| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Grecja - Grecja lipiec 2015 - kupą raźniej?
Mork - 2015-03-16, 10:22 Temat postu: Grecja lipiec 2015 - kupą raźniej? Witam,
podjęliśmy decyzję, że lecimy kamperkiem do Grecji. Wyjazd pewnie od początku lipca i w sumie doszliśmy do wniosku, że może jakaś ekipa również jedzie w tym kierunku, może w kupie by było raźniej.
Jesteśmy początkujący, mieliśmy jeden wyjazd wypożyczonym sprzętem do Dubrownika, niemniej nie widzę w tym problemu .
Nasz sprzęt, jak w opisie, Ducato 1.9 TD z alkową CI
Szybkość przelotowa 90-100 km maks na autostratach jak będą, a tak to wiadomo, że alkowa to nie bolid
Jedziemy całą rodzinką, czyli dwójka dzieci (syn 4 l. córka 9 l)
trasa dokładnie do ustalenia, podobała mi się relacja Grzesia (Gino) http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=19546
Generalnie chcemy poprzemieszczać się, nie stać w jednym miejscu, postoje po 1-2-3 dni w miarę małe przeskoki 100 - 300 km. Oczywiście zakładamy że na początku zrobimy przeskok
Jeżeli więc ktoś miałby ochotę pogadać na ten temat zachęcam. Można się umówić niezobowiązująco.
Pozdrawiam,
Adam
Marcinlukasz - 2015-03-16, 10:38
Witam,tez zastanawiam się nad podobnym kierunkiem ale jeszcze nie znam terminu w jakim mógłbym jechać.
Czarna i Krzysiek - 2015-03-16, 11:20
My będziemy w połowie Lipca w Bulgarii, to gdzies przy granicy można by się było spotkać, też jedziemy z dziećmi
Mork - 2015-03-16, 12:01
Edyta i Krzysiek, jak najbardziej można się przy granicy spotkać.
Adam
krzysieks - 2015-03-16, 12:12
A na ile tą Grecję planujecie?
Mork - 2015-03-16, 14:04
3 tygodnie.
Pozdrawiam,
Adam
krzysieks - 2015-03-16, 14:13
Jeżeli uda nam się wykombinować 3 tygodnie to byśmy się pisali. Będziemy w kontakcie. Pozdrawiam Krzysiek.
Marcinlukasz - 2015-03-16, 14:44
Ja chyba wyjadę bliżej sierpnia będziemy jechać tez z dzieciakami 6-letnimi bliźniakami ale cały czas się wacham nad kierunkiem wyjazdu.
Mork - 2015-03-16, 15:29
Dokładnie myślimy, by pojechać od 4 - 26 lipca. Rozważaliśmy Norwegię, Francję (południe) i Grecję. Wyszła ostatnia opcja, ze względu na odległość, a też tego że w ostatnie wakacje zrobiliśmy Amsterdam, Paryż, Prowansja więc dla odmiany niech będzie Grecja.
Marcinlukasz, może jednak wcześniej się wybierzecie?
Pozdrawiam,
Adam
Marcinlukasz - 2015-03-16, 15:38
Wszystko zależy od urlopu żony a mi odpowiada w zasadzie każdy termin.
max111 - 2015-03-17, 11:24
Witam
My planujemy Grecję juz dwie ekipy może trzy 25.07-15.08. Jak coś to zapraszamy
Dorosli (41) i dzieci 3, 10 ,15 lat
Mork - 2015-03-17, 13:47
My mamy możliwość lekkiego przesunięcia, ale nie aż takiego. Można zawsze gdzieś po drodze się zobaczyć.
Adam
Niewierny - 2015-03-18, 22:14
Witam!
Planujemy wyjazd do Grecji na początku sierpnia. Zaplanowany pobyt to trzy tygodnie w różnych rejonach Grecji. Zaczynamy od Katerini i dalej w kierunku Peloponezu. Postoje po dwa,trzy dni w różnych miejscach. Jeżeli Max111 ma podobne plany to możemy się spotkać gdzieś na trasie lub w Helladzie.
chemik - 2015-03-24, 20:35
mamy plan na wyjazd do grecji z przeprawą na krete od początku lipca , powrót około 15- 20 sierpnia. Wyjazd swobodny, zwiedzanie, plaża, odpoczynek
sputnik - 2015-04-11, 19:50
Najprawdopodobniej tez ruszymy w kierunku Grecji. Wyruszamy 28/29 czerwca z Krakowa. Jest to nasz pierwszy wyjazd kamperem i pierwszy raz do Grecji. Gdyby ktoś jechał w tamtym kierunku chętnie dołączymy do wspólnego przejazdu przez Serbie / Macedonie. Czytałem, że różnie może tam być, zresztą - kupą raźniej
MILUŚ - 2015-04-11, 21:16
| sputnik napisał/a: | ............. zresztą - kupą raźniej |
bo...........kupy nikt nie ruszy
Mork - 2015-04-12, 00:19
Sputnik, a chwilę później to znaczy 3 lub 4 lipca byś nie wyruszył?
pozdrawiam,
Adam
sputnik - 2015-04-13, 09:13
| Mork napisał/a: | Sputnik, a chwilę później to znaczy 3 lub 4 lipca byś nie wyruszył?
pozdrawiam,
Adam |
No właśnie nie bardzo, mamy już z żoną urlopy zaklepane, auto zarezerwowane, nie da rady tego zmienić.
frykas1 - 2015-04-13, 10:03
Ja planuje 10/07 ten sam kierunek
vincent - 2015-04-18, 18:34
My również rozważamy Grecję (2x35l + dwójka chłopaków 4l i 8l) - najszybciej od 27/28 lipca, chętnie dołączymy...
toa - 2015-06-19, 14:01
Hej
Jakby ktoś szukał towarzystwa to lecimy do Grecji z dwoma przyczepami od 26/27.06 na Peloponez (4 dzieci od 5 do 11 lat). Szczegóły na PRIV.
Pozdrawiam
K.
krzysmoc - 2015-06-19, 21:34
Choć w planie mamy raczej Albanię z odwiedzinami w Grecji (choć nie jesteśmy w 100% zafiksowani) ale przynajmniej na wspólny przejazd przez Serbię i Macedonię chętnie się podczepię. Termin wyjazdu ok 15 lipca. 2 dorosłych i 12, 14.
sputnik - 2015-06-23, 16:05
Hej,
My starujemy 27.VI, jedziemy z dziećmi (chłopaki 5 i 3) . Nocleg z soboty na niedziele planuje na Wegrzech blisko granicy z Serbią. Znalazłem taki parking - https://goo.gl/maps/Z3DSj - tam pewnie się zatrzymamy. Potem Serbia + Macedonia i idealnie byłoby dotrzeć na kolejny nocleg do Grecji, ale to dopiero się okaże w podróży.
Jeżeli ktoś chce się dołączyć do możemy się spotkać na noclegu na Węgrzech.
Pozdrawiam
iwka - 2015-06-24, 21:29
Witam wszystkich
Wyruszamy 15.07 na Sithonia , 4 dorosłych i dwójka dzieci.
Jest to nasz pierwszy wyjazd do Grecji i pierwszy raz camperem.
Trochę już poczytałam ale wiecie jak to jest przed pierwszym razem, mam sto pytań i trochę się obawiam drogi.
Możecie poradzić jak najszybciej przedostać się na "wielkie greckie wakacje" chemy jak najszybciej bo mamy nie za wiele czasu, tylko 10 dni (z podróżą).
Wyruszamy z Chałupek(śląsk).
I ceny ropy orientacyjne,jak byście mogli podać to byłabym wdzięczna
Bim - 2015-06-24, 22:06
Nie to się nie uda
10 dni ?
Rozumiem Wasze poekstcytowanie wakacjami ,ale jest tyle fajnych miejsc po drodze wygospodarujcie chociaż 14 dni to spokojnie dotrzecie do celu i zobaczycie Grecję
Bronek - 2015-06-25, 05:50
| Bim napisał/a: | Nie to się nie uda
10 dni ?
Rozumiem Wasze poekstcytowanie wakacjami ,ale jest tyle fajnych miejsc po drodze wygospodarujcie chociaż 14 dni to spokojnie dotrzecie do celu i zobaczycie Grecję |
Z południa to macie o jedno spanie mniej niż ja na trasie, ale jak czepkami to wątpię.
Zgadam się z w/w opinią.
Kamperem można od Was wylądować nawet w płn Serbii, na drugi dzień płn Grecja za Salonikami.
Podobnie z powrotem.
To raczej objazdówka kamperowa, nie bardzo dla dzieci.
Ale kto komu zabroni.
Nawet to jest samo w sobie wyzwanie
Kamper ma to do siebie, że plany można zmienić. w trakcie jazdy
fiba56 - 2015-06-25, 08:53
My już jesteśmy od dwóch tygodni na Peloponezie.Tankowanie przed granicą serbską a następne w Macedonii(Serbia ponad 1,5euro za litr).
iwka - 2015-06-25, 08:58
| Bronek napisał/a: | | Bim napisał/a: | Nie to się nie uda
10 dni ?
Rozumiem Wasze poekstcytowanie wakacjami ,ale jest tyle fajnych miejsc po drodze wygospodarujcie chociaż 14 dni to spokojnie dotrzecie do celu i zobaczycie Grecję |
Z południa to macie o jedno spanie mniej niż ja na trasie, ale jak czepkami to wątpię.
Zgadam się z w/w opinią.
Kamperem można od Was wylądować nawet w płn Serbii, na drugi dzień płn Grecja za Salonikami.
Podobnie z powrotem.
To raczej objazdówka kamperowa, nie bardzo dla dzieci.
Ale kto komu zabroni.
Nawet to jest samo w sobie wyzwanie
Kamper ma to do siebie, że plany można zmienić. w trakcie jazdy
|
Panowie
jedziemy kamperem,dwóch kierowców,"dzieci" już odrośnięte a my pełni zapału
tez się troche wachałam ale co tam, tak jak pisze Bronek kamperem plany zawsze można zmienić jak nam się droga znudzi
Bronek z tego co widziałam to ty już przejechałeś trasę w tym roku,mógłbyś napisać jak się jedzie, co nieco poczytałam ale jakieś rady dla takich narwańców jak my by się przydały.
Fakt że jedziemy pierwszy raz kamperem, dotychczas jeździliśmy cepką , i pierwszy raz w tym kierunku , dotychczas była to Chorwacja i Włochy.
Stwierdziłam że jak mamy 1300 km zrobić znowu na HR to 1600 km damy radę i będzie przygoda
Decyzja że w tym roku Grecja jest spontonem i chociaż się waham , to prawie na 90% jestem skłonna podjąć wyzwanie
klaudynka - 2015-06-25, 09:01
Z Podkarpacia wyjeżdżam około 17 dolatuje do Miszkolca mam tam spokojne miejsce do spania koło 5 rano ruszam już autostradą wieczór witam koło SALONIK
Za mniej więcej 2 tygodnie będe leciał trasą do Grecji na około 10 dni niestety.
iwka - 2015-06-25, 09:16
| klaudynka napisał/a: | Z Podkarpacia wyjeżdżam około 17 dolatuje do Miszkolca mam tam spokojne miejsce do spania koło 5 rano ruszam już autostradą wieczór witam koło SALONIK
Za mniej więcej 2 tygodnie będe leciał trasą do Grecji na około 10 dni niestety. |
Da się ?! Da się
Czyli nasz plan na 10 dniowy wyjazd do Grecji nie jest odosobniony
Witaj w klubie
klaudynka - 2015-06-25, 09:23
Da się ale napisałem 10 dni niestety bo jest to mordownia, koledzy w postach wyżej mają racje. Zawsze jest dylemat czy spróbować na krótko czy w ogóle
Bronek - 2015-06-25, 09:44
Jam twardy .
Pierwszy postój możesz machnąć nawet w Serbii na dużej stacji . MOL lub OMV .
Dlaczego ??
Celował bym w granicę z Serbią bo tam można czekać i jeśli kolejka to śpicie przed przekroczeniem, jeśli nie to przekraczasz i jedziesz ile dasz radę
Wtedy osiągniesz następnego dnia Grecję a tam to już Twoja sprawa
Osobiście północna Grecja mnie nie kreci , ale byleby ciepło zaplanuj jedną atrakcję historyczną a reszte po uważaniu .
Bez obaw
iwka - 2015-06-25, 09:59
Lepszy rydz niż nic
Myślę że warto spróbować.
Nie wiem czy północna Grecja mnie zachwyci , nie przekonam się jak nie pojadę.
Ponoć piękne plaże, zatoczki itp. chyba warto się pomordować kilkanaście godz. w drodze żeby później móc oko popieścić.
mkawaler - 2015-06-25, 10:51
Wyjazd na noc j popołudniu jesteście na miejscu. Dla chcącego nie ma żadnych przeszkód. Jesteście z samego południa polski więc trasa dość prosta do pokonania. Prawie całą droga autostradami.
iwka - 2015-06-25, 11:14
| mkawaler napisał/a: | | Wyjazd na noc j popołudniu jesteście na miejscu. Dla chcącego nie ma żadnych przeszkód. Jesteście z samego południa polski więc trasa dość prosta do pokonania. Prawie całą droga autostradami. |
Dla chcącego nie ma nic trudnego jak mawiała moja mama
A my chętni bardzo jesteśmy
Prawda że ledwo się zaklimatyzujemy a już trza będzie wracać ,wyliczyłam sobie że 6 dni będziemy mogli spokojnie smażing uprawiać i tym trzeba się zadowolić
Inni wcale nie mają urlopu a my aż 10 dni
iwka - 2015-06-25, 11:27
| Bronek napisał/a: | Jam twardy .
Pierwszy postój możesz machnąć nawet w Serbii na dużej stacji . MOL lub OMV .
Dlaczego ??
Celował bym w granicę z Serbią bo tam można czekać i jeśli kolejka to śpicie przed przekroczeniem, jeśli nie to przekraczasz i jedziesz ile dasz radę
Wtedy osiągniesz następnego dnia Grecję a tam to już Twoja sprawa
Osobiście północna Grecja mnie nie kreci , ale byleby ciepło zaplanuj jedną atrakcję historyczną a reszte po uważaniu .
Bez obaw |
Bronku ja myślę że przy dwóch kierowcach damy radę na raz (plan A) ale gdyby nie to wydaje mi się że jesteśmy w stanie zrobić ok 1000 i dojechać w okolicę Krusevac ,trochę się przekimać i resztę już pykniemy (plan B)
Chociaż nie lubię robić planów bo jak mawia klasyk "jeśli chcesz rozśmieszyć Boga ,opowiedz mu o swoich planach"
bryzby - 2015-06-25, 16:22
My jedziemy 8 lipca przez Węgry,Rumunię do Grecji. Czas nas nie goni więc nie musimy robić rekordowych etapów. W pięknej okolicy możemy zaparkować na 2-3 dni. Może komuś odpowiada termin i sposób jazdy.
swiru - 2015-06-25, 16:27
| klaudynka napisał/a: | Z Podkarpacia wyjeżdżam około 17 dolatuje do Miszkolca mam tam spokojne miejsce do spania koło 5 rano ruszam już autostradą wieczór witam koło SALONIK
Za mniej więcej 2 tygodnie będe leciał trasą do Grecji na około 10 dni niestety. |
Pewnie ze sia da ,tez wyjezdzam o podobnej porze z ta tylko roznica ze postuj na dzemke robie zaraz za granica Serbska
sputnik - 2015-06-26, 19:15
Mork, Toa, Vincent, artur35 startujecie jutro? Jaką trasę wybieracie?
silny - 2015-06-26, 21:53
oo do Grecji jedziecie , ale czy wrucicie jak juz sie zadyma zrobi
bo na diach sie zrobi
Mork - 2015-06-27, 09:45
Witajcie,
to my jak wcześniej pisałem lecimy 03.07 w kierunku Grecji. Dwójka dorosłych i 2 dzieci (9 i 4l.)
Jeżeli ktoś ma ochotę się podłączyć zapraszam na prv.
pozdrawiam,
Adam
WINNICZKI - 2015-06-28, 17:32
Jak już osiągniecie Grecję i będziecie szukać piaszczystych plaż to bez zastanowienia omincie Salloniki mając ja po lewej ręce i jedżcie w kierunku na Ateny ok 70 kilometrów.Następnie zjazd z głównej w kierunku na Leptokarię i brzegiem morza już konkretne miejsce.Tzw. Olimpic Beach (plaża pod masywem Olimpu) jest jedna z ładniejszych w tym rejonie i piaszczysta.Polecam byłem,widziałem kąpałem się i tęsknię do dziś
krzysmoc - 2015-06-28, 20:24
No dobra, jeśli ktoś marzy o tłumach jak w Mielnie i większej ilości Rosjan i Polaków niż tubylców no to zapraszam na Olimpic Beach. Po prostu czysta komercja. Ja dziękuję.
Bronek - 2015-06-28, 20:43
Te miejsca to tylko do tranzytu się nadają, napchane i zero atmosfery Grecji.
W ub roku uciekłem wybierając parking pid knajpą w Larisie
W tym wracając z musu przycupnąłem na nockę. Zwialiśmy na znienawidzone termy węgierskie. Te lepsze od tych kempingów
To mówiłem ja , ten co lubi kempingi. Ale puste.
Tam senek i wio na południe
Mork - 2015-06-29, 10:06 Temat postu: A które termy polecasz? Bronek,
a które termy polecasz na Węgrzech, my chcieliśmy się zatrzymać na dzień po drodze by nie zamęczyć dzieciaków.
Pozdrawiam,
Adam
Bronek - 2015-06-29, 10:35
Przy E 75 Cserkesolo sa w odl. 40 km . Uwaga radary w miejscowościach Grzegorzaleksa trafili .
Nie jestem specjalistą od Term ,
Ale byłem zadowolony z kempingu
Dzieciaki tez będą zadowolone , bo baseny są OK .
WINNICZKI - 2015-06-29, 12:28
Niee.....no ludzie to wy chcecie jechac w szczycie sezonu turystycznego w Grecji i mażą wam się "dzikie plaże".Do głowy by mi nie przyszło wpaść na taki pomysł. Ścisk i komercha jak to napisał kolega będą wszech obecne i należy o dzikiej plaży w tym czasie zapomnieć tak szybko jak o przymrozkach w tym okresie w Grecji. Owszem da sie znaleść dziką plażę ,ale dojazd do niej dla kampera jest wykluczony.Stromizna i szuter umożliwiają wjazd tylko pojazdom 4X4 i to o określonej masie. Na Chalkidiki na pierwszym palcu znaleźliśmy piękną dziką plażę ,ale jak pisałem wjazd do niej tylko w jedną strone bez powrotu tak był stromy.Tam gdzie sie da normalnie dojechać jak nie ma turystów,to są obozowiska cyganów różnej maści i narodowości,lub plaże tłumnie odwiedzane przez samych Greków.I śmiecących potwornie .Sterty butelek,po napojach,papierów i innego dziadostwa. Jak zobaczycie to przyznacie mi rację. Wszystko o tej porze można znaleść po za dziką plażą,ciszą ,spokojem i prywatnością.Za tym należy jechać jak już pisałem we Wrześniu,Październiku,po wakacjach
Mork - 2015-06-29, 13:23 Temat postu: Dzikie plaże... Witam,
ja nie mam innej opcji bo dzieciaki do szkoły normalnie śmigają, więc dla mnie niestety tylko ten czas wchodzi w grę, ale też nie nastawiam się na dzikie, puste plaże, to znaczy nie spodziewam się. Mam nadzieję jednak że w związku z problemami będzie troszkę luźniej.
Pozdrawiam,
Adam
krzysmoc - 2015-06-29, 15:36
| WINNICZKI napisał/a: | Niee.....no ludzie to wy chcecie jechać w szczycie sezonu turystycznego w Grecji i mażą wam się "dzikie plaże".Do głowy by mi nie przyszło wpaść na taki pomysł. ....................................Za tym należy jechać jak już pisałem we Wrześniu,Październiku,po wakacjach |
Tomek nie zgodzę się z Tobą. Nawet w szczycie sezonu można znaleźć w Grecji spokojne miejsca (nie mówię o pustych "dzikich" plażach) czyli takie gdzie ilość ludzi jest do ogarnięcia a poziom komercji jest do zniesienia. Niestety Olimpic Beach takim miejscem nie jest i raczej zniechęca do wyjazdów do Grecji (ale to oczywiście kwestia osobniczych standardów i oczekiwań a jeśli moje są zbyt wysokie to sorki - nic nie poradzę).
WINNICZKI - 2015-06-29, 22:04
Ale tam jest piasek,i można jak człowiek wejść do wody,a nie na czworakach z bijącymi kamolcami po kostkach. Jak już wszędzie ludzi tłum to niech chociaż będzie przyjemnie leżeć na piasku .
Ryszard O. - 2015-07-03, 14:18
Witaj bryzby, mu ruszamy w kierunku Lefkady w poniedziałek 6 lipca. Lecimy przez Czechy, Słowację, Wegry (postój na termach), Chorwacja (kilka nocy), Czarnogóra (Kotor, Ulcinj), Albania (Szkodra, Ksamil) - Lefkada. Noclegi w ciekawych miejscach. Mamy 20 dni. Pozdrawiam
bryzby - 2015-07-03, 20:19
| Ryszard O. napisał/a: | | , mu ruszamy w kierunku Lefkady w poniedziałek 6 lipca. |
Nam jak pisałem zależy na Bułgarii i Rumunii a następnie Grecja, wyruszamy 8 lipca.
Bajaga - 2015-07-12, 13:44 Temat postu: Re: Grecja lipiec 2015 - kupą raźniej?
| Mork napisał/a: |
podjęliśmy decyzję, że lecimy kamperkiem do Grecji. Wyjazd pewnie od początku lipca i w sumie doszliśmy do wniosku, że może jakaś ekipa również jedzie w tym kierunku, może w kupie by było raźniej. |
Będę brutalny - nie byłoby raźniej "Kupą" można jechać z rodziną, jeżeli trzeba, albo z bardzo wypróbowanymi przyjaciółmi. Jazda z obcymi osobami jest bez sensu. To że ktoś inny ma kampera nie znaczy że poza tym Cokolwiek was łączy. Jedziesz na wakacje, co cię obchodzą potrzeby i upodobania kulinarne, cielesne, życiowe i inne jakichś obcych ludzi ? To nie wczasy z fwp w Kołobrzegu
galileo - 2015-07-12, 21:42
Witam w dniu 17.07 jedziemy w kierunku Dubrownika chętnie się podczepimy pod jakąś karawanę
Fiat Ducato Burstner 2,8 jtd szybkość przelotowa 110-130 wyjazd z Gdyni
krzysmoc - 2015-07-12, 22:46 Temat postu: Re: Grecja lipiec 2015 - kupą raźniej? [quote="Bajaga"] | Mork napisał/a: |
Będę brutalny - nie byłoby raźniej "Kupą" można jechać z rodziną, jeżeli trzeba, albo z bardzo wypróbowanymi przyjaciółmi. Jazda z obcymi osobami jest bez sensu. To że ktoś inny ma kampera nie znaczy że poza tym Cokolwiek was łączy. Jedziesz na wakacje, co cię obchodzą potrzeby i upodobania kulinarne, cielesne, życiowe i inne jakichś obcych ludzi ? To nie wczasy z fwp w Kołobrzegu |
Nie masz racji kupą jest raźniej. Im większa "kupa" tym lepiej. Po pierwsze zawsze znajdziesz chętnych żeby posiedzieć i napić się wina, zawsze ktoś pójdzie nad morze itd natomiast jak nie masz ochoty to się wyłączasz na czas pewien z obiegu i tyle. Jazda kupą nie oznacza niewolnictwa tylko zapowiedź fajnej zabawy. Moje zdanie poparte jest sporym doświadczeniem (najlepiej wspominam wyjazd na 8 aut).
PS Dodatkowym plusem jest: w kupie siła. Kolega oddalił się na chwilę i aborygen wjechał mu w tyłek gdy on zahamował przed skrzyżowaniem a policja z jakiegoś dziwnego powodu nie rozumiała co się do nich mówi i zmierzała do ukarania go mandatem. Gdy pojawiliśmy się w liczbie kilkunastu osób i rozmawiając w kilku językach łącznie z łamanym aborygeńskim sprawa ułożyła się w jedyny zgodny z prawdą sposób.
Bim - 2015-07-13, 11:17 Temat postu: Re: Grecja lipiec 2015 - kupą raźniej? [quote="krzysmoc"][quote="Bajaga"] | Mork napisał/a: | | Jazda kupą nie oznacza niewolnictwa tylko zapowiedź fajnej zabawy. Moje zdanie poparte jest sporym doświadczeniem (najlepiej wspominam wyjazd 8aut |
Co do zabawy to powinna być przednia ile uczestników tyle pomysłów
Co do jazdy no to według mnie juz mniej zabawnie chyba ze każdy dojeżdża do umówionego punktu sam.
Jazda tak dużą grupą z omijaniem kempingów to juz duże wyzwanie logistyczne bo nie wszyscy mają takie same oczekiwania chyba,ze grupa spotkała się na paru wyjazdach w kolo komina wczesniej
Najlepsza opcja to wyjazd w 2-3 kampery max.
Jazda paroma samochodami do wyznaczonego punktu a paroma kamerami to nie to samo
Jary70 - 2015-07-13, 12:12 Temat postu: Re: Grecja lipiec 2015 - kupą raźniej? [quote="Bim"][quote="krzysmoc"] | Bajaga napisał/a: | | Mork napisał/a: | | Jazda kupą nie oznacza niewolnictwa tylko zapowiedź fajnej zabawy. Moje zdanie poparte jest sporym doświadczeniem (najlepiej wspominam wyjazd 8aut |
Co do zabawy to powinna być przednia ile uczestników tyle pomysłów
Co do jazdy no to według mnie juz mniej zabawnie chyba ze każdy dojeżdża do umówionego punktu sam.
Jazda tak dużą grupą z omijaniem kempingów to juz duże wyzwanie logistyczne bo nie wszyscy mają takie same oczekiwania chyba,ze grupa spotkała się na paru wyjazdach w kolo komina wczesniej
Najlepsza opcja to wyjazd w 2-3 kampery max.
Jazda paroma samochodami do wyznaczonego punktu a paroma kamerami to nie to samo |
Kupą raźniej i zabawniej ale jest jeden warunek: trzeba eliminować tzw Biorców. Biorca to "Cwaniak" jak go poczęstujesz paroma kieliszkami, przyjdzie nad ranem zawinie flaszkę ze stolika i paliwo spuści. Coś się należy, to samemu Biorcy należy się wszystko to co przygotowane dla wszystkich, wyrzuci bo sam nie zeżre, ale do kampera zawinie - znacie takich ?.
krzysmoc - 2015-07-13, 12:28
Patologia jest wszędzie ale w takim przypadku trzeba być asertywnym - WON!!!!!!!!!!!
Bronek - 2015-07-13, 14:04
Kupą lepiej na wiejskiej zabawie, to pewne
Generalnie kupą lepiej, jak towarzystwo "tronkowe', to pozwala wytłumaczyć dlaczego chlamy codziennie.... : bo to Rysiek, bo to Czesiek, Bronek , i w ogóle trzeba. , bo nie wypada(vide- zloty i spotkania )
Taką kupę uwielbia pewna część podróżników
Kupą bezpieczniej, też prawda
Kupą bardziej męcząco, też fakt., i to może komuś się podobać, czują sie mocniejsi (to tzw żołnierze)
Pomimo powyższych pewnych zalet..... nie lubię kupy.
Gdy potrzebowałem, ją zrobić...... zawsze znajdzie się możliwość przy pewnym wysiłku stworzenia kupy na bierząco.
Kupę można zrobić wszędzie.
Powiem więcej : Stara kupa utrudnia powstanie nowej kupy.
A ta mogła by być milsza? ładniejsza itp.
" Nie każdy kto cię z kupy wyciągnie, jest twoim przyjacielem" np. jak lis dla wróbelka.
Dlatego znoszę kupę krótko, i tylko w celu ustalonym dla pewnego zadania.
Wypoczynek nie jest tym zadaniem, natomiast może to być element wypoczynku.
Po trzech dniach kupa staje się dla mnie właśnie kupą
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2015-07-13, 14:20
Pierwszy raz zgadzam się z Bronkiem.Barbara
jarek73 - 2015-07-13, 14:49
A ja uważam że dobra kupa nie może być luźna, musi być zwarta.
Nie wierzę w duże kupy, utrzymujące zwartosc przez długi okres czasu.
Członkowie kupy muszą
- ustalić dosyć sztywny plan np. Ile zwiedzamy, ile się byczymy, ustalenie tego na miejscu może być przyczyną konfliktów.
- przeznaczyć na wyjazd podobną ilość pieniędzy inaczej kupa zacznie się rozpadać, ktoś nie będzie chciał jechać autostradą, ktoś na campingu zaostrzedzic, a ktoś codziennie homary w knajpie jadać
- nie może być w kupie dużego pijaka , gdyż większość wypić lubi a permanentne chlonie na wczasach to bez sensu ,mamy przecież weekendy i masę świat.
- kupa musi mieć zbliżone możliwości jeśli chodzi o predkosc poruszania się żaden samiec jeżdżący np 120 km/h nie wybaczy koledze jazdę 80 km/h na długich odcinkach, chyba że wczesniejsza umowa będzie inna
- źle gdy w kupie np. Średnia wieku 50 + pojawia się młoda partnerka samca , który właśnie kupił motor albo cabrio to też może rodzić konflikty
- i jeszcze cała masa rzeczy
To że mamy campery to tylko przyczynek do przyjaźni czy chociaz znajomości,
co często w wielu postach na tym forum możemy zobaczyć
ps.
Ja osobiście choć poznałem nie wielu Was z tego forum żadnego chama nie spotkałem, wręcz przeciwnie
Bronek - 2015-07-13, 15:00
Czyli każdy robi swoją kupę, na miarę swojej potrzeby.
Kamperowanie w kupie, oznacza pójście za potrzebą. wg. mnie.
Może być przyjemnie?
I Rolig Stones wokół...
SlawekEwa - 2015-07-13, 17:24
Najlepiej mieć swoją sprawdzoną niewielką kupę
Bim - 2015-07-13, 19:44
| SlawekEwa napisał/a: | | Najlepiej mieć swoją sprawdzoną niewielką kupę |
Sławek może masz rację
swoja hermetycznie zamknięta mniej śmierdzi
Ja tam lubię czasami powąchać czyjąś kupę ale ci z zamkniętych małych kup nie lubią wąchać mojego zapachu
Pozostało mi wąchać swoja kupę samemu
Jary70 - 2015-07-13, 21:32
Sławcio oczywiście masz rację własna kupa nie śmierdzi. Uważam, że zawsze trzeba trzymać dystans i niezależność, nie muszę katować się z kimś cały urlop i vice versa, jadę dalej i spotykamy się za parę dni w miejscu które nas interesuje jak mamy dalej potrzebę patrzenia się na swoje gęby. Nauczył (uzmysłowił) mi to kiedyś podczas pierwszego wyjazdu nasz forumowy kolega prawdziwy Weteran, niektórzy są tylko Celebrytami ze statusem Weterana.
Fajne przemyślenia Meryl Streep ulubionej aktorki mojej Żonki:
“Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury.
Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechania się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie. Już nie spędzę ani minuty na tych, którzy chcą manipulować.Postanowiłam już nie współistnieć z udawaniem,hipokryzją, nieuczciwością i bałwochwalstwem.Nie toleruję selektywnej erudycji, ani arogancji akademickiej.
Nie pasuję do plotkowania. Nienawidzę konfliktów i porównań. Wierzę, że w świat przeciwieństw i dlatego unikam ludzi o sztywnych i nieelastycznych osobowościach. W przyjaźni nie lubię braku lojalności i zdrady. Nie rozumiem także tych, którzy nie wiedzą jak chwalić lub choćby dać słowo zachęty. Mam trudności z zaakceptowaniem tych, którzy nie lubią zwierząt. A na domiar wszystkiego nie mam cierpliwości do wszystkich, którzy nie zasługują na moją cierpliwość.“ Meryl Streep
chris_voyager - 2015-07-14, 21:29
A ja za ten cytacik z Marylki piwko posyłam i pozdrawiam, bo rzeczowy wielce jest i akuratny. Szkoda że Marylka kamperem nie jeździ... fajnie by było spotkać i porozmawiać.
Pozdrawiam
Krzyś
Mork - 2015-07-16, 13:10
Widzę że wątek mocno się rozwiną... a my siedzimy sami w naszej rodzinnej kupce na końcu Peloponezu skąd forumowiczów serdecznie pozdrawiamy.
Adam
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2015-07-16, 14:40
| Mork napisał/a: | Widzę że wątek mocno się rozwiną... a my siedzimy sami w naszej rodzinnej kupce na końcu Peloponezu skąd forumowiczów serdecznie pozdrawiamy.
Adam | ,ale napisz coś więcej,jakie miejsca odwiedziles ,czy jesteś na kempingu czy gdzies luzem kolo plazy.Jakie nastroje,czy jest jakaś rożnica miedzy zeszłym rokiem.Pozdrawiam wszystkie plaze Peloponezu Barbara Muzyk
chemik - 2015-07-20, 17:06
Pozdrawiamy wszystkich forumowiczow z parkingu na wyspie Kithara czekajac na prom do Kissamo na Krecie. I jak to u grekow kasa kiedys bedzie otwarta ....dokladnie to nikt nie wie...
Zamiescimy troche zdjec' ale to po powrocie
Milego odpoczynku wszystkim
chris_voyager - 2015-07-21, 23:09
Wystarczy się wspiąć na górę którą widać z przystani promowej by mieć w zasięgu wzroku kilka ciekawych miejsc na Kitihirze... ale Wy pewnie już jesteście w drodze na Kretę.
Powodzenia.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2015-07-22, 15:23
| chemik napisał/a: | | wszystkich forumowiczow z parkingu na wyspie Kithara czekajac na prom do Kissamo na Krecie. I jak to u grekow kasa kiedys bedzie otwarta ....dokladnie to nikt nie wie... | ,po przypłynieciu zaraz jest słynne Balos a na południe 60km w dól Elafonissos.Nalezy zaopatrzyć się w wode na na obu plazach woda prywatna,zamykana na specjalna klodke,Zbysiowi nie udało się uruchomic wody.Woda przy monastyrze.Mysle ze pokochacie Krete tak jak my Nasze dwie relacje winny dużo Wam pomoc.Ciekawa jestem jak długo będziecie na Krecie.Barbara
chemik - 2015-07-22, 18:59
Dorwalismy internet ' odpoczywamy na kampie na wschod od knossos, kirhare przejechalismy wzdluz i wszerz, a na krecie bedziemy , az sie znudzi, chcemy ja objechac zgodnie z zegarem, dzieki za informacje o wodzie ! Pozdrowienia!
Mork - 2015-07-25, 01:04
A my dojechaliśmy właśnie do domu ☺
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2015-09-03, 21:18
chemik Co z Wami,na Krecie jest wszędzie internet,czemu nie dasz znać.Do nas piszą z Krety,ale w tym roku pasujemy.
wyspy Greckie ale bliżej lądu.Bardzo nam się tęskni za Kreta ale inne wyspy tez piękne,jak zwykle będę pisać. Barbara [/b]
chris_voyager - 2015-09-03, 23:09
My właśnie dotarliśmy do Zakopanego i stąd jutro dalej na południe. W tym roku chyba Peloponez. Jutro śpimy u Madziarów. Ktoś może na trasie ?
|
|