Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Po Polsce - Tworzenie nowego miejsca przyjaznego kamperom

Bronek - 2015-01-16, 09:05

Na początek
Wg. Mnie
Opłata powinna zawierać też koszt prądu, to niewiele.

Kot m/w 2-3 dni i mozesz np obok miejsca do wylewania postawić jakiś mały wózek. Zresztą niektórzy takie coś mają. Ja noszę jak do 30m, lub na rower jak dalej. Kampera nie ruszamy.

Szara woda, to inna sprawa. Jazda nad kratkę, lub betonowy plac, zlewnię. U mnie z racji kąpieli codziennych przy braku natrysków, plus mycie garów Też co 3 dni.

Z szarą to problem o tyle, że jak przyjedzie 8-metrowy kamper to miejsca na manewry potrzebuje dużo.
Można na drodze dojazdowej do stanowisk zrobić zlewnię... Kamper wjeżdża na drogę "wypróżnia" się "luksusowo" cofa i tyle. To tylko sugestia.

Miejsc nigdy za wiele i raczej warto zrobić. Bo raczej na dłuższe pobyty bym się nie nastawiał.
Czyli pobór wody, itp przy wjeździe lub na początku "strefy" kamperowej.

Powodzenia, fajnie jak komuś się chce :bukiet:

Ps. Wpis może być "komercyjny", to żaden grzech.
Nawet możesz już wpuszczsć kampery, bez infrastruktury. Nikt się nie obrazi, a nawet na "żywca" popytać.
Cena? To się można dogadać.

gryz3k - 2015-01-16, 09:44

Do zlewania szarej wody wystarczy otwór w ziemi grubości rury kanalizacyjnej. Musi być tylko możliwość "najechania" nad nią.

Co do ceny. Z moich doświadczeń europejskich to cena 60 zł plus prąd za camperpark do niskich nie należy. Wszystko zależy od oferty dodatkowej, ale na Korsyce płaciliśmy np 6 euro a we Włoszech przy plaży ceny kształtują się w okolicy 10 euro. Są camperparki droższe, ale wyjątkowo dobrze zlokalizowane np. 21 euro w Wenecji, ok 400 m od Piazzale Roma.
Powodzenia :spoko

Bronek - 2015-01-16, 10:00

Mycie garów, mialem na myśli w kamperze a propos ilości szarej w zbiorniku.

Zobacz jak zrobiono miejsce w Kołobrzegu do opróżniania kota. Musi być wąż, najlepiej"z pistoletem" do przepłukania kasety. I dobrze by kratka do stania by błota nie robić.. Plus kran by łapy umyć.


Szara....
Jeśli chce to robić zgodnie itd.... To lanie szarej na glebę, może skutkować... Jak trafi na "PRAWDZIWEGO... Polaka, katoloka, pijaka i złodzieja" i do tego ekologa.
A do tego z pomiotem małym!

Dla pucu dół chłonny w jednym miejscu, z kratką dla picu.


Kamper od kampera.... Uwzględnić trzeba markize.

Czasem znajomi chcą postawić vis a vis. Moze z tym żywopłotem to niekoniecznie

martini44 - 2015-01-16, 12:20

fajnie tam masz !!! Większość kamperowców nie potrzebuje specjalnych wygód a tylko cisze i spokój i BEZPIECZEŃSTWO..... Nie spodziewaj się że będziemy przyjeżdżać na tydzień i dłużej bo to nie w Naszej krwi jest......
Dla mnie Twoja oferta już jest do przyjęcia choć z ceną trzeba pomyśleć.... pewnie kiedyś odwiedzę Twoje włości ...... :szeroki_usmiech

Johny_Walker - 2015-01-16, 12:31

Cena!
Mój próg bólu dla trzydniowego pobytu nad zimnym polskim Bałtykiem to 15 zł/doba poza sezonem i 30-50 w sezonie. W tej cenie chcę mieć kamper, 2+1, trawnik, wodę, ścieki, kota, spokój i nie za daleko do plaży. Nie potrzebuję sanitariatów. Wiem że chcę zapłacić zbyt mało na polskie warunki, bo jestem profesjonalnym sknerą. Dlatego wolę na dziko lub jadę nad inne morze.

kodi - 2015-01-16, 12:52

Osobiście zwróciłbym dużą uwagę na lokalizację.
1800m to rozumiem na południen od ul. Kołobrzeskiej?
Trochę sporo dygać na piechotę do morza.


Pamiętaj, ze jest kemping "Pod Brzozami" i niekórzy stękają, że daleko.
Pod Brzozami to typowy kemping, więc sugerowałbym poszukaniu różnic i wyeksponowaniu ich.

Na pewno cena - masz twardą konkurencję, bo ceny Pod Brzozami są niezłe jak na polskie warunki.
Do tego mógłbyś pomyslec nad nadaniu Twojemu miejscu niepowtarzalnego klimatu, spokoju. Zresztą wspominasz o tym.

Temat ciekawy - rozwojowy.

Bronek - 2015-01-16, 13:18

Tak zrobiono w Kołobrzegu. Piknie może nie jest. Ale działa


a tu Endi pisze i poaje pozycję

Pawcio - 2015-01-16, 14:34

Lokalizacją się nie przejmuj.. przecież w tym momencie nie przeniesiesz interesu.. jest jak jest. Jeśli kamperowcy będą mogli bez przeszkód korzystać z atrakcji dostępnych w ośrodku, a cena nie będzie wygórowana będą Cię odwiedzać. Przynajmniej ja tak myślę.

Co do zlewni szarej wody powinieneś przed sezonem coś takiego wykombinować, co by jednak trafiało do kanalizacji. Dla własnego spokoju. Wyznacz miejsce położone jak najbliżej rury odpływowej, gdzie może podjechać kamper. Koszt kratki ze studzienką i kawałkiem rury PVC z wykonaniem systemem gospodarczym nie przekroczy kilkuset złotych.

Co do kosztów.. po prostu wykonaj kalkulację. Wg realnych założeń Bronka kamper przyjeżdżając co trzy dni musi opróżnić szarą wodę (zbiornik ok. 100l) spuścić WC, zatankować wodę czystą (100-120l), pozostawić śmieci. Myślę, iż średnio możesz przyjąć 3 osoby, które kamperem przyjadą i będą korzystać z atrakcji ośrodka. W początkowym okresie w ramach reklamy/promocji zysk możesz obniżyć do minimum. Po pierwszym sezonie będziesz "namacalnie" wiedział jak cena powinna się kształtować. (Oczywiście wymieniona przez jednego z kolegów wielkość 15 zł/dobę jest poniżej kosztów własnych).

Co do przyłącza prądowego.. wielu kamperowców wogóle go nie potrzebuje. Są jednak tacy, którzy mają zamontowane w pojazdach klimatyzatory oraz korzystają z elektrycznych czajników. Najkorzystniej jest po prostu zrobić rozgraniczenie na opłaty z poborem energii lub bez poboru.
Można również zrobić standardową opłatę z policzoną możliwością poboru energii zabezpieczając jednocześnie przyłącze energetyczne niskoamperowym bezpiecznikem. Zapobiegnie to nadmiernemu poborowi.
A jak ktoś już koniecznie musi używać klimy/czajnika el/piekarnika i heblarki można pozostawić możliwość podłączenia się do mocniejszego przyłącza na jednej lub dwóch parcelach za dodatkową opłatą.

Zadbaj też o umieszczenie swojego CamperParku w spisach takich miejsc.. katalogach stellplatz'ów, mapach nawigacyjnych itp.


PS
Nie wycinaj żywopłotów.. proszę ;)

Bronek - 2015-01-16, 14:55

Mądre słowa.
Są takie liczniki do gniazdka.
Warto empiryczne . policzyc
Piszesz, że nie chcesz się bawić w szczegółowe rozliczenia.
OK
Tylko trafisz na Johnego to Cię zatruje.
Weźmiesz powiedzmy 50zl to bedzie marudzil, ze moze taniej bo.....

100% przetestowano :mrgreen:

Mysle, ze jeden licznik na wejsciu do strefy kamperowej oraz licznik wody, da Ci obraz po kilku przyjazdach.
Wtedy zadecydujesz jaki sposób obrać

Johny_Walker - 2015-01-16, 15:03

150 litrów wody i ścieki na trzy dni = 2 zł/dobę.
Koszt terenu 0,02 zł/dobę.
Amortyzacja roczna automatycznego terminala obsługującego klientów i liczącego czas 10000 zł. Po pięciu latach spłacone i pracuje za darmo.
Koszt pracownika = 0
Właściciel zagląda raz na kilka dni lub rzadziej.
ZUS 0 jeśli dobrze zaplanować.
Ceny brutto.
Mi wychodzi że się opłaca przy cenach 15 poza sezonem i 40 w sezonie. Wystarczy że przez 6 miesięcy poza sezonem będzie średnie obłożenie 4 kampery.
Przy średnim obłożeniu w wakacje mamy 24000 zł zysku (minus vat i pit).

Prąd itp to usługi dodane. Obrót na nich zwiększy zysk. Podlicznik do każdego punktu to 80 zł.

Bronek - 2015-01-16, 15:37

Jest tu blisko nas kilku i bedziemy wiosną organizować spotkanko w Kołobrzegu.
A teraz ładna pogoda. W Ustroniu mam nawet biznes, skrzynie biegów ponoć tam nieźle serwisują.
Mam w Geli do przeglądu

Co kamperowicz to inne zdanie.
Ale ważne, że miejsce jest.
Reklama, warto do znudzenia sie lansować.
Czasem ktoś przelotem pod wieczór jedzie i mniej go obchodzi lokalizacja, jak bezpieczeństwo i spokój.

Bronek - 2015-01-16, 16:00

Ok. Uprzedzę telefonicznie,
Bajaga - 2015-01-17, 10:47
Temat postu: Re: Tworzenie nowego miejsca przyjaznego kamperom
SHADI napisał/a:

zagadnienie nr 1 - lokalizacja:
Mój ośrodek usytuowany jest około 1800 m od plaży,


I tu jest pies pogrzebany. Pomijając marketing to nad naszym morzem 1800m od plaży to co najmniej 2,5 km spaceru :lol: Jak dla mnie nieakceptowalne. Czyli nie powinieneś liczyć na kamperowców jadących "nad morze". Zostają ci którzy akurat przejeżdżają przez twą miejscowość i znurzeni pragną się przekimać. Tylko że ogromna większość z takich staje na stacji paliw czy pod Biedronką. Taka prawda.
Wnioski: skoro masz teren "gratis" to możesz zrobić kamper park ale inwestycje ograniczylbym do minimum. Lepiej wyjdziesz na ładnych "domkach holenderskich".
Piszę bo sam mam/miałem podobny pomysł ale na miejsce bardziej luksusowe i bardziej kempingowe. Po analizach i odwiedzeniu wielu kempingów w Polsce wychodzi mi że to się nie opłaca. No chyba że się ma ziemię "gratis" w sensownym punkcie ale i to wątpliwe. Gdy zobaczyłem obłożenie np. kempingu Wagabunda w Mikołajkach w szczycie sezonu to szczerze zwatpiłem w sens tej zabawy. Gdyby nie Niemcy których na mazurach jest tradycyjnie dużo to byłoby w ogóle bez sensu. Ale znowu Niemca nie złowi się ceną niższą o 5 zł tylko jakością, lokalizacją itp, patrz: inwestycje, kasa.
Kempingi w PL które sobie dobrze radzą albo mają extra lokalizację bo na pocz. lat 90tych ktoś kreatywnie sprywatyzował ośrodek wypoczynkowy jakieiś upadającej fabryki gwoździ albo są dotowane przez miasto bo są jakimś osirem.
Mało nas i tyle. Na naszym rynku nawet jedyny miesięcznik kamperowy padł...

Stanek - 2015-01-17, 18:20

Stała opłata jest może i fajna, ale jak w kamperze przyjedzie sporo osób. Gdy przyjeżdżają 2 lub 3 osoby to cena 60 zł jak dla mnie jest mocno wygórowana. Za najdroższy stellplatz jaki zapłaciłem to 12€ gdzie miałem wszystko w cenie łącznie z prądem (którego nie potrzebuję) i plażę za ogrodzeniem. Wiem, że są też droższe, ale ja takie omijam. Na surfcampie nad jeziorem Gardno płacimy za 3 osoby 32 zł/dobę (bez prądu) gdzie są sanitariaty, bieżąca woda, dostęp do jeziora, cisza i spokój. Pewnie przy 6-7 osobach cena 60 zł zaczęłaby się wydawać atrakcyjna. Jak dla mnie to 35 zł jest max. inaczej jadę na asfalt do Jarosławca ;)

Nie wiem czy nie lepszym pomysłem będą faktycznie przyczepy postawione na stałe lub domki holenderskie. Będziesz wtedy miał stałych klientów i na dłuższe pobyty.

Dla kamperów wystarczy kawałek łąki z dziurą na fekalia, bieżącą wodą (nie musi być dla każdego kampera oddzielne ujęcie) i 2-3 skrzynkami z przyłączami elektrycznymi (prąd może być płatny oddzielnie) ale za to za przystępną cenę. Musisz się zastanowić czy robisz stellplatz za rozsądne pieniądze czy kemping za większe pieniądze. Takie trochę kemping trochę stellplatz wydaje mi się pomyłką bo dla tego co szuka kempingu będzie za mało luksusowo, a dla tego co szuka stellplatzu będzie za drogo :)

ahaed - 2015-01-17, 19:55

Co prawda nie mam jeszcze kampera. Ale jeżdżę "dość" dużo po europie by widzieć co i jak. Najczęściej jadę sam lub z jedna osobą. Niejednokrotnie już spało się w aucie itd.

60 doba plus prąd?
Nawet jadąc kamperem wolę stanąć na stacji lub parkingu. Sorry.
Jestem zdania jak kolega Stanek:
Stanek napisał/a:
Stała opłata jest może i fajna, ale jak w kamperze przyjedzie sporo osób. Gdy przyjeżdżają 2 lub 3 osoby to cena 60 zł jak dla mnie jest mocno wygórowana. Za najdroższy stellplatz jaki zapłaciłem to 12€ gdzie miałem wszystko w cenie łącznie z prądem (którego nie potrzebuję) i plażę za ogrodzeniem. Wiem, że są też droższe, ale ja takie omijam. Na surfcampie nad jeziorem Gardno płacimy za 3 osoby 32 zł/dobę (bez prądu) gdzie są sanitariaty, bieżąca woda, dostęp do jeziora, cisza i spokój. Pewnie przy 6-7 osobach cena 60 zł zaczęłaby się wydawać atrakcyjna. Jak dla mnie to 35 zł jest max. inaczej jadę na asfalt do Jarosławca ;)


Czyli ja np: jestem sam. I płacę tyle samo co np: 6 osób?? To trochę chore prawdę mówiąc.


ps: za 90-140 pln mam hotel z klimą, bez dodatkowych kosztów i często śniadanie w cenie. Więc nie szalejmy z tymi 60pln plus reszta ;)

Pomijam specjalnie:

Bajaga napisał/a:
SHADI napisał/a:

zagadnienie nr 1 - lokalizacja:
Mój ośrodek usytuowany jest około 1800 m od plaży,


I tu jest pies pogrzebany. Pomijając marketing to nad naszym morzem 1800m od plaży to co najmniej 2,5 km spaceru :lol: Jak dla mnie nieakceptowalne. Czyli nie powinieneś liczyć na kamperowców jadących "nad morze". Zostają ci którzy akurat przejeżdżają przez twą miejscowość i znurzeni pragną się przekimać. Tylko że ogromna większość z takich staje na stacji paliw czy pod Biedronką. Taka prawda.



Ja też mieszkam nad morzem.W nl mam 40km, w pl jakieś 600km. Nad morzem? Sorka za szczerość i trochę wredny ton wypowiedzi. Za dużo byłem na wycieczkach itd, za dużo widziałem. Nad morzem jest wtedy, jak otwieram okno i widzę to morze. Oraz mam do niego dostęp w ciągu: "fajkę" drogi czyli jakieś 5 minut.

Nie szalej. Daj Ludziom 20-40 pln za dobę z wszystkim i to wydaje się być rozsądną ceną.



ps: zanim się czepicie, że jeszcze nie mam kampera a już się wypowiadam. Powiem od razu, że nocowałem w wielu miejscach i nocleg z łazienką, klimą i tv można znaleźć nawet za 30pln. 60pln plus media za kawałek miejsca to dla mnie przesada. Sorka. Kamperowcy są samowystarczalni. Potrzebują trochę wody i prądu. Nie zmieniasz pościeli, nie sprzątasz, nie martwisz się czy nasrają w pokoju i o której wrócą. Oni chcą tylko dostępu do wody i kawałka miejsca ;)

shakin dudi - 2015-01-17, 21:04

Mówisz 1800m do morza, to jednak spory kawałek, tym bardziej dla rodzin z dziećmi i w upale. Może zakup busa, nie nowego i np. raz na godzinę przejazd tam i spowrotem. Koszt chyba nie wielki a jest udogodnienie. Taka sugestia tylko :spoko
koder - 2015-01-17, 21:11

No cóż.

Na początek, ja bym się u Ciebie nie zatrzymał. Nie ze względu na cenę czy jakość usług, ale po prostu jak jadę 800km nad Bałtyk, to chcę stać max. 100-200m od plaży.

Cena 60zł/auto jest akceptowalna na dobry kempingu w ciekawej okolicy. Jeżeli korzystałbym z takiej usługi, to jednak oczekiwałbym w ramach tej ceny ładnych sanitariatów. Na pewno też nie oczekiwałbym prądu "z licznika"; dodatkowa niepotrzebna upierdliwość. No i raczej powyżej 3 dni w jednym miejscu nie staję. I tu chyba nie jestem odosobniony.

Mam nadzieję, że przyda się ta obserwacja. Powodzenia!

jarek73 - 2015-01-17, 21:16

SHADI dam Ci dobrą radę kieruj się swoim doświadczeniem i nosem jeśli od lat z powodzeniem prowadzisz business w tym miejscu to z camperami tez dasz rade a ci co chcą za 20 zł widokiem na morze to na nich nikt nie zarobi i podejrzewam ze oni głównie spędzają wakacje na Rodos ( rodzinne ogródki działkowe otoczone siatką ) jedyną racje co koledzy pisali jest taka ze musisz liczyć się z krótkimi pobytami nie sądzę że ktoś by chciał spędzić tydzień albo dwa na jednym campingu mając campera
shakin dudi - 2015-01-17, 21:23

Jarek 73 dobrze napisane, jednak są jeszcze przyczepy, i oni raczej stacjonują dluzej :spoko
Bronek - 2015-01-17, 21:40

Jednym słowem, niech to będzie miejsce gdzie kampery są mile widziane..
Prąd, zlewnia dla kota, kran z wodą i kratka do kanalizy.
Możesz na drodze Koszalin Kołobrzeg dać reklamę np. U jakigoś przydrożnego gospodarza.
Symbol kampera z dopiskiem bezpieczny nocleg w trasie.

Jak sie komuś zdarzy zatrzymać, spodoba to poleci dalej...

RACZEJ dla zmęczonych co wieczorem podjadą a rano decyzja zostać czy szukać bliżej morza.

Niezbadane są motywacje.
Może też z przyczepami przyjadą, to nawet bardziej wskazane. Przyczepa zostaje a rodzinka jedzie nad morze. Lub zakupy, gdy pogoda nawali.
Kamper jest może bardziej mobilny, ale jak sie rozpakuje to stoi do wyjazdu. Ekipa, rowery, skutery, itp
Przyczepy, stoją a samochod swabodnyj... Gary porozkladane, a załoga w samochód i heja.

koder - 2015-01-17, 21:42

Paradoksalnie chyba jesteś jednocześnie zbyt daleko i zbyt blisko morza. Zdarzało mi się stanąć w Polsce na kempingu za ~60zł (np. w Tarnowie, "Pod Jabłonaimi") i nie żałuję. Jednak gdyby to było 2km od morza, to psychologicznie mi to nie pasuje. Po prostu jest za blisko do morza. Ale skoro masz stałych bywalców, to może inni inaczej będą reagować.
jarek73 - 2015-01-17, 21:52

SHADI jesteś w tej szczęśliwej sytuacji że nie wiele ryzykujesz masz swoją lokalizację i potencjalna inwestycja jest nie wielka. Czasami z głupich pomysłów wychodzą fajne rzeczy, myślę że w twoim wypadku warto spróbować
ahaed - 2015-01-17, 22:19

SHADI napisał/a:

To ja nie rozumiem - mieszkasz w NL pewnie tam zarabiasz i szkoda Ci 30 zł na pokój z klimą, TV i balkonem na morze i dlatego śpisz w aucie? hmmm....


Po pierwsze przyjedź tu to zobaczysz ile sie naprawdę zarabia na "zachodzie".
Po drugie mówię o trasach. Mając wybór to biorę hotel. Będąc padniętym za kierownicą szukam szybkiego noclegu, Dlatego spałem nie raz w aucie zamiast w pokoju itp. Nie myl pojęć.
Po trzecie: mnie Twoje zarobki nie interesują.


Jadąc kamperem nie dam Ci 60pln plus media gdzie wodę mam na pierwszej stacji. A do morza mogę podjechac blizej. Nie krytykuję Cię. Po prostu mówię, że za wysoka stawka co do odległości do morza.


SHADI napisał/a:

To ja nie rozumiem - mieszkasz w NL pewnie tam zarabiasz i szkoda Ci....


Jeszcze raz powtórzę: żałujesz ile zarabiam? To przyjedź tu. Tylko się potem nie rozpłacz jak to bywa "dobrze" na zachodzie. Tak. Szkoda mi tych 15 euro plus opłaty. Bo za 20 euro mam dwa noclegi bez problemu,

[edit] Techniczna naprawa cytatu. WB.

MILUŚ - 2015-01-17, 22:49

Czepiliście się tej odległości od morza :-/ przecież większośc z Was nad morze zabiera.....rowery :-P W czym problem ? Co do reszty.........SHADI rób swoje . Daj przy drodze kierunkowskaz . Jak nie ci co tu krytykuja to inni do Ciebie wpadną :bigok Chociaż na jedną noc jako alternatywa przepełnionego pobliskiego kampingu :bigok Dobrze ,że proponowany przez Ciebie kamperpark nie ma być główną częścią Twojej działalności gospodarczej .Zawsze to dla Ciebie większy luz psychiczny w razie ............. :(
Życzę Ci powodzenia :ok

Bajaga - 2015-01-17, 23:20

MILUŚ napisał/a:
Czepiliście się tej odległości od morza :-/


Bo jak ktoś ma np. dzieci to 2 km jest tak samo blisko do plaży jak 200 km :wyszczerzony: Albo jak ktoś idzie w upale na plażę z leżakami, parawanem, piciem, jedzeniem, gazetami, tabletami, pontonami itd to 2 km też jest mniej więcej równe 200 km :mrgreen:

BiG Team - 2015-01-17, 23:46

MILUŚ napisał/a:
SHADI rób swoje

tak jest, nam taka odległość nie przeszkadza, masz dodatkowe atrakcje na terenie i to jest na plus, cenę będzie dyktował popyt-spróbuj zobaczysz po pierwszym sezonie
powodzenia życzę :spoko

cirrustravel - 2015-01-18, 00:24

SHADI, napisałeś, że na jednej parceli zmieszczą się dwa kampery, choć przewidujesz komfortowo cały box dla jednego. To dlaczego nie udostępnić też miejsca posiadaczom przyczep? Holownik + przyczepa powinny się zmieścić w jednej parceli.
Powodzenia. Pomysł fajny z tą dodatkową działalnością :pifko

shakin dudi - 2015-01-18, 00:48

Moje posty nie były krytyką i bardzo chętnie przyjade :spoko
ahaed - 2015-01-18, 03:41

shakin dudi napisał/a:
Moje posty nie były krytyką i bardzo chętnie przyjade :spoko


Też z chęcią zawitam.
Po prostu zdaj sobie realia z cen i tyle. Stała cena to oki. Ale nie dla każdego jak widać.

;)

Bronek - 2015-01-18, 07:20

Porównywanie hotelu za 30 zł lub nawet za 1000zł za noc do kampera, przyczepy, namiotu?

To tak jak wędkarstwa do grzybobrania.

Bierz te PIĘĆ CZY SZEŚĆ dych i nie pękaj.

Sam sprawdzisz czy to dobra kalkulacja.

Dwie wersje tanio i dużo, lub drogo i mało

Kilka miejsc nie pozwala na dużo, tym samym..... Kasuj i tyle.

Sknery na parkingi dla Tirów i tyle

W sezonie w Kolobrzegu można i 25 zł mieć kwaterę, czyli do wyboru do koloru.

Skoro to dodatek to po kiego Ci ludzie z wężem w kieszeni. Caritas jesteś.

Aczkolwiek wśrod nowobogackich z kamperem prosto z fabryki też trafisz na księgowego.
Ale jak skasujesz to więcej sie nie pojawi. :szeroki_usmiech

To jak nowe mieszkanie w bloku, apartamentem zwane.
U niektórych zakup kampera kojarzy sięz z nabyciem szlachectwa i znaczenia. :!:

Ps. Dla mnie taniej za te dobre rady... Proszę. :bigok
Bo mam blisko do domu.
Poważnie cena poniżej 50 zł. . z prądem i wodą to to czego się najczęściej spodziewamy.

gino - 2015-01-18, 10:42

SHADI napisał/a:
F mieszkasz w NL pewnie tam zarabiasz i szkoda Ci 30 zł na pokój z klimą, TV i balkonem na morze i dlatego śpisz w aucie? hmmm....

hmm....i tu chyba pies będzie pogrzebany...

owszem , kolega o którym wspomniałeś w tm fragmencie postu, kampera jeszcze nie ma, ale ..nam kamperowcom tym zdaniem powiedziałeś wiele...

powiedziałeś ''macie kampery, to i macie kasę, żeby za kampingi płacić''
a ja powiem..nie ''idź tą drogą'' nie licz kasy w naszych portfelach..bo tylko na tym stracisz

to czy ktoś zarabia w Holandii i śpi w samochodzie..to jego wybór, a nie powód dla Ciebie do dyskusji ..

i zapamiętaj, właśnie to że mamy kamperki, pozwala nam nocować.....poza kampingami ;)
my ich do niczego nie potrzebujemy
więc walcz o to, jak nas zachęcić...zamiast, zniechęcić.......np.cenami :-P

przemyśl wszystkie głosy, te ZA i te PRZECIW
każdy z nich jest po to, abyś wyciągnął najlepsze dla siebie wnioski

powodzenia :spoko

Johny_Walker - 2015-01-18, 11:37

gino napisał/a:

owszem , kolega o którym wspomniałeś w tm fragmencie postu, kampera jeszcze nie ma, ale ..nam kamperowcom tym zdaniem powiedziałeś wiele...

powiedziałeś ''macie kampery, to i macie kasę, żeby za kampingi płacić''
a ja powiem..nie ''idź tą drogą'' nie licz kasy w naszych portfelach..bo tylko na tym stracisz

Ceny 15 poza sezonem i 30-50 w sezonie jestem skłonny zapłacić za teren przylegający bezpośrednio do drogi graniczącej z wydmami. Max 200 m.
W Chorwacji za taki kemping płaciłem 65 zł w sezonie.
2 km nie dam nic, bo wolę nocować na darmowym parkingu DLA ZASADY. Bo mam kasę na kampera i dlatego SZKODA MI NA KEMPING :-)
Zastanówcie się kto ostatecznie wygra? Czy nie ten co ma kasę czyli klient? Zwykle wygrywa klient. A co do ww mentalności to myślę że ten teren lepiej przeznaczyć na uprawy ziemniaków itp, bo z tą mentalnością nie wróżę sukcesu.

krzlac - 2015-01-18, 11:55

Ja mam 300 km do morza i jeżdżę nad nie regularnie trzy razy w roku (przed i po sezonie). Chce wtedy pobiwakować, pospacerować, pojeździć rowerem i połowic ryby z plaży. Choćby dla tego czwartego chcę stać nie dalej od morza jak 100 m. Za miejsce przy samej wydmie dam więcej niż 60 zł (choć nie muszę bo mam tańsze). Za miejsce 1800 m od morza nie dam nic. Szukam spokoju - basenami, huśtawkami i inną tego typu infrastrukturą nikt mnie nie zwabi.
Johny_Walker - 2015-01-18, 12:13

Od lat nie byłem nad Bałtykiem. Właśnie sobie przypomniałem dlaczego. :-)
ahaed - 2015-01-18, 12:52

http://www.campercontact....detail/id/21533

5 euro plus 2 prąd. Woda w cenie. Czyli 28pln za noc

Pierwszy link z google. Nawet nie chciało mi się specjalnie szukać.

Więc nie jeźdź mi że zarabiam w nl, bo to Cię nie powinno interesować co robię ze swoimi pieniędzmi oraz to gdzie śpię. Bo wychodzi, że tutaj są lepsze ceny za nocleg niż nad zimnym bałtykiem gdzie pogody wiecznie nie ma.
1800m od morza? 180m rozumiem. Fajka na droge i idę.
A 2km czy 30km? To już obojętne. Bo dojechać i tak czymś muszę. Jestem wygodny. Nie po to jadę na wakacje by drałować z "buta" pierdylion kilometrów.

Kamping niedaleko mnie: http://www.campercontact....otoupload/false
14.50 plus 1.50 prąd. Woda gratis. Czyli 16euro za wszystko. Jakieś 65-70pln. Wiesz czemu taka cena? Bo spokojne miejsce. 30km Rotterdam, 30km Utrecht, 45km Amsterdam. Do sklepu 500m piechotą. Baza na wypady super według mnie.


To są linki jakie mi pierwsze wypadły w wyszukiwarce.
Jadąc samemu w życiu nie dam 60pln plus coś tam. Jadąc w 10 osób tak.
Chociaż nie, bo boję się że dowiedziałbym się na końcu: musi Pan dopłacić bo...

Wybacz za szczerość.
Ale tak jak wszyscy Ci tłumaczą. Samo stanowisko, dostęp do wody plus prąd. W tej odległości od morza?. Hmm... Policz lepiej 15-20pln za kampera/przyczepę plus 7-10 za osobę. I tak zarobisz a będzie to uczciwa cena według mnie.
Ile tej wody zużyją? 200l na 3 dni?
A prądu? Oni są samowystarczalni najczęściej. Więc ile? Za 2pln?
Nikt nie chce źle. Każdy mówi jak jest.
Gdybym miał możliwosc postawić kampera 100m od plaży i oglądać zachodzące słońce. Dam Ci nawet 100-130pln za dobę plus woda i prąd.
Ale 1800m? Tak jak napisał JW czy ktos inny, wolę stanąć pod biedronką za darmo ;p
I tutaj nikt nie jest sknerą. Gdyby tak było to wszyscy spaliby w bagażniku osobówki a nie w kamperach, żeby tylko zaoszczędzić. Rozmawiasz z poważnymi ludźmi.

Masz dobry pomysł, ale zabierasz się do niego od dupy strony.

Najpierw zrób, potem licz zyski. Nigdy odwrotnie ;)

jarek73 - 2015-01-18, 12:56

SHADI rozumie że zrobiło Ci się po prosu przykro ,ale nie wszyscy Cię krytykowali . Masz plan to go realizuj a cenę życie ustali . Niestety taka jest przypadłość wszystkich for internetowych że zawszę ktoś coś głupiego napiszę poczytaj sobie inne posty Johny Walkera i zobaczysz że jego brak na twoim campingu to naprawdę nie wielka strata
ahaed - 2015-01-18, 13:01

Poznaj ceny i rób.
Nikt nie jest przeciw. Tylko każdy stara się Ci uświadomić realia ;)

Bronek - 2015-01-18, 13:28

Byłem, piję kawę w Koszalinie. Opiszę jak wrócę do domu.
W skrócie świetne miejsce w wspaniali gospodarze . Nawet na dłuższy pobyt.

gino - 2015-01-18, 13:32

jarek73 napisał/a:
poczytaj sobie inne posty Johny Walkera

Jarku, wyjątkowo niepotrzebna prywata :roll:

ahaed napisał/a:
Nikt nie jest przeciw

dokładnie..

uważam, że ostatni Twój post SHADI, był niepotrzebnie ''emocjonalny''

dlatego powtórzę jeszcze raz... wyciagaj wnoski z tego co każdy tu napisał
te wniski wpłyną, jak mi sie wydaje, na SŁUSZNĄ decyzję

dlatego, zamiast strzelać focha, napisz raczej ''dzięki za rady, przemyślę je '' :spoko

jarek73 - 2015-01-18, 13:35

Gino sorry ale nie rozumie o co chodzi z tą prywatą
Bronek - 2015-01-18, 13:45

Zawsze twierdzę że Internet do tylko inernet. Słowa, słowa,słowa.....
Nie oddają rzeczywistości. A ta w tym przypadku jest inna
Siedzę w kawiarni i na małym g..piszę
Tam wlezie z 20 kamperow i rybki i tance i gry i basen i dzieci.
Będzie fajne miejsce...Cena to sprawa otwarta... Z głównej drogi to 2 minuty. Jak ktoś chce ciszę ivma dzieci idalne miejsce .

gino - 2015-01-18, 13:46

jarek73 napisał/a:
poczytaj sobie inne posty Johny Walkera i zobaczysz że jego brak na twoim campingu to naprawdę nie wielka strata


powiedz mi, skąd wiesz, jaki jest JOHNY prywatnie, poza forum,np. jako gość na kampingu?
skąd wiesz, że nie warto go zaprosić ?
oceniasz kogoś po tym, jak pisze na ....forum ?

ja, nie odważyłbym się napisać powyższego zdania ... można go lepiej lub gorzej oceniać na forum, bo tu wiemy jaki jest..jak się wyraża itd..
ale...nie napisałbym, że nie jest warty poznania osobiście..bo tego zwyczajnie NIE WIEM

teraz rozumiesz?

donald - 2015-01-18, 13:54

:stop: panowie nie zmieniać torów dyskusji. .
Moim zdaniem 60 pln to sporo..ja bym nie dał. Sa tacy co chętnie zapłacą i będą zadowoleni. .złoty środek nie do uzyskania. .
Ale ostatnio jak zjechalem cale wybrzeże to na kempingu stalem ..3 dni a resztę na dziko..i bylo super. Zwłaszcza że nie lubię tłoku. .
Jak dla mnie to cena 30-40 jeszcze by była do przyjęcia. .baseny mnie nie kuszą. . O innego zrzut kota i ścieków oraz zatankowanie wody. .

gino - 2015-01-18, 13:58

SHADI napisał/a:
Dlatego też przesyłam pozdrowienia i wyrazy szacunku. :pifko

dziękuję i wzajemnie :pifko

HENRYCZEK - 2015-01-18, 14:23

slawwoj napisał/a:


Ja zawodowo spotykam się z takimi inestorami. Przy inwestycji rzędu 300-500 tys. szukają oszczędności 50 zł (dosłownie). Potrafią przechodzić lub przedzwonić całe miasto aby taką kwotę zaoszczędzić.


Może po to by na wakacjach zostawiać napiwki ;)

Ps
Kamil Stoch skoczył 134 m,pierwsza seria :lol:

krzlac - 2015-01-18, 14:23

SHADI napisał/a:
a inni drwią że tym co jest ich nie zachęcę...


Ja nie drwię, piszę tylko, że czego innego szukam nad morzem. Inni zapewne przyjadą. Z ceną nie dyskutuję. Miejsca ogrodzonego z infrastrukturą nie można porównywać z stellplatzem, gdzie dookoła beton a w jednym kącie serwis. Wiem ile kosztuje wybudowanie i utrzymanie infrastruktury. Koledzy, nie można mediów liczyć po cenach dostawców! Przecież to trzeba zaprojektować, wybudować, utrzymać, serwisować, jakieś okresowe pomiary dla gniazdek robić - to kosztuje. SHADI ja wybiorę co innego a Ty buduj - wielu skorzysta. Może przyjadą ci co nie piszą tylko wypoczywają tak jak lubią. Wszyscy się przy samej wydmie nie zmieszczą.

gino - 2015-01-18, 14:26

HENRYCZEK napisał/a:
Kamil Stoch skoczył 134 m,pierwsza seria :lol:

o to to...pięknie skoczył :bigok


ale spamujemy w tym temacie... :szeroki_usmiech

wlodo - 2015-01-18, 14:53

:gwm No i jak zwykle,gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania...albo wiecej :gwm
A nie można ,tak przy niedzieli,spokojnie i rzeczowo. :)

Bronek - 2015-01-18, 15:30

Hey hey to ja spec od off...
Tym razem merytorycznie.
Jeśli wyjdzie gospodarzowi to dla bezpieczeństwa, miejsca infrastruktury warto zapłacić godziwie (cokolwiek rozumiemy pod tym słowem).
I niech nie spdziwa się ten co 3-5kw podłączy z klimą , że mu ktoś za 15zł doda jeszcze wode, monitoring, oświetlenie, zapewni wywalenie kota, szarej wody. Pozwoli połowić rybki w stawie itp.
Niedaleko 1-2min jest parking pod BP i Polomarketem.

Miejsce fajne bo przy trasie. Dosłownie 2-3 minuty i jadąc wzdłuż wybrzeża można fajnie bepiecznie przenocowa.
Dwa , rano rowerek lub za parę zł samochdem nad morze. Spacer też .
Wieczrem gril, baseny nie basen, staw rybki, ...
Parcele planowane olbrzymie, dwa kamery spokojnie towarzysko jak chcą markizami do siebie. I to na jednej parceli.
Wszystko w zieleni.
Będzie dobrze.
Powinniśmy z całych sił wspierać.

Co ta za wypiczynek na parkingu pod hypermatketem to konieczność.
Im więcej takich miejsc tym dla nas lepiej.

Bronek - 2015-01-18, 15:40

To nie miejsce w stylu Baltic Camp czy spockiego młyna kempingowego. To miejsce klimatyczne, naprawdę skoro teraz mi się podobało, to w lecie musi być ślicznie.

Pozostaje zrobienie tego co nam potrzeba. Dlatego odwiedźcie to miejsce. Tak jak doradzimy tak może być. Pewnie na raz Krakowa..... I co ważne właściciele są otwarci na propozycje. Prąd, woda na parceli, zlewnia wc i szarej w pobliżu. Docelowo moze i na każdym stanowisku.

Jeśli się uda to nawet by wywalić kota itp. Warto zapamiętać. Ceny? To już sprawa kalkulacji

koder - 2015-01-18, 15:52

Miejsce, gdzie mam dostęp do 200m² terenu, indywidualną wodę, prąd, basen dla mnie i dzieciaka, staw - to jest warte 60zł - ale ja niestety bym w tej cenie oczekiwał ładnych sanitariatów. Przez "ładne" to mam na myśli takie jak np. "Pod jabłoniami (202)" w Tarnowie (galeria kempingu do obejrzenia). Z mojego doświadczenia, zbyt tani kemping/pole namiotowe powoduje napływ towarzystwa, z którym nie mam ochoty obcować. Głośnego, śmiecącego lub chamskiego. Oczywiście nie tylko, ale powiedzmy sobie szczerze - im taniej, tym więcej gości i tym większa szansa, że się ktoś nieodpowiedni trafi.
slawwoj - 2015-01-18, 15:56

koder napisał/a:
Z mojego doświadczenia, zbyt tani kemping/pole namiotowe powoduje napływ towarzystwa, z którym nie mam ochoty obcować. Głośnego, śmiecącego lub chamskiego. Oczywiście nie tylko, ale powiedzmy sobie szczerze - im taniej, tym więcej gości i tym większa szansa, że się ktoś nieodpowiedni trafi.


O, o - zaraz następny dostanie po uszach od Gino. :wpysk: :hide:

Bronek - 2015-01-18, 16:10

Koder jestem adwokatem, bo mam wiarę ale w ludzi....
Właśnie tam nie ma miejsca na namioty i nawet przyczepy, by nie było halasu. Boisko dla gier też oddzielone. Właściciele mają stałą klientele w domkach, ci cenią sobie komfort spokoju.
Naprawdę jeśli to wyda, czyli teren droga, woda prąd itd. To tylko kwestia kalkulacji negocjacji co i za ile.

Nie negujmy czegoś czego jeszcze nie ma.
Bo zniechęcić łatwo.
Mówiłem, właścielom, że kamperowcy to trudny target interesu.
Mi sie kojarzą ze wspólnotą mieszkaniową grodzącą miejsca parkingowe i trwniki. Tak , że potem sami mieszkają w piekle. :mrgreen:

jarek73 - 2015-01-18, 16:15

gino napisał/a:
jarek73 napisał/a:
poczytaj sobie inne posty Johny Walkera i zobaczysz że jego brak na twoim campingu to naprawdę nie wielka strata


powiedz mi, skąd wiesz, jaki jest JOHNY prywatnie, poza forum,np. jako gość na kampingu?
skąd wiesz, że nie warto go zaprosić ?
oceniasz kogoś po tym, jak pisze na ....forum ?

ja, nie odważyłbym się napisać powyższego zdania ... można go lepiej lub gorzej oceniać na forum, bo tu wiemy jaki jest..jak się wyraża itd..
ale...nie napisałbym, że nie jest warty poznania osobiście..bo tego zwyczajnie NIE WIEM

teraz rozumiesz?


Gino nie rozumie masz w swiom podpisie mądre zdanie że należy pisac na forum tak żeby się w realu nie wstydzić a myślę że kolega JW paru postów powinien się wstydzić Zgadzam się z tobą że koledzy ahaed i szagi w pewnym momencie trochę za bardzo emocjonalnie pisali ale, Oni nikogo nie obrazili .JW nie korzysta z campingów ( nie widzę w tym nic złego ) to po co pisze o kosztach itd. ale najgorsze jest to że obraża ludzi .Gino jak byś się czuł jak to Ty byś prowadził taki ośrodek i chciał go rozwijać a ktoś by napisał że masz tam ziemniaki hodować , przecież to jest wstrętne

shakin dudi - 2015-01-18, 16:47

SHADI napisz jeszcze że z naklejka camperteam będzie znizka :lol: to zawsze łechta podniebienie :ok
Johny_Walker - 2015-01-18, 16:49

jarek73 napisał/a:
się w realu nie wstydzić a myślę że kolega JW paru postów powinien się wstydzić

Napisz o które Ci chodzi. Potwierdzę czy w realu powtórzę Ci w twarz, czy będę się wstydził.

joko - 2015-01-18, 16:52

Bronek napisał/a:
.......
Powinniśmy z całych sił wspierać.
...................


Bronku zgadzam się ze wszystkim co w tym temacie napisałeś, a to zacytowane stwierdzenie jest chyba najważniejsze.
Przy tak ubogiej infrastrukturze jaką w kraju mamy, każda podobna inicjatywa powinna być popierana i wspierana.
Takie przedsięwzięcie powinno być atrakcyjne dla potencjalnych klientów, aby zwyczajne tacy byli, ale musi być również uzasadnione biznesowo, po to aby mogło przetrwać .
SHADI, jeżeli masz możliwości i chęci aby takie miejsce stworzyć to to zrób i nie zrażaj się uwagami o cenie czy lokalizacji. Z założenia jakie przyjąłeś ma to być miejsce dla kamperów, jako baza serwisowo-noclegowa i jako takie na pewno przyciągnie sporo osób .
Jak komuś lokalizacja nie będzie pasowała to nie przyjedzie nawet jak będzie za 10PLN.
Z punktu widzenia biznesowego to nawet lepiej mieć mniej klientów ale większy dochód niż "przewalić " tłumy i wyjść na to samo , a zgodnie z tym co pisze Koder, to klient który zawita w to miejsce też będzie bardziej zadowolony , jak będzie luźniej i spokojniej.
Cena może tutaj pełnić rolę pewnego rodzaju filtra, który spowoduje że klient który przyjedzie do Ciebie, pozostawi nie tylko kwotę za postój i serwis , ale skorzysta dodatkowo choćby z restauracji czy innych dodatkowo płatnych atrakcji , a o to chyba przy tego typu biznesie chodzi .
Jak jestem na wycieczce , to wszystko czego potrzebuję to to aby było miło, przyjemnie ..... i wygodnie, więc jak będę kiedyś w Twojej okolicy, będzie zbliżał się wieczór i trzeba będzie znaleźć nocleg , to na pewno z przyjemnością przyjadę , zapłacę kwotę jaką sobie zażyczysz , a jeżeli na miejscu będzie restauracja to na pewno przyjdę tam na kolację. Dlaczego ? - dlatego że tak będzie po prostu najwygodniej ....... i uwierz mi że takich kamperowców też jest sporo , nawet jak na tym forum stanowią pozorną mniejszość .

Bronek - 2015-01-18, 17:18

Bedzie miejsce na zlocik kamperowy w wiele milszym miejscu niż zapchany Kołobrzeg.
Pomysł na zniżki itp dobry. Każdy lubi być dopieszczony.

Zawsze mnie przeraża zapchany kemping. Ja tego nienawidzę, ale znam ludzi co uwielbiają tłok plaży itd zapach przepalonego oleju w smażalniach. To im się kojarzy z latem i wakacjami. Rozumiem to. :bukiet:

Cieszmy się , że komuś się chce a wcale nie musi.

Kolega sam ma zamiar bawić sie w kamperowanie, ma plany wizję i przyzwolenie Pani domu. To dużo.
I chwała mu za pomysł by zainwestowac w tak trudny rynek tak trudych ludzi.

Co drugi to Pan na włościach z pałacem na kołach. I jak każdy właściciel dla swojego domu chce nsjlepiej. Ale mieć wybór mmędzy parkingiem w lesie gdzie w łeb można dostać.
A spokojnym snem w milym miejscu?
To Ok jak sami dorośli. Inaczej dzieci lepiej na kolonie wysłać, przynajmniej edukację seksualną przejdą za darmo :mikolaj i szybko.

Parkowałem jeszcze czepką i kamperem z musu w takich miejscavh, do kitu niby to przejazd ale nawet stolika nie wyjmiesz. Na urlopie ważny każdy dzień.
Dlatego gdy planuję to staram się stawać jak normalny wczasowicz.
Nie oceniam innych, ale nawet w ciężkich czasach wolałem, krócej, bliżej lecz wygodnie.

Ps. Tak myślę, że lokaluzacja jest idealna dla kmperowców, w sezonie w zapchanych samochodami miejscowościach nadmorskich nawet motocyl trudno zaparkować.
Pod kempingami kocioł. Na kempingach napchane.. A tu stajesz i masz czas na decyzje, odpoczynek, internet telefony. Bez lawirowania wiekim samochodem po ulucach. Cyk zjazd i brama. Sam się wybiorę z kumplami kamperami z Kołobrzegu

gino - 2015-01-18, 17:30

slawwoj napisał/a:
koder napisał/a:
Z mojego doświadczenia, zbyt tani kemping/pole namiotowe powoduje napływ towarzystwa, z którym nie mam ochoty obcować. Głośnego, śmiecącego lub chamskiego. Oczywiście nie tylko, ale powiedzmy sobie szczerze - im taniej, tym więcej gości i tym większa szansa, że się ktoś nieodpowiedni trafi.


O, o - zaraz następny dostanie po uszach od Gino. :wpysk: :hide:

slawwoj, Ty dostałeś ''po uszach'' za niegrzeczne zwroty
dlatego , proszę, nie porównuj swojego postu, do wypowiedzi kodera :spoko
z którym...też się nie zgadzam :diabelski_usmiech

bo czy tylko na tanim kampingu spotyka się takie towarzystwo ?

bo jeśli nie...to w myśl powiedzonka ''jak masz pecha, to i w drewnianym kościele człowiekowi cegła spadnie '', cena za nocleg na kampingu, nie jest żadną gwarancją na to, że nie spotkasz tam ''niegrzecznego towarzystwa''

inaczej rzecz biorąc...''piniondze'' nie wychowują ludzi
ani ich brak, ani ich nadmiar

bo jeśli by tak było, oznaczałoby że np emerytowany, skromnie żyjący nauczyciel...jest nikim w porównaniu ze złodziejem, który nachapał się kasy za którą kupił sobie kampera i jeździ po najdroższych kampingach ...bo go stać :spoko

slawwoj - 2015-01-18, 17:34

Gino ja pisałem:


Wolałbym gości których stać (mentalnie) zapłacić 100 zł


I nie chodziło mi o zasobność portfela ...

EEeej Gino zaputałeś się :nono
Wydaje mi się że to nie mnie poniosło i to "wyczucie" to Ciebie zawiodło.

Hmm a może ja przez wrodzoną leniwość napisałem to zbyt skrótowo i lakonicznie .
Koder przyłożył sie do wypowiedzi i wszystko jasne.
Mam nauczkę na przyszłość pisać wyrażnie i dużymi literami,

-

koder - 2015-01-18, 17:35

Gino, dokładniej temat rozwijałem w "etykiecie". Prawda jest taka, że na kempingu za 60-80zł w Polsce to prawdopodobnie mało kogo spotkasz. A jak to jeszcze kemping na 8 oddzielonych żywopłotami stanowisk, to już kontakt będziesz miał tylko, jak będziesz chciał.

Swoją drogą, jestem przekonany, że płaciłem w zeszłym roku za postój na 202 60-coś złotych, za ekipę 2+1. Choć fakt, smoczycy raczej daleko do kampera, może inaczej liczona była.

wlodo - 2015-01-18, 17:42

Dużymi nie :evil: bo większość lubi ciszę nie krzyki :diabelski_usmiech
slawwoj - 2015-01-18, 17:47

Dużą czcionką
Johny_Walker - 2015-01-18, 17:48

slawwoj napisał/a:
Gino ja pisałem:
Wolałbym gości których stać (mentalnie) zapłacić 100 zł
I nie chodziło mi o zasobność portfela ...
-

No to ja Was mentalnie rozumiem. Też wolę mentalnie stać gdziekolwiek, w lesie, na kempingu byle stać koło nowego kampera. Nie lubię mentalnie stać koło kogoś, kto jeździ używanym złomem. Niestety płacąc 50 ojro za kemping mentalnie nie mam gwarancji że nie spotkam mentalnego żula w Weinsbergu 700.
Nie zrozumcie mnie źle. Chodzi o mentalnego żula w mentalnym złomie.
:box :haha: :haha:

slawwoj - 2015-01-18, 17:50

Johny_Walker napisał/a:
slawwoj napisał/a:
Gino ja pisałem:
Wolałbym gości których stać (mentalnie) zapłacić 100 zł
I nie chodziło mi o zasobność portfela ...
-

No to ja Was rozumiem. Też wolę stać gdziekolwiek, w lesie, na kempingu byle stać koło nowego kampera. Nie lubię stać koło kogoś, kto jeździ używanym złomem. Niestety płacąc 50 ojro za kemping nie mam gwarancji że nie spotkam mentalnego żula w Weinsbergu 700.
Nie zrozumcie mnie źle. Chodzi o mentalnego żula w mentalnym złomie.
:box :haha: :haha:


Ale bełkot

Czy jest na sali lekarz ? Tylko młody bo stary może śmierdzieć.

Mazur - 2015-01-18, 17:54

Za co i ile ktoś zapłaci zależy tylko od tego ile ktoś chce zapłacić.
Swoją drogą, kiedyś nocowałem w Mikołajkach (droga miejscowość) na parkingu kamperowym, wydaje mi się że wtedy płaciłem dużo więcej niż oferta na dziś:


POŁOŻENIE:
Miejsca postojowe znajdują się w na parkingu strzeżonym 24 h w centrum Mikołajek w odległości zaledwie 150 m od jeziora , portu białej floty i pięknej promenady. Po wyjściu z parkingu w odległości 50 m zlokalizowanych jest mnóstwo uroczych restauracji, kawiarni i sklepów.
Jest to świetne miejsce wypadowe do zwiedzenia najciekawszych miejsc w okolicy.

Na parkingu znajduje się około 14 - 20 miejsc dla kamperów , utwardzonych, profesjonalnie przygotowanych do: podłączenia do prądu, punktu czerpania wody pitnej, studzienki do wylania brudnej wody i miejsca opróżnienia kasety w.c. Nawet przy obfitych opadach deszczu na placu jest sucho.

Cały plac jest w zasięgu sygnału do odbioru internetu wi-fi.
Na placu zlokalizowane są czyste toalety i natrysk.

Całodobowy nadzór i informacja.

CENNIK:
Postój 24 h w pełnym pakiecie kosztuje 50 PLN
( prąd, wylanie brudnej wody i kasety, w.c. natrysk, woda do picia)

Postój 24 h bez pakietu kosztuje 33 PLN.

Postój na godziny kosztuje 5,50 PLN

Gewehr - 2015-01-18, 18:02

Cena jest do przyjęcia. Jedynie co mnie irytuje w Twoim pomyśle, to brak kibla i prysznica. Nie wyczytałem że ma być :roll: Sam nie korzystam z toalet na kempingach, ale wiem że sporo osób korzysta. No i w chwili obecnej, ja nie zawitam u Ciebie. Jestem ten "gorszy", mam cepę, a kampera dopiero szukam :spoko
Johny_Walker - 2015-01-18, 18:03

slawwoj napisał/a:

Czy jest na sali lekarz ? Tylko młody bo stary może śmierdzieć.

Dziś niedziela. Musisz poprosić pielęgniarkę, żeby poprosiła lekarza dyżurnego. Przycisk znajdziesz koło łóżka. :haha:

slawwoj - 2015-01-18, 18:18

Mazury napisał/a:
Z


Postój 24 h w pełnym pakiecie kosztuje 50 PLN


Za 80 zł (2+2) masz SUPER camping w Mikołajkach.
Ja wybieram http://www.wagabunda-miko...ning/index.html

gino - 2015-01-18, 18:20

slawwoj napisał/a:
Gino ja pisałem:


Wolałbym gości których stać (mentalnie) zapłacić 100 zł


I nie chodziło mi o zasobność portfela ...

EEeej Gino zaputałeś się :nono
Wydaje mi się że to nie mnie poniosło i to "wyczucie" to Ciebie zawiodło.

Hmm a może ja przez wrodzoną leniwość napisałem to zbyt skrótowo i lakonicznie .
Koder przyłożył sie do wypowiedzi i wszystko jasne.
Mam nauczkę na przyszłość pisać wyrażnie i dużymi literami,

-

nie ma potrzeby zadawać tego samego pytania w 2 tematach..
dlatego, odpowiedziałem Ci tutaj
http://www.camperteam.pl/...p=476044#476044

tu dodam tylko jedno zdanie
szacunek można stracić w jednej chwili, odzyskuje się go latami...lub wcale

slawwoj - 2015-01-18, 18:21

Johny_Walker napisał/a:
slawwoj napisał/a:

Czy jest na sali lekarz ? Tylko młody bo stary może śmierdzieć.

Dziś niedziela. Musisz poprosić pielęgniarkę, żeby poprosiła lekarza dyżurnego. Przycisk znajdziesz koło łóżka. :haha:


Pięlęgniarka po 40 stce - śmierdzi. Jeszce bym nasiąkł ty smrodem. I jak póżniej wsiąść do kampera co to jeszcze w fabryce ?

Mazur - 2015-01-18, 18:25

slawwoj napisał/a:
Za 80 zł (2+2) masz SUPER camping w Mikołajkach.
Ja wybieram http://www.wagabunda-miko...ning/index.html


Byłem przejazdem dwa lata temu, nie szukałem, jedną noc, wydaje mi się że płaciłem około stówy (2+2). pierwszy raz w Mikołajkach, myślałem że to standard :roll: To była najdroższa doba w objazdówce Mazur.

Johny_Walker - 2015-01-18, 18:39

slawwoj napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
slawwoj napisał/a:

Czy jest na sali lekarz ? Tylko młody bo stary może śmierdzieć.

Dziś niedziela. Musisz poprosić pielęgniarkę, żeby poprosiła lekarza dyżurnego. Przycisk znajdziesz koło łóżka. :haha:


Pięlęgniarka po 40 stce - śmierdzi. Jeszce bym nasiąkł ty smrodem. I jak póżniej wsiąść do kampera co to jeszcze w fabryce ?

No fakt. Ale niektóre stare baby są niezłe. Np. prawie prezydent Ogórek jest OK.

slawwoj - 2015-01-18, 18:44

gino napisał/a:


tu dodam tylko jedno zdanie
szacunek można stracić w jednej chwili, odzyskuje się go latami...lub wcale


Póki jeszcze tu jestem:

szacunek to najpierw trzeba zdobyć, np. umiejętnością przyznania się do błędu

gino - 2015-01-18, 18:46

slawwoj napisał/a:
szacunek to najpierw trzeba zdobyć, np. umiejętnością przyznania się do błędu
szkoda, że nie wykorzystujesz tej szansy :bajer
jarek73 - 2015-01-18, 18:47

Johny_Walker napisał/a:
jarek73 napisał/a:
się w realu nie wstydzić a myślę że kolega JW paru postów powinien się wstydzić

Napisz o które Ci chodzi. Potwierdzę czy w realu powtórzę Ci w twarz, czy będę się wstydził.

Szanowny JW czy tu nie masz poczucia obciachu , nie chcę mi się wklejać twoich postów ale piszesz że nie cenisz ludzi którzy jeżdzą starszymi camperami , uważasz że starzy ludzie śmierdzą , chwalisz się że w swojej firmie pobiłeś swojego klienta spasionego trepa , człowiekowi który chcę zrobić camping radzisz żeby tam ziemniaki posadził itd. jedyne za co Cię cenie to niektóre ironiczne posty np. ten o żulu z Weinsberga 700 myślę że to o mnie chodziło a ostatnio faktycznie jakiś taki zarośnięty i nie ogolony chodzę w starych bojówkach i często się zdarza że jak chcę coś kupić to sprzedawca mówi mi wie pan ale to jest drogie ( widzisz mam dystans do siebie ) . Ty nie korzystasz z campingów a ja nie korzystam np. z przechowalni camperów na zimę ( sądzę że ileś osób z tego forum korzysta a ileś ma taki zamiar ) i jeśli ktoś by miał taką ofertę to do głowy by mi nie przyszło pisać że za drogo lub za daleko bo mnie to nie dotyczy ( tak samo jak Ciebie campingi )Reasumując myślę że ty albo sobie jaja robisz tymi postami albo z tobą coś nie halo ( choroba dwubiegunowa, natręctwa myślowe, stany paranoi lub nie daj boże początek czegoś gorszego ) jeśli to drugie to współczuje bo walka a demonami w głowie to na pewno nie jest nic przyjemnego
p.s.
To mój ostatni post do Ciebie jeśli jesteś zdrowy to cytuję kolegę z forum który Ci napisał "nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi cię do swego poziomu a potem pokona doświadczeniem" i proszę nie zaśmiecajmy więcej tego wątku bo uważam że jeśli jest osoba która chcę zrobić miejsce dla camperów to jest cenne ,a jeżeli jesteś chory to bardzo Cię przepraszam

slawwoj - 2015-01-18, 18:50

gino napisał/a:
'na forum piszmy tak, aby nie wstydzić się tego w ...realu ''


Wiesz Gino, nie wiem czy Ty albo raczej MY nie będziemy się tej beznadziejnej i nikomu nie potrzebnej pyskówki wstydzić się w realu.

Gewehr - 2015-01-18, 18:51

SHADI napisał/a:
A może ja źle myślałem że tylko kamperki?
Szanowni Koledzy i Koleżanki też ;)

Kamper- postój max 3 dni, przyczepa- postój nawet dwa tygodnie. Oczywiście są wyjątki, ale rzadkie ;)
Co do ceny, wystartuj z tą co podałeś, tylko daj prąd w cenie. Załóż zabezpieczenia prądowe 5A, jak ktoś będzie chciał więcej KW, to np. dopłata 10-12zł/doba. Farelkowcy niech płacą więcej :mrgreen: Oczywiście w cenie, dostęp do atrakcji które masz u siebie. Na pewno jak zapewnisz bezpieczeństwo i ciszę, ludzi nie zabraknie. Sporo ludzi przyjedzie dla samego "powietrza", a nie dla zimnej kałuży co zowie się Bałtyk. Na Helu miałem do wyboru, zatoka 400m, czy morze 2km. Brałem sobie browar na drogę i dla sportu szedłem nad morze ;) Żyję i nie zmarłem po tych spacerach :haha:

Johny_Walker - 2015-01-18, 18:56

jarek73 napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
jarek73 napisał/a:
się w realu nie wstydzić a myślę że kolega JW paru postów powinien się wstydzić

Napisz o które Ci chodzi. Potwierdzę czy w realu powtórzę Ci w twarz, czy będę się wstydził.

Szanowny JW czy tu nie masz poczucia obciachu , nie chcę mi się wklejać twoich postów ale piszesz że nie cenisz ludzi którzy jeżdzą starszymi camperami , uważasz że starzy ludzie śmierdzą , chwalisz się że w swojej firmie pobiłeś swojego klienta spasionego trepa ,

Aaaa, to o to chodzi. Nie odpowiem... oj nie... :haha:

gryz3k - 2015-01-18, 19:50

Kluczowym zdaniem jest to co napisał jeden z kolegów. Coś musi nas przekonać do zapłacenia bo ... nie musimy. Ta, którą proponujesz jest za ofertę dodatkową nie za miejsce postojowe. Na tym bym się skupił. :spoko
Gewehr - 2015-01-18, 19:57

Wypunktuj, jakie już tam masz atrakcje i co byś jeszcze dodał. Będzie wtedy rzeczowe uzasadnienie ceny, jak i rekompensata odległości do kałuży ;)
Mi pomysł się podoba i będę Ci kibicował.

Zaradek - 2015-01-18, 20:55

Siedem stron. Treści odnośnie właściwego wątku tematu to ok 10% . Czy jest tu moderator aby to posprzątał ?
Do rzeczy.
Pomysł budowy miejsca postojów kamperów bardzo suuper. Miejsc takich w Polsce jest jak na lekarstwo. Ci, co pojeździli trochę po Europie wiedzą że jeśli nawet znajdzie się tanie miejsce postoju ( a nie jest to wcale trudne) to zazwyczaj nie oferuje ono takiej ilości miejsca i tak kameralnego grona, że o toaletach czy darmowych prysznicach nie wspomnę. (Proszę nie podawać przykładów, że można takie znaleźć bo wiem, że można). W Europie wszelkie te dogodności dyktuje konkurencja.
Prąd, woda na parceli, toalety czy prysznice jak sami dobrze wiecie, nie są nam potrzebne. Dobrze jeśli są ale jak ich nie ma to i tragedii też nie ma.
W sprawie odległości od morza. Nie wszyscy, którzy jadą nad morze jadą aby się w nim kąpać czy też zażywać kąpieli słonecznych na plażach wśród tłumów i krzyczących sprzedawców kukurydzy. Niektórzy po prostu jadą zmienić klimat a jeśli uda się to zrobić daleko od zgiełku to jeszcze lepiej.
Co do ceny, to zweryfikuje ją rynek. Będzie pusto - znaczy za drogo. Będzie pełno czyli ok.
SHADI życzę powodzenia i wytrwałości ...

czemik - 2015-01-18, 20:58

Warszawiacy i tak raz w tygodniu się taplają Nie widziałem większych sknerów jak Warszawiacy przykre ale nie są mile widziani w Kołobrzegu z takich panów jak warszawiacy to mój ojciec na konia wsiadał, staję w obronie bałtyku
Johny_Walker - 2015-01-18, 21:09

gryz3k napisał/a:
Coś musi nas przekonać do zapłacenia bo ... nie musimy.

Sedno problemu.

Dziabong - 2015-01-18, 21:26

czemik napisał/a:
Warszawiacy i tak raz w tygodniu się taplają Nie widziałem większych sknerów jak Warszawiacy przykre ale nie są mile widziani w Kołobrzegu z takich panów jak warszawiacy to mój ojciec na konia wsiadał, staję w obronie bałtyku

Nic nie zrozumiałem rozwiń proszę, albo lepiej juz nie. Dzieki że zaplanowałeś za mnie inny kierunek wakacji.

Gewehr - 2015-01-18, 21:39

czemik napisał/a:
Warszawiacy i tak raz w tygodniu się taplają Nie widziałem większych sknerów jak Warszawiacy przykre ale nie są mile widziani w Kołobrzegu z takich panów jak warszawiacy to mój ojciec na konia wsiadał, staję w obronie bałtyku

Teraz 70% warszawiaków, to emigranci z innych miast i niestety, ale większość z nich posiada intelekt na Twoim poziomie :gwm
Admin proszony o posprzątanie ;) Będzie jedna czytelna strona :haha:

Edit: Atrakcje na terenie mogą być. Tylko czemu nie można moczyć kija w stawie?

Johny_Walker - 2015-01-18, 21:42

A Poznaniacy to ojeju.
Ale i tak w sknerstwie biję ich wszystkich na głowę. Moja małżonka potwierdzi!

darol - 2015-01-18, 21:56

SHADI, zerknij na camping w Kołobrzegu (ten koło amfiteatru). Do morza daleko, ceny też niemałe a klienci jednak są. Także nie przejmuj się forumowymi rycerzykami tylko wprowadzaj swój plan, klienci się znajdą :ok
KrzySówka - 2015-01-19, 09:55

Coś w temacie :lol:
krzlac - 2015-01-19, 10:23

Precyzyjnie, to Bill Cosby chciał zadowolić wszystkie Panie, podobno niektóre nawet wbrew ich woli.
Bronek - 2015-01-19, 10:27

krzlac napisał/a:
Precyzyjnie, to Bill Cosby chciał zadowolić wszystkie Panie, podobno niektóre nawet wbrew ich woli.


No to normalne


To tak jak: nasi kapłani ,
politycy
etc.
Tez chcą mnie zadowolić wbrew mojej woli....

Ad rem. zapomniałem powiedzieć by Gospodarz przewidział wolne niebo ... na celowanie satelitą.. !!!!

I Repetery do WIFI .

To wtedy Raj na ziemi.

moskit - 2015-01-19, 16:04

czemik napisał/a:
Warszawiacy i tak raz w tygodniu się taplają Nie widziałem większych sknerów jak Warszawiacy przykre ale nie są mile widziani w Kołobrzegu z takich panów jak warszawiacy to mój ojciec na konia wsiadał, staję w obronie bałtyku


Proszę abyś się zastanowił co piszesz i nie obrażał innych.Jak byś pomyślał i policzył to jak twój rodziciel wsiadał na konia z innych to już było po wojnie czyli gdzie służył że karku mu nadstawiali.
Jeżeli takich spotkałeś jak piszesz to mi Ciebie szkoda. Z moich wieloletnich wyjazdów nad Bałtyk i rozmów z właścicielami hoteli, pensjonatów i kwater to sami mówili ze wybrzeże dzieli się na na te z zachodu do Łeby i od Łeby na wschód gdzie bawi się "warszawka" jednak Kołobrzeg jest po stronie tzw. "Poznańskiej". Może trafiłeś na jakiegoś amigos podającego się za kogoś kim nie był bo obciachu nastrzelał.
Jest różnica między Warszawiakiem a mieszkańcem Warszawy który dekretem Bieruta zamieszkał w stolicy, poczytaj trochę historii to się więcej dowiesz.
Ale i tak nie jesteś w stanie zniechęcić mnie do Kołobrzegu gdzie jest wiele bardzo fajnych i wartościowych osób.

Pozdrawiam
Warszawiak

Ps jak możesz to zrób coś z fotoradarami w Białym Boże i okolicach bo może to jest powód że Kołobrzeg omijają prawdziwi imprezowicze i stąd ten osąd.

ARCADARKA - 2015-01-19, 16:22

[quote="moskit"]
czemik napisał/a:
Warszawiacy i tak raz w tygodniu się taplają Nie widziałem większych sknerów jak Warszawiacy przykre ale nie są mile widziani w Kołobrzegu z takich panów jak warszawiacy to mój ojciec na konia wsiadał, staję w obronie bałtyku




Łał :shock:
MOŻESZ MI W MORDĘ DAĆ , MOŻESZ MNIE CHAMEM ZWAĆ ...,,,LECZ OD STOLYCY WON BO KREW SIĘ BĘDZIE LAĆ :bigok :bigok :bigok :bigok :bigok

NIE BĄDŹ ZA CWANY W ZĄBEK ,CZESANY :haha: :haha: :haha: :haha:

Bronek - 2015-01-19, 16:49

SHADI napisał/a:
Czy zlewnia wody szarej musi być wypoziomowana tak aby kamper stał zupełnie płasko? Oczywiście chodzi mi tu o pozycję kampera a nie o to czy mi woda poleci pod górkę 8-)

.
Chcesz na drodze dojazdowej do parceli zrobić TU GDZIE NAPIS STAW ?? Pod koniec stanowisk ??
To dobry pomysł. Taki syfon z wyjmowanym pojemnikiem by nie waliło . Plus dekiel by ci nie wpadały liście szyszki i kolczyki.

W jednych kamperach wylew jest z przodu zbiorników w innych z tyłu, a spadek przód/ tył- może być mile widziany, gdyż można ustawić tak by lepiej opróżnić .
Wylewy różnie z prawej z lewej pośrodku.
Czyli im większa profilowana wylewka tym łatwiej trafić . No ale drożej i może mróz ją rozsadzać itd.

Patent drugi to z boku kratka i jakąś rynnę z ruchoma do podstawiania pod wylew. . Ale jak znam życie to może przerastać zdolności dedukowania co niektórych ..

Zawsze się znajdzie maruda co albo ma za bardzo z prawej albo z lewej .

Jak wyjazdy z tych olbrzymich " boksów" będą łatwe , to wyjedzie na drogę dojedzie nad kratkę , jak mu wygodniej przodem lub tyłem . Zrobi swoje i z powrotem .
Dla leni ale to już fanaberia " karetka" zbiornik z 40 litrów płaski na kolach by sobie po wylew podjechał .. Ale zakładając ,że to na pare dni to przy bramie lub w recepcji rozdawaj mapki , z opisem co i jak , tel do siebie by informować .
Ktoś tu wspomniał o kiblach ??
Tam przy części socjalnej gdzie pracownik śpi dwie olschoolowego typu kabiny kiedyś na haczyk możesz zrobić :szeroki_usmiech

Pamiętaj o niebie dla satelit ok 19 20 st Południowy wsch

Wi-Fi się nie martw. Ludzie sukcesu nie muszą . :szeroki_usmiech

Zrób jak będzie słoneczko parę zdjęć na drogę może mapkę / rysunek.

Przeżywam jak " mrówka okres" bo lubię jak ktoś ma pomysła i na interes i coś fajnego .
Zawsze możesz na mnie liczyć

gino - 2015-01-19, 18:19

chłopaki Warszawiaki...
proszę, nie dawajcie się podpuszczać...

przeczytajcie jeszcze raz post czemika , a zauważycie że jego niechęć do Warszawiaków jest spowodowana niezwykle niskimi pobudkami , po prostu nie dorobił się na nas...

Kołobrzeg jest pięknym miastem, ma niezwykle sympatycznych mieszkańców , znanych nam również z tego forum :bukiet:
ale..jak to czasem zdarza się w każdym innym mieście..i tam, znalazł się jakiś prowokator :roll:

dlatego, jeszcze raz proszę, nie dajmy się mu sprowokować :spoko

Jack_Daniel's - 2015-01-19, 19:39
Temat postu: Re: Tworzenie nowego miejsca przyjaznego kamperom
SHADI napisał/a:



Zatem pytanie nr 1: czy takie miejsce jak moje może być interesujące dla podróżującego kamperem?


Zatem pytanie nr 2: czy taka mała liczba miejsc to raczej wada czy raczej zaleta?


Zatem pytanie nr 3: czy wyjazd ze swojego stanowiska aby opróżnić zbiorniki i powrót na stanowisko będzie traktowany jako duże utrudnienie wypoczynku? Jak często musiałoby się to odbywać ( oczywiście tak średnio...) ?



pytanie nr 4: co sądzicie o takim systemie naliczana opłaty ( czyli po prostu za auto ) na poziomie 60 zł/doba + opłata za zużytą energię elektryczną ?


Nie czytałęm wszytkich odpowiedzi bi mi się nie chce, wiec być może powtórze co niektórych kolegów.
1 Są tacy co ich opalanie i plaża nie bawi a woda odstrasza, ale oddychanie jodem daje drugie zycie

2 dla mnie zaleta, kameralnie lubię

3 wyjazd ze stanowiska będzie kłopotliwy. Podsuwam pomysł:
na 8 kamperów w zupełności wystarczy płaski niski wózek ze 150 litrowym równie płaskim baniakiem do dyspozycji kamperowiczów. Podjeżdża pod kampera, otwiera zawór, transportuje wózek z zawartością kilka metrów dalej do ścieków i po kłopocie.

4 stanowiska masz odseparowane, zatem sprzedawaj parcelę ze wszystkimi mediami w jednej cenie. Nikt nie lubi skomplikowanych cenników. Cena ze względu na odległość od morza
musi być atrakcyjniejsza od przybrzeżnych.

Bronek - 2015-01-19, 19:39

To świetny pomysł dla nocujących wBP lub pod Polomarketem..
I bez kpin ci co wyjeżdżają z Ustrona mogą się legalnie wpróżnić
Pare zł. I ok.

Tylko reklama. :bukiet:

krzlac - 2015-01-19, 20:10
Temat postu: Re: Tworzenie nowego miejsca przyjaznego kamperom
Jack_Daniel's napisał/a:
wystarczy płaski niski wózek ze 150 litrowym równie płaskim baniakiem


Taki wózek tylko mniejszy (23l) wożę zawsze w szufladzie pod kamperem. Trochę gimnastyki (4 kursy) i mam zbiornik szarej pusty. Drugim niebieskim (jak Pan Bóg przykazał) wożę czystą wodę i małą pompką 12V pompuje do kampera. Mogę się kąpać do woli. Zwykle inni bywalcy kempingu są zdziwieni. Wodę spuszczają metodą kropelkowa w trawę, a wieczorem biegają do ze szczoteczkami do zębów do budynku sanitarnego. Jak mam rozłożoną markizę, leżaki itp. to już nie ma sensu kamperka przestawiać. Taki duży wózek byłby super. No może nie aż 150 l.

Bronek - 2015-01-19, 20:36

Niebieski 40l mam i też pompka

Do szarej też , to pozostałość z przyczepowania...

I dlatego rozważaliśmy taki, może i większy jako wyposażenie dla wszystkich, którzy nie chcą podjeżdżać.


Na długim łańcuchu :spoko jakby ktoś chcial sobie zrekompensować pobyt za 50 ZŁ :szeroki_usmiech

Gewehr - 2015-01-19, 20:44

Będziesz kopał wodę i prąd, tak? Jeśli tak, to czy nie można wkopać rury do szarej wody? Nie pamiętam gdzie takie coś widziałem, ale system szarej wody był zrobiony z takiego grubszego peszla. Tanio i działało :shock: Wtedy, by szara była na każdym stanowisku. Nie jest to koniecznością, ale by dupę klientom dopieściło :mrgreen:
Gewehr - 2015-01-19, 21:08

To był typowy peszel, nie to do drenażu. Ale jak problem ze spadkiem, to nie ma co kombinować.
Jack_Daniel's - 2015-01-19, 21:11

Np 150l http://allegro.pl/bak-zbi...4999713495.html
Dorobisz składany lejek, a wózek zrobisz tak, by wylewać jak z taczki, przez szyjkę co się wlało. Korek jest, nic nie rozchlapie.
Ocynk nie zardzewieje.

Bronek - 2015-01-19, 21:22

Po primo pod kamperem to nie wyda, a dlaczego?

Wszyscy wiedzą. Nisko!!

Wylew jeszcze bywa niżej
Np u mnie bym w miarę mogl wsunąć spokojnie to 25cm najwyzej.
Czyli nie da rady.
Waga i to nie asfalt pod kołami tego zbiornika....
Ten pomysł, nie z tym zbiornikiem.
Teren , wysokość, waga. Raczej coś mniejszego.

Chyba, że rure prawie na wierzchu tam gdzie nisko czyli przy stawie i odpływy z kazdej parceli. A wlot do kanalizy przy miejscu gdzie teraz stoi przyczepa.
Bylem to mam jako takie pojęcie.

Powinieneś zrobić tu rysunek lub nanieść na mapke gdzie te miejsca.

gino - 2015-01-19, 21:39

SHADI napisał/a:
Mam takowy przygotowany tylko nie umiem wstawić

SHADI, zerknij do tego tematu :spoko
http://www.camperteam.pl/...der=asc&start=0

coffeeinthewood - 2015-01-19, 21:41
Temat postu: Re: Tworzenie nowego miejsca przyjaznego kamperom
hej poniżej moja opinia - oczywiście subiektywna, oparta na moim prywatnym spojrzeniu na świat ;)

............................................
zagadnienie nr 1 - lokalizacja:
czy takie miejsce jak moje może być interesujące dla podróżującego kamperem?
ZDECYDOWANIE TAK

.................................................
zagadnienie nr 2 -
czy taka mała liczba miejsc to raczej wada czy raczej zaleta?
ZALETA

...................................................
[b]zagadnienie nr 3 - czy wyjazd ze swojego stanowiska aby opróżnić zbiorniki i powrót na stanowisko będzie traktowany jako duże utrudnienie wypoczynku? Jak często musiałoby się to odbywać ( oczywiście tak średnio...) ?
ŻADEN PROBLEM. Ja opróżniam zbiorniki co 2-3 dni

....................................................
[b]zagadnienie nr 4 - opłaty.


W co sądzicie o takim systemie naliczana opłaty ( czyli po prostu za auto ) na poziomie 60 zł/doba + opłata za zużytą energię elektryczną ?

UFFF - o to właśnie chodzi

Ja taki kameralny kamping z sensownym sposobem naliczania opłat [jedna kwota] już w Polsce widziałem. To Camp9 w Tarnowskich Górach. To co dodatkowo ma znaczenie [dla mnie] to sanitariaty. To w Polsce jest niemal zawsze problem. W Camp9 są zrobione w kontenerach. Materiały nie są drogie ale użyte w mega fajny sposób. No i jest czysto. Jak nie będzie czysto, to czego byś nie wymyślił …nie przyjadę ;)

moskit - 2015-01-19, 23:23

Odprowadzenie szarej do kanalizy na stanowisku to fajna sprawa jak stoi się długo, ale na dwa trzy dni jak jest możliwość korzystania z sanitariatów, małej zmywalni naczyń to można sobie poradzić. Koszt zrobienia kanalizy dla 8 stanowisk będzie spory i jakaś przepompownia zaraz się urodzi.
Na campingach głownie były miejsca do spuszczania szarej wody, opróżnienia kasety, zatankowania świeżej wody, ze względów praktycznych i marketingowych wygrodził by takie miejsce w okolicach wjazdu, można wykonać betonowy poprzeczny najazd 3,5 m x 2,0 m każdy trafi, no prawie każdy, obok mały domek 1,5x1,5 do opróżniania kasety z wanienką do płukania. W Niemczech wielokrotnie widziałem tylko mały właz o średnicy około 15cm gdzie za pomocą elastycznego węża podłączonego do spustu opróżniało się szarą wodę.
Wariant z dostępem do punktu serwisowego dodatkowo zachęci tych którzy zatrzymują się tylko na "dziko" a mają potrzebę serwisowania swojego kamperka bez obciachu "sapera" i zwiększy zasięg reklamy

Życzę Tobie samych sukcesów i rób tak jak tobie się wydaje najlepiej :spoko

Moskit

Ps. Dla niektórych polecam camping Chałupy 3 gdzie rano budzisz się i pod twoją markizą jest rozbity namiot bo tak wskazała obsługa a markizy nie pozwalają całej rozwinąć tylko 1,5 m bo tyle jest miejsca do sąsiada, a piwem stukacie się przez okna

Socale - 2015-01-20, 00:02

Fotki nie mam, ale najczęściej jest to podwieszony zbiornik z zasuwą. Wylot mojego około 7cm średnicy.
Gwałtowne pełne otwarcie spustu to siła wodospadu, jak w kibelku lecz 3x mocniej.
Dużej średnicy lejek poratuje.

Johny_Walker - 2015-01-20, 00:08

Na oko u mnie jest to 50 mm. Jednak takie rury poziomo wymagają dużego 3% spadku. Lepiej zrób "magistralę" 110-160 i wtedy spadek 1-1,5%, a w niektórych przypadkach 0,35%.
Bronek - 2015-01-20, 06:39

Spusty są różne. Do mojego nie podłączysz żadnej rury , bo to trzy calowy otwór z małym krućcem na końcu zamykany zasuwą. Bylo tu o patentach jakie ludzie porobili.
Do tej rury ewentualnej podsuwanej pod samochd trzeba by na końcu jakiś pseudo lejek płaski - taka np "szufla" na kiju. Tak by woda swobodnie ze spustu do niego się wlewala i potem rurą elastyczną do kanalizy.
Podjedź do Mścic tam masz dilera z placem pełnym kamperów. Pogadaj nie mów, że jesteś z UstroniaM. lub z Warszawy  :bukiet: powiedz, że chcesz zrobić serwis. Pewnie mają coś takiego skoro zimuja, sprzedają kampery.
Pooglądaj od spodu.

Endi - 2015-01-20, 06:56

gino napisał/a:
chłopaki Warszawiaki...
proszę, nie dawajcie się podpuszczać...

przeczytajcie jeszcze raz post czemika , a zauważycie że jego niechęć do Warszawiaków jest spowodowana niezwykle niskimi pobudkami , po prostu nie dorobił się na nas...

Kołobrzeg jest pięknym miastem, ma niezwykle sympatycznych mieszkańców , znanych nam również z tego forum :bukiet:
ale..jak to czasem zdarza się w każdym innym mieście..i tam, znalazł się jakiś prowokator :roll:

dlatego, jeszcze raz proszę, nie dajmy się mu sprowokować :spoko


Gino dziękuję za ten wpis :bukiet: ....tak mnie nerwy wzięły, że zacząłem się jjjjąkać :?

Czemu to tak u nas jest ?? :-/

Bronek - 2015-01-20, 07:21

Toż to Kołobrzeg za moją też sprawą przez parę lat gościł warszawski klub z jego harleyowym najwiekszym w Polsce zlotem.
Nikt nie został nawet pobity. Paru tylko zarażono ch w.. Ale nie przez kołobrzerzanki.

Niemniej jako obracający się w świecie warszawki, przyznam....... to jak z karawaningowcami.
To nie maszyna.... czy adres zamieszkania, a ta bania metr nad dup, ą warunkuje jaki jesteś.

Bronek - 2015-01-20, 15:08

Camper service H2O etc.
Zamist only
Camping and Camper
Ten namiocik może się kojarzyć z polem namiotowym.
Camper service
Service
Water
230v
Monitoring


Takie hasełka do roważenia.
Przyczepa jedna. Jeden kamper by nie mieszać
Ta strzałka z zrzutnią po oboma pojazdami obok zamiast drugiej czepki H2O i 230V

GENERALNIE OK

Brat - 2015-01-20, 17:01

Gewehr napisał/a:
Będziesz kopał wodę i prąd, tak? Jeśli tak, to czy nie można wkopać rury do szarej wody? Nie pamiętam gdzie takie coś widziałem, ale system szarej wody był zrobiony z takiego grubszego peszla. Tanio i działało :shock: Wtedy, by szara była na każdym stanowisku. Nie jest to koniecznością, ale by dupę klientom dopieściło :mrgreen:
W Chłapowie, na http://www.pole-horyzont.pl/
Bronek - 2015-01-20, 17:11

TABLICA OK wg mnie


A propos kepingu molocha
O Boże...
Obym nigdy nie musiał.
Kurde jak osiedle,
Właśnie po to mam kampera by w miarę możliwości unikać eleganckich faweli.

Jeśli chodzi o infrastrukturę warto podejrzeć.!

Tylko nie zawsze wielkie i poularne są dobrze wyposażone.
Sopocki np. beznadzieja, dno. Tylko, że Sopot , to ludzie jadą i kwitną
Nie rozumiem tego, ..

Dla wyrwania partnera ok. Ale po za tym, reguły, tłok syf.

Endi - 2015-01-20, 17:17

SHADI masz bardzo fajną lokalizację !! Od Ciebie to już tylko kawałek do naszych słynnych pomorskich 500 letnich dębów. No i co najważniejsze do lasu, który obfituje w grzyby i to te najcenniejsze, borowiki, rydze i kanie. Super miejsce. Na pewno Cię wkrótce odwiedzę.
Powodzenia :spoko

A wracając do miejsca obsługi kamperów.
Jak już takie wybudujesz to koniecznie zamontuj jeszcze kamerkę. Na pewno się przyda. Jak któryś kamper podjedzie do opróżnienia kasety WC a nie zrzuci już szarej wody w kratkę to masz pewne jak w banku, że pozostawił swoją porażkę na parceli :szeroki_usmiech

Nie dotyczy tylko tych kamperów , które mają zawory automatyczne z kamerą. Te walą prosto w kretowisko :szeroki_usmiech

:bigok

Bronek - 2015-01-20, 17:25

Endi wpraszamy sie?
Kiedy.
To 10 min drogi od nas, czyl Kolobrzegu. Jakby ktoś pytał.
Głupio mi się tu juz samemu wymądrzać.

Endi jesteś 100x bardziej doświadczonym kamperowcem ode mnie.

Endi - 2015-01-20, 17:34

Bronek napisał/a:
Endi wpraszamy sie?
Kiedy...


Może po feriach ale na pewno przed sezonem :spoko

slawwoj - 2015-01-20, 18:01

SHADI napisał/a:
Czy to będzie czytelne jako info przy drodze? ( oczywiście pytam o przekaz treści a nie kwestię rozmiaru ) 8-)

[url=http://images68.foto...med.jpg]Obrazek[/URL]

Teraz to wygląda na miejsce do obsługi kamera a nie kemping.

Caesar - 2015-01-20, 18:40

Moim zdaniem powinny być sanitariaty. Mam kampera mercedes Marco Polo a w nim nie ma WC .Tablica informacyjna bardzo ładna.
Bronek - 2015-01-20, 19:03

Caesar napisał/a:
Moim zdaniem powinny być sanitariaty. Mam kampera mercedes Marco Polo a w nim nie ma WC .Tablica informacyjna bardzo ładna.


Musisz kupić ....!!
Nawet atrapę :!: :!:

Bez kibla nie ma kampera :!: :!: :!:

8 kamperów z tego połowa "robi u siebie" i pod siebie.
2x pisuar + kibelek męski
1-2 babskie
Jeden zlew na wyjsciu.



Eskalacja....
Chłop sie na drzwiach od bramy powiesi :spoko

Nalezy pamiętać , celem było wykorzystanie wolnej przestrzeni dla nas rozsadnie i ekonomicznie.
Gdy okaże się , że warto bo jest opłacalne to i natryski się pojawią.
Tym bardziej, że UE dofinasuje gdyby przyszedł pomysł na Eco grzanie wody solarem.

Endi - 2015-01-20, 19:31

Caesar napisał/a:
Mam kampera mercedes Marco Polo a w nim nie ma WC


Z całym szacunkiem Caesar ale jak Twój Marco Polo nie ma WC, to to nie kamper :bylo

Ale i tak możesz do SHADIego bez krempacji, Jego posiadłość jest dość blisko dworca PKP ;)

Socale - 2015-01-20, 20:55

SHADI napisał/a:
Wariant nr 2

[url=http://images70.foto...med.jpg]Obrazek[/URL]

Shadi, z tego znaku wywal symbol przyczepki, mało kto ma w budce stały zbiornik na szarą.
Zamiast tego, w znaku umieść H2O, 230V, Monitoring
Ewentualnie jak zależy ci na grafice z budką, to "zbliż" te 2 symbole żeby były podobne graficznie.
.
Popraw wskazówki dojazdu, jest nieintuicyjnie a zawracanie i wjazd na właściwą drogę może być kłopotliwe..

izola - 2015-01-20, 21:36

Caesar napisał/a:
Moim zdaniem powinny być sanitariaty. Mam kampera mercedes Marco Polo a w nim nie ma WC .Tablica informacyjna bardzo ładna.

tez "mieszkam" w MB Marco Polo ale bez Porta Potti nie wyruscham w droge :mrgreen:
dlatego sanitariaty nie sa az tak wazne , zlew natomiast jest konieczny.

wlodo - 2015-01-20, 21:42

Endi,
Cytat:
nie ma WC, to to nie kamper

Że hę.... a jak mi sie pompoa od wody w trasie sper..ła to jestem dostawczy i nie mam prawa tam wjechac? :-P

Endi - 2015-01-20, 22:01

wlodo napisał/a:
Endi,
Cytat:
nie ma WC, to to nie kamper

Że hę.... a jak mi sie pompoa od wody w trasie sper..ła to jestem dostawczy i nie mam prawa tam wjechac? :-P


No nie wiem :? jak dostawczy to chyba nie . Ale wydaje mi się , że SHEDI to porządny gość i na pewno Ci odpuści :)

A z tą niesprawną pompą , to jak pojedziesz od strony Koszalina przez Mścice to tam w kamperowym serwisie na pewno Ci pomogą :spoko

Bronek - 2015-01-21, 06:56

Za długo.....
Poczekaj nie gadaliśmy o kolorach.

Dojazd wsk. OK.

Tam mylący może być tylko wyjazd z BP wygląda jak to skrzyżowanie w które powinno sie skręcić.
Ale to kwestia ustawienia znaku., lub lekkiej korekty dróg.
Czepka dobra i nieważne ze ze spustem. Spust powieksz na oba pojazdy.
Czepkowcy to też klienci i chyba lepsi dla Ciebie.
Czepkowiec może podwieść Panisko Kamperowca do sklepu na plażę itd.
Czepkowiec idealny do pasożytowania na nim.
Bo od nas guzik dostanie. Nie zaslużył nawet na piktogram :haha:
Nie wstawiaj sam... To dziadostwo. Ja omijam jak widze te graty. Wole namiotowców. Podziwiam i wspominam.

Pawcio - 2015-01-21, 13:40

SHADI, zastanów się nad postawieniem zwykłych drogowych znaków informacyjnych w pasie drogowym.
Wbrew pozorom to nie jest wielki problem. Musisz znaleźć kogoś, kto wykona Ci projekt organizacji ruchu w miejscu, gdzie chciałbyś ustawić znak i zatwierdzić u zarządcy drogi.
Koszty to wykonanie samego projektu oraz wykonanie i ustawienie znaku.. lub znaków. Nie ponosi się kosztów utrzymania.

Jeśli na tablicy umieścisz piktogram kampera to kamperowiec zrozumie, że w tym miejscu znajdzie się miejsce na bezpieczny nocleg, zatankowanie i spuszczenie wody oraz kota.

Pamiętaj, im mniej szczegółów na tablicy, tym jest ona czytelniejsza.


Piktogramy przedstawiające spust wody, kota, miejsce tankowania umieść już na terenie ośrodka.

Bajaga - 2015-01-21, 16:33

SHADI napisał/a:

Przykro mi ale nie jestem w stanie "na starcie" spełnić wszystkich oczekiwań.


Eeee, to nam tylko dupę zawracasz :haha:

Bronek - 2015-01-21, 16:40

Bajaga napisał/a:
SHADI napisał/a:

Przykro mi ale nie jestem w stanie "na starcie" spełnić wszystkich oczekiwań.


Eeee, to nam tylko dupę zawracasz :haha:


:szeroki_usmiech

PANIENKI !!!!!!!!


no i z dwóch murzynów dla Pań .

Krzaki zostaw.

ahaed - 2015-01-21, 22:28

Shadi?

ahaed napisał/a:

Popieram ten pomysł, tak samo jak Shadi-ego z polem. Tylko cicho ;p


http://www.camperteam.pl/...p=477158#477158

Bronek - 2015-01-22, 14:55

Takowyż posiadam i wielce Waćpanu polecam.

Stan upojenia myśl swobodna uczyniła.

Mam w kilku wersjach, jako modem, na kartę i do abonamentu.

Np za ok 70zl to 25giga i do tego można 100G zamowic.
Repetery, router docelowo i jesteś cywilizowany aczkolwiek z arachaicznym językiem.

ZEUS - 2015-01-22, 14:59

SHADI napisał/a:
p.s. - udało mi się wprowadzić w taki stan bez użycia alkoholu

zacnych mamy nad Wisłą rycerzy... bez miodów pitnych takie dokonania ku zadowoleniu bliźnich to ... we współczesności prawie niemożliwe... :diabelski_usmiech

ad rem
śledzę temat od początku i podzielam pogląd wielu moich przedmówców... fajny pomysł a jego realizacja to tylko kwestia czasu... :wyszczerzony:

Pawcio - 2015-01-23, 20:27

SHADI napisał/a:
Czy ktoś ( lub kilka osób) mógłby wstawić fotkę jak wygląda spust wody szarej pod autem? Chodzi mi konkretnie o to jaka jest średnica spustu, jak on wygląda itp.


Proszę:





Bronek - 2015-01-23, 21:22

Jak w życiu każdy inny.

Z tych powyżej moim zdaniem , z poprzeczną kratką najbardziej optymany patent.

Dlatego, ze jakie by te nasze siusiaki nie były to czy z lewej czy z prawej zawsze nad kratkę podjedzie i minimalnie "deskę " obleje.

Ten z centralną w środku, też dobry, ale jak kierowca się nie przyłoży lub Panisko to siknie jak popadnie , bo powie, że jest spadek to nie musi celować.
A ta woda czasem lekko szara naprawdę i po co syf robić.
Wąż z wodą obok by spłukać, lub zatankować. Fajnie

Natomiast obsługa kasety dalej, bo może ktoś wężem do tankowania kasete w środku płukać.

Ostatnie zdjecie to chyba do kota?

A i warto oznaczyć z boku na jakiej wysokości jest ta kratka. Nie kazdy ma kamere a każdy ma lusterka

Mirekl61 - 2015-01-23, 22:15

http://allegro.pl/pojemni...4946575012.html
Widziałem trochę większe na czterech kołach ale nie mogę znaleźć w tej chwili pewnie nadał by się do szarej wody.

Mirekl61 - 2015-01-23, 22:32

http://allegro.pl/mobilna...4960704513.html
Znalazłem jeszcze taką do domku raczej nikt jej nie będzie pakował.
Chociaż.
Ewentualnie jeszcze większą ale wtedy to i osiłek w komplecie by się przydał :haha:

moskit - 2015-01-23, 22:59

Według mnie to szkoda kasy na wszelkiego rodzaju wózki zaraz będą połamane, zasyfione bo zawsze komuś coś się przydarzy a i tak musisz zrobić jakąś zlewnie
Wersja z drugiego zdjęcia zaspokoi wszystkie modele kampów
We włoskim kampie rura jest 18 cm nad jezdnią zakończona rurą gładką fi 50 , zaś w niemieckim zakończona jest gwintem do nakręcania elastycznego węża też około 18 cm nad jezdnią
Ile marek tyle rozwiązań
Shadi rozwiązaniem ochrony stawu jest zastosowanie małej pompy do ścieków i odprowadzenie ścieków rurą szczelną do głównego szamba/oczyszczalni
małym problemem są deszcze bo wody opadowe z powierzchni rynny też popłyną, między innymi dlatego preferowane są wąskie zlewnie
A jeszcze jedno na campingu spotkałem się z zapisem w regulaminie że spuszczanie nieczystości poza miejscem wyznaczonym jest obłożone karą 200 zł
Pozdrawiam
i życzę cierpliwości w czytaniu

Moskit

Endi - 2015-01-24, 11:37

SHADI napisał/a:
yklarowało się dobre miejsce i klasyczna zlewnia będzie zrobiona tak jak na zdjęciu 2 tyle że nie z polbruku a lany beton.


Kolego SHADI... idziecie właściwą drogą ;)

Jedno na co zwrócę uwagę. Wylej beton ze stosownymi spadkami w kierunku kratki. Bardzo ważne jest wyniesienie stanowiska ponad stan zerowy gruntu, kilka centymetrów. Nie będziesz zbierał deszczówki w kanalize.
I nie zapomnij o separatorze gdzieś po drodze, chociażby na liście.

Kawusia, nie co póżniej :spoko

andi at - 2015-01-24, 14:28

Jedno na co zwrócę uwagę. Wylej beton ze stosownymi spadkami w kierunku kratki

Ja bym dodał jeszcze blachę nierdzewne w kolo kratki po 50cm (tak jak będzie spad )
To by wyszło razem około 1.3m.Jak teraz ktoś nie trafi z spustem szarej to :box
Dlaczego tak szeroko bo niestety leja obok kratki i to potem śmierdzi jak wyschnie

wlodo - 2015-01-24, 14:36

SHADI, :idea Jak już ten beton,to zacierany na gładko.
Równany deską będzie miał na tyle chropowatą powierzchnię,że po kilku"nietrafionych" spustach jego powierzchnia zrobi się śliska :gwm
Kawałek węża żeby spłukać co nie trafione,obowiązkowe.
Studzienka przelewowa,a najlepiej nie za ostre kolano,żeby gazy z instalacji kanalizacyjnej powietrza nie "jodowały" :-P

shakin dudi - 2015-01-24, 17:37

[quote="moskit"]
A jeszcze jedno na campingu spotkałem się z zapisem w regulaminie że spuszczanie nieczystości poza miejscem wyznaczonym jest obłożone karą 200 zł
Witam, biegać za tym nie musisz, myslę że sam zapis wystarczy, napewno w jakiś sposób zdyscyplinuje niesfornych. I brawo za decyzję :spoko

Bronek - 2015-01-24, 19:12

SHADI napisał/a:
Bronek, Endi - konsultacyjna kawusia? 8-)


Tak jak Endi... Nieco później.
Jesteśmy po za domem.

Jest w Podczelu Grzegorz1969, ale też nie damy rady się spotkać.

Z przyjemnością zawitamy. Endi decyduje kiedy (ferie syna).
My też dzieci prawie trzydziestoletnie niańczymy.

:spoko działaj.

MILUŚ - 2015-01-24, 19:59

SHADI napisał/a:
.......... Jak już całość ogarnę to wówczas z Waszą pomocą ( mam na myśli Kolegów z Kołobrzegu) ustalimy jak najkorzystniej rozlokować auta i na jaką liczbę szykować usługę. :lol:


Może mały zlocik ? :-P

moskit - 2015-01-24, 20:15

Szerokość stanowiska między żywopłotem 6-6,5 m to już wypas bardzo miły dla oka i wypoczynku

Moskit

Endi - 2015-01-24, 20:37

SHADI napisał/a:
wywiezienie wszystkiego po równaniu i szykowanie powoli tematu zlewni. Przygotowanie wykopu, gruzowanko, szalowanko, rurek obsadzanko :-P



Pod stanowisko nie żałuj. Jak piszesz jest miękko. 60 cm w dół, kliniec, podsypka i zbrojenie. Niektóre kampery to prawdziwe 8m a i 12m "smoki" i to bardzo ciężkie. Taki jak zacznie " lać " to z pół godziny mu zejdzie ;)

Socale - 2015-01-24, 21:33

SHADI napisał/a:
...
Zanieczyszczenia boję się poprzez zlewanie wody na stanowiskach prosto do gruntu.
...

Shadi, szukałem tematu by go zapodać ale znaleźć nie mogę.
Temat był o szarej wodzie, wniosek końcowy był taki, że ta woda jest absolutnie nie szkodliwa.
Współczesna chemia to nie to co 20 lat temu.

Bronek - 2015-01-24, 21:45

chyba??? Temat o kroplówce Rawica?
Tam ekolodzy kontra praktycy.

Niech pierwszy rzuci kamieniem..... :spoko
Gdy będzie infrastruktura to 99% źe ok.

Ale 1% dla jak niegdyś w USA u Harleyowcow zostanie, nie ma zmiłuj. :oops:

wbobowski - 2015-01-24, 22:57

SHADI jak widzisz Twoje pytania spowodowały ogromną dyskusję, z której dałem radę przeczytać pierwsze pięć stron i ostatnią. Po prostu za dużo off topów i miejscami niepotrzebnych emocji. Każdy z piszących ma, co jest oczywiste, subiektywne podejście do tematu. Ja również.
Znam wielu kamperowców, którzy cenią sobie spokój, odpoczynek na łonie natury (różnie rozumiany) i jedynym często zmartwieniem jest opróżnienie kota i wody szarej, choć z tą nie przesadzajmy. Jak ma się 100 l zbiornik, to tak szybko się nie napełnia. Wiadomo, że w kamperze inaczej trochę korzysta się z prysznica niż w domu. A przy myciu garów też się wodę oszczędza.
Ale mając wiedzę o tym, że gdzieś w pobliżu mogę skorzystać z udogodnień jakie planujesz, pewnie bym skorzystał ale... skoro w San Marino za camperpark łącznie z noclegiem i serwisem campera zapłaciłem 6€, to w Ustroniu Morskim nie zapłacę więcej. To po pierwsze.
Po drugie na poniższych zdjęciach widać jak spędzaliśmy 2 dni w odległości 4 km od Ustronia.
Na pierwszym zdjęciu pijemy winko na plaży (byliśmy zupełnie sami nie tylko po zmroku), te rozmazane światełka to Ustronie Morskie. To był sobota. Przenocowaliśmy.
Kamper stał 100 m od plaży nad rzeką czerwoną - to drugie zdjęcie. Na trzecim widać, że to niedziela... a kamper przed nami na francuskich numerach, czyli też lubi z dala od kempingów.
W niedzielę po byczeniu się na plaży, wybraliśmy się spacerkiem, plażą 4 km do Ustronia (zdjecie 4). Zjedliśmy jakiś pyszny wynalazek rybny w restauracji, ale nasze wrażenia to ścisk, na ulicy trzeba było uważać, aby o ludzi się nie obijać. Czym prędzej wróciliśmy "do siebie".

A teraz merytorycznie. Gratulacje i brawo, że myślisz przyszłościowo.
Może ten kamper francuski, który stanął przed nami (na zdjęciu) też będzie potrzebował camperserwisu i zajrzy do Ciebie, jak będzie o tym wiedział, pod warunkiem, że będą to ceny camperserwisu a nie campingów, które chcą na tym dobrze zarabiać.
A dlaczego tak piszę ??? Bo miałem już do czynienia z francuzami (2 kampery), którzy woleli z nami stanąć na parkingu pod zamkiem w Niedzicy, niż jechać nocować na pobliski camping, usilnie namawiani przez obsługę parkingu (ten sam właściciel). I o 8 rano razem z nami wyjechali z parkingu, bo o 9 przychodziła obsługa i szlaban szedł w dół i już trzeba było płacić.
Jest tylko przykład na to, że kamperowcy niezależnie od posiadanych środków, nie mają ochoty płacić jak nie muszą.
Rób swoje, powodzenia i do zobaczenia.

MILUŚ - 2015-01-25, 06:48

A wiecie co Wam powiem / napiszę / ? Dla samego poznania SHADIego tam kiedyś wpadnę :-P Dlaczego ? Bo podziwiam go za.....upór w dązeniu do wytyczonego sobie celu :bigok Nie jeden po Waszych niektórych uwagach dałby sobie spokój nie tylko z budową camperparu ale w ogóle z kamperowaniem :-/ SHADI.........jeśli tego jeszcze wcześniej nie napisałem to piszę teraz ....róbta swoje :bigok
Socale - 2015-01-25, 11:18

SHADI napisał/a:
...
nie ukrywam, że największym dla mnie problemem jest obawa o dzikie noclegi, o bezpieczeństwo, o podpitą młodzież
...
Pewnie z czasem nabiorę odwagi
...

Moja ukochana miała te same obawy. Szybko ją wyleczyłem, że krzywda może się stać wśród ludzi, nie ma co się pchać w paszczę lwa.
W dziczu jak nie na nikogo, to skąd zagrożenia? Obawy nieuzasadnione. Rozumna jest, więc szybko dotarło.
Teraz weekendy tylko i wyłącznie w dziczu a jedynie urlopy na kempingach.
Wracając z urlopu, na nocleg gdzieś w południowych Niemczech, wjechaliśmy prawie w kukurydzę - dosłownie w polną drogę z małą polanką z dala od autostrady i hałasu.
Sorki za OT, ale Shadi, więcej odwagi.
:spoko

wbobowski - 2015-01-25, 12:10

SHADI napisał/a:
p.s. Jak napisałem na początku - bardzo chciałbym kupić sobie kamperka. Kiedy marzę o podróżach w nim to nie ukrywam, że największym dla mnie problemem jest obawa o dzikie noclegi, o bezpieczeństwo, o podpitą młodzież (nie generalizuję że wszyscy tacy są).

Może Twoje obawy wynikają z tego, że u nas nad morzem (szczególnie na polach namiotowych, czy byle jakich campingach) może takiej młodzieży jest sporo.
Ale my przez 8 lat kamperowania nigdy nie spotkaliśmy się z takim problemem. Jak nawet przypadkiem trafisz na taką sytuację, to przecież po to jest kamper, że wsiadasz i jedziesz dalej, tam gdzie spokojnie.
Kupuj kampera i jeździj ile tylko będziesz mógł.... a camperpark dla innych oczywiście buduj.

Dziabong - 2015-01-25, 12:28

Buduj buduj, sam nie wiem kiedy, ale jest taka szansa że przyjedziemy :)
zbychu - 2015-01-25, 12:35

Buduj,buduj , ale kamperka nie kupuj bo i tak nie będziesz miał czasu nim jeżdzić bo nas tyle przyjedzie , że zapewnimy Ci robotę na cały sezon , chyba że będziesz jeżdził zimą to sobie kup kamperka :spoko
MILUŚ - 2015-01-25, 12:39

zbychu napisał/a:
Buduj,buduj , ale kamperka nie kupuj bo i tak nie będziesz miał czasu nim jeżdzić bo nas tyle przyjedzie , że zapewnimy Ci robotę na cały sezon , chyba że będziesz jeżdził zimą to sobie kup kamperka :spoko


Sezon trwa cały rok :-P :ok

zbychu - 2015-01-25, 12:44

Wiem , ale nie nad polskim morzem :-P
MILUŚ - 2015-01-25, 17:16

Czyli jak dobrze interpretuję rysunek wychodzi ,że jak zjawi się zgrana ekipa i postanowią zrobić " krupówki " to na jednej posesji w palcem w d.... wejdą nawet cztery kampery :bigok
wbobowski - 2015-01-25, 18:54

MILUŚ napisał/a:
to na jednej posesji w palcem w d.... wejdą nawet cztery kampery

Masz rację, bo nawet w tym o szerokości 8m można mniej rozłożyć markizy, albo na zakładkę --> tak mieliśmy z Tadeuszem na Mazurach.

koder - 2015-01-25, 19:14

SHADI, mnie taki układ by pasował. I dobrze widzę, że większość sąsiaduje ze stawem? Same plusy. Tylko, żeby sanitariat jakiś był. No i nie wiem, czy byś mnie z moją smoczycą jako nie-kamperem wpuścił :/
izola - 2015-01-25, 19:58

wszystko ładnie i pieknie z tymi przywilejami, cieszymy sie z takowych :)
czego nigdzie nie wyczytałam ... jak wyglada sytuacja kamperowiczow z psami - czy takowi beda wpuszczani na teren?

MILUŚ - 2015-01-25, 20:11

SHADI napisał/a:
Tak - tylko po co?
"Krupówek" nie dopuszczam bo to nie nieposkromiona chęć zysku mną kieruje a przecież z samego założenia ma być wygodnie i kameralnie co z resztą większość z Was chwali.

Wydaje mi się że na tych dużych stanowiskach pow. 180 m2 można przyjąć do 2 szt a na pozostałych po 1. Daje to łącznie 13 szt i to naprawdę wystarczy.


Pozwolę sobie zapytać się czy Ty wiesz czym dla CT są " krupówki " ? :chytry
Źle ,że ich nie dopuszczasz :-/ ponieważ jest to nasz sposób wzajemnej integracji a nie oszczędności. Lubimy stanąc sobie markiza w markizę :ok

koder - 2015-01-25, 20:25

A, to od razu przemyśl sprawę ceny, gdy dwie ekipy będą chciały stanąć na jednej parceli ze względów integracyjnych. Bo czasem tak miło. Ze swojej strony proponuję 40zł za drugą i każdą następną (przy 60 za pierwszą).
Socale - 2015-01-25, 20:38

SHADI napisał/a:
...
zaglądam z rozrzewnieniem ( aktualnie na to: http://allegro.pl/citroen...5019704346.html ) Jak dla mnie śliczny :szeroki_usmiech

Istotnie, bardzo interesujący egzemplarz.
Są tu Koledzy z Krakowa, poproś. Kawał drogi by jechać w ciemno.

DreamsOnWheels - 2015-01-25, 22:59

Johny_Walker napisał/a:
gino napisał/a:

owszem , kolega o którym wspomniałeś w tm fragmencie postu, kampera jeszcze nie ma, ale ..nam kamperowcom tym zdaniem powiedziałeś wiele...

powiedziałeś ''macie kampery, to i macie kasę, żeby za kampingi płacić''
a ja powiem..nie ''idź tą drogą'' nie licz kasy w naszych portfelach..bo tylko na tym stracisz

Ceny 15 poza sezonem i 30-50 w sezonie jestem skłonny zapłacić za teren przylegający bezpośrednio do drogi graniczącej z wydmami. Max 200 m.
W Chorwacji za taki kemping płaciłem 65 zł w sezonie.
2 km nie dam nic, bo wolę nocować na darmowym parkingu DLA ZASADY. Bo mam kasę na kampera i dlatego SZKODA MI NA KEMPING :-)
Zastanówcie się kto ostatecznie wygra? Czy nie ten co ma kasę czyli klient? Zwykle wygrywa klient. A co do ww mentalności to myślę że ten teren lepiej przeznaczyć na uprawy ziemniaków itp, bo z tą mentalnością nie wróżę sukcesu.


Cytuję wypowiedż Johnego Walkera, bo jego podejście do kamperowanie najbardziej odbiega od naszego, choć w wątku pojawiło się wiele opinii innych forumowiczów, które są odmienne od tego, cośmy do tej pory doświadczyli.
Czytam, czytam, i im bardziej czytam, tym bardziej się dziwię. Na uprawę ziemniaków? Serio, panie Walker? Poza tym, jak się ma kasę na kampera, to ma się i na kemping. To tak jak z wakacjami - jeśli mam kasę na urlop, mam też na obiad w restauracji.
Czy 60 zł za kampera w sezonie to dużo?
Ktoś pisał, że w Chorwacji, czy Włoszech płacił 10 EUR - gdzie takie ceny?
Przejechaliśmy Włochy, kawałek Chorwacji, Turcję - 20 EUR za dobry kemping to norma. Korsyka za 6 EUR? Gdzie konkretnie?

My też śpimy na dziko, często, Ostatni 12-dniowy wyjazd noworoczny do Włoch niemal w całości przenocowaliśmy na dziko. Ale "na dziko" "na dziko" nie równe. Poza sezonem można wszystko, gorzej jest w sezonie.
Są dni i miejsca, kiedy chcemy mieć zupełny psychiczny wyluz, fajne łazienki, na luzie pogrilować, rozłożyć markizę, wylać kota, wyciągnąć cały nasz majdan i zostawić go na noc. Na dziko się nie da. Plus, są kraje i miejsca, kiedy w sezonie na dziko nie da rady (np. Chorwacja).
Wracajac do polskich realiów i kluczowego pomysłu:

Polskie wybrzeże w sezonie nie jest przyjazne kamperowcom, kempingi są zatłoczone, na dziko też nie łatwo. Znamy miejscówki na dziko - gdzieś w bocznych uliczkach, gdzieś w krzaczorach, gdzieś przy polu. Rozumiemy te klimaty. Często jednak odczuwamy potrzebę spędzenia urlopu w bardziej cywilizowanych warunkach i zwyczajnie potrzebujemy infrastruktury. Co więcej, nie każdy lubi wtryniać się tam, gdzie go nie chcą, łamać przepisy i wciąż obawiać się, że go ktoś z upolowanego miejsca wygoni.

W Dziwnówku na przykład jest taki kemping "Biały Dom", raczej drogi, choć w miarę czytania komentarzy słowo " raczej" powinnam zmienić na "upiornie" - jakieś 120 zł za 4 osoby w szczycie sezonu, ładniunie lazienki, blisko plaży. Od maja do września ma pełne obłożenie. Głównie niemieckie. Może warto więc do Niemców kierować ofertę? Dla nich 60 zł to jak za darmo.

Kaźdy ma inne potrzeby, wiadomo, jednak naprawdę ciężko mi uwierzyć, że można zapłacić 30 zł za kampera i 4 osoby gdzieś nad morzem w sezonie, w przyzwoitych warunkach, jak piszą niektórzy. Dajcie namiary, z chęcią skorzystamy.

Z naszego doświadczenia - 60 zł to nie jest dużo za noc z pełną infrastrukturą, basenem i innymi atrakcjami. Dodając do tego Pana otwartość i cierpliwość na opinie jakże zróżnicowanej braci kamperowej, wróżę powodzenie.
Proszę śmiało działać. My przyjedziemy.

Johny_Walker - 2015-01-26, 09:48

Dlatego jeśli mam zapłacić 60 zł za kemping 2 km od zimnego Bałtyku, to podobnie jak coraz większa ilość turystów wolę je wydać 50 m od ciepłego Adriatyku.
Jeśli jadę nad morze to nie szukam infrastruktury odwracającej uwagę od celu podróży. Baseny... :haha:

koder - 2015-01-26, 10:40

"Jak mam zapłacić 150.000 za kampera, to wolę je wydać na wczasy all-inclusive w sześciogwiazdkowym Egipcie, starczy na 20 lat."
Johny_Walker - 2015-01-26, 10:45

A jeśli ktoś nie lubi all inclusive, to może ubiegać się o łaskawą akceptację innego wyboru?
zbychu - 2015-01-26, 10:48

Koder jeszcze nie jesteś prawdziwym kamperowcem :mrgreen:
slawwoj - 2015-01-26, 10:49

A mi chodzi po głowie żeby stanąć na dziko koło swego domu.

Prąd będę miał z solarów, wodę z deszczówki, szambo wyleje cichaczem do sąsiada, tv darmowe z dvbt, łysola z bmw raczej nie będzie. Sąsiedzi wpadną flaszeczką i z zagrychą. Żonę będę zapraszał na importowane wińko do kampera.

Żyć nie umierać.

koder - 2015-01-26, 10:52

Zbychu, ale kibel mam.
zbychu - 2015-01-26, 11:02

Przynajmniej masz swój osobisty , a nie hotelowy ogólnodostępny :haha:
Bronek - 2015-01-26, 12:13

Szczytem gościnności byłoby gdybyśmy tak mogli właśnie u Ciebie skorzystać . ...
Jako Polak i Katolik nie powinieneś odmówić ..

Ale i tak co niektórym by się papier za twardy wydawał :haha: .

To może by cie zdopingowało do inwestycji ???
Albo nie . :?:

Gościnność polska nie zna granic. :hello

Den-tal - 2015-01-26, 22:34

SHADI !Gratuluje pomyslu i przedsiebiorczosci. Miejsca postojowe dla camperow to napewno dobra inwestycja patrzac na rozwoj turystyki kamperowej. Bylem w zeszlym tygodniu w Stuttgart na wystawie turystcznej (CMT) i widzialem ogromne zainteresowanie zarowno producentow jak i uzytkownikow tego rodzajem spedzania wolnego czasu.Dostales juz wiele pozytecznych rad od uczestnikow tego forum, ale pozwole sobie i ja wtracic pare uwag ktore moga ci sie przydac. Swietnie ze wyznaczyles duze dzialki, bo przepisy przeciwpozarowe EU mowia wyraznie ze odstep miedzy camperami(lub przyczepami) ma byc przynajmniej 4 metry. Ja rozumiem ze wielu camperowcom to sie nie podoba bo chca stac w kupie :diabelski_usmiech (no bo kupy nikt nie ruszy), ale w razie pozaru ty jako wlasciciel miejsca postojowego bedziesz odpowiedzialny :gwm jesli pozwolisz im stac zbyt blisko siebie. Oczywiscie parkujac na dziko mozna sie zagescic ale wtedy to juz wlasciciele pojazdow dziela sie odpowiedzalnoscia. Jesli rozne zalogi chca sie blizej zaznajamiac mozna zrobic ladne miejsce do grylowania na uboczu,laweczki stoliki itp.Poza tym jaki ma byc charakter tego miejsca :kamping?(stoi sie tydzien lub wiecej) stellplätze ?j(zatrzymac sie na dobe lub dwie),ograniczenia dlugosci postoju? Jednym slowem masz ciekawy sezon przed soba. Trzymam palce :spoko
Bronek - 2015-01-27, 07:21

Pierwszy post poruszający ważny temat . Prawa i przepisów.

Trzeba więc na chwilę spoważnieć i tu się też zorientować.

Ubezpieczenie, p poż. Itd.

Bo wszystko fajnie jak fajnie. Ale w razie czego warto być przezornym.
Nie tylko z powodu samych zdarzeń ale i nastepujacych po tym ewentualnych roszczeń i konsekwencji.
Niekiedy wydumanych i absurdalnych.
Są goście co z góry zakładają być s.... nami aby wymusić odoszkodowanie, rabat itd.

moskit - 2015-01-27, 09:30

Witam
Porównywanie cen PL do chorwackich trochę mija się z realiami.
Nad Adriatyk to cała wyprawa i miesiąc urlopu a tu wyskakujemy sobie na parę dni i to jest przewaga kamperowania w PL

Moskit

Oczywiście według mnie

Johny_Walker - 2015-01-27, 09:58

Z południa Polski już tak różowo to nie wygląda. Lepiej nadrobić kilka godzin i (pomijając 2013 i 2014) mieć gwarantowaną pogodę.
Bajaga - 2015-01-27, 10:01

moskit napisał/a:
Witam
Porównywanie cen PL do chorwackich trochę mija się z realiami.
Nad Adriatyk to cała wyprawa i miesiąc urlopu a tu wyskakujemy sobie na parę dni i to jest przewaga kamperowania w PL

Poza tym po to ma się kampera by być nad naszym humorzastym morzem wtedy gdy jest piękna pogoda. Gdy marna to się tam nie jedzie, bo po co? Przy pięknej pogodzie te 20 zł w tą czy w tą to raczej nie wielki problem, a przy marnej pogodzie to wszystko jedno czy postój kosztuje 20 zł czy 120 zł bo i tak nie ma sensu :haha:

A gdy jest super pogoda (co już w ostatnich 2 sezonach miałem) to ja poproszę blisko do morza bo przy temperaturze +28 spacer na plażę z pełnym wyposażeniem (a jest tego) to naprawdę "przyjemność" którą każdy pragnie minimalizować :wyszczerzony:

Cyryl - 2015-01-27, 10:16

Johny_Walker napisał/a:
Z południa Polski już tak różowo to nie wygląda. Lepiej nadrobić kilka godzin i (pomijając 2013 i 2014) mieć gwarantowaną pogodę.


co do pogody to się zgadzam, ale z tymi kilkoma godzinami to juz nie.
z Wrocławia (to południe Polski) do Pustkowa (tam gdzie jeżdżę) jest 449km, a do Splitu (tam gdzie byłem) 1286km.
więc różnica to 837km czyli 186% odległości nad Bałtyk. to nie klika godzin.

tutaj Moskitowi przyznam rację. w sierpniu byłem w Kołobrzegu (430km) na Pucharze Polski w Siatkówkę Plażową Oldboy-ów na sobotę i niedzielę, więc pojechałem w piątek, a wracałem w niedzielę. we Wrocławiu byliśmy koło 23.
gdybym miał jechać na taki weekend do Chorwacji to raczej bym się nie zdecydował.

Cyryl - 2015-01-27, 11:01

jeżeli cena ma być głównym wyznacznikiem wyjazdu, to można zrobić rajd szlakiem schronisk Brata Alberta.
wagabunda - 2015-01-27, 22:35

I tak TRZYMAJ w obu tematach :spoko :spoko
Wojciechu - 2015-01-28, 09:17

SHADI - twoje - "prawie ...., prawie....., ...... - bardzo urokliwe. Naważniejsze, że się podobało, a jeszcze ważniejsze, że będą wspomnienia - tak trzymać :spoko
koko - 2015-01-29, 08:59

Zwróć uwagę na satelitę żeby jej nic nie zasłaniało
KrzySówka - 2015-01-29, 14:27

Byle do przodu a ,, prawie ,, ma niezaprzeczalny urok :wyszczerzony: Pozdrawiam :spoko
donald - 2015-01-29, 16:14

koko napisał/a:
Zwróć uwagę na satelitę żeby jej nic nie zasłaniało
chyba ze masz jakieś okno widoczne z placu..wtedy zatrudnij młodą studentke by stała topless w oknie. .wtedy żadne satelity nie beda potrzebne. . :chytry
darek 61 - 2015-01-29, 18:16

SHADI, bardzo fajne miejsce i super place pod camperki.Warto zapłacić to 60 zł i mieć te 200m dla siebie,ewentualnie dzielić z kimś kogo lubimy.Jest jeden wielki minus,wcale to odległość do morza,dwa kilometry to nie jest wcale daleko.Minusem jest plaża,a właściwie jej brak,niestety tego nie przeskoczysz,a szkoda.
darek 61 - 2015-01-29, 19:34

Rzeczywiście widać piasek,jak byłem chyba 10 lat temu to plaży nie było.Chodziłem po kładce.
donald - 2015-01-29, 21:54

plaze są teraz zaiste super szerokie..i zatłoczone niestety.. :-P ale to w każdej miejscowosci jest norma...
z naszych marnych doświadczeń to jeszcze podpowiem że warto miec takie wózeczki transportowe ..coś w stylu skrzynka na kółkach z dyszlem by zapakować sie na plaże jak by ktoś z buta miał iść te dwa km...dzieci maja frajde ze ciągną albo tata ma frajde ze piwo moze wieżć i pocieche razem..albo mama ma frajde ze tate po piwach moze dowieżc z plaży do kampera...albo odwrotnie..
w każdym razie przydatny sprzęcik...

Pawcio - 2015-02-03, 18:44

donald napisał/a:
z naszych marnych doświadczeń to jeszcze podpowiem że warto miec takie wózeczki transportowe ..coś w stylu skrzynka na kółkach z dyszlem by zapakować sie na plaże jak by ktoś z buta miał iść te dwa km...dzieci maja frajde ze ciągną albo tata ma frajde ze piwo moze wieżć i pocieche razem..albo mama ma frajde ze tate po piwach moze dowieżc z plaży do kampera...albo odwrotnie..
w każdym razie przydatny sprzęcik...



:szeroki_usmiech O tak.. pokazany model wózeczka jest szczególnie lubiany przez dzieci:

Bronek - 2015-02-11, 20:52

Przebiśniegi już u mnie.....

Nie żebym popędzał, ale czuć wiosną,
.

:kwiatki:

RVrider - 2015-02-11, 21:48

Nie wiem czy ktoś już o tym pisał ale widziałem u ciebie ,że są spore "krzaczory" :wyszczerzony: Musisz brać pod uwagę , że kamper to czasem ma alkową i jeszcze antene na dachu i te 3,50m na wysokość przejazd musi być.
Pawel_MASZ-BUD - 2015-02-12, 21:54

Cześć Wojtuś,
Gratulacje za to, że konsekwentnie dążysz do celu, a przy okazji słuchasz i bierzesz pod rozwagę cenne spostrzeżenia niektórych forumowiczów. :ok
Trzymam kciuki i służę pomocą jak coś.

P.S.
Widzę, że bez trolowania w temacie się pogadać nie udało... :-/

Bronek - 2015-02-12, 22:01

Zaczynamy się budzić, są plany jak pogoda pozwoli na testowe odpalenie kamperów.

Jeśli tak się stanie, damy znać.

Przyjedziemy i zaprosimy Was na kawkę :szeroki_usmiech :idea:

W dwa kamperki, zrobi się teścik wjazdu.

Ale to plany.. :kwiatki:

Bronek - 2015-02-13, 08:13

No właśnie piękna szadź.
Zobaczymy.
Słonko przygrzewa do 8 st C ma dojść.
Staniemy u płota :spoko

MILUŚ - 2015-02-13, 16:40

SHADI.........a jak się już ogarniesz zadbaj koniecznie o informację o swoim stellplacu np. tutaj :

http://www.campercontact.com/

A drodze powrotnej z włóczęgi po Skandynawii w lipcu postaramy się Cię nawiedzić :kamp

Endi - 2015-02-13, 17:04

Wojtku, z tym gruzem to Ci się udało :) Ten materiał jest decydujący gdyż zużyjesz go najwięcej. Miejsca masz sporo, niech wozi bez ograniczeń !! Nadmiar ja zabiorę ;)
Wszystko zależy od pieniążków dlatego zastanawiam się czy stanowisko obsługi na ten czas w ogóle jest potrzebne.
W pierwszym etapie dwa najazdy dla góra 4 kamperów. Małe, lekkie dodatkowo też ustawisz. I tylko na kamperach, bądz zestawach z przyczepą możesz zarobić.
Samo miejsce do obsługi, dochodu Ci nie przyniesie a profesjonalne wykonanie jego będzie kosztowne. Tylko kłopotu sobie narobisz kiedy z drogi zjadą ci, tylko na zrzut a spać będą przy PoloMarkecie lub na BiPi.
Obsługa dzienna dla 4-5 kamperów w Twoich warunkach nie będzie stanowiła żadnego problemu, należy tylko wskazać gdzie opróżnić kasetę WC i pobrać wodę, nawet w konewce.
Skup się na solidnym wzmocnieniu gruntu i bramie wjazdowej. Nie rozmawialiśmy tylko jeszcze jak tam u Ciebie z prądem ?
Troszkę daleko do morza ale miejsce jest świetne, ładnie nasłonecznione i bardzo ciekawie zagospodarowane.

Jestem do dyspozycji, dzwoń kiedy masz tylko ochotę :spoko

Bronek - 2015-02-13, 18:10

Endi jako bardzo doświadczony kamperowiec i patrzący bardziej pod kątem biznesowym może Ci o wiele więcej doradzić, niż tacy napaleńcy jak ja. :szeroki_usmiech
krzysztofCz - 2015-02-13, 20:41

SHADI napisał/a:
...albo KrzysztofaCz - może sam oceni i podpowie co i jak zrobić ?

:oops: :oops: :oops: Dżesus Krajz :lol: przecież ja w tej chwili widzę światło w Waszych oknach z mojego okna... a przegapiłem ten temat :oops: :oops: :oops:
Czy to Wy zwiedzaliście moją Francę ?
Przeczytałem prawie wszystko, omijałem "uwagi" znawców niektórych tylko :lol:
Cenę zweryfikuje czas.
Dojazd oznacz inaczej bo będę miał tłumy na moim podwórku.
Zamiast mierzyć powiedz kiedy mam wjechać i poobracamy na wszystkie kierunki (co prawda Franca należy do rasy kurdupli), ja jeżdżę na co dzień, całorocznie i całodobowo :lol:
Przejechałem kamperami kilka granic, trochę kilometrów i czasami :lol: bywałem na miejscach płatnych. Trochę myślę doświadczenia mam by... Ci pomarudzić radami :lol:
Nie musisz dzwonić, ja jestem tam gdzie mój kamper :lol:

Endi - 2015-02-13, 23:23

krzysztofCz napisał/a:
...Zamiast mierzyć powiedz kiedy mam wjechać i poobracamy na wszystkie kierunki (co prawda Franca należy do rasy kurdupli), ja jeżdżę na co dzień, całorocznie i całodobowo :lol:
Przejechałem kamperami kilka granic, trochę kilometrów i czasami :lol: bywałem na miejscach płatnych. Trochę myślę doświadczenia mam by... Ci pomarudzić radami...


Wojteczku, to już nie przelewki :) teraz jeśli i KrzysiuCz ze swoim doświadczonym "kurdupelm" :ok a nie wspomnę już i o Aulos-ie, również z, i to dużo większym "kurduplem" :szeroki_usmiech się włączy, to trzeba będzie skorygować Twój biznes plan co do tej inwestycji.

Po prostu z "obracaniem" nas wszystkich, będziesz miał...duży problem ;) Jedynie z Bronkiem będzie ciut łatwiej, gdyż aktualnie, doktor ma przewlekły katar ;)

:bigok

Bronek - 2015-02-14, 05:52

Ehhhh. Kto rano wstaje , temu staje ........przed oczami piękny widok. Wystarczy spojrzeć. Na co? A to już każdy sam wybiera.


Problem to może być , jak pisze Endi, towarzyski.

Jak nic wyjściem ,będzie zestaw kamperowy, złożony z bańki po mleku rurki miedzianej. Itp.
Ja sobie w termosie leki przywiozę, z racji kataru. :spoko

" a robić to nie ma komu" :oops:

koko - 2015-02-14, 07:50

myślę że prąd na każdym stanowisku to przesada jedna skrzynka na 3-4 campery i starczy
Rawic - 2015-02-14, 10:27

koko napisał/a:
myślę że prąd na każdym stanowisku to przesada jedna skrzynka na 3-4 campery i starczy
owszem, ale dla każdego odbiorcy oddzielny bezpiecznik :spoko
koder - 2015-02-14, 10:35

koko napisał/a:
myślę że prąd na każdym stanowisku to przesada jedna skrzynka na 3-4 campery i starczy

Ale skoro stanowiska są po 100m² i oddzielone żywopłotem, to nie będzie to sprawiało kłopotu?

Rawic - 2015-02-14, 11:56

koder napisał/a:
Ale skoro stanowiska są po 100m² i oddzielone żywopłotem, to nie będzie to sprawiało kłopotu?
jeśli skrzynka bezpiecznikowo-gniazdkowa jest w środku pomiędzy 4 parcelami, na przecięciu granic, to każdy ma gniazdko jakby na swojej parceli, nikt nie depcze drugiemu po kablu a skrzynka jest tylko jedna, tak jest na wielu kempingach we Włoszech. :spoko
krzysztofCz - 2015-02-14, 12:25

No to pierwszy wjazd kampera mamy za sobą :lol:
Miejsce jest przepięknie położone. Szczególnie przyjazne dla ludzi ceniących spokój ale w miłym i niekrępującym towarzystwie.
Skrzynki z prądem będą oczywiście dostępne i nie muszą być na każdej "posesji". Będzie również oświetlenie terenu co razem z położeniem stanowisk zapewni duże bezpieczeństwo kamperkom.
Hmmm... może nawet ja tam postoję zamiast w domu, w końcu to prawie za płotem :lol:
Dla Wojtka :pifko i Agnieszki :kwiatki: za inicjatywę.
No i życzenia by Wasze kamperowanie się spełniło :spoko

MILUŚ - 2015-02-16, 20:09

SHADI napisał/a:
....................

Pytanie:

Czy aby opróżnić zbiornik szarej auto MUSI być wypoziomowane i czy jest to raczej pożądane czy niezbędne?

Nie rozpisujmy się tu o kierunkach spływu wody po zlewni itp bo to jest oczywiste. Chodzi mi konkretnie o samą czynność zlewania wody z kamperka.

Z góry dziękuje za podpowiedzi.


Obawiam się ,że każda zabudowa może mieć inaczej . U mnie ciurla lepiej jak jest kamper przechylony na stronę rury odpływowej . Ja rurę mam z boku ; inni maja z drugiej strony a jeszcze inni .........pod spodem :-P

krzysztofCz - 2015-02-16, 20:18

Może stać poziomo lub przechylony na stronę wylewu.
Gewehr - 2015-02-16, 20:20

Każdy ma wyprowadzenie inaczej. Najlepiej zrobić na 0, z delikatnym spadkiem do kratki. Ja bym dał kratkę wzdłuż, nie w poprzek. Wyeliminuje to jeżdżenie kołami po kratce, co znacznie przedłuży jej żywotność. Wbrew pozorom, najeżdżana pracuje i powoli kruszy beton wokoło siebie :chytry Na myjniach też są wzdłuż.
Bronek - 2015-02-16, 20:50

U mnie tyłek wyżej i lekko na lewo.
Ale to nie ma być super serwisowo, dokładne oczyszczanie zbiornika np. tak jak przed zimą.

. To zwykłe pozbycie się szarej wody i nawet jak te kilka litrów zostanie to i tak cel będzie osiagnięty.

Nie przejmuj sie. Zrób jak ci wygodnie.

Duża " koperta" ze spadkami w cztery strony pozwoli trochę nawet pokombinować z ustawieniem bardziej pedantycznym kamperowcom. A i jedna tańsza, mniejsza kratka będzie łatwiejsza np do przykrycia by liście itd nie wpadały,

koko - 2015-02-16, 21:19

Na ,,świecie" nikt nie robi z szarą wodą problemu w 95% spuszczana jest na trawę piasek jednym słowem podłoże .Gdy jest stale otwarty zawór szarej wody to nic nie śmierdzi,najgorzej gdy szara woda przebywa w zamkniętym zbiorniku pow.3 dni wtedy konieczna obsługa. Zbiornik służy mi w trakcie dojazdów, postojów na parkingach i wszędzie tam gdzie nie wypada żeby kapało.
zbyszekwoj - 2015-02-16, 21:40

I zaraz odezwą się pseudo ekolodzy :zimno
Gewehr - 2015-02-16, 21:49

Sam na dzikusa walę w glebę. Używamy tylko naturalnego mydła i zero chemii. Ale na kempingu nie wypada :gwm Musi być zlewnia i to bezdyskusyjnie. Ma bajoro z rybami na terenie. Ma je potruć? Tym bardziej że ktoś stanie później w tym miejscu i będzie śmierdzieć :-/
Koko, gdzie Ci nie wypada "kapać"? Pod kościołem, czy marketem :haha:

Endi - 2015-02-17, 01:02

Bronek napisał/a:
Duża " koperta" ze spadkami w cztery strony pozwoli trochę nawet pokombinować z ustawieniem bardziej pedantycznym kamperowcom. A i jedna tańsza, mniejsza kratka będzie łatwiejsza np do przykrycia by liście itd nie wpadały,


Mam takie samo zdanie. Trzymać poziom, kratka wzdłużna lub kwadratowa, i ta była by mi najbliższa.

A co z szarą ? co to za różnica ? Jeden czy trzy dni ? Szara to szara to nasze pomyje i tyle. Spuszczać je pod siebie na parceli i to w gościach bądż gdziekolwiek bo nie widzą ?

Ot kamperowcy, co to tak... bliskość kochają i z naturą obcowanie ... :gwm

Bronek - 2015-02-17, 06:56

Ja myślę ,że Koko chodziło o to co jego częstemu partnerowi w dyskusjach ,by nie przesadzać z traktowaniem w/w wody jak resztek z reaktora.

Niemniej jednak zlewnia musi być i kanalizowana ,gdyż znajdzie się zawsze ktoś kto i stary olej z frytek itd wyleje o kocie nie wspomnę.

Nad "kropelkowym" zraszaczem brudnych dróg, też myślę"

Spór owy już. był i nie ma co go tu kontynuować.

koko - 2015-02-17, 08:00

Ja pisałem o miejscach takich jak szykuje kolega. Rozumiem że stworzy miejsce do mycia garów prysznic itp udogodnienia popłukana szklanka w camperze nie zatruje środowiska.
W zeszłym roku na campingach małych dużych spędziłem ok.130 dni nie widziałem ludzi zjeżdżających ze stanowiska w celu spuszczenia szarej wody robi się to przy wjeżdzie lub wyjeżdzie przy krótkich pobytach.
Nawet przydomowe oczyszczalnie rozsączają ścieki w grunt.
Ja nie piszę z pozycji ekologa tylko praktycznego użytkownika mam nawet zbiornik na kółkach na szarą wodę użyty 1 raz na 12 lat

krzysztofCz - 2015-02-17, 08:23

SHADI napisał/a:
Znalazłem takie cosik: KLIKEN MACHEN PRÓBIREN ;-)

Wydaje się, że będzie odpowiednie.

Pewnie, że tak. Widywałem kratki o wymiarach kilkunastu cm i też starczały. Łatwiej będzie dbać o utrzymanie drążności.

Endi - 2015-02-17, 09:54

SHADI napisał/a:
Znalazłem takie cosik: KLIKEN MACHEN PRÓBIREN ;-)

Wydaje się, że będzie odpowiednie.


Wbrew pozorom czyszczenie studzienki, może być częste i dość upierdliwe . Jakieś makarony, papierki, fusy, włosy, liście.
Czy plastykowe pokrywy do takiej eksploatacji są odpowiednie ? mam wątpliwości. Żeliwne kinety droższe ale i bardziej wytrzymałe.

Endi - 2015-02-17, 10:28

koko napisał/a:
Nawet przydomowe oczyszczalnie rozsączają ścieki w grunt.
Ja nie piszę z pozycji ekologa tylko praktycznego użytkownika mam nawet zbiornik na kółkach na szarą wodę użyty 1 raz na 12 lat


Nie mów, że znasz takie oczyszczalnie z praktyki, skoro przez 130 dni w roku przy uchylonym zaworze kropeklujesz pod siebie i nawet z "kaczki" nie korzystasz... :szeroki_usmiech

Bronek - 2015-02-17, 10:34

Jak da się ramkę z kątownika metalowego z wąsami po dwa na wszystkie boki , to nic się nie stanie .
frólik - 2015-02-17, 10:51

Jeśli kratka będzie na środku, to najechanie na nią kołem jej nie grozi.
No chyba że ktoś stwierdzi - jak się nie da jak się da :(

krzysztofCz - 2015-02-17, 18:49

Wojtek, byłem dzisiaj w znanym sklepie z narzędziami na końcu Radzikowa a tam w drzwiach leżą podłużne z metalowymi kratkami w cenie od 20 zyli w górę w zależności od wymiaru.
Bronek - 2015-02-18, 17:27

A propos wjazdu skoro na autostradach wjeżdżamy w ciasne bramki niemal na styk lusterkami to 3 m starczy .
Bajaga - 2015-02-18, 18:28

Bronek napisał/a:
A propos wjazdu skoro na autostradach wjeżdżamy w ciasne bramki niemal na styk lusterkami to 3 m starczy .


A mi się podoba promocja tego nowego miejsca. Od zera do bohatera :lol: Rozmowa o karczowaniu i zlewni...Dobre tematy. Tylko niech kolega - twórca pamięta że z wypowiadających się tu będzie miał mooooooże z 2 klientów (max). To tak na wszelki słuczaj mówię by nie było niedopowiedzeń i frustracji :)

BiG Team - 2015-02-18, 18:32

3m spokojnie. mam taki wjazd i to jeszcze pod kątem prostym z ulicy i nie ma problemu :spoko
Bronek - 2015-02-18, 18:44

Kolega Endi napomknął delikatnie, że........ raczej, i ponieważ , a także i w związku, tym samym iż jeszcze nie osiągneliśmy i długo nie osiągniemy europejskiego pułapu zamożności......

Tym samym mamy jeszcze mentalność z czasów dymarek i handlu barterowego.

A przepływ pieniądza akceptujemy tylko we własną stronę i czyjeś a tym bardziej państwowe uważamy za niczyje...
To.... Aczkolwiek nie jestem takim pesymistą jak Bajaga, liczę na 10 osób. :szeroki_usmiech

Niemniej jednak to trasa przejazdu do cywilizacji. I sporo tędy kamperów z tych stron jedzie lub powraca. :mrgreen: :spoko

Gewehr - 2015-02-18, 20:24

Ja bym zrezygnował ze znaku zakazu dla szerszych niż 3m. Nie ma u nas szerszych kamperów niż 2,5m. Taki znak będzie odstraszał, że teren jest wąski w przejeździe. Możesz tracić tym klientów.

Edit: Dopisz zamiast znaku "Wi-Fi"

Johny_Walker - 2015-02-19, 07:55

Dlaczego tylko dla kamperów? Chcesz umyślnie stracić cepkowiczów?
Bydgoszczu - 2015-02-19, 14:01

Ograniczenie dotyczace szerokosci zdecydowanie na wyrost. Moze pomylic sie z wysokoscia, bo na znaki dotyczace wysokosci zwraca sie baczna uwage. Oznaczenie odleglosci z daleka moze wygladac jak 1500m.
Kibicuję, przyjedziemy z dzieciokami.

HENRYCZEK - 2015-02-19, 16:08

Tak z innej beczki,jak już będzie wszystko gotowe,to przed oddaniem do użytku tego terenu należy sprawdzić,czy nie jest wymagana zmiana sposobu użytkowania gruntu.(inne wyższe opłaty) :diabelski_usmiech Kary naliczane wstecz.
Może by warto zaprosić P.Strażaka i w oparciu o nasze plany, wyraził swoją opinie wydając stosowne pisemko,,niech se leży w szufladzie.Oby nigdy nie było potrzebne,chyba że dla zniżek
na ubezpieczenie.
Jakby nie było,to ma być teren użyteczności publicznej.

Ps
Może jest ktoś ze znajomością prawa budowlanego i się wypowie,czy taka inwestycja nie wymaga urzędowych pozwoleń.

Endi - 2015-02-20, 08:06

SHADI napisał/a:
...Teraz sam wjazd. Wjazd będzie zupełnie na wprost. Zatem odchodzi kwestia "łamania się" długim autem po zakrętasach. Lepiej tego się już nie da wykombinować. Będzie rozebrane pierwsze przęsło ogrodzenia. I tu trochę gorsza wiadomość - zmierzyłem dziś szerokość wjazdu i od słupka do słupka jest równo 3 m . Szerzej nie będzie. W mojej ocenie da się tam wjechać tir-em z naczepą. Biorąc pod uwagę, iż najszersze z kamperów jaki udało mi się wygoglać mają do 2,4m więc uważam że 3m szerokości we wjeździe zupełnie na wprost będzie do przyjęcia...


Wojtku, szerokość ma znaczenie lecz długość jest w tym wypadku najważniejsza. Na stanowisko do obsługi wjeżdżamy z bramy, niemalże na wprost i jest OK.
Natomiast aby wyjechać, tą samą bramą, musimy się obrócić. Mały "kurdupel" nie będzie miał większego problemu ale bierz pod uwagę również ciężkiego kampera np. >7m + platforma na rowery lub skuter.
:spoko

Bronek - 2015-02-24, 17:51

Wersji kilka. Jak chcesz es by wrazie wywalenia bepiecznika ci nie zawracali tyłka zostaw otwartą.

Jak go przypniesz i zamkniesz to Ci nie ucieknie. :wyszczerzony: :idea:
Ludzie wolą otwarte, ale ludzie są różni.

Warto mieć przejściówki, choć raczej zagraniczniacy mają swoje.

Na razie to spokojnie

Przepisy chyba każą zamkniete i nie na plycie OSB Dzieci! Itp. Pies osika i?

bmalu - 2015-02-24, 20:58
Temat postu: Rozdzielnica
Proponowałbym zamontować różnicówkę (nawet jedną na kilka gniazdek), licho nie śpi :spoko
krzysztofCz - 2015-02-24, 21:36

SHADI napisał/a:
Jeszcze małe pytanko odnośnie samego prądu.

Zupełnie nie wiem jak to wygląda na kempingach bardziej lub mniej profesjonalnych...Jak to wygląda w innych miejscach?

Może takie coś?
Czasami są to zwykłe skrzynki/rozdzielnie budowlane. Zamykane z reguły są tam, gdzie pobiera się dodatkowe opłaty za prąd.

Gewehr - 2015-02-24, 21:51

Ja bym dał gniazda CEE zamiast zwykłych. Będziesz miał większą pewność, że nie będą podłączali chińskich przedłużaczy kosiarkowych ;) Takie wtyki są w większości na zachodnich kempingach. Bezpieczniki 6A otwarte. Jak dasz gdzieś zwiększony amperaż, to zamykane razem z gniazdem.
Walter - 2015-02-24, 23:43
Temat postu: Kilka refleksji
SHADI!

Z dużą sympatią kibicuje Twemu przedsięwzięciu i mam ochotę dołożyć swoją cegiełkę, dzieląc się kilkoma subiektywnymi refleksjami:
- dobrze, że komuś się chce :roza:
- nadal nie wiem co to ma być, camper park (Stellplaz) czy camping. Owiedzam i te i te, parkuję czasami pod Lidlem, czasem zupełnie na dziko, teraz na 5* campingu w Guardamar (Hiszpania, 1 km od morza, spa, gym i inne pierduły za 18 euro (z ACSI-CC Card). Ważna jest możliwość klarownej klasyfikacji miejsca.
- miejsc szukam czasem na intuicję ale głównie z Campercontact, Park4night i sporadycznie z katalogów papierowych. Zadbaj o ten segment reklamy, bo to też poprawia status
- strona graficzna naprowadzaczy przydrożnych, na razie mało wyrazista, pamiętaj "less is more"
- internet powinien być sprawny, nie żałuj na to, bo inaczej będą Ci ludziska zrzędzić, że się muli itd.
- sanitariaty mogą być proste, ale muszą pachnąć czystością, papier toaletowy fajnie jeśli jest
- ceny proste do zrozumienia, jeśli camping to np. za 2 os. + camper cena x, dodatkowa osoba cena y, dzieci gratis, prąd w cenie, bo jeśli ktoś się zatrzyma na więcej niż dwa dni, to wierzę, że chciałby miec prąd "za darmo". Jeżeli camper park - cena od pojazdu, prąd osobno, internet - może być płatny umiarkowanie

Pomysł umieszczenia tematu na forum - znakomity! Bazując na naturalnej potrzebie niesienia pomocy innym, wątek robi Ci niezłą reklamę i nic w tym złego.

Może przyjadę, choć to trochę nie po drodze w tym roku. Trzymam kciuki i czekam na nowe wpisy z ciekawością :kawka: .

mrsulki - 2015-02-25, 06:33

krzysztofCz napisał/a:
Może takie coś?


Niby fajne tylko mało miejsca na zabezpieczenia jest 5 gniazd i 4 miejsca na bezpieczniki że o różnicówce nie wspomnę. Pomysł jest sensowny tylko trzeba poszukać innego gotowca.

Bronek - 2015-02-25, 07:20

Niemal każdy wozi około 30 m kabla.
Czyli jedna skrzynka na dwa stanowiska tj. Cztery kampery.

Ta z linka to ręczna robota i nawet niedroga ale trzeba ją schować
Można, teją ale też, sam wyrzeźbisz w zamykanej i trochę wtedy taniej wyjdzie..

Bronek - 2015-02-25, 08:39

SHADI napisał/a:
Różnicówkę założę na zasileniu całej nitki. Na odnogach na poszczególne stanowiska różnicówki nie przewiduję ale tak jak napisałem - jeszcze to skonsultuję.


Jeden przegnie z pogryzionym kablem i wszystkim wywali . Ale trudno ..

Zresztą to nie olbrzymie pole , i kamping . Zawsze m/w będzie wiadomo kto ma przebicie.

Czasem w nocy popada i wychodzi iż kabelek sparciały itp.. U mnie tak było malukie niewidoczne dziureczki po zębach kota w środku przedłużacza . ..

koko - 2015-02-25, 08:50

6A oszczędniusio kawy z ekspresu Mirka się nie napijemy
Johny_Walker - 2015-02-25, 09:33

To załóż liczniki za 80 zł.
Swoją drogą to dzięki temu że właściciele często mają taką mentalność jak Twoja unikam kempingów. Wolę wydać kasę na solary i przetwornicę.

eler1 - 2015-02-25, 10:02

SHADI napisał/a:
Różnicówkę założę na zasileniu całej nitki. Na odnogach na poszczególne stanowiska różnicówki nie przewiduję ale tak jak napisałem - jeszcze to skonsultuję.

Wiem - ale jak prąd ma być "ryczałtem" to 10A dać nie mogę. Początkowo planowałem po 10A i opłatę według zużycia ale szybko mi to z głowy wybiliście :mrgreen:

Przy tak małej ilości stanowisk dałbym na każde gniazdko wyłącznik RP z wyzwalaczem nadmiaro-prądowym wtedy w przypadku uszkodzenia przedłużacza lub instalacji inni użytkownicy nie są odłączani tak jest w większości przypadków w całej europie , a zerowanie to już przeszłość od ponad 20lat .
A co do tych 6A nie ma tragedii ( na większości kempingów we Włoszech 4, 6 A - z praktyki 6A wystarcza aby chodziła klima lub czajnik 1200W ale trzeba pamiętać o przekrojach kabli bo przy spadku napięcia prądy rosną ) pod warunkiem że dasz charakterystykę C bo B6A potrafią zadziałać nawet przy dużo niższym obciążeniu i pamiętaj że po kilku zwarciach taki wyłącznik nie trzyma parametrów i może dać np,3A . :spoko

Wojciechu - 2015-02-25, 10:14

koko napisał/a:
6A oszczędniusio kawy z ekspresu Mirka się nie napijemy


Ale jak tu się kawy z expresu nie napić -"tosz to szok". Tak bardziej poważnie - kawa to naprawdę przyjemność - jeszcze w dobrym gronie - oby tak na każdym biwakowaniu - dlatego możliwości prądowe powinny być.:spoko

moskit - 2015-02-25, 10:15

Witam
W hurtowniach elektrycznych są gotowe skrzynki , z tworzywa bardzo estetyczne, zamykane
Niestety muszę dodać Tobie trochę roboty ale skrzynka musi być zamykana , teoretyczny dostęp do niej może mieć elektryk z uprawnieniami wystarczy do 1 kV. Zasilanie szafek polecam zrobić kablem YKY 5x4,0 to wystarczy na przyłącze.
Dla twojego spokoju zdecydowanie bym zamknął szafki i choć trochę kontrolował, zresztą i tak jak przyjeżdża nowy gość to wskazujesz mu miejsce i jak ma się ustawić, to jeden dodatkowy kluczyk nie zaciąży przy pasku. Jak gościu będzie miał badziewny przedłużacz widoczne uszkodzenia to go przeprosisz i niech wyciąga sprawny, żeby się nie okazało że sam lub inny gość będzie "tańczył bez muzyki" idąc po trawniku pod napięciem. Zgodnie z specyfikacją kampera do zasilania powinien być stosowany przewód 3x2,5 kwadrat w podwójnej gumie do maksymalnej długości 50 mb , niestety widać jak "nieliczni" mają przedłużacz 2x 1,0 i podłączona farelka oczywiście niewykorzystany przewód jest nawinięty na zwijadło i wtedy działa jak dobry transformator i grzeje się przepalając izolację i głownie z tego powodu izolacja pęka i parcieje i problem gotowy
Troszkę odszedłem od wątku podstawowego
Co pięć lat będziesz miał obowiązek robienia pomiarów całej instalacji to jednak lepiej zrobić ją ciut drożej ale prawidłowo i raz żeby nie wracać ponownie.
W działalności usługowej zawsze trafi ci się malkontent któremu będzie przeszkadzało "że prąd idzie w drugą stronę , czyli od jego kampera"
Bronku za zaangażowanie i konsultacje to masz od moskita :pifko ale napisz jakie lubisz bo mam nadzieję że się spotkamy w realu

Pozdrawiam
Moskit

Bronek - 2015-02-25, 11:37

moskit napisał/a:
Bronku za zaangażowanie i konsultacje to masz od moskita :pifko ale napisz jakie lubisz bo mam nadzieję że się spotkamy w realu


Tak je lubiłem ,że nic innego bym nie robił .
Zaczynać ze mną pić, to musisz tak minimum miesiąc wolnego mieć.
Krócej na ogół nie piję. Bo nie warto . Jestem solidy w kazdym aspekcie.
Jak coś robić do konkretnie
Ale dzięki , patrzeć też lubię .
:bukiet:

:szeroki_usmiech

moskit - 2015-02-25, 12:13

Bronku
aluzju paniał ma być nie młodsza niż 18
OK

Johny_Walker - 2015-02-25, 16:24

eler1 napisał/a:

A co do tych 6A nie ma tragedii ( na większości kempingów we Włoszech 4, 6 A - z praktyki 6A wystarcza aby chodziła klima lub czajnik 1200W ale trzeba pamiętać o przekrojach kabli bo przy spadku napięcia prądy rosną )


Klima LUB czajnik - po prostu Ameryka i luksus! :haha:

W jaki sposób prąd rośnie przy spadku napięcia? Zatem stosując bardzo cienki kabel 0,05mm2 skutkujący dużym spadkiem napięcia prąd wzrośnie jeszcze bardziej? Mogę prosić o rozpisanie tego na wzorze R=U/I? :haha:

matro - 2015-02-25, 18:05

Czy rozmiar przewodnika wpływa na opór?
mrsulki - 2015-02-25, 19:56

Johny_Walker napisał/a:
W jaki sposób prąd rośnie przy spadku napięcia? Zatem stosując bardzo cienki kabel 0,05mm2 skutkujący dużym spadkiem napięcia prąd wzrośnie jeszcze bardziej? Mogę prosić o rozpisanie tego na wzorze R=U/I?


Chodzi o to że przy spadku napięcia w wyniku małego pola przekroju przewodnika wzrasta prąd a wynika to ze wzoru I=P/U gdzie P jest to moc urządzenia.

Johny_Walker - 2015-02-25, 20:43

mrsulki napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
W jaki sposób prąd rośnie przy spadku napięcia? Zatem stosując bardzo cienki kabel 0,05mm2 skutkujący dużym spadkiem napięcia prąd wzrośnie jeszcze bardziej? Mogę prosić o rozpisanie tego na wzorze R=U/I?


Chodzi o to że przy spadku napięcia w wyniku małego pola przekroju przewodnika wzrasta prąd a wynika to ze wzoru I=P/U gdzie P jest to moc urządzenia.

Czyli nieważne że po drodze przedłużacz na cieniutkich kabelkach stawia duży opór? Liczy się to że urządzenie musi pobrać moc i zrobi nie patrząc na koszty? :haha:

Gdzie w Twoim wzorze I=P/U jest rezystancja przedłużacza? :haha:

Johny_Walker - 2015-02-25, 20:44

SHADI napisał/a:
W cytacie widzę że JW coś tam pisze ( mam w ignorowanych więc wiadomo... ) - dziwne że poświęca swój cenny czas na temat o uprawie ziemniaków.

Mam taki apel do JW żeby może zajął się ciekawszymi tematami ? Może o zakupie kampera w fazie pomysłu projektantów bo te co w salonie to już przecież za stare... I co za wstyd - w awatarze skan dowodu rejestracyjnego jakiegoś starocia z 2014 a tu już 2 miesiące 2015 za nami... Błagam... To wiele mówi... :tunning

Ignorujesz, a jednocześnie podglądasz? Czy to nerwica natręctw?

A jak tam Twój kamperek? W masturbacyjnej strefie marzeń?

Bronek - 2015-02-25, 21:28

Jest dobrze :szeroki_usmiech :idea:

Ignorowanie tylko wydłuża czas otwarcia postu. Co pozwala wypowiedzieć w myślach kilka obelg...

Shadi Forum jako organizm potrzebuje też....

Duża część JW ma sens istnienia ale On jej na ogół nie używa.

Bo się wstydzi, . Jak Cię odwiedzi, to mu pieski obsikają jego nówkę.
I bedzie git. I wszyscy bedą zadowoleni. Ty, pieski i On bo wystąpi o zniżkę lub nawet odszkodowanie


Nie kupuj , bo to dla zgorzkniałych zabawka jest.
Zostaw sobie na koniec.
Motocykl sobie kup, gwarantuję lepsze towarzystwo. Mniej sfrustrowane na pewno. :shock: :spoko

Wojciechu - 2015-02-25, 22:51

„Bronek” - ja również - na moje frustracje, chętnie kupiłbym porządny motocykl – niestety nie mam takiego prawka – no mógłbym 125cm – ale to nie motocykl. Dalej więc będę ze „zgrzytem zębów i dzikością w oczach” jeździł moim kamperkiem. Na pewno wybiorę się po finale otwarcia do Ustronia Morskiego. Kolego „SHADI” – mam nadzieje na słuszne rabaty dla C.T. :spoko
Bronek - 2015-02-26, 21:08

Dobrze, że podziękowaleś, bo bym nie srawdził w Twoim profilu


To jest właśnie skutek ignorowania.
Ja ignoruje dzialy kawkowo, powitalno kondolencyjno, życzeniowe.
I dlatego na chama wychodzę.

Zobacz ile kłopotu.

Wszystkiego Najlepszego :kwiatki:

krzysztofCz - 2015-02-28, 16:56

Rzadko zaglądam a tu takie rzeczy się dzieją :lol:
Skrzynkę pokazałem przykładową, wystarczy jak wpiszesz skrzynka czy rozdzielnia budowlana a "A" pokaże Ci swoje możliwości :lol:
Prócz MIG/MAG-a mam już też TIG-a. O tej nierdzewce możemy już myśleć, na razie zdobywam doświadczenie :oops:
A... z JW wyluzuj... może i żyje w realu... może ma i nówkę z fabryki... może ma i kasę... ale, ale nie będę kończył czego mu brak :szeroki_usmiech

krzysztofCz - 2015-02-28, 16:58

Jejku, spóźnione ale najserdeczniejsze wszystkiego naj... a zdrówka najwięcej, reszta przyjdzie z czasem :spoko :bukiet:
koko - 2015-02-28, 18:38

SHADI napisał/a:
Wiem - ale jak prąd ma być "ryczałtem" to 10A dać nie mogę. Początkowo planowałem po 10A i opłatę według zużycia ale szybko mi to z głowy wybiliście :mrgreen:
To myślisz że będą przywozić ze sobą maszynki produkcyjne i 24/dobę będą produkować z 10 A Myślałem że masz ograniczenia z przydzieloną mocą a ty masz inne ograniczenia
Bronek - 2015-02-28, 18:48

Myślę, że rozpoznać powinieneś bojem.
Daj tak jak myślałeś na początku, by nie wywalało jak suszakrę Pani uruchomi

Podlicznikiem skontrolujesz zużycie i zobaczysz czy dla pro publico bono warto mieć gest.

Zawsze możesz skorygować.
A pierwsze wrażenie najważniejsze.

Jak Ci licznik zacznie fruwać, wyłaczysz i powiesz , że kuna kabel przegryzła. :szeroki_usmiech

wbobowski - 2015-02-28, 19:03

Bronek napisał/a:
Zawsze możesz skorygować.

A pierwsze wrażenie najważniejsze.

Radzę wziąć to pod uwagę.

Bronek napisał/a:
Jak Ci licznik zacznie fruwać, wyłaczysz i powiesz , że kuna kabel przegryzła.

Zawsze są dwa wyjścia... jak napisał Sztaudynger:
"On wyszedł z honorem
A ona z bachorem"

Bronek - 2015-02-28, 21:23

Shsdi bo tak jest jak z gotowaniem im wiecej gości tym kuchnia bardziej opłacalna.

Na cztery kampery to jak myślsłeś na początku zachcianka i ciekawość

Aby cię zmotywować, dodam że przyjazd takiego wypasionego Endiego np campera , itp będzie reklamą i atrakcją dla twoich gości.

Zrob testowo maksymalnie na ile cie stać dwa stanowiska na cztery kampery. To się nie zmarnuje...

Przyjedziemy z ciekawości i otwarcie pogadamy , bedziemy, jeść pić i wypróżniać się luksusowo, włączymy klimy lodówki itd.
Wsadzi się mierniki do gniazdek, obiczy i bedziesz miał obraz.

Ja zapłacę koszty plus zysk bez szemrania.
Bo skoro ktoś może coś robić dla mnie a nie musi to dlaczego ja mam mu nie pomóc?
Ja ci dam zarobić to i ty pośrednio dasz mi.
Inaczej hodujmy świnki i uprawiajmy ziemniaki.

Zrób ankiete. Kto przyjedzie zaryzykować, by poddać się badaniu.

Zapłaci za trzy dni realne koszty bez zysku. Ustalone przy piwie, ale realne i prawdziwe

Bedzie fajna zabawa ale ryzyko, ze przysknerzą i po ciemaku sidzieć będą i myćvteź nie.
Też warto poznasz koszty minimalne.

Mam jeden licznik do gniazda to ci piżyczę :bigok

Bronek - 2015-02-28, 21:39

Pamiętaj słowa obecnie chyba gotującego się do powrotu Ejndiego....w nowiutkim ech..... .

Na naszych nie licz :spoko

Bo nie masz tyle kasy atrakcji, powietrza wody wódy itd by ich zadowolić.

Oczywiście sytuacja się zmieni jak dasz tobwszystko za darmo.

Ale nie do końca.... Bo bigosik przypalony i piwa ciepłe :oops: :bigok

Wojciechu - 2015-02-28, 21:51

"Bronek" nie bądź takim defetystą - nasi też przyjadą :spoko
Bronek - 2015-02-28, 21:54

Podpucha.

:mrgreen:

Ja pesymistą /defetystą?
Toż moje rady były raczej życzeniowe...
Inni zaś sprowadzali inwestycję na realną ziemię...

moskit - 2015-02-28, 23:02

Osobiście jestem za opłatami wyszczególnionymi w cenniku
kamper-......
czepka.........
namiot.....
osoba......
prąd.....
itd
zaraz znajdzie się malkontent; dlaczego ja płacę tyle samo jak ;
nie jestem podłączony do prądu
ja nie mam klimy
ich jest 7 osób a nas dwoje
a on gotuje na prądzie
a jego kamper jest duży a mój mały i stary
usłyszysz tyle że po pierwszym sezonie książkę napiszesz

Zobacz cenniki na innych campach to są lata praktyki i doświadczeń.
Robisz tą inwestycje bo Lubisz ale musi przynosić Tobie zysk bo inaczej stracisz serce do rozwijania się a później w ogóle do prowadzenia takiego interesu

Zabezpieczenia 10 A to full wypas przecież nie trzeba naraz korzystać z; klimy, suszarki, czajnika, ekspresu do kawy i jeszcze farelki.
Zanim zdecydujesz ile watów na stanowisko to dokładnie sprawdź u dostawcy prądu jaki dostaniesz przydział.
Elektryk musi zrobić bilans ile potrzebujesz na prowadzenie zaplecza i działalności a zobaczysz ja znika Tobie przydział
Jako zaczynasz działalność zrób tak -
Natryski -wszystkie urządzenia-termy, suszarki do rąk, suszarki do włosów, oświetlenie, ogrzewanie
Kuchnia i Bar - blaty, patelnie, parowary, sprzęt AGD, chłodnie,czajniki, expresy do kawy, kombajn barmański, itp.
budynek administracyjny.................
sumę podziel na 3 a potem pomnóż razy dwa bo zrobiłeś na 100% błąd i nie uwzględniłeś wszystkiego co jest konieczne do prowadzenia działalności. Nawet jak będziesz uważał że dokładnie wszystko zaplanowałeś to jeszcze zostaw sobie 50% rezerwy bo może być tak że następne zwiększenie mocy będzie możliwe po wybudowaniu nowej linii i mogą Ciebie przeciągnąć nawet i dwa lata.
Jak będziesz znał te wszystkie cyfry to zastanowisz się ; jakie zabezpieczenia na stanowisko
Zdecydowanie odradzam opłatę z licznika bo przy dużej rotacji gości będziesz nic tylko rozliczał zużycie energii danego gościa ma to zaletę jak masz rezydentów na cały sezon ale tylko wtedy

Pozdrawiam
moskit

siwa - 2015-03-02, 09:16

Na kempingach mieszkam czasami.
- opłata za kampera powinna być stała, acz rozumiem dodatkową stawkę od osoby
- brak dostępu do toalet i łazienek, a także pralni i zmywarni dla mnie Cię dyskwalifikuje na starcie. Na kemping zajeżdżam m.in. żeby sie umyć
- 1800 m od morza to dużo, dla mnie przydałaby się np. wypożyczalnia rowerów
- opłata za prąd z licznika to absurd (zapewne zużyłabym 0,60 groszy, jak dobrze policzysz) W Europie za prąd płaci się ca 2 euro i nikt nie sprawdza ile zużyjesz. Uwaga -- nie możesz wziąć 10 zł, bo ceny prądu są inne.
- podłączenie stanowiska do wody pitnej -- po co? Mam baniak na wodę pitną, nabieram raz a dobrze, nie będę z czajnikiem wychodziła przed kampera
- rozumiem, że "pochyłość" o której piszesz jest zniwelowana? Bo na pochyłym to ja parkować nie lubię.
- ostatnie (bardzo indywidualne i trochę filozoficzne) -- nie staję kamperem nigdzie dłużej niż dwa dni. No mooooże trzy mi się zdarzyło. Kamper jest po to, żeby codziennie być gdzie indziej.

janus - 2015-03-02, 09:36

W pierwszym roku:
- plac,
- kot,
- woda.

Ew. w drugim - prąd

MILUŚ - 2015-03-02, 13:57

siwa napisał/a:
Na kempingach mieszkam czasami.
.............. Kamper jest po to, żeby codziennie być gdzie indziej.


No właśnie :-P więc czemu oczekujesz od właściciela wyposażenia spotykanego na kempingach ?
Zapomniałaś o ......maglu :haha:

Acha....jedno pytanie ........nie wiesz do czego służą kliny najazdowe :chytry ?

Johny_Walker - 2015-03-02, 14:57

MILUŚ napisał/a:

Acha....jedno pytanie ........nie wiesz do czego służą kliny najazdowe :chytry ?

Do tego żeby zamiast za darmo zaparkować na płaskim parkingu supermarketu zapłacić 60 zł, stosować kliny i jeszcze je dodatkowo czyścić z błota przed odjazdem? Pełen komfort.

Bronek - 2015-03-02, 15:08

Johny ja do Hypermarketu jadę po piżamę (Lidl)

Ty zaś tam sypiasz.


A pytanie po co woda, jak mam baniak mnie zdziwiło.

Niektórzy wodę w kamperze, zużywają nie tylko na herbatę

110l kilka razy trzeba obrócić.

Przypominam od przybytku...
I nikt nie zmusza można wszędzie, to urok tego pojazdu.
Lubisz pod sklepem, ja też kiedyś lubiłem...... Piwko wypić, spać niekoniecznie.
Ale jak sponiewierało to rano jak u wodopoju.

Może o to chodzi?

Nie każdy lubi korzystać z "prywartnej toalety publicznej" gdzie nie można "siedzieć bez wypróżniania".

Johny_Walker - 2015-03-02, 15:43

Bronek napisał/a:
Johny ja do Hypermarketu jadę po piżamę (Lidl)

Ty zaś tam sypiasz.

Ja nigdy nie śpię.

Niektórzy wolą spać na darmowym parkingu supemarketu i mieć 5 minut do plaży zamiast na pochyłym trawniku, godzinę dziennie iść do plaży i z powrotem płacąc za to za 60 zł. :haha:

Bronek - 2015-03-02, 16:06

Rano wstajesz , do dup.. kręcą się pijaczki młodzież, jak czynny całą noc to dziwne uczucie . Czasem ktoś dla jak podejdzie walnie w kamper towarzysko .

Jak w celi siedzisz wyłazisz na beton jak na spacerniaku .


Kicha to dobre w przelocie na szybko gdy cel uświęca środki .

A tak zajeżdżam jak Panisko mam to co mi potrzeba . markizka, kaweczka, kolacyjka na powietrzu i już w trasie jestem na urlopie a nie jak przedstawiciel firmy lub kurier.

Zielono na około są ludzie podobnie jak ja wypoczywający . Może fajni , można pogadać to przecież fajne .
A nie jak wystraszony pies w budzie siedzieć . I boczyć się , a ni dzień dobry ani co słychać . Jam hrabia z kampera.

Co tu pisać ... wiadomo o co chodzi .

Jak nie chcecie to nie musicie .
Defetyzm ???? Hehe z takim wsparciem na nie , to w ogóle lepiej dać spokój .


SHADI MAM POMYSŁA

zrób od razu czarną listę

Albo odwrotnie napisz tylko dla VIP ów.
:szeroki_usmiech

Bramki z wykrywaczem itp potem .

BiG Team - 2015-03-02, 17:17

oj tam , po co czarna lista, już wiadomo kogo tam nie spotkamy :haha:
Johny_Walker - 2015-03-02, 18:03

Bronek napisał/a:
Rano wstajesz , do dup.. kręcą się pijaczki młodzież, jak czynny całą noc to dziwne uczucie . Czasem ktoś dla jak podejdzie walnie w kamper towarzysko .

Jak w celi siedzisz wyłazisz na beton jak na spacerniaku .


Kicha to dobre w przelocie na szybko gdy cel uświęca środki .

A tak zajeżdżam jak Panisko mam to co mi potrzeba . markizka, kaweczka, kolacyjka na powietrzu i już w trasie jestem na urlopie a nie jak przedstawiciel firmy lub kurier.

Zielono na około są ludzie podobnie jak ja wypoczywający . Może fajni , można pogadać to przecież fajne .
A nie jak wystraszony pies w budzie siedzieć . I boczyć się , a ni dzień dobry ani co słychać . Jam hrabia z kampera.

Co tu pisać ... wiadomo o co chodzi .

Jak nie chcecie to nie musicie .
Defetyzm ???? Hehe z takim wsparciem na nie , to w ogóle lepiej dać spokój .


SHADI MAM POMYSŁA

zrób od razu czarną listę

Albo odwrotnie napisz tylko dla VIP ów.
:szeroki_usmiech

Bramki z wykrywaczem itp potem .


Na kempingu wstajesz rano niewyspany, bo do późna na sąsiedniej parceli był grill z piwem i głośne rozmowy. Wracając do siebie zahaczyli o leżaki i sznur z suszącym się ręcznikiem. Wszystko leży na ziemi. Leżak ktoś właśnie zapieprzył więc nie ma problemu że przewrócony. Właściciel kempingu nic nie wie, robi wielkie oczy i nie odpowiada za kradzieże.
Myślisz że jak jesteś na kempingu, to skorzystasz z sanitariatów. Idziesz się odlać a w łazience wszystkie krany zajęte więc po siusianiu wycierasz ręce w spodnie i wracasz do łazienki w kamperze. W pamięci masz wygląd kibla i notujesz sobie że z uwagi na zawartość powierzhni sedesu nie nadaje się na nr 2.
Wokół ludzie siedzą tu już trzy tygodnie i dziwią się jak można tak zmieniać co chwila miejsce, że to bez sensu. Wogóle to oni już piąty roku jadą w to samo miejsce bo jest najlepsze na świecie.
Na koniec pobytu oglądając fakturę w recepcji dowiadujesz się o kilku pozycjach cennika, których byś nie podejrzewał ze dotyczą Ciebie: opłata za dziecko, za prąd, za wylanie kota, i za zajmowanie większej parceli z uwagi na wielkość kampera. Podobno to i tak tanio, bo 15 km dalej jest dwa razy drożej. Miałeś szczęście.
Nareszcie powrót do domu. Tam będzie można wyleczyć pęcherze i odpocząć po codziennych godzinnych spacerach w klapkach na plażę. Cudowne wakacje...

Bronek - 2015-03-02, 18:13

Farsa i forsa. I faktura. MOŻE na firmę

Nie korzystam kibli.

I też nie lubię kempingów

Jeezuuuuuuuuuuuuuuu.

Ale niech będzie coś takiego gdybym nagle je polubił, gdybym chciał markizę rozłożyć...

Nie, koniec

Linda cytat........... "........ gadać"

HENRYCZEK - 2015-03-02, 18:52

Johny_Walker napisał/a:


Na kempingu wstajesz rano niewyspany,.


Na kempingu rano to się idzie spać :bigok :haha:

fan - 2015-03-02, 19:36

Na kempingu rano to się idzie spać
chyba ze rano wieje

Beta - 2015-03-02, 21:34

Fan nie mogę się z Tobą zgodzić , bo na zlotach chodzi się spać nad ranem , a na campingach (tych normalnych) w nocy jest cisza i spokój.


Shadi witaj w klubie..... :diabelski_usmiech
Branża turystyczna , to ciężki kawałek chleba. Każdy najlepiej wie , co powinieneś ...... :ok
Na szczęście oprócz problemów jest też wiele satysfakcji.
Wraz z Grzegorzem trzymamy kciuki i życzymy powodzenia :bigok

:spoko

Czarna i Krzysiek - 2015-03-02, 21:39

My również trzymamy kciuki i na pewno odwiedzimy z dzieciakami jak już wszystko będzie gotowe. A malkontentami się nie przejmuj, jak się komuś nie podoba, to niech jedzie gdzie indziej. Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził :-P
Beta - 2015-03-02, 21:41

Prawda najprawdziwsza :haha:

:spoko

Wojciechu - 2015-03-02, 22:17

Dobre kempingi mają swoje plusy. Są to spokój , bezpieczeństwo i klimat. Często jeździmy kamperem z wnukiem i tego typu walory są dla nas bardzo ważne. W wakacje 2014r. miałem ogromną przyjemność przebywać na takim kempingu w Starych Jabłonkach koło Ostródy. Sporo młodych ludzi, którzy potrzebowali się „wyszumieć” – właściciel wskazał im miejsce oddalone, które nikomu nie przeszkadzało. „Młodzieżówka „ wiedziała, że w razie niedotrzymania umów, będą tam dwa razy – pierwszy i ostatni. Wieczorem na ternie- knajpka z przystępnymi cenami, parkiecik z muzyką do tańca, ceny bardzo ok.. Wszystko co potrzeba. Nie będę wymieniał nazwy- są dwa kempingi. Cały czas mówimy o kempingach w Polsce bo liczymy na fajne biwakowanie u kolegi. :spoko
Czarna i Krzysiek - 2015-03-02, 22:30

prof-os napisał/a:
Często jeździmy kamperem z wnukiem i tego typu walory są dla nas bardzo ważne.


Z nami jest tak samo. Co prawda, nie podróżujemy jeszcze z wnukami, ale z czwórką dzieci, z których najmłodsze będzie miało na rozpoczęcie sezonu nie całe 6 miesięcy :)

BiG Team - 2015-03-02, 22:34

My jeździmy we dwoje i też cenimy sobie spokój i bezpieczenstwo :spoko
Endi - 2015-03-02, 23:06

BiG Team napisał/a:
My jeździmy we dwoje i też cenimy sobie spokój i bezpieczenstwo..


No Grzesiu, to tylko do Ustronia Morskiego do SHADIego. W Kołobrzegu takich warunków Ci nie gwarantuję :szeroki_usmiech

Ale i tak zapraszam no coś, o zbliżonych walorach, które znajdujesz w Bukfurdo :ok
:spoko

BiG Team - 2015-03-03, 14:42

Dziękujemy za zaproszenie, chętnie skorzystamy :spoko
Bajaga - 2015-03-03, 21:33

MILUŚ napisał/a:

No właśnie :-P więc czemu oczekujesz od właściciela wyposażenia spotykanego na kempingach ?
Zapomniałaś o ......maglu :haha:
Acha....jedno pytanie ........nie wiesz do czego służą kliny najazdowe :chytry ?


Słaby post.
W pełni zgadzam się z Siwą. Gdy ktoś jest włóczykijem to gdy już ma zapłacić za postój to powinien mieć jakąś wartość dodaną. Fajny gorący prysznic, pralka, serwis auta wod-kan itd.

MILUŚ - 2015-03-03, 21:47

Bajaga...........w pełni się z Tobą zgadzam :ok Nikt Was nie zmusza ......... :chytry
BiG Team - 2015-03-03, 21:49

Ależ nikt nikomu nie każe jechać do SHADIEGO. Jest określone co będzie i za ile, to po co się wywnętrzać. jak komuś nie pasi to tam nie pojedzie :spoko
Gewehr - 2015-03-03, 21:57

Nie przesadzajcie z tymi wygodami. Kupiliście sobie kampery nie po to, aby szukać wodotrysków na kempingach. Chłopak jest otwarty na sugestie, ale dajcie mu zacząć zarabiać. Przyjdzie czas na postawienie pralni, spa i salonu masażu erotycznego :haha:
Czasami odnoszę wrażenie, że dla niektórych wyjazd na dziko nad jezioro, to jak wyprawa z Bear'em Gryllsem do dżungli :spoko

koder - 2015-03-03, 21:59

Wszystko prawda, ale informacja, dlaczego pewni kamperowicze uważają, że to nie będzie miejsce dla nich, to chyba też jest z biznesowego punktu widzenia istotna, prawda? Sam bym w każdym razie, gdybym przygotowywał camping, chciał taką rzecz wiedzieć.

Jak pisałem, my raczej też nie odwiedzimy Shadiego, ale to nie znaczy, że powinien sobie odpuszczać. Po prostu ja (i nie talko ja) oczekuję czegoś innego. Cieszę się, że jest grono, któremu planowana oferta odpowiada :ok

Beta - 2015-03-03, 22:24

W danej cenie zawarta jest jakaś konkretna oferta :ok

W naszej branży turystycznej jest takie powiedzenie :
Zapłacił za miejsce w namiocie a chce mieszkać jak w Marriocie :mrgreen:

:spoko

izola - 2015-03-03, 23:26

Bajaga napisał/a:
MILUŚ napisał/a:

No właśnie :-P więc czemu oczekujesz od właściciela wyposażenia spotykanego na kempingach ?
Zapomniałaś o ......maglu :haha:
Acha....jedno pytanie ........nie wiesz do czego służą kliny najazdowe :chytry ?


Słaby post.
Gdy ktoś jest włóczykijem to gdy już ma zapłacić za postój to powinien mieć jakąś wartość dodaną. Fajny gorący prysznic, pralka, serwis auta wod-kan itd.


Obojętnie ile ludzi się wypowie tyle będzie zdań i oczekiwań... :)

myślę że oczekiwanie "jakichś wartosci dodanych"za zapłacony postój powinien iść jednak w parze z tym ile za ten postój trzeba zapłacić...
Okreslam chęć przenocowania celowo jako postój - bo chcąc robić urlop stacjonarny z wygodami i większymi wymaganiami to trzeba w kierunku kampingu patrzeć, tam nierzadko nawet magiel stoi do dyspozycji :szeroki_usmiech

Kamperowanie ma jednak tą wielką zaletę , że jak propozycja i warunki nie odpowiadają jedziemy po prostu dalej ...

Po przeczytaniu dotychczasowych planów jakie snuje SHADI jestem pewna że będzie to udane przedsięwzięcie które swoich zwolenników znajdzie :spoko

Johny_Walker - 2015-03-03, 23:33

Beta napisał/a:

W naszej branży turystycznej jest takie powiedzenie :
Zapłacił za miejsce w namiocie a chce mieszkać jak w Marriocie :mrgreen:

:spoko

To drugi punkt widzenia.
A mój wygląda tak: kempingi kosztują tyle samo, co kwatery a dochodzi amortyzacja lub koszt wypożyczenia kampera. Coś tu nie gra. Moim zdaniem ceny kempingów są zbyt wysokie.

Dlatego je omijam. :spoko

Bronek - 2015-03-03, 23:40

JOHNY

Kamper też nie jest wart swojej ceny.

A kupiłeś.

"nie wszystko co warto, się opłaca" i na odwrót.

Masz wyjątkowy dar / wadę , posponować wszystko co nie Twoje, nie po Twojej myśli, i nie Twoich poglądów.

Nabyłeś tę cechę? Czy to wynik jakiegoś urazu?

Nie możesz spojrzeć pozytywnie?
A może uważasz, że Only You i nic więcej

Terapia grupowa?

Więc przyjedź, nie bój się ludzi. Na ogó) są dobrzy. :kwiatki:

Beta - 2015-03-03, 23:48

Johny_Walker napisał/a:

A mój wygląda tak: kempingi kosztują tyle samo, co kwatery a dochodzi amortyzacja lub koszt wypożyczenia kampera. Coś tu nie gra. Moim zdaniem ceny kempingów są zbyt wysokie.



Niestety ,jako zwykli konsumenci nie zdajemy sobie sprawy , jakie są rzeczywiste koszty prowadzenia danej działalności. :ok

:spoko

izola - 2015-03-04, 01:12

Johny_Walker napisał/a:

To drugi punkt widzenia.
A mój wygląda tak: kempingi kosztują tyle samo, co kwatery a dochodzi amortyzacja lub koszt wypożyczenia kampera. Coś tu nie gra. Moim zdaniem ceny kempingów są zbyt wysokie.
Dlatego je omijam. :spoko


tu się zgodzę z Johny_Walker
Były kiedyś czasy że młodzi ludzie, ludzie mało zarabiający , emeryci chcąc urlop zrobić korzystali z możliwośći
na polach namiotowych/Kampingach bo było to finansowo możliwe ---
dziś niestety dochodzi do tego że pozostaje im tylko urlop na balkonie.
1. faktycznie wzrosły one nieproporcjonalnie do możliwosci większosci konsumentów.
2. po wprowadzeniu euro , dawne ceny przemodelowano w stosunku 1:1
przykład: kamping w NL który kiedyś jako stały bywalec odwiedzałam 2+2 w lecie płaciłam ca 20 DM teraz gosciu życzy sobie przed i po sezonie za 2 osoby 30 euro.

Obserwując także rozwój cen na Kampingach w Polsce widzę też tą tendencję wyrównywania cenika do poziomu zachodniego... więc nie dziwota że ludzie chcac "troche urlopu zrobic" koczują na dziko - bo ich sytuacja do tego zmusza.

wbobowski - 2015-03-04, 01:36

Johny_Walker napisał/a:
kempingi kosztują tyle samo, co kwatery....... Dlatego je omijam. :spoko

Też nie rozumiem, dlaczego nocleg kamperem na kempingu jest często porównywalny z wynajęciem kwatery, pokoju itp.
Wg mnie ceny winny być zróżnicowane. Za sam postój stosunkowo niedużo, za serwis kampera czy prąd odpowiednie dopłaty. Wtedy mam wybór.
Ale jak za sam nocleg (czyli tylko postój) miałbym zapłacić 60 zł to przenocuję sobie na parkingu.

Bronek - 2015-03-04, 06:59

Tak całkiem za darmo, u mnie wywołuje dziwne uczucie skrępowania i jak gdyby uzależnienia.
Nie wiem? Kwiatki kupić, flaszkę zaprosić na kawe ?

Ciekawe ile by kktoś dał a właściwie zniósł... za samo bezpieczne postawienie kampera na jeden dzień, noc lub parę godzin? Na czyjejś zwykłej posesji itp. Za taką możliwość, grzeczność? .

Flaszkę by postawił? Piwo?

Ja około 20 zł uważał bym za bezmarudne do przyjęcia

Dałbym wiecej ale już z uczuciem wyzysku.

Mówimy o sezonie gdzie tłok syf. Kempingi oficjalne napchane do bólu i bez rozsądku.

Takie staram sie omijać nawet gdyby były za darmo.

Natomiast za spełniające MOJE moje podkreślam, warunki - woda, prąd, zrzutnia, satelita, wifi duzy plac wolność dla psa.. 50 60 w sezonie daje bez mrugnięcia, bo rozumiem, że to interes właśnie sezonowy

W misiące luźne wiadomo min 30% mniej itp

Ale to tak jak z WC, potrzeba określa ile jesteś za WC w stanie dać ile poświęcić?

WC rozumiane w każdym sensie. Czyli nieważne, tależyk, czy taca :haha: :

Endi - 2015-03-04, 08:29

Nic nikomu złego nie uczyniłeś i nie masz za co przepraszać. Przyj do przodu i nie oglądaj się do tył. Wbrew pozorom Twoja posesja i związane z nią dalsze plany, ma ogromne zalety. Stateczni kamperowcy, docenią to.

Rób stellplatz a kasuj jak za kamping :szeroki_usmiech

I nie przejmuj się :spoko

poptek - 2015-03-04, 08:45

SHADI, obserwuje i trzymam kciuki za Twoje przedsięwzięcie od początku. Bardzo mnie cieszy, że komuś się chce coś dla nas robić. Jeżeli będę w okolicy to przyjadę do Ciebie choćby z ciekawości zobaczyć jak to wygląda w realu. :spoko

Po za tym nocowanie pod Biedronką nie bardzo mi pasuje. Po prostu zaparkuje auto i wypuszczę dzieci po kilu godzinach siedzenia w pasach na parking, niech sobie pobiegają i pobawią wśród aut i panów pijących piwko z boku lub z tyłu sklepu. Później rozłożę stolik, grilla itd i może jeszcze zaproszę na kolację "towarzystwo" spod sklepu? :gwm :gwm


Życzę dużo cierpliwości i wytrwałości w działaniu. I nie przejmuj się za bardzo tym co tu piszą niektórzy. :spoko

Kotek - 2015-03-04, 08:54

SHADI, powodzenia i spokoju życzę. :kwiatki:
Czarna i Krzysiek - 2015-03-04, 09:06

My również trzymamy kciuki i jak już napisaliśmy wcześniej, na pewno odwiedzimy :) :spoko
bwie - 2015-03-04, 09:12

SHADI napisał/a:
Jednak co raz częściej myślę "po co mi to było"... Przepraszam...

Nie przejmuj się hejterami, ten świat już chyba tak jest skonstruowany oni też muszą się gdzieś pomiescić.
Na razie czytam ale obiecuję, że jak już dojrzeję i kupię kampera to na pewno do Ciebie wstąpię choćby po to aby przybić piątkę :)
Miłego dnia.

Johny_Walker - 2015-03-04, 09:21

SHADI napisał/a:

1. W dalszym ciągu pojawia się magiczne 60 zł ? Skąd? Komu zależy na utrwaleniu takiej właśnie kwoty? Jak ktoś poczyta i znajdzie gdzie zapadła decyzja o 60 zł to


Wzięło się to stąd że proponując ceny zachodnie myślimy "skokowo" co 5 EUR, a polskie co 10 zł. Łącząc te dwa systemy walutowe mamy rezonans co 20 zł. Stąd wynika ciąg propozycji: 20, 40, 60...
Psychologia po prostu.

SHADI napisał/a:

3. Jak zwykle najlepiej jest krytykować. Jedna taka partia jest w Polsce która tak robi a jak miała coś zrobić sama to się po 1,5 roku poddała i oddała władzę poprzez przyspieszone

Krytykuje najwięcej partia, która nie jest u władzy.
Najmniej krytykuje ten kto już władzę ma. Taki Bronek np. jest tak bezczelny, że uczestnictwo w debacie przed I turą uważa za obraźliwe. Póki był bezrobotny miał opinię przeciwną.

SHADI napisał/a:

Muszę się jeszcze odnieść do największej głupoty jaką tu przeczytałem. W zasadzie każdy rozumny człowiek sam to oceni ale jednak napiszę.

Tyczy się to wpisu, że jak ma 60 zł zapłacić za kampera na parkingu to w tej samej cenie są kwatery.
buhahahahahahahhaaa

Tak..... Oczywiście... Czyli w 4 osoby po 15 zł/ os nad morzem w szczycie sezonu z wygodami, pralką i maglem, parkingiem, internetem, prądem, i pewnie tancerkami go-go i


W ciasnej kwaterze 4 osobyx15 zł mamy więcej miejsca niż w kamperze. Mamy w cenę wliczoną energię na ciepłą wodę, ogrzewanie i oświetlenie. Nie musimy kombinować z inwerterami do TV. Płacimy taniej za dojazd.
Jak by nie patrzeć, to koszt wypożyczenia kampera 400 zł + 100 za kemping daje nam 500 zł. A za 300 zł to kupując w odpowiedni sposób miałem już dwuosobowy pokój w warszawskim Marriotcie, który tak naprawdę był czteroosobowy - dwa podwójne łóżka tak samo jak mam teraz w kamperze tylko większe.
Myślę że za 500 zł znajdziemy coś do mieszkania nad morzem, co przewyższy standardem kemping z obsranymi sanitariatami i jeden wspólny wąż do nalewania wody i płukania kasety.

Wojciechu - 2015-03-04, 09:38

SHADI - drogi przyjacielu - spokoju nie będziesz mieć, jak życzy Danusia "kotek" Nie kombinuj tylko myśl o rabatach dla nas. My tu nie tylko doradzamy. My Ci tu robimy reklamę :haha: :haha: :haha: :spoko
Bronek - 2015-03-04, 09:54

:szeroki_usmiech
:szeroki_usmiech :wyszczerzony:

Nie bzyknąłeś rano i masz doła
:spoko

Ja ma grypę .

SHADI to tylko internet dla niektórych jedyna okazja być Mądrym , Dobrym , Miłym .. WAŻNYM i Twórczym

Dla frustratów to niekiedy całe życie.

Dla niektórych zabawa .
JAKO MYŚLĄCY POZYTYWNIE zaliczam do tego grona ( co sie tym raczej bawią) co dziwne , Johny`ego W .
Bo nie można być tak "pomiganym" w realu , selekcja naturalna chyba działa ??? Sąsiedzi , obywatele jego miasta...
. Ale tam wielu dziwnych!!! , mają składowisko odpadów nuklearnych ??? :ok

Ps Johny ??? kurde co Ty z ta debatą .. Nie kumam ( grypa)

Endi - 2015-03-04, 10:02

Bronek napisał/a:
...Ps Johny ??? kurde co Ty z ta debatą .. Nie kumam ( grypa)


Nie kumasz bo masz grypę ;) Pewnie chodzi o Prezydenta :mrgreen:

Ładnie Cię podpuścił :spoko

Bronek - 2015-03-04, 10:09

E tam, lokalna polityka jest dla maluczkich .

Prezydent Miasta, to tak Profesor w Liceum .


Globalna polityka to moja liga .

Obama, Putin . Moja liga.
Na tym poziomie debatuję.
A tu jakieś bzdety .

Mnie martwi brak wypróżniania luksusowego kampera w Moskwie a nie w Kołobrzegu itd.

Wojciechu - 2015-03-04, 10:36

Bzdety, nie bzdety ale nie obrażaj profesora z liceum :haha: :spoko
Bronek - 2015-03-04, 10:45

Gdzie tu obraza. ???

Zawsze komuś podpadnę.

Ale ....!!!!

Paru właśnie mnie skrzywdziło .. Nie tak jak .. to dzieje się w Seminariach ,niemniej zawsze.
Dwóje mi stawiali a jak taki mądry >>> :wyszczerzony:

" Obyś cudze dzieci uczył " pokarało ich , w dzisiejszych czasach .
To jedno z najstraszniejszych przekleństw , moim zdaniem

Powinien być dopisek " i nie stał sie mordercą lub nie zwariował "

MILUŚ - 2015-03-04, 11:14

SHADI.................psy szczekają ............karawana idzie dalej :ok Rób pan swoje
Tylko...............bądź gotów na połowę lipca :mrgreen: a drodze powrotnej z Baltic Trip zawiniemy do Twej przystani :ok

izola - 2015-03-04, 11:30

wiosna już idzie, pomagiera gonić do roboty-czekamy na otwarcie :spoko
krzysztofCz - 2015-03-04, 12:39

Endi napisał/a:
Bronek napisał/a:
...Ps Johny ??? kurde co Ty z ta debatą .. Nie kumam ( grypa)


Nie kumasz bo masz grypę ;) Pewnie chodzi o Prezydenta :mrgreen:

Ładnie Cię podpuścił :spoko


No bo... nie każdy prezydent to Bronek, a nie każdy Bronek to prezydent... przecież to proste :diabelski_usmiech

moskit - 2015-03-04, 13:14

SHADI olej wszystko, rób swoje, według SWOJEGO planu, według SWOICH możliwości
Uwierz że jest spora grupa Twoich wiernych zwolenników, zresztą co tu wierzyć ta grupa faktycznie jest jak bez emocji poczyta się wątek ponownie.
Czy to będzie 60 złotych czy 20 to i tak będzie źle, OLEJ TO.
Pewnie nie zwróciłeś uwagi ale twój post zbliża się do 20 000 odwiedzających i to jest wartość dodana
i za to chociażby trzeba pogratulować Tobie i Twojemu przedsięwzięciu

Wielkie dzięki dla Ciebie :spoko

Pozdrawiam
moskit

Bronek - 2015-03-04, 13:35

JW po prostu nie szanuje nawet Głowy Państwa....

A wy mu krawaty dajecie. za jakieś połajanki




No chyba, że to kumpel, któremu zazdraszcza że takich dostąpił zaszczytów.

To wielce też prawdopodobne, z takim mniemaniem o sobie... :wyszczerzony:

Bydgoszczu - 2015-03-04, 14:46

Mr. SHADI, zastanawiasz się czy robisz miejsce postojowe czy kemping. Według mnie robisz luksusowe, ekskluzywne miejsce postojowe z olbrzymimi parcelami, przeznaczone dla tych, którzy chcą zapłacić za przestrzeń, bezpieczeństwo, basen i brak tłoku. Ci którzy nie chcą, no cóż mają swój pomysł na kamperowanie. Ty znajdziesz swoją klientelę, która będzie chciała za to zapłacić.
Endi - 2015-03-04, 15:14

Bronek napisał/a:
JW po prostu nie szanuje nawet Głowy Państwa....


No załapałeś :) tzn, że temperatura spada :szeroki_usmiech

Dobre rokowania na poniedziałek - jedziemy :spoko

jarek73 - 2015-03-04, 15:52

SHADI napisał/a:
Wstaję rano a tu o raaany! Jaka burzliwa dyskusja!

W zasadzie to nie tyle dyskusja co "HEJT" ( takie modne słowo którego sie niedawno nauczyłem bo mowa była o młodzieży i ludziach którzy koniecznie chcą coś powiedzieć... byle co)

Postaram się odnieść do tego co się pojawiło:

1. W dalszym ciągu pojawia się magiczne 60 zł ? Skąd? Komu zależy na utrwaleniu takiej właśnie kwoty? Jak ktoś poczyta i znajdzie gdzie zapadła decyzja o 60 zł to poproszę wkleić. Była dywagacja że MOŻE BY TAK ... a nie że TAK BĘDZIE-POSTANOWIONE. Już nawet pisałem, że może faktycznie za dużo i że pewnie będzie inaczej ale to Hejterzy raczyli pominąć.

2. W zupełności rozumiem stanowisko Kodera - nie mam sanitariatów - nie ma Kodera. Jasne jak słońce bo takie ma utrudnienia techniczne i tyle. Ale jakoś potrafi to "normalnie" napisać... :spoko

3. Jak zwykle najlepiej jest krytykować. Jedna taka partia jest w Polsce która tak robi a jak miała coś zrobić sama to się po 1,5 roku poddała i oddała władzę poprzez przyspieszone wybory. Jednak już tydzień po nich, jak przegrali oczywiście, rozgłaszali opinie jak oni to wspaniale by rządzili... Farsa. Odnoszę wrażenie, że podobnie jest tutaj w temacie. Krytykować, krytykować i krytykować samemu nic nie wnosząc. "Za sam parking 60 zł to skandal! " A jasne że tak o ile to co robię można nazwać samym parkingiem. Brak pralki? Ależ oczywiście że pralnia jest! Pisałem o tym. Na niektórych nawet magiel jest? Ależ bardzo proszę - mam 3 szt w tym jeden wolny i macie magiel! Obok będzie deska do prasowania i żelazko jak komuś magiel będzie nieodpowiedni bo może za stary, za biały albo wogóle za za za... Ktoś pisze że oczekiwałby chociaż serwisu wod-kan w tej cenie? No tak... przecież u mnie go nie będzie... Zapomniałem. Przepraszam.

Ale co bym tu nie napisał i tak napiszecie że nie przyjedziecie bo będzie do dupy... Trudno. Wiem, że NIGDY nie dogodzi się wszystkim. Camper jest synonimem słowa "wolność" więc każdy kto go ma korzysta z tej wolności tak jak mu się podoba - a ja to szanuję.

Muszę się jeszcze odnieść do największej głupoty jaką tu przeczytałem. W zasadzie każdy rozumny człowiek sam to oceni ale jednak napiszę.

Tyczy się to wpisu, że jak ma 60 zł zapłacić za kampera na parkingu to w tej samej cenie są kwatery.
buhahahahahahahhaaa

Tak..... Oczywiście... Czyli w 4 osoby po 15 zł/ os nad morzem w szczycie sezonu z wygodami, pralką i maglem, parkingiem, internetem, prądem, i pewnie tancerkami go-go i takimi tam innymi nikomu niepotrzebnymi pierdołami... Gratuluję rozeznania i znajdowania świetnych miejsc. Proszę jechać tam a nie zawracać tyłek jakimiś kamperami po 100 i 200 tys zł! ;)

Wiecie Mili Państwo,
Tak jak Koder napisał - potrzebne mi są opinie "w obie strony". Ciągle się uczę, obserwuję i analizuję. Staram się realnie określić gdzie powinna się znaleźć moja oferta i przede wszystkim czy jako stellplatz ( tego słowa miesiąc temu jeszcze wogóle nie znałem :lol: ) czy jako kamping.
Jednak co raz częściej myślę "po co mi to było"... Przepraszam...

p.s. Dziękuję Ci Bronku że tak mnie tu bronisz ale nie wiem czy to warto. Narobisz sobie wrogów a za chwilę przeczytamy, że pewnie będziesz miał tu udziały i dlatego tak walczysz.
Nooooo chłopie! Powiem Ci, że jak już Ci te udziały zacznę płacić to dopiero bogaty będziesz !!!! :hura


Shadi nie bardzo Cię rozumiem dostałeś dużo słów na ta tak , z tego co czytam spotkałeś się z ludżmi co na kilku campingach już byli i widzę że Cię wspierają , kilka osób napisało że chciało by tak i tak. Twój wątek wzbudził duże zainteresowanie a ty się mażesz i przejmujesz opinią jednego trolla i kilku ludzi którzy z campingów nie korzystają , więc i z twojego korzystać nie będą . Działalnośc gospodarcza polega na tym że coś planujesz , obliczasz a na końcu i tak zostaję ryzyko do podjęcia za własne pieniądze i tym się różni od pracy na etacie po prostu czasem trzeba nie przespać parę nocy i cały czas w głowie uda się czy nie czyli jak wszędzie są plusy i minusy. Prowadzisz działalność już jakiś czas to wiesz o czym piszę , po prostu musisz ścisnąć d....... i powiedzieć robię to albo nie , a nie takie płaczliwe posty pisać . Stary życzę Ci powodzenia i moim subiektywnym zdaniem uda się a mając na uwadze że posiadasz swój grunt i infrastrukturę szansa na spektakularną klęske jest minimalna , pozdrawiam .
p.s. odstaw ten komputer i do roboty :spoko

Bronek - 2015-03-04, 16:15

Endi napisał/a:
Bronek napisał/a:
JW po prostu nie szanuje nawet Głowy Państwa....


No załapałeś :) tzn, że temperatura spada :szeroki_usmiech

Dobre rokowania na poniedziałek - jedziemy :spoko


Ja tam nie analizuje , ale tu nam razem zarzucili ,że w konszachtach z lokalnym Prezydentem jesteśmy , to nawet nie śmiałem myśleć, iż to o tym - Pierwszym po Bogu .

Bronek , Prezydent , wypróżniane luksusowe kampera w Kołobrzegu , Ustroniu Morskim .
A On zamieszał Prezydenta kraju z rozterkami SHADIEGO.

A ja od Jurka wczoraj u Ciebie w Laluni , musiałem załapać . Czosnku się najadł i grypa od niego do mnie uciekła. Działanie czosnku na tym polega , wirusy smrodu nie lubią .
Ale na ludowe przesady i poglądy nie poradzisz . Tylko świeży , inny to przyprawa.
jak homeopatia działa .
Ale szczepionym, to przerabiam .
Sieje dalej . Możemy jechać , najlepiej w piątek bo w poniedziałek mogą mieć robotę . Ludzie w Poniedziałki sa nieżyczliwi :roll:

Ad rem: Cała ta inwestycja nie pójdzie na marne , bo uzbrojenie , zniwelowanie odwodnienie to tylko sukces . Nawet jakby tam ani jeden kamper nie przyjechał to masz przestrzeń na boiska , namioty inne atrakcje . Zamiast krzaków i . Nawet ścieżki i trawnik z ławeczkami , kilka miejsc na indywidualne ogniska , grille. . . Możesz zrobić wzorem parku kołobrzeskiego stacje ćwiczeń.
Zawsze do przodu .

A 2 godziny temu sloneczko

Camp77 - 2015-03-04, 17:39

SHADI - gratuluję!!! Nie poddawaj się! Rób swoje i nie patrz na krytykantów!
Takich miejsc jak budujesz / urządzasz jest w Polsce mało. :(
Nadto lokalizacja - toż to kurort to i ceny.

Dla krytykantów:
Będzie więcej placów postojowych, to i ceny będą mniejsze, bo wymusi to konkurencja. :wyszczerzony:

SHADI - jest pełny podziwu. :spoko

jarek73 - 2015-03-04, 18:12

SHADI napisał/a:
jarek73 napisał/a:
p.s. odstaw ten komputer i do roboty :spoko


Ale pada śnieg z deszczem :placze

:szeroki_usmiech :spoko

To nic twardy bądź nie miękki.
Tak Cię motywuje bo powrocie z ferii leń mnie straszny napadł a roboty kupa , ale napieram od samego świtu :spoko

siwa - 2015-03-05, 15:22

MILUŚ napisał/a:
siwa napisał/a:
Na kempingach mieszkam czasami.
.............. Kamper jest po to, żeby codziennie być gdzie indziej.


No właśnie :-P więc czemu oczekujesz od właściciela wyposażenia spotykanego na kempingach ?
Zapomniałaś o ......maglu :haha:


Odpowiadam na pytanie czego oczekuję po miejscu za które mam zapłacić niemałe pieniądze. Haha.
Za miejsce z wylewką i dostępem do wody mogę zapłacić 2 euro.

MILUŚ napisał/a:

Acha....jedno pytanie ........nie wiesz do czego służą kliny najazdowe :chytry ?


Kliny najazdowe służą do tego, żeby ich użyć jak nie ma płaskiego miejsca. Jak ostatnio byłam nad polskim morzem, płaskich miejsc tam nie brakowało.
Jeśli ktoś się reklamuje, że tworzy miejsce "przyjazne kamperom" to raczej nie widzę tam konieczności parkowania na klinach.

Bronek - 2015-03-05, 16:47

Cytat:
mogę zapłacić 2 euro.

:szeroki_usmiech
Ładna by z Nich Para była .
Quiz ,!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zafunduję jeden dzień pobytu u SHADIEGO temu kto pierwszy nie zgadnie !!!!!!

:kwiatki: :bukiet: :kwiatek :roza: :kwiatek2 :bigok

Wojciechu - 2015-03-05, 17:16

Ten o którym myślę, z oszczędności stanąłby przed brama wjazdową. :haha: :spoko
zbyszekwoj - 2015-03-05, 17:35

A ja czasami piję go z coca colą. :haha:
Wojciechu - 2015-03-05, 17:49

Zbyszku - zgodnie z regulaminem "Bronka" mieliśmy nie zgadnąć. Mam nadzieje, że tak się stało :haha: :spoko
Wojciechu - 2015-03-05, 17:53

zbyszekwoj napisał/a:
A ja czasami piję go z coca colą. :haha:

Z colą dobra jest też żubrówka i chivasy :haha: :spoko

Bronek - 2015-03-05, 18:05

Nie kwalifikujecie się. Kłamcy i oszuści co wiedzą i nie chcą się podzielić z innymi są piętnowani i wykluczeni z rozgrywki.

Tu tylko porosta odpowiedź ma/miała szansę wygrania.

Odpowiadam. Oczywiście w regulaminie nic nie było, że nie mogę startować


GIENEK.........!! np.

Bronek - 2015-03-05, 18:06

Brawo Bronek.
Pomyliłeś się. Nie o tą osobę chodziło.

Gratuję wygrałeś

SlawekEwa - 2015-03-05, 18:10

Oj nie dobrze, nie dobrze Bronek pisze już sam z sobą :klnie:
Bronek - 2015-03-05, 18:11

Cel uświęca środki. :idea:
Wojciechu - 2015-03-05, 18:20

:placz
Bronek - 2015-03-05, 18:38

Prof-os, na Zarządzie Loterii , postanowiono przyznać Ci nagrodę pocieszenia.
Podczas pobytu u SHADiego, zostaniesz wyróżnionym otrzymując zapalniczkę kamperową z logo Hymer na gaz.

To w ramach przeprosin.
Jest to trofeum przechodnie.
Organizator Loterii, otrzymał ją jako przeprosiny od jednego ze sprzedawców. Za błędy w dostawie

Mam takich trzy, z podobnych powodów.
Proponuję nie używać.
Przyda się, aby przepraszać następnych

Wojciechu - 2015-03-05, 19:08

:tak :dzieki
Bajaga - 2015-03-05, 20:34

SHADI napisał/a:


Ale co bym tu nie napisał i tak napiszecie że nie przyjedziecie bo będzie do dupy... Trudno. Wiem, że NIGDY nie dogodzi się wszystkim.


Wszedłeś kolego na forum kamperowe z informacją, że planujesz miejsce postojowe dla kamperów. Abstrahując już od standartu, położenia i obowiązujących tam cen - to sądziłeś, że po takiej informacji wszyscy tu padną z wrażenia lub posikają się ze szczęścia ??
Dostałeś gratis Masę informacji o rzeczach, o których nie miałeś do tej pory pojęcia. Więc rób swoje co tam chcesz i zobaczysz efekty. Proste dosyć. Mamy ci jeszcze machnąć biznes plan razem z analizą swot i prognozami cash flow?

Endi - 2015-03-06, 00:16

Ej Bajaga !
Kolega może się poczuł jak sprowadzony do narożnika i mógł tak zareagować. A Ty co ? Stary wyga , instruktori próbujesz go wyprostować ciosem poniżej pasa ?
Tak naprawdę, zasłużył na to ?

Walter - 2015-03-06, 00:23
Temat postu: Ceny
Co do cen, to kamperowanie jest ogólnie nieopłacalne. Przykładowo lecisz sobie do Hiszpanii tanimi liniami, wynajmujesz apartament i samochód na miesiąc i jest taniej i wygodniej niż posiadanie kampera (spadek wartości) paliwo, opłaty, ubezpieczenia itp, itd. Ale ... Na campingach łatwiej się nawiązuje kontakty, życie społeczne kwitnie, jest mimo wszystko klimat cygańskiego życia i za to, my świry, czasami płacimy.

Dla zwolenników kwater i hoteli są inne adresy.

W Polsce baza campingów i stellplazów jest raczej cieńka. Powinniśmy przychylnie przyglądać się takim projektom. Może np. licytacja kilku pilotażowych miejsc pomogłaby ustalić cenę, ile ludzie są skłonni zapłacić za dobę. Jasne, że po uzyskaniu recenzji ceny mogą być uaktualnione. W ciemno 60 zł jest chyba na granicy bólu ale kilka rezerwacji "kup teraz" po 60 zł potwierdziło by realność ceny - taki pomysł typu Allegro przyszedł mi właśnie do głowy.

Aktualnie śpimy pod Barceloną w Mataro ( 2 os.) za 18 eur (po sezonie karta ACSI), autobus do Barcelony incl.


Cytat:

Bajaga - 2015-03-06, 00:30

Endi napisał/a:
próbujesz go wyprostować ciosem poniżej pasa ?
Tak naprawdę, zasłużył na to ?


Jakie poniżej pasa ? Jeżeli już to ma być "cios" to klasycznie, w szczękę :mrgreen:
Ale tak w ogóle to po prostu reakcja na obrażonego przyszłego posiadacza stellplatzu który sądzi że powinniśmy być mu okrutnie wdzięczni za to, że ma on chęć zarabiać :wyszczerzony:

wbobowski - 2015-03-06, 01:23

prof-os napisał/a:
Z colą dobra jest też żubrówka

No co Ty, to profanacja. Żubrówka to tylko z sokiem jabłkowym. Żadna cola nie zastąpi "szarlotki", którą niedawno z moją żoneczką popijaliśmy.
Sok jeszcze mamy.... ale Żubrówka się skończyła :shock:

krzysztofCz - 2015-03-06, 06:02

Bajaga napisał/a:
Endi napisał/a:
próbujesz go wyprostować ciosem poniżej pasa ?
Tak naprawdę, zasłużył na to ?


Jakie poniżej pasa ? Jeżeli już to ma być "cios" to klasycznie, w szczękę :mrgreen:
Ale tak w ogóle to po prostu reakcja na obrażonego przyszłego posiadacza stellplatzu który sądzi że powinniśmy być mu okrutnie wdzięczni za to, że ma on chęć zarabiać :wyszczerzony:

Widzisz Bajaga.... SHADI prosił o pomoc i rady których możemy Mu udzielić mając na uwadze nasze doświadczenie. Potrzebne Mu były by przyszykować miejsce z którego wielu z nas będzie korzystało. Prosił o rady... a spotkał się z bezpardonową krytyką, krytyką czegoś czego jeszcze niema.
Jak przyjedziecie i uznacie, że ta cała zieleń, cisza, baseny, place zabaw, miejsce do tańca, różańca i inne bery bery bajery nie są warte ceny jaką ustali... wtedy dopiero krytykujcie. Ja chociaż mieszkam za Jego płotem czasami postawię tam swoją Francę gdy z braku czasu będę chciał choć na chwilę pobyć na kempingu :diabelski_usmiech
A Ty Wojtek rób swoje... niektórzy mogą swoje frustracje i nieudane życie dowartościować tylko wyżywając się w necie.

Bronek - 2015-03-06, 06:13

Bajaga napisał/a:
Endi napisał/a:
próbujesz go wyprostować ciosem poniżej pasa ?
Tak naprawdę, zasłużył na to ?


Jakie poniżej pasa ? Jeżeli już to ma być "cios" to klasycznie, w szczękę :mrgreen:
Ale tak w ogóle to po prostu reakcja na obrażonego przyszłego posiadacza stellplatzu który sądzi że powinniśmy być mu okrutnie wdzięczni za to, że ma on chęć zarabiać :wyszczerzony:


To nie tak.

Zawsze powtarzam, bierzcie Panie i Panowie pod uwagę, że to internet!!


Pisarz książki pisze miesiącami, latami. A i tak bywa źle rozumiany.
To forum, minuta bach i post.

Nie znadz nie widzisz, nie słyszysz i czytasz.
Czasem i może dobrze, że wychodzą takie nieporozumienia, co do INTECJI, KLIMATU I TREŚCI.....

A i też ponoszą nas chwilowe, emocje.

O złych, diabłach, prowokatorach, i 3-5% tych z nas co wg. innych powinni być w Tworkach nie piszę.

Bronimy projektu, bo poznaliśmy Gościa, :bukiet: (duży jest i może przyp...)



I w realu wygląda to inaczej. INACZEJ / DOBRZE

Wojciechu - 2015-03-06, 07:56

wbobowski napisał/a:
prof-os napisał/a:
Z colą dobra jest też żubrówka

No co Ty, to profanacja. Żubrówka to tylko z sokiem jabłkowym. Żadna cola nie zastąpi "szarlotki", którą niedawno z moją żoneczką popijaliśmy.
Sok jeszcze mamy.... ale Żubrówka się skończyła :shock:



Zdam się na fachowca - Żubrówka z sokiem jabłkowym. Moja Marianna też tylko preferuje z sokiem.. :spoko

Wojciechu - 2015-03-06, 08:00

Jestem mocno przeziębiony - Żubrówka nawet bez soku chyba byłaby wskazana :haha: :haha:
Wojciechu - 2015-03-06, 08:09

Trzeba się z "Bronkiem" zgodzić - skoro "facet" wielki i agresywny -POPIERAMY PROJEKT :!: :!: :!: Co do krytyki to trochę nie zaszkodzi. Niech sobie nie myśli, że będzie mu lepiej niż innym. No i za przysłowiem " co nas nie zabije........... :haha: :spoko
moskit - 2015-03-06, 10:57

Już tylko 22 odwiedzin no nie 21 bo moja wizyta i mamy 20 000
Gratulacje dla inicjatora

moskit

izola - 2015-03-06, 11:17

tak się rozkręca bisnes ! i robi reklamę za free...o miejscu "only for kamper" :mrgreen:
koko - 2015-03-06, 11:48

Walter to ile ty już w drodze?
Ja aktualnie Punta Cana

Walter - 2015-03-06, 12:57

koko napisał/a:
Walter to ile ty już w drodze?
Ja aktualnie Punta Cana


Od 13.8.2014/15406 km

A gdzie jest to Punta Cana? Ja dzisiaj jadę wybrzeżem z Mataro w kierunku granicy francuskiej.

Endi - 2015-03-06, 19:24

Walter napisał/a:
...

A gdzie jest to Punta Cana?...


Tak całkiem niedaleko od Santo Domingo :)

Gewehr - 2015-03-06, 20:16

izola napisał/a:
tak się rozkręca bisnes ! i robi reklamę za free...o miejscu "only for kamper" :mrgreen:

Niech robi to reklamę. Przynajmniej wiem, gdzie mogę sobie stanąć na nockę :mrgreen:
To chyba dobrze że się pyta jak ma zrobić? My będziemy z tego korzystali. To jest biznes, nie wolontariat, kasa musi się mnożyć. Nakłady spore, a miejsc mało(zaleta=duże parcele). Tu musimy zrozumieć cenę. Myślę że tak duże parcele za 60 zł od załogi, to nie jest dużo. Jeśli cena będzie wysoka, to rynek sam to zweryfikuje ;)
Shadi, działaj dalej. Rób tak, jak Ci podpowiada doświadczenie biznesowe. Nas tylko wysłuchaj co byśmy chcieli mieć, a zrób to, na co cię stać :chytry Ja będę kibicował.

koko - 2015-03-06, 23:18

Jako doświadczony w nieruchomościach liczą się tylko 3 rzeczy
1 Lokalizacja
2 Lokalizacja
3 Lokalizacja
resztę można załatwic

Den-tal - 2015-03-08, 22:32

KoKo!A w ktorym hotelu mieszkasz? :shock:
Johny_Walker - 2015-03-09, 06:17

krzysztofCz napisał/a:
Bajaga napisał/a:
Endi napisał/a:
próbujesz go wyprostować ciosem poniżej pasa ?
Tak naprawdę, zasłużył na to ?


Jakie poniżej pasa ? Jeżeli już to ma być "cios" to klasycznie, w szczękę :mrgreen:
Ale tak w ogóle to po prostu reakcja na obrażonego przyszłego posiadacza stellplatzu który sądzi że powinniśmy być mu okrutnie wdzięczni za to, że ma on chęć zarabiać :wyszczerzony:

Widzisz Bajaga.... SHADI prosił o pomoc i rady których możemy Mu udzielić mając na uwadze nasze doświadczenie. Potrzebne Mu były by przyszykować miejsce z którego wielu z nas będzie korzystało. Prosił o rady... a spotkał się z bezpardonową krytyką, krytyką czegoś czego jeszcze niema.

Na początku prosił o rady, a potem zaczął cwaniakować i fochy stroić. Jeszcze terenu nie zniwelował, a już stosuje selekcję jak w ekskluzywnym klubie, przebiera w klientach i wybrzydza. :haha:

Cyryl - 2015-03-09, 06:46

SHADI napisał/a:
...Tyczy się to wpisu, że jak ma 60 zł zapłacić za kampera na parkingu to w tej samej cenie są kwatery.
buhahahahahahahhaaa

Tak..... Oczywiście... Czyli w 4 osoby po 15 zł/ os nad morzem w szczycie sezonu z wygodami, pralką i maglem, parkingiem, internetem, prądem, i pewnie tancerkami go-go i takimi tam innymi nikomu niepotrzebnymi pierdołami... Gratuluję rozeznania i znajdowania świetnych miejsc...

ja mogę tylko wspomnieć swoje doświadczenia.
Międzywodzie rok 2011, 1 czerwiec, deszczowy dzień.
przyjechałem tam na jedną noc do znajomego posiadającego marinę w budowie, jednak okazało się, że nie ma prądu w weekend, a że chciałem pooglądać TV rozglądnąłem się za kempingiem.
znalazłem fajny ocieniony z sterczącymi z ziemi gniazdkami, toaleta w kontenerze 40-to stopowym - pusty byłem jedynym zainteresowanym. była godzina 20:00 za pobyt do następnego dnia godziny 12:00 pani zaproponowała 11zł za prąd i 70zł za pobyt (2 osoby).
ani szczyt sezonu, ani ludzi, ani pogoda, ani wygód, ani pralki, ani magla, ani internetu, ani parkingu, ani 4 osoby. nie miałbym pretensji o 60 zł jeżeli chodziłoby o 4 osoby, sezon, pogodę i to wszystko o czym wspomniałeś. za te 81 zł pewnie znalazłbym jakąś kwaterę deszczowego 1 czerwca nad morzem.

ustalasz ceny jakie chcesz, jednak chodzi mi o to, aby te ceny dostosowywać do warunków rynkowych, bo jednocześnie mogę przytoczyć przykład przeciwny: kempingu "Przy morzu" w Pustkowie, gdzie za pobyt 4 dni 2013 rok w Wielkanoc właściciel nic nie zażądał, bo padał śnieg w kwietniu.

SHADI napisał/a:
... Proszę jechać tam a nie zawracać tyłek jakimiś kamperami po 100 i 200 tys zł! ;) ...


tu chyba nie do końca zastanowiłeś się co piszesz, bo to zdanie jest godne bolszewika: "jeżeli bogaty, to kułak i nie ma żadnych praw, a to bogactwo trzeba mu odebrać."

jeżeli głównym wyznacznikiem ceny ma być wartość pojazdu jakim przybył turysta, to chyba nie bardzo ma związek z uczciwą kalkulacją ceny i wartością oferowanych usług.
jeżeli tak, to czy jeżeli przyjadę do Ciebie Maluchem z namiotem za 50zł z TESCO, to zapłacę mniej niż inni?

Endi - 2015-03-09, 08:23

Johny_Walker napisał/a:
...Na początku prosił o rady, a potem zaczął cwaniakować i fochy stroić...


To jest zwyczajny marketing, badanie rynku i słuchanie opinii potencjalnych klientów a nie cwaniakowanie :mrgreen:

JaWa - 2015-03-09, 09:49

SHADI napisał/a:
że chciałem zrobić niższą cenę to te 60 zł powraca jak bumerang

Co się taki skromny robisz, walnij stuwę, to taka ładna, okrągła cyfra. :szeroki_usmiech

Cyryl - 2015-03-09, 10:00

SHADI napisał/a:
...Zdanie wyrwane z kontekstu i opatrznie odebrane...

Jednakże chyba po raz kolejny udało mi się przekazać co innego niż miałem zamiar - ot taka moja od lat przypadłość - niestety... :( Naprawdę nie to miałem na myśli...


albo ja wyrwałem to zdanie z kontekstu i opatrznie zrozumiałem, a całe zdanie brzmiało: "Tak..... Oczywiście... Czyli w 4 osoby po 15 zł/ os nad morzem w szczycie sezonu z wygodami, pralką i maglem, parkingiem, internetem, prądem, i pewnie tancerkami go-go i takimi tam innymi nikomu niepotrzebnymi pierdołami... Gratuluję rozeznania i znajdowania świetnych miejsc. Proszę jechać tam a nie zawracać tyłek jakimiś kamperami po 100 i 200 tys zł! ;) "

albo Tobie nie zręcznie wyszedł post.

to nie jest WASH & GO dwa w jednym, bo z jednej strony przyznajesz niezbyt szczęśliwą swoją wypowiedź, ale z drugiej chcesz wskazać na moją tendencyjność.

Cyryl - 2015-03-09, 10:08

i to już brzmi sensownie, ale mam parę pytań:

1. dlaczego to dotyczy tylko kamperów do 3,5t i czy chodzi tu o masę własną, DMC czy też RMW?
2. często jeżdżę na weekendy i mój pobyt jest od soboty 12:00-13:00 do niedzieli 15:00-17:00. zawsze to jest traktowane jako jedna doba - tam gdzie jeżdżę. w Kołobrzegu "Uroki morza", byłem od piątku 16:00, do niedzieli również 16:00 (puchar Polski oldboy-ów w siatkówce plażowej, w niedzielę jeszcze jeden mecz grałem) i nikt mnie z tego kempingu nie wyganiał. jak to będzie z tym wyjazdem do 10:00 u Ciebie?

slawwoj - 2015-03-09, 10:08

SHADI napisał/a:
No to proszę - oto moja propozycja:

[url=http://images69.foto...med.jpg]Obrazek[/URL]

Podyskutujmy...


Punkt 3 i 5 niepotrzebnie wyszczególniony w cenniku.

Aha i po słowie "ZKL" należy dopisać "BBI" oraz że z naklejką camperteam 30% znizki. :mrgreen:

mrsulki - 2015-03-09, 10:19

slawwoj napisał/a:
po słowie "ZKL" należy dopisać "BBI" oraz że z naklejką camperteam 30% znizki.


A ZS już nie toż to jawna dyskryminacja :haha:

BiG Team - 2015-03-09, 10:23

o DJE nawet nie wspomnę, a zniżka w zależności od wielkości i ilości naklejek CT :haha: :haha: :haha:
SHADI widać, że wiesz o co kaman. Dasz radę temat pociągnąć :spoko Ja w tej branży dopiero ze 40 lat się obracam :szeroki_usmiech

wbobowski - 2015-03-09, 10:44

SHADI napisał/a:
Więcej rabatów ani zwyżek nie będzie

A widzisz... inne campingi, których właściciele są z nami na forum stosują rabaty dla CT.
Można tak, można i tak... jak z maścią za szczury.

wbobowski - 2015-03-09, 10:53

SHADI napisał/a:
Ale przecież dałem rabat.... Do tego zdecydowanie więcej niż 10 % . Czy to źle?

Nie, nie jest źle... jest bardzo dobrze. Można uznać, że rabat to 50%... jak za podstawę weźmie się 100 zł. :haha: :haha: :haha:

wbobowski - 2015-03-09, 11:00

SHADI napisał/a:
wałkowana była cena 60 zł

Bo sam żeś ją wywował na początku tematu.... ale SHADI dajmy spokój z tą dyskusją, przynajmniej ze mną. Ja już wcześniej opisywałem, że mam bezpłatną miejscówką, prawie nad samym morzem... 4 km dalej od Ciebie.
To chyba logiczne, że nie zapłacę 60, czy 50 zł obok i to z dala od morza.

Bajaga - 2015-03-09, 11:01

SHADI napisał/a:


1. kierowany jedynie nieposkromioną chęcią zysku udzielam rabatu dla wszystkich z naklejkami CT oraz tych bez naklejek CT w jednakowej wysokości 10 zł / auto i ustalam cenę za wjazd na 50 zł za auto. :szeroki_usmiech

2. będąc regionalnym nacjonalistą chcącym wyzyskać obcokrajowca - ustalam jednakową cenę dla wszystkich narodowości. Jak nie będę umiał się dogadać w jakimś języku to przygotuję sobie taką karteczkę z napisem "50 zł" i będę ją pokazywał. :szeroki_usmiech


No od tłumów gości to się nie opędzisz :haha: Proponuje by już wprowadzić listę kolejkową do rezerwacji miejsc, rezerwacja potwierdzona tylko po zaksięgowaniu 100% przedpłaty :mrgreen:
No bo w końcu trzeba być gupkiem by nie chcieć zapłacić 50 zł za kawałek pochyłego terenu 2 km od morza :!: No ja tam widzę ruch na bank :bigok

Walter - 2015-03-09, 11:29
Temat postu: 10.00?
Koniec doby o 10.00 to pomyłka. Są tacy, to nie żart, że śpią do tej godziny. Standardem jest godz. 12. Na ładny uśmiech bez problemu godzinę dłużej.
Stoję właśnie w Avignon na Camping Bagatelle*** do 13, a gdybym chcialł do 18, musiałbym dopłacić 3 €.

izola - 2015-03-09, 11:47

o! widzę że poziom dyskusji sie podnósł ... po wymazaniu ostatniego posta pana Shad
i tak trzymajmy :spoko

koder - 2015-03-09, 12:05

SHADI napisał/a:
Nie ukrywam, że 10-ta to godzina wypracowana przy obsłudze domków i pokoi bo wiadomo, że trzeba je obsłużyć przed wjazdem kolejnych Gości a to troszkę trwa.

Nie wiem jak inni, ale ja zwykle na miejscówkę dojeżdżam po 16, najczęściej bliżej 18. Wyjeżdżam za to, jeśli jest możliwość, po 14. Stąd pomysł: może 14-14 (czyli koniec jak i początek doby)? Przy dodatkowej, deklarowanej elastyczności gdy są wolne miejsca, to chyba wszyscy powinni być zadowoleni.

No, chyba, że będą głosy kolegów i koleżanek, którzy jadą camperem przez noc, żeby rano stanąć już na miejscu.

Wojciechu - 2015-03-09, 12:42

SHADI – rozumiem, że do sprawy zniżki dla CT wrócimy :diabelski_usmiech :spoko
izola - 2015-03-09, 12:58

koder napisał/a:
SHADI napisał/a:
Nie ukrywam, że 10-ta to godzina wypracowana przy obsłudze domków i pokoi bo wiadomo, że trzeba je obsłużyć przed wjazdem kolejnych Gości a to troszkę trwa.

Nie wiem jak inni, ale ja zwykle na miejscówkę dojeżdżam po 16, najczęściej bliżej 18. Wyjeżdżam za to, jeśli jest możliwość, po 14. Stąd pomysł: może 14-14 (czyli koniec jak i początek doby)? Przy dodatkowej, deklarowanej elastyczności gdy są wolne miejsca, to chyba wszyscy powinni być zadowoleni.

No, chyba, że będą głosy kolegów i koleżanek, którzy jadą camperem przez noc, żeby rano stanąć już na miejscu.


jeżeli to "Miejsce"
u SHADI nie ma być kampingiem i nie będą jakieś ceremonie z rezerwacją miejsc praktykowane , to nie widzę potrzeby ustawiania godziny rozpoczynania doby .

U Kamperowicza , wyznaczanie rozpoczęcia doby jest mało sensowene bo : rozpoczynając wyprawę dzienną np. z rana nie wiem jak daleko mnie jazda zaniesie , gdzie mnie zaniesie , czy mnie wogóle na SP, CP zaniesie ?
To jest nasza mobilność/wolność którą nie poświęce/ dostosuję do waznaczonych godzin dobowych ... :szeroki_usmiech ...wjeżdzam i płacę na plac kiedy mam potrzebę, a nie kiedy mi regulamin /właściciel to wyznaczyć prubuje ...

Z tego co znam, jest tak praktykowane, pobyt liczy się od godziny wjazdu na miejsce i zapłacenia za postój za 24 godziny albo 12 godz. albo np. tylko za noc ... po upływie zapłacopnego czasu trzeba następną opłate zrobić ...i to się dobrze sprawdza .

HENRYCZEK - 2015-03-09, 13:03

Jeżeli ustalone jest że wjazd na plac tylko do godz 22-giej,to ta godzina może być wyznacznikiem opuszczenia cempingu, jako koniec doby rozliczeniowej.
MILUŚ - 2015-03-09, 13:33

izola napisał/a:
.........................
Z tego co znam, jest tak praktykowane, pobyt liczy się od godziny wjazdu na miejsce i zapłacenia za postój za 24 godziny albo 12 godz. albo np. tylko za noc ... po upływie zapłacopnego czasu trzeba następną opłate zrobić ...i to się dobrze sprawdza .


Tak jest praktykowane chyba na większości stellplaców :ok i się sprawdza

Gewehr - 2015-03-09, 19:32

Czy za tą cenę, jesteś w stanie zagwarantować brak komarów? Jak nie, to ona jest trochę wygórowana :haha:


















Też musiałem trochę pomarudzić ;)

izola - 2015-03-09, 19:32

i możesz być pewnym że mało kamperów się będzie po nocy szwędać po posesji bo, ci chcący , szukający miejsca do spania czy do dluższego pobytu najpózniej wczesnym wieczorem się zjawiają by jeszcze coś mieć z wieczora :piwo: :drzemka:
izola - 2015-03-09, 19:52

Gewehr napisał/a:
Czy za tą cenę, jesteś w stanie zagwarantować brak komarów? Jak nie, to ona jest trochę wygórowana :haha:

Też musiałem trochę pomarudzić ;)

za tą cenę to tylko ...vool service
nawet komary i :)- zagwarantowane :szeroki_usmiech

zbychu - 2015-03-09, 20:55

A co to znaczy //niektóre gdy odpłatne-2 zł //?
koder - 2015-03-09, 20:58

Przypuszczam, że są gry na monety (strzelam w air hockey), a to literówka.
Endi - 2015-03-09, 23:00

Krzysiu , kampery z rejestracją ZKL za darmochę ? - nie uchodzi 8-)

Jak Ci postawię od następnej soboty do końca czerwca ... :szeroki_usmiech nie ma lepszej miejscówki i jeszcze pod ochroną ;) Na łykendy przyjedziemy pociągiem.

W samym K-gu jest już z 7 :szeroki_usmiech

:bigok

wlodo - 2015-03-10, 01:09

SHADI, Ja jestem z wielkopolski.
Nawet nie myślałem,że wybiorę się nad morze i będe od niego o 2 km.
Mam rodzinowóz od zeszłego roku,i zapewniam Cię, że jadąc na wybrzeże u Ciebie na dobę na pewno się zatrzymamy!
Każdemu kto ma pomysł na biznes i wkłada w to jeszcze serce sam bym chętnie pomógł.
Rób jak sobie wymyśliłeś,nie słuchaj malkontentów,przy twojej dotychczasowej działalności,rozszerzenie usług aż się prosi.
Robisz wszystko żeby użytkownikom ( za przeproszeniem) w d..ę wejść,i jeszcze niektórym źle.
W człowiekach jest coś takiego,że...no dużo by pisać.

Kończ kwatery,bo ludkowie jeż wysiedzieć w domach nie mogą :)

Wojciechu - 2015-03-10, 09:38

"Endi" - coś wypisuje, że z odpowiednią rejestracją to za darmochę - bardzo mi się to nie podoba :haha: - no i po konsultacjach rodzinno - towarzyskich doszliśmy do wniosku, że tani to Ty wcale nie będziesz, ale - lepiej dać zarobić swoim niż obcym. W wakacje na kilka dni przyjedziemy. (nadal kwestia zniżki dla CT jest aktualna - przemyśl to :mrgreen: ) :spoko
Bronek - 2015-03-10, 09:41

Widzę interes !!!!!!!

Wypożyczę tablice cena do negocjacji
odbiór w Stacji BP :mrgreen: Przed zjazdem na Kemping
ZKL .....

poptek - 2015-03-10, 10:15

SHADI napisał/a:
Może teraz będzie lepiej...

[url=http://images67.foto...med.jpg]Obrazek[/URL]


Miałem nadzieję na fajną miejscówkę, a tu widzę że nie wjadę bo za ciężki jestem. :gwm :gwm

poptek - 2015-03-10, 11:26

SHADI napisał/a:
Cholera z tą wagą... Jak będziesz w okolicy to zapraszam. Sam ocenisz czy możesz wjechać. Mi wcale nie przeszkadza powyżej 3,5 t ( bo ci co mnie widzieli wiedzą że mi też już niewiele do tej wagi brakuje ) ale boje się żeby ciężkie autko nie ugrzęzło. Tak więc po pierwsze poczekajmy jeszcze do maja jak się już całkiem ziemia obsuszy, uleży i zarośnie nową trawą, a po drugie zrobimy testy wjazdowe i się zobaczy co i jak


Dzięki za info. To mam nadzieję, że się poznamy w tym sezonie. :spoko

Cyryl - 2015-03-10, 17:26

dla mnie jest ważne to w jaki sposób będziesz traktował ten cennik czy jako coś informacyjnego, czy jako coś nadrzędnego.
spotkałem się bowiem z różnymi sytuacjami:
1. właściciel niezależnie od cennika dogadywał się jak człowiek z człowiekiem.
2. i z taką gadką: "panie ja chętnie, ale widzi pan taki regulamin/cennik."

co do wagi, we wsi Kęszyce (4 chałupy) w borach stobrawskich u pani w agroturystyce nie miałem serca wjeżdżać na jej trawnik i ryć (było wilgotno i miękko), więc stanąłem za płotem. od niej zalałem wodę i podciągnąłem prąd.

poptek - 2015-03-10, 17:42

Cyryl, tez nie lubię sie bawić w dzika i robić komuś szkodę. Moj kampiór gotowy do drogi waży 2980 kg, a DMC to tylko 4000 kg. Może uda sie nie zakopać. :-P Podejrzewam, że w większości przypadków wcale nie muszę być cięższy od sąsiada na parceli obok z DMC 3500 kg. Znam takich co mają autka rejestrowane na B a na wadze było 4300 kg. :diabelski_usmiech :spoko
Johny_Walker - 2015-03-10, 17:51

prof-os napisał/a:
lepiej dać zarobić swoim niż obcym.


Jak to? Wyjaśnij bo nie rozumiem?
Indie przez kilkadziesiąt lat blokowały import samochodów. Jeszcze w 2014 roku produkowali Hindustan Ambassador.
http://en.wikipedia.org/wiki/Hindustan_Ambassador
Dawali tak jak piszesz zarobić swoim zamiast obcym.
Kto na tym skorzystał i kto stracił?

fan - 2015-03-10, 18:58

dzięki
poptek - 2015-03-10, 19:07

SHADI, dzięki, normalnie mnie :oops: .

Tak trzymaj a wszystko będzie dobrze. :spoko

Johny_Walker - 2015-03-10, 19:25

SHADI napisał/a:
cennik to będzie po prostu "pro forma". Bo tak naprawdę człowiek się liczy a nie jego kasa... Co mi po Waszej "stówie"raz? Wole dostać Wasze 60, 40 a może 20 zł ale


Najpierw chciał 60 za parkowanie na pochyłym ściernisku godzinę od plaży. Teraz zmiękł że od niektórych weźmie taniej. Łaskawca.
Lokalizacja fatalna, infrastruktury brak, ceny z kosmosu, ale liczy się możliwość wspomożenia polskiego przedsiębiorcy.
Dziękujemy Ci Shadi za okazję do zaspokojenia filantropii! Teraz każdy z nas może stać się mecenasem biznesu. :haha:

Może by tak opłatę od szerokości opon? Kto ma węższe zrobi mniejsze koleiny w nieutwardzonym terenie. Proponuję zrobić wypożyczalnię gumowców. Zysk gwarantowany!

jarek73 - 2015-03-10, 20:04

Johny_Walker napisał/a:
SHADI napisał/a:
cennik to będzie po prostu "pro forma". Bo tak naprawdę człowiek się liczy a nie jego kasa... Co mi po Waszej "stówie"raz? Wole dostać Wasze 60, 40 a może 20 zł ale


Najpierw chciał 60 za parkowanie na pochyłym ściernisku godzinę od plaży. Teraz zmiękł że od niektórych weźmie taniej. Łaskawca.
Lokalizacja fatalna, infrastruktury brak, ceny z kosmosu, ale liczy się możliwość wspomożenia polskiego przedsiębiorcy.
Dziękujemy Ci Shadi za okazję do zaspokojenia filantropii! Teraz każdy z nas może stać się mecenasem biznesu. :haha:

Może by tak opłatę od szerokości opon? Kto ma węższe zrobi mniejsze koleiny w nieutwardzonym terenie. Proponuję zrobić wypożyczalnię gumowców. Zysk gwarantowany!

Johnny parę razy w stosunku do twojej osoby pisałem jakieś nie wybredne teksty. Teraz widzę że się myliłem to nie jest kwestia głupoty, kompleksów, chamstwa, czy braku szacunku do drugiej osoby. Problem jest większy w Polsce problem chorób psychicznych jest problemem wstydliwym i przez to nawet osoby które czują że coś jest z nimi nie w porządku mają opory przed wizytą u specjalisty.
W Twoim przypadku może to byc choroba dwubiegunowa, stany maniakalne lub jeszcze coś gorszego ( czego Ci nie życzę ) myślę że przy odrobinie szczęścia, trafieniu na dobrego lekarza który dobierze Ci odpowiednie leki po pół roku powinieneś poczuć poprawę i w tedy wróć na forum ujawnij się, i wszystko będzie dobrze. Życzę Ci wszystkiego dobrego i walcz o zdrowie

Wojciechu - 2015-03-10, 20:04

Johny_Walker napisał/a:
prof-os napisał/a:
lepiej dać zarobić swoim niż obcym.


Jak to? Wyjaśnij bo nie rozumiem?
Indie przez kilkadziesiąt lat blokowały import samochodów. Jeszcze w 2014 roku produkowali Hindustan Ambassador.
http://en.wikipedia.org/wiki/Hindustan_Ambassador
Dawali tak jak piszesz zarobić swoim zamiast obcym.
Kto na tym skorzystał i kto stracił?


Johny - i co Ty "biedny żuczku" zrobisz, jak się okaże, że mimo wszystko - bardzo Cię kochamy - tak zwyczajnie - po bratersku. Pozdrawiam serdecznie. :spoko

Bajaga - 2015-03-10, 20:36

SHADI napisał/a:
JW - Cokolwiek napisałeś... Baw się dobrze w swoim świecie :spoko


No cóż, i vice versa :mrgreen: Nie masz najbledszego pojęcia o kamperowaniu a choćby i o kampingowaniu (patrz: 15 zł za pralkę :haha: ), ale popitolić okrągłe zdania w necie każdemu wolno, a co! :)
Już widzę jak tym "miłym" dasz stawkę 20 zł a tym co jednak by chcieli Cokolwiek 50 zł :) Aktualnie w twym ośrodku mili płacą sporo mniej ? :-P I mają inne rozmiary doby hotelowej? Bzdura. Powodzenia życzę w każdym razie.
Ps. Ale za marketing nowego stellplatzu no co najmniej mocna 4 8-)

yuras - 2015-03-10, 20:37

prof-os napisał/a:

Johny - i co Ty "biedny żuczku" zrobisz, jak się okaże, że mimo wszystko - bardzo Cię kochamy - tak zwyczajnie - po bratersku

Może zdejmie majtki.

izola - 2015-03-10, 20:46

Panowie , nie trzeba się tu werbalnie wzajemnie obrażać :box2

myślę że podaż i popyt się sama ureguluje jak się sezon otworzy,
konkurencja w sąsiedztwie zadecyduje o tym kto klienta bedzie mógł u siebie przywitać.

A jest w tych okolicach kampingów i tym podobnych "do wyboru i do koloru" szukający
ma już w domu przy PC możliwość decydować jakie warunki są dla niego optymalne i do zaakceptowania .

Dwoma głównymi aspektami, są niestety położenie i cena osrodka ...więc ten lepszy wygra ten "przetarg"

Gewehr - 2015-03-10, 20:58

W swoim życiu, byłem na nie więcej jak dziesięciu kempingach. Wolę pobyt na dziko, stąd taka mała ilość. U mnie na dziko=pobyt nad jeziorem, a nie o spanie pod Tesco ;)
Na kempingu, NIGDY nie zapłaciłem tyle co było w cenniku. Zawsze dostałem rabat. Nigdy o takowy nie błagałem, a mimo to sami właściciele kempingu go udzielali. Może to jest spowodowane tym, że nie marudzę i nie oczekuję za 50zł panienki, sauny i litra JW. Jak mi coś nie pasuje, to nie wjeżdżam na taki kemping. Dlaczego mam się męczyć i jeszcze za to płacić? Większości narzekających nie pasują drzewa, trawa zbyt krótka, czy też za daleko do Lidla. Przestańcie wciąż narzekać. Każdy ma prawo swój biznes prowadzić tak jak mu się podoba, jak również go wyceniać wg. siebie. Zrobi to dobrze, będą kokosy. Zrobi to źle, rynek zweryfikuje i po kokosach.
Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu narzekającym i marudzącym :spoko

wbobowski - 2015-03-10, 20:58

izola napisał/a:
Dwoma głównymi aspektami, są niestety położenie i cena osrodka ...więc ten lepszy wygra ten "przetarg"

I na tym cała ta dyskusja powinna się zakończyć.
Ale coś mi się wydaje, że to pobożne życzenie.

Bronek - 2015-03-10, 20:59

Zauważyłem, że niektórzy obsesyjnie wszystko starają sie postrzegać w kontekście kasy.

Kupa w krzakach, spanie pod hipermarketem, bo ma być tanio.

I dobra, to czasem wymóg sytuacji. W innych czasa do gospody by sobie poszedł lub raz w roku do miasta na Odpust. Raz w życiu na pielgrzymkę.


Dziadostwo, taniocha, sknerstwo Ale w kamperze Panisko sobie dziaduje. No nie każdego stać na takie dziadowanie.
Dziaduj sobie dziadu, ale rób to po cichu, bo to jak pierdnięcie, psuje atmosferę.

A jak lubisz, jesteś taki to nie ogłaszaj tego bo to wstyd. Być takim, to wada nie zaleta

Nikt nikogo nie zmusza płacić za to za co nie musi.

Tylko juz nie marudźcie.

To nie do JW. Tylko ogólnie
JW jest jak bilboard dziadowania. Sam nie dziaduje, ale reklamuje dziadowanie .

Klub dziadowskiego kamperowania, malkontenctwa pomieszany z wybujałym ego.

Przypomina mi to zebrania Wspólnoty mieszkaniowej :haha:

Wojciechu - 2015-03-10, 21:00

yuras napisał/a:
prof-os napisał/a:

Johny - i co Ty "biedny żuczku" zrobisz, jak się okaże, że mimo wszystko - bardzo Cię kochamy - tak zwyczajnie - po bratersku

Może zdejmie majtki.


Nie bardzo rozumiem :?:

izola - 2015-03-10, 21:11

tani internet sie zacina? :hammer
Bronek - 2015-03-10, 21:14

U mnie drogi i wali serią trzy posty takie same......... Ledwo zdążyłem wykasować.

Ja tam na bogato.

krimar - 2015-03-10, 23:11

Po to się jest fanem kamperów aby nocować na dziko, zwolennicy campingów zadowalają się cycepkami.
Czarna i Krzysiek - 2015-03-10, 23:16

krimar napisał/a:
Po to się jest fanem kamperów aby nocować na dziko, zwolennicy campingów zadowalają się cycepkami.
:bigok :pifko
Bronek - 2015-03-10, 23:31

Na dziko Ok ale z pobudek dzikich nie dziadowskich.
Co to za "na ndzko" pod Lidlem
Lub w miejscu zakazanym

Przy zachowaniu zasad i prawa. Na łonie przyrody OK. Każdy niemal tak lubi.
Aczkolwiek....
Mam znajomych co na dziko zafajdali, połowę dzikich terenów, na które jeżdżą regularnie

Mi chodzi o dziadowskie łamanie prawa, bo my wiemy lepiej, o parkowanie auta.
Tak parkowanie, bo to nie jest carawaning.. To parkowanie zwykłe i smutne.

Ja bym sobie jeszcze kraty wstawił w okna, by dodać właściwego charakteru takiemy "wypoczynkowi".
:oops:

Johny_Walker - 2015-03-10, 23:41

jarek73 napisał/a:

W Twoim przypadku może to byc choroba dwubiegunowa, stany maniakalne lub jeszcze coś gorszego ( czego Ci nie życzę ) myślę że przy odrobinie szczęścia, trafieniu na dobrego lekarza który dobierze Ci odpowiednie leki po pół roku powinieneś poczuć poprawę i w tedy wróć na forum ujawnij się, i wszystko będzie dobrze. Życzę Ci wszystkiego dobrego i walcz o zdrowie

Lekarz jako terapię kazał mi więcej pisać na forum i trzymać taki styl jak teraz. Dobrze że przynajmniej Ty mnie rozumiesz. Już odczuwam poprawę.

Johny_Walker - 2015-03-10, 23:49

Bronek napisał/a:
Zauważyłem, że niektórzy obsesyjnie wszystko starają sie postrzegać w kontekście kasy.

Kupa w krzakach, spanie pod hipermarketem, bo ma być tanio.

I dobra, to czasem wymóg sytuacji. W innych czasa do gospody by sobie poszedł lub raz w roku do miasta na Odpust. Raz w życiu na pielgrzymkę.


Dziadostwo, taniocha, sknerstwo Ale w kamperze Panisko sobie dziaduje. No nie każdego stać na takie dziadowanie.
Dziaduj sobie dziadu, ale rób to po cichu, bo to jak pierdnięcie, psuje atmosferę.

A jak lubisz, jesteś taki to nie ogłaszaj tego bo to wstyd. Być takim, to wada nie zaleta

Nikt nikogo nie zmusza płacić za to za co nie musi.

Tylko juz nie marudźcie.

To nie do JW. Tylko ogólnie
JW jest jak bilboard dziadowania. Sam nie dziaduje, ale reklamuje dziadowanie .
:


Dziadowanie w nowym kamperze prosto z fabryki jest całkiem przyjemne. Nawet żarcie z Lidla lepiej w nim smakuje. Nie stać mnie na LPG za 1,60 więc sobie robię solar 350W za 4000 zł. Dla oszczędności żeby jeszcze bardziej biedować. A potem sobie pojadę aerodynamicznie 80 ekodrajwingiem żeby oszczędzić na ropie.

Wkurw plebsu który wmawia że zamiast kupić nowego kampera powinienem wydać pieniądze na coś co ich zdaniem będzie lepiej zaspokajać ich wyobrażenie o moich potrzebach - BEZCENNE. :haha: :haha: :haha:

Bronek - 2015-03-11, 00:01

Pisałem, że dziadujesz na bogato.

I tym samym jesteś niewiarygodny.

Niestety jak z wszytkim co zbyt długo trwa... Powszednieje.

Zostaje Szyld Nowy Prosto Z Fabryki
Taki nostalgiczny szyld, jak zdjęcie zmarłego ktore się odkurza i patezy na młodą twarz. Och jakiś ty młody.

Teraz stawia sie diagnozy na odległość, wróży i leczy.
Normalka, że masz taką terapię.

Kurde gdybyś naprawdę kupił coś ekstra
.... WIESZ jak byłaby wtedy jazda.!

Tym Hymetkiem ledwo muskasz innych ambicje.
Natomiast stylem to finezji tu czasem brakuje...Tego sie nie kupi, a jest wynikiem oszczednego pojecia wychowania. Dobre kosztuje Ale choremu wolno

izola - 2015-03-11, 00:19

...tu Ci zaprzecze Bronku

hypermarket jako baza noclegowa jest nie do pogardzenia ... :szeroki_usmiech

np. w moim ulubionym kraju Francji lubię po drodze na noc przycupnąć przy "SUPER U"
mają one wyznaczone strefy dla kamperów gdzie nocujemy i zlewamy za Free , tankujemy za tanie eurony no i zaopatrzenie mamy na miejscu żywność , zchłodzone napoje, salony gdzie pranie sobie wypiore w tym czasie fryzjera zaliczę, coś na gorąco kalorycznego zjem...
...wieczorem parę rundek na łyżworolkach zaliczę,
vool wypas ! i to wszystko na miejscu :szeroki_usmiech

Z tym chodzeniem do krzaków na srakuty przez "kloc" to naprawde przesadzasz Bronku przecież kamperki są już tak wyposażone ze każdy ma WC... a ci co do krzaków chodzą to chyba z nostalgii i przyzwyczajenia :haha:

Johny_Walker - 2015-03-11, 00:41

izola napisał/a:

Z tym chodzeniem do krzaków na srakuty przez "kloc" to naprawde przesadzasz Bronku przecież kamperki są już tak wyposażone ze każdy ma WC... a ci co do krzaków chodzą to chyba z nostalgii i przyzwyczajenia :haha:

Być może to dla nich jedyna okazja do organoleptycznego obcowania z naturą? Można przy okazji jakieś potrzebujące zwierzątko przygarnąć, np kleszcza.

Johny_Walker - 2015-03-11, 00:44

Bronek napisał/a:

Kurde gdybyś naprawdę kupił coś ekstra
.... WIESZ jak byłaby wtedy jazda.!

Bronkobus? Parowóz?
Coś ekstra... ale co?

Endi - 2015-03-11, 01:06

izola napisał/a:
...tu Ci zaprzecze Bronku....
Z tym chodzeniem do krzaków na srakuty przez "kloc" to naprawde przesadzasz Bronku przecież kamperki są już tak wyposażone ze każdy ma WC... a ci co do krzaków chodzą to chyba z nostalgii i przyzwyczajenia :haha:


Bronek nie przesadza to nie Europa to nie Francja. My stawiamy kloca gdzie popadnie a jak przyjdzie opróżniać kasetę WC to najczęściej do tego używamy saperki. I to nie nostalgia czy przyzwyczajenie, to zawsze taniej jak na kampingu.

krimar - 2015-03-11, 01:09

Bronek napisał/a:


Ja bym sobie jeszcze kraty wstawił w okna


do tego małe działko i byłby kamper o bronny

Endi - 2015-03-11, 01:33

krimar napisał/a:
Po to się jest fanem kamperów aby nocować na dziko, zwolennicy campingów zadowalają się cycepkami.


Kamperuję od 11 lat. Czytałem bądź słyszałem już różne opinie ale takie pokrętne stwierdzenie jakie Ty wysnułeś Krimar, odnotowuję po raz pierwszy. W tym momencie poczułem się jakoś nie swojo.

Nie wiem czy wiesz, ale kaperowanie jest najpiękniejszym hobby świata !!!! a nie tylko być kampera fanem, by nocować na dziko.

Kampery dają nam o wiele więcej możliwości i za to je kochamy : :bukiet: I tylko tacy potrafią to zrozumieć ;)
:spoko

Cyryl - 2015-03-11, 06:37

SHADI napisał/a:
...A Wy obaj właśnie to dokładnie wskazaliście. Jesteście ludżmi na 100% !

Bo tak naprawdę jakbyście obaj mieli innych w du...ie to co Was mógłby ten trawnik obchodzić prawda? Ktoś kasę bierze to niech się martwi o swój trawnik...

Tak mogłoby być ale nie w Waszym przypadku i wielki szacun za to...


to nie jest tak do końca, bo:
1. każdy jest 100% człowiekiem, tylko pytanie jakim?
2. wjechanie w miękki trawnik to są konsekwencje dla właściciela trawnika (zniszczenie), ale też dla mnie, bo mogę nie wyjechać.
więc wstrzymując się z tym wjazdem, miałem na względzie własny interes: czy wyjadę i to jeżeli zryję trawnik, może nie zostanę przyjęty w przyszłości.

Bronek - 2015-03-11, 07:25

Johny_Walker napisał/a:
Bronek napisał/a:

Kurde gdybyś naprawdę kupił coś ekstra
.... WIESZ jak byłaby wtedy jazda.!

Bronkobus? Parowóz?
Coś ekstra... ale co?


Nie wiem, ale pomimo Twoich starań, tylko patent z napełnianiem butli mnie poruszył .
Reszta to opis VW Passata pomieszany Toyotą Avensis, Tani, i taniej, najtaniej, bo oszczędzam na inne rzeczy, które też tanio taniej, najtaniej, latam samolotem, tanim, tańszym i w promocji itd.......

Reszta to jak reklama mieszkań.
Polecamy bo nowe i fajnej lokalizacji.

Zmodyfikuj sprzęta, zrób coś.... balkon. :shock:

Za moment usterki i autostrada obok.

Kupił byś coś orginalnego!
Choć przemaluj!

To takie internetowe bla bla bla. Car

A propos polecam, taniej niż kamperem

izola - 2015-03-11, 10:16

Endi napisał/a:
krimar napisał/a:
Po to się jest fanem kamperów aby nocować na dziko, zwolennicy campingów zadowalają się cycepkami.

Nie wiem czy wiesz, ale kaperowanie jest najpiękniejszym hobby świata !!!! a nie tylko być kampera fanem, by nocować na dziko.
Kampery dają nam o wiele więcej możliwości i za to je kochamy I tylko tacy potrafią to zrozumieć ;)

Endi , ująłeś to bardzo trafnie,
dodam jeszcze ode mnie że, to nie mój kamperek mnie fascynuje i ja nie jestem jego "fanem"...
on jest tylko moim narzędziem pozwalającym mi sie przemieszczać z A na B i C itd.

Największą fascynacją jest dla mnie możliwość poznawania w ten sposób najodleglejszych zakątków na naszej ziemi, inne obyczaje i innych ludzi...

Mając chęć na przygodę -- wychodze z domu okręcam kluczyk w zamku , wsiadam do "izolowni" i świat się zaczyna dla mnie kręcić w całkiem innym trybie- to jest to ! co lubię i co mnie "kręci" na moich wielo tygodniowych wyprawach :spoko

Cyryl - 2015-03-11, 10:47

Endi napisał/a:
...Nie wiem czy wiesz, ale kaperowanie jest najpiękniejszym hobby świata !!!! ...


tego nie wiem, ale mam kilka hobby i każde jest fajne, co więcej trudno to porównywać.

bo jak porównać granie w siatkówkę z kamperowaniem?
chyba, że tak jak w sierpniu byłem kamperem na Pucharze Polski Oldboy-ów w siatkówce plażowej w Kołobrzegu. wtedy mam dwa w jednym.

krimar - 2015-03-11, 13:04

Endi napisał/a:
Kamperuję od 11 lat. Czytałem bądź słyszałem już różne opinie ale takie pokrętne stwierdzenie jakie Ty wysnułeś Krimar, odnotowuję po raz pierwszy. W tym momencie poczułem się jakoś nie swojo.


Kupiłem sobie kampera, a nie przyczepę żeby stawać na dziko tam gdzie chcę - co w tym pokrętnego?
To że poczułeś się nie swojo to na szczęście nie mój problem.

Endi napisał/a:
Nie wiem czy wiesz, ale kaperowanie jest najpiękniejszym hobby świata !!!!

Nie wiem czy wiesz, ale na pewno nie dla wszystkich.

DreamsOnWheels - 2015-03-11, 13:20

Cytat:
Mając chęć na przygodę -- wychodze z domu okręcam kluczyk w zamku , wsiadam do "izolowni" i świat się zaczyna dla mnie kręcić w całkiem innym trybie- to jest to ! co lubię i co mnie "kręci" na moich wielo tygodniowych wyprawach :spoko


Świetne zdanie, mam tak samo :spoko

Endi - 2015-03-11, 14:38

Cyryl napisał/a:

tego nie wiem, ale mam kilka hobby i każde jest fajne, co więcej trudno to porównywać...


Można mieć tak jak i w Twoim przypadku, kilka hobby to oczywiste ale to jedno z nich jest …najpiękniejsze !! :mikolaj

:spoko

Endi - 2015-03-11, 15:01

krimar napisał/a:
Kupiłem sobie kampera, a nie przyczepę żeby stawać na dziko tam gdzie chcę


Tak teraz już wiem, jesteś w tej grupie, która kupiła kampera tylko po to aby stawać nim na dziko. Skoro już tak jest, to i pewnie będzie. Twoje prawo, Twoja wolność i mnie nic do tego.
Zastanawiam się tylko, po co zaglądasz przez dziurę w płocie na kamping SHADIEGO ?
Czyżby to tylko, przez zwykłą ciekawość „dzikusa” ?

Beta - 2015-03-11, 15:31

Ja dla odmiany kompletnie nie rozumiem , jaką frajdę można mieć ze stania na dziko :ok
Wybieramy się w tym roku do Grecji , więc osobiście to sprawdzę :?:

Co do miejsc postojowych u SHADIEGO, to znowu dla odmiany bardzo nam pasuje , że jest dość daleko do plaży , bo z Grzesiem bardzo lubimy chodzić i jeździć na rowerach .We Włoszech też wybieramy kempingi dalej od centrum. Wszystko to dla zdrowia :ok

Shadiemu współczuję tej jazdy w tym temacie . Z przykrością stwierdzam , że to norma . Niestety :(

:spoko

Bronek - 2015-03-11, 15:37

Po koraliki i wodę ognistą. Uuuuuuu.

Żyjemy w świecie coraz większych ograniczeń, coraz bardziej inwigilowani.

I pomału dzikich miejsc zacznie ubywać.

Gminy, prywatne itd...

Dlatego im wiecej pojawi sie takich lokalizacji jak Shadiego, tym większa będzie wolność podróżowania

Zawsze gdy cię pogonią lub nieznany jest, okolica teren, to jesttaki punkt by przycupnać przed podróżą lub spotkać sie razem w trakcie jazdy.

Paradoksalnie mając na trasie legalne wyposażone postoje bardziej bedziemy swobodni.
Ja co trzy dni muszę zatankować. "Niestet" używam wszystkich atrybutów kampera..

krimar - 2015-03-11, 16:01

Endi napisał/a:
krimar napisał/a:
Kupiłem sobie kampera, a nie przyczepę żeby stawać na dziko tam gdzie chcę


Tak teraz już wiem, jesteś w tej grupie, która kupiła kampera tylko po to aby stawać nim na dziko.


Ja wiem, że zdolność czytania ze zrozumieniem może być dla niektórych trudna, a kłopoty z percepcją słowa pisanego mogą doprowadzić do czucia się nie swojo i uważania pewnych przekazów pisemnych za pokrętne, ale uprzejmie proszę o odrobinę wysiłku i nie sugerowanie, że napisałem coś, czego nie napisałem oraz powstrzymanie się od szerzenia fałszywego poglądu, że kupiłem kampera tylko po to aby stawać nim na dziko.

krzysztofCz - 2015-03-12, 20:12

Temat założony by zyskać rady jak urządzić miejsce dla kamperów a Wy tu walicie jakieś bełkoty bezsensowne. Niech już nadejdzie wiosna to Was minie przesilenie wiosenne i może wróci rozum. :spoko
Bajaga - 2015-03-12, 20:30

krzysztofCz napisał/a:
Temat założony by zyskać rady jak urządzić miejsce dla kamperów a Wy tu walicie jakieś bełkoty bezsensowne. Niech już nadejdzie wiosna to Was minie przesilenie wiosenne i może wróci rozum. :spoko


Szczególnie widać w tym wątku solidarność kamperowców zachodniopomorskich :mrgreen: Walczą jak lwy :wyszczerzony:

mrsulki - 2015-03-12, 21:46

Bajaga napisał/a:
widać w tym wątku solidarność kamperowców zachodniopomorskich :mrgreen: Walczą jak lwy :wyszczerzony:


A jak solidarność regionalna. Bo kto jak nie my? :haha:

krzysztofCz - 2015-03-13, 07:15

Bajaga napisał/a:
krzysztofCz napisał/a:
Temat założony by zyskać rady jak urządzić miejsce dla kamperów a Wy tu walicie jakieś bełkoty bezsensowne. Niech już nadejdzie wiosna to Was minie przesilenie wiosenne i może wróci rozum. :spoko


Szczególnie widać w tym wątku solidarność kamperowców zachodniopomorskich :mrgreen: Walczą jak lwy :wyszczerzony:


Solidarność to może za dużo powiedziane, bo widzisz to tylko życzliwość... taka zwykła... ludzka...

Bronek - 2015-03-13, 08:26

Ja to robię bo chciałbym pomieszkać bliżej morza. Teraz mam ok 2,4km.
Te 600 m mniej jest warte zachodu.

A już od Shadiego jako miłośnika Mercedesów dostałem fajne kubki z logo marki.
W okolicy powstało i powstaje kilka miejsc nam przyjaznych.

Zamiast...... ruszcie pupy i do swoich Sołtysów idzcie z propozycją zrobienia choćby zrzutni.
Za kasę , to lepiej brzmi i przekonuje.
Nawet jak nie wyjdzie, to ziarno zostanie zasiane!!!
Można z uporem wracać do tematu, że to zaktywizuje, że pozwoli , że unowocześni, ........
Im bardziej głupia władza rym bardziej ją takie coś rajcuje.
A że do władzy idą...... to warto spróbować.
Ps. To nawet może być biznes dla Fim np budowlanych. Idzie nowa kasa UE.
Można zgłosić sie do lokalnych ośrodków i aplikować do uzyskanie środków .
Im zależy by było to innowacyjne. A ten pomysł, u nas nim jest. Pomogą przygotować papiery.
Macie dzieci, bez pracy. To dla nich jest dil.

Ps. Na poparcie tezy, że do władzy.... Za taką g.... kasę nie chce być Premierem :szeroki_usmiech

Są wyjątki co pragną coś zrobić dla innych , ale tych potemm ABW itp kontroluje :bajer

MILUŚ - 2015-03-13, 11:29

Bajaga napisał/a:
......................

Szczególnie widać w tym wątku solidarność kamperowców zachodniopomorskich :mrgreen: Walczą jak lwy :wyszczerzony:


I też widac w tym temacie też który region Polski jest ..........."roszczeniowy " :haha: :haha: :haha:

koko - 2015-03-14, 21:12

Kto chce wiedzieć jak wydaje się kasę bez konsultacji to niech jedzie do Ciechocinka.
Tak bez głowy zorganizowanego campingu jeszcze nie widziałem.
format stanowisk przyczepa+nieodpięty holownik,Kratki ściekowe na środku które tylko fachowiec obsłuży Skrzynka elektryczna ta może mieć zastosowanie

koko - 2015-03-14, 21:16

CD
koko - 2015-03-14, 21:27

cd
Bronek - 2015-03-14, 21:34

Te plastikowe kratki mam tylko wypełnione kamyczkami. Pod spodem agrowłuknina i drenaż

Tanio to nie jest. Prawie jak polbruk. Ale zdaje egzamin. j

koko - 2015-03-14, 21:40

Nie tę kratkę pod trawnik miałem na myśli te są O.K tylko cztery kratki wod-kan-p.poż na każdym stanowisku jutro spróbuję wstawić foto
Dziabong - 2015-03-14, 21:41

Mają przebudować boksy w przyszłości.
Bajaga - 2015-03-14, 21:41

koko napisał/a:
Kto chce wiedzieć jak wydaje się kasę bez konsultacji to niech jedzie do Ciechocinka.
Tak bez głowy zorganizowanego campingu jeszcze nie widziałem.

Z tego co kojarzę jest on zrobiony za pieniądze publiczne+unijne, czyli nasza stara tradycja wypieprzenia maksymalnej ilości kasy, najlepiej bez sensu :mrgreen: Przykłady: szklane tunele na trasie AK w Warszawie czy też tynkowanie i ładne malowanie podpór pod wiaduktami na autostradach (inne narody nie wpadają na pomysł, że betonowi konstrukcyjnemu pod jakąś autostradą potrzebna jest elewacja...

Bronek - 2015-03-14, 21:46

koko napisał/a:
Nie tę kratkę pod trawnik miałem na myśli te są O.K tylko cztery kratki wod-kan-p.poż na każdym stanowisku jutro spróbuję wstawić foto


Wiem :spoko
Ale to jakaś w miarę ukryta metoda utwardzenia podłoża
Jednak gdyby chcieć ją wykonać zgodnie z zasadami to pracochłonne i kosztowne rozwiązanie .

koko - 2015-03-14, 21:58

Przerost formy nad treścią
koko - 2015-03-14, 22:02

foto
Bronek - 2015-03-14, 22:11

Grubo. :mrgreen:

Nic nie można zarzucić.

Woda w lewo, woda w prawo, to dla pogodzenia światopoglądu

Woda święcona pod tą największą

Magiczny kwadrat pewnie z solanką.

Ale przekręt, takie krany/ ekrany. :mrgreen:

I potem po analizie kosztów inne Gminy odpuszczą.
Przez te procedury i zadufanie urzedników, projektanta po szkole z nadania tatusia, lub znajomka.
Bo chyba są za durnowaci by na taką kasę sie połaszczyć.
Aczkolwiek teraz wsio możliwe.

Walter - 2015-03-14, 22:36
Temat postu: Biwak
Mało kto używa słowa biwak w aspekcie hobby kamperowego. Ja tak odczuwam czas, kiedy na wyjeździe kamperem nie przemieszczam się ale jestem w nim lub w pobliżu kampera. Zakupy, zwiedzanie miasta, tankowanie itp. czynności to nie biwak.

Ponieważ kamper daje mi np. dwa dni całkowitej samowystarczalności, mogę biwakować gdziekolwiek, z całą gamą konsekwencji w przypadku źle wybranego miejsca.

Gdy zaczynam dobierać klocki do zabawy w wygody na biwaku, bo po dwóch dniach i muszę i chcę, to liczą się wtedy: informacja, prąd, woda, sanitariaty, wypróżnienia szarej i czarnej wody, odpowiednie podłoże, internet, bezpieczeństwo, ciekawe miejsca w okolicy, spokój, rozrywki, basen, świeże pieczywo, miła obsługa, doba do 12.00. Nawet mi, mało wybrednemu człekowi nigdy w pełni nie dogodzisz, ale jeśli większość tych klocków będzie na dobry, kilka na dostateczny, to już możesz nazwać to campingiem i kasować w sezonie po 50 zł. Brak kilku klocków lub większość na dostateczny i wtedy owszem, za parking dla kamperów 20 zł.
Kolektywnie arcydzieł chyba nigdy nie zaprojektowano. Mimo wszystkich porad, na koniec to będzie Twoje dzieło. Oby warte pochwał, czego Ci Shadi gorąco życzę. Stwórz dobre miejsce na biwak, nazwij po imieniu, wyceń odpowiednio, wypromuj również za pieniądze i będzie dobrze :lol:

Bronek - 2015-03-20, 19:33

Kurcze... Jak Ci wyjdzie to chyba będzie jeden z nielicznych kempingów, że po pijanemu będzie mozna wjechać i wyjechać.
:spoko

izola - 2015-03-20, 19:54

Bronek napisał/a:
Kurcze... Jak Ci wyjdzie to chyba będzie jeden z nielicznych kempingów, że po pijanemu będzie mozna wjechać i wyjechać.
:spoko

...z wjechaniem / wyjechaniem myślisz o stawie? :hihi:

Endi - 2015-03-20, 20:42

SHADI napisał/a:


"Niebieskie wjazdy" będą wyjeżdżały w dół i w lewo lub w prawo do wyjazdu, natomiast "zielone wjazdy" aby wyjechać cofną na drogę "czerwoną" i odjada w wybranym kierunku...


SHADI uważam, że niebieskie wjazdy są zupełnie niepotrzebne.
Zwróć uwagę, że 99% kamperów ma drzwi wejściowe z prawej strony. A więc - z czerwonej przy stawie, zielone wjazdy OK w lewo ( kierunek przeciwny do wskazań zegara ) ustawiają kamperka tyłem na zachód i tym samym, każdy wystawia markizę w kierunku południowym, ku słońcu.
To jest jakby oczywiste, chyba, że "dzikus" nie lubi słońca to go ustawiasz odwrotnie lub za kotłownią ;)
A teraz od początku - wjazd w prawo na czerwoną w kierunku stawu, następnie w lewo na stanowisko i tak po kolei.
Wyjazd, ponownie w lewo na czerwoną. Następnie stanowisko do obsługi przy bramie wyjazdowej, lekko w tył - buzi buzi i arriwederci. :spoko

Aulos - 2015-03-21, 02:49

Nie wiem, jak to się mogło stać, ale kompletnie przeoczyłem ten wątek. A tutaj pod moim nosem taka inwestycja się realizuje. Przeczytałem cały temat i trochę czasu mi to zajęło (vide godzina wpisu). Gratuluję pomysłu i zapału w jego realizacji. Cieszę się, że coś się w temacie dzieje, że są osoby, które chcą inwestować swój czas i pieniądze w ten sektor rynku, dzięki któremu, możemy kamperować w sposób kulturalny i cywilizowany. Loguję się do tematu, ale o tej porze już nic mądrego nie napiszę. :spoko
krzysztofCz - 2015-03-21, 06:58

Endi napisał/a:
SHADI napisał/a:


"Niebieskie wjazdy" będą wyjeżdżały w dół i w lewo lub w prawo do wyjazdu, natomiast "zielone wjazdy" aby wyjechać cofną na drogę "czerwoną" i odjada w wybranym kierunku...


SHADI uważam, że niebieskie wjazdy są zupełnie niepotrzebne.
Zwróć uwagę, że 99% kamperów ma drzwi wejściowe z prawej strony. A więc - z czerwonej przy stawie, zielone wjazdy OK w lewo ( kierunek przeciwny do wskazań zegara ) ustawiają kamperka tyłem na zachód i tym samym, każdy wystawia markizę w kierunku południowym, ku słońcu.
To jest jakby oczywiste, chyba, że "dzikus" nie lubi słońca to go ustawiasz odwrotnie lub za kotłownią ;)
A teraz od początku - wjazd w prawo na czerwoną w kierunku stawu, następnie w lewo na stanowisko i tak po kolei.
Wyjazd, ponownie w lewo na czerwoną. Następnie stanowisko do obsługi przy bramie wyjazdowej, lekko w tył - buzi buzi i arriwederci. :spoko

Andrzej, są potrzebne te niebieskie. Można stawać markizami do siebie, stojąc przy żywopłocie lub tak jak piszesz, wszyscy markizami na południe ale burtami do sąsiada. Wjazd niebieski to również łatwiejszy wyjazd z górki w trudniejszych warunkach pogodowych :szeroki_usmiech . Na tych stanowiskach mogą stać po cztery sztuki, ale jak będą stały po dwa, to istnieje możliwość obracania się na "swojej działce" :lol:

Bronek - 2015-03-21, 07:45

Z tą jazdą po pijaku to taka metafora. Ale jak znam życie to i tak, w krzaki wjadą

Ten plan powinien być jako plan widoczny w tej strefie.
A i , każdy będzie jeździł po swojemu.

Najważniejsze to by woda nie stała. Klimacik mamy jaki mamy
Stoisz popadało OK. Chcesz po deszczu kawkę wypić a tu jeziorko

No i wiadomo ma być twardy nie miętki :szeroki_usmiech

Ot, może zajedziemy :spoko Ale grzebię w aucie.

Endi - 2015-03-21, 10:24

krzysztofCz napisał/a:
są potrzebne te niebieskie. Można stawać markizami do siebie,


Takie ustawienie "krupówki" to dobre na zloty jest.

Może wypadnie raz w roku ? np 25 lipca :)

:spoko

Aulos - 2015-03-21, 10:45

Endi napisał/a:
Może wypadnie raz w roku ? np 25 lipca

To bardzo dobry termin :szeroki_usmiech


SHADI, świetnie, że podniosłeś temat na forum i dzięki temu zebrałeś szereg opinii i podpowiedzi od aktywnych kamperowców (różnie było z poziomem merytoryczności i kultury słowa) - dzięki temu pomysł ewoluuje i urealnia się. A prywatni konsultanci w realu to już czysty skarb. Co mi się nasuwa po przeczytaniu wątku: Informacje na 11-tce są konieczne i tam nie powinno być zbyt wielu informacji - znaczek kampera ze zrzutem, strzałka i odległość w metrach wystarczy. Koniecznie w obu kierunkach i dobrze by było dać dodatkowo znaki wyprzedzające 100-200 metrów przed krzyżówką - może znaki drogowe, o których pisał Pawcio. Kampery nie lubią nagłych zaskakujących znaków, na wakacjach bywamy rozkojarzeni, a ruch w tym miejscu latem jest intensywny. Druga sprawa, która mi się nasunęła to tablica z cennikiem (na camperparku) obowiązkowo także w języku niemieckim, dodatkowo może być też angielski dla innych obcokrajowców. Kolejna sprawa - jeżeli chcesz chronić zarybiony staw, powinieneś zdrenować każde stanowisko postojowe. Pomoże to także utrzymać teren w stanie suchym i kamperki nie ugrzęzną. Wody z tego systemu drenażowego nie odprowadzasz do stawu, tylko z przeciwnym spadkiem do studzienki. Jeżeli masz tam jakiś rów melioracyjny, możesz wodę odprowadzić do niego, ale konieczny będzie separator - kamperkowi oprócz "pocenia się kropelkowców" może zdarzyć się jakiś wyciek oleju, czy rozlanie paliwa. Nawet drobne, w końcu przenikną do wód gruntowych. O informacjach na stronach dla kamperowców już ktoś pisał; nie unikaj stron dla turystów z Niemiec - to może być Twój główny target, popatrz na rejestracje kamperów latem na kołobrzeskim campingu. Pozdrawiam i życzę wytrwałości. :spoko

krzysztofCz - 2015-03-21, 11:35

:diabelski_usmiech
Aulos napisał/a:
Endi napisał/a:
Może wypadnie raz w roku ? np 25 lipca

To bardzo dobry termin :szeroki_usmiech

:diabelski_usmiech

krzysztofCz - 2015-03-21, 13:21

Aulos napisał/a:
Nie wiem, jak to się mogło stać, ale kompletnie przeoczyłem ten wątek. A tutaj pod moim nosem taka inwestycja się realizuje.

Widocznie Krzyśki tak mają :lol: Mnie o tym, że za moim płotem rośnie miejsce kamperowe poinformować musiał Zbyszek_bryzby :szeroki_usmiech

krzysztofCz - 2015-06-10, 08:40

Zawsze do usług :lol: :spoko
Oby moc była z Tobą... a lato suche :szeroki_usmiech

Bajaga - 2015-06-10, 20:36

SHADI napisał/a:

U mnie jest tak, że jak jest sucho to jest ok. Można wjechać w zasadzie każdym autem nawet ciężkim na wąskiej oponie o nic się złego nie dzieje. Natomiast kłopoty są jak popada. W związku z tym, iż na ten rok nie widzę możliwości wykonania zagęszczenia gruntu to prace odkładam


I 38 stron naszych namiętnych sporów poszło w pi.du :mrgreen: Ale to było na wiosnę, byliśmy nie dokamperowani, trzeba było trochę poklepać po klawiszach :lol:

MILUŚ - 2015-06-10, 20:53

Bajaga napisał/a:
...................

I 38 stron naszych namiętnych sporów poszło w pi.du :mrgreen: .........


Czemu tak uważasz ? Jak nie Jemu to innemu się przyda :bigok

SHADI..........bo z Twojego ostatniego posta to jednoznacznie nie wynika ......będziesz miał ten camperpark w sezonie czynny czy nie ? Czy tylko przy bezdeszczowej pogodzie ? Nie poddawaj się ; nie z takich grzęzawisk się wyjeżdżało :bigok

Czarna i Krzysiek - 2015-06-10, 20:59

W razie czego zawsze można tak jak ja ostatnio ;-) Jakiś ciągnik zawsze się zajdzie :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group