Socale - 2015-06-06, 00:25 Temat postu: Problem z wyłączeniem ogrzewania Vitaycie. Nie wyłącza się ogrzewanie kabiny, wieje z kratek w czasie jazdy może nie gorącym powietrzem ale wyraźnie ciepłym. Sprawdziłem linkę, zamyka otwiera, raczej od oporu do oporu - trochę słaby dostęp jest ale próbowałem palcem domknąć zawór lecz nie dało się więcej. Macie jakieś pomysły? W przyszłym tygodniu ruszam na południe. 1506edi - 2015-06-06, 05:34 Witam wielkich możliwości nie ma,albo odczepić linkę i próbować domknąć ręką bo coś blokuje linkę.-albo pominąć nagrzewnicę na wężach (mało korzystne)-albo wymienić zawór na nagrzewnicy bo to chyba winowajca(ale męczące wyciąganie). pozdrawiam krzysztofCz - 2015-06-06, 07:11 Miałem ten sam problem + lekki wyciek. Pomagało kilkakrotne zamknięcie/otwarcie zaworu dźwignią, lecz problem zniknął dopiero po demontażu, czyszczeniu i ponownym montażu zaworu. Dostęp jest rzeczywiście fatalny. Ja zdemontowałem fotel pasandżera by mieć więcej miejsca. Na szybkiego rzeczywiście można zamknąć obieg czynnika w wężach. MILUŚ - 2015-06-06, 07:55 Co prawda ne był to kamper ale podobny problem . Prowizorycznie w drodze na szybko ścisnołem przewód doprowadzający do nagrzewnicy dwoma znalezionymi płaskownikami i drutem . Przestało grzać 
kimtop - 2015-06-06, 08:38 Załóż dodatkowy zawór przelotowy na wężu w komorze silnika Adamcuk - 2015-06-06, 08:52 zawór kulowy 1/2 cala czerwony najskuteczniejszy sposób i najmniej roboty (ja tak zrobiłem) i jest git
Socale - 2015-06-06, 11:26
W taki sposób czy inaczej?
Ok, dziękuję , wszytko rozumiem. Zaślepię ale baz ściskania przewodów, po prostu doraźnie obieg zatkam. Czasu mało na poprawność. Socale - 2015-06-06, 15:38 Chłopaki, zrobiłem tak jak na foto. Odłączyłem obieg nagrzewnicy całkowicie. W miejsce (od trójnika do tej puszki) zrobiłem pętlę "U" ale w tej pętli wsadziłem korek z malutką dziurką coby ew. powietrze mogło przejść. |
