Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Węgry - Kilka rad ...?

Rulak - 2015-04-20, 12:17
Temat postu: Kilka rad ...?
Witam jestem nowym karawaningowiec i wybieramy sie pierwszy raz na Węgry.
Mam kilka pytań.
- Czy walutę kupujecie w Polsce ,czy może lepiej kupić na euro i tam wymienić czy może jakieś inne opcje?
- czy zabieracie wyżywienie z Polski ? Czy ceny są podobne i sie nie opłaca?
- czy ktoś może polecić kempig w Budapeszcie?

Z góry dziękuje

tolo61 - 2015-04-20, 12:27

Też Ciebie witam... :spoko
Rulak - 2015-04-20, 12:35

Już sie witałem ,ale skoro jeszcze raz to :spoko
http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=21078

Bim - 2015-04-20, 12:46

Cemping Arena
Karta + euro
Jedzenie nie jest droższe nie warto

Rulak - 2015-04-20, 12:48

Ale euro po to aby wymienić na forinty ?
ZEUS - 2015-04-20, 12:59

trochę forintów warto mieć na drobne zakupy (pieczywo, owoce... )ale można kupić (przed sezonem trochę taniej) w Polsce w kantorze, nie ma też problemu wymienić Euro w kantorach na Węgrzech... :wyszczerzony:
Rulak - 2015-04-20, 13:21

A jak jest z płaceniem karta ?
Płacąc w sklepie czy innym miejscu bank pobiera prowizje ? Po jakim kursie sie płaci ? Banki maja własne kursy?

ZEUS - 2015-04-20, 13:43

- kartą zapłacisz bez problemu na pewno w większych sklepach, na stacjach paliw i na większości kempingów,
- różne banki stosują różne zasady rozliczania takich transakcji, ja płaciłem dwoma różnymi kartami (PKO BP - Visa i Getin - Master Card) i w tym przypadku różnic nie stwierdziłem, w ogólnym rozrachunku cena forinta wychodziła zbliżona do zakupu forinta w kantorze w Polsce (o sposób rozliczania pytaj w swoim banku)

Bim - 2015-04-20, 15:28

http://samcik.blox.pl/201...rowizje-za.html

Dla liczących inaczej pozostaje powrót do dawnych czasów tylko euro i wymiana w kantorze :spoko

Fordek - 2015-04-20, 16:58

Jeżdżę co Roku i zawsze kupuję forinty HUF w naszym kantorze -w tym roku po 14,5 zł za 1000 HUF. Kupuję ich tak 5-7 tyś /dzień ( za kemping ) . Policz sobie 10 tyś z zapasem .Zapas zawsze wydasz w sklepie czy restauracji . Jak zabraknie biorę z bankomatu lub płacę kartą . Jedzonko ceny podobne - trochę wyższe niż w Polsce . Ryby drogie - w Lidlu 30-60 zł/kg.
Wino - zależy z której półki. :haha: :spoko

joko - 2015-04-20, 18:10

- Tak jak poprzednicy pisali, kupić mniej więcej tyle forintów ile planujesz wydać, a jak braknie to albo karta , albo wymienić euro na miejscu. Z samym euro bym się nie wybierał bo nie wszędzie tym zapłacisz, a i nie wszędzie kartę przyjmą, tak więc przynajmniej na początek forinty potrzebne.
- jedzenia nie ma sensu zabierać i dociążać kamperka, bo na miejscu wszystko świeże i w podobnych cenach
- kemping Haller, blisko centrum i bardzo blisko przystanku autobusów linii turystycznej.

http://www.hallercamping.hu/polish.html

Na kempingu w recepcji można kupić bilety na ten autobus i jest to najlepsza opcja na zwiedzania Budapesztu. Wsiadasz i wysiadasz gdzie chcesz i kiedy chcesz, zwiedzasz dane miejsce i jedziesz dalej następnym. W każdym autobusie audioprzewodnik w języku polskim.

Jak będziesz w Budapeszcie to polecam podjechać do AquaWorld - http://www.aquaworldresort.hu/en
Na parkingu tego obiektu można nocować . Ja stałem tylko na czas pobytu na basenach, ale włoskich kamperków na nocleg było wtedy kilka.

Rulak - 2015-04-20, 19:08

Ale wiele informacji od was dostałem. Wielkie dzięki :wyszczerzony:

Czyli reasumując ,jedzonko tylko na przejazd . Lepiej mieć forinty i euro na wymianę na forinty.
Jeżeli jeszcze ktoś ma jakieś cenne rady to proszę

Rulak - 2015-04-20, 21:44

A jak z cenami diesla ? Gdzie tankujecie?
Fordek - 2015-04-20, 22:52

Tankuję raczej na Słowacji - taniej jak na Węgrzech. Ale nie są to wielkie różnice -do przeżycia.
Rulak - 2015-04-21, 11:50

Czy orientuje sie ktoś ile kosztuje winieta na Węgry? Oraz czy na Słowacji tez potrzebuje wykupić winietę ?
zbyszekwoj - 2015-04-21, 13:11

1o dniowa- 5950 ft

Słoawcja- ja omijam koło Koszic ok 30km.

Węgierską też omijam ale ja ze wschodu.

Bim - 2015-04-21, 13:34

Chciałbym przypomnieć ze kolega ciągną przyczepke a to juz będzie inna kategoria :spoko
W zakładce Węgry jest sporo tematów wystarczy je poprzeglądać i znajdziemy sporo odpowiedzi na nurtujące tematy wyjeżdżających po raz pierwszy :spoko

Bronek - 2015-04-21, 14:49

Tu kupuję
http://www.pzmtravel.com....drogowe,23.html

Węgry cosik podrożało chyba :-/

mwservice - 2015-04-21, 15:07

W PZM mają niezłe przebicie - np. winieta na Austrię 10 dni <3.5t u nich kosztuje 52zl + ew. koszty wysyłki 9-35zł. Tymczasem winietę można bez problemu kupić na stacjach benzynowych długo przed granicą Austrii za 8.70EUR, czyli ok. 35zł (licząc kurs EUR=4zł).
Bronek - 2015-04-21, 16:25

Racja ale,
Do Grecji 3x winieta jedna wysyłka i staję tam gdzie chcę. Tu kupuję miesięczne i Czechy, Słowacja, Węgry)
Oczywiście masz rację.
Za wygodę się jednak płaci.
To wybór.
Trzecia strona medalu, unikać odc. płatnych.

Potem SERBIA idzie wytrzymać.

Macedońskie dziury to za grosze.

A GRECJA to RZEŹNIA!!! :diabelski_usmiech :!:

Można omijać, wtedy czas i paliwo.

Do wyboru :roza:

klaudynka - 2015-04-21, 17:48

zbyszekwoj,
zbyszekwoj napisał/a:

1o dniowa- 5950 ft

Słoawcja- ja omijam koło Koszic ok 30km.

Węgierską też omijam ale ja ze wschodu.
Pamiętasz ZBYSZKU o nowym odcinku za Koszycami do granicy Wegier alternatywny do starej drogi TEŻ PŁATNY! Za 10 razem :haha: przekonałem sie że odcinek płatny :haha: :haha:
zbyszekwoj - 2015-04-21, 18:06

klaudynka napisał/a:
zbyszekwoj,
zbyszekwoj napisał/a:

1o dniowa- 5950 ft

Słoawcja- ja omijam koło Koszic ok 30km.

Węgierską też omijam ale ja ze wschodu.
Pamiętasz ZBYSZKU o nowym odcinku za Koszycami do granicy Wegier alternatywny do starej drogi TEŻ PŁATNY! Za 10 razem :haha: przekonałem sie że odcinek płatny :haha: :haha:


Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Za Koszycami do granicy nowy odcinek autostrady wymagający winiety też można ominąć lewą stroną. Uściślając- przed Koszycami omijamy prawą stroną autostrady ok.20 km potem wjeżdżamy na autostradę w Koszycach jako obwodnicą poza opłatami i zjeżdżmy na lewą stronę nowej autostrady ok.10 km do Węgier. W powrotnej drodze należy tylko uważać aby ponownie trafić na tą darmową.

klaudynka - 2015-04-21, 18:14

Tak za Koszycami nowy odcinek ale nie autostrady tylko drogi szybkiego ruchu to mnie zmyliło i dlatego za 10 razem mnie drapneli :haha: :haha: :haha:
Bim - 2015-04-21, 18:56

Było o tym na forum w tamtym roku już Klaudynka o tym odcinku tuz do granicy z Węgrami :mrgreen:

Trzeba się samemu przekonać i wiedzieć ze co rok to nowy haracz

Bronek ty to się ogarnij w tym temacie miało być o stracie cnoty na Węgry :lol:
A ty mu wyjezdzasz do Grecji :bukiet: :haha:

Bronek - 2015-04-21, 19:28

Dałem namiary, by se kupił drogą E winietkę i bez strachu cnotę w eleganckich ciuchach stracił.


Ale lamenty, że drogo i bez majtek ma być, na pierwszej randce.


Rulak napisał/a:
Czy orientuje sie ktoś ile kosztuje winieta na Węgry? Oraz czy na Słowacji tez potrzebuje wykupić winietę ?



To napisałem jeśli Węgry traktować jak tranzyt, to już lekko lżej na sercu.
:spoko :mikolaj
Można jeździć ruchem konika szachwego, czemu nie. To też sposób, ale zależy na czym komu zależy

czas czy pieniądz.

zbyszekwoj - 2015-04-21, 19:55

Każdy ze swojego punktu widzenia. My martwimy się żeby za wcześnie nie przyjechać. Strata czasu na 30 km to 15 min . Ale bogatemu kto zabroni zapłacić.
Bronek - 2015-04-21, 20:37

zbyszekwoj napisał/a:
Każdy ze swojego punktu widzenia. My martwimy się żeby za wcześnie nie przyjechać. Strata czasu na 30 km to 15 min . Ale bogatemu kto zabroni zapłacić.


Zazdroszczę Wam tego.
Ja do "ciepłych krajów" mam daleko.
Po całym dniu jazdy, nie mam siły na kombinacje.
Ktoś powie nie spiesz się, bo po co?
No tak, jak masz czas i ochotę na taką jazdę.
Kilka tyś km przed sobą raczej potrafi znużyć.

Węgry, to było moje eldorado w latach 80tych.
Teraz tylko kraj tranzytowy.

Z całym szacunkiem dla potrzebujących i tych którym pomagają, baseny, termy itp. To nie nasza bajka i nie nasz pomysł na relaks.
:?
Na starość , nie tylko obrzydliwym się sam stałem, ale także brzydząc się sobą , to tym bardziej......? Fuj. :oops:

Jadąc kamperem pierwszy raz, mając tyle wątpliwości i obaw, kupiłbgm winietę najprościej jak się da.
Fajnie mają Węgrzy, to zrobione, że nie trzeba paskudzić szyby naklejkami.

zbyszekwoj - 2015-04-22, 09:45

Bronek napisał/a:
Z całym szacunkiem dla potrzebujących i tych którym pomagają, baseny, termy itp. To nie nasza bajka i nie nasz pomysł na relaks.

Też tak 10 lat temu mówiłem.Za 15 lat zmienisz zdanie jak cię" łupie w kręgosłupie" :diabelski_usmiech

Bronek - 2015-04-22, 11:20

zbyszekwoj napisał/a:
Bronek napisał/a:
Z całym szacunkiem dla potrzebujących i tych którym pomagają, baseny, termy itp. To nie nasza bajka i nie nasz pomysł na relaks.

Też tak 10 lat temu mówiłem.Za 15 lat zmienisz zdanie jak cię" łupie w kręgosłupie" :diabelski_usmiech


Nie mogę się doczekać. :szeroki_usmiech

Musi mnie nieźle trafić , !! Naprawdę tuż przed samobójstwem dam się przekonać

75% Pań ma WNM , ciekawe czy przechodzi w basenie . !!! Widocznie tak skoro się woda nie zabarwia .
W autobusach ,poczekalniach i Hypermarketach nie przechodzi , Channel się unosi ... ..

90% płci obojga używa tylko papieru lub aż papieru. . Ciekawe jak reaguje śluzówka okolic objętych tabu na solanki ? Gdy się odmoczy z " niewidocznej warstwy ochronnej" - szczypie czy tylko bączek ?? :oops: ?

Niech mnie napierdziela ale nie wlezę do publicznej toalety zwanej basenem jak wyżej lub gdy mnie na krzesełku spuszczą. :mrgreen: .

Wolę pijawki , ścieki komunalne w rzekach i jeziorach , morzach i oceanach . Bo nie widzę bezpośrednio ich dostarczycieli a jak widzę to w dużym rozcieńczeniu. :haha:

Żartowałem :chytry

Brat - 2015-04-22, 11:38

Ty to masz poczucie humoru ... :gwm już nie wlezę do żadnego basenu ... ;)
BTW: co to jest WMCOŚTAM?

Bronek - 2015-04-22, 12:28

Brat napisał/a:
Ty to masz poczucie humoru ... :gwm już nie wlezę do żadnego basenu ... ;)
BTW: co to jest WMCOŚTAM?


Nic takiego .... pampersy remedium, j

Wielkie Nagiminne Moczenie się w basenie. niech tak będzie


Wgogluj WNM.... i wybierz odpowiedź :szeroki_usmiech




Propaguję tu ćwiczenia higienę i zdrowie
Termy termami ale to tylko cz. całokształtu.

zbyszekwoj - 2015-04-22, 13:32

Wysiłkowe Nietrzymanie Moczu. Dlatego codziennie wymieniają wodę. My dlatego przed 8 rano już w baseniku. Tylko Koko dotrzymywał nam towarzystwa .Reszta odsypiała NPR.
Bronek - 2015-04-22, 13:37

Ta wymiana to przewaga nad zwykłymi basenami.
Mając wodę z ziemi na bierząco to mniejszy problem
Tu wleze jak mnie łupnie.
W normalnych pseudo termach solonych jak zupa, jest zupa.

:idea:

Rulak - 2015-04-23, 08:23

joko napisał/a:
- Tak jak poprzednicy pisali, kupić mniej więcej tyle forintów ile planujesz wydać, a jak braknie to albo karta , albo wymienić euro na miejscu. Z samym euro bym się nie wybierał bo nie wszędzie tym zapłacisz, a i nie wszędzie kartę przyjmą, tak więc przynajmniej na początek forinty potrzebne.
- jedzenia nie ma sensu zabierać i dociążać kamperka, bo na miejscu wszystko świeże i w podobnych cenach
- kemping Haller, blisko centrum i bardzo blisko przystanku autobusów linii turystycznej.

http://www.hallercamping.hu/polish.html

Na kempingu w recepcji można kupić bilety na ten autobus i jest to najlepsza opcja na zwiedzania Budapesztu. Wsiadasz i wysiadasz gdzie chcesz i kiedy chcesz, zwiedzasz dane miejsce i jedziesz dalej następnym. W każdym autobusie audioprzewodnik w języku polskim.

Jak będziesz w Budapeszcie to polecam podjechać do AquaWorld - http://www.aquaworldresort.hu/en
Na parkingu tego obiektu można nocować . Ja stałem tylko na czas pobytu na basenach, ale włoskich kamperków na nocleg było wtedy kilka.



Niestety nie kemping który proponujesz jest czynny od maja ,dzwoniłem tam.ale polecił mi ten

http://www.budapestcamping.hu/Storna-glowna

Nie wiem tylko czy od niego jest daleko do tych autobusów turystycznych? Może ktoś wie?

zbyszekwoj - 2015-04-23, 09:16

100 ft-1,38zł wczoraj w kantorze w Lublinie
Rulak - 2015-04-23, 11:42

Dziękuje wszystkim za udzielenie mi bardzo cennych rad dotyczących Budapesztu .
Mam jeszcze pytanie dotyczące Egeru lub okolic. Po zwiedzaniu Budapesztu chcemy sie w kilka załóg udać w okolice Egeru szukamy jakiegoś fajnego kempingu z basenami termalnych znaci cis godnego polecania

zbyszekwoj - 2015-04-23, 11:58

Bogacs blisko
Rawic - 2015-04-23, 12:49

Bronek napisał/a:
zbyszekwoj napisał/a:
Bronek napisał/a:
Z całym szacunkiem dla potrzebujących i tych którym pomagają, baseny, termy itp. To nie nasza bajka i nie nasz pomysł na relaks.

Też tak 10 lat temu mówiłem.Za 15 lat zmienisz zdanie jak cię" łupie w kręgosłupie" :diabelski_usmiech


Nie mogę się doczekać. :szeroki_usmiech

Musi mnie nieźle trafić , !!


Niech mnie napierdziela ale nie wlezę do publicznej toalety zwanej basenem jak wyżej lub gdy mnie na krzesełku spuszczą. :mrgreen: .

Wolę pijawki , ścieki komunalne w rzekach i jeziorach , morzach i oceanach . Bo nie widzę bezpośrednio ich dostarczycieli a jak widzę to w dużym rozcieńczeniu. :haha:

Bronek odradza baseny ale nie rozumie jednej sprawy, otóż starsi panowie jadą na baseny z jeszcze jednego powodu, aby popatrzeć sobie na kobitki, on napatrzy się w gabinecie to basen jest mu już niepotrzebny :ok
Rulak - 2015-04-23, 12:55

zbyszekwoj napisał/a:
Bogacs blisko


Tam jest kemping?

ZEUS - 2015-04-23, 14:28

tak...
Bim - 2015-04-23, 15:14

NAWET DWA :lol:
zbyszekwoj - 2015-04-23, 15:31

Rawic napisał/a:
aby popatrzeć sobie na kobitki


To akutat nie na termale :chacha2

Fordek - 2015-04-23, 20:58

W Egerze masz tylko kemping Tulipan . Dojazd do basenów z tego kempingu jest konieczny. Najbliższy od Egeru -kemping z basenami - Egerszalok. Bogacz kemping basenowy - ale nie w sezonie wakacyjnym - tłok. W zasadzie to lipiec sierpień na basenach - tłok. :gwm
Rulak - 2015-04-24, 08:38

Fordek napisał/a:
W Egerze masz tylko kemping Tulipan . Dojazd do basenów z tego kempingu jest konieczny. Najbliższy od Egeru -kemping z basenami - Egerszalok. Bogacz kemping basenowy - ale nie w sezonie wakacyjnym - tłok. W zasadzie to lipiec sierpień na basenach - tłok. :gwm


Wyjeżdżamy w ta sobotę na tydzień,wiec w Bogacz chyba nie będzie jeszcze tłoku?
Szukałem w necie i nie mogę znaleść strony z tym kempinguem? Może ktoś podesłać linka.

eler1 - 2015-04-24, 08:43

http://www.bogacsitermalf...thermal/camping
Rulak - 2015-04-24, 10:37

eler1 napisał/a:
http://www.bogacsitermalfurdo.hu/pl/oferty-noclegow/camping-thermal/camping


Dziękuje

kimtop - 2015-04-24, 11:37

Blisko masz też Mezokovesd
http://www.zsory-furdo.hu/index.php?language=po

JaWa - 2015-04-24, 13:43

Blisko są też Puspokladany:
http://www.pl-varosuzemel...mutatkozas.html

tutaj adres do kempingu ( w ramach opłaty dostęp do basenów)

http://www.thermalcamping.hu/strona-glowna/

Rulak - 2015-05-07, 09:28

Koledzy dzięki Waszym cennym wskazówką zwiedzanie Węgier było dużo łatwiejsze .
Było wspaniałe.
Budapeszt 2 dni potem Eger natrętnie Bogacs i Mozekovesd.
Wielkie dzięki :ok

Jozsef - 2017-04-30, 15:54

Rulak napisał/a:
joko napisał/a:
- Tak jak poprzednicy pisali, kupić mniej więcej tyle forintów ile planujesz wydać, a jak braknie to albo karta , albo wymienić euro na miejscu. Z samym euro bym się nie wybierał bo nie wszędzie tym zapłacisz, a i nie wszędzie kartę przyjmą, tak więc przynajmniej na początek forinty potrzebne.
- jedzenia nie ma sensu zabierać i dociążać kamperka, bo na miejscu wszystko świeże i w podobnych cenach
- kemping Haller, blisko centrum i bardzo blisko przystanku autobusów linii turystycznej.

http://www.hallercamping.hu/polish.html

Na kempingu w recepcji można kupić bilety na ten autobus i jest to najlepsza opcja na zwiedzania Budapesztu. Wsiadasz i wysiadasz gdzie chcesz i kiedy chcesz, zwiedzasz dane miejsce i jedziesz dalej następnym. W każdym autobusie audioprzewodnik w języku polskim.

Jak będziesz w Budapeszcie to polecam podjechać do AquaWorld - http://www.aquaworldresort.hu/en
Na parkingu tego obiektu można nocować . Ja stałem tylko na czas pobytu na basenach, ale włoskich kamperków na nocleg było wtedy kilka.



Niestety nie kemping który proponujesz jest czynny od maja ,dzwoniłem tam.ale polecił mi ten

http://www.budapestcamping.hu/Storna-glowna

Nie wiem tylko czy od niego jest daleko do tych autobusów turystycznych? Może ktoś wie?




Witam! Jestem Jozsef Benko, kierownik Camping Haller w Budapeszcie.

W 2017 roku jesteśmy zamknięci :-( Nie możemy już używać tego miejsca i domeny, dlatego chcemy przenieść się do innego obszaru. Musieliśmy przenieść się do innej domeny: http://www.campinghallerbudapest.hu/polish.html
Kiedy otworzymy się ponownie, opowiemy Ci na stronie internetowej, a także na Facebooku tutaj: https://www.facebook.com/CampingHaller

Pozdrawiam!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group