|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Bezpieczeństwo - VW KARMANN vs VW CADDY
martini44 - 2015-03-25, 06:26 Temat postu: VW KARMANN vs VW CADDY OBALAM mit o tym iż stare kampery są mniej bezpieczne o nowych na doświadczeniu na własnej skórze ...... po niewielkiej (jakby się mogło zdawać po uszkodzeniach kampera) kolizji tak oto wygląda mój kamperek i caddy sprawcy.......
Kamperek..... uszkodzone drzwi, próg, dolna część zabudowy w przedniej części, zderzak tylny i kuferek z tyłu
Caddy.... uszkodzony ....... hmmmmm...... silnik na nogach , podłużnice otwarte jak skórka banana a reszte sami zobaczcie na fotkach !!!!!!!!!!!!!
Pewne jest jedno.... następny kamperek napewno bedzie z kabiną METALOWĄ i solidną konstrukcją zabudowy.......
http://bierun.naszemiasto...al,t,id,tm.html
DI STEFANO - 2015-03-25, 07:16
Dobrze się tak skończyło,sprzęt ucierpiał a Ty cały.
Teraz możesz rozglądać się za nowym kamperkiem.
Życzę bezproblemowej likwidacji szkody w ubezpieczalniach.
Pawcio - 2015-03-25, 07:17
U Marcinek.. ty normalnie jak taran przemieszczasz się kamperem po śląsku.
Mam nadzieję, że Waszej załodze nie stało?
makdrajwer - 2015-03-25, 07:42
Biedny staruszek...
MER-lin - 2015-03-25, 08:12
Po mojej przygodzie z TIR-em na Słowacji też jestem przekonany, że kabina kamperka MUSI być stalowa. Integra może i jest fajna, ale w razie kolizji tragedia.
gino - 2015-03-25, 08:32
ech....
przykro na to patrzeć...
ale dobrze że jesteś cały
zbyszekwoj - 2015-03-25, 09:15
Kamperek będzie zaliczony do bezwypadkowych, natomiast osobówka na złom.
Czarna i Krzysiek - 2015-03-25, 09:38
Dobrze, że Wam się nic się nie stało. Mam nadzieję, że formalności z ubezpieczycielem pójdą gładko i bez stresu
martini44 - 2015-03-25, 19:21
Pawcio, jechałem sam na szczęście ..... nie chce nawet myśleć co by się stało z dziećmi mimo zapiętych biodrówek.....
gino, cały nie cały..... uraz w psychice i schiza na punkcie bezpieczeństwa w następnym kamperku......
Napewno nie chce już przeżyć następnego takiego ułamku sekundy.......
Kamperka prawdopodobnie nie będę naprawiał..... jeszcze zobaczymy.....
toscaner - 2015-03-25, 20:14
Martini44 całe szczęście, że nic się nikomu nie stało. Na PW mogę Ci opisać delikatniejszy przypadek. Uderzenie w bok przy prędkości 20-25km/h w przednie koło i to na parkingu.
Z zewnątrz 2 rysy i ślad na oponie. Na oko da się wyklepać za 2 stówki.
Naprawa samochodu ok. 18 tys. zł. oczywiście na koszt tego co wjechał.
Jedna osoba wstrząs mózgu i uszkodzony kręgosłup. Pasy zapięte.
Wojciechu - 2015-03-25, 21:18
Tak czy inaczej szkoda kamperka. Patrząc na zdjęcia mam takie dziwne skojarzenie - snujących się po łódzkiej Manufakturze "rurkowców" i żołnierzy z jednostek szturmowych w Tomaszowie - niby tu facet i tam facet - a jednak.... Z tymi Volkswagenami podobnie.
toscaner - 2015-03-25, 21:33
Nie do końca. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Kamper jest pewnie na ramie, a caddy uderzył w prawe koło. Caddy jako, że nowe auto, ma dobrze zaprojektowane strefy zgniotu i właśnie one po to są aby pochłonąć energię uderzenia.
Obawiam się, że nie działa to tak, że "ktoś" dzieli energię uderzenia po 50% na każde auto, tylko po prostu caddy jako samochód z "nowocześniej" zaprojektowanymi strefami zgniotu pochłonęło większą część energii. To jak wygląda, te, pogięte blachy to właśnie efekt pochłonięcia energii. Wiem brzydko wygląda. Tak ma wyglądać. Poza tym uderzył zdaje się w koło? Półosie raczej nie mają "strefy zgniotu", więc Caddy gnąc się jakby "uratowało" sytuację. Jeśli można tak to określić. Tak przynajmniej mi to wygląda.
Gdyby w tej samej sytuacji uderzyły w siebie dwa auta na ramie, rama o ramę, to kierowcy zdecydowanie gorzej by odczuli efekty takiego uderzenia.
Martini44, poszło na PW.
martini44 - 2015-03-25, 22:05
Dużo racji w tym co piszesz ...... ale wole być twardy niż w "rurkach" jak pisze poprzednik..... i nie chodzi tu o strefe materialną.....
andreas p - 2015-03-26, 08:11
Martini 44 bardzo sie ciesze ze w tej tak niemilej sytuacji Wam sie nic nie stalo.
Jak to jest wiedza tylko Ci co mieli takie niemile przygody.
Blachy sie naprawi i bedzie OK.
Tadeusz - 2015-03-26, 18:34
Marcinie, cieszę się, że wyszedłeś z tego cało.
Kamperek to tylko maszyna.
Jasne, że na oko, ze zdjęcia, trudno wyrokować, ale wydaje się on zdatny do naprawy.
A tak fajnie się nim jeździło na Mazurach.
biloowa - 2015-03-27, 10:45
Jako ,że ostatnio widziałem takiego samego kamperka na części to podsyłam link, może się przydac:
http://olx.pl/oferta/camp...html#e5779bcecb
martini44 - 2015-03-27, 11:01
nię będę naprawiał.....chyba..... dziś był rzeczoznawca i zobaczymy co wyliczy.... od razu wybiłem mu z głowy kalkulacje ze zwykłego LT28 i przyznał rację że że ze zwykłego to można ocenić szkodę kabiny a reszta...... PROBLEM..... więc podrzuciłem mu parę dokumentów mówiących o wartości KARMANN ....
gino - 2015-03-27, 16:45
martini44 napisał/a: | od razu wybiłem mu z głowy kalkulacje ze zwykłego LT28 i przyznał rację że że ze zwykłego to można ocenić szkodę kabiny a reszta...... PROBLEM..... więc podrzuciłem mu parę dokumentów mówiących o wartości KARMANN .... |
donald - 2015-03-27, 18:58
No to zapowiada się nieźle. .ale bądź czujny. ..
martini44 - 2015-04-22, 09:55
wczoraj karmannik zmienił właściciela...... łezka w oku się zakręciła widząc jak odjeżdża do nowego właściciela..... mam nadzieję że naprawi karmannika wkładając tyle "serca" co ja włożyłem podczas tej krótkiej przygody.....
krimar - 2015-04-22, 10:39
Czy ubezpieczalnia sprawcy była jakoś zamieszana w zmianę właściciela?
martini44 - 2015-04-22, 17:32
tak..... pod każdym względem firma ubezpieczeniowa wykazała się precyzją i profesjnolnością ..... nie życzę oczywiście nikomu takich przykrych zdarzeń ale życzę tym co bedą je mieli aby trafili na taką właśnie firmę ubezpieczeniową..... szybko , sprawnie, bez niepotrzebnych dyskusji, miła obsługa, dobry kontakt...... Jednym słowem sprawa zakończona.....
gino - 2015-04-22, 17:57
czyli wszystko poszło tak jak powinno....
no to czekamy na nowego kamperka
martini44 - 2015-04-23, 09:13
gino napisał/a: | no to czekamy na nowego kamperka |
nic z tego..... nie z tej grzędy jestem
|
|