|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Podwozia - technika i eksploatacja - Jaki akumulator?
siwa - 2015-02-21, 17:35 Temat postu: Jaki akumulator? Doradźcie.
Mój aku nie wytrzymuje tygodnia w temperaturze około zera, a wybieramy się na narty, więc może być zimno.
Muszę kupić nowy. Wiem, że 12V i tyle.
Ten, co miałam i kilka lat służył bez kłopotu był taki nieco większy niż w osobówce.
Napisane na nim nie jest nic, przynajmniej tak, żeby się do niego dobrać.
Poradźcie co kupić. Jak lajkonikowi, najlepiej z linkiem do sklepu w Warszawie
Zapakuję to do Fiata Ducato 2,5, rocznik 1991.
Brat - 2015-02-21, 18:17
Zakup (z montażem nawet) dobrego aku w Wa-wie to niewielki problem. Zależy gdzie mieszkasz ... jest wiele firm montujących akumulatory i oczywiście ułatwiających dobór odpowiedniego. Wpisz w wyszukiwarkę "akumulatory Warszawa", dzielnica, w której mieszkasz i umów się telefonicznie.
Gorąco odradzam kupno odjechanych, żelowych, czy też jakiś innych drogich bardzo ... Ja 1,5 roku temu nabyłem (od razu mi zamontowano) 2 akumulatory do kampera (72 Ah) - zapłaciłem za oba 560 zł ... Nie pamiętam adresu firmy (Ursynów, stosunkowo niedaleko od Puławskiej, duży baner reklamowy na Puławskiej jadąc od Piaseczna).
Z tych - tanich - akumulatorów jestem b. zadowolony, kolejna zima minęła, żadnego spadku napięcia. Jak mi się za rok czy cztery lata zepsują - kupię nowe
antwad - 2015-02-21, 18:49
Brat napisał/a: | Nie pamiętam adresu firmy (Ursynów, stosunkowo niedaleko od Puławskiej, duży baner reklamowy na Puławskiej jadąc od Piaseczna) |
Ulica Dembowskiego 8. http://www.moll-batterien.pl/
Także polecam.
Sprawdzą stary, sprzedadzą nowy, zamontują.
Mają przede wszystkim akumulatory Moll, ale nie tylko.
siwa - 2015-02-21, 20:02
Brat napisał/a: | Zakup (z montażem nawet) dobrego aku w Wa-wie to niewielki problem. Zależy gdzie mieszkasz ... jest wiele firm montujących akumulatory i oczywiście ułatwiających dobór odpowiedniego. Wpisz w wyszukiwarkę "akumulatory Warszawa", dzielnica, w której mieszkasz i umów się telefonicznie.
Gorąco odradzam kupno odjechanych, żelowych, czy też jakiś innych drogich bardzo ... Ja 1,5 roku temu nabyłem (od razu mi zamontowano) 2 akumulatory do kampera (72 Ah) - zapłaciłem za oba 560 zł ... Nie pamiętam adresu firmy (Ursynów, stosunkowo niedaleko od Puławskiej, duży baner reklamowy na Puławskiej jadąc od Piaseczna).
Z tych - tanich - akumulatorów jestem b. zadowolony, kolejna zima minęła, żadnego spadku napięcia. Jak mi się za rok czy cztery lata zepsują - kupię nowe |
Mieszkam na Żoliborzu, więc raczej północ Warszawy.
W wyszukiwarkę oczywiście wpisałam, ale wychodzą mi właśnie odjechane żelowe i nie wiem, czy to ma sens. A piszecie, że nie ma.
I cenna informacja, że 72Ah daje radę.
Jak będę mogła wybrzydzać, to poszukam na pn, bo ostatnio jeżdżenie po Warszawie zrobiło się trochę uciążliwie.
W Łomiankach znalazłam takich, co nawet dojeżdżają.
dzięki bardzo
Wojciechu - 2015-02-21, 20:50
Poszperaj po forum - ostatnio czytałem wywód w temacie akum., który przedstawił Tadeusz. Treściwie i przystępnie. Jak doczytasz o różnicach miedzy rodzajami akumulatorów i ich mocy, to będziesz wiedziała czego chcesz - a od tego mały kroczek do zakupu Pozdrawiam
siwa - 2015-02-21, 21:05
Znalazłam.
http://www.camperteam.pl/...mulator&start=0
Ale niestety nie pomaga:))))
Nadmiar parametrów tylko komplikuje, chyba pojadę do Norauto, popłaczę się i poproszę o akumulator;)
koder - 2015-02-21, 21:24
Zacznijmy od podstaw. To ma być akumulator rozruchowy, czy pokładowy? Jaki masz budżet? Z tymi dwoma informacjami na pewno coś doradzimy.
siwa - 2015-02-21, 21:39
Teraz potrzebuję rozruchowy (tak sądzę), pod maską. Bo zdycha po tygodniu stania w zerze i nie zapala.
Ale w tym roku i ten pokładowy. Więc chętnie posłucham (i poczytam) o obu.
Ja mam starą instalację. W teorii powinno być tak, że pokładowy jest pokładowy, mówili, że jak zdechnie, to przełącza na ten pod maską. W praktyce wydaje mi się -- działa to jakoś krzywo.
Dodatkowo do pokładowego jest podłączony mały solar.
Budżet -- do 500 zł byłoby dobrze się zamknąć.
Ważne -- mam na niego 35/17/19 cm. Nic większego tam nie wstawię.
Socale - 2015-02-21, 22:31
siwa napisał/a: |
...
zdycha po tygodniu stania w zerze i nie zapala.
... |
Te, ja wiem żeś ty baba, ale w szczegółach diabelstwo tkwi.
"Nie zapala..."
Kak kumać?
Aku nie zapala sam się, czy silnik nie odpala?
Silnik jeśli , to może paliwa nie ma w układzie (schodzi) albo grzejne świeczki nie działają.
A może aku zapodawać prądu rozrusznikowi nie nadaje ile zapotrzebowanie wymaga i kręcić nie ma siły?
No bo to istoty są do diagnostyki.
koder - 2015-02-21, 22:37
Z rozruchowym akumulatorem o tyle nie ma problemu, że to taki sam akumulator, jak w każdym samochodzie. Ja osobiście jako rozruchowy mam ten model (Varta blue 95AH Ca/Ca), choć kupowałem taniej - ale daję link do tego konkretnego sklepu, bo z tego co czytam - na terenie Warszawy przyjadą i zamontują go za darmo.
W międzyczasie zerkam na na posta Socale i ma rację - może warto zacząć od upewnienia się, że to akumulator jest winny. Jak brzmi to nieodpalanie?
1) ChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłe
2) Chłe.. Chłłłee.. Chłłłłłłłeeeee...
3) Cykucykucykucyk.
4) ....
Socale - 2015-02-21, 22:38
Jeszce dodam: 25000 post w tym dziale
Wojciechu - 2015-02-21, 23:05
Przepraszam, że nie w temacie - ale nie mogę sie powstrzymać.
- Koder - to Twoje - jak brzmi nieodpalanie - no jak w "Rejsie" Piwowskiego
siwa - 2015-02-22, 08:53
Socale napisał/a: | siwa napisał/a: |
...
zdycha po tygodniu stania w zerze i nie zapala.
... |
Te, ja wiem żeś ty baba, ale w szczegółach diabelstwo tkwi.
"Nie zapala..."
Kak kumać?
Aku nie zapala sam się, czy silnik nie odpala?
Silnik jeśli , to może paliwa nie ma w układzie (schodzi) albo grzejne świeczki nie działają.
A może aku zapodawać prądu rozrusznikowi nie nadaje ile zapotrzebowanie wymaga i kręcić nie ma siły?
No bo to istoty są do diagnostyki. |
Jeździłam 20 lat maluchem. Tak brzmi długo stojący na mrozie samochód, malucha odpalaliśmy w takiej sytuacji na pych.
Zamiast brum-brum-brum robi brum-bruuuum-bruuuuum.
Za drugim podejściem bruum-bruuuum-bruuuuuuum.
Trzeci raz odpuszczam.
Albo odpalam od osobówki (jak mam w perspektywie jechanie i ładowanie w drodze) albo podpinam prostownik. Potem pali normalnie.
Jak były mrozy odpalałam go codziennie na chwilę (tu przepraszam sąsiadów) i nie ma problemu, pochodzi, poburczy, jest ok.
Teraz efekt bruuuum-bruuuuuum dzieje się za szybko. Nie ma mrozów, stał tylko tydzień.
Stąd moja diagnoza -- kupić aku, problem rozwiązany.
siwa - 2015-02-22, 09:00
koder napisał/a: |
1) ChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłeChłe
2) Chłe.. Chłłłee.. Chłłłłłłłeeeee...
3) Cykucykucykucyk.
4) ....
|
Zdecydowanie odpowiedź nr 2;)
koder - 2015-02-22, 09:16
I wszystko jasne. Za mały prąd rozruchowy do zakręcenia, ale jeszcze nie na tyle padnięty, żeby go odcinał. Zostanę przy mojej propozycji Varta Blue 95AH Ca/Ca, lub 90AH jeśli te 15zł robi różnicę.
Dlaczego taki?
1) Akumulatory Ca/Ca (wapniowe) mają mniejsze samorozładowanie, co jest korzystne, jeśli samochód długo stoi nie odpalany.
2) Pojemność taka, "bo się zmieści". Można mniejszy, ale im większy będzie, tym dłużej możesz go pozostawić bez ruszania i podładowywania.
HTH,
siwa - 2015-02-22, 09:32
15 zł nie robi różnicy, zwłaszcza, że Allegro mówi: w Wawie ten model ok 400 zł w w Zabrzu 195.
Poszukam czegoś z sensem.
A jak już idę za ciosem, to doradź jaki pokładowy zainstalować?
Ten mam taki zwykły, mały, jak był w maluchu i jaki mam w Fordzie.
Też swoje lata ma i rozładowuje się szybciej niż kiedyś.
1. Czy jest sens tam z tyłu wstawić ten, co teraz jest z przodu, bo on nie umarł, tylko czuje się gorzej, może ledowe oświetlenie i ładowanie telefonu jeszcze pociągnie
2. Poczekać aż pokładowy umrze
3. Kupić nówkę (jaką)
Ps.
Masz genialną apkę na Androida w sklepie Gógla.
Szkoda, że bez możliwości dodawania nowych punktów.
Na Twoim miejscu sprzedałabym/oddała bazę Francuzom: http://park4night.com
Bo Polskę mają żałośnie ubogo reprezentowaną.
pozdrawiam i dzięki jeszcze raz
janus - 2015-02-22, 09:38
siwa napisał/a: | (...)
Ps.
Masz genialną apkę na Androida w sklepie Gógla.
Szkoda, że bez możliwości dodawania nowych punktów.
Na Twoim miejscu sprzedałabym/oddała bazę Francuzom: http://park4night.com
Bo Polskę mają żałośnie ubogo reprezentowaną.
pozdrawiam i dzięki jeszcze raz |
Oj, nie znasz historii tej aplikacji
siwa - 2015-02-22, 09:42
#offtopic
Opowiedzcie!
Lubię flejmy i aplikacje, a szczególnie te z mapkami;)
koder - 2015-02-22, 10:35
Oh, baza nie jest moja - ja tylko przygotowałem aplikację. Która, swoją drogą, doprasza się już dawno aktualizacji, ale wolny czas mam teraz zajęty przygotowywaniem samochodu do sezonu. Baza powstała z miejscówek zebranych na kilku forach i jej autorem jest nasz forumowy kolega, obecnie znany jako "BIORCA", więc nie mogę (ani też nie chcę) nią w żaden sposób dysponować.
Ad rem: Jeżeli aktualny pokładowy akumulator masz zwykły kwasowy, to można pomyśleć o podmianie. Wcześniej jednak dobrze by było sprawdzić oba akumulatory, żeby upewnić się, który jest w lepszym stanie. Taki akumulator Ca/Ca też się nada na pokładowy - o ile wiem budowany na forum "cytrynek" ma je jako główne źródło prądu i sprawdzają się bardzo dobrze. Gorzej, niż żelowy lub AGM, ale jest dużo tańszy, no i jest dodatkowa zaleta, że w razie awarii można te akumulatory po prostu zamienić miejscami i odjechać.
siwa - 2015-02-22, 10:50
Znalazłam już dilera tej Varty, za 350 zł, rzut beretem od domu.
Kupuję tam olej do skutera, więc sklep znam.
Poszukam elektryka, który mi sprawdzi akumulatory, a jak nie to kupię na tył mniejszą Vartę. I mam nadzieję, że będę miała spokój na kilka lat.
Apkę sobie przeglądam, kilka(naście?) miejscówkowych widziałam i testowałam i ta jest naprawdę fajna. I szybka. Przyda mi się na PL -- dzięki o mądrości zbiorowa;)))
W mnie testy przeszły takie appki:
http://wyrypy.tumblr.com/...ps-i-personally
koder - 2015-02-22, 11:11
Osobiście, gdybym miał dawać już akumulatory Ca/Ca na zabudowę i rozruchowy, to dałbym takie same, albo większy na zabudowę. To jest jednak akumulator rozruchowy i głębokie rozładowanie mu szkodzi. Mając większą pojemność na początku można więcej wykorzystać, zanim dojdziemy do fazy "głębokiego rozładowania".
Przez "głębokie rozładowanie szkodzi" należy rozumieć, że typowy akumulator wytrzymuje 300 -500 cykli głębokiego rozładowania, z każdym tracąc pojemność. Dla porównania, akumulatory dedykowane do głębokiego rozładowania wytrzymują 1200-1500 cykli. Przez "głębokie rozładowanie" rozumiemy zwykle zejście akumulatora do 10.8V, czyli wykorzystanie w przybliżeniu 100% deklarowanej pojemności.
Z mojego przybliżenia wyszło mi, że przy moim wykorzystaniu akumulatora (oświetlenie led, ładowanie komórek i tabletów i laptopów, radio) jeden "cykl" robię w 3-4 dni. To daje mi minimalnie 900 dni kempingowych na akumulator. Rocznie mam średnio 75 dni kempingowych (weekendy przez 5 miesięcy, jeden urlop 2 tygodnie), co daje oczekiwaną wytrzymałość 12lat, co jest akceptowalne. Oczywiście przy innym trybie użytkowania będzie inaczej, podaję, jako przykład.
Socale - 2015-02-22, 12:50
koder napisał/a: | Osobiście, gdybym miał dawać już akumulatory Ca/Ca na zabudowę i rozruchowy, to dałbym takie same
... |
Tak właśnie zrobiłem, będą się wzajemnie zamieniać przeznaczeniem.
siwa - 2015-02-22, 15:59
Przekonaliście mnie
Mirekl61 - 2015-02-22, 16:26
siwa napisał/a: | Jak były mrozy odpalałam go codziennie na chwilę (tu przepraszam sąsiadów) i nie ma problemu, pochodzi, poburczy, jest ok. |
Zimą nie wskazane odpalanie na chwilę.
Akumulator nie zdąży zregenerować ciężkiego mroźnego rozruch.
Może przed zakupem warto by spróbować porządnego ładowania.
[edit] Techniczna naprawa cytatu.
wbobowski
Brat - 2015-02-22, 18:28
Mądrzy, doświadczeni ludzie (jw) radzą, coby akumulatory były takie same, ja - na bazie przeczytanych gdzieś informacji n/t mojego kamperowego prostownika - chciałbym dodać, że one (te urządzenia ładujące akumulatory po podłączeniu kampera do siecie 230V) podobno lubią, gdy akumulatory mają zbliżoną (a najlepiej taką samą) pojemność i wiek (czyli rady te pokrywają się ... )
Czyli - najlepiej - kupić dwa jednakowe równocześnie ... do rozważenia tylko, czy nie wystarczą tanie, taniusieńkie właśnie a nie takie, co to wytrzymują 12 lat ... Bo czy Twoje auto będzie jeszcze wtedy w Twoich rękach ?
Mirekl61 - 2015-02-22, 18:56
W moim kamperze po podłączeniu do sieci akumulator rozruchowy nie jest ładowany z prostownika pokładowego więc to równanie akumulatorów nie w pełni jest zasadne chyba że ktoś ma dorobioną złodziejkę.
siwa - 2015-02-22, 21:01
Mirekl61 napisał/a: | W moim kamperze po podłączeniu do sieci akumulator rozruchowy nie jest ładowany z prostownika pokładowego więc to równanie akumulatorów nie w pełni jest zasadne chyba że ktoś ma dorobioną złodziejkę. |
U mnie to samo.
Zostawiłam kiedyś samochód podpięty pod 230V i spokojnie chciałam go odpalić. Nie udało się.
Nie tylko moja instalacja nie ma wbudowanego prostownika, ale akumulator ochoczo zdycha nawet jak jest podpięty.
Teraz mam prostownik w skrzyni.
Ale akumulatory faktycznie takie same, żeby wymieniać mają sens.
Socale - 2015-02-22, 22:06
Zatem w odpowiedzi na tytułowe pytanie, rozważ zakup w naprawdę dobrej cenie oryginalną Niemiecką produkcję Cartechnic.
Ja kupiłem co prawda osobiście, ale namierzyłem w necie w sieci InterCars/MotoIntegrator, sprzedaż wysyłkową.
Bez wahania je kupiłem jak tylko namierzyłem, bo takie same miałem dotychczas jeszcze po Niemcu z fakturą 2008r.
Sprzedałem je obydwa jeszcze żyjące 6 letnie z gwarancją 1 m-c i jeżdżą.
Manewr wymiany zrobiłem profilaktycznie bo ja w dzicz jeżdżę i w tym sezonie już jako 7 letnie to już ryzyko.
Zapoznaj się.
https://www.motointegrato...cent=CARTECHNIC
A tutaj mały test:
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=20521
Jak już się zdecydujesz, to masz 10 dni na ew. zwrot.
Zajrzyj pod spód , lusterko+latarka. Odszukaj cech daty, jest tłoczona taka jakby "gwiazdka"
Moje to produkcja z listopada 2014 więc świeżutkie.
.
Edit - kurde, zajrzałem na stronę, ceny podnieśli, ja kupowałem po 283zł/szt ale i tak warto.
Mirekl61 - 2015-02-22, 22:13
siwa napisał/a: | Ale akumulatory faktycznie takie same, żeby wymieniać mają sens. |
I wyobrażasz sobie tą wymianę gdzieś na trasie.
W tym sezonie również skończył mi się akumulator podkradałem prąd z pokładowego
wystarczy połączyć plus z plusem awaryjnie wystarczy.
Podobnie można doładować rozruchowy na kempingu ale awaryjnie.
Socale - 2015-02-22, 22:25
Mirekl61 napisał/a: | siwa napisał/a: | Ale akumulatory faktycznie takie same, żeby wymieniać mają sens. |
I wyobrażasz sobie tą wymianę gdzieś na trasie.
... |
Jakby zaszła taka potrzeba to czemu nie?
Ale nie o to chodzi. Jeden rok pod maską, następny rok zmiana itd, żeby się któremu kręcić rozrusznikiem nie zapomniało
Chodzi o co sezonową rotację.
Mirekl61 - 2015-02-22, 22:52
Socale napisał/a: | Jakby zaszła taka potrzeba to czemu nie?
Ale nie o to chodzi. Jeden rok pod maską, następny rok zmiana itd, żeby się któremu kręcić rozrusznikiem nie zapomniało
Chodzi o co sezonową rotację. |
Nie lepiej zadbać o każdy (doładowywać ) i niech siedzą latami na swoim miejscu.
Na pokładowy lepiej wybrać jakiś do głębokiego rozładowania chyba że ktoś staje tylko
tam gdzie do prądu się podłączy.
Akumulatory rozruchowe podobno można rozładować kilka set razy ale te tańsze po dziesięciu
do wymiany się nadają.
Dzisiejsza bylejakość towarów mimo nowoczesnej technologi trochę dobija.
Socale - 2015-02-22, 23:11
Mirekl61 napisał/a: |
...
Nie lepiej zadbać o każdy (doładowywać ) i niech siedzą latami na swoim miejscu.
... |
I w gruncie rzeczy pokładowy nigdy nie zakręci rozrusznikiem.
Ja i tak na zimę wyjmuję aku do cieplejszego garażu.
Po jaki ciort komu głębokie rozładowanie skoro np TV czy przetwornica przestaje działać już przy 10,7V więc niżej się nie da.
W rozruchowym by tak nisko napięcie spadło, trzeba naprawdę dużo energii z niego wydoić.
Żelowy gł. rozł. to dla mnie zbędny śmieć i nie można na nim polegać, gdy w sytuacji awaryjnej będziesz potrzebował energii do rozruchu, bo on prądowo nie jest do tego zdolny a do tego drogi bo za modę trzeba bulić. Ponadto zawsze mogę użyć do innego auta a żel...
Zerknij na mój test, wydojony w znacznym stopniu akumulator klasyczny bez doładowania jeszcze odpalił mi zastojony silnik , za 3 podejściem. Mam więc wyrobione zdanie a co do zasadności to sprawdzone w praktyce.
koder - 2015-02-22, 23:11
Mirekl61, tu można dyskutować. Gdyby akumulatory były w tej samej cenie, to masz oczywiście rację.
Zwykły akumulator kwasowy pozwoli się rozładować do cna (10.8V) kilkaset razy. Producenci podają 300-500, przy 500-800 cykli normalnej pracy. Ja sobie policzyłem, że dla mnie to 12 lat użytkowania i to licząc po najmniejszych wartościach. No ale powiedzmy, że producent kłamie o 50% i akumulator będzie do wymiany po 6 latach. To jest 200zł co 6 lat, za 95AH.
Jaki akumulator głębokiego rozładowania kupię za 200zł? Żaden. Za 300zł kupię 60AH. I to, co dla niego jest "głębokim cyklem", w moim kwasiaku będzie rozładowaniem do 63%, co zniesie bardzo ładnie. A w razie potrzeby mam jeszcze 35AH do użycia.
Oczywiście, są inne czynniki, przy których warto inwestować w aku głębokiego rozładowania. Np pozycja pracy (żeloowe mogą poziomo), trudność w dostępie (wtedy warto mieć głębokie rozładowanie), czy też ograniczenia wagowe (bo 60AH głębokiego rozładowania jest lżejsze i mniejsze niż 95AH rozruchowego). Wiem jednak, że wielu kolegów z forum używa z powodzeniem zwykłych akumulatorów jako postojowych i sobie chwalą.
Johny_Walker - 2015-02-23, 09:59
Brat napisał/a: | Mądrzy, doświadczeni ludzie (jw) radzą, coby akumulatory były takie same, ja - na bazie przeczytanych gdzieś informacji n/t mojego kamperowego prostownika - chciałbym dodać, że one (te urządzenia ładujące akumulatory po podłączeniu kampera do siecie 230V) podobno lubią, gdy akumulatory mają zbliżoną (a najlepiej taką samą) pojemność i wiek (czyli rady te pokrywają się ... )
Czyli - najlepiej - kupić dwa jednakowe równocześnie ... [b]do rozważenia tylko, czy nie |
W przypadku mojego kampera zakup takich samych akumulatorów nie ma najmniejszego sensu. Owszem mają taką samą pojemność 95Ah, ale z przodu jest zwykły kwasowy, a z tyłu żel lub AGM.
Przedni akumulator ma dostarczyć duży prąd krótko, a tylny mały długo. Przedni nie lubi dużego rozładowania, a tylny nie lubi dużego prądu. Trudno to pogodzić w jednym.
Nie wydaje mi się aby było prawdą że ładowanie będzie lepsze jeśli obydwa będą takie same, bo ładowane są z osobnych obwodów, a prąd ładowania przedniego z 230V lub solara jest znacznie mniejszy.
Da się używać takich samych, ale czy jest sens to wątpię.
Brat - 2015-02-23, 10:16
Z pewnością masz rację JW, pisząc Cytat: | W przypadku mojego kampera zakup takich samych akumulatorów nie ma najmniejszego sensu. | .. ale tu mowa jest o kamperze siwej a nie Twoim.
Johny_Walker - 2015-02-23, 10:45
To było na pierwszej stronie wątku, kiedy dyskusja jeszcze nie zboczyła. Teraz dotyczy akumulatorów ogólnie.
Wojciechu - 2015-02-23, 12:14
Brat napisał/a: | Z pewnością masz rację JW, pisząc Cytat: | W przypadku mojego kampera zakup takich samych akumulatorów nie ma najmniejszego sensu. | .. ale tu mowa jest o kamperze siwej a nie Twoim. |
Marian - ale Johny - dobrze "gada". Mnie przekonuje
Bronek - 2015-02-23, 13:06
No dobrze pisze
..
Boładuje raz jeden raz drugi z tym ,że ustawienie ładowarki preferują ,ten delikatniejszy czyli agm lub żel.
To nie przeszkadza rozruchowemu, dlatego ważne by tu nie pomieszać, o ile takie ustawienia są . Jak nie to sprawdzić szczególnie w starszych modelach ,by nie pchać się z Np.żelowym
koder - 2015-02-23, 15:05
Jeżeli ktoś ma odpowiedni budżet, to oczywiście, lepiej mieć AGM/żel niż zwykłego kwasiaka.
Ale jeśli poruszamy się w ramach jednej kwoty, to już nie jestem taki pewny, czy lepiej mieć kwasiaka Ca/Ca 85AH czy AGM 18AH. Bo tyle samo kosztują.
To po prostu dwie osobne kwestie.
Mirekl61 - 2015-02-23, 15:54
koder napisał/a: | Ja sobie policzyłem, że dla mnie to 12 lat użytkowania i to licząc po najmniejszych wartościach. No ale powiedzmy, że producent kłamie o 50% i akumulator będzie do wymiany po 6 latach. To jest 200zł co 6 lat, za 95AH. |
Sprawdzone czy teoria ?
Spotyka się aku rozruchowe w wieku sześciu lat ale one nie były nigdy wyczerpywane do dna.
Z niewinnego pytania taka dyskusja wyszła ale wszystkie opinie są subiektywne i ilu piszących
tyle teorii a SIWA musi sama wybrać sobie co ją najlepiej zadowoli (czy taniej i czy drożej ale)
siwa - 2015-02-23, 16:19
Mirekl61 napisał/a: | siwa napisał/a: | Ale akumulatory faktycznie takie same, żeby wymieniać mają sens. |
I wyobrażasz sobie tą wymianę gdzieś na trasie. |
Raczej bez problemu.
Łączenie jest dla mnie trudniejsze.
siwa - 2015-02-23, 16:25
Mirekl61 napisał/a: | Z niewinnego pytania taka dyskusja wyszła ale wszystkie opinie są subiektywne i ilu piszących
tyle teorii a SIWA musi sama wybrać sobie co ją najlepiej zadowoli (czy taniej i czy drożej ale)
|
Taniej i uniwersalniej.
W tej chwili mam kilkuletnie kwasowe aku, z przodu duży, z tyłu mały.
I działało do czasu.
Telewizora nie mam. Przetwornicy nie używam na postoju. Przypomnieliście mi, że miałam kupić ładowarkę do laptopa z gniazda zapalniczki...
koder - 2015-02-23, 18:27
Mirekl61 napisał/a: | Sprawdzone czy teoria ? |
Teoria podparta informacjami z pierwszej i drugiej ręki.
Mirekl61 napisał/a: | Spotyka się aku rozruchowe w wieku sześciu lat ale one nie były nigdy wyczerpywane do dna. |
W tym zdaniu jest pies pogrzebany. A konkretnie - w definicji tego, czym jest "wyczerpanie do dna". Każdemu akumulatorowi szkodzi wyczerpanie poniżej pewnej graniczy. Dla ołowiowo-kwasowych 12V ta granica to 10.8V (w uproszczeniu). To właśnie na postawie rozładowania z pełnej pojemności do tych magicznych 10.8V określa się pojemność znamionową (podawaną przez producenta). Poniżej niej zachodzą trudnoodwracalne zmiany, akumulator traci sporo pojemności i co bardziej odczuwalne w osobówce - maksymalny prąd rozruchowy. Z akumulatora 100AH można więc wyciągnąć i 120AH - tylko się go przy okazji uszkodzi.
Rzecz w tym, że w osobówkach zwykle nie ma urządzeń pilnujących poziom naładowania. Gdy zostawimy samochód na przykład z włączonymi światłami, to będą te światła ciągnęły prąd aż rozładują akumulator do zera.
W kamperze jest jednak trochę inaczej, bo przecież jest urządzenie kontrolujące poziom napięcia na akumulatorach i odcinające odbiorniki, gdy przekroczy wartość krytyczną. Rozładowanie do 10.8V z pełnego naładowania określa się "cyklem głębokiego rozładowania" i współczesne akumulatory powinny bez problemu wytrzymać 300 do 500 takich cykli.
Tyle teorii.
Z praktyki, akumulator rzadko wymieniam częściej, niż co 6 lat. No, chyba, że to aku z którym kupiłem samochód - ale mam już taki pech, że w autach, gdzie powinny być seryjnie akumulatory 90AH i 100AH poprzedni właściciele zamontowali, odpowiednio, 46 i 60AH.
Jeden z kolegów pokazywał mi akumulator rozruchowy, który na dzień dzisiejszy ma 9 lub 10 lat (EDIT: 11 lat, sprawdziłem u źródła) i ma się dobrze. Spore grono korzysta też w swoich kamperach ze zwykłych kwasiaków i sobie chwalą - jest co najmniej kilkanaście tematów na forum, gdzie ten temat jest poruszany.
TL;DR: Chyba inaczej definiujemy "głębokie rozładowanie". Można zajechać akumulator szybciej rozładowując go bez umiaru, ale w kamperze są przed tym zabezpieczenia.
mischka - 2016-04-03, 20:02
Podepnę się pod ten temat żeby nie zakładać osobnych wątków.
Pada mi akumulator rozruchowy i chcę kupić nowy. w sumie prosta sprawa ale....
Gdy szukam w sieci wg modelu samochodu wielokrotnie wyskakuje mi akumulator 77Ah (w tej chwili jest zamontowany 90Ah) Samochód to Ducato 244 z silnikiem 2,3jtd
Mam trochę rebus czy kupować 77 czy znowu 90, większy niby lepszy ale czy na pewno...?
McGali - 2016-04-03, 20:28
mischka napisał/a: | Podepnę się pod ten temat żeby nie zakładać osobnych wątków.
Pada mi akumulator rozruchowy i chcę kupić nowy. w sumie prosta sprawa ale....
Gdy szukam po sieci wg modelu samochodu wielokrotnie wyskakuje mi akumulator 77Ah (w tej chwili jest zamontowany 90Ah) Samochód to Ducato 244 z silnikiem 2,3jtd
Mam trochę rebus czy kupować 77 czy znowu 90, większy niby lepszy ale czy na pewno...? |
W tym modelu powinien być 90-100ah
mischka - 2016-04-03, 20:39
McGali, dzięki za szybką odpowiedź
Skorpion - 2016-04-03, 20:47
Varta specjalna dla samochodow i lodzi
Stanek - 2016-04-03, 21:17
To i ja się podepnę ponieważ tej wiosny wałkuję temat akumulatorów (8 lat od zakupu kampera) i wysiadły mi oba akumulatory. Rozruchowy zakupiłem identyczny jak był zainstalowany fabrycznie czyli 80Ah Forda (produkowany przez Vartę). Natomiast mam dylemat co zrobić z kabinowym. Największy jaki znalazłem, który mi się zmieści pod fotelem pasażera to taki:
http://www.dobreakumulato...-12v-120ah.html
Ktoś może takiego używa ? Może podzielić się opinią ? Im więcej czytam tym jestem głupszy. Jest to akumulator AGM więc nie lubi być zbyt mocno rozładowany i pozostawać w stanie rozładowania. Może lepszy byłby żelowy ? Niby lepiej znosi rozładowania, ale znowu grymaśny jeśli chodzi o ładowanie. Nie lubi być przeładowany. Ponadto rozmiarowo zmieszczę tylko 100Ah. Cenowo chyba też droższe. Bądź tu człowieku mądry
andi at - 2016-04-04, 08:38
Było dużo pisania na ten temat i skończyło się na tym ze najlepiej 2 rozruchowe i tej samej firmy
Stanek - 2016-04-04, 08:48
andi at napisał/a: | Było dużo pisania na ten temat i skończyło się na tym ze najlepiej 2 rozruchowe i tej samej firmy |
Rozruchowego do kabiny to nawet oryginalna instalacja w kamperze nie przewiduje. Podłączenie mam na śrubki, a nie na klemy. Nie mam też rurki do odprowadzenia gazów tak jak w przypadku akumulatora rozruchowego, który jest pod fotelem kierowcy. Ponadto rozruchowe to już całkiem nie lubią być rozładowywane. Pytanie moje czy upierać się przy typowo żelowym czy AGM wystarczy?
Bronek - 2016-04-04, 11:00
Stanek napisał/a: | czy upierać się przy typowo żelowym czy AGM wystarczy? |
Oto jest pytanie .
Każdy się z nim boryka.
Naprawdę to bardzo indywidualna sprawa , wiele też zależy od sposobu korzystania .
inna trwałość będzie u tych co na dziko i w pochmurne dni i tych co ze słupka korzystają .
Tu nie znajdziesz jednoznacznej odpowiedzi.
Drogo nie oznacza dobrze , i odwrotnie.
koder - 2016-04-04, 11:05
Żelowy wytrzyma więcej lat.
AGM wytrzyma mniej delikatną eksploatację.
Stanek - 2016-04-04, 13:30
Bronek napisał/a: |
Tu nie znajdziesz jednoznacznej odpowiedzi. |
Liczyłem raczej na opinie użytkowników niż na gotową odpowiedź. Zdecydowałem się w końcu na AGM 120Ah. Za kilka sezonów będę mógł się podzielić opinią
przemo.d - 2016-04-05, 00:21
Stanek napisał/a: | Bronek napisał/a: |
Tu nie znajdziesz jednoznacznej odpowiedzi. |
Liczyłem raczej na opinie użytkowników niż na gotową odpowiedź. Zdecydowałem się w końcu na AGM 120Ah. Za kilka sezonów będę mógł się podzielić opinią |
zerknąłem na to co mają w ofercie i pomiędzy tym SSB a MK Battery jest przepaść w jakości.
Pozdrawiam.
Remek - 2016-08-03, 22:20
Mam zainstalowaną lodówkę 230v, akumulator 100Ah wystarczał na kilka godzin pracy. zmierzyłem pojemność akumulatora , żarówka 80W ( natężenie ok. 7A) rozładowała akumulator w ciągu 3 godz. Dziś kupiłem nowy, tani akumulator również 100Ah po zmierzeniu pojemności poprzednią metodą wyszło mi że ma tylko 50Ah pojemności ( napięcie do 10,5v spadło w ciągu 7 godz). Może ktoś wytłumaczy w czym rzecz.
amples - 2016-08-03, 23:03
Remek napisał/a: | Dziś kupiłem nowy, tani akumulator również 100Ah po zmierzeniu pojemności poprzednią metodą wyszło mi że ma tylko 50Ah pojemności |
A naładowałeś go do pełna po kupnie?
Remek - 2016-08-03, 23:19
Sprzedawca twierdził że w pełni naładowany, napięcie było chyba 12,7v.
chemik - 2016-09-12, 19:54
Witam!
W rzeczywistości pojemność, jaką możemy wykorzystać przy akumulatorze kwasowym wynosi ok. 50% pojemności zdeklarowanej. W akumulatorach rozruchowych ta pojemność wynosi ok. 30%. Różnią się one dopuszczalnym prądem czerpanym - dla rozruchowym jest dużo większym, dla innych ( np. Hobby Jenox) prąd jest mniejszy, ale pojemność większa.
michal_olk - 2016-09-15, 13:35
Remek, bo pojemności podaje się dla np. tzw. prądu 24-godzinnego - zależy od rodzaju akumulatora (różne sposoby obliczania). Czyli np. akumulator 24Ah, może przez 24h podawać prąd 1A.
Twój powinieneś zatem mierzyć po pełnym naładowaniu obciążając go natężeniem 100Ah/24h=4A
czym większym prądem go obciążysz tym mniejszy wynik dostaniesz. Czy lepszy akumulator tym bardziej zbliżone wyniki dla różnego natężenia.
inna sprawa że deklarowane pojemności w przypadku akumulatorów kwasowych to często bajki i pobożne życzenia:)
eler1 - 2016-09-15, 17:31
Remek napisał/a: | Sprzedawca twierdził że w pełni naładowany, napięcie było chyba 12,7v. |
Pytanie ile miesięcy temu to było ?
Sama wartość napięcia nie mówi do końca o jego stanie naładowania.
chemik - 2016-09-16, 12:33
Charakterystyka rozładowania akumulatora kwasowego.
I wszystko jasne...
szymek1967 - 2016-09-16, 14:17
pytanie natury technicznej:
mam solar ktory ładuje prąd do aku poprzez sterownik na ktorym widnieją trzy opcje ładowania
aku zelowy,aku kwasowy i bezobslugowy
jak dobrze czaję to ładowanie w zaleznosci od opcji odbywa sie róznym prądem tak ?
wobec tego jak mam ustawic opcje gdy sterownik mam ustawiony na ładowanie rozruchowego 90%
i 10 % na aku zabudowy przy czym rozruchowy jest kwasowy zaś kabinowe to żel ?
ps. jest tez jakas opcja w sterowniku pt "frekwencja ładowania" ze skalą od 0 do 3
to juz zupelnie czrna magia dla mnie
moze mnie ktos łaskawie wytłumaczyc o co tu loto i jak ustawic parametry by ładowanie było efektywne
Johny_Walker - 2016-09-16, 18:20
Przecież obydwa akumulatory mają takie samo napięcie ładowania. Przeczytaj instrukcję regulatora. Ja ustawiłem na AGM i już.
Bronek - 2017-04-15, 22:05
Stanek napisał/a: | Bronek napisał/a: |
Tu nie znajdziesz jednoznacznej odpowiedzi. |
Liczyłem raczej na opinie użytkowników niż na gotową odpowiedź. Zdecydowałem się w końcu na AGM 120Ah. Za kilka sezonów będę mógł się podzielić opinią |
Cytując post, czas podjąć decyzję, przed którą stanąłem.
AGM zgodnie z tym co Koder napisał działał dobrze, ale krótko 134 Ah po czterech latach zdycha. Rano 13,8v odłączyłem słupek i wieczorem z 12v z haczykiem. Kamper w standbayu bez jakiś poborów...
LIFEPO4??
Ok 500 Euro plus transport z Czech za niby zbalansowany, lekki LIFEPO4 , to mnie pociąga, ty bardziej, że ciężki żel niewiele mniej kosztuje.
Ryzyk fizyk... Bez kombinacji na ładowarce orginalnej kampera ustawionej na gelll.
..........................
Czy żel tak ze 110-120 Ah ?
..............
Lub tylko na ten sezon po taniości kwasiaka "średniej firmy"? Też można dobrze trafić i się zdziwić.
Na pewno nie AGM, bo miałem i po roku słabnął, by konać na jesień. (teraz czwarty rok mu idzie).
Spytam Suntracka. Istotne wymiary max ok dł 38x szer 20x wys 30.
Mirekl61 - 2017-04-15, 22:26
Akumulator trakcyjne może ?
http://sklep.prostowniki-...1275-p-256.html
Marka średnia ale dobry stosunek ceny do jakości.
Rowerek - 2017-04-15, 22:32
fajny ale wysoki
joko - 2017-04-15, 23:37
Bronku , już od dłuższego czasu się przymierzasz do LiFePO4, a jakoś nie możesz się zdecydować.
Kup , zamontuj ......... i zapomnij
Jak Cię stać , to wszystkie te kwasówki, AGM'y, żelówki, trakcyjne i inne kloce, to zawracanie głowy .......
Ja mam już 200Ah i za niedługo zaprezentuję na forum system pakietowy o którym już pisałem.
Jak wziąć pod uwagę parametry, które dobrze znasz, bo wiele razy było o tym na forum, to najtańsze rozwiązanie, bo jednorazowy wydatek ......... będziesz potem tylko przenosił z kamperka do kamperka .
Bronek - 2017-04-16, 00:01
Tak, spróbuję tej wersji LIFEPO4 tzw. łatwej poświęcając te ok 20% sprawności na rzecz wygody i ciekawości.
Na tyle mało korzystam z kampera, rowerów elektrycznych, by składać im ekstra baterie.
Tak szczerze to czas a nie eksploatacja zużywa elementy tego pojazdu.
A naprawdę pakowanie 40kg grozi pęknięciem "żyłki pierdzącej", to ten argument przeważa.
No dobra kupię ch6ba tą, bo na polskie sklepy ch5ba nie ma co liczyć ?
https://www.ev-power.eu/L...html?cur=1#tab2
Może Darek Szczecin się też zdecyduje?
508 +21%vat i wysyłka = 668 Euro. za 90Ah
Składając z komponentów z bms itp.. o około 250 drożej dla tej pojemności.
Bronek - 2017-04-16, 00:33
Mirkowi61 dzięki, kolega skorzysta do autka dla wnuka.
Darek Szczecin - 2017-04-16, 01:21
Bronek napisał/a: | Tak, spróbuję tej wersji LIFEPO4 tzw. łatwej poświęcając te ok 20% sprawności na rzecz wygody i ciekawości.
Na tyle mało korzystam z kampera, rowerów elektrycznych, by składać im ekstra baterie.
Tak szczerze to czas a nie eksploatacja zużywa elementy tego pojazdu.
A naprawdę pakowanie 40kg grozi pęknięciem "żyłki pierdzącej", to ten argument przeważa.
No dobra kupię ch6ba tą, bo na polskie sklepy ch5ba nie ma co liczyć ?
https://www.ev-power.eu/L...html?cur=1#tab2
Może Darek Szczecin się też zdecyduje?
508 +21%vat i wysyłka = 668 Euro. za 90Ah
Składając z komponentów z bms itp.. o około 250 drożej dla tej pojemności. | . Ja zdecydowany, zróbmy to razem. Tym bardziej, że nowy projekt kamperowy bez sensu rozpoczęty
Bronek - 2017-04-16, 08:42
Po "smacznym jajku pogadamy".
I tak myślę by może Pragę odwiedzić z tym, że moja SzP M. Ma wolne w sensie wolnych terminow dla mnie w czerwcu.
Taki to .......publiczny ma zawód,
zbiegusek - 2017-04-16, 22:53
joko napisał/a: | [...]Ja mam już 200Ah i za niedługo zaprezentuję na forum system pakietowy o którym już pisałem.[...] |
O! Fajnie, żeś się zapowiedział. Bo miałem Cię na priv nagabywać o jakieś szczegóły. W takim razie szczekam cierpliwie na upublicznione szczegóły. :)
Bronek - 2017-04-21, 19:18
No i na moją baterie koniec przyszedł.
Postał sobie z trzy doby bez słupka i 9,8v na panelu od solara.
Oczywiście wsio kaput.
Tak sobie sięgam pamięcią, co ja mam po za EB podłączone?
I chyba tylko Solar z dwa gniazda, i przetwornicę
To generalnie powinno odcinać pobór prądu poniżej wartości bezpiecznej dla przeżycia akumulatora?
Ale licho nie śpi. I mam pytanie, zanim zacznę grzebać w temacie .
Pytanie o zabezpieczenie akumulatora, zaraz za klemą, takie uniwersalne ale na tyle "mocne" by puścić przez nie prąd do przetwornicy.
Czy raczej liczyć na zabezpieczenia w tejże?
Aczkolwiek niby jednak trza sie bać
http://techtron.pl/p2524,...ladowaniem.html
Cytat: | Eksploatując akumulator żelowy trzeba mieć świadomość, że głębokie rozładowania poniżej 10,5V (dla wersji 12V) powoduje jego uszkodzenia. Większość urządzeń nie ma takiego zabezpieczenia dotyczy to przede wszystkim: silników łodzi, oświetlenia przyczep kempingowych, lodówek turystycznych itp.
Przetwornice napięcia, pomimo posiadania zabezpieczenia przed głębokim rozładowaniem nie gwarantują całkowitego odcięcia od akumulatora. Pozostawienie włączonej przetwornicy rozładuje akumulator do zera ale już małym prądem (pomimo odłączenia odbiornika od przetwornicy), dla tego warto pomyśleć o dodatkowym permanentnym odłączeniu przetwornicy od akumulatora.
|
Mam takie ale słabiutkie.
Taki ustawiany "bolszy" przekaźnik...
No i tu wyjazd na krótko, pochmurno a prunda niet. Piec mnie zdechnie w nocy.
Trzeba coś na szybko kupić ale takie by potem do któregoś auta wstawić?[/quote]
rakro1 - 2017-04-21, 20:39
Niedawno studiowałem wszystko na temat aku,przetwornic itd.Byłem również skłonny kupić LIFE PO ale chciałem już i prosto.Kupiłem dwa po 230 Ah (w ogłoszeniu 230 a na naklejce 220 - ) takie http://allegro.pl/akumula...5943865917.html . Dobre oceny i najlepsza cena jak dla mnie.Jeden mój waży 60 kg ale Ty nie potrzebujesz takiej dużej pojemności.To tak na szybko,przed wyjazdem do Pragi po docelowe LiFePo.Regulator i przetwornica mają swoje zabezpieczenia przed rozładowaniem aku a przy klemie od aku założyłem automatyczny bezpiecznik 250A - bo mam przetwornicę 2000/4000 wat -http://allegro.pl/automatyczny-bezpiecznik-12-24v-ip67-audio-250a-i6761941804.html?reco_id=9dcf3ccc-26c0-11e7-bf4c-02dee9b7c959&ars_rule_id=201.Też ktoś na forum go polecał.Oczywiście jesteś expertem,ja piszę tylko o swoim wykonaniu po długich studiach tematu
Bronek - 2017-04-21, 21:04
Dzięki, traktuję to jako wsparcie.
Mam dwa robaki gryzące mnie.
1.
Ten dawny robal drążący kieszeń i sumienie
Kieszeń, to bez komentarza, bo LIFEPO4 kosztuje i tu dylemat następny, czy prosto, czy z ultra kitem (balansery itp.) .
2
Ten zaś vermis, pojawił się teraz po AGM, który dokonał właśnie żywota.
I też ma dwa oblicza, spowodowane ciekawością
A.
Spróbować opcji w ładowarce do regeneracji (czysta ciekawość) Bo skoro moja "fabryczna")ładowarka ma takie ustawienia? Ale to raczej mnie mniej kręci.
B.
Sprawdzić prawdziwy żel nie AGM.
AGM w dobrej kondycji wytrwało 3 lata, bez oddczucia przy naszym stylu ż coś jest nie tak.
GEL / żel, ponoć jest bardziej długodystansowy, ale delikatniejszy.
Więcej jak 900wat z przetwornicy i to krótko nie pobieram.
Żele miałem w motocyklach i nigdy mnie nie zawiodły.
Kwasiaka wykluczam.
Myślę, więc jestem...
Mirekl61 - 2017-04-21, 21:38
Żelek słabo reaguje na wysokie prądy .
wirefree - 2017-04-21, 21:54
Dawno temu też myślałem że Żelowe to super hiper ameryka ale jak zobaczyłem kilkaset sztuk w magazynie pewniej firmy, dałem sobie na wstrzymanie.
rakro1 - 2017-04-21, 23:32
Ale to raczej dylemat czy już jest moment na LiFePo z całym oprzyrządowaniem czy niestety trzeba jeszcze poczekać i kupić,prawie obojętne co.Jak padnie,kupić nowe i nie myśleć.
wirefree - 2017-04-21, 23:58
Powiem tak miliony much jedza gówno a one nie moga się mylić.
piotr1 - 2017-04-22, 00:12
Witam. Ja ma na zabudowie kwasiaka głęboko wyładującego się i przy solarze okazuje się że jego żywotność jest lepsza niż przewidziana przez producenta
Bronek - 2017-04-22, 09:43
No dobra co Cyryl to Metody...
a ja zagrywam
Który z tych a może żaden?
np
1. http://allegro.pl/i6686862482.html
2. http://allegro.pl/i5224394199.html
3. http://allegro.pl/i5732560978.html
HENRYCZEK - 2017-04-22, 12:11
A taki? Jest w dziale Kamper.Ma też mniejszy.
https://www.olx.pl/oferta...D5-ID4JDNh.html
Bronek - 2017-04-22, 12:30
wymiary!
bym nie kombinował to tak mi pasuje m/w
370x20x297 (300)
A i tu waga przy 100ah 34 kg!
AGM miałem i niecałe 4 lata zdechł.
EwaMarek - 2017-04-22, 21:01
Wtrącę się do tematu ...
w ostatnim kamperze wymieniałem aku po 3-4 latach. NIc nie dał solar czy ładowanie co jakiś czas w garażu.
W obecnym już wymieniłem ten z zabudowy bo WYSECHŁ
Czemu? Nie mam pojęcia.
Zakładam zawsze AGM ale czy to dobry pomysł??? Jeden taki AGM czyli z matami szklanymi też mi padłą ale jak zalałem elektrolitem to odżył
rakro1 - 2017-04-22, 21:09
Bronek napisał/a: |
"AGM miałem i niecałe 4 lata zdechł. | " - ale to nie znaczy,że inny też padnie.A może coś mu zrobiłeś.I najważniejsze - czy to problem jeśli padnie ??? Kupisz nowy i zapomnisz na kolejne kilka lat.
EwaMarek - 2017-04-22, 21:24
Długo by pisać. Z akumulatorami szaleje od 8 lat. Założyłem w domu solary 12v i podłączałem stare akumulatory. Myślałem ,że dadzą radę. Latem przy długim dniu jakoś ok. Zima porażka i padały jak muchy. Zacząłem kupować nowe i było niewiele lepiej.
W końcu założyłem używane aku z melexa i EUREKA wszystko działa ok.
Podobnie jest w kamperze aku niedoładowany lub ładowany rzadko nie wytrzyma długo. Często ten od zabudowy kampera jest mocno rozładowany na dłuższy czas... Lub podczas jazdy lub w pełnym słońcu jest ładowany na maxa.
Wniosek? Nie jestem fachowcem (oni mają swoje mądrości) ale wydaje mi się że aku powinno mieć znacznie duża pojemność. Te z melexa są ok 250Ah i silne ładowanie ich nie rozwali a nieładowanie przy takiej pojemności tez chyba nie zaszkodzi.
Planuje założenie takich dużych w kamperze ale nie mam pomysłu jak to zmieścić no i waga będzie spora.
Comsio - 2017-04-22, 21:58
Dziś wymieniłem rozruchowy, kup Warte.
Mirekl61 - 2017-04-22, 22:27
O trakcyjne akumulatory trzeba dbać, a więc musi być do nich łatwy dostęp.
W kamperze z dostępem może być problem.
Andrzej 73 - 2017-04-23, 00:30
Bronek , ten ostatni wychodzi najlepiej w stosunku waga/moc.
Jednak trudno powiedzieć coś pozytywnego o tej marce.
Jak miejsce pozwala dawaj największego , wiesz dobrze że duży może więcej.
zbiegusek - 2017-04-23, 08:10
EwaMarek napisał/a: | Długo by pisać. [...]
W końcu założyłem używane aku z melexa i EUREKA :chytry wszystko działa ok.
|
Bo to był trakcyjny - odporny na wiele cykli pełnego rozładowania. Ju polecano na tzm forum akumulatory OIDP Trojan - takie ceglaste. Trakcyjne właśnie. :)
krzlac - 2017-04-23, 09:53
EwaMarek napisał/a: | Planuje założenie takich dużych w kamperze ale nie mam pomysłu jak to zmieścić no i waga będzie spora. |
Przecież jakby nie ten problem to nie byłoby ani tej dyskusji, ani badań na nowymi technologiami magazynowania energii elektrycznej.
toscaner - 2017-04-23, 13:18
Ja do następnego kampera biorę tylko Lifepo4. Ołowiane to bezsens. Niestety w tym nie mam miejsca. Te Lifepo4 mają "dziwne" rozmiary i nijak nie upcham w miejsce aktualnych. Zaprojektowałem wnękę na wymiar pod ołowiane.
Już to prze mierzyłem na każdy sposób. Złomek niestety jest skazany na ołów. Aktualnie mam ze 120kg ołowiu (nie licząc pod maską) w 400Ah (na naklejkach). Ile naprawdę? Kto wie. Na pewno nie mają 400Ah. Ale wagi im pomimo tego nie ubywa.
wirefree - 2017-04-23, 13:51
O ten jest fajowy i nawet cena przystępna, za 400Ah tylko 54kg. Poczekam aż kupisz i przetestujesz.
http://greenakku.de/Batte...bnnb9bt097ul4t4
:)
EwaMarek - 2017-04-23, 20:00
wirefree,
czy ten jest żelowy???
ale cena zabija
wirefree - 2017-04-23, 20:21
To jest niby LiFePO4 który można na zywca wstawic zamiast kwasiaka, dodatkowo ma zarzadzanie przez bluetooth androida.
Bronek - 2017-04-23, 20:25
No... ten drogi i to właśnie lifepo4
A polazłem do kampera. Popatrzyłem na ładowarkę orginalnie w nim zamontowaną i dałem tryb ratowania
To AGM 134Ah .
Następnie proroczo :
Przestawiłem ładowarkę z bezobsługowego zalanego czyli m/w AGM na Żell podobnie w sterowniku MPPT.
Ustawiłem współczynnik ładowania w zależności od temperatury na (- 3mv/°C) tu zobaczymy może w lecie - 4 mv? a to , by było profesjonalnie i SOC mi pokazuje 98%.
Niby cud WSZYSTKO GRA w "papierach" , ale zobaczymy w boju, jak mi w nocy zdechnie na wyjeździe, to wstawię rezerwowy 20ah od pontonu
Póki siedzę na tyłku i tylko do sklepu kamperem..... to nic nie muszę
Dla edukacji i przykładu na zdj tryby pracy ładowarki montowanej w kamperach
Rawic - 2017-04-23, 20:43
toscaner napisał/a: | Te Lifepo4 mają "dziwne" rozmiary i nijak nie upcham w miejsce aktualnych | upchasz na leżąco, przecież one w jakiejkolwiek pozycji działają
Bronek - 2017-04-23, 21:03
Ten niebieski z linka za 989€ czy ja dobrze czytam, iż do przetwornicy np 1500w nie za bardzo?
A z akumulatorem to jeszcze nie seksiłem na czacie.
Na fejsa, selfie z klemą
wirefree - 2017-04-23, 21:31
No nie bo ma max prad 50A a to jest coś kolo 640W , z tego co widze to wiekszosc ma 50-70A i ewentualnie chwilowy do 200A przez 3 sekundy.
https://www.amazon.de/dp/...FePO4+wohnmobil
Bronek - 2017-04-23, 21:48
Te z Pragi taniej wychodzą.
Do kawki i odgrzania mleczka w MVelle, trzeba by agregat odpalać.
Cały sens ekspresu, przetwornicy itp...
Jak zwykle kompromisy.
Rozpier.... aku za pięć lub więcej klocków kawką cappuccino nie bardzo. Szkoda kawy
toscaner - 2017-04-23, 22:36
Jeszcze trochę to będzie trzeba akumulatorowi założyć konto na fakebuku.
Ja tam wolę pojedyncze cele, balanser itd. Można dowolnie rozbudować. Cena za to, że ma BT lekko wygórowana. Takie bloki można kupić za 600 parę £. Jeszcze chwilę poczekam. To i tak do następnego.
Bronek - 2017-04-23, 22:43
Czar pryska, ale kasa zostaje.
No i co?
Chyba jak ten mój się nie podniesie, kupię prawdziwy Gel, dla eksperymentu
To z 1500 a nie 5000 zł w razie ugotowania przetwornicą.
koder - 2017-04-24, 06:07
Ogniwo LiFePo4 spokojnie powinno dawać prąd 3C (300A tutaj); pewnie w zestawie dali przekaźnik główny na 50A. Też wolałbym z ogniw poskładać, nawet są takie BMS z BT gotowe (za 230€).
Bronek - 2017-04-24, 07:31
W tym wszystkim, to zastanawiający jest brak opinii użytkowników.
Mało?
I drugi powód, technologia tak nowatorska i droga, że tych co im ją zastosowano "to wali" co mają.
Działa a serwis naprawi i kamerdyner zamknie za nimi drzwi.
Mam jeden lifepo4 , i jest w rowerze ok. Ale jak oglądałem do niego ładowarkę to identyczna z innymi.
Jak próbowałem drążyć temat u dostawcy, to wiadomo więcej tu się dowiem.
itd.
Tak ponownie z lekka i po laicku wgłębiając się z małej potrzeby w świat baterii, to oddaję honor tym co akumulatory zabierają do domu.
I mam wątpliwości czy trzymanie podpiętego kampera (podobnie jak laptopa) jest optymalne z pkt. widzenia żywotności akumulatora?
Andrzej 73 - 2017-04-24, 07:49
Bronek napisał/a: | I mam wątpliwości czy trzymanie podpiętego kampera (podobnie jak laptopa) jest optymalne z pkt. widzenia żywotności akumulatora? |
Jak masz obawy , to proponuję podłączyć włącznik czasowy na 1 godzinę dziennie i po sprawie.
toscaner - 2017-04-24, 07:59
Bronek napisał/a: |
I mam wątpliwości czy trzymanie podpiętego kampera (podobnie jak laptopa) jest optymalne z pkt. widzenia żywotności akumulatora? |
No widzisz tu zależy od rodzaju baterii w kamperze. Bardzo upraszczając litowe nie lubią, kwasowe lubią
Bronek - 2017-04-24, 08:12
Andrzej 73 napisał/a: | Bronek napisał/a: | I mam wątpliwości czy trzymanie podpiętego kampera (podobnie jak laptopa) jest optymalne z pkt. widzenia żywotności akumulatora? |
Jak masz obawy , to proponuję podłączyć włącznik czasowy na 1 godzinę dziennie i po sprawie.
|
I to pomysł.
Browarek za oczywistoś nie oczywistą.
Z lenistwa podłączyłem i Ok. W czepce miałem kwasówki i tak jak Toscaner pisze trwały i trwały aż się dobre z czepką sprzedały.
I raczej bym z programatorem tygodniowym, zastosował.
Empirycznie np...... w Niedziele po kościele, ale na dłuższy czas
ps. Polazłem teraz znów do kampera.
Akumulator naładowany (zielona dioda ładowarki) SOC pokazuje 80%. Podczas ładowania (dioda pomarańczowa )było 98%.
Po pracy czyli w ok godz 12.00
odłączę od słupka.
Postoi bez kabla, co prawda nawet pod wiatą gdy jest słońce solar ładuje, lecz to nawet dobrze dla symulacji.
Włączę jakieś ledy, może piec..... Zobaczę czy da się żyć na tym starym.?
Jeśli wytrzyma noc z lampka, piecem decoderem (co było normalne) i rano nie będzie rozładowany i da się dwie kawy na przetwornicy zrobić, to będę się zastanawiał dalej.
Jak nie to klikam.
Bronek - 2017-04-24, 08:59
SPYTAŁEM o ten akumulator
I jego zachowanie w przypadku zastosowania z przetwornicą
Akumulator żelowy Victron 110Ah 12V
http://allegro.pl/show_item.php?item=5224394199
z SOLTEC S.C. - HURTOWNIA FOTOWOLTAICZNA
ul. Wólczyńska 133, bud. 6 lok. 218, 01-919 Warszawa
Tel/fax: + 48 22 864 89 90
www.soltec.sklep.pl www.soltec.pl
Pytanie : " Jak wygląda praca tego akumulatora z sporadyczną i kilkuminutową pracą z przetwornicą 1500wat."
ODP : Cytat: | 1500 W w 12 V to prąd 125 A. Dla akumulatorów żelowych dopuszczalne jest 0,2 C (0,2x110 = 22 A).
Przy takiej mocy albo większa pojemność akumulatorów lub zastosowanie cieczowego.
|
toscaner - 2017-04-24, 09:00
Ja bym kliknął, znaczy kliknąłem. Znaczy jadę odebrać, bo nie wysyłają. Albo taniej pojechać niż wysłać. Od razu sobie pojeżdżę. Przez to gadanie o akumulatorach postanowiłem wymienić 2 stare (pół roczne) 200Ah na jeden nowy 220Ah.
Lato idzie, nie potrzebuję 400Ah
Nówka sztuka pociągnie letni sezon z palcem.
Te sprzedam bez dużej straty. Może to jest metoda zanim będę miał nowego kampera z Lifepo4. Kupić poużywać pół roku, sprzedać prawie nowe, kupić nowe
Coś jak niektórzy z nowymi autami. Kupuje z salonu, po 2 latach starego sprzedaje i kupuje znów nówkę z salonu albo fabryki. Tyle, że to akumulatory, więc nawet wyrzucić można. O ile się mieszka w kraju "starej Unii". W nowej to już kary.
Edit: Dopisałeś posta. To takiego to bym nie klikał.
Ja jadę po kwasiaka. 1050A
I mocno myślę nad ekspresem do kawy DeLonghi full automat, bo promocja. Z 700£ ileś na niecałe 400£
Naciskam guzik rano, a tu cappuccino
Miałem kiedyś taki. Sam mielił, bulgotał i robił wszystko. Wygodnie.
Bronek - 2017-04-24, 11:02
Im dalej w las tym ....
Dostałem Maila dalszego
Cytat: | AGM można traktować nieco większymi prądami. Ale cały czas ponad 100 A będzie dla niego zabójcze (oczywiście trzeba się zastanowić jak często pobierane jest aż 1500 W).
Mogę zaproponować akumulator Victron 130 Ah AGM w cenie – 1400 zł. Na zamówienie – termin do 7 dni.
Ewentualnie taka zabawka: https://www.victronenergy...wer-pack#manual
|
I to za każdym razem inna ścieżka .
Wg mnie bez zbytniego analizowania do rozważenia .
Tak analizując to przy AGM !!!
1. błędem jaki popełniałem był słupek cały czas.
Chyba lepiej ,okresowo 230vdo ładowania ( może jakiś automat PRZED ŁADOWARKA kampera gdy spada pojemność poniżej np 40% kamper podłączony kablem fizycznie załacza się do ładowania.
Oczywiście wiemy ,że by kamper pod słupkiem funkcjonował akumulator jest zbędny i dlatego tylko programator ładowania .
Kwasiakowi rozruchowemu wystarczy też , bo ten na ogół niczego po za immobilajzerem nie zasila .
2. Temperatura
Box z akumulatorem ma za gorąco !! Jest kratka , ale wsadziłem tam MPPT i akumulator w bezsensownej plastikowej wannie . Trzeba chyba będzie pomyśleć w upalne dni o wentylatorze z termistorem itp .
Ekspres . Gabaryty mniejszy problem ale pobór .
Dlatego celebrujemy kolbowym .
Ad automat . wg mnie to prosty , syf i jeszcze raz syf w rurkach pojemnikach itd . żadne tam samoczyszczenie ..Trzeba myc płukać . W domu to jeszcze ale w kamperze .
Jest fajny bez spieniacza 15 bar prosty automat Phillipsa
Nawet spieniacz parowy jest wkurw... Oczywiście każdy po swojemu
Tu jest z młynkiem ze spieniaczem ale jest o stówe a nawet dwie tańszy bez tej rurki
http://allegro.pl/ekspres...6787006822.html
Bronek - 2017-04-25, 10:48
Miałem nadzieję
Niestety zostawiłem na noc naładowany akumulator , z właczonym piecem , dekoderemi dwoma telewizorami . Te multimedia po trzech godzinach miały przejść w stan czuwania .
Piec właściwie nie pracował bo na jedynkę był ustawiony .
Rano stwierdziłem śmierć kliniczną kampera Maszynista pamiorł.
NO i co ??? DarekSzczecin ????
KUPOWAĆ
TOTO
Cytat: |
GWL/Power Lithium Battery 12V/90Ah (WB-LP12V90AH)
https://www.ev-power.eu/L...90AH.html?cur=1
Original Price (without VAT and Promos): 436.09 €
Hint: Order for 269.28 € more to get higher volume discount. *
Total Products (without VAT): 436.09 €
plus 21% VAT**: 91.58 €
Shipping (without VAT): 43.49 €
plus 21% VAT**: 9.13 €
Grand Total: 580.29 €
Weight of shipment: 19.94 kg
|
Czy po taniości bez eksperymentów cokolwiek za normalne pieniądze na trzy lata i do kosza ????
Na osółoode se ROBACZKA MOŻNA KUPIĆ
https://www.ev-power.eu/S...-Toy.html?cur=1
U nich jest tak jak więcej to taniej , nie wiem jak w sklepie stacjonarnym .
Jechać czy wysyłkowo . . A jak wysyłkowo to zuzamen ?? i potem krajowo się podzielić łupem ?
Andrzej 73 - 2017-04-25, 20:06
Bronku , coś się zrobił taki nieokreślony.
Ile lat będziesz jeszcze mączył swojego kampera , to na tyle daj mu nowe aku i po sprawie.
A ecie pecie odkładaj na nowego kampa , abyś mógł ponownie w nim grzebać.
Bronek - 2017-04-25, 20:34
Bóg Ci zapłać Andrzeju...
Dzieci głodują... I chyba masz rację, bo ten kamper to nie grobowiec (.?) i rzecz nabyta i przejściowa
Oby ta cisza potencjango ze mną kupca DarkaSzczenin, dotrwała do pewnej odpowiedzi.
Zadałem pytanie a propos Exide i Toyama i ich cudownych właściwości. Ceny normalne pojemności 140 Ah. wago do 40kg i wymiary akceptowalne..
Ta p... przetwornica nie pozwala zaszaleć z żelem.
Ale też są opinie iż krótkie parominutowe pobory ok 800wat nie zabiją żela.
HGV
Ten czeski Lifepo4 niby 900 amper da radę?
Muszę mieć kawę z ekspresu i tyle. Ale nie będę pierdział silnikiem czy agregatem.
Andrzej 73 - 2017-04-25, 22:07
Pamiętaj jednak o tym że jadąc w świat masz solara i po jakimś tam czasie (krótkim czy dłuższym) doładuje aku.
Tak czy siak wiadoma rzecz , jak masz większy aku to lepiej przy nagłym dużym poborze watów.
Zobacz na tej stronie http://e-battery.pl
Ja jako drugi adekwatny do pierwszego kupiłem tego z linka http://estenergy.pl/akumu...100-12i(sh).pdf
Dałem za niego 600 zł
Aku o tych parametrach był w oryginale w Laice.
sławek w. - 2017-04-25, 22:52
Może pochyl się nad takim: http://allegro.pl/akumula...6797626456.html
Ja wsadziłem dwa takie pod fotel kierowcy - co prawda w ubiegłym roku więc nie wiem jak długo pożyją, na plus głębokie rozładowanie, na minus nie nadają się do rozruchu jakby co. Całą zimę podpięte pod słupek, latem wyprowadzam kamperka spod wiaty i są doładowywane z solarów.
Cena tych akumulatorów nie powala, jak wytrzymają cztery lata będzie dobrze, wymienię na nowe.
Bronek - 2017-04-25, 23:03
Miałem takiego w czepce i OK. potrafi podsychać.? tak mówili ale działał ponad 4 lata. Tam inne były pobory
Tego zaatakuję.134Ah do gabarytów pasują
AKUMULATOR AGM SSB SBL 134R-12I 12V 134AH M8
KOD PRODUKTU: SBL 134R-12I CENA 1225.01 PLN
http://allegro.pl/akumula...6779509116.html
Waga wiadomo 40kg AGM
krzlac - 2017-04-26, 09:32
Też mi się podoba taki SBL 100 - 12i, ale x 2 szt. to koszt 1800 zł. Ile prawdy jest w tym okresie użytkowania 10-12 lat. Kawka z ekspersu u mnie też być musi.
krzlac - 2017-04-26, 09:34
A w takiej cenie to gdzie? Najtaniej znalazłem na akumulatory24.pl za 719 zł (brutto).
Stanek - 2017-04-26, 10:29
Bronek napisał/a: |
Tak analizując to przy AGM !!!
1. błędem jaki popełniałem był słupek cały czas. |
Czy na pewno? Te AGM to są zazwyczaj do pracy w zasilaczach awaryjnych i podobno lubią być cały czas w stanie naładowania, a nie lubią pracy cyklicznej.
eler1 - 2017-04-26, 10:38
Mam też dużą przetwornicę kilka razy używana do suszarki i ekspresu i z tymi akumulatorami bywa różnie niby miałem żel jakiś amerykaśki po 4 latach padł , miałem używany SSB SBL 120A po 2 latach padł drugi mam ale jak zmierzyłem żarówką halogenową to jego faktyczna pojemność ze 120A spadła do około 50-60A a o wagach nie mówię teraz mam zwykły rozruchowy centry 110A lub 120A drugi rok za 360zł i nie ma problemu z przetwornicą a waga tylko 23kg a nie 40kg .
Bronek - 2017-04-26, 10:40
Ad. Stanek owszem słupek ale ładowanie jeszcze mniejszymi pradami niż te nasze ładowarki mają .
Czytając posty i ze swoich doświadczeń to ,to kwestia chyba empiryczna ???
U nie AGM wytrzymał w znośniej kondycji 3 lata , będac na słupku .
12...lat
Może w pracy buforowej te 12 lat tz. takiej ,że jest bo jest i po to jak prądu zabraknie np do pieca CO lub alarmu.
Czyli stoi i czeka . ładowany wtedy mniejszymi prądami ciągle podłączony do ładowarki .
My raczej czerpiemy w sposób nieprzewidywalny .
Dlatego zweryfikuje swoje postępowanie wobec akumulatora . Czyli będzie pracował bardziej cyklicznie .
Co to oznacza : ano to ,że podobnie jak w samochodziku wnuka . ładujesz jeździsz rozładowujesz niemal do końca i ponownie ładujesz .
Czyli w zimie słupek domowy raz na miesiąc nie ciągle .
W lecie nawet na dziko solar ładuje i tu nie da się w pełni mieć cykliczność .
Do tego lepiej je doładowywać nie na full .. itd ..
Pełno zmiennych i parametrów m/in współczynnik temperatury ..i algorytmy ładowania .
Dlatego za 1200 zł mniej boli niż za 5000 błąd .
Optymalnie to mieć dwa jeden dla wszelkiego ustrojstwa kamperowego oprócz tego co ostro korzysta z przetwornicy, tedy lekki LIFEPO4
Te ekspresy i mikrofalówki to albo na kwasiakach albo na agregacie .
e LIFEPO4 z swą wytrzymałością do 900A , ???? oby , i zdania bywają różne . .
Andrzej 73 - 2017-04-26, 10:52
Nie znam się jak inni fachowcy na temat aku , jednak mogę coś powiedzieć z własnego przykładu.
Kampera mam dwa lata aku są w stanie idealnym , drugi dokupiłem półtora roku temu.
Jak do tej pory nie mam powodów do niepokoju.
Podłączona przetwornica 1500/3000 W i działający ekspres do kawy 1260 W i inne urządzenia do włosów żonki.
A jak dalej będzie zobaczymy.
eler1 - 2017-04-26, 11:11
Andrzej 73 napisał/a: | Nie znam się jak inni fachowcy na temat aku , jednak mogę coś powiedzieć z własnego przykładu.
Kampera mam dwa lata aku są w stanie idealnym , drugi dokupiłem półtora roku temu.
Jak do tej pory nie mam powodów do niepokoju.
Podłączona przetwornica 1500/3000 W i działający ekspres do kawy 1260 W i inne urządzenia do włosów żonki.
A jak dalej będzie zobaczymy. | Ja u siebie podejrzewam złe ładowanie z alternatora przeładowanie bo boki się zniekształciły , też potwierdził to toscaner opisując przypadki z innych kamperów oraz prądy poboru w granicach 100-150A
krzlac - 2017-04-26, 14:00
Andrzej 73 napisał/a: | Nie znam się jak inni fachowcy na temat aku , jednak mogę coś powiedzieć z własnego przykładu.
Kampera mam dwa lata aku są w stanie idealnym , drugi dokupiłem półtora roku temu.
Jak do tej pory nie mam powodów do niepokoju.
|
Za krótki test. U mnie 3 lata wytrzymały kwasiaki Yuasa Marine 2 x 100Ah. Po zdemontowaniu wyglądały jak nowe, żadnych wybrzuszeń i zniekształceń. Po prostu nie "trzymały prądu". Kupiłem takie same w lipcu 2014. Po majówce będę wiedział co są warte (minęły kolejne prawie trzy lata). Mi chodzi o prosty rachunek. Czy lepsze wytrzymają dłużej i czy większy wydatek się opłaca? Na 2 Yuasy potrzebuję 900 zł czyli 300 zł rocznie. Takie 2 szt SSB za 1438 zł musiały by pożyć 5 lat. Koszt byłby ten sam. Tylko czy ktoś ma takie doświadczenia, bo ocena stanu baterii po dwóch latach nic mi nie daje.
poptek - 2017-04-26, 14:49
eler1 napisał/a: | Andrzej 73 napisał/a: | Nie znam się jak inni fachowcy na temat aku , jednak mogę coś powiedzieć z własnego przykładu.
Kampera mam dwa lata aku są w stanie idealnym , drugi dokupiłem półtora roku temu.
Jak do tej pory nie mam powodów do niepokoju.
Podłączona przetwornica 1500/3000 W i działający ekspres do kawy 1260 W i inne urządzenia do włosów żonki.
A jak dalej będzie zobaczymy. | Ja u siebie podejrzewam złe ładowanie z alternatora przeładowanie bo boki się zniekształciły , też potwierdził to toscaner opisując przypadki z innych kamperów oraz prądy poboru w granicach 100-150A |
Sprawdź najpierw, czy odpowietrzenie akumulatora nie jest zatkane.
U mnie rurka odpowietrzająca akumulator była zaklejona sikaflexem przy uszczelnianiu podłogi. Przez to jeden z akumulatorów się wybrzuszył i nawet pękła mu obudowa. Dobrze, że wszystko poszło z gwarancji i dostałem dwa nowe akumulatory pokładowe. Na początku też podejrzewałem ładowanie, a wyszedł brak staranności przy produkcji kampera.
Bronek - 2017-04-26, 14:53
Precyzyjnie nie da się porównać. Bo każdy inaczej jeździ i korzysta.
Zakładam, że akumulator zabudowy to 3 lata.
Mnie urządza pojemność /waga /gabaryty 120-140 Ah
Dałem poprzednio ok 1300 teraz 1200 zł czyli ok 400 na rok i tyle.
Chciałem sprawdzić żel typowy ale wtedy by móc bezpiecznie korzystać to albo bez przetwornicy albo akumulator co najmniej ok 240 Ah a na to nie mam miejsca.
Lifepo4, zagadka jak z tym 900 A? Za 5000 eksperyment?
Gdyby do puerwszej w nocy , Darekszczecin się zadeklarował? Ale Bogu dzięki nie, to kurier już do mnie jedzie
Joko kombinuje modułowe ale to jego rozwiązania dla jego sposobu korzystania itd.
krzlac - 2017-04-26, 15:23
Bronek napisał/a: | Zakładam, że akumulator zabudowy to 3 lata.
Mnie urządza pojemność /waga /gabaryty 120-140 Ah
Dałem poprzednio ok 1300 teraz 1200 zł czyli ok 400 na rok i tyle. |
Czyli wychodzi Tobie 307 zł rocznie za 100 Ah (z prostej proporcji).
U mnie wychodzi 150 zł rocznie za 100Ah. To właściwie czego ja szukam? Pojemność mi wystarcza, ciężar akceptuję. Zostaje przy kwasiakach Marine.
Rawic - 2017-04-26, 17:29
Bronek napisał/a: | Zakładam, że akumulator zabudowy to 3 lata. | nie prawda i hóvno prawda, z mojej praxis powiem wam, kupiłem w Monachium kampera nowiutkiego, prosto z fabryki sześć lat temu, miał na zabudowie 80 Ah,-900Wh Exide Gel, pewnie też był nowiutki. Udało mi się dokupić w Polsce identyczny i niezwłocznie z zachowaniem właściwych zasad, podłączyłem go, żeby jednakie było ich zużycie. Po pięciu latach, doskonałego użytkowania zestawu dwóch Exidów, ten dokupiony w Polsce, padł gwałtownie. Po analizie były dwie możliwości, albo padł od przegrzania, ale dlaczego ten ?, bo był po stronie słonecznej ?, czy też mimo, że później kupiony był o wiele starszy.
Myślę, że jest tak, nieuczciwi handlowcy odkupują od Niemców stare ale nie używane akumulatory i kilkuletnie sprzedają jako nowe. Ten który kupiłem z kamperem już szósty rok działa i ma się dobrze i na wyjazdach daje energy na 4 kawy z ekspresu i jeszcze na pozostałe potrzeby starcza. Moja żona mówi, że ten sam proszek do prania czy kawa są gorsze od tych kupionych za zachodnią miedzą.
krzlac - 2017-04-26, 17:49
To taki Exite Gel 80Ah u uczciwego Niemca ile kosztuje? Może to się opłaca? Każda opcja tańsza jak 150 zł za 100Ah na rok mnie interesuje. A może moje Yuasy tym razem pociągną 4-5 lat?
robba - 2017-04-26, 18:03
Rawic napisał/a: | ... Po pięciu latach, doskonałego użytkowania zestawu dwóch Exidów, ten dokupiony w Polsce, padł gwałtownie. ... Myślę, że jest tak, nieuczciwi handlowcy odkupują od Niemców stare ale nie używane akumulatory i kilkuletnie sprzedają jako nowe. |
cóż. bidny kraj to odpadki tu handlowcy ściągają .
Niestety, w każdej branży....
Chyba że od producenta bezpośrednio - to się szanują...
Andrzej 73 - 2017-04-26, 18:22
Koledzy , pisałem że się nie znam. Jak na razie jest OK.
Miałem kwasiaka głębokiego rozładowania wytrzymał dwa sezony.
Bronek - 2017-04-26, 19:12
Cytat: | Bronek napisał/a:
Zakładam, że akumulator zabudowy to 3 lata |
Zbysiu Rawicki pechowiec napisał/a: |
.
nie prawda i hóvno |
Zbysiu?
To co u mnie było ponad 3 lata dobre, że teraz dopiero w czwartym roku pada?
To czarne? I ciężkie? z napisami?
Skoro w czepce trawał kwasiak Marine ponad cztery
I tu AGM ponad trzy.
To chyba mogę mieć choć cień nadziei, że kolejny też te trzy latka przetrwa?
Chyba, że rzuciłeś urok?
Ty masz pecha i tyle,
Bronek - 2017-04-26, 21:27
Spytałem
też o http://www.allegro.pl/sho...item=6174179854
A polecono mi Trojan
Może komuś się przyda drogo jak za 100ah ale jeśli?
Cytat: | Dzień dobry,
Tak naprawde wystarczy model o pojemnosci 100 ah , proponuje srawdzony model z marki TROJAN T-31 GEL kupuja ten model od nas ifrmy które prowadza mobilne kawiarenki do parzenia kawy J Temat sprawdzony: |
http://sklep.prostowniki-...-gel-p-141.html
Ps. Im dalej w las, tym więcej drzew.
I jak Rawic pisze, można trafić na g... i tyle.
EwaMarek - 2017-04-26, 21:57
Jak pisałem wcześniej po swoich doświadczeniach najlepiej trojana. Może nie żelowy bo inne ładowanie ale kwasowy.
Przerobiłęm te zwykłe niby głębokiego rozładowania czy te do łódek itp. - TO JEST JEDEN WIELKI KANT
Jeszcze jedno - jak napęczniały to znaczy , że za duży prąd ładowania albo za długo są naładowane na maxa!!! Tak rozwaliły mi się przy solarach w domu... Podobnie było w melexie gdy padł jeden a pozostałe 5 przejęło ładowanie jak dla 6.
Rawic - 2017-04-27, 09:25
Cytat: | A polecono mi Trojan | widzę ze mamy tutaj w Piotrkowie sklep z Trojanami podjadę dzisiaj i popytam, miałem kiedyś amerykańsky gel rozruchowy Optima, po czterech latach padł.
Bronek - 2017-04-27, 09:46
Konkludując bez konkluzji
Kwasiaki w warunkach samochodowych są trwałe 10lat nie powinno dziwić.
W kamperze oceniam na 3 do czterech przy trafieniu na dobry egzemplarz.
AGM podobnie 4 lata to sukces.
Gdyby nie przetwornica to wybrał bym Gell , gdyż niby dłużej wytrzyma o ile go nie ugotujemy. .
Gdyby nie sknerstwo , rozsądek , niepewność i czasem sprzeczne informacje lub nowy kamper docelowy , to brałbym LIFEPO4 . Głównym powodem byłaby waga i sprawność .
A tak po burzliwej dyskusji igdybania - i wróciliśmy do pkt początkowego Czyli
" Na zachodzie bez zmian .."
toscaner - 2017-04-27, 10:02
Z historii katującego akumulatory:
1 pakiet: 3x 80Ah rozruchowe Autocraft (jak dobrze pamiętam markę) w technologii CA czy cuś - wiek aku 2 lata 2 miesiące. W kamperze od lipca 2014 do listopada czy tam grudnia 2015 (ok 1,5 roku)
Umarły.
Koszt ok 750zł
2 pakiet: 3x 74Ah polskie rozruchowe Aset czy jakoś tak. W kamperze od grudnia 2015 do września 2016. 2 szt. sprzedałem, 1 sztuka siedzi pod maską u mnie
Czyli nie umarły, ale lekko straciły pojemność.
Koszt ok 600zł, ale 2 sprzedałem, więc powiedzmy 300zł.
3 pakiet: 4x 110Ah AGM dedykowane do kamperów i łodzi, nie pamiętam nazwy firmy. Kupione tu w UK. Od Października 2016 do końca listopada 2016. Totalne gówno. Nie nadawały się do kampera wg mnie. Pewnie zabił je prąd startowy lodówki albo nie wiem. Udało się je pogonić. Nie chciało mi się odsyłać do Londynu i płacić ok 20£ za aku czyli z 80£ jak mi policzyli. Wolałem sprzedać na miejscu za pół ceny.
Koszt 300£, ale odzyskałem połowę.
4 pakiet: 2x 200Ah rozruchowe 1200A. Od grudnia 2016 do wczoraj. Straciły znacznie pojemność. Nie wiem czemu. Podejrzenie jeden był uszkodzony. Albo jeden z nich był jakiś stary, bo po zakupie i pomiarach miał znacznie niższe napięcie. Olałem.
5 miesięcy i umierały. Albo jeden umierał. Nie wnikałem. W UK oddaję i dają nowe. Wczoraj oddałem i wymieniłem.
Koszt 1 aku ponad 200£.
4-B "pakiet": 4 letni 1x 60Ah, który wożę w bagażniku w razie kompletnego prądowego "W".
Testowo i zapasowo
Aku ten jeździł rok w osobówce, później z 2 lata pod maską Złomka. Teraz jest na emeryturze. Przydał się 2x.
Czas 1 dzień. Podstawiłem na czas oddania i oczekiwania na nowe dwusetki. W słońcu wszystko funkcjonowało jakbym miał sporą pojemność. W nocy pewnie by zdechł przed północą
5 pakiet: nowiutkie 2x 200Ah j.w. od wczoraj i nie wiem co z prądem robić, a jeszcze nie naładowałem ich do pełna.
Bez kosztów - wymiana gwarancyjna.
Jeśli chodzi o podsumowanie kosztu 2,5 letniego kamperowania w akumulatorach to łatwo policzyć. No ale u mnie akumulatorory są zwłaszcza zimą katowane (brak słońca, ładowanie tylko z alternatora) a ładowanie ze słupka to rarytas, który dostają może raz na pół roku
Najlepsze wg mnie były te z 1 pakietu. Zresztą to widać po okresie użytkowania. No ale też większość tego czasu do Było południe Europy. Inna ilość słońca i cieplej.
Gdybym kupował akumulatory do kamperowania 1-2 mies. w roku brałbym rozruchowe z pozycji 1
W sumie gdyby nie uznali mi reklamacji teraz na te 200tki to pewnie kupiłbym w Polsce 4x 80Ah z 1ki
BTW, skoro już się tyle rozpisałem, to wkleję sobie tą samą treść u mnie w temacie. Dla potomnych
Skorpion - 2017-04-27, 10:17
VARTA Akumulator 74Ah/680A BLUE DYNAMIC (L+ Biegun standardowy) 278x175x190 B13 - stopka o wysokości 10,5 mm (Rozruchowy) do Fiata.
Koszt 407 pln
BOSCH Akumulator 74Ah/680A S4 (L+ Biegun standardowy) 278x175x190 B13 - stopka o wysokości 10,5 mm (Rozruchowy) do Fiata.
Koszt 487 pln
Mam swój numer i InerCars
krzlac - 2017-04-27, 14:40
Chciałeś coś doradzić, czy piszesz cennik akumulatorów?
Bim - 2017-04-27, 15:50
Skorpion napisał/a: | Mam swój numer i InerCars |
Tadziu ten Twój numer do zniżek to jeszcze działa?
Skorpion - 2017-04-27, 16:20
Pewnie że tak działa
Rawic - 2017-04-27, 16:54
toscaner napisał/a: | Gdybym kupował akumulatory do kamperowania 1-2 mies. w roku brałbym rozruchowe z pozycji 1 | byłem dzisiaj w sklepie Dostawcy Prądu, doradzili mi takie dwa kwasiaki Duracell, dedykowane do łodzi i kamperów, podobno nowość na rynku. http://sklep.prostowniki-...0ah-p-2351.html pasują pod siedzenia w kabinie Ducato.
krzlac - 2017-04-27, 18:55
Rawic napisał/a: | kwasiaki Duracell, dedykowane do łodzi i kamperów |
Na bateryjkach Duracell zabawki jeździły długo, szczególnie w reklamach. Teraz potrzebny jest śmiałek, który je przetestuje w dużej "zabawce". Najgorsze jest to że test musi trwać kilka lat.
EwaMarek - 2017-04-27, 19:12
Można tak pisać i pisać i jak zwykle dojdziemy do jednego OBECNIE WSZYSTKO TO JEDNO GÓWNO!!!
SPRZEDEAĆ I NIECH SIĘ KLIENT MARTWI.
Kiedyś to były akumulatory a teraz
Pamiętam jak mi się zasiarczył czy nawet padł. Wypłukało się po ładowało potem znowu wypłukało nowy elektrolit - działał jeszcze długo. Raz tak zrobiłem z współczesnym akumulatorem to padł całkowicie.
Co do gwarancji jeszcze nie widziałem, żeby ktoś ze znajomych miał uznaną reklamację na akumulator... Zawsze by ło tłumaczenie producenta że to wina złej eksportacji.
Rawic - 2017-04-27, 21:54
krzlac napisał/a: | Teraz potrzebny jest śmiałek | Ja jutro montuję Duracell Leisure 100 Ah - 2szt, mam nadzieję, że za parę lat zdam Wam relację o jakości tychże.
toscaner - 2017-04-27, 22:26
No właśnie to mnie wku..wia w Polsce. Coby się nie zepsuło to wina klienta, buty nie są do chodzenia, akumulator nie do prądu.
Czemu Polacy płacą więcej za towar często 2 albo 3 kategorii? I do tego zero gwarancji.
W IT wymienialiśmy akumulator Bosch Silver 100Ah ze 2x i dawali nowy. Kolejny marketowy z jakiegoś sklepu z miotłami o pojemności 62Ah padł po miesiącu też wymienili na nówkę bez szemrania. Ten drugi do dziś jeździ w złomku. 2 lata pod maską, ostatnio jako zapas.
Tu zadzwoniłem po 5 mies, że chyba mają mała pojemność. Od razu na maila kod zwrotu i link z adresami żebym podjechał pod najbliższy ode mnie. Rano jestem, nie mają, ale zamówią i o 16 mogę już odebrać. Po 5 miesiącach. I mam 2 nówki. Kur.. a w Polsce wszędzie złodzieje wciskający szmelc, a jak się spie...oli, to wina klienta.
Już pomijam inne wymiany, gdzie rekordem jest chyba wymiana tu zestawu DeWalt po 10 mies, gdzie padła tylko wiertarka, bo pożyczyłem komuś i zepsuł, a wymienili nie tylko wiertarkę, ale całość z ładowarką, większe baterie, impact itd. A żeby było ciekawiej, teraz zestaw teraz tańszy, więc jeszcze mi wypłacili różnicę w kasie
We Włoszech też padła mi oscylacyjna po 4 mies i od ręki nówka. Nikt się nie pier...li z odsyłaniem do jakiś serwisów.
Oczywiście to kilka sytuacji, bo naprawy też robią. Trzeba tylko czasem zawołać managera i powciskać kity, że potrzebne na wczoraj
bwie - 2017-04-28, 14:13
Jest w Polsce parę sklepów, w których nie boję się robić zakupów bo wiem, że nie będę miał problemu z reklamacjami - tak na szybko to IKEA i Decathlon, jak bym się wysilił to może jeszcze coś bym znalazł. Ale rzeczywiście większość sprzedawców, firm, ubezpieczycieli, etc. ma w poważaniu klienta i funkcjonuje na zasadzie "zapłać a potem sp..j". Jak na razie jedyną metodą jaką na nich mam to płacenie za zakupy, usługi kartą i ew. jak coś jest nie halo zwracanie się do operatora karty o tzw. "chargeback".
Rawic - 2017-04-28, 21:47
Duracellki Leisure już w domu, ale montaż przesunął się na jutro, ciekawe o 20 Ah więcej a o 3 kg wagi mniej niż żelek, w sumie zyskam 40 Ah i 6 kg, przy identycznych gabarytach, nie mówiąc o cenie, bo przy zakupie dwóch sztuk, opuścił na tysiaka. Podobno w tym roku na Motor Show była pierwsza prezentacja tych Leisure w Polsce, byłem ale nie zwróciłem uwagi na stoisko Duracell.
serwan - 2017-04-28, 22:23
a ja nabyłem ostatnio 2:
- w zeszłym roku jeszcze potrzebowałem pilnie więc w norauto ich firmowy, mocno przepłacony względem innych marek na rynku (95ah, do silnika)
- kilka dni temu slowenska topla (100ah, do zabudowy)
jutro wybieramy się na kilka dni na spacer po mazowieckim, i planuję w trakcie:
1) połączyć ze sobą przez hebel aku z silnika i zabudowy
2) do aku zabudowy podłączyć solar przez regulator
3) i coś na co też się chyba zdecyduję - kabelki do instalacji w zabudowie które obecnie idą bezpośrednio z aku z zabudowy będę chciał podłączyć nie bezpośrednio z aku, ale z regulatorem, z jego wyjściem na instalację pokładową; jest tam regulator który odcina zasilanie wychodzące przy spadku napięcia w akumulatorze poniżej pewnego poziomu; zakładam że takie rozwiązanie - mimo że przewiduję niespodziewane odcięcia prądu - wydłuży żywotność akumulatora.
ktoś może ma coś podobnego (podłączenie zabudowy przez regulator odcinający prąd przy określonym spadku napięcia na akumulatorze)?
Rawic - 2017-04-29, 21:22
I po robocie, Duracellki zamontowane, mam nową większą moc, 200 Ah, 6 kg mniej wagi, 600 zł taniej od Exideów, były próby z ekspresem do kawy, parzenie dwóch kaw, nie robi na akumulatorach żadnego wrażenia.
robba - 2017-04-29, 21:29
Rawic napisał/a: | I po robocie, Duracellki zamontowane.... |
sadzac po obrazkach to masz akumulatory z przyszłości...
Bronek - 2017-04-29, 21:56
Dodam, że jest daltonistą i plusik dopisany.
Sklerotykiem, gdyż nie zapamięta gdzie, co i jak.
A data przyszła wynika, że optymistycznie patrzy na świat i liczy, że dotrwa do wtorku 1-go maja. ..
A nałogi rzucał zawsze pierwszego stycznia. Bezskutecznie.
To akumulator datuje na Święto Pracy licząc, ż dotrwa do wigili.
Pluje w cztery kąty i pod drabiną nie przechodzi
Taki to Uny jest. Zbysio
Ps. Też wsadziłem swoje 41kg. Aż żyłka pierdząca mało mi nie pękła.
Dałem podwójne kable do przetwornicy, orginalne i od Darka Szczecin
Czekam na termostat z ustawianą temperaturą i histerezą by załączać dodatkowy wentylatorek gdyby temperatura w boksie przekroczyła 26 st C.
Rawic - 2017-04-30, 08:15
Bronek napisał/a: | Dodam, że jest daltonistą i plusik dopisany. | dodam, że bolce biegunów są szare, a oznaczenie plusa mało widoczne.
Dodam, że nie jest ważne w tym przypadku kiedy aku były wyprodukowane ( około dwa miesiące temu), nie jest ważne kiedy zostały zamontowane, ale liczy się czas od kiedy zaczną pracować, poza tym, łatwiej będzie pamiętać bo lubię Święto Pracy, które zawsze czczę leisure. Bronek napisał/a: | Też wsadziłem swoje 41kg. Aż żyłka pierdząca mało mi nie pękła. | te moje 48 kg, łatwiej było wsadzić po połowie, kable też mam podwójne bo po jednej parze do każdego aku, przetwornica ma też podwójne wejście.
Większe gabaryty w Ducato pod siedzenia się nie zmieszczą, jest jeszcze jedna zaleta podwójnego zasilania, że raczej nie padną oba na raz tak jak w moim poprzednim przypadku, jesienią padł mi jeden ale drugi służy do dziś, wykorzystam go jeszcze ile się da , a jest jeszcze w bardzo dobrym stanie, do magazynowania energii słonecznej do oświetlenia podwórza. To jest ten który był zamontowany w nowym kamperze, znalazłem na nim kartkę, wyprodukowany był tylko pół roku wcześniej przed datą produkcji kampera i w Holandii, test zaliczył bardzo dobrze. Jest różnica miedzy Exidem wyprodukowanym w Holandii a w Polsce.
toscaner - 2017-04-30, 08:50
Zawsze lepiej mieć dwa, a nie jeden. Można też mieć trzy. Mi też jeden z trzech padł i na dwóch nadal dało się żyć.
Bo jak to, kable podwójne, akumulator jeden?
BTW moje obecne 400Ah to potęga. Jest moc, a prąd się nie kończy.
Wojciechu - 2017-04-30, 11:01
Rawic napisał/a: | Jest różnica miedzy Exidem wyprodukowanym w Holandii a w Polsce |
Nie mam akumulatora Exid, ale mam prostownik Exid, kupiony w Polsce za "chorą" cenę. Prawda jest jednak taka, że doje radę wszystkim akumulatorom.
Bronek - 2017-04-30, 11:38
Idę sprzątać po robocie.
Jakoś wiele osób "przypiliło" w temacie...
Kupiłem termostacik http://allegro.pl/regulat...xOThhMzMwZmI%3D
bo ładny na zdjęciu
I naczytany i naumiany będę klimatyzował, bo akumulator jak jajka nie lubi za gorąco gdyż się starzeje szybciej i za zimno bo wtedy nie STAJE na wysokości... zadania.
Rawic - 2017-04-30, 18:01
Bronek napisał/a: | Kupiłem termostacik
bo ładny | oj ładny, też se taki kupię, tyle, że czujkę temp. wystawię na zewnątrz kampera, nastawię też na 25, i ma być.
Wojciechu - 2017-04-30, 19:00
..ale z Was "pogodynki" - "Wicherek i Chmurek" -, że ja wcześniej nie wpadłem, że ma tak być - a tu zimno
Bronek - 2017-04-30, 19:14
My dzisiaj cywilnym samochodem poruszamy się. My, do syna a on do nas.
Najechało nam się...., to zwialiśmy na shopping.
Ale trzeba było wracać.... do domu i kochanej rodzinki.
Rozumiem, ślub, chrzciny, wesele, pogrzeb... ale żeby w Święto Pracy , zjazd rodzinny robić
I tak do Dnia Konstytucji będą gościć.
Powinni znieść to drugie Święto, nie dość, że historyczne tylko obecnie i nieaktualne, to jeszcze opróżnia mi lodówkę. A dokupić nie można bo Święto.
Błędne koło..
Ps Czwartego maja imieniny żony.
Rawic - 2017-04-30, 19:26
Bronek napisał/a: | kochanej rodzinki zjazd
I tak do Dnia Konstytucji będą gościć. | a ty sam akumulator taszczyłeś
Bronek - 2017-04-30, 19:40
Mam mądre dzieci, po żonie to pewne i starczy.
Przyjechali w odpowiedniej porze.
Ale wszystko opanowane.
Tylko ten termostacik i inne zbędne rzeczy pozostały,
Kamper pod parą, tradycyjnie nieumyty by mniej palił.
Rawic - 2017-04-30, 22:25
Bronek napisał/a: | Mam mądre dzieci, po żonie to pewne i starczy. | ja też, może komuś w Bydgoszczu się przyda www.doktorrawicki.pl ale akumulatory też musiałem sam taszczyć Bronek napisał/a: | Kamper pod parą, tradycyjnie nieumyty by mniej palił. | ale tego nie rozumię
Bronek - 2017-04-30, 23:00
Cytat: | ale tego nie rozumię |
Po primo, nie jesteś moim synem a właściwie mojej żony , po drugie primo :
Toż udowodniono, że brudne auto jak skóra rekina w wodę lepiej wbija się w powietrze.
A dalej to czysta fizyka z matematyką i ekonomią. Szczególnie gdy brudny kamper, jedzie 60/h, na oleju słonecznikowym, by stanąć na dziko.
Rawic - 2017-05-01, 21:31
Dzisiaj moje Duracellki zaczęły harówkę, rano przed odłączeniem z gniazdka, było 14.2V, przez cały dzień, oprócz normalnego zasilania zabudowy ( telewizor, dekoder, światło, lodówka, pompka wu) ekspres tj 4 kawy i pełny czajnik elektryczny wody na herbatę, napięcie na aku pozostało 12,7V, jutro przejazd to się podładują.
toscaner - 2017-05-02, 17:52
U mnie jak to mówią "do trzech razy sztuka" było. Chodzi mi o zakupy aku w UK. Pierwsze 2x to po prostu były jakieś padliny albo starocie magazynowe, albo cholera wie, może zwroty. Teraz musieli mi wymienić na nowe prosto z półki (fabryki?). Powiem tak: SZOK.
Już chyba litowych nie potrzebuję.
Nie wiem już co z prądem robić. Żeby rozładować do 10,8V to chyba bym musiał przez tydzień nie odpalać silnika. Oczywiście webasto nocami jeszcze się włącza, lodówka, ładowarki do wszystkiego, laptop, tablety, projektor, muzyka. Chyba kupię sobie jeszcze ekspres do kawy, bo widziałem w promocji pełny automat De'Longhi
Czymś trzeba je wreszcie rozładować
Bronek - 2017-05-02, 19:21
Mam pytanie,
Jak odnieść się do wskazań na wyświetlaczu Tracera MPPT, gdy pokazuje 0,2A przy 13,8Volta akumulatora na tzw pełnym "standbaju", czyli wszystko wyłączone.
Czy to rzeczywisty pobór z tego akumulatora?
MPPT podłączony bezpośrednio do akumulatora tylko budy.
Czy te wskazania mogą służyć do określenia bieżącego zużycia?
Np. odpalając przetwornicę na jałowo podskakuje do 2A potem ok 1,5 A (Volt 1500/3000)
Mirekl61 - 2017-05-02, 19:40
Nie ma elektroniki która za darmo by czuwała.
Bronek - 2017-05-02, 20:06
Nie o to chodzi?
Nie o to pytałem
No ale cóż na tym Forum "darmo" to słowo klucz
Rawic - 2017-05-03, 08:49
Bronek napisał/a: | Np. odpalając przetwornicę na jałowo podskakuje do 2A potem ok 1,5 A (Volt 1500/3000) | moja bierze jeszcze więcej na jałowo, a dodatkowo zakłóca moje superowe radio, no cóż można słuchać z dysków.
Bronek - 2017-05-03, 18:17
Chodziło mi o interpretację wskazań z tego ustrojstwa.
A nie o konkretne pobory.
Dziwne, bo teraz mi nic nie pokazuje .
Soc 54%Solar ładuje. Nie podpięty do 230v
Włączałem wszystko i napięcie 12,8 m/w i 00A.
Muszę to na jakimś wywczasie przeanalizować.
kiedy, dlaczego i jak?
Jest pewnie jakiś algorytm?
rigg - 2017-06-18, 20:48
Rawic napisał/a: | Duracellki Leisure już w domu, ale montaż przesunął się na jutro, ciekawe o 20 Ah więcej a o 3 kg wagi mniej niż żelek, w sumie zyskam 40 Ah i 6 kg, przy identycznych gabarytach, nie mówiąc o cenie, bo przy zakupie dwóch sztuk, opuścił na tysiaka. Podobno w tym roku na Motor Show była pierwsza prezentacja tych Leisure w Polsce, byłem ale nie zwróciłem uwagi na stoisko Duracell. |
Kolego Rawic orientujesz się może czy akumulatory zakupione przez Ciebie będą dobrą alternatywą dla Exide Gel G80? ( czy w ładowarce zabudowy muszę coś zmienić? ) Mam dwa pod siedzeniami jak na zdjęciu poniżej. Moje chyba umarły bo jak słońce zajdzie po godzinie piszczeć mi zaczyna, że aku ma tylko 10.2 V, a w zabudowie tylko dwie komórki się ładowały i wiatraczki od lodówki. Przed chwilą zakryłem solara, zapaliłem wszystkie lampki (15 x 2W ledy) i po niecałej godzinie piszczy , że 10,5V...
Rawic - 2017-06-19, 09:15
rigg napisał/a: | czy akumulatory zakupione przez Ciebie będą dobrą alternatywą dla Exide Gel G80? | TAK rigg napisał/a: | ( czy w ładowarce zabudowy muszę coś zmienić? ) | NIE, jeśli masz przełącznik z Gel na Saure
rigg - 2017-06-19, 17:31
TAK rigg napisał/a: | ( czy w ładowarce zabudowy muszę coś zmienić? ) | NIE, jeśli masz przełącznik z Gel na Saure [/quote]
Witam
Trochę w papierach pogrzebałem, zwaliłem fotele i znalazłem trzy punkty gdzie muszę zmienić Z żelu na kwas
W panelu solara
W ładowarce
W module zabezpieczenia aku.
Zrobiłem też mały test akumulatorów, ale to w osobnym wątku opiszę.
Johny_Walker - 2017-06-21, 08:38
Bronek napisał/a: | Mam pytanie,
Jak odnieść się do wskazań na wyświetlaczu Tracera MPPT, gdy pokazuje 0,2A przy 13,8Volta akumulatora na tzw pełnym "standbaju", czyli wszystko wyłączone.
Czy to rzeczywisty pobór z tego akumulatora?
MPPT podłączony bezpośrednio do akumulatora tylko budy.
Czy te wskazania mogą służyć do określenia bieżącego zużycia?
Np. odpalając przetwornicę na jałowo podskakuje do 2A potem ok 1,5 A (Volt 1500/3000) |
0,2A do czy z akumulatora?
Do - ładowanie, float charge.
Z - coś bierze energię, np regulator i wyświetlacz lub komputerek MT50 dołączony do Tracera (jeśli masz).
Aby być pewnym że wszystko jest odłączone trzeba to fizycznie/ galwanicznie odłączyć. W przeciwnym przypadku są standby, zasilanie układów kontrolujących pilota, włączanie, kondensatory itp.
A Ty sam się wygadałeś że masz regulator podłączony.
Odłącz regulator. Podłącz amperomierz.
Johny_Walker - 2017-06-21, 08:43
toscaner napisał/a: |
Nie wiem już co z prądem robić. Żeby rozładować do 10,8V to chyba bym musiał przez tydzień nie odpalać silnika. Oczywiście webasto nocami jeszcze się włącza, lodówka, ładowarki do wszystkiego, laptop, tablety, proje |
Mam to samo. Za dużo energii. Inwerter chodzi 24h. Lodówkę wymuszę na 12V.
Ale ciągle za mało na klimatyzator. Dołożyłbym paneli, ale za mała powierzchnia dachu. Ciągle nie produkują klimatyzatorów jakie bym chciał.
Litowe to przyszłość. Najniższa cena nowych fabrycznie 1kWh akumulatorów litowych to 1200 zł. Czyli prawie tyle co AGM. Niestety trzeba kupić cały battery pack do Mitsubishi Evo i sobie wyjąć tyle ile potrzeba oraz dorobić indywidualny BMS.
Johny_Walker - 2017-06-21, 08:59
Bronek napisał/a: |
Dlatego zweryfikuje swoje postępowanie wobec akumulatora . Czyli będzie pracował bardziej cyklicznie .
Co to oznacza : ano to ,że podobnie jak w samochodziku wnuka . ładujesz jeździsz rozładowujesz niemal do końca i ponownie ładujesz .
|
Błąd. Praca do pełnego rozładowania to (przeliczając na pełne cykle) kilkukrotnie mniej cykli, niż przy pracy buforowej. AGM lubi być naładowany.
Twój akumulator mógł skonać szybciej np. z powodu poboru dużego prądu przez inwerter.
Akumulatory lubiące pełne rozładowanie to np. NiCd czy do pewnego stopnia NiMH.
Kwasowe, żelowe, litowe, AGM nie lubią dużego rozładowania.
Litowe nie lubią dużego naładowania.
Przewymiaruj solary tak żeby akumulatory zawsze były pełne.
Przy następnej wymianie akumulatorów kup dwa zamiast jednego i podłącz równolegle dla zmniejszenia o połowę maksymalnego prądu.
Bronek - 2017-06-21, 09:05
Może się źle wyraziłem.? Cykliczność w rozumieniu, iż nie będę wisiał np w zimie na słupku.
Ale dzięki za uwagi. Fakt z dwa razy inwerter wyssał prąd. Niemniej od 2013 do 2017 dla akumulatora za rozsądną cenę to i tak nie jest źle.
Też czekam na "ruch" innowacyjny w kamperach.
Już mi się nie chce "dzielić czy mnożyć włosa..." w tym kamperze. Ma prawie 5 lat i.... to stara zabawka w sensie nie lat. "Opatrzyła" mi się. Nawet pożądnie nie umyłem
Johny_Walker - 2017-06-21, 09:08
Na zimę są tylko dwa wyjścia: podłączenie 230V na stałe lub całkowite odłączenie klemy akumulatora po wcześniejszym naładowaniu do pełna.
Bronek - 2017-06-21, 09:12
Do tej pory było 230 v i dawało to podobne przeżycia w kamperze i wcześniej u dwóch w csepce.
Teraz odłączę klemę.
lepciak - 2017-06-21, 16:14
Johny_Walker napisał/a: | Na zimę są tylko dwa wyjścia: podłączenie 230V na stałe lub całkowite odłączenie klemy akumulatora po wcześniejszym naładowaniu do pełna. | Jest jeszcze trzecie wyjście - podłączenie akumulatora pod urządzenie sprzedawane kiedyś w LIDL po 29 zł pod nazwą TRONIC. Jest to w pełni automatyczna ładowarka małej mocy do akumulatorów samochodowych. Max prąd ładowania jest rzędu 0,5 A. Akumulator przez całą zimę jest ciągle naładowany i nigdy przeładowany gdyż po naładowaniu ładowarka przechodzi w stan czuwania do momentu spadku napięcia do wartości załączającej go ponownie. Sprawdzone przez 8 lat na akumulatorach traktorów i innych maszyn rolniczych odstawionych na zimę. Razem 18 maszyn - nie akumulatorów gdyż na przykład kombajn lub większy John Deere czy Fendt mają ich po dwa. Żaden z akumulatorów w tym czasie nie padł. W moim kamperze mam podpięte na zimę dwie ładowarki i święty spokój od iluś tam lat.
Bronek - 2017-06-21, 16:31
Ale to chyba niemal to samo, co słupek. A nawet lepiej bo ładowarka z EB kampera działa na dwa fronty.
Ale.... co 4 ry latka to se moge kupić nowy
Gdyby nie inwerter, to dałby żel. lub na bogato lifepo4
krimar - 2017-06-21, 22:37
lepciak napisał/a: | urządzenie sprzedawane kiedyś w LIDL po 29 zł pod nazwą TRONIC. Jest to w pełni automatyczna ładowarka małej mocy do akumulatorów samochodowych.. |
ten Tronic ma jedną wadę, nie ma pamięci, tzn po zaniku 220V trzeba wcisnąć guziczek, aby zaczął ładować - w juli mają podobny, ale z wyświetlaczem i pamięcią http://www.jula.pl/catalo...a-608201/#tab02
Johny_Walker - 2017-06-22, 10:22
lepciak napisał/a: | ze trzecie wyjście - podłączenie akumulatora pod urządzenie sprzedawane kiedyś w LIDL po 29 zł pod nazwą TRONIC. Jest to w pełni automatyczna ładowarka małej mocy do akumulatorów |
Też można, ale np. u mnie nie ma potrzeby. Po pełnym naładowaniu i odłączeniu akumulator powinien wytrzymać całą zimę bez problemu i bez doładowywania. To ma sens jeśli akumulator ma wysokie samorozładowanie i nie utrzyma napięcia do wiosny.
Wadą ładowarki jak i trzymania na słupku jest ryzyko narażenia na przepięcia w wyniku burz i awarii sieci oraz strata pieniędzy na ładowarki (i tak je mam) oraz utrzymywanie urządzeń pod napięciem przez kilka miesięcy.
Johny_Walker - 2017-06-22, 10:26
krimar napisał/a: |
ten Tronic ma jedną wadę, nie ma pamięci, tzn po zaniku 220V trzeba wcisnąć guziczek, aby zaczął ładować - w juli mają podobny, ale z wyświetlaczem |
Wada jest poważna. Może się skończyć tym że akumulator do wiosny umrze albo nawet wyleje się kwas w wyniku zamarznięcia po chwilowym zaniku zasilania w listopadzie.
Bezpieczniej naładować i odłączyć klemę.
lepciak - 2017-06-22, 15:29
krimar napisał/a: | lepciak napisał/a: | urządzenie sprzedawane kiedyś w LIDL po 29 zł pod nazwą TRONIC. Jest to w pełni automatyczna ładowarka małej mocy do akumulatorów samochodowych.. |
ten Tronic ma jedną wadę, nie ma pamięci, tzn po zaniku 220V trzeba wcisnąć guziczek, aby zaczął ładować - w juli mają podobny, ale z wyświetlaczem i pamięcią http://www.jula.pl/catalo...a-608201/#tab02 |
Nie o tym urządzeniu pisałem. Ten Tronic nie ma guziczka aby zaczął ładować. Skoro piszę, że w pełni automatyczne to nie na guziki. Poza tym prąd max 0,5 A po stronie 12 V to żaden prąd bo to tylko 6 watów. Przy takim poborze to nie wiem czy licznik energii elektr. w mieszkaniu ruszy. Nie dajmy się zwariować.
|
|