Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Brak ładowania zabudowy :-(

Czarna i Krzysiek - 2015-04-13, 14:53
Temat postu: Brak ładowania zabudowy :-(
Szukałem na forum, jest kilka tematów, ale wszystko z innych modeli i nie bardzo da się to wszystko przenieść na moje realia :-)
Problem jest taki, że w Częstochowie zorientowaliśmy się, że nie ładuje nam się aku zabudowy. Próbowałem sobie z tym poradzić, ale nie udało mi się. Ruszałem wszystkim po kolei, ładowanie na chwilę się pojawiło, niestety nie wiem co zrobiłem, później znowu znknęło :-( Ładowanie na silnikowym jest. Ładowanie z 230V jest, brakuje ładowania z alternatora.
Czy ktoś mi może podpowiedzieć, od czego zacząć sprawdzanie ? Gdzie znajduje się przekaźnik, który łączy akumulatory po uruchomieniu silnika ?

Bronek - 2015-04-13, 15:11

Zabudowa ładowana jest w drugiej kolejności.
Jeśli rozruchowy padnięty, uszkodzony to może być ładowany do us.. śmierci i nigdy zabudowa się nie doczeka.

Takie przemyślenia

Albo przekaźnik? Słaby alternator.?

To raczej moja sugestia jak odpowiedź.

Nawet głupi przewód,,.wyglądający na zdrowy?

jacik - 2015-04-13, 15:24

Masz jakiś schemat ? Model ?
Ja mam przełącznik do wyboru co ma ładować a za nim dioda. Może własnie dioda jest uwalona.

Banan - 2015-04-13, 15:50

Edyta i Krzysiek napisał/a:
Czy ktoś mi może podpowiedzieć, od czego zacząć sprawdzanie ?

Miałem podobny problem - okazało się, że pod maską mam bezpiecznik przelotowy na przewodzie, który idzie do akumulatora pokładowego z alternatora :diabelski_usmiech
Był spalony, po wymianie wszystko hulało aż miło :ok

Czarna i Krzysiek - 2015-04-13, 16:14

Już wyjaśniam.
Bezpiecznika szukałem, ale nic takiego nie mam. Przy energobloku mam dwa plusowe przewody, patrz zdjęcie:

I teraz, na jednym przewodzie mam prąd aku zabudowy, na drugim aku silnika. Po odpaleniu silnika, prąd ładowania pojawia się na przewodzie, który idzie od aku silnikowego, ale nie pojawia się już na przewodzie od aku zabudowy :-(
Dodam, że na lodówce również nie mam zasilania 12V po uruchomieniu silnika :-(

Jeśli chodzi o aku silnika, to jest naładowany, 13,2 V

jacik napisał/a:
Masz jakiś schemat ? Model ?


Schemat mam rozrysowany na energobloku, tylko ja z niego niewiele rozumiem. Zdjęcie poniżej:

[edit]
I jeszcze jedno. Prąd w zabudowie po właczeniu 230V jest, czyli inwerter 12V działa, bo na aku mam 12,4 a w instalcji 13V. Zawsze, jak włączałem energoblok po podpięciu napięcia z sieci, miałem wrażenie, że pyka przekaźnik gdzieś pod deską. Teraz, tego pyknięcia nie ma i mam wrażenie, że nie idzie ładowanie na aku silnika. Ale może to wynika z tego, że aku silnika jest na full naładowany. To tylko moje spostrzeżenia, tak dla rozjaśnienia całej sytuacji.
[edit]
Jeszcze jedna edycja. Aku silnika się jednak ładuje, więc przy podłączeniu pod 230V jest wszystko ok. Brakuje tylko ładowania z alternatora i zasilania na lodówce po uruchomieniu silnika.

przemo.d - 2015-04-13, 17:24

Przewód wzbudzenia alternatora załącza na pewno jakiś przekaźnik który zwiera oba "+" akumulatorów -> tak to jest zazwyczaj rozwiązane.
Przewód wzbudzenia to taki cienki kabelek w alternatorku na którym pojawia się 14V dopiero jak silnik kręci alternatorem i to nap jest podawane na cewkę dużego przekaźnika gdzieś w kamperku...
pozdro.

Czarna i Krzysiek - 2015-04-13, 18:31

No tak, tylko, że to zapewne gdzieś w energobloku jest ten przekaźnik, bo to do niego wchodzą przewody od jednego i drugiego aku. Zaraz pójdę i poszukam tego cienkiego, może się oberwał, albo odkręcił.
[edit]
Sprawdziłem. Bardzo trudny dostęp jest do alternatora u mnie w samochodzie. Widać jeden, cienki przewód, jeden bardzo gruby i dwa grube. Ten cienki dostałem ręką, odłączyłem i podłączyłem, jest na swoim miejscu. Niestety, nie jestem w stanie sprawdzić, czy jest na nim jakieś napięcie.
Czy ktoś wie gdzie w moim modelu jest owy przekaźnik spinający akumulatory ? Czy on jest w energobloku czy gdzieś w innym miejscu w samochodzie ?
I gdzie jest przekaźnik odpowiadający za napięcie 12V lodówki po uruchomieniu silnika. Ja znalazłem przekaźniki w schowku, ale one dotyczą jedynie samochodu, nie zabudowy. Żadnych innym bezpieczników czy przekaźników nie jestem w stanie zlokalizować :-(

marekoliva - 2015-04-13, 21:50

U znajomego był identyczny przypadek, tzn brak zasilania lodówki na 12V i brak ładowania akumulatora pokładowego przyczyną był luźny przewód w przekaźniku. Po dogięciu wtyku wróciło. Przekaźnik zamontowany był pod maską na grodzi po lewej stronie. U mnie spalił się bezpiecznik ładowania aku pokładowego ( z alternatora) jak odpaliłem silnik a zabudowa była podpięta pod 230V, nie pamiętam czy było zasilanie lodówki. Bezpiecznik był w kabinie pod deską rozdzielczą po stronie pasażera, wpięty w jeden z przewodów.
Czarna i Krzysiek - 2015-04-14, 10:50

O, i to jest jakiś ślad :) Dziękuję. Mam tam po lewej stronie pod maską jakąś białą puszkę, ale na niej po włosku coś napisane i Video ;-) dlatego nie brałem pod uwagę, ale zaraz się ogarnę po robocie i pomierzę to miernikiem :) Dzięki wielkie za podpowiedź, dam znać później co i jak :-)
dominik - 2015-04-14, 12:15

Na cienkim przewodzie przy energobloku (oznaczony D+) jak silnik pracuje powinno być napięcie +12V do masy.
Czarna i Krzysiek - 2015-04-14, 12:46

marekoliva, Dziękuję :-) :pifko Problem rozwiązany :-) Faktycznie, winny był dziwnie wyglądający przekaźnik tuż nad akumulatorem. Zdjęcia poniżej. Co ciekawe, zwarcie samego przekaźnika nic nie dawało. Słychać było obciążenie, silnik zwalniał nieco obroty, ale napięcie ładowania się nie pojawiało ani lodówka nie działała. Rozkręciłem wszystko, poskrobałem nożykiem osad, z wtyczką włącznie, sprawdziłem miernikiem masę, skręciłem i :ok DZIAŁA :-) :wyszczerzony: Ładowanie na aku zabudowy się pojawiło i napięcie na lodówce również :wyszczerzony: marekoliva, jeszcze raz dziękuję, nie wpadłbym na to, że to jest ten przekaźnik.
Wnioskuję, że ta cała elektronika w tym przekaźniku to jakiś regulator napięcia ?? No bo samo zwarcie przekaźnika nic nie daje ?
Przekaźnik patrząc od przodu komory silnika, zmylił mnie napis VIDEO na pokrywie przekaźnika:

Kostka od elektroniki przekaźnika:

Przekaźnik od dołu:

Elektronika przekaźnika:

marekoliva, :pifko leci do Ciebie :)

marekoliva - 2015-04-14, 14:41

Edyta i Krzysiek napisał/a:
marekoliva, jeszcze raz dziękuję


super, że działa :spoko

maszakow - 2015-04-14, 19:45

Jeszcze trochę i Krzysiek nie będzie musiał kamperka malować - cały Camperteam podpisze mu sie na aucie :diabelski_usmiech
Gewehr - 2015-04-14, 20:04

No to ja Cię zasmucę. To co wyczyściłeś(biała puszka), to sterownik świec żarowych :haha:
Coś innego ruszyłeś przypadkowo i zaczęło działać. Obawiam się, że usterka powróci :( Szukaj dalej, bo będziesz miał problem znowu na wyjeździe :chytry

Czarna i Krzysiek - 2015-04-14, 20:19

Gewehr napisał/a:
to sterownik świec żarowych

No to strasznie dziwna sytuacja, bo tam nic innego nie ma :-( Wyjąłem aku, szukałem, nie ma tam żadnych więcej złączek, przekaźników, nic :( Jak załączają się świece, słyszę wyraźne pykanie przekaźnika pod deską, w schowku......
Strasznie dziwna sytuacja, i strasznie dziwny zbieg okoliczności w takim razie, na razie działa wszystko tak jak powinno
Tam jeszcze była taka gruba biała złączka łącząca przewody, grube czerwone i czarne.... też ją rozłączałem i czyściłem, może to to ? :-) Sam nie wiem, nic tam innego nie było.....

Gewehr - 2015-04-14, 20:26

Słyszysz właśnie tą białą puszkę. Przytrzymaj ją ręką, a ktoś inny niech włączy stacyjkę. Wtedy uwierzysz, że to jest od świec ;)

Edyta: Tam w okolicach akumulatora i poduszki silnika, jest złączka D+. Sprawdź, może właśnie to jest problemem.

Edyta2: Edyta=Edycja. Co by nie było że Twoją żonę/dziewczynę/kochankę nękam :haha:

silny - 2015-04-14, 20:28

Wyjołem aku , to przy okazji odkręcilem klemy i może mimowolnie dokręcilem to co bylo lużne :idea
Czarna i Krzysiek - 2015-04-14, 20:43

Gewehr napisał/a:
Co by nie było że Twoją żonę/dziewczynę/kochankę nękam

Żonę....... i spokojnie, ja tolerancyjny jestem ;-) :bajer
Gewehr napisał/a:
jest złączka D+

Czy to ta duża biała, o której napisałem wcześniej, zanim się odświeżył Twój post ?
silny napisał/a:
odkręcilem klemy i może mimowolnie dokręcilem to co bylo lużne

Możliwe, ale zanim to zrobiłem sprawdzałem dokładnie i klemy były bardzo dobrze dokręcone :)
Ruszałem, czyściłem, tylko te dwie rzeczy, kostkę i przewody tego przekaźnika oraz styki na duuużej, białej złączce, która jest obok przekaźnika na bocznej grodzi silnika, nie zrobiłem zdjęcia. Poza tym, wyjąłem aku, żeby mieć lepszy dostęp do w/w
Nic więcej nie robiłem i wszystko wróciło do normy :)

Gewehr - 2015-04-14, 20:50

Z tego co pamiętam, złączki były białe i czarne. Ona jest na jednym kablu, jednopinowa i okrągła. Druga złączka w jej pobliżu, jest taka sama i jest od ciśnienia oleju.
Załoga G - 2015-04-14, 22:36

podepnę się do tematu, bo tu parę mądrych głów. Już pisałem o tym wcześniej ale nikt nie miał pomysłu.
Mam taki dziwny problem, że po zapaleniu zimnego silnika, wszytko gra. a po zapaleniu ciepłego np na stacji benzynowej, zapala się lampka alternatora, ( chociaż jest ładowanie aku silnikowego) i nie da się włączyć lodówki na 12v, gdy silnik ostygnie, wszystko ok.

przedtem myślałem, że lodówka dostaje prąd bezpośrednio z alernatora, przez coś co go tam wyrównuje na 12v, a tutaj się dowiaduje, że to może iść przez aku zabudowy. Kto to rozumie?

Gewehr - 2015-04-14, 22:45

Jak altek nie da 12V na D+(kontrolka ładowania), to nie załączy lodówki. Pisząc wprost, lodówka ruszy dopiero po zgaśnięciu kontrolki ładowania. Jak nie był sprawdzany alternator, to od niego zacznij. W Fiatach gnije uzwojenie w alternatorze. W Twoim wypadku może właśnie tak być. Wskazuje to że "na ciepłym" brak ładowania. Jak nie zgaśnie kontrolka, to podwyższa Ci wtedy wolne obroty?
kaimar - 2015-04-14, 23:00

Załoga G napisał/a:
Mam taki dziwny problem, że po zapaleniu zimnego silnika, wszytko gra. a po zapaleniu ciepłego np na stacji benzynowej, zapala się lampka alternatora, ( chociaż jest ładowanie aku silnikowego) i nie da się włączyć lodówki na 12v, gdy silnik ostygnie, wszystko ok.


Zajrzyj pod maskę i pooglądaj pojedynczy kabel wchodzący na kostkę z tyłu alternatora. Uszkodzenie tego kabla (bardzo go lubią kuny bo ma osłonę z gumy) jest często przyczyną dziwnego zachowania alternatora. Jak nie to wizyta u elektryka samochodowego.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group