|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kupujemy kampera - zakup kampera - jakie podwozie mniej awaryjne Fiat, czy Ford
Tamtam - 2015-03-03, 21:46 Temat postu: zakup kampera - jakie podwozie mniej awaryjne Fiat, czy Ford Dzień dobry
Czy w porównywalnych rocznikach z lat 1995-2000 podwozie jest mniej awaryjne u Fiat'a czy Ford'a?
Zastanawiam się czy szukać kampera na podwoziu tylko Fiata, czy też brać pod uwagę Forda
Pozdrawiam
makdrajwer - 2015-03-03, 22:14
Ciężko w 20 letnim aucie stwierdzić która marka jest lepsza choć ja jestem za fiatem.
halkón - 2015-03-04, 06:20
Ile ludzi tyle opinii , Ja ostawiam Fiata
grzegorzalex - 2015-03-04, 06:58
Ja stawiam na fiata
kaimar - 2015-03-04, 07:06
Cytat: | Zastanawiam się czy szukać kampera na podwoziu tylko Fiata, czy też brać pod uwagę Forda |
W przypadku starszego kampera ważny jest stan zabudowy a nie awaryjność silnika czy innego elementu podwozia. Czy to fiat czy ford jest sprawą wtórną. Dopiero gdy znajdziesz odpowiadające Tobie kampery i nie będziesz wiedział którego wybrać to wtedy zalety i wady podwozia danej marki mogą ułatwić wybór. Pod określeniem "odpowiadające kampery" mam na myśli takie już zweryfikowane na podstawie oględzin.
zbyszekwoj - 2015-03-04, 08:03
Jest jeszcze rzecz gustu. Dla mnie do roku 1994 ładniejszą sylwetkę miał Ford niż kanciak Fiat. Ford nigdy nie miał awarii aFiat już dwie. Na dwoje babka wróżyła.
erikson - 2015-03-04, 08:09
nie wiem jak fordy,ale fiaty z tego rocznika strasznie korodują od dołu,lecą progi , podłożnice-ogólnie cały dól,mechanicznie odporny na awarie- oprócz skrzyń w których padają synchronizatory,ale jak zadbasz o blach to wydaje mi sie ze fiacikiem lepiej się jeździ niż fordem.
Tamtam - 2015-03-04, 08:37
erikson napisał/a: | nie wiem jak fordy,ale fiaty z tego rocznika strasznie korodują od dołu,lecą progi , podłożnice-ogólnie cały dól,mechanicznie odporny na awarie- oprócz skrzyń w których padają synchronizatory,ale jak zadbasz o blach to wydaje mi sie ze fiacikiem lepiej się jeździ niż fordem. |
Dziękuję
Poszło piwo
Pozdrawiam
Wojciechu - 2015-03-04, 09:18
kaimar napisał/a: | Cytat: | Zastanawiam się czy szukać kampera na podwoziu tylko Fiata, czy też brać pod uwagę Forda |
W przypadku starszego kampera ważny jest stan zabudowy a nie awaryjność silnika czy innego elementu podwozia. Czy to fiat czy ford jest sprawą wtórną. Dopiero gdy znajdziesz odpowiadające Tobie kampery i nie będziesz wiedział którego wybrać to wtedy zalety i wady podwozia danej marki mogą ułatwić wybór. Pod określeniem "odpowiadające kampery" mam na myśli takie już zweryfikowane na podstawie oględzin. |
Fordy - z silnikiem2.2 - podobno miały jakieś wady fabrycze związane z wałem. Ja też stawiałbym na Fiata
Johny_Walker - 2015-03-04, 09:32
Na podstawie wyczytanych w necie opinii wyciągnąłem wniosek że Fiat lepszy od Forda. Sprawdziłem parametry techniczne i tu też wygrał Fiat. Niestety jest droższy i kampery na Fordzie są tańsze.
SlawekEwa - 2015-03-04, 09:43
Czy chciałbyś chodzić po kabinie Forda mając lewarek zmiany biegów i dżwignię ręcznego między nogami?
eMWu - 2015-03-04, 10:02
95-00 Fiat gorsze mial skrzynie od forda a lepsze silniki. milo sympatii dla forda fiat chyba lepszy.
chemik - 2015-03-04, 11:02
każda pliszka swój ogonek chwali !.
Posiadam osobówkę FIATA i kampera FORD rocznik 1990
W kamperze gruba blacha, podłużnice pod zabudowa pancerne - nie do zdarcia. Wał napędu - bez uszkodzeń i luzów.
Najważniejsze jest ogląd osobisty i ewentualne porównanie stanów aut.
Fiat specjalizował się produkcji kamperów, był produkowany na dużą skalę w Europie i dlatego jest bardziej popularny.
Nic nie zastąpi włażenia pod samochód
zbyszekwoj - 2015-03-04, 12:07
prof-os napisał/a: | Fordy - z silnikiem2.2 |
Takich silników w tych rocznikach jeszcze nie było. A Ford też ma swoje zalety, łatwiej wyjedzie z błota i nie zagrzebie się na plaży.Będzie za to głośniejszy. Hamulec wcale nie przeszkadza, a lewarek da się obejść. Ale wolałem i tak Fiata.
eMWu - 2015-03-04, 12:11
chemik, tam jest pytanie o rocznik 95 wzyz. A tam silniczek 2,5 turbo na pompie lucasa. Hmmm... to ja jednak wole silniki fiatowskie.
Czarna i Krzysiek - 2015-03-04, 12:37
Ten sam co później do Voyagera kładli. Na każdy cylinder oddzielna głowica. Masakra
eMWu - 2015-03-04, 12:55
raczej inny. VM był w Scorpio montowany, notabene mam nowszą wersje tego silnika w Cherokee KJ, na szczescie głowica jest sztuk jeden.
Czarna i Krzysiek - 2015-03-04, 14:07
Dalej ma kulturę pracy zbliżoną do sieczkarni ?
krimar - 2015-03-04, 14:53
Transit chyba ładniejszy - i taki "ponadczasowy" tylko trzeba trafić wersję z pompą Bosch, a nie Lucas.
a w VM głowica była oddzielna na każdy cylinder, aby można było po awarii przypłynąć do portu na 3, 2 lub 1 cylindrze - ten silnik był zaprojektowany do łodzi rybackich.
eMWu - 2015-03-05, 10:03
Edyta i Krzysiek napisał/a: | Dalej ma kulturę pracy zbliżoną do sieczkarni ? |
nie , jest nowa pojedyncza glowica, z rozrzadem DOHC a nie OHV, poza zrąbaną odmą ktora zakłóca prace silnika i awaryjnym napinaczem pasa wielorowkowego innych problemów nie ma. Noi zasilanie common rail juz jest na osprzcie BOSCHa. Tylko czy to jest zaleta...
przemo.d - 2015-03-05, 20:43
Ja bym także postawił jak jakimś cudem znajdziesz nie zgnilca z tych lat to podwozie już nie ma żadnego znaczenia...bo tak naprawdę jest to najtańsza rzecz w naprawie;)
Pozdro.
|
|