 18:42
RZYM NOCĄ
Podczas spaceru zaczepiają nas ciągle sprzedawcy "selfi". Cena 20E
Postanawiamy kupić wnuczce, jak już będziemy wracać na kemping.
Nagabują nas co 10 kroków. Dłonią pokazuję znak "stop", że nie chcę. Za kolejnym razem sprzedawca źle zrozumiał mój znak i mówi OK niech będzie 5.
I ZNOWU MAM FARTA
zbyszekwoj - 2015-01-27, 18:49
Pallaco Venezja
Z tego balkonu przemawiał Benito Musolini
zbyszekwoj - 2015-01-27, 18:53
Jest sobota, panienki imprezują - Wieczór panieński na Piazza Venezja
zbyszekwoj - 2015-01-27, 19:45
Dziękujemy kolegom KrzySówka, Juni i Grzegorzowi za pifka. Jutro cd.
zbyszekwoj - 2015-01-28, 15:08
Podjeżdżamy kilka przystanków w stronę dworca Termini.
Wysiadamy przed Piazza della Repubblica
Podziwiamy fonntanę Najad stojącą na środku placu.
zbyszekwoj - 2015-01-28, 15:18
W pobliżu widać duży kompleks rzymskich Trem Dioklecjana, adaptowanych częściowo na kościół S. Maria degli Angeli
Kościół projektowany przez Michała Anioła.
Po wejściu do kościoła po lewej stronie w kaplicy znajduje się rzeźba polskiego współczesnego artysty Mitoraja, którego znamy z wystawy swoich prac przed Pałacem Małachowskich w naszym Nałęczowie.
zbyszekwoj - 2015-01-28, 15:22
Zwieńczeniem dzisiejszego dnia był koncert organowy w zwiedzanej bazylice.
zbyszekwoj - 2015-01-28, 15:28
Kierujemy się do dworca Termini na autobus, ale zaczyna padać.
Trafiamy jeszcze na pomnik papieża Jana Pawła II, pod którym można się schować przed deszczem.
zbyszekwoj - 2015-01-28, 15:50
19 październik 2014
Wstajemy wcześnie rano, robimy obsługę kamperka, nabieramy wody, płacimy za pobyt po 17E za dobę i wyjeżdżamy już kamperkiem do Bazyliki S. Paolo fuori le Mura czyli
św. Pawła za Murami.
W niedzielę ruch mniejszy. Parkujemy pod bazyliką i zwiedzamy na zmianę.
zbyszekwoj - 2015-01-28, 15:58
Bazylika jest drugą co do wielkości w Rzymie, powstała za czasów Konstantyna Wielkiego.
zbyszekwoj - 2015-01-28, 16:08
Krysia zwiedza i fotkuje a ja w kamperku oglądam poniższą scenkę.
Podjeżdża eleganckie auto, wysiada gość, zdejmuje garnitur, buty i przebiera się w łachy z worka. Nakłada stary filcowy kapelusz, bierze kostur w rękę i na bosaka zasuwa w stronę bazyliki.
Za pół godzinki, ja wychodzę z bazyliki a dziad do mnie z kapeluszem i coś mamrocze.
Ja mówię do niego - stary ja parkuję koło ciebie i za parking muszę zapłacić-
zbyszekwoj - 2015-01-28, 16:14
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-28, 16:18
Grób św. Pawła
Można wrzucić karteczkę z prośbą o modlitwę - cena 10E
zbyszekwoj - 2015-01-28, 16:20
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-28, 16:29
Z bazyliki jedziemy jeszcze raz nad Tybr, ulice do Watykanu są już pozamykane.
Watykan przygotowuje się do beatyfikacji Pawła VI.
Żegnamy Rzym, jeszcze tu wrócimy.
cdn...
zbyszekwoj - 2015-01-29, 16:38
Celem naszej dalszej podróży jest "miasto widmo" Civita di Bagneregio.
Po drodze zatrzymujemy się "u Etrusków" w Sutrii, Krysia jest tak zmęczona po Rzymie, że nie chce wyjść z samochodu. Ja zwiedzam amfiteatr i skałki z "dziurami".
Wstęp wolny, ale należało się wpisać na listę zwiedzających.
zbyszekwoj - 2015-01-29, 16:51
Civita di Bagneregio
Zatrzymujemy się na miejskim parkingu i spacerkiem przez stare miasto dochodzimy do tarasu widokowego. Gdy opadnie mgła ukazuje się kamienne miasto wychodzące z chmur.
Stąd nazwa miasto widmo.
Wnosimy drobną opłatę i idziemy spacerkiem do miasteczka. Jest niedziela i trafiamy na festyn.
N 42" 37' 36.40.
E 12" 05' 28.71.
zbyszekwoj - 2015-01-29, 16:55
cd...
juni - 2015-01-29, 16:59
Zbyszku,zaszczepiłeś nam Włochy gratulacje.Mamy też rodzinę w Lublinie na Wrotkowie ul.Nałkowskich,oraz wielki sentyment do lubliniaków i Lublina.Może kiedyś wypijemy piwko w realu na jakimś zjeżdzie?Pozdrowienia Jurek.
zbyszekwoj - 2015-01-29, 17:02
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-29, 17:06
Powrotna droga i wspinaczka po schodach była dla nas ciężkim wyzwaniem.
Wyszukujemy spokojne miejsce na nocleg w nowej części miasta.
zbyszekwoj - 2015-01-29, 17:24
20 pażdziernik 2014
Robi się już chłodniej, cała droga do Orwieto we mgle. Do miasta jest zakaz wjazdu kamperom i samochodów ciężarowych, jak później dowiedzieliśmy się ze względu na obsuwającą się skarpę ze starym miastem.
Z podmiejskiego parkingu ciężko by nam było pod górę dojść. Ryzykujemy i wjeżdżamy na parking dla samochód osobowych pod samym miastem. Pod znakiem napis że parking tylko dla mieszkańców. Ale my nie znamy włoskiego . Kilku uczynnych Włochów od razu nas poucza, ale nie możemy odmówić sobie zobaczenia celu naszego przyjazdu, czyli XIV w. katedry.Słynie ona z mozaikowej fasady ,która mieni się w promieniach słońca
.Niestety katedra była do zwiedzania niedostępna.
zbyszekwoj - 2015-01-29, 17:28
Na Piazza della Repubblica stoją Palazzo Comunale (ratusz) i kościół Sant'Andrea.
zbyszekwoj - 2015-01-29, 17:46
Po powrocie na parking zauważamy stojący przy nas radiowóz z młodą policjantką. Już przygotowani byliśmy na mandacik. Uśmiechamy się na jej widok, ona do nas i odjeżdżamy bez uwag. Nie taki diabeł straszny jak opowiadają.
Jedziemy w stronę Asyżu
Dojeżdżamy do Todi
Tempio di Santa Maria della Consolazione
zbyszekwoj - 2015-01-31, 14:09
Asyż
Najbardziej czyste miasto we Włoszech. Po trzęsieniu ziemi nie ma śladu. Pniemy się przez całe miasteczko pod górę. Zatrzymujemy się na parkingu powyżej Bazyliki św. Franciszka.
zbyszekwoj - 2015-01-31, 14:13
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-31, 14:18
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-31, 14:22
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-31, 14:27
cd...
zbyszekwoj - 2015-01-31, 14:31
Z Asyżu jedziemy nad morze do naszego Porto Garibaldi.
Cisza, brak turystów, nasz kemping ubiegłoroczny pusty.
Nocujemy na parkingu przy plaży.
zbyszekwoj - 2015-01-31, 14:36
21 październik 2014
Robimy ostatnie zakupy w markecie, jemy śniadanko i obieramy kierunek na Triest.
Parkujemy nad morzem koło portu i tu nocujemy.
N 45" 40' 56.42
E 13" 45' 07.05
zbyszekwoj - 2015-01-31, 14:47
22 październik 2014
Przekraczamy granicę do Słowenii a tam śnieg i zimnica. Dookoła zalane tereny po powodzi.
zbyszekwoj - 2015-01-31, 15:02
Wracając z południa Europy zawsze przejeżdżamy przez most Elżbiety w Budapeszcie wspominając naszą podróż poślubną do stolicy Węgier. Minęło właśnie dokładnie 40 lat od tamtego czasu.
Tadeusz - 2015-01-31, 15:10
zbyszekwoj napisał/a: | wspominając naszą podróż poślubną do stolicy Węgier. Minęło właśnie dokładnie 40 lat od tamtego czasu. |
Krysiu i Zbyszku, przyjmijcie najserdeczniejsze gratulacje i życzenia dalszego długiego i szczęśliwego pożycia w zdrowiu i dostatku materialnym oraz duchowym.
Buziaki od Halszki i ode mnie.
zbyszekwoj - 2015-01-31, 15:18
Planowaliśmy spędzić jeszcze kilka dni na termalach ale jest tak zimno, że po noclegu na parkingu autostradowym przy stacji benzynowej wracamy przez Słowację do domu.
Podsumowanie.
Przejechaliśmy przez Grecję i Włochy - 6467 km
Spaliliśmy paliwa - 618 l
średnio kamperek spisał się - 9,55 l/100km
koszt wyprawy lekko przekroczył ilość przejechanych km.
Na zakończenie chcieliśmy podziękować wspierających nas w czasie wyjazdu:
Lucynkę - Santa, Sławka - SlawekEwa, Krysię i Marka - Kimtop, Grażynkę i Stasia - Zuchwały, Włodka - wbobowski.
grzegorzalex - 2015-01-31, 15:18
I my życzymy wszystkiego najlepszego. Przede wszystkim zdrowia, długich lat kamperowania i masy pieniędzy na tankowanie kampera (i nie tylko)
MAREKH - 2015-01-31, 15:21
My też życzymy następnych 40lat w szczęściu i zdrowiu
SlawekEwa - 2015-01-31, 19:06
40 lat minęło
U nas za tydzień
jarek73 - 2015-01-31, 19:27
Wszystkiego najlepszego Wam życzę .40 lat w zgodzie ,w poszanowaniu , i nie w znudzeniu się sobą to naprawdę kwintesencja przysięgi małżeńskiej .
Mirek48 - 2015-01-31, 20:13
Najlepsze życzenia jeszcze wielu lat zdrowych i szczęśliwych...i oczywiście wielu wspaniałych i ciekawych kamperowych podróży
juni - 2015-02-01, 13:15
Wszystkiego najlepszego ,zdrówka a reszta się sama ułoży. Nam już stuknęło w 2014 w kwietniu 42lata małżeństwa.
JaWa - 2015-02-01, 17:17
Rawic - 2015-02-01, 19:32
zbyszekwoj napisał/a: | Wracając z południa Europy zawsze przejeżdżamy przez most Elżbiety w Budapeszcie wspominając naszą podróż poślubną do stolicy Węgier. Minęło właśnie dokładnie 40 lat od tamtego czasu. | Przede wszystkim gratulacje, żeby tak wcześnie poznać się i żeby to był właściwy wybór, że tak powiem od pierwszego strzału. Mnie nie udało się tak za pierwszym ani za drugim, dopiero późno za trzecim strzałem. Myślę, że powinniście założyć temat na CT i udzielać rad młodym jak żyć, jak to zrobić by przeżyć w szczęściu i zgodzie 40 lat. Za relację z podróży wielkie dzięki, co prawda w większości tych miejsc byłem, ale chętnie obejrzałem Wasze zdjęcia i przypomniałem sobie swoje stare podróże do Grecji i Włoch. Odośnie Budapesztu to musieliśmy się o siebie ocierać bo ja tam bywałem w latach 1973 i 1974 przez całe wakacje, mieszkałem na Campingu Romai, robiliśmy wypady do Egeru, Miszkolca, Topolki, pamiętam pierwszy basen na Wegrzech ze sztuczną falą w Hajduszoboszlo, ale tam woda była tłusta od smarów. Wtedy to był nasz jedyny kierunek do niby ciepłego kraju. Most Elżbiety odwiedzaliśmy wieczorami, było ciekawiej, pięknie oświetlony, wracając z koncertów na Budai Ifjusagi Park (wtedy grywały tam zespoły Scorpio, Locomotiv GT, Omega) ah, to były czasy... i te dziewczyny o perłowych włosach.
zbyszekwoj - 2015-02-02, 08:00
Dziękujemy wszystkim za życzenia.
Miło powspominać naszą młodość.
Santa - 2015-02-03, 13:26
zbyszekwoj napisał/a: | Dziękujemy wszystkim za życzenia.
Miło powspominać naszą młodość. |
To jeszcze nie byli wszyscy
Dla nas wciąż emanujecie młodością i zarażacie radością życia. Jesteście dla nas drogowskazem
Przesyłamy pozdrowienia i życzymy następnych wspaniałych podróży
BoPiotr - 2015-02-09, 21:06
Pewnie że nie wszyscy.....My też śpieszymy z życzeniami dla Was (a troszeczkę i dla nas) cobyście nam jak najwięcej serwowali tego typu wspaniałych relacji i opowieści,,,,,,Oczywiście browarek (chociaż może na weselu nie bardzo pasuje). Serdeczne dzięki za "wspaniałą robotę" Tylko teraz tak myślę że już nie mam tam po co jechać bo już wszystko poznałem z waszej relacjiii..Piotrek
http://upload-pics.org/im...01250164543.jpg
Wojciechu - 2015-02-09, 22:38
Jeśli mowa o wszystkich - to i o nas - a my dla Was - samych spełnień i zdrowia
zbyszekwoj - 2015-02-15, 17:07
Dziękuję za życzenia imiennie Lucynce, Piotrusiowi i Wojtusiowi.
|
|