Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FIAT - uszczelnienie pompy wtryskowej ducato II przedlift

tom-cio - 2015-02-12, 23:01
Temat postu: uszczelnienie pompy wtryskowej ducato II przedlift
Kilka pytan panowie-niestety dopadla mnie nieszczelnosc pompy wtryskowej,zagadal,dodalem gazu zadusil sie i zgasl.Doszedlem ,leje sie z pod miejsca ,gdzie wchodzi trzpien od ciegna linki gazu,mechanik sie juz za to zabral,rozbiera pompe,mowil,ze sie jakis pierscien mosiezny wyrobil,juz dokupiony,tylko dzwonil,ze dziwne ze zgasl bo pompa byla pelna ropy,zreszta dzien wczesniej przyjechalem ze slowacji.Imo nie ma ,zdjete z pompy,podlaczone na krotko po stacyjce 12v,poskladali ale cos palic nie chce.Pytanie,czy paliwo to z baku zabiera podcisnieniem pompy wtryskowej,czy powinna byc pompka elektryczna.Niby prosto by sie dostac i zobaczyc,ale niestety mam przerabiane fotele i jakis debil przedemna tak wyspawal rame fotela kierowcy(mam fotel z amortyzatorami gazowymi z ciezarowki),ze nie da sie dojsc do miejsca w baku.na moje oko powinna zaciagac podcisnieniem,ale potrzebuje potwierdzenia,ze w ducato2 rocznik 99 nie ma pompy w baku.No co jeszcze mam sprawdzic,czy na filtrze powinno byc na tych 2 wtyczkach jakies napiecie?

edit:zeby jasnosc byla ducato 2,8d bez turbo 87 koni

Gewehr - 2015-02-12, 23:57

Tam nie ma żadnej dodatkowej pompy. Pompy były dopiero w JTD. Manetką gazu, nie zapowietrzy się. Będzie tylko ciekło. Sprawdzić czy fizycznie "klika" zawór w pompie(na ucho). Jak klika, to wyluzować wtryski, gaz w podłogę i kręcimy aż poleci czyste paliwo. Niech przed odpalaniem sprawdzą rozrząd. Mógł przeskoczyć pasek, dlatego zgasł. Tak poza tematem, zmień mechaników. Coś im słabo robota idzie, skoro Ty pytasz na forum :haha:

Edit: Wtyczki przy filtrze, do palenia są nie istotne. Jedna to czujnik wody w filtrze, a druga to grzałka filtra. Możesz je odpiąć i też zapali.

SlawekEwa - 2015-02-13, 07:16

Układ został zapowietrzony.Daj mu plaka i odpali.
erikson - 2015-02-13, 07:34

a mi przeskoczyła pompa na pasku i tez nie moglem odpalic, ustawiłem ponownie rozrzad i pali normalnie
tom-cio - 2015-02-13, 07:59

Mechanicy raczej sa ok,znaczy mechanik,w tym typie pompa połaczona jest z kołem rozrzadu przez wieloklin,do wyciągnięcia pompy nie rozpina się rozrządu,i tu raczej zastanawiam sie ,czy jaki babol im nie wyszedł.Pewnie se poradzą,bo wczoraj po prostu miała być robótka na 5 godzin a wyszedł cały dzień i nie gada,zrezstą zaraz jade na warsztat to to pewnie ruszymy,a wczorej tak dla pewności podpytałem na forum. Rozrzad zapewne sprawdził,to jest dośc dobry mechanik,ale mimo wszystko powiem mu,zeby zerknął,więc mam nadzieje ,że dzisiaj zaklekota :spoko
Socale - 2015-02-13, 10:51

I jak zwykle okaże się to jakaś pierdoła.
tom-cio - 2015-02-13, 13:10

Piwo dla Gewehr-a i Eriksona poszło-mieliście racje pasek na pompie przestawiony o 5 zebów,dzień wczesniej była odwilż,pewnie sporo wody się tam wlało,zamarzło i zblokowało pompe-tak na moje oko,w nieziele rano był mróz,pokręciłem rozrusznikiem,zapalił i zgasł,potem krecił słabo,wyładował sie,a z pompy kapało być może już wczesniej.I dlatego się tym sugerowali,jak im powiedziałem.Na tym wieloklinie włożyć pompy inaczej sie nie da ,jeden ząb jest wyższy i wchodzi tylko w jednej pozycji.No ale jak zajechałem to rozrząd mieli już ustawiony,właśnie ustawiali kąt na srube manometryczną.Także pompa całe nowe uszczelnienia,pierścień mosięzny pod trzepień też nowy,na nowo ustawiony rozrząd,koszt z częściami 540zeta- myslałem że bedzie sporo więcej,częśći dostałem fakturke 235 zł,więc obyło się strachem,a teraz jak pompa wytzrymała 400tysi(Adam mówi,że raczej nierozbierana jeszcze była)to nastepne 300 powinna wytrzymac. :spoko
SlawekEwa - 2015-02-13, 13:38

tom-cio napisał/a:
dzień wczesniej była odwilż,pewnie sporo wody się tam wlało,zamarzło i zblokowało pompe-tak na moje oko,w nieziele rano był mróz,pokręciłem rozrusznikiem,. :spoko

Któredy ta woda tam sie wlała? Pytam na przyszlość, bo jeszcze się zima nie skończyła.

erikson - 2015-02-13, 13:41

to musi byc jakiś feler w tym modelu,bo mi tez w takich warunkach przeskoczyło,zrobiłem i w sumie nie dociekałem czemu tak sie w tym silniku dzieje.
tom-cio - 2015-02-13, 13:46

jak jest sporo sniegu,który się topi ,to mi wlewa się w okolicach akumulatora na blok silnika,po prostu odciek z podszybia chyba sobie nie radzi.I to taki mój domysł ,ale kilka razy tam sople widziałem,tylko że ja tym autem jeżdze codziennie i on tak sie rozmraża i w nocy zamarza(w okolicach silnika,bo zabudowa grzana non stop) i rano zapalam ,odmraża i tak w koło macieju.Teraz musze jakoś to zabezpieczyć,no bo jak zabudowa grzana ,pomimo tych mat aluminiowych na oknach,to jednak jak grzany a pada snieg to rozmarza i se wpływa
Gewehr - 2015-02-13, 17:05

tom-cio napisał/a:
Piwo dla Gewehr-a i Eriksona poszło-mieliście racje pasek na pompie przestawiony o 5 zebów,dzień wczesniej była odwilż,pewnie sporo wody się tam wlało,zamarzło i zblokowało pompe-tak na moje oko,w nieziele rano był mróz,pokręciłem rozrusznikiem,zapalił i zgasł,potem krecił słabo,wyładował sie,a z pompy kapało być może już wczesniej.I dlatego się tym sugerowali,jak im powiedziałem.Na tym wieloklinie włożyć pompy inaczej sie nie da ,jeden ząb jest wyższy i wchodzi tylko w jednej pozycji.No ale jak zajechałem to rozrząd mieli już ustawiony,właśnie ustawiali kąt na srube manometryczną.Także pompa całe nowe uszczelnienia,pierścień mosięzny pod trzepień też nowy,na nowo ustawiony rozrząd,koszt z częściami 540zeta- myslałem że bedzie sporo więcej,częśći dostałem fakturke 235 zł,więc obyło się strachem,a teraz jak pompa wytzrymała 400tysi(Adam mówi,że raczej nierozbierana jeszcze była)to nastepne 300 powinna wytrzymac. :spoko


Pasek założyli nowy? Pasek rozrządu jak rozpinasz, zawsze musi iść nowy! Nawet po przebiegu 100 km. Tym bardziej że przeskoczył już. Pasek w Sofimach 2,5 i 2,8 wymieniamy nie później niż 60 tyś kilometrów, albo nie rzadziej niż 5 lat.

CORONAVIRUS - 2015-02-13, 17:51

SlawekEwa napisał/a:
Układ został zapowietrzony.Daj mu plaka i odpali.


...to najmniej profesjonalna rada jaką ostatnio przeczytałem na tym forum . Nigdy nie można na siłę zmuszać silnika do obrotów jeśli się nie jest pewnym ustawienia rozrządu a ten , jak widać , potrafi się przestawiać, szczególnie w zimie ...

:chytry

yaro 65 - 2015-02-13, 18:48

Gewehr napisał/a:

Pasek założyli nowy?


W tych pięciu stówkach nie bardzo to widzę .

Gewehr - 2015-02-13, 19:36

BIORCA napisał/a:
SlawekEwa napisał/a:
Układ został zapowietrzony.Daj mu plaka i odpali.


...to najmniej profesjonalna rada jaką ostatnio przeczytałem na tym forum . Nigdy nie można na siłę zmuszać silnika do obrotów jeśli się nie jest pewnym ustawienia rozrządu a ten , jak widać , potrafi się przestawiać, szczególnie w zimie ...

:chytry


Mi takie rady pasują. Dzięki nim, mam nie tylko na chleb, ale i bułki mogę kupić :haha:

silny - 2015-02-13, 20:01

Wiochą wali jak byk :bajer najpierw znawcy piszą że sprawny :?: rozrząd może se tak poprostu przeskoczyć , :haha: jakby zapomnieli że jeżdzą na 5cio letniej gumce od majtek , a na to jeszcze spory czy sie da odpalić czy nie.

Lipa na maxa , ludzie , paski trzeba zmieniać , pompy wody trzeba zmieniać i wtedy jedzie bez zmartwień :!:
Ja sie ma dzika nie samochód i tak sie o niego dba to proszę bardzo :roll:

SlawekEwa - 2015-02-13, 23:20

BIORCA napisał/a:
.to najmniej profesjonalna rada jaką ostatnio przeczytałem na tym forum

Nudzisz się? To popisz do mnie trochę na PW :haha:

tom-cio - 2015-02-14, 12:26

Pasek rozrzadu ze się zmienia to wiem,az taki z pierwszej łapanki nie jestem,kilka nawet swapów się w beemkach zrobiło,więc nie robić mi tu wiochy.Nowy pasek rozrzadu po zniżkach mechaniora to 97,93 zł,zestaw naprawczy pompy 85,01,pompka reczna paliwa 50zł,opaska zaciskowa 2,00 - ucieszeni?mam jeszcze jak Erikson uwalony automat od kąta ,ale se radze.Rozrzad bez wymian pompy wody ,bo był zmieniany kompletny z wszystkimi rolkami przy przebiegu 399 000,(jakieś pół roku temu,dokładnie w sierpniu ,bo se na faktury zerknąłęm)teraz mam 416 000,więc raczej jeszcze spokojnie to polata następne 60 000,bo fiat mówi o wymianie pompy wody co drugą wymianę paska.A że za usługę tanio?Nie musiałbym Wam zdradzać wszystkich moich tajemnic,ale oprócz budowlanki mam jeszcze kilka taksówek jeżdżcych w korporacji,i te samochody robione są też u niego ,więc nie kasuje mnie jak klienta z ulicy ,bo nie ma miesiąca,żeby u niego koło 5 stówek za robote nie zostawić.No mam nadzieje ,że zrozumieli :mrgreen: I już mi tu nie nabijać sie z plaka- nie paliłem na nim i palić nie zamierzam,ale gdy np w jednej z taksówek,bmw e36 tds padł nastawnik potencjometryczy pompy i nie odpalał na ciepłym,a nowy nastawnik praktycznie nie do zdobycia,to pracownik przez pół roku na plaka ją palił i gadała.(pół roku w tej korporacji gdzie auta mam wstawione to 40 ysięcy kilometrów),po tym zabiegu pojechała na złom,ale w sumie chodziło o to ,żeby jeszcze trochę na siebie zarobiła :haha:
erikson - 2015-02-14, 12:51

tak trzymaj tom-cio :ok
tom-cio - 2015-02-14, 14:10

Dobra,zeby nie bylo ze jest tak rozowo.Na moje troche zle ustawiony kat,bylem teraz u Adama,mowi ze na przyzady ustawiony na zero,a objaw jest taki,ze przy obrotach wyzszych puszcza bialy dymek i go przydusza,np jak wczesniej licznikowe 120 to byla taka super bezoporowa jazda z polowem wcisnietego gazu,to teraz czuc takie jakby delikatne przerywania i przychamowowania silnikiem,puszcz dekikatne klabki bialego dymu.Gewehr,poradz,przyspieszyc czy opoznic kat? Tzn krecic(tluc mlotkiem przez przedluzke :mrgreen: ) korpusem pompy w strone silnika czy w tyl?Adam jednak pompiarz nie jest.No i zastanawia mnie jedno,na odpaleniu na calkiem zimno nie ma tego charakterystyczneho klekotu,ale musze go gazem podtrzymywac,biore sie za rozebranie tych ciegien do kata,bo nie chodza wcale.Pompa taka jak w blizniaczym temacie w ktorym piszecie o pompie wlasnie.Poradzicie?
erikson - 2015-02-14, 14:37

czy w ducato w ogóle można zmienić kat kręcąc pompa w stronę silnika lub przeciwna?,silnik 2.5 tdi,z tego co widze to nie ma takiej regulacji
tom-cio - 2015-02-14, 15:33

Pewnie ma jak kazdy,bo jak popuscisz nakretki to dziury w mocowaniu pompy sa bananowe i napewno o stopien czy 2 idzie przestukac,ale u mnie to nie to,spierdzielili zalozenie pompy,teraz grzebalem przy tym,tlumaczylem im,ze ciegno od przyspieszacza nie chodzi,chcialem je przerobic na reczne a tu sie okazuje ze naciagneli je na maxa,dokrecili i tak ustawili katy.Jak popuscilem srube i raczka poszla sprezyna do przodu to bialo jak fiks,trza na nowo wszystko ustawiac,bo nawet na niedzialajacym ciegnie powinni wg mnie ustawic jak na cieplym,zapalic nagrzac i dopiero katy ustawiac.Dobrze mysle?
erikson - 2015-02-14, 18:34

u mnie nie ma takich bananowych otworów ,mam boscha ,2.5tdi 109KM
Gewehr - 2015-02-14, 18:45

erikson napisał/a:
u mnie nie ma takich bananowych otworów ,mam boscha ,2.5tdi 109KM


Jeśli to Sofim, to na 100%są :lol:
Jutro wypowiem się w temacie :wyszczerzony:

yaro 65 - 2015-02-14, 20:11

erikson napisał/a:
u mnie nie ma takich bananowych otworów ,mam boscha ,2.5tdi 109KM


Nuty / otwory pozwalające ''kołysać '' korpusem pompy / są przykryte
powiększonymi podkładkami nakrętek M8 , mogą być nie widoczne ale są .

silny - 2015-02-14, 20:20

Tomcio ,prosze cie , przestań, nie kompromituj sie do końca :!: zrób to u fachowca przez duże fy , a nie wal lipy :gwm
tom-cio - 2015-02-14, 20:29

Silny,nie kombinuje,w większości swoje auta naprawiam sam,gdyby to była benzyna to po pijaku i o 3 w nocy bym se poradził.Po to ucze się teraz ,żeby nie musieć takich postów pisać np z Grecji ,gdzie w tym roku wyruszamy,do tej pory z dieslami miałem mało do czynienia.Poza tym ja należe do ludzi typu "złota rączka" i nawet jak czegoś sam nie robie to lubie wiedzieć jak to ma działać.a TWOJ FACHOWIEC PRZEZ DUŻE F po pierwsze kazał by kupić nowy aparat do przestawiania kąta,który kosztuje ze 400 złotych a można tego uniknąć.potem powiedziałby ,że trzeba zapłacić 1000 z uszczelnienie pompy,bo tyle biorą,potem wziąłby 400 za ustawienie rozrzadu,co moge se zrobić sam,a potem dopiero wsadziłby manometr i ustawił kąt.I absolutnie nie pozwoliłby mi na to patrzeć,bo przecież klientowi na warsztat nie wolno- także dzięki ,wolę swoich a forum a w szczególności dział techniczny jest po to ,żeby coś poradzić i chwała za to ,że są tu ludzie typu Gewehra ,którzy to robia.Bo za posty oddaj do fachowca na forum technicznym to się krawaty powinno dostawać.A ilosci postów to se można na niekarawaningowym offtopicu nabijać :zastrzelic

A to ty Majsterek :evil: ,Myslałeś ze jak nicka zmienisz to po stylu pisania nikt nie dojdzie?Czemu się w temacie np gazu do diesla nie wypowiesz?Znowu Ci maści na ból du...py zabrakło?

Gewehr - 2015-02-14, 21:10

silny napisał/a:
Tomcio ,prosze cie , przestań, nie kompromituj sie do końca :!: zrób to u fachowca przez duże fy , a nie wal lipy :gwm


Nie wySILNYaj się. Nie pomagasz, to się nie odzywaj.
Jaki autorytet z Ciebie? Za dużo tu ludzi myślących inaczej.

Ps:
Teraz piję i moja wypowiedź może być za ostra :haha:

tom-cio - 2015-02-14, 21:25

Gewehr ,na zdrowie :pifko
silny - 2015-02-15, 08:19

A w którym miejscu jesteście techniczni :roll: atechniczni , o to tak , i do tego hamowaci , a Tomcio nie prubuj pisac jak toscaner bo ci nie wychodzi , musisz sie od niego podszkolic w buractwie :haha:
tom-cio - 2015-02-15, 09:45

Wiesz silny,teraz naprawde mnie uraziłeś,I to nie burakiem,bo to mam w dupie,Tylko atechnicznym.Bo jesli ktos tu jest atechniczny to raczej ty.Zeby 5 lat auto budować a na wczasy jeździć pod namiot :haha: .I pokaż mi w ostatnich czasach jakikolwiek post ,w którym pomogłeś,a nie nabijałeś się tylko ze wszystkiego i wszystkich - ponawiam ,wykaż się techniczną wiedzą i odpowiedz komus w temacie gazu do diesla,to ponoć twoja działka,choc obawiam się ,ze tyraja za ciebie pracownicy a ty o gazie wiesz tyle co wilk o gwiazdach.Siedzisz w biurze i sie wymandrzasz.A w buractwie to od Toscanera cieżko się podszkolić,moze poczytam twoje stare posty i podszkole sie od ciebie?
elspasoo - 2015-02-15, 10:26

Nie karmić trolla to sobie pójdzie.
Gewehr - 2015-02-15, 15:51

tom-cio napisał/a:
Dobra,zeby nie bylo ze jest tak rozowo.Na moje troche zle ustawiony kat,bylem teraz u Adama,mowi ze na przyzady ustawiony na zero,a objaw jest taki,ze przy obrotach wyzszych puszcza bialy dymek i go przydusza,np jak wczesniej licznikowe 120 to byla taka super bezoporowa jazda z polowem wcisnietego gazu,to teraz czuc takie jakby delikatne przerywania i przychamowowania silnikiem,puszcz dekikatne klabki bialego dymu.Gewehr,poradz,przyspieszyc czy opoznic kat? Tzn krecic(tluc mlotkiem przez przedluzke :mrgreen: ) korpusem pompy w strone silnika czy w tyl?Adam jednak pompiarz nie jest.No i zastanawia mnie jedno,na odpaleniu na calkiem zimno nie ma tego charakterystyczneho klekotu,ale musze go gazem podtrzymywac,biore sie za rozebranie tych ciegien do kata,bo nie chodza wcale.Pompa taka jak w blizniaczym temacie w ktorym piszecie o pompie wlasnie.Poradzicie?


Napiszę w prostych słowach jak ustawić kąt wtrysku.
Dynamicznie, tzn na lampę stroboskopową i statycznie, czyli na czujnik.
Na lampę ustawiamy gdy silnik osiągnie temperaturę roboczą. Przyspieszacz ma być całkowicie odpuszczony. Od bloku odciągając górę pompy opóźniamy, a do bloku przyspieszamy. Nie będę pisał na ile ustawić bo nie pamiętam. Musiał bym to sprawdzić, a będę mógł dopiero w poniedziałek.

Statycznie ustawiamy na zimnym silniku i całkowicie odpuszczonym przyspieszaczu.
Dla ustawień statycznych i dynamicznych są podane inne wartości i korzystając z danych serwisowych należy zwrócić na to uwagę. Polecam ustawić dynamicznie. Przy ustawieniu statycznym, efekt może być słaby. Powoduje to np delikatnie poddarta pompa.

Jeśli silnik chodzi twardo, to kąt jest za wczesny. Jeśli miękko i przydymia na niebiesko, bądź gubi częściowo obroty, jest za późny. W Sofimach można ustawić kąt na "ucho". Jeśli mechanik ma doświadczenie, zrobi to bezbłędnie.

erikson - 2015-02-15, 16:20

u mnie niestety jak zimny i go nie rozgrzeje to przydymia wchodząc na obroty na niebiesko,czyli muszę pompę pchnąć delikatnie na silnik aby przyspieszyć?
toscaner - 2015-02-15, 17:21

O majsterek - "krul internetów" wrócił.
Nick nowy, ale trollowanie, silny analfabetyzm i dys(mózgowie) bez zmian. :haha:

Gewehr - 2015-02-15, 17:37

erikson napisał/a:
u mnie niestety jak zimny i go nie rozgrzeje to przydymia wchodząc na obroty na niebiesko,czyli muszę pompę pchnąć delikatnie na silnik aby przyspieszyć?


Najprawdopodobniej nie działa przyspieszacz. Jak ciepły jest ok, to nie ruszaj, tylko napraw przyspieszacz.

erikson - 2015-02-15, 17:44

masz racje ze może przyspieszacz,bo jest w opcji LATO,czyli nie działa,a latem już tak mocno nie kopci,a ze ja go używam tylko latem wiec nie bardzo mnie to meczy.
tom-cio - 2015-02-15, 18:07

Gewehr,jeszcze raz dzieki,kliknalem "pomogl",teraz juz moge lopatologicznie z Adamem to ustawic,jestes Wielki,oby wiecej takich jak Ty.
erikson - 2015-02-26, 16:16

przypatrywałem sie na mocowanie mojej pompy do korpusu,nie widzę otworów typu banan które umożliwiają regulacje cała pompą,widać ze otwor jest okrągły nie jajowaty ,moja jest do 110KM z katalizatorem i według autodaty jest inna niz reta np brak regulacji obrotów,oznaczenie pompy VER 535
tom-cio - 2015-02-26, 16:53

Erikson,pod dwoma nakretkami na klucz 13 od gory i jedna od dolu,tam sa podkladki i raczej tych bananow nie widzisz,to nie sa ogromne dziury,po prostu pozwalaja na ruchy pompa do i od bloku.Ale jak Ci dobrze chodzi to nie grzebaj,bo tylko popsujesz,tam niewoelki ruch calkowicie zmienia kąt.U mnie po radach Gewehra ustawili jeszcze raz,sprawdzajac wartosc bylo 40,ustawili na fabryczne 95 i tak jeszcze super nie jest,musze gdzies na dynamiczne podjechac,bo czasami na wysokich szarpnie jeszcze i dymka pusci
Gewehr - 2015-02-26, 17:18

Wszystkie silniki Sofim 2,5 i 2,8 mają regulację na "fasolach" w pompie. Jedynym wyjątkiem jest 2,8 common rail. Odkręć jedną nakrętkę od pompy, to zobaczysz fasole. Do dolnej nakrętki, potrzebujesz klucza 13 typu banan. Zwykłą trzynastką nie podejdziesz.
Na tym zdjęciu słabo, ale widać fasole. Innego nie mam :(

erikson - 2015-02-26, 17:23

podpatruje bo lubię wiedzieć na zas,jak sie w lato nic nie poprawi to niestety muszę przyspieszyć troszkę zapłon,bo narazie jak zimny to puszcza dyma przy przegazowce,do tej pory w lato ten problem znikał.
erikson - 2015-07-02, 09:31

mi zaczyna lecieć z górnej przepustnicy,czy warto grzebać samemu,skomplikowana wymiana tej tulejki?
erikson - 2015-07-04, 11:28

rozebrałem,złożyłem,narazie chodzi( zdjęcia pokazują moja stara pompę na której wćwiczyłem ta operacje,jak to dobrze mieć troszkę starych gratów w zapasie)
janek50 - 2016-05-24, 23:57

mam problem ze swoją pompą, pierwsze to cieknie na ramieniu przyszpieszacza, więc chyba pójdzie do uszczelnienie , chyba że nie jest to na tyle skomplikowane że dam radę sam to zrobić, drugie to na górze mam jakiś czujnik ,taki czarno biały , przykręcany blaszką na 2 śruby imbus zdaje się i mam urwane wszystkie kabelki od tego ....... c......ulstwa, kable urwane są przy samym plastyku z którego zrobiony jest ten czujnik, do czego on służy czy musze szukać nowego czy idzie to jakoś naprawić i czego szukać jak się nazywa ten czujnik,?

i jeszcze jedno , podejrzewam że mi nie działa cięgno przyśpieszacza, bo na zimnym sobie troszkę kopci jak się zagrzeje to mija mu. jak naprawić te cięgno czy tylko wymiana ?

tom-cio - 2016-05-26, 16:56

ten czujnik na gorze to od immo,jak masz kabelki urwane,to immobilajzer dawno wyciety i dobrze.Przed zlodziejem nie chroni a klopotow w trasie koze kupe przysporzyc.Pod przyspieszaczem jest tulejka,widac ja na pierwszym zdjeciu ekiksona,mozna samemu bez wyjmowania pompy,ale po,pierwsze zaznaczyc dokladnie jak jest ciegno na walek zalozone i potem zalozyc dokladnie tak samo,bo jak pomylisz i ci sie auto wkreci na obroty,to,silnik odfrunie.no i pod spodem jest tam zaoiete takim dynksem,tez trzeba wiedziec jak odpiac i zapiac.No i kup nie tylko tulejke,ale tez usz zelke pod dekiel,bo bedziesz dwa razy rozbieral :spoko
SlawekEwa - 2016-05-26, 17:42

Cytat:

ten czujnik na gorze to od immo,jak masz kabelki urwane,to immobilajzer dawno wyciety i dobrze

Pewny jesteś, że od immo?

janek50 - 2016-05-26, 21:58

Tomcio , mam immo i do tej pory działał mimo że te kabelki już były naderwane , i trzymał się tylko jeden , ale po wyjęciu silnika i odpadł ten ostatni. Co do tej pompy to chyba jednak oddam do fachowca, bo nie chcę narobić sobie większych problemów niż już mam z moim dziadkiem.
janek50 - 2016-07-11, 21:28

jeszcze raz ja, oddałem ducata do tych co uszczelniali pompę, okazało się że musieli zaślepić zawór EGR, ustawili i silnik nie kopci ale jest mały problem, autko słabe jakbym miał pod maską 1,6 d, z 50 KM, zero życia , zanim się zbierze to mijają wieki , ciężko go rozpędzić i max prędkość to w porywach 100km na godzinę, przed całym remontem sunął 140 po autostradzie i zbierał się bez problemu. no i wydaje mi się że żere teraz paliwko jak smok. co może być jeszcze nie tak?
mrsulki - 2016-07-12, 09:09

janek50, jak robił warsztat to niech poprawi. Problemem może być uboga dawka paliwa lub źle ustawiony kąt wtrysku.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group