Valec - 2015-04-23, 11:22 Temat postu: Brzegiem Bałtyku - pierwszy kamperowy urlop Pochwalę się krótką fotorelacją 
Trafiło się kilka dni urlopu. Decyzja - jedziemy, nie wiadomo kiedy się znów trafi okazja. Szybkie pakowanie, złożenie bojlera po naprawie, zalanie wody, wymiana butli i 15.04 w drogę. Żona, ja i pies Trasa: Morąg, Pasłęk, Elbląg, Malbork, Skarszewy. Postój na kawę nad jeziorem Grabowskim, fajne miejsce przy szosie, można stanąć nad samą wodą. Dalej koło Wieżycy wjazd na Drogę Kaszubską, miało być do Garcza, ale nie było, bo droga zamknięta (remont). Widoki piękne, mimo, że pogoda deszczowa. Jedziemy dalej, mijamy Słupsk, wieczorem ustawiamy się na pierwszy nocleg na DOL koło Jarosławca. Witają nas słońce, wiatr i szum morza. Pięknie
Valec - 2015-04-23, 11:50 16.04 - przestawiamy się do Ustki, do portu rybackiego. Świetne miejsce, wszędzie blisko. Obok warte zwiedzenia bunkry Bluchera z multimedialną wystawą. Przejście przez kanał portowy, z części przemysłowej do turystycznej, kładką dla pieszych otwieraną o pełnych godzinach na 15-20 minut. Słońca brak, wiatr głowy urywa, ale jest super
Valec - 2015-04-23, 12:06 17.04 jedziemy do Łeby, a właściwie do Rąbki, skąd ruszamy na pieszą wycieczkę (5,5 km w jedną stronę) na ruchome wydmy w Słowińskim Parku Narodowym. Wstęp do 01.05 darmowy, parking również. Jeśli ktoś nie lubi spacerów, to kursują już melexy dowożące turystów pod same wydmy. Po spacerku przestawiamy się do Lubiatowa, aby dalej upajać się spokojem
Valec - 2015-04-23, 12:15 18.04 jedziemy na Hel, po drodze zwiedzamy latarnię morską w Rozewiu. W Helu spacer po plaży i porcie, wizyta w fokarium (polecamy karmienie fok o godz. 11 lub 14). Nocleg na parkingu niedaleko Kuźnicy. Hercer - 2015-04-23, 12:21 Super cisza i spokój w pakiecie powodzonka 
włóczęga to jest to
Valec - 2015-04-23, 12:47 19.04 jedziemy na Westerplatte. Niedaleko jest twierdza Wisłoujście, niestety zwiedzanie od 01.05. Dalej brak planu na nocleg. Wymyśliłem, żeby przeprawić się przez Wisłę promem w Świbnie. Nieczynny. Pojechaliśmy więc do Mikoszewa lądem, zatrzymaliśmy się na nocleg przy przeprawie promowej. Wydaje mi się jednak, że na Wiśle za długo obserwowaliśmy kłusowników przy pracy, w zamian za co odwdzięczyli się swoim zainteresowaniem w godzinach wieczornych. Wolałem się przestawić do Jantaru. 20.04 rano stwierdzam, że złapaliśmy gumę, wymiana koła idzie opornie, po wymianie lewarek nadaje się na złom. Ze zgrozą stwierdzam, że z koła zapasowego też uchodzi powietrze. Jedziemy do Stegny, na szczęście szybko znajduję wulkanizację, naprawiamy zapasówkę i zgodnie z planem jedziemy powoli do domu
Przejechane 880 km, pogoda dopisała, dużo spacerów, trochę zwiedzania. Turystów znikome ilości, nie wszystko czynne, ale za to miejscówki darmowe. Przy planowaniu korzystałem z mapy miejscówek na dziko
Szybko zużyliśmy wodę, zbiornik jest jednak za mały. Nie bardzo było gdzie uzupełnić, dokupiłem w butelkach 5 litrowych, trochę też "zatankowałem" na myjni bezdotykowej 
Opona, z której uszło powietrze, rozlazła się ze starości na rancie od wewnętrznej strony. Zaczął znowu przeciekać zbiornik na wodę szarą, muszę pokleić. Znowu coś się dzieje z mocowaniem alternatora do silnika, zaczął piszczeć pasek klinowy. Ale dojechaliśmy do domu, cali, zdrowi, wypoczęci i szczęśliwi. Najbardziej szczęśliwy z powrotu jest pies Ja bym jeszcze pojeździł
Kotek - 2015-04-23, 12:53 Fajna wyprawa  za radość kamperowania 
CORONAVIRUS - 2015-04-23, 12:59
Valec - 2015-04-23, 13:07 Biorca, dla Ciebie za mapę
Brat - 2015-04-23, 14:46 Super ! Będziemy w tych okolicach pomiędzy 1-szym a 2-gim majowym weekendem ... niewykluczone, że Waszymi śladami
Fajną masz rejestrację ... charakterystyczna ...
KrzySówka - 2015-04-23, 15:21 Fajna relacja i zdjęcia . Pozdrawiamy
yaro 65 - 2015-04-24, 22:03 koło wyjechało ? andreas p - 2015-04-25, 05:50 Dzieki za fajne wspomnienie
yahoda - 2016-05-16, 19:24 Będzie parę dni wolnego. Jeśli pogoda się poprawi wyruszymy Waszym szlakiem. Fayna relacja
|
