Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Włochy - Wrzesień 2014 r w stronę Włoch

BiG Team - 2015-03-12, 19:01
Temat postu: Wrzesień 2014 r w stronę Włoch
We wrześniu postanowiliśmy wybrać się do Włoch ,a Kimtopy do Czarnogóry.
Umówiliśmy się , że pierwszą część podróży przez Czechy i Austrię rozpoczniemy razem i po drodze trochę pozwiedzamy.

Ustaliliśmy, że startujemy z Mysłakowic.

Marki przyjechali do nas najpierw na parapetówkę, na następny dzień zaplanowaliśmy wyjazd do Karpacza,bo tam odbywał się festyn miejski.

Honorowym gościem imprezy był Wojciech Cejrowski,z którym bardzo Beata chciała się spotkać :ok [pozostali niekoniecznie :lol: ]

Po obiedzie zjedzonym w Karpaczu ,powrót do Mysłakowic i wspólny start ku przygodzie :kamp2

Beta - 2015-03-12, 19:47

Krótka wizyta w Karpaczu
Fux - 2015-03-12, 20:40

Beta napisał/a:
Krótka wizyta w Karpaczu
IMG_0023 (Medium).JPG
Spotkanie z Cejrowskim

A kto to jest?

BiG Team - 2015-03-12, 20:49

Fux napisał/a:
A kto to jest?

fan Beaty :diabelski_usmiech

Beta - 2015-03-13, 21:23

Spotkanie z Wojciechem Cejrowskim nie trwało zbyt długo. Zakupiłam książkę , której jeszcze nie miałam w swojej kolekcji ( przeczytałam plażując we Włoszech - REWELACJA ! :bigok ), poprosiłam o autograf i chwilę porozmawiałam z Nim. Opowiedziałam , że lubimy podróże i za parę godzin startujemy na dwa kampery w stronę Czech, a później dalej.

Wtedy właśnie W.C przyznał mi się , że też marzy mu się zakup kampera .

No , no , może kiedyś też będzie należał do kamperowej braci :ok

Po powrocie z urlopu pozwoliłam sobie na małą prywatną korespondencję z p.Cejrowskim :szeroki_usmiech

Odpisał mi , a później przesłałam mu zdjęcia z naszego spotkania w Karpaczu

:foto

:spoko

BiG Team - 2015-03-14, 15:44

Po spotkaniu z Cejrowskim i obiadku wracamy do Mysłakowic. Kamperki już są przygotowane do drogi. Kierunek Czechy, nocleg planujemy pod zamkiem Konopiszte. Chcemy tam dotrzeć przed godz. 20.00 bo ma być transmisja z meczu otwarcia Mistrzostw Świata w siatkówce. Zgodnie z planem jesteśmy na miejscu. Parkujemy na parkingu strzeżonym pod zamkiem. Szybka kolacja i spotykamy się u Kimtopków, satelita ustawiona, stół nakryty, kibicujemy naszym. Po spokojnej nocy wybieramy się na zwiedzanie zamku. Zaczyna padać deszcz i okazuje się, że będzie nam towarzyszył przez najbliższe dni. Po zwiedzaniu zamku idziemy do muzeum motocykli. Miły starszy Pan /właściciel/oprowadza nas i opowiada o posiadanych eksponatach. Jemy obiad i wyruszamy w dalszą drogę do Austrii. Nocujemy na parkingu przy autostradzie w okolicach Attersee. Oczywiście oglądamy mistrzostwa i biesiadujemy. W planach na dzień następny objazd jezior Attersee i Mondsee.
Z zamku nie mamy zdjęć /padła bateria/ może Marek coś wrzuci :spoko

Zamek KONOPISZTE pochodzi z XIII wieku, był wybudowany w stylu gotyckim. W XVIII w. został przebudowany na styl barokowy. Ostatnim właścicielem przed przejęciem zamku przez państwo był arcyksiążę Franciszek Ferdynand, który stworzył z niego najnowocześniejszy zamek w europie. Zamek posiadał łazienki z ciepłą i zimną wodą, windę do III piętra, centralne ogrzewanie, instalację elektryczną. W czasie II wojny światowej w zamku stacjonowali Niemcy, ale na szczęście go nie zdewastowali. Zachowało się wiele oryginalnych elementów wyposażenia, ogromna kolekcja trofeów myśliwskich. Zamek znajduje się ok. 50 km od Pragi. Parking pod zamkiem płatny 150 koron, wstęp w zależności od wybranej wersji są 3 pętle do zwiedzania, każda płatna osobno.

kimtop - 2015-03-16, 20:39

BiG Team napisał/a:
może Marek coś wrzuci


Qrcze, fatum jakieś czy co? :shock:

U was padły baterie, a ja przetrzepałem dziś cały komputer i zdjęcia z Konopiszte zniknęły. Są wszystkie z trzytygodniowego wyjazdu,oprócz tych z zamku.Może to duch arcyksięcia Franciszka Ferdynanda maczał w tym swoje palce?

Dodam tylko ,że w samym zamku nie wolno fotografować.

BiG Team - 2015-03-16, 20:43

Trudno Mareczku, może diabeł ten ogon podniesie :diabelski_usmiech
BiG Team - 2015-03-17, 20:23

cd. rano po śniadanku zjeżdżamy nad jezioro Attersee. Deszcz pada cały czas. Jedziemy powolutku i szlag nas trafia na taką pogodą, Widoki przepiękne były by, ale w słońcu. Miejscowości urocze, brak miejsc parkingowych. Wszędzie tereny prywatne. Jak już jest kawałek miejsca, to za mało na dwa kampery.Na kawkę stajemy w zatoczce przy jeziorze. Jedziemy dalej do Mondsee z nadzieją na poprawę pogody. Dzisiaj szukamy kempingu na nocleg i serwies kamperów. Stajemy na kempingu nad jeziorem i korzystając z chwilowej przerwy w ulewie /kropi/ idziemy na spacer. Wchodzimy do małego, wiejskiego kościółka. Wnętrze odgradza zamknięta krata więc tylko oglądamy z daleka. Chcemy wyjść, ale drzwi nie dają się otworzyć. Jest poniedziałek po południu, msza będzie w niedzielę. Fajna perspektywa na najbliższy tydzień. Na ścianie widzimy tablicę z nazwiskami zmarłych,czyżby to byli ci co też się zatrzasnęli? Na szczęście po kilkunastu próbach udaje się nam otworzyć drzwi i wyjść na zewnątrz uff. Po powrocie, kolacyjka i tradycyjne wieczorne spotkanie u Kimtopków. Krajobraz jezior górski jest przepiękny, ale musi być ładna pogoda. Można wybrać się na rejs po jeziorach statkiem turystycznym. Widoki sprawiają niesamowite wrażenie. Dwa lata wcześniej, jadąc do Włoch skorzystaliśmy z Beatką z takiej atrakcji. Byliśmy w Mondsee w niedzielę rano. Usiedliśmy na kawę naprzeciw kościoła, po mszy wychodzili mieszkańcy w strojach regionalnych. Wyglądało to super, spacerowały całe rodziny. Jeszcze razem z Krysią i Markiem mamy zamiar tam wrócić, może pogoda okaże się łaskawsza.
W planach na dzień następny było Berchtesgaden, ale ze względu na pogodę zmieniamy na zwiedzanie twierdzy Hohenwerfen , gdzie był realizowany film "Tylko dla Orłów". Rano robimy serwis kamperów i ruszamy na zwiedzanie.

BiG Team - 2015-03-18, 20:00

cd.
pogoda nadal nie rozpieszcza :gwm

BiG Team - 2015-03-20, 19:36

cd.
Zbliżamy się powoli do celu. Cały czas jedziemy w deszczu. Już z daleka widać twierdzę na szczycie góry, to nasz dzisiejszy cel. Zjeżdżamy z autostrady i wjeżdżamy do Werfen. Kierujemy się w stronę widocznej twierdzy. W miasteczku są parkingi, ale my chcemy dotrzeć bliżej. Wyjeżdżamy już z miejscowości i ...jest parking przy dolnej stacji wyciągu do twierdzy. Idę do kasy sprawdzić jak wygląda sytuacja. Wjazd do góry mamy za 40 min. bilet kosztuje 14,50 euro od osoby razem z wstępem do twierdzy /parking gratis/. Myśleliśmy , że będziemy zasuwać pieszo, a tu proszę bardzo wagonikiem do góry. Mamy czas na kawkę. Pokrzepieni kofeiną ruszamy w teren...
cdn.

BiG Team - 2015-03-21, 15:36

Na chwilę cofniemy się do Mondsee rok 2011, kiedy była piękna pogoda. Takie widoki chcieliśmy podziwiać z Kimtopami.
BiG Team - 2015-03-21, 15:55

cd.
wracamy do tematu głównego :spoko

BiG Team - 2015-03-22, 12:00

W tej podróży kamperem , oprócz plażowania we Włoszech ,postanowiliśmy też trochę pozwiedzać.

Wybraliśmy trzy zamki.
Pierwszy w Czechach środkowych, 50km na południowy wschód od Pragi - Konopiszte. który swój początek miał w 1294 r. Doskonale zachowany , pełen oryginalnych antyków oraz dzieł sztuki. naprawdę jest co zwiedzać. Dzięki temu ,że w Czechach nie było zniszczeń wojennych, wszystkie pomieszczenia są w idealnym stanie.Tyle jest tego ,że zwiedzanie praktycznie można sobie zaplanować na cały dzień.

Drugi w Austrii - zamek ,a w zasadzie twierdza wybudowana na skale - Hohenwerfen, ok. 40km od Salzburga. Oczywiście warto zwiedzić , jednak ponieważ w 1931 ogień dość mocno zniszczył obiekt ,to wnętrza nie robią takiego wrażenia,jakiego byśmy się spodziewali.

Trzeci zamek - niesamowita atrakcja Słoweni - Predjamski Grad czyli zamek zbudowany w XII wieku., w skale. Na forum są już zdjęcia tego zamku , więc zostaliśmy zachęceni do odwiedzenia tego miejsca. Fantastyczne. Najbardziej zaskoczyło nas to , jak ogromne jest wnętrze tego zamku . :spoko

slawwoj - 2015-03-22, 12:45

Grzesiu jaki koszt zwiedzania tych zamków ?
BiG Team - 2015-03-22, 16:12

W Czechach na zamku są trzy trasy do zwiedzania , zwane okruhami. Za każdą płaci się osobno.
Dodatkowo Muzeum św.Jerzego, Strzelnica , Szklarnia i Ogród Różany.

Cen niestety nie pamiętam.

W Słoweni płaciliśmy ok.25 € za grotę i zamek w pakiecie.
:spoko

BiG Team - 2015-03-22, 16:15

Bilet znaleziony w kamperze :ok

:spoko

BiG Team - 2015-03-24, 11:12

Zamek Hohenwerfen został wybudowany w XI w. , służył jako baza wojskowa, baza wypadowa do polowań i jako mieszkanie oraz więzienie. W czasie wojny był miejscem szkoleń partii nazistowskiej, a później do 1987 roku szkoliła się tutaj żandarmeria austriacka.
Zamek pojawił się w kilku filmach, a najbardziej znany, to kręcony tu 1968 roku "Tylko dla orłów".
Po odczekaniu w kolejce ruszamy z przewodnikiem na zwiedzanie.

KrzySówka - 2015-03-24, 14:47

Bardzo ciekawa relacja. Czekamy na ciąg dalszy i pozdrawiamy :spoko
BiG Team - 2015-03-24, 15:07

Dziękuję bardzo :ok Powoli się rozkręcam :mrgreen:

Beata spytała się , co to jej zdjęcie tak na boku ?
Ja po prostu zadbałem też o tych ,którzy forum czytają .....leżąc :haha:

:spoko

KrzySówka - 2015-03-24, 15:13

No to :kciuki
BiG Team - 2015-03-24, 19:37

Hohenwerfen cd.
WODNIK - 2015-03-24, 22:42

Grzesiu, dosiadam się do Was i jadę razem z Wami. Lubię takie wyjazdy siedząc zboku.
Pozdrawiam :spoko :spoko

BiG Team - 2015-03-24, 22:58

Jasiu , zapraszamy do wspólnej podróży :ok

:spoko

BiG Team - 2015-03-29, 19:43

Hohenwerfen cd.
BiG Team - 2015-03-29, 19:58

Kończymy zwiedzanie zamku i jedziemy do muzeum Porsche w Gmund :spoko
KrzySówka - 2015-03-30, 13:22

Gratuluje pięknego wyjazdu i ślicznych zdjęć . Czekam na ciąg dalszy relacji.Pozdrawiam :spoko
Wojciechu - 2015-03-30, 15:37

Bardzo ładnie- tylko coś chłodno i mokro :spoko
BiG Team - 2015-03-30, 15:56

KrzySówka napisał/a:
Gratuluje pięknego wyjazdu i ślicznych zdjęć . Czekam na ciąg dalszy relacji.Pozdrawiam :spoko

Dzięki za miłe słowa :ok

Również pozdrawiamy :spoko

BiG Team - 2015-03-30, 16:10

prof-os napisał/a:
Bardzo ładnie- tylko coś chłodno i mokro :spoko


Tak jakoś dziwnie było , że cały pobyt z Kimtopami mieliśmy brzydką pogodę :diabelski_usmiech , ale gdy się rozjechaliśmy , to zaraz na następny dzień nam się wypogodziło :haha:
Tak serio , to wtedy właśnie były powodzie w różnych krajach. Krysia i Marek podczas swojej podróży mieli nadal kiepską pogodę. Nam się udało i trafiliśmy na sporo słońca :ok

Jeszcze trochę zdjęć w deszczu, a później to już tylko słońce , słońce ,słońce :spoko

zbyszekwoj - 2015-03-30, 16:49

BiG Team napisał/a:
Krysia i Marek podczas swojej podróży mieli nadal kiepską pogodę


No jak my spotkaliśmy Kimtopów w Czarnogórze to Krysia była strzaskana na mahoń. :wow

Mavv - 2015-03-30, 16:49

Fajna relacja! Super zdjęcia i ciekawe opisy :)
A teraz z niecierpliwością czekam na muzem Porsche :dewil

BiG Team - 2015-03-30, 16:59

Jest to małe prywatne muzeum. Fotki wrzucę jak będzie lepiej śmigał internet, bo "siedzimy" w lesie i często mamy słaby zasięg.
Pozdrawiamy :spoko

BiG Team - 2015-03-30, 19:48

Wielokrotnie w drodze do Włoch mijaliśmy drogowskaz kierujący z autostrady do muzeum Porsche. Zawsze brakowało czasu na zjechanie z trasy. Tym razem odwiedziny w muzeum w Gmund były w programie zwiedzania.
W 1982 roku Helmut Pfeifhofer , sprzedawca antyków z Gmund otworzył jedyne na świecie, prywatne muzeum Porsche. Pierwsze, sportowe Porsche 356 skonstruował Ferdynand Porsche oraz projektant Erwin Komenda w hali tartaku, gdzie później produkowano w latach 1948 do 1956 ten model. I właśnie tutaj znajduje się muzeum. Wystawione są nie tylko samochody, są silniki, modele zabawek, część warsztatu wraz z elementami używanymi w produkcji, wyświetlany jest film o historii tej marki, na zewnątrz jest wystawa traktorów Porsche.

BiG Team - 2015-03-31, 10:08

Muzeum Porsche cd.
BiG Team - 2015-04-09, 17:17

cd.
KrzySówka - 2015-04-09, 18:18

Fajne zdjęcia i relacja . Czekam na ciąg dalszy :wyszczerzony: :wyszczerzony: Pozrawiam :spoko
BiG Team - 2015-04-09, 19:48

To jeszcze kilka fotek i będziemy jechać dalej. Po zwiedzaniu robimy zakupy w markecie i ruszamy w stronę słońca. Na wspólny nocleg z Kimtopkami wybieramy ostatni parking przy autostradzie, przed rozjazdem na Włochy i Słowenię. Wzajemnie staramy się przekonać do swoich dalszych planów, jednak pozostajemy przy kierunkach pierwotnych, Krysia z Markiem rano ruszają w stronę Czarnogóry, a my do Włoch. Austria żegna nas deszczem, a Włochy witają...
BiG Team - 2015-04-21, 15:31

Włochy witają nas słońcem. nasz cel, camping San Francesco koło Caorle. W planach mamy 2 tygodnie plażowania i oczywiście jazda na rowerach. Są tu bezpieczne ścieżki rowerowe ciągnące się kilometrami wzdłuż morza. Docieramy na camping i... udaje nam się dostać jedno z ostatnich 2 wolnych miejsc. Rozmawiamy z sąsiadami z Austrii i okazuje się, że tu też lało przez tydzień, a teraz jest pierwszy dzień słoneczny. Camping na full wypasie, 4 kompleksy basenowe, sklepy , restauracje, animacje, własna plaża i to wszystko za 12 euro dziennie /mamy kartę ACSI/. Rozkładamy biwak i idziemy na plażowanie.
BiG Team - 2015-04-22, 12:18

cd.
BiG Team - 2015-04-23, 19:54

Pogoda dopisuje. Plażujemy codziennie, ale też codziennie jeździmy na rowerach, zwiedzając kolejno dzielnice Caorle. Najbliżej nas Duna Verde dalej Porto S. Margherita, Lido Altanea. Sa to typowe dzielnice turystyczne z hotelami, sklepami i restauracjami. Po tygodniu laby i zwiedzania okolic, postanawiamy wyruszyć do Caorle, oczywiscie na rowerach. Droga rowerowa prowadzi nas przez poszczególne dzielnice na stare miasto w Caorle. Z kempingu mamy jakieś 12 km.
Caorle, urocze miasteczko rybackie, obecnie turystyczne. Plaża o długości ok. 20 km, piękne stare miasto z urokliwymi, kolorowymi kamieniczkami i uliczkami. Na nadmorskiej promenadzie podziwiamy rzeźby w kamieniach, których przybywa każdego roku. W lipcu zjeżdżają się tu artyści z całego świata i pozostawiają swoje dzieła wyrzeźbione w kamieniu.
Zwiedzamy katedrę św. Stefana pochodzącą z XI w., kościół Matki Boskiej z Dzieciątkiem, chodzimy po wąskich uliczkach, podziwiamy kamieniczki, a później strudzeni i zmęczeni gorącem siadamy na piwko i pizzę w ocienionym zakątku starego miasta.

BiG Team - 2015-04-24, 14:02

Uroczego Caorle cd.
BiG Team - 2015-04-28, 13:00

Miasteczko niby nieduże, a tyle tu ciekawych rzeczy...
BiG Team - 2015-04-28, 13:06

cd.
Wojciechu - 2015-04-28, 14:03

Miasteczko - wydaje się klimatem, rzeżby w głazach rewelacja. Zdęcie z flaszką i winem z "kija" do pozazdroszczenia. :spoko
BiG Team - 2015-04-28, 16:12

i jeszcze trochę
BiG Team - 2015-04-28, 18:14

cd.
BiG Team - 2015-04-29, 21:22

Wszystko co dobre musi się skończyć. Po 2 tygodniach wypoczynku pora ruszyć w stronę domu. W planach mamy Słowenię i Postojańskie Jamy. Regulujemy rachunek za kemping, całe 169 euro za dwa tygodnie pobytu i ruszamy w stronę słoweńskich jaskiń. Do Postojnej docieramy ok. południa, przerwa na kawę i idziemy na zwiedzanie jaskiń. Kupujemy bilet w pakiecie na jaskinie i zamek Predjama. Zapisujemy się do przewodnika słoweńskiego /jakoś go zrozumiemy/i to był strzał w dziesiątkę. Razem z nami jest tylko para młodych słoweńców i przewodnik oprowadza tylko naszą czwórkę. Wrażenia niesamowite, nie wiadomo na co się patrzeć, najlepiej byłoby kręcić głową dookoła, zdjęcia nie oddają tego co chciałoby się pokazać. Po zwiedeniu jaskiń jemy obiad i jedziemy do zamku. Okazuje się, że dzisiaj już za późno na zwiedzanie. Postanawiamy przenocować na parkingu pod zamkiem. Robi się ciemno, kamper stoi samotny, my pijemy winko i gramy w kości. Podjeżdża jakiś samochód osobowy i parkuje obok nas, nikt nie wysiada, w środku widać tylko dwa ogniki papierosów. Gasimy światło i obserwujemy auto, nadal nikt nie wysiada, minęło pół godziny, otwierają się drzwi samochodu, zapala się światło i... widzimy, że to chłopak z dziewczyną przyjechali "podziwiać ciemność", wyrzucają śmieci i odjeżdżają. Uff, mogło być różnie. Jednak stanie na dziko ma tylko jedną zaletę, nie kosztuje kasy ale...jednak wolimy kempingi. Noc mija spokojnie i rano idziemy na zwiedzanie. Doznania estetyczne pozwalają zapomnieć o wieczornych przeżyciach. Po obiedzie ruszamy w stronę Polski, jeszcze tylko nocleg w Czechach i docieramy szczęśliwie do domu. :spoko
BiG Team - 2015-04-29, 21:29

dech zapiera...
BiG Team - 2015-04-29, 22:26

w jaskiniach nie wolno używać lampy błyskowej, ale coś tam jednak widać :ok
BiG Team - 2015-05-04, 18:28

Zamek Predjama cd.
BiG Team - 2015-05-04, 18:37

Jeszcze trochę zdjęć :spoko
BiG Team - 2015-05-04, 19:12

Na koniec jeszcze parę zdjęć . Ponieważ wyjazdy są ustawiane pod moje leczenie, mamy mało czasu na typowe zwiedzanie. Jak mamy możliwość, to coś po drodze oglądamy. Ten wyjazd wyjątkowo nam się ułożył pod względem zwiedzania i wypoczynku. Zawsze znajdzie się coś ciekawego do zobaczenia po drodze lub w okolicy gdzie stacjonujemy. Jeśli kogoś zainteresowaliśmy miejscami, które odwiedziliśmy to bardzo się cieszymy :spoko
BiG Team - 2015-05-04, 19:45

prof-os napisał/a:
Zdęcie z flaszką i winem z "kija" do pozazdroszczenia. :spoko


Nie ukrywam ,że lubimy to winko z kija , zawsze jest kilka do wyboru - każdy znajdzie coś dla siebie. Nasze ulubione wino ,to lambrusco :ok

Kiedyś ,jak się skończyło z beczki ,kupiliśmy butelkowe o tej samej nazwie i było do d.... :lol:

:spoko

BiG Team - 2015-05-04, 20:20

Włochy ,to nasz ulubiony kierunek. Na ten rok mamy zaplanowany wyjazd w czerwcu do Francji, we wrześniu do Grecji, ale do Italii będziemy zawsze wracać :spoko :spoko :spoko
grzegorzalex - 2015-05-04, 20:57

Miałem okazje też zwiedzić jaskinie w Postojnej. Za relacje :pifko się należy
BiG Team - 2015-05-04, 21:29

Dzięki, chętnie zimne wypiję bo od tego pisania w gardle mi zaschło :haha:

:spoko

Santa - 2015-05-05, 14:52

Bardzo miło było Was tu podglądać i razem z Wami zażywać włoskich klimatów :szeroki_usmiech

Serdecznie dziękuję i zgodnie z forumową tradycją dla Pani kwiaty :bukiet: a dla Pana browar :pifko

Pozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych pięknych podróży :spoko

BiG Team - 2015-05-05, 15:03

Dziękujemy bardzo i wzajemnie życzymy wspaniałych podróży :bukiet:

Teraz głowa puchnie od pomysłów jak w 3 tygodnie machnąć Lazurowe Wybrzeże i Expo 2015 w Mediolanie oraz wizytę u siostry Beatki w Toskanii. Plan ambitny, zobaczymy jak nam się uda go zrealizować :spoko


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group