Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam Włochy - Włochy - kraj rasizmu. Dyskryminacja wybranych narodowości. toscaner - 2015-05-10, 11:26 Temat postu: Włochy - kraj rasizmu. Dyskryminacja wybranych narodowości. Policja włoska czyli Carabinieri, Polizia i miejska Municipale mają odgórne wytyczne trzepać obcokrajowców z głównym naciskiem na Rumunów i Albańców z tym, że te matołki nie rozróżniają Polaków od Rumunów (podobna czcionka tablic?) i chcąc nie chcąc trzepią też polskie samochody, kampery. Czasem nawet mówią, że Rumuni, Polacy przecież to to samo - wschodnia Europa. Noż k... mać. To makarony to samo co Egipcjanie chyba. Też południe. Skąd wiemy, że mają trzepać? Od znajomej z Municipale i od kilku Carabinierów. Po prostu mają to robić. Jak to wygląda? Zatrzymują, albo przyjeżdżają na parkingi dla kamperów i sprawdzają tylko polskie. Albo podjeżdżają pod kampera i pukają w okno. Włoskie, niemieckie itd. omijają. Nawet podczas robienia serwisu potrafią zrobić nalot. Wczoraj tłumaczyli, że Rumuni kradną skutery i chowają w kamperach. Tak kur.. i z kradzionymi skuterami jadą robić serwis, gdzie są zamontowane kamery. Brawo za bycie debilem makaronem i trafne tłumaczenie. Dziś znowu nalot na parking nad morzem. Stoi nas 30 kamperów. Kogo? Tylko nas. W samym tylko maju to już 5ty raz. Dodatkowo od lutego niemal co kilka dni jesteśmy fotografowani przez Municipale. Zatrzymują się na bezczelnego, nie ma znaczenia miasto, miejsce i przez okno pstrykają fotki kampera i tablic. Jak stoi jeszcze jakiś z niewłoskimi blachami, jemu też pstrykają fotki. Oczywiście nie piszę tego, żeby Was zniechęcić, bo jak ktoś zakochany w tym kraju i do tego jedzie na kemping płatny, zamknięty, to możliwe, że tam nie robią nalotów. Nie wiem. Możliwe, że się komuś uda przejechać i nie zobaczy ani razu "niebieskich" itp. W każdym razie liczcie się z tym, że podróż przez Włochy w tym roku może skutkować w notoryczne kontrole policji, bo takie mają WYTYCZNE. Albo zmieńcie blachy na niepolskie, nierumuńskie itp. Tak nam dziś zasugerował jeden Carabinier. Dla mnie to jest dyskryminacja i od dziś zaczynam nagrywać wszystkie kontrole "z ukrytej". koder - 2015-05-10, 11:43 E, zaraz tam rasizm. Nie jesteś innej rasy, tylko nacji. Więc zwykły nacjonalizm. toscaner - 2015-05-10, 12:01 Jak zwał tak zwał. Dla Włochów jesteśmy inną rasą. Tak uważają. Niejeden nam powiedział, że oni są lepszą rasą i oni zbudowali cywilizacje. Do dziś powinny inne narody im za to płacić i dziękować. A przy okazji, o czym nie wspomniałem, na dzień dobry za to podczas kontroli mówią, że obcokrajowcy przyjeżdżają do nich kraść i dlatego nas kontrolują - kilka razy to usłyszeliśmy. Czyli? Polski (też) turysta kamperem we Włoszech jest z założenia przestępcą i trzeba go skontrolować. Czyli możecie sobie myśleć inaczej, ale jadąc do Włoch dla włoskiej policji jesteście z założenia przestępcami. Ja planuję coś z tym zrobić, ale najpierw muszę zebrać więcej materiałów i mieć nagranych dowodów. Fux - 2015-05-10, 12:10 Niech obawiają się ci, którzy mają nieczyste sumienie. Mam to w dooopie, co myślą carabinieri i inni. Złamię prawo, przekroczę prędkość, wjadę do zony, to muszę za to zapłacić i tyle. Tacy sfrustrowani urzędnicy państwowi są w każdym kraju. Czy to w PL, czy I lub A. Poczekam, co z tego wyniknie. Tadeusz - 2015-05-10, 12:15 koder napisał/a: E, zaraz tam rasizm. Nie jesteś innej rasy, tylko nacji. Więc zwykły nacjonalizm. Masz rację Mariuszu. To nacjonalizm. Sądzę jednak, że nie taki zwykły jako, że każdy nacjonalizm posiada cechy typowe dla nacji. Polski, równie grożny, inaczej się przejawia ale również napawa obrzydzeniem. Może nawet bardziej bo nienawiść do obcych pomieszana z żarliwymi deklaracjami wiary jedynie słusznej jest mieszanką najgorszą z najgorszych. Historia niczego nie uczy tych mądrych i wrażliwych inaczej. Rasizm i nacjonalizm często idą w parze, a sposoby usprawiedliwiania tych postaw to osobny rozdział. majmarek - 2015-05-10, 12:16 Toskaner To wszystko dla " twojego dobra i bezpieczeństwa" takie dyrektywy od putina? zastosuj I zasadę! toscaner - 2015-05-10, 12:27 Fux, nie zrozumiałeś o czym piszę. Majmarek doczytaj jak oni to tłumaczą. Wytyczne nie dotyczą "mojego bezpieczeństwa". Tylko tego, że ci z wymienionych krajów są z założenia przestępcami. Dziś już rzuciliśmy im hasło, że może jeden radiowóz po prostu by za nami jeździł i stał 24h. Moglibyśmy spać spokojnie na dziko z otwartymi oknami i otwartym kamperem. Oni przy okazji mieliby 100% pewność, że nie kradniemy im tych skuterów. Mam nagranie. Skwarek - 2015-05-10, 12:38 A dziwicie się. Jak my patrzymy na biały furgon, nie pierwszej młodości a w nim śniade twarze z południowego wchodu? Pewnie turyści? Nie każdy dostrzega od razu markizę, kratkę od lodówki i zamaskowane elementy kamperowe. Nie każdy wie, że to kamper lub nie. Większość rozpoznaje te z wodogłowiem i im podobne a inne samochody to furgony, busiki. Jeździłem turystycznie samochodem blaszanym miałem kontrole, jak jeżdżę wyglądającym bardziej jak kamper to nikogo nie interesuje. No chyba, że w Polsce ale to inny temat. Chyba nie ma się co dąsać i trzeba za spokojem poddać się kontroli bo poco psuć sobie wypoczynek. Fux - 2015-05-10, 12:39 toscaner, potrafię czytać ze zrozumieniem. Takie chłopaki maja prawo/dostali wytyczne, aby trzepać potencjalnych złodziei. Skoro wytypowano te dwie nacje, to cos musi być na rzeczy. A że Polacy przy okazji sie łapią, bo urzędnicy nie rozpoznaja nazw państw na tablicach rej. to nie moja wina. Mieszkam w mieścinie, gdzie jest trochę Romów i nie odważyłbym sie powiedzieć, że wszyscy źli, złodzieje, bandyci, etc. Co więcej. U nich sztywniejsze zasady moralne niz u „naszych". Wszędzie sa odstępstwa od reguły. toscaner - 2015-05-10, 12:53 Skwarek, bez znaczenia. Osobówki, kampery z wodogłowiem, czy bez. Niewłoskie tablice = fotografowanie, a z w/w krajów nagminne trzepanie. Fux, właśnie ja tylko przekazuję informacje o wytycznych o których wiem, jako, że moja M. jest również "mundurowa", tyle, że inne barwy. A co do przestępczości? Najwyższy wskaźnik to obcokrajowcy z krajów afrykańskich. Tak, tak dokładnie ci "biedni" uchodźcy, których teraz rzucą do Polski. Głównie z Włoch, bo już mają ich za dużo. Ale ci niezmotoryzowani, więc nie istnieją. Ze zmotoryzowanych ponoć właśnie Rumuni i Albańczycy. Mnie nie obchodzi, że mam czyste sumienie i blablabla. Wku..wia mnie, że co chwilę słyszę pukanie w kampera. To mają być wakacje????? Jak lecą z kontrolą to niech wszystkich po kolei. Jeśli tylko my, to to jest dyskryminacja. Bronek - 2015-05-10, 12:57 Normalna sinusoida, zachowań i poglądów. Ternd obecny w kierunku wartości ujemnych. Rudzi, żydzi i cyganie o cyklistach nie zapominajmy winni wszystkiemu. Europa psieje raz na jakiś czas. Emigranci temat na czasie. Zamach w Macedonii. Za 2tyg może nas porwą i okup na CamperTemie trzeba będziecie zbierać. Rację mają - co do jednego, że pochodzimy niestety z barbarzyńskiej strefy. I za obecnej cywilizacji to się nie zmieni. Myśleć my, mamy prawo, że jest inaczej.! Nawet głośno protestować... Moje koty też myślą, że rządzą...W każej chwili jednak mogę zamkanąć klapkę. Ale jak im nie dam żarcia, to sobie pójdą. Mamy też podobny wybór. Ale czy to ma oznaczać, by nas bardziej doginać niż naturalnie jesteśmy położeni . Nie.. choć to nie jest trudne. Bidoków nigdzie nie szanują, nawet na cmentarzu leżą pod płotem. Czy na kempingach też trzepią?!! Ps. Jeździłem z naruszeniem przepisów porąbanym hamerykańskim samochodem z czepką. Nic się nie zgadzało z przepisami : światła, waga, DMC, prędkość...... Kilkanaście kontroli i zero kar. Dlaczego bo wyglądało i (tylko wyglądało) że jest bogato, lub wariat by takim ustrojstwem bezczelnie jeździł. Czyli biednemu wiatr w oczy. Bez obrazy na pewno, to niemiły nam jeden z argumentów. Na na pocieszenie mieliśmy m. in Kopernika który był kobietą i kilku innych.... Z naciskim na tylko kilku. I Wawel z wyglądu.... Fabryka? Magazyny, czy zameczek pilnujący szlaku. Skwarek - 2015-05-10, 12:58 Rozumiem to pukanie może być irytujące, ale byłem niedawno dwa tygodnie koło Ciebie i nikt nie chciał pukać. toscaner - 2015-05-10, 13:16 Skwarek, ja to rozumiem, bo miesiąc temu jeszcze zdarzało się to co ok. np. 2 tyg. Nie dokumentowałem tego. Ale teraz: toscaner napisał/a: ...przekazuję informacje o wytycznych o których wiem, jako, że moja M. jest również "mundurowa", tyle, że inne barwy. i toscaner napisał/a: ...Od znajomej z Municipale i od kilku Carabinierów. Po prostu mają to robić. Mieszkam tu jakoś z 5 lat i i jeździliśmy tu już autami z blachami PL, IT i przez 2 lata z UK. Nie było tylu kontroli nigdy, co teraz. A odczułem na własnej skórze różnicę w ilości kontroli w zależności jakie blachy. Z blachami UK przez 2 lata ani raz. Wniosek? Kampera przerzucić na blachy UK i przestaniemy być dyskryminowani. Co nie zmienia faktu, że jesteśmy. Osobiście mam to w dupie, bo możliwe, że już w tym miesiącu opuścimy ten g..niany kraj, a informacja pozostanie. Chyba, że admini wywalą temat, bo niezgodny z duchem "cudowna Italia". toscaner - 2015-05-10, 13:30 Wiem, że niejeden napisze "byłem 2, 3 tygodnie i zero mandatów, zero napadów, zero kontroli. Kraj bezpieczny." Szkoda, że wczoraj nie zajechali na parking. Byłaby namiastka, że chodzi o "moje bezpieczeństwo". Tu jak w Polsce - nielegalne, a chłopaki mieli trochę "sprzętu" w bagażnikach. Ja pod ręką też coś mam na w razie W, ale wiem, że w tym kraju, gdyby na nas napadli, a bym użył, to w gazetach pojawiłby się artykuł "obcokrajowiec zaatakował". Ileż to razy już tak było. To też pasuje do tematu "dyskryminacja we Włoszech". Jak już jadę w temacie, to co będę segregował. Bronek - 2015-05-10, 13:30 To tylko koleiny "....izm". dodasz" .... yzm" y i masz bomby i inkwizycję, stosy i niszczenie pomników itp.. To nasza natura, ludzka. Z jednej strony prawo, wychowanie, religie wiedza itp ma to łagodzić Ale co jakiś czas to też prowokuje. Take balansowanie. Dlatego przymyka się oko na kiboli,, parady demonstracje i drobne wykroczenia... To wentyle zachowań.. Tu też mamy działy dla spuszczenia pary.. Naród jak ma wroga, cel i przeciwnika lepiej funkcjonuje.. Vide Rosja, nawet bieda nie przeskadza PS Jak nazywacie matkę jak się uderzycie np. młotkiem?? No jak? Brzydko. To też wentyl... KUR........ A MAĆ. Prawda jak pidle za co za to, że urodziła ? Skwarek - 2015-05-10, 13:32 Masz pewnie rację z tymi kontrolami bo jesteś na miejscu i sam tego doświadczasz. napisałeś, że " Kampera przerzucić na blachy UK i przestaniemy być dyskryminowani. " Dyskryminacja pewnie będzie jak była, tyko będziemy w przebraniu anglików a to też dyskryminacja. Bronek ma rację, że będziemy zawsze dyskryminowani bo ze wschodu, ale czy my na innych nie mamy ochoty też tak patrzeć. Sam wspomniałeś dość pogardliwie o uchodźcach z Afryki. A Białorusini i dalej, przecież tam w miastach chodzą niedźwiedzie. Tak samo myślą o nas np. francuzi, anglicy itp. to się prędko nie zmieni. gryz3k - 2015-05-10, 13:38 Jak narzekają na nacjonalizm to postaraj się używać słów bardziej maskujące Twoją niechęć do Włochów. A to, że to np. Rumuni kradną na potęgę we Włoszech jest tak samo faktem jak to co wyrabiania nasi w Niemczech w latach 90. moskit - 2015-05-10, 13:46 Ja się nie dziwię, choć sprawa dotyczy Norwegii i Szwecji ale sami sobie nie źle nabruździliśmy Na wiosnę roku 2014 czyli świeża sprawa złapano szajkę polaków kradnących silniki zaburtowe do łodzi, udowodniono około 3000 sztuk (trzy tysiące) towarzystwo jeździło busami i brali wszystko co było, a następnie na prom i do kraju między innymi dlatego w PL jest sporo sprzedawanych silników ze słowami "a gdzieś mi się zawieruszyły papiery" lub "miałem wodowanie i gdzieś zostawiłem jak znajdę to podeślę" W zeszłym roku w lipcu też się dziwiłem że na każdym postoju W Norwegii budzimy zainteresowanie rejestracją z PL dopiero kolega z Gerianger wyjaśnił a później potwierdził przyjaciel z Oslo. Takie zainteresowanie i robienie zdjęć to ich obywatelskie działanie i musimy się liczyć z takim zachowaniem, ale i tak wtym roku też jedziemy do Szwecji i Norwegii I zgadzam się z Fux-em " Niech obawiają się ci, którzy mają nieczyste sumienie. Mam to w dooopie, co myślą carabinieri i inni. Złamię prawo, przekroczę prędkość, wjadę do zony, to muszę za to zapłacić i tyle." A tak dla ścisłości turysta zmotoryzowany z Europy Wschodniej w/g artykułu w prasie w 2014 za wylanie kasety poza miejsce wyznaczone kara sadowa i mandat w sumie 17000 Nok czyli ok. 8500 złotych. Dlatego w Norwegii patrzą na przybyszów trochę nieufnie mimo że zostawiamy im parę € Bronek - 2015-05-10, 13:56 Odwieczy problem postrzegania turystów, przez miejscowych w np. Kołobrzegu. O Niemcach nie wspomnę. Akurat kasa z naszych " na dziko" lekko mniej istotna przy platformach wiertniczych Norwegii. No ale pekunia non olet majmarek - 2015-05-10, 14:14 czy was też ta kijowa pogoda tak dołuje? jak widzę po tekstach. ale jutro już słońce!!!!!!!!!!!!!!! Skwarek - 2015-05-10, 14:28 W okolicznych domach mieszkają Rumuni i Bułgarzy, fajni ludzie, dłubię sobie przy kamperku, słońce świeci jest OK jarek73 - 2015-05-10, 14:45 Ja naprawdę jakiś szczesciarz jestem albo wy przeraźliwieni. Ja naprawdę sporo pojezdzilem ì nigdy nie czułem się źle z swoim paszportem. toscaner - 2015-05-10, 14:59 No niestety dyskryminacja na można powiedzieć całym świecie jest i będzie. Niestety biały nie może powiedzieć, że czarny kradnie, bo to rasizm, a biały to co innego. Masz Skwarek trochę racji o nastawieniu do uchodźców, no ale oni już na zachodzie, tak jak ci Polacy w Niemczech w 90-tych wyrobili sobie opinię. Chociaż ponoć Polacy do tych Niemiec po złoto i dzieła sztuki swoich dziadków jeździli szukać. OT o uchodźcach............ Zapewne minie jeszcze sporo czasu zanim uchodźcy z Afryki zostaną postrzegani w Polsce, tak jak naprawdę jest. Nie do końca są tacy biedni. Tu w wiadomościach mówią (w Polsce na pewno nie), że "bilet" do Europy to koszt od 2000€ do 8500€ w zależności od "standardu" łupiny. Poza tym ci biedni uciekający przed islamem wrzucają do morza chrześcijan, którzy trafią się na statku, pomimo, że też zapłacili. Też o tym trąbią tutaj. Zakładam, że niejeden Polak chciałby mieć na luzie 8500€ na darmowe wakacje do końca życia w hotelu, najlepiej, ale o tym niżej... A z racji pracy moja M. miała niejednokrotnie kontakt z nimi. Na widok kobiety nie chcą nawet rozmawiać, na szczęście włoscy koledzy nie znają nic poza włoskim, to nie rozumieją co im w takiej sytuacji mówi... Jako, że nie chcą wracać na pustynię i nie mając opcji, wolą rozmawiać. Oni nie przyjeżdżają do Europy żeby pracować, no może kilka procent. Reszta wymaga hoteli z Wifi, telewizją w pokojach. Zdecydowana większość Włochów już jest tak wkur... na tych "biednych", bo sami w większości ledwo wiążą koniec z końcem. Niejedni Włosi stracili domy i nie mają gdzie mieszkać, a tu turyści z Afryki dostają porządne hotele za free. To się dzieje. Kradzieże, napady w miejscach gdzie jest ich więcej - to samo, na porządku dziennym. Zaczepianie białych kobiet na ulicy. Bo nie mogą pojąć, że są w Europie i chcą nas dopasować do tego co mają u siebie. Taaak biedni uchodźcy. Tego w TVN raczej nie mówią? Ale miejmy złudną nadzieję, że jak przerzucą ich do Polski, to tam będą się asymilować i pracować za "krajową". ...................................... To tak w skrócie, bo pozostałe ok. 5% z nich nawet spoko ludzie. Auta na parkingu popilnują, miejsce wskażą, pogadają bo mają czas, jak widzą któryś raz z rzędu. Ja wolę tych, którzy się dostosowują, a nie psują statystyki, a później wszyscy są wrzucani do jednego wora. Wiem, nie zmienię tego, ale... mogę zmienić te tablice. Majmarek mówienie prawdy jak jest często wydaje się dołujące. Taka planeta. Niektórzy dlatego nie lubią prawdy. Jarku, ja też zjeździłem trochę... nie tylko Europę. Tylko co widzisz złego w poinformowaniu na forum turystyczno kamperowym, o tym, że w jakimś kraju, potencjalnie turystycznym jest obecnie nagonka na samochody m.in. Polaków? I pisze, to ktoś, kto tu siedzi od lat, ma info z 1 ręki i sam tego doświadcza na własnej skórze? To gdzie o tym pisać? Na blogu kulinarnym? Po prostu mnie wkurza, gdy siedzę sobie na własnym kibelku i czytam, co lubię, po porannej kawie, a ktoś stresuje mnie waląc w okno. Niejednego by wkurzyło. Koniec z wolnością we Włoszech, nawet we własnym kiblu teraz nie znasz dnia ani godziny. BTW, u nas też słoneczko, pogoda, 27C, zjedliśmy obiadek w kamperku, za oknem 30m. od kampera morze, jeszcze kawka i można wracać nad wodę psa wodować. Uwielbia się kąpać. Woda jeszcze za zimna. No chyba, że ktoś by z Bałtykiem porównywał, to pewnie gorąca. Nam się już w dupach poprzewracało. krimar - 2015-05-10, 15:38 Ile uchodźcy płacą za przerzut to mówią i w TVN, też się zastanawiam skąd taki biedny prześladowany Afrykańczyk bierze tyle kasy. Natomiast u Ciebie Toscaner na pewno nie mówią, że w Polsce Włosi lub osoby podające się za Włochów często usiłują sprzedawać jakiś chłam na parkingach pod supermarketami, niby to wysokiej jakości skóry, czy elektronarzędzia, wyciągają to z luksusowych samochodów na włoskich numerach, wymyślając przy tym niestworzone historie, że przegrali majątek w kasynie i potrzebują na paliwo, aby wrócić do domu lub dostali narzędzia na targach i nie mogą ich zabrać do samolotu. Aby uwiarygodnić swoją bajeczkę pokazują swoje włoskie paszporty tudzież wizytówki lub bilety lotnicze. Jak ktoś się da nabrać to szybko uciekają zanim nabywca się zorientuje, że kupił badziew niskiej jakości. Postrzeganie Włocha jest w Polsce zbliżone do postrzegania Cygana czy innego delikwenta, którego najlepiej omijać z daleka, a policja ostrzega przed oszustami "na Włocha". jarek73 - 2015-05-10, 16:09 Toscaner jeśli Cię to dotyka to dobrze że o tym piszesz, a ja nie mam żadnego powodu żeby Ci nie ufać, tylko myślę że czasami jesteśmy przeraźliwieni że tylko Nas tak traktują. W tamtym roku nie wpuscili nas do Chorwacji bo dzieciak miał nie ważny paszport, ale nie wiem czy jak byłbym Niemcem to by mnie wwpuścił. Tadeusz - 2015-05-10, 16:26 Z zainteresowaniem czytam to co macie do powiedzenia na temat różnego traktowania turystów w zależności od tablic rejestracyjnych posiadanego pojazdu. Dlaczego z zainteresowaniem? Bo ciekawie prawicie o ważnej sprawie w czasach dziwnych a nawet troszkę niepewnych. Sięgam jednak pamięcią na wiele, wiele lat wstecz, do naszych podrózy po Europie z namiotami, przyczepkami, kamperem a nawet tych hotelowych i... z całą powagą stwierdzam - nigdy, przenigdy nie spotkalismy się z najdelikatniejszą nawet formą dyskryminacji. Wiele natomiast mielismy spotkań, gdy nasze pochodzenie z kraju nad Wisłą dawało powód do traktowania nas z atencją. Może my z Halszką jesteśmy szczęściarzami? Fux - 2015-05-10, 17:00 A tak z ręką na sercu? Z sympatią na WSZYSTKICH zagraniczniaków w PL patrzymy? Zwłaszcza na tych z ukraińską czy rosyjską tablicą? No awantura niedawno na forum była, jak miałem odmienne zdanie w kwestii jednego zamordowanego handlarza proszkiem, niekoniecznie do prania, tylko dlatego, że czerwoną blaszanką do Warszawy przyjechał i tam dokonał żywota. Szanujmy ludzi a nie narodowości. toscaner - 2015-05-10, 17:07 O widzisz Krimar, o oszustwach "na włocha" nie słyszałem. Tadziu, ja od ok. 25 lat sobie podróżuję. Wiem, że Ty dłużej, bo ja wcześniej byłem za młody. Ale spływy kajakowe, wyjazdy na biwaki, spanie w namiotach gdzie popadnie, wyjazdy rowerowe, zjeździłem swoim samochodem od Irlandii po Ukrainę. Nie byłem nigdy w Skandynawii, ale to może niebawem nadrobimy też. Reszta krajów? Takie Włochy turystycznie odwiedzałem przez ok. 15 lat, by tu zamieszkać na kolejne 5. To nie są te Włochy, które znałem z lat 90-tych. To nawet nie są te same Włochy, w których mieszkałem 5 lat temu. Od roku nawet moja M. jest dyskryminowana, pomimo, że jest ratownikiem, ale jest Polką. Wyobrażasz to sobie? Jeszcze rok temu mundur oznaczał jakiś tam szacunek, teraz jest Polką w mundurze z włoską flagą. Niektórzy Włosi jakby mogli, to by jej oczami zerwali flagę z munduru. Długi temat. Czasy się zmieniają, świat się zmienia. Ludzie oddalili się od siebie (nie każdy wiadomo) na konto klikania na smartfonach. Nawet dziś już młodzi zauważają, że my "starzy" w ich wieku mieliśmy przyjaciół, a oni mają znajomych na fakebuku. 20-30 lat temu znałem każdego sąsiada na osiedlu. Dziś sąsiad z naprzeciwka nie zawsze odpowie cześć. To samo z policją tu. Jak pisałem, jeszcze 2-3 lata temu nawet w dupach nie mieli, żeby chcieć coś od Polaków. Jedyne co było gdy oni nas zatrzymywali, a z bliska już zobaczyli blachy to "no inglisz, no inglisz!! go, go !!" machając ręką żeby jechać dalej. To chyba jest ogromna różnica z tym co teraz mamy w maju 2015? To nie jest narzekanie, tylko opisanie i podsumowanie zmian, które zauważyłem. Te zmiany nie idą w dobrą stronę w mojej ocenie. Ludzie dziczeją, nie chcą znać sąsiada, a policja zaciska smyczkę coraz ciaśniej. Na razie nas to nie zraża i tak niedługo zmienimy kraj. Pozostanie tu kolidowałoby z planowanym "Na dziko po Europie". Start relacji już wkrótce. toscaner - 2015-05-10, 17:25 Co by nie było, że tylko "negatywnie" to i "pozytywnie". Taki akcent samoofftopowy. Też tylko relacja jak jest... ale na chwilę zapominamy o dyskryminacji. Pies ma to w dupie. Ja jako propagator tumiwisizmu czasem biorę z niego przykład. Morze, plaża kamienista, ale co tam, słońce, 27C i spacer z wodowaniem Diesla. Dla nas jeszcze za zimno, ale jak pisałem w dupach się poprzewracało. Za to Diesel ma to gdzieś, że woda jeszcze nie idealna dla nas. Teraz już tylko ok. 15 kamperów na parkingu. Przyjechali, makaron zeżarli i część się rozjechała. No ale fotki... Fux - 2015-05-10, 17:43 Wklejaj większe foty na jakiś serwer zewnętrzny. Jak możesz. Rodzinka Cztery Plus - 2015-05-10, 17:45 Zeszły rok, we Włoszech zero kontroli i problemów. Może mieliśmy fart? 2011 i 2012 - Ukraina. Ze 30 kontroli, kilkanaście łapówek... 2012 - Czechy, Węgry, Serbia, Macedonia - zero problemów. Albania - kilkanaście zatrzymań, które kończyły się natychmiast po stwierdzeniu, że jesteśmy z Polski. Albańczycy mają prikaz co by obcych nie nękać Skwarek - 2015-05-10, 18:32 Ale przecież Toscaner napisał, że od maja są kontrole. Ja w kwietniu też nie miałem żadnej. Socale - 2015-05-10, 18:42 Fux napisał/a: Wklejaj większe foty na jakiś serwer zewnętrzny. Jak możesz. Po co? Nie ufasz Koledze? moskit - 2015-05-10, 18:45 Tadeusz Absolutnie nie czułem się "inny czy gorszy" opisałem tylko fakty choć nie dodałem że nikt żadnych dokumentów od nas nie prosił oczywiście Karta Camping Key Europe była podstawą na campingach zaś w Szwecji to obowiązkowy dokument aby się zameldować na campie Pozdrawiam Andrzej Fux - 2015-05-10, 19:02 Socale napisał/a: Po co? Nie ufasz Koledze? Fux - 2015-05-10, 19:05 Socale napisał/a: Po co? Nie ufasz Koledze? Bo jest różnica między taką http://oferty.blue-sails.com/img/Lagoon450_1.jpg a taką http://www.multicoque-onl...09/_45R6992.jpg Możesz sprawdzić, jaki kolor stanika ma panna, która się opala. A jak nie widzisz różnicy, to zmień okulistę. toscaner - 2015-05-10, 19:10 Fux napisał/a: Wklejaj większe foty na jakiś serwer zewnętrzny. Jak możesz. Mam taki plan od daaawna. Mam i serwery i domeny i nawet kilka różnych takich, ale... nie chce mi się. Tu klikam "dodaj zdjęcie" i jest. A tak to musiałbym upload'nąć na serwer, skopiować linka, wkleić, a jako, że większe, to i lepsza jakość, więc i znak wodny dodać, co by nie ukradli. Leniwy jestem, ale nie mówię nie. Przy okazji relacji na CT, może wreszcie równolegle będzie i blog i wtedy będzie już z czego linkować. Zobaczymy. Jeszcze trochę informacyjnie o włoskich policjach. Najlepiej mieć "szczęście" i kontakt z Carabinieri (granatowi). Do Carabinieri są najwyższe wymagania. Tylko po studiach, absolutna niekaralność do nie pamiętam już ilu pokoleń wstecz. Do Polizia (niebiescy) już wymagania są dużo niższe, nie trzeba być nawet po studiach, a Municipale (biali) to coś jak w Polsce, czyli największe głąby. Pomijam inne formacje, bo i tak najbardziej portkami trzęsą wszyscy Włosi przed policja fiskalną. Ale ci obcokrajowców się nie czepiają, sporadycznie tylko zdarzyło się, że poprosili nas czy możemy pokazać paragon, ale to w celu ewentualnego "udupienia" sprzedawcy jeśliby nie wystawił takowego. Ufff, chociaż od tych możemy mieć błogi spokój. Po kolorach oczywiście najgorsi biali i niebiescy, a z granatowymi zawsze jakoś milej się rozmawia. No cóż "inteligencja". Kolejny plus, tu można wezwać inny kolor w razie przypadku łamania prawa przez daną formację. Co nie jest za bardzo możliwe np. w Polsce. A spotkaliśmy się z przypadkami, że np. biali albo niebiescy chcieli nam dać mandat za prędkość "na oko". No ale, my tu mieszkamy lat ileś x 365 dni, to mamy zdecydowanie więcej okazji na takie sytuacje. To jak z wyjazdem do Polski. Np. w tamtym roku byliśmy i ani jednego mandatu, a Wy piszecie o mandatach jadąc na zlot. Socale - 2015-05-10, 20:30 Fux napisał/a: Socale napisał/a: Po co? Nie ufasz Koledze? ... Możesz sprawdzić, jaki kolor stanika ma panna, która się opala. A jak nie widzisz różnicy, to zmień okulistę. Ależ ta Panna nie ma stanika w ogóle, zatem mój okulista jest ok. hihi Fux - 2015-05-10, 20:32 Socale, to jednak warto odwiedzić okulistę... toscaner - 2015-05-10, 20:43 Powiem tak, żaden problem wstawiać zdjęcia w dużej rozdzielczości, ale... nasz pies ceni sobie prywatność i nie chce żeby go można było oglądać z aż takimi szczegółami. Jeszcze wezmą go na "tapetę" jakieś zoofile. Swoją drogą, nie znam się na jachtach aż tak, czy to jest ...katamaran? Bo takie mi się zawsze podobały. Fux - 2015-05-10, 21:03 toscaner napisał/a: nasz pies ceni sobie prywatność a więc nim sobie gęby nie wycieraj i jego fotek nie publikuj bez jego zgody. toscaner - 2015-05-10, 21:08 Fux napisał/a: toscaner napisał/a: nasz pies ceni sobie prywatność a więc nim sobie gęby nie wycieraj i jego fotek nie publikuj bez jego zgody. Te są autoryzowane. Mam na to nawet odcisk łapy Przekupiliśmy go kością. Fux - 2015-05-10, 21:20 toscaner napisał/a: Przekupiliśmy go kością. to sie nie liczy. Zgłosze do włoskich służb! Comsio - 2015-05-10, 22:28 Zawsze tak jest jak narozrabiają obcosraje Trzepali jak były granice, i we wnątrz, puzniej był odbój.Bo UE. Po jak ims czasie znowu trzepanie. Najgorzej było w Hiszpanii jak kierowca Rumunski rozwalił radjowuz z Policjantami. W Irunie Baski trzepali ze dwa tygodnie, wszystkie Auta. A żaby z radarem na dolnych bramkach. Jak mówisz jest odgórny nakaz , Przykre ale prawdziwe. frape - 2015-05-11, 13:49 w 2013 roku też mieliśmy spotkanie "rutynowe" na Sycylii. http://3.bp.blogspot.com/...00/DSC_0377.JPG Kontrola papierów samochodu (blaszaka) i kierowcy, ale wszystko bardzo grzecznie - musieli sobie nawet przypomnieć języki "ogólnie rozumialne", bo my włoskiego ni w ząb. Drugie spotkanie w San Giovanni Rotondo z panem w śmiesznym kapeluszu z piórem - niby carabinieri - ten już języków nie znał więc machnął ręką. Jeśli faktycznie uwzięli się teraz na polskie campery to muszę ze smutkiem powiedzieć "dobrze, że mamy już zwiedzony ten kraj wzdłuż i wszerz". Jeśli gdzieś nie chcą - pchać się na siłę, gdy tyle pięknych kierunków jest... We wszystkich innych krajach (Bośnia, Ukraina, Albania, Macedonia...) jeśli nawet policja przymierzała się do zatrzymania to po podjechaniu bliżej - tak, że blachy były już czytelne z jakiego kraju - machali by jechać dalej tom-cio - 2015-05-12, 19:11 Frape i pomyslec,ze na Chorwacji dawniej tez tak bylo.w 2009 zatrzymali mnie -90 w zabudowanym,machneli ,kazali jechac.W 2013 miałem 70km i 50 euro mandatu.A najlepiej jest w Bosni ,winny ,niewinny 5euro i dalej.Ale domaca rakije maja najlepsza na świecie.We włoszech kamperowo i wakacyjnie nie byłem.Byłem gdzis w 2005 w pracy - syf toscaner - 2015-05-13, 23:19 Zgadnijcie kto nas znowu nawiedził? A już myślałem, po poniedziałku i wtorku bez kontroli, że może uda się dobić do weekendu. Sumienia mamy czyste, wręcz nieużywane, ale zaczyna to być wku..wiające. 22:30 to chyba ciut późno na nękanie? Pojechali parę min temu, obiecali, że więcej nie będą. Chyba wolę UK, wbiją se numery tablic i wszystko wiedzą bez nękania. Tadeusz - 2015-05-13, 23:31 toscaner napisał/a: Chyba wolę UK Z policją w UK mam wyłącznie dobre wspomnienia. Nie tylko nie nękają ale pomagają przy każdej okazji. Może mam farta? Bajaga - 2015-05-13, 23:36 Temat postu: Re: Włochy - kraj rasizmu. Dyskryminacja wybranych narodowoś toscaner napisał/a: Policja włoska czyli Carabinieri, Polizia i miejska Municipale mają odgórne wytyczne trzepać obcokrajowców z głównym naciskiem na Rumunów i Albańców z tym, że te matołki nie rozróżniają Polaków od Rumunów (podobna czcionka tablic?) i chcąc nie chcąc trzepią też polskie Kij ma dwa końce. Z jednej strony Italia baaaardzo łatwo może sobie spieprzyć renomę wśród turystów którzy zostawiają tam swe euro tak jak np w ostatnich latach Austria baaaardzo szybko się pozbywa kamperowców i ludzi np z łódkami na haku bo ich policję strasznie ekscytuje dmc. A z drugiej strony Italia ma naprawdę przesrane w kontekście ilości "Śniadych" imigrantów (Lampeduza, wybrzeże adriatyku itd) I pewnie już sami nie wiedzą co tu zrobić by się ich jakoś pozbywać... toscaner - 2015-05-13, 23:52 Tadeusz napisał/a: toscaner napisał/a: Chyba wolę UK Z policją w UK mam wyłącznie dobre wspomnienia. Nie tylko nie nękają ale pomagają przy każdej okazji. Może mam farta? UK inny kraj, inna kultura. Trochę tam mieszkałem. Fakt, że tu mieszkamy trochę lat i był spokój. Można powiedzieć, że wręcz rezerwat. Pomóc też raczej pomogli. Poza w Piombino. Zapytać gliniarza tam, to przetrzepie, a i tak nie pomoże. Nie nawidzą kamperów w Piombino. O tym włoscy kamperowcy nam opowiadali. A nam się udało. Akurat zajęci byli. To samo Populonia. Całkowity zakaz wjazdu szerszym niż 2m. Chodzą i mierzą i mandaty bezlitośnie ładują. Nikt z włoskiego klubu już tam kamperem nie jeździ. Kolekcje mandatów. Nie zmienia to faktu, że mają "wschodnie" tablice na celowniku. W ostatnich tylko 5 dniach 3 kontrole i fotografowanie. Fux - 2015-05-14, 07:00 Bajaga napisał/a: Z jednej strony Italia baaaardzo łatwo może sobie spieprzyć renomę wśród turystów którzy zostawiają tam swe euro tak jak np w ostatnich latach Austria baaaardzo szybko się pozbywa kamperowców i ludzi np z łódkami na haku bo ich policję strasznie ekscytuje dmc. Zmień myślenie z polskiego na austriacki. W PL uchodzi wiele, tam niewiele. Jedyna różnica. Egzekwowanie prawa to nie nękanie. Bronek - 2015-05-14, 07:21 Stoi sobie blaszak, na obcych numerach. Na parkingu niedaleko domu. Stoi... Okna pozasłaniane, ktoś wchodzi, wychodzi. Dym z komina., wieczrkiem lekko się buja Obcy. Tak z trzy dni się kręcą Blachy ... z jakiegoś wschodniego kraju. Facet i kobita.... o i pies. Po co? Domu nie mają? Pytam sąsiada. Ponoć jacyś Polacy. Nawet po włosku gadają, Zadupie po kiego tu stoją ? Dla relaksu o tej porze..? Dzwonie na gliny. Nie ma się do czego przyczepić. To patrzymy, fotkę wrazie gdyby..... TAK BYM CHCIAŁ POD SWOIM DOMEM! Dlaczego bo co jakiś czas ktoś kosiarkę podpiepszy, tuje powyrywa, itd. A ostatnio parę włamań, Złapali.... przyjezdni. I widziano ich jak się kręcili autem po okolicy. Tak było na moim zadupiu i ponoć ktoś dzwonił, że się kręcą ale nasi gliniarze mieli to w nosie. Dopiera jak pierwsze włamy się pojawiły, to tuszyli... Dlatego, trudno... trzeba się godzić, ze światem. toscaner - 2015-05-14, 10:12 Bronek, masz rację, gdy stajemy na ulicy w mieście. No ok. Ale... jeżdżenie pomiędzy kamperami i szukanie blach? W kampera ani makarony, ani nikt kosiarek nie wozi. Ale widzę pozytywny aspekt takiego nękania. Ktoś mi właśnie zwrócił na niego uwagę. Gdyby nam ukradli kampera, to wg tej statystyki znajdzie się po max 2 dniach. Chyba, że złodzieje zmienią tablice na włoskie, to w tym kraju, ich tempie pracy, wróżę, że szybciej znajdą go archeolodzy za 1000 lat. yuras - 2015-05-14, 10:30 toscaner, Zmień tablice na włoskie. toscaner - 2015-05-14, 10:35 yuras napisał/a: toscaner, Zmień tablice na włoskie. Nie ma mowy. Na włoskie z kolei w Europie patrzą jak na złodziei, a my zaplanowaliśmy pojeździć po Europie. Bronek - 2015-05-14, 10:44 Toscaner to nie było do Ciebie Drobnica Cie nie interesuje , Jak staniesz pod Bankiem , no to wiesz ,że możesz na mnie liczyć . Piorę za 60 % z całości . toscaner - 2015-05-14, 10:52 Tu pralnie biorą przec. 4 euro + ok. 2-3 euro suszenie. 60% hmmm. Ale Ty nie masz pralki w kamperze. MILUŚ - 2015-05-14, 11:41 toscaner napisał/a: ...... Ale... jeżdżenie pomiędzy kamperami i szukanie blach? W : A może mieli cynk z Interpolu i szukali kamperów skradzionych w.......Polsce ? zbyszekwoj - 2015-05-14, 11:44 Ja dzisiaj wracałem z Węgier i dopiero w Polsce mnie wnerwili. W Rzeszowie przed północą zanim zorientowałem się że wjechałem na bus-pas już mnie autobus chciał pouczyć i tak mi zajechał że lusterko wykręciło, ledwo z alkową uciekłem. Pomyslałem że prześpię się trochę, stacja benzynowa pusta stanąłem na parkingu, po godzinie cieć tłucze się że teren prywatny i trzeba spadać. Patrzę na szyld- Orlen- MPK. Uwzięli sie czy co? Rzeszów będę omijał tą zasraną obwodnicą ,którą trzeba nadrobić 20 km. Fux - 2015-05-14, 11:51 Bronek, za trafne podsumowanie. Mieszkam na zadupiu, gdzie sąsiedzi potrafili mnie zameldować, że ktoś u mnie był o tej lub innej godzinie. To już stara historia ale czujność proletariacka w narodzie jest. I to nie byli ludzie z zagranicy. Tak więc gdyby ktoś na ulicy tak sobie z kapelusza zaparkował, a może, to pewnie szybkie śledztwo byłoby, czy przejechali do kogoś, czy filują na kogoś/na coś. Co maja ludzie w NRD mówić, skoro jumanie towarów u Niemców przez Polaków jest czymś powszechnym. Ja się nie dziwię. toscaner - 2015-05-14, 11:56 Miluś, 4-ta karta, a powód był na pierwszej. Fux - już nieraz pisałem, Ci Polacy pojechali po dzieła sztuki i złoto swoich dziadków. Edit: o już 5-ta. Fux - 2015-05-14, 12:14 Taaaa.... Np. po panele solarne... dulare - 2015-05-14, 12:16 Czasem ciągnie nas do Włoch ale jest też sporo rzeczy które nas odstrasza - upały (a możemy jechać tylko w szkolne wakacje), opłaty za autostrady (ale można unikać autostrad), informacje o tym że w wielu miejscach jest mało bezpiecznie no i teraz jeszcze te kontrole policyjne... A myślałem żeby chociaż w okolice Wenecji na chwilę zajrzeć w te wakacje... Wcześniej we Włoszech bywałem tylko autokarem lub samolotem, ostatnio wybraliśmy się jachtem ze Słowenii (a właściwie ekipą paru jachtów). W Rimini mieliśmy taką sytuację - ktoś wezwał carabinieri do głośno zachowującej się załogi jednego z jachtów w marinie. My akurat w trzy jachty wpływaliśmy do mariny. Po oddaniu cum przez naszego kolegę, carabinieri stwierdzili że to o jego jacht chodzi (że to jego załoga głośno się zachowywała) i przetrzepali cały jacht. Trochę mnie to wtedy zdziwiło i zdenerwowało, ale teraz patrząc po tym co pisze Toscaner, taka uroda... TEC6600 - 2015-05-16, 19:31 Wsadzę teraz kij w mrowisko! Oczywiście kontrole nigdy nie należą do rzeczy najprzyjemniejszych ( trzy dni temu kontrolowała mojego kampera niemiecka policja autostradowa - posprawdzali , pooglądali miło się ukłonili i życzyli miłej podróży) ale moim zdaniem sami za to zapracowaliśmy. Jeżdżę dużo po europie zachodniej kamperem i w kontaktach z innymi nacjami (Niemcami, Austryiakami, Włochami, Francuzami) uchodzimy jako kraj złodziei! Tak, tak ! Tylko z tym się im kojarzy przeciętny Polak. Uszy mi za każdym razem czerwienią jak to słyszę ale taka jest prawda! Cytują liczby (setki, tysiące) skradzionych aut, ciągników etc. Nie dziwmy się później , że się nas boją. To normalny odruch. Chcą temu jakoś zaradzić poprzez te kontrole. Większość Polaków nie widzi problemu , wręcz popiera ten stan rzeczy kupując "po okazyjnej " cenie "ćwiartkę" np wieśwagena, lusterko do "beczki" czy inne alufele " za pół darmo" na giełdzie, przez internet lub w innej bramie. Brzydzę się złodziejstwem, nie kupuję używanych rzeczy a za granicę jadę w miejsca do tego wyznaczone czyli na kempingi. Nigdy nie staję na "czarno" gdzieś przy drodze aby było taniej bo kłóci się to z moim świata widzeniem. (także dlatego aby nie paść łupem innego cwanego zza wschodniej granicy). Niestety taki mamy klimat w tym kraju i złodziejstwo jest na porządku dziennym. Smutne ale prawdziwe! A Włochy są piękne i z nich nie zrezygnuję tylko dlatego że ktoś kontroluje. PS. Na kempingu nikt do Ciebie nie zapuka. (chyba , że żona wracająca z WC bez klucza jak się zamkniesz w kamperze). BiG Team - 2015-05-16, 19:49 TEC6600 napisał/a: PS. Na kempingu nikt do Ciebie nie zapuka. (chyba , że żona wracająca z WC bez klucza jak się zamkniesz w kamperze). lub sąsiad z piwkiem, któremu pomogłeś antenę SAT ustawić koder - 2015-05-16, 19:59 TEC6600 napisał/a: Brzydzę się złodziejstwem, nie kupuję używanych rzeczy a za granicę jadę w miejsca do tego wyznaczone czyli na kempingi. Ja również, dlatego parkuję zawsze na wyznaczonych do tego, płatnych parkingach, a nie jak jakiś złodziej gdzieś za darmo pod blokiem. Fux - 2015-05-16, 20:03 Już gdzieś pisałem. Przyjdzie służba-hercliświlkomen. Mam czyste sumienie-ok. To oni będą mieli złe samopoczucie. toscaner - 2015-05-16, 20:04 koder napisał/a: TEC6600 napisał/a: Brzydzę się złodziejstwem, nie kupuję używanych rzeczy a za granicę jadę w miejsca do tego wyznaczone czyli na kempingi. Ja również, dlatego parkuję zawsze na wyznaczonych do tego, płatnych parkingach, a nie jak jakiś złodziej gdzieś za darmo pod blokiem. Bo kto parkuje pod blokiem to złodziej, a jak Polak to złodziej, a każdy złodziej to pijak. BTW, Koder, ale Ty nie masz kampera, to ...gdzie masz stawać? samotny wilk - 2015-05-16, 20:45 toscaner, toscaner napisał/a: BTW, Koder, ale Ty nie masz kampera, to ...gdzie masz stawać? Ale ma fajny bagażnik. Jak wypali lodówka, to też pewnie będzie fajna. Ja natomiast staję jak pies: gdzie chcę. Jak jadę sam, to zazwyczaj trochę na dzikusa, trochę na kampach. Natomiast zawsze staję na kampach, gdy podróżuję z nastoletnią córcią. Wtedy bezpieczeństwo dziecka jest dla mnie najważniejsze. Pieniądze, to rzecz nabyta: raz są, raz ich brak. DAKOTA - 2015-05-16, 20:47 samotny wilk napisał/a: toscaner, toscaner napisał/a: BTW, Koder, ale Ty nie masz kampera, to ...gdzie masz stawać? Ale ma fajny bagażnik. Jak wypali lodówka, to też pewnie będzie fajna. Ja natomiast staję jak pies: gdzie chcę. Jak jadę sam, to zazwyczaj trochę na dzikusa, trochę na kampach. Natomiast zawsze staję na kampach, gdy podróżuję z nastoletnią córcia. Wtedy bezpieczeństwo jest dla mnie najważniejsze. Pieniądze, to rzecz nabyta: raz są, raz ich brak. http://www.oe24.at/welt/I...rlaub/188664246 DAKOTA samotny wilk - 2015-05-16, 20:55 DAKOTA, ale to oferta jedynie na 1 dzień 29 maja br. Trochę mało ? A tak w ogóle, to kliknąłeś ten link, że niby co ? DAKOTA - 2015-05-16, 21:02 samotny wilk napisał/a: DAKOTA, ale to oferta jedynie na 1 dzień 29 maja br. Trochę mało ? A tak w ogóle, to kliknąłeś ten link, że niby co ? tak tak jeden dzien ale kaca mozna miec kilka dni po takich zaprosinach DAKOTA ps dziwne ze glownodowodzacy jeszcze tego nie zapodal zapodam jeszcze linka jakby se przelozyc nie umial http://www.riccioneday.it/ hahahahah samotny wilk - 2015-05-16, 21:11 DAKOTA, DAKOTA napisał/a: zapodam jeszcze linka jakby se przelozyc nie umial Umiał, umiał i bez tego linka. A od czego jest tłumacz Google ? Lepiej zapodaj dla mnie jakiegoś, zgrabnego blaszaka. Jeździ po świecie, to trochu widzi On. jarek73 - 2015-05-16, 21:32 Kochani zaraz będzie zadyma jak zwykle camping czy na dziko, totalnie tego nie kumam ja do tej pory tylko camping dlaczego ? Po prostu dla wygody gdyż z 3 dzieci jeżdżę i prysznice muszą być i baseny i zajecia dla nich i inne dzieci itd. Jak miałbym sam jeździć to camping to nie koniecznie aczkolwiek raz na jakiś czas jak najbardziej , mało tego powiedzmy po paru tygodniach do hotelu bym poszedł jeśli by tam wanna była taki miękki jestem i do luksusu przywykly. Camper to super sprawa ale naprawdę nic za karę toscaner - 2015-05-16, 21:40 TEC6600 napisał/a: Wsadzę teraz kij w mrowisko! Jakbyś zrozumiał co napisałem (kilka razy), to zauważyłbyś, że podałem, kto przoduje w statystykach i od kogo je mamy. Polacy złodzieje? Stereotyp z Niemiec - lata 90te. Bzdura, o której daaawno nie słyszałem poza ...od innych Polaków. Czyli tacy jak Ty nadal statystykę tylko umacniasz. Jeździsz dużo kamperem po Europie zachodniej? WOW. Wiesz, ja paręnaście lat mieszkam. W kilku krajach do tego i byłem na 3 kontynentach. To "odrobinę" dłużej niż wakacje 2 tyg. To, że Polacy wypić potrafią, albo Polki to ... K(i tak ocenzurują). TO się czasem słyszy. Ale złodzieje? Może na Twój widok tak mówią? Nas pomylili, bo jak sami przyznali "tablice podobne do Rumuńskich". Mam nagrane. Ja za to słyszę więcej zalet o Polakach od obcokrajowców, niż od Polaków. Od Polaka najszybciej "Ma, pewnie ukradł". Ale to nie Twoja wina, to pokomunistyczna pozostałość. Kolonko to kiedyś tłumaczył. My i te dziesiątki, głownie włoskich kamperów stojących teraz przy samym morzu (od lutego tak jeździmy) "na czarno" mamy w dupie, co się kłóci z Twoim świata widzeniem. Kierujemy się maksymą: Jesteś w Rzymie - zachowuj się jak Rzymianin. Tym bardziej, że takiego stylu kamperowania nauczyliśmy się od... Włochów, czyli dla Ciebie Zachodu. Należymy tu do dwóch klubów kamperowych i nie spotykamy się z taką głupią gadką jak Twoja. Ponad 95% Włochów tak kamperuje. Ale oni się cieszą, że frajerzy płacą za kempingi. To jest kasa dla nich od dziesiątków lat. Ciekawym natomiast jest to, dlaczego nazywając Polaków złodziejami TY sam tak się zastrzegasz, że tylko nowe kupujesz, niekradzione. Jakieś problemy wśród bliskich, że na forum się tak musisz tłumaczyć? Tak to podkreślać? TEC6600 napisał/a: Wsadzę teraz kij w mrowisko! Oczywiście kontrole nigdy nie należą do rzeczy najprzyjemniejszych ( trzy dni temu kontrolowała mojego kampera niemiecka policja autostradowa - posprawdzali , pooglądali miło się ukłonili i życzyli miłej podróży) ale moim zdaniem sami za to zapracowaliśmy. Jeżdżę dużo po europie zachodniej kamperem i w kontaktach z innymi nacjami (Niemcami, Austryiakami, Włochami, Francuzami) uchodzimy jako kraj złodziei! Tak, tak ! Tylko z tym się im kojarzy przeciętny Polak. Uszy mi za każdym razem czerwienią jak to słyszę ale taka jest prawda! Cytują liczby (setki, tysiące) skradzionych aut, ciągników etc. Nie dziwmy się później , że się nas boją. To normalny odruch. Chcą temu jakoś zaradzić poprzez te kontrole. Większość Polaków nie widzi problemu , wręcz popiera ten stan rzeczy kupując "po okazyjnej " cenie "ćwiartkę" np wieśwagena, lusterko do "beczki" czy inne alufele " za pół darmo" na giełdzie, przez internet lub w innej bramie. Brzydzę się złodziejstwem, nie kupuję używanych rzeczy a za granicę jadę w miejsca do tego wyznaczone czyli na kempingi. Nigdy nie staję na "czarno" gdzieś przy drodze aby było taniej bo kłóci się to z moim świata widzeniem. (także dlatego aby nie paść łupem innego cwanego zza wschodniej granicy). Niestety taki mamy klimat w tym kraju i złodziejstwo jest na porządku dziennym. Smutne ale prawdziwe! A Włochy są piękne i z nich nie zrezygnuję tylko dlatego że ktoś kontroluje. PS. Na kempingu nikt do Ciebie nie zapuka. (chyba , że żona wracająca z WC bez klucza jak się zamkniesz w kamperze). toscaner - 2015-05-16, 21:44 jarek73 napisał/a: Kochani zaraz będzie zadyma jak zwykle camping czy na dziko, totalnie tego nie kumam ja do tej pory tylko camping dlaczego ? Po prostu dla wygody gdyż z 3 dzieci jeżdżę i prysznice muszą być i baseny i zajecia dla nich i inne dzieci itd. Jak miałbym sam jeździć to camping to nie koniecznie aczkolwiek raz na jakiś czas jak najbardziej , mało tego powiedzmy po paru tygodniach do hotelu bym poszedł jeśli by tam wanna była taki miękki jestem i do luksusu przywykly. Camper to super sprawa ale naprawdę nic za karę Jarek, zadymę robią tylko ci, którzy nie tolerują, że inni mogą inaczej niż święci oni. My jak napisałem: Kierujemy się maksymą: Jesteś w Rzymie - zachowuj się jak Rzymianin. W klubach nie ma problemu, że my jedyni obcokrajowcy i bardzo nas lubią, na tablice nie patrzą, zloty odbywają się na darmowych parkingach np. gminnych dla kamperów, albo klubowych. Za darmo !! Zrzuta tylko na żarcie, ale tu żarcie to świętość. Tych których w dupę ugryzie, że inni mogą za darmo, to za chwilę napiszą swoją wersję. toscaner - 2015-05-16, 21:47 DAKOTA napisał/a: samotny wilk napisał/a: DAKOTA, ale to oferta jedynie na 1 dzień 29 maja br. Trochę mało ? A tak w ogóle, to kliknąłeś ten link, że niby co ? tak tak jeden dzien ale kaca mozna miec kilka dni po takich zaprosinach DAKOTA ps dziwne ze glownodowodzacy jeszcze tego nie zapodal zapodam jeszcze linka jakby se przelozyc nie umial http://www.riccioneday.it/ hahahahah Dakota przecież Ty też na dziko, to nie pisz za dużo, bo zaraz Ci kto napisze, żeś też złodziej. Zaś. A jak doczytają, że psa bez papierów z Hiszpanii przemycasz.... uuuu. samotny wilk - 2015-05-16, 22:44 toscaner, toscaner napisał/a: A jak doczytają, że psa bez papierów z Hiszpanii przemycasz.... uuuu. . Nie przemyca, to pies cały czas leci za nim. Teraz granic nie ma, to pedałuje i pedałuje. A ten TEC6600 zupełnie nie wiem dlaczego tak opluwa Polaków. Gdzie on jeździ ? To co wypisuje nijak ma się do obserwacji moich i innych kamperowców. Też sporo jeżdżę, latam samolotami i nigdzie takich negatywnych opinii o Polakach nie spotykam. Jesteśmy traktowani normalnie, jak każdy inny naród UE. Z tego co ów TEC 6600 wypisuje wynika, że największym wrogiem każdego Polaka jest inny Polak. Co za brednie: "Jeżdżę dużo po europie zachodniej kamperem i w kontaktach z innymi nacjami (Niemcami, Austryiakami, Włochami, Francuzami) uchodzimy jako kraj złodziei! Tak, tak - dupa Jasiu, Jasiu dupa ! ! Tylko z tym się im kojarzy przeciętny Polak. Uszy mi za każdym razem czerwienią jak to słyszę ale taka jest prawda! - dupa Jasiu, Jasiu dupa ! Cytują liczby (setki, tysiące) skradzionych aut, ciągników etc. Nie dziwmy się później , że się nas boją. To normalny odruch. - dupa Jasiu, Jasiu dupa ! Większość Polaków nie widzi problemu , wręcz popiera ten stan rzeczy kupując "po okazyjnej " cenie "ćwiartkę" np wieśwagena, lusterko do "beczki" czy inne alufele " za pół darmo" na giełdzie, przez internet lub w innej bramie. - dupa Jasiu, Jasiu dupa ! Brzydzę się złodziejstwem, nie kupuję używanych rzeczy a za granicę jadę w miejsca do tego wyznaczone czyli na kempingi. Nigdy nie staję na "czarno" gdzieś przy drodze aby było taniej bo kłóci się to z moim świata widzeniem. (także dlatego aby nie paść łupem innego cwanego zza wschodniej granicy). - dupa Jasiu, Jasiu dupa ! Niestety taki mamy klimat w tym kraju i złodziejstwo jest na porządku dziennym. Smutne ale prawdziwe! - dupa Jasiu, Jasiu dupa ! To sobie Polaku (TEC6600) poplułeś na wszystkich Polaków. Teraz zapewne zostaniesz największym plujem RP. Ty TEC6600 mocno kłócisz się z moim światem widzenia. Raczej nie zapukam do Twojego kampera. To pewne. toscaner - 2015-05-16, 22:52 samotny wilk napisał/a: toscaner, toscaner napisał/a: A jak doczytają, że psa bez papierów z Hiszpanii przemycasz.... uuuu. . Nie przemyca, to pies cały czas leci za nim. Teraz granic nie ma, to pedałuje i pedałuje. Aaa to inna sprawa, tylko czy ta biedna psina da rade za tym kamperem jak na autostradę wjedzie? Granic nie ma, ale pies, kot itp, musi mieć chip, paszport i aktualne szczepienia. Naszemu wyrobiliśmy, żeby nie musiał biegać za kamperem z miskami w plecaku, tylko jechać gdzie legowisko i miski. elspasoo - 2015-05-17, 08:53 A moim zdaniem sporo się zmieniło w kontaktach np Polsko - Niemieckich. Jak sam zwróciłeś uwagę, zła opinia o polakach to czas głównie lat 90-tych. Obecnie sporo się w tej kwestii zmieniło, nie pamiętam kiedy ostatnio ktoś dał mi powód w DE ,aby trzeba było wracać do tego myślenia. toscaner - 2015-05-17, 09:09 Możliwe, że wsadzający kij w mrowisko "wiedzę" czerpał z tego typu źródeł: https://www.youtube.com/watch?v=SQeNoY1oK4M Są napisy PL. Karas - 2015-05-17, 11:06 nie dalej, jak 2 lata temu z ust ok 80 letniego niemca parkując w centrum Koln poszło "Scheiße Pole", oczywiście bez żadnego powodu.... na szczęście tego osobiście nie słyszałem... toscaner - 2015-05-17, 11:08 Karas napisał/a: nie dalej, jak 2 lata temu z ust ok 80 letniego niemca parkując w centrum Koln poszło "Scheiße Pole", oczywiście bez żadnego powodu.... na szczęście tego osobiście nie słyszałem... E tam żadnego... Może wysiedlili z Breslau i do dziś ma problem. samotny wilk - 2015-05-17, 14:55 toscaner - 2015-05-17, 15:02 O psach tu założyłem temat i poprosiłem Tadzia o przeniesienie postów. Szczepienie psa i wakacje po EU, czyli co trzeba wiedzieć... Tu o kontrolach se temat jest. Dziś niebieski kolor chyba ma wolne. Nie trzeba tracić pół godziny na gadanie a po co, a na co, a jak długo, a dlaczego. TEC6600 - 2015-05-17, 16:09 No i wsadziłem kij w mrowisko! Zabolało??? Skoro Ty się tak obruszyłeś to chyba jednak masz coś na sumieniu. Po pierwsze nikogo tu nie miałem zamiaru obrazić ale skoro poczułeś się tak, to się nad tym zastanów.Nie obrażam Polaków ani jednym zdaniem , które napisałem (czytaj ze zrozumieniem). Stwierdzam fakty. Nie zaklinaj rzeczywistości. Poucz się języków obcych, porozmawiaj za granicą z ludźmi na poziomie a wszystkiego się dowiesz. Poczytaj zagraniczne gazety lub centralnie zadzwoń do ambasady Polskiej w Niemczech i zapytaj się jakie problemy mają Niemcy z Polakami. Tak na marginesie masz się czym chwalić , że biwakujesz na czarno. A może olejem z Lidla też tankujesz Swojego kampera. Można zaoszczędzić i po co dawać frajerom z koncernów naftowych zarabiać? To że paręnaście lat tyrasz gdzieś za granicą z sobie podobnymi nie jest dla mnie argumentem. Zmień budowę, zmień pracę na legalną (bo z Twojego postu wnioskuję , że płacąc podatki też by Cię ktoś wykorzystał). I dalej snuj w obłokach. Sorry ale Twoje argumenty do mnie nie trafiają. Dla mnie sprawa jest prosta. Mamy za granicą taki wizerunek jak mamy. Aby go zmienić każdy z nas powinien choć trochę się wysilić. Trochę jednak wody upłynie , ąż to się zmieni. Także dlatego , że część z nas tego nie widzi. Post pozostawiam bez odpowiedzi. Nie jestem od tego aby Cię edukować. Każdy ma święte prawo być dyletantem. koder - 2015-05-17, 17:30 TEC6600, musisz przyjąć do wiadomości, że z wieloma rzeczami w życiu tak jest, że jedni płacą za usługę, a drudzy wolą za darmo. Na przykład z seksem. Ale jak ktoś lubi płacić, to kim ja jestem, żeby potępiać? czemik - 2015-05-17, 17:31 Tak tak Niemcy,są super ale jak trawfisz Polaka zniemczonego, to uchowaj Boże to gorsze jak pies z pchłami.Pracując w Niemczech nigdy nie poczułem niechęci do polaków.A najgorszy jest Polak do Polaka patrzy jak wydymać bo o pomocy zapomnij. Skwarek - 2015-05-17, 18:02 Jak to czytam, to widać jak na dłoni wszelkie objawy zespołu napięcia przedsezonowego. Już niedługo wakacje !! naprawdę !!! TEC6600 - 2015-05-17, 19:04 Koder. z tym seksem to przesadziłeś Nie nie o to mi chodziło. Są kraje np. Skandynawia , że biwakowanie "na dziko" jest prawnie zagwarantowane (było już o tym na forum). We Włoszech " : nocleg na ulicy lub placu oraz na terenie prywatnym - TAK. Uwaga na regionalne zakazy i ograniczenia zwłaszcza w okolicach plaż i miast. Tekst główny artykułu z wydania 29/02 ze strony 37 Auto Świat czyli niekoniecznie. A skoro tak to trzeba się liczyć , że ktoś zapuka (złodziej albo policja) Co kto lubi. Nie korzystam z tej formy biwakowania co nie oznacza, że potępiam tych co tak się relaksują. toscaner - 2015-05-17, 19:29 TEC6600 napisał/a: No i wsadziłem kij w mrowisko! Zabolało??? Skoro Ty się tak obruszyłeś to chyba jednak masz coś na sumieniu. Po pierwsze nikogo tu nie miałem zamiaru obrazić ale skoro poczułeś się tak, to się nad tym zastanów.Nie obrażam Polaków ani jednym zdaniem , które napisałem (czytaj ze zrozumieniem). Stwierdzam fakty. Nie zaklinaj rzeczywistości. Poucz się języków obcych, porozmawiaj za granicą z ludźmi na poziomie a wszystkiego się dowiesz. Poczytaj zagraniczne gazety lub centralnie zadzwoń do ambasady Polskiej w Niemczech i zapytaj się jakie problemy mają Niemcy z Polakami. Tak na marginesie masz się czym chwalić , że biwakujesz na czarno. A może olejem z Lidla też tankujesz Swojego kampera. Można zaoszczędzić i po co dawać frajerom z koncernów naftowych zarabiać? To że paręnaście lat tyrasz gdzieś za granicą z sobie podobnymi nie jest dla mnie argumentem. Zmień budowę, zmień pracę na legalną (bo z Twojego postu wnioskuję , że płacąc podatki też by Cię ktoś wykorzystał). I dalej snuj w obłokach. Sorry ale Twoje argumenty do mnie nie trafiają. Dla mnie sprawa jest prosta. Mamy za granicą taki wizerunek jak mamy. Aby go zmienić każdy z nas powinien choć trochę się wysilić. Trochę jednak wody upłynie , ąż to się zmieni. Także dlatego , że część z nas tego nie widzi. Post pozostawiam bez odpowiedzi. Nie jestem od tego aby Cię edukować. Każdy ma święte prawo być dyletantem. Nie odpisywałem, bo majster cegły kazał nosić i o kabel do rutera zawadziliśmy. Powyższy post pokazuje jasno, że wiosna i buraki zakwitły. No albo ta presja, żeś jeszcze w robocie, a inni już na wakacjach jak Skwarek pisze. Nie wiem natomiast skąd ten jad do Polaków. Pewnie cie ktoś nieźle wyru..ał i masz zdanie jakie masz. Twój problem. Nic nie poradzę, że na twój widok krzyczą "Polak złodziej przyjechał" Z mojego postu widać gówno wnioskujesz, a jedynie obrażasz zgadując na ślepo... języków uczyć, budowa, zmywak, olej z lidla. Obrażasz przy tym budowlańców, jakby to był gorszy zawód. A jest paru na forum i do brudu na podeszwach im kulturą nie dorastasz. Czy ciebie od hibernowali? Nie odnalazłeś się jeszcze w 2015? Ale jak Polak nadal złodziej, to widać nie. Dobra wracam do cegieł. toscaner - 2015-05-17, 19:30 koder napisał/a: TEC6600, musisz przyjąć do wiadomości, że z wieloma rzeczami w życiu tak jest, że jedni płacą za usługę, a drudzy wolą za darmo. Na przykład z seksem. Ale jak ktoś lubi płacić, to kim ja jestem, żeby potępiać? Jak płaci, to pewnie za wszystko, tylko ta presja i ciśnienie, że w tym wypadku nie za nowe. Musiała w końcu uszczelka puścić i chamstwem zaowocować. TEC6600 - 2015-05-17, 19:37 toscaner. Jedno jest pewne i powtórzę to jeszcze raz. CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM. Pisałeś opryskliwie - tak samo odpisałem. Bez odbioru. toscaner - 2015-05-17, 19:40 TEC6600 napisał/a: Koder. z tym seksem to przesadziłeś Nie nie o to mi chodziło. Są kraje np. Skandynawia , że biwakowanie "na dziko" jest prawnie zagwarantowane (było już o tym na forum). We Włoszech " : nocleg na ulicy lub placu oraz na terenie prywatnym - TAK. Uwaga na regionalne zakazy i ograniczenia zwłaszcza w okolicach plaż i miast. Tekst główny artykułu z wydania 29/02 ze strony 37 Auto Świat czyli niekoniecznie. A skoro tak to trzeba się liczyć , że ktoś zapuka (złodziej albo policja) Co kto lubi. Nie korzystam z tej formy biwakowania co nie oznacza, że potępiam tych co tak się relaksują. Nie no padłem... Każesz mi języków się uczyć, sam wklejasz coś z polskiego Auto Świat. Wydanie 29/02, to z 2002? Nie no błagam, napisz, że nie. Włochów nie obchodzi, co polski Auto świat pisze!!!! Włosi mają swoje regulacje na ten temat!!!! Znasz tak języki to poczytaj sobie Ministero degli Interni, circolare 277 del 15 gennaio 2008 Do rozmów o kamperowaniu na dziko we Włoszech możemy wrócić jak zrozumiesz co tam piszą. Na razie to tylko jadem plujesz, a teraz błaźnisz się zdaniem z polskiej gazety. Ups. budowę muszę zmienić, bo zamiast te cegły ja na CT. koder - 2015-05-17, 20:05 TEC6600 napisał/a: Koder. z tym seksem to przesadziłeś Ten zabieg się nazywa dowód sokratejski, lub jak kto woli reductio ad absurdum. Przykładam skrajne warunki do Twojej tezy (tutaj: "X za darmo to X na czarno, w domyślnie - moralnie nagannie", z początkowym X=kamperowanie) żeby pokazać, że teza jest O Kant Dupy Rozbić. Toscanera czepiają się gdy kamperuje jak najbardziej legalnie. Stoi między kilkunastoma innymi kamperami, co tu kilka razy pisał, i czepiają się tylko na podstawie polskich tablic. O czym wiedzą, bowiem mówią po włosku o ile pamiętam na poziomie "native speaker" i dogadali się z carabinieri, o co chodzi. A że nie stoi się kamprem na okrągło w tym samym miejscu, to i różni karabinierzyści się trafiają. Tak w każdym razie ja to zrozumiałem. toscaner - 2015-05-17, 20:07 TEC6600 napisał/a: toscaner. Jedno jest pewne i powtórzę to jeszcze raz. CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM. Pisałeś opryskliwie - tak samo odpisałem. Bez odbioru. To TY dołączyłeś do rozmowy i UDOWODNIŁEŚ, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Tu już było kilka kart opisujących wszystko jasno i zrozumiale. Rozumiesz słowo "wytyczne"? Widać nie. Nie zrozumiałeś nawet, że dotyczy innych narodowości (nie Polaków) ale wepchałeś nas pomimo innych statystyk na 1 miejsce jako złodziei bo ...byłeś na zachodzie i słyszałeś. I TY twierdzisz, że czytasz ze zrozumieniem a inni nie? Nawet zacytowanego zdania z AŚ nie rozumiesz, więc rozdzielę: Nocleg na ulicy ....lub placu .....oraz na terenie prywatnym - TAK Mało tego, możesz nawet kliny pod koła podłożyć na ...ulicy i to regulują artykuły. Choćbyś nie wiem jak ubliżał i jak się naginał, my nie łamiemy ani jednego punkciku z włoskich regulacji n/t kamperowania. Reszta była na pierwszych kartach. toscaner - 2015-05-17, 20:28 Koder, my się możemy produkować, a i tak to MY nie czytamy ze zrozumieniem. Nie rozumiesz, że "Polak to złodziej i już"? Jak komuś tak mówią, to coś w tym musi być. Ja przestaję wnikać. I było jak piszesz, wszystkie kontrole były, każda w innym miejscu, a nawet mieście, a nawet przez różne formacje policji (biali, niebiescy, granatowi). Ile bym nie pisał - nie dotyczyła złego parkowania/stania. Sprawdzili, życzyli miłego i kolejni już na wieść, że nie pierwsi nas trzepią obiecali, że już nas więcej nie będą. Co niewiele zmienia, bo może za tydz. będziemy np. po drugiej stronie Włoch. O ile nie zmienią wytycznych co do kontroli to pozostaje loteria. Może się ...uda do wyjazdu teraz. A kolejny kraj to... a o tym w relacji, bo to nie ten temat. Jakby nie było "rozumiejący co czytają" i tak będą swoje. Klapki na oczy i Polak złodziej. Załoga G - 2015-05-18, 22:04 Po przeczytaniu jestem załamany, od roku planujemy Włochy w lipcu. Napisz na czym polega taka kontrola, czy oni zaglądają do wszystkich szafek, przewracają ciuchy, nawet nie wiem czego nie wolno mieć w kamperze. To jakiś horror mam nie jechać do włoch? Sam już nie wiem czy dobrze, że czytam niektóre posty. toscaner - 2015-05-19, 00:00 Nie, nie, po szafkach nic. Znaczy my po włosku gadamy, włoski dowód się daje i mówimy, że tu mieszkamy. Sprawdzą papiery pogada się i tyle. Fakt, że spisują wszystko z każdego dokumentu. Jak 5 lat tu mieszkamy to czasem i przez 2 lata ani raz nie zatrzymali, czy to z polską, czy brytyjską blachą. Z włoską prędzej już, bo wszystkie 3 przerobiliśmy tutaj. A teraz mają wytyczne, bo wiemy od znajomej policjantki i się zmieniło. A że wytyczne dotyczą wybranych, a my Polacy dla nich "też dawny związek radziecki" ... Tak tłumaczą. Pomijam Polskę, ale nawet nie wiedziałem, że Rumunia i Albania należały do dawnego związku radzieckiego. Nie no kabaret. I dyskryminacja wg mnie. Dlatego temat założyłem. Ja tylko mówię jak jest. Kto czyta czasem, co piszę, wie, że piszę o OBU stronach medalu. Ta jest tą mniej przyjemną. Zwłaszcza jak trafiliśmy na "kumulację" 4 kontroli w 5 dni. Można się wku... Inna mniej przyjemna, to nagminne oszukiwanie, ale tu już nie ma dyskryminacji. Rąbią na kasę wszystkich równo. Swoich, obcych. Warto za każdym razem sprawdzać paragon przy kasie i wszędzie gdzie się płaci. To takie info przy okazji, skoro się wybierasz. toscaner - 2015-05-22, 17:52 Powiem tak (napiszę raczej), dawno ich nie było "u nas". Przed chwilą odjechali tym razem "niebiescy" czyli Polizia. Ale dziś byłem zbyt zajęty, coś tam sobie robiłem. Nieważne. Puk, puk, wyglądam przez okno i... ...fuck myślę, ale pytam "what?". A co co będę im ułatwiał. Tym razem "no parla". Co widzę? Strach w oczach, ale pyta co robię (po ang.), mówię po ludzku, czyli po ang.: na wakacjach jestem. A skąd? Z Polski. Aaa to ok, Ciao. Czyli chyba lepiej ...nie znać języków. A przy najmniej nie ich. Albo udawać, że się nie zna. Nie wiem czy to jest metoda. Zobaczymy. tom-cio - 2015-05-22, 20:26 Tosca,moze sposob na Twoje klopoty wynalazlem-pooklejaj go dookola Polen,moze odpuszcza krimar - 2015-05-22, 21:28 Włochy - nigdy więcej - banda oszustów. Kiedyś zapłaciłem tam kartą przy wjeździe na autostradę, kwit wyszedł jakiś mało czytelny, a czytnik nie chciał PINu, to po zjeździe poszedłem do budki przy autostradzie aby się dowiedzieć, czy zapłaciłem czy nie - debil, którego najwyraźniej wyrwałem z rozmyślań o niebieskich migdałach stwierdził, że nie zapłaciłem i muszę mu zapłacić co też zrobiłem w gotówce (żadnego kwitu oczywiście nie dostałem). Jakież było moje zdziwienie, gdy na wyciągu z karty okazało się, że z karty też pobrało. I ten ich okropny zwyczaj, żeby dotknąć człowieka z którym rozmawiają - ohyda! Wypisać ich z Europy i dołączyć do Tunezji czy Maroka tam ich miejsce. toscaner - 2015-05-22, 23:56 Tomcio, jest myśl, jak Kodi mapę Europy od razu walnę i 4 strzałki, gdzie Polska leży. Paru geografii się przy okazji douczy. No jest myśl. Krimar, o oszukiwaniu nie piszę, bo nie dotyczy dyskryminacji. Oni oszukują każdego, nawet własną matkę by orżnęli na paczkę orzeszków. Jeśli ktoś planuje wyjazd, to rada - sprawdzać każdy paragon i weryfikować z ceną, która miała być. Od razu z reklamacją, niestety dają kupony złodzieje, a nie pieniądze. Będąc na wakacjach od razu trzeba zrealizować, bo na nic takie śmieci później. Ostatnio chcieli nas orżnąć na 14,89 euro przy kasie (różne promocje niby). Kuponu pozbyłem się idąc znowu na sklep i kupując ....piwa w promocji. Ale jak piszę, to akurat mają w DNA i rżną każdego. Czyli inny temat. W moje relacji będę o tym pisał i podawał przykłady na co zwracać uwagę. krimar - 2015-05-23, 00:05 ale żeby tak oficjalny przedstawiciel/urzędnik autostrady kantował i schował kasę sobie do kieszeni z założeniem, że cudzoziemiec nie wróci się awanturować? dziękuję za odwiedziny w takim kraju - byłem - przez parę lat prowadziłem przedstawicielstwo włoskiego producenta w Polsce (ten akurat okazał się uczciwy) - dziękuję nie chcę więcej samotny wilk - 2015-05-24, 18:05 E, tam, ja na Włochów nie narzekam. Wprawdzie ostatnio byłem tam w latach 90-tych, ale wtedy nikt mnie nie kantował. Była fajnie. Tylko te ceny ? Dlatego od tamtej pory nie jeżdżę do Włoch. Co by nie gadać mnie się czarne Włoszki podobały. Wrócę tam, kiedy przestaną tak ohydnie kantować. Panowie, jeżeli chcecie zobaczyć jak można, tak na maxa kantować, to jedźcie do Gruzji. Uważam, że już bardziej nie można. Byłem, przerobiłem temat. Może Włosi wzięli przykład z Gruzinów ? erikson - 2015-05-27, 11:57 maja pretensje do innych ze granica dziurawa-pilnujcie lepiej wlosi ,poza tym ja bym jednak w dzisiejszych czasach zrezygnował z szengen,bo widać ze to idzie w złym kierunku. Harry - 2015-06-03, 15:15 Toscaner może coś takiego pomoże Mam nadziej że google dobrze mi to przetłumaczyło toscaner - 2015-06-08, 10:26 Harry, napisz mi co chciałeś napisać, bo google jak google. Wyszło coś: "Jestem Włochem, tylko samochód mam z Polakiem". Ale pomysł z oklejeniem super, od jakiegoś czasu już myślę o tym. Nawet pisałem już z prośbą o kilka pomysłów na projekt. Chyba trzeba na allegro poszukać. Harry - 2015-06-08, 12:14 Hee napisałem " Jestem Włochem, tylko samochód mam z Polski" tak myślałem że google coś spierdzieli z tłumaczeniem toscaner - 2015-06-08, 13:00 No to jeszcze gorzej. Tutejsza policja poluje na Włochów, którzy uciekają z rejestracją poza Włochy. Często jest to Słowenia, Bułgaria, Rumunia też. Tu ubezpieczenia cholernie wysokie, jak i pozostałe koszty. Odsetek makaronów "mądrzejszych" znalazło w ten sposób furtkę, aby oszczędzić setki, a czasem tysiące euro rocznie. Lepiej by było już "Kupiłem samochód w Polce, ale nie zdążyłem jeszcze przerejestrować". Albo wiem... Walnę jakieś naklejki, że niby wypożyczalnia. Z drugiej strony oddalając się od morza, nie mieliśmy ani jednej kontroli. Zawsze to i tak lepsze niż takie z góry zaplanowane nękanie: Bronek - 2015-06-08, 15:07 A tu w Grecji....luzik. Nawet miejscowi mówią że to jedeo z nielicznych państw o jako takiej wolności. 100x mniej znaków drogowych.. Oczywiście raju nie ma i tu i po śmierci, lecz przynajmniej to nie polskie piekiełko. Co raz mi bliżej do konkluzji, iż jakakolwiek zmiana władzy będzie lepsza. Wypalenie dodtyczy wszystkich. Tylko Pitera mnie nadal cieszy, Kopacz wzbudza politowanie, Niesiołowski złość... Poważnie rozważam zakup tu jakiej działeczki na starość... toscaner - 2015-06-08, 15:28 O widzisz Bronek, ja dokładnie to samo myślałem. Jakąś działeczkę, albo toskański domek do remontu. Z tą różnicą, co wyszło w praniu, że Włochy to kraj odwrotnie od Grecji w porównaniu z Polską. Tu jest jeszcze większy biurokratyczno podatkowy burdel niż w Polsce. Zrezygnowaliśmy już ze wszystkiego. Zamknęliśmy wszystkie "włoskie" tematy i teraz tylko pojeździmy jeszcze trochę. Działeczka? Myślałem o Portugalii. Ale może w tej Grecji? Do emerytury daleko, ale czeka to się na wizytę u lekarza. Bronek - 2015-06-08, 16:01 Z posiadaniem wiąże się też obowiązek.. Z drugiej strony to jakaś alokacja kapitału. Ile się da to przeżrę, reszta.... to już problem nie mój. Czyli im mniej zostanie po mnie, tym mniejszy problem dla innych. Nawet dam się spalić, bo urnę łatwiej będzie przenieść itd. zbyszekwoj - 2015-06-08, 17:53 Nowy premier Grecji walczy jak lew żeby nie obniżyc najniższej emerytury.Może na spłatę długów wysepki będą sprzedawać, to dla was szansa. Ja już z komunistami swój rozdział życia skończyłem. A może wrócą " czarni pułkownicy". I jedni i drudzy mordy mają bardziej zakazane niż nasze dziewczynki w rządzie. koko - 2015-06-08, 20:30 Wszystkie kłopoty są z posiadania Bronek - 2015-06-08, 21:57 koko napisał/a: Wszystkie kłopoty są z posiadania lub z chęci... Taki reset by cieszyć się tym , że w ogóle możemy się cieszyć. Ja tu sobie piszę a Zusy za dwa dni... Johny_Walker - 2015-06-09, 07:24 Bronek napisał/a: Czyli im mniej zostanie po mnie, tym mniejszy problem dla innych. Nawet dam się spalić, bo urnę łatwiej będzie przenieść itd. Im mniejszy spadek, tym większa zgoda wśród dzieci. Ja planuję się sprzedać Hagensowi. Nie tylko zaoszczędzę kasę na miejscu na cmentarzu, a nawet jeszcze parę euro wpadnie za niepotrzebne truchło. ZEUS - 2015-06-09, 16:25 Johny_Walker napisał/a: a nawet jeszcze parę euro wpadnie za niepotrzebne truchło ale chyba za życia? Brat - 2015-06-09, 16:53 koko napisał/a: Wszystkie kłopoty są z posiadania A koko wie, co mówi ... I chyba nawet merytorycznie ... krimar - 2015-06-09, 17:00 Johny_Walker napisał/a: a planuję się sprzedać Hagensowi. to może już się lepiej zapisz na casting

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group