Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Włochy - We Włoszech klonują karty w sklepach i restauracjach.

toscaner - 2015-06-10, 14:55
Temat postu: We Włoszech klonują karty w sklepach i restauracjach.
Sklonowali nam kartę w jednym ze sklepów sieciówek, bo tylko w takich płaciliśmy kartą. Po próbie wypłaty pieniędzy w ...Nigerii bank na szczęście zablokował kartę i nie ucierpiało ani jedno euro.
Aszuna - 2015-06-11, 09:36

na prośbę Toscanera wklejam - może zbierzność zdarzeń RMF FM :lol:

CBŚP rozbiło międzynarodową grupę okradającą konta bankowe. Policjanci zatrzymali w Polsce 18 osób w tym w 5 w Małopolsce. Zabezpieczono ponad 160 tysięcy złotych pochodzących z kradzieży.
Jak informuje Centralne Biuro Śledcze Policji, gang kradnąc hasła i numery kont mógł ukraść nawet 7 milionów złotych. Na czele grupy stał 35-letni Nigeryjczyk, który studiował w Krakowie.


Zatrzymanym przedstawiono zarzuty oszustw, prania brudnych pieniędzy oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.


Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty...m_campaign=msie

toscaner - 2015-06-11, 09:44

Nasza karta prawdopodobnie została sklonowana czytnikiem w kasie sklepu sieci Conad. Kierownik banku podał nam takie informacje. Ponoć, nawet gdyby pieniądze zniknęły, to odzyskalibyśmy je, ale procedura trwałaby ok. 7 miesięcy.
Może to faktycznie ta sama szajka? Zbieżność - próba wypłaty w Nigerii.

Conad, jak i Coop, to dwie duże sieci marketów we Włoszech, coś jak Tesco w Polsce.

kamilaczek87 - 2015-06-11, 10:00

Ciekawe, że w takim dużym sieciowym sklepie można się takich rzeczy spodziewać
toscaner - 2015-06-11, 11:07

Pomimo, że może to śmiesznie zabrzmi, ale piwo uratowało nasze pieniądze. :mrgreen:

To, że nie wypłacili w Nigerii ani jednego centa, zdziwiło nawet kierownika w banku.
Akurat tego dnia tyle, że wcześniej, co "wypłata" w Nigerii, robiliśmy zakupy jeszcze działającą, ale pewnie już sklonowaną kartą. Tego samego dnia później bank odnotował użycie karty w Nigerii i systemowi to się nie spodobało. Za krótki czas pomiędzy operacjami dla takich odległości.
I pomyśleć, że pojechaliśmy do sklepu po piwo.
Tak więc piwo uratowało nasze pieniądze. :mrgreen:

Teraz nie wiadomo, czy lepiej nie używać w ogóle plastiku, czy używać np. 1-2x dziennie. :haha:

erikson - 2015-06-11, 11:11

masz karte z kodem Pin ?
toscaner - 2015-06-11, 11:17

Właśnie karta chipowa z pin. :shock:
I jak pisałem w relacji
http://www.camperteam.pl/...p=510108#510108
nie sklonowali w bankomacie, bo nie wypłacaliśmy w bankomacie.

Teraz nowa, którą przyślą ma być..., coś co jest od paru miesięcy HITEM w Włoszech... proszę nie padać ze śmiechu... karta bezdotykowa. :haha:
A na razie zalecili używanie ...czeków. :haha:

koder - 2015-06-11, 11:46

A czy ja dobrze pamiętam, że we Włoszech powyżej 1000€ nie można przyjmować gotówki?
toscaner - 2015-06-11, 12:04

Dokładnie. 1000 osoby prywatne. Firmy było do 500 euro. Mieli zmniejszyć na 300, czy nawet 70 euro :gwm , ale już nie działamy tu firmą, więc mam to w dupie.
MILUŚ - 2015-06-11, 15:16

Rok temu na lotnisku w Abuji / NIGERIA !!!/ sklonowali mi kartę bankomatową . Tego samego dnia tą kartą pobrali 3 x po 100 $ w Portland / USA / . Zorientowałem sie wieczorem po wejściu na konto . Karte zablokowałem natychmiast nternetowo i dodatkowo przez infolinię. Po dochodzeniu po około 2 miesiącach bank zwrócił mi co do grosza . Ta Nigeria była pechowa nie tylko dla mnie .........oprócz mnie okradli ~5 ludzi z naszego campu .
Johny_Walker - 2015-06-11, 15:21

No to najlepiej się dodatkowo zabezpieczyć poprzez dzienne limity rodzaju ilości i kwoty transakcji tak jak np. w mBanku. A w przypadku kart debetowych przez trzymanie kasy na innym subkoncie i systematyczne przelewanie potrzebnej forsy w miarę zakupów.
MILUŚ - 2015-06-11, 15:32

Johny_Walker napisał/a:
No to najlepiej się dodatkowo zabezpieczyć poprzez dzienne limity rodzaju ilości i kwoty transakcji .....


Dlatego pobierali 3x po 100$ bo limit wypłaty gotówki był 1000 zł :diabelski_usmiech

Johny_Walker - 2015-06-11, 15:43

W Polsce mając bank w smartfonie i darmowy net można trzymać 50 zł albo mniej i przelewać stojąc w kolejce w kasie utrzymując zerowy stan konta.

Dobrą praktyką jest niewznawianie kart z tym samym numerem. Kiedyś mBank tak robił. Można mieć też osobne karty do transakcji ryzykownych i osobne do grubych. Na tej pierwszej trzymać drobne na opłaty parkingowe czy piwo, a druga do płacenia za paliwo czy zakupy.

izola - 2015-06-11, 18:03

nie lubię płacić kartą jak nie trzeba,,, większe wydatki oczywiście ale pilepale wydadtki będą u nas gotówką regulowane ,,, mojej karty źaden kelner do łapy nie dostanie,,. to chroni trochę przed niespodziankami,,,
koder - 2015-06-11, 18:40

Ja za to w niepewnych miejscach płacę kredytówką, bo przed w/w problemami chroni mnie chargeback, który jest dużo wygodniejszą i szybszą formą reklamacji. No i jak ktoś coś zwinie, to nie moją kasę, a banku.
MILUŚ - 2015-06-11, 18:44

koder napisał/a:
Ja za to w niepewnych miejscach płacę kredytówką, bo przed w/w problemami chroni mnie chargeback, który jest dużo wygodniejszą i szybszą formą reklamacji. No i jak ktoś coś zwinie, to nie moją kasę, a banku.


Możesz przybliżyć ? Za granicą zawsze korzystam z kredytówki ; co to jest ten chargeback ?

koder - 2015-06-11, 18:57

Tutaj masz duży opis.

W skócie - jest to procedura reklamacji kart kredytowych Visa/MasterCard, w której zgłaszasz do banku, że nie zapłaciłeś, lub towar/usługa jest niezgodna z umową i żądasz zwrotu kasy. Cechuje się tym, że jest z góry założenie uznania reklamacji i to sprzedawca musi udowodnić, że wszystko było w porządku. Ja to akurat znam najczęściej z drugiej strony (pracuję w instytucji obsługującej płatności) i widzę skuteczność. Banki zwykle nie informują o tym, że możesz zrobić chargeback, bo to trochę nie w ich interesie, ale do każdej V/MC można taką reklamację zgłosić - bowiem zasady tej formy reklamacji narzuca V/MC.

MILUŚ - 2015-06-11, 19:09

Ok poczytałem . To teraz odpowiedz mi jeszcze na jedno pytanie : Czy procedurę Chargeback można "włączyć" obligatoryjnie na forever czy działa dopiero po moim zgłoszeniu nieprawidłowości :-P
izola - 2015-06-11, 19:10

koder napisał/a:
Ja za to w niepewnych miejscach płacę kredytówką, bo przed w/w problemami chroni mnie chargeback, który jest dużo wygodniejszą i szybszą formą reklamacji. No i jak ktoś coś zwinie, to nie moją kasę, a banku.

to jest naturalnie lepsze wygodniejsza forma płacenia :ok

Fux - 2015-06-11, 19:13

koder, nie mam klasycznej kredytówki tylko wirtualną. Nie korzystam do płatności prócz stacji paliw na wsi i bankomatu. We Włoszech kilka razy odszedłem z kwitkiem ze ściany, sklepu, hotelu, etc.
W Niemczech 2-3 kart system nie przyjął.
Gdyby nie gotówka zmywałbym naczynia za 100 euro. :szeroki_usmiech
Do szału doprowadzają mnie pajace płacący 4,49 za dwie bułki i jogurt w markecie.
Jeszcze im sie piznie PIN ze dwa razy i boooommmmmmm.

Czy tacy ludzie musza aspirować z tymi 4,49 do klasy średniej?
:haha:

kimtop - 2015-06-11, 19:15

A ja kiedyś miałem karty złote,platynowe.
Jakieś pięć lat temu wypróbowałem czy nowo kupiona niszczarka je przetrawi.Przetrawiła :ok
Od tej pory nie mam żadnej karty i jestem szczęśliwym człowiekiem

koder - 2015-06-11, 20:01

MILUŚ napisał/a:
Ok poczytałem . To teraz odpowiedz mi jeszcze na jedno pytanie : Czy procedurę Chargeback można "włączyć" obligatoryjnie na forever czy działa dopiero po moim zgłoszeniu nieprawidłowości

Chargeback dotyczy konkretnej transakcji, którą kwestionujesz, więc zawsze po zgłoszeniu.
Fux napisał/a:
koder, nie mam klasycznej kredytówki tylko wirtualną

Nie słyszałem o wirtualnych kredytówkach. Nie mylisz z debetówką?
Fux napisał/a:
Czy tacy ludzie musza aspirować z tymi 4,49 do klasy średniej?

Na wyjazd biorę debetówkę do konta prowadzonego w euro i często nią płacę, również 4.49 w warzywniaku. Wygodniej niż nosić w portfelu kilka walut i mniej podatne na kieszonkowca. Poza tym, mogę w każdej chwili w smoczycy dokupić sobie więcej ojro na giełdzie, gdzie kursy są lepsze.

Ale dyskusja była o bezpieczeństwie kasy. Kredytówki dają największe, bo nie ma na nich Twojej kasy, każdą transakcję możesz zakwestionować i wtedy najpierw zwracają kasę, a potem dochodzą, kto ma rację.

Kuba L. - 2015-06-11, 22:24

Mi też jak się później okazało skopiowali w zeszłym roku kartę debetową w Grecji i wypłacili po miesiącu w Londynie chyba z 50 funtów.. Niestety takiej niskiej kwoty bank PKO BP NIE zabezpiecza.
Mam osobiste podejrzenia, że to było na Elafonissos, tam był bankomat w takim trochę dzikim miejscu w ścianie starej kamienicy między tawernami przy głównym nabrzeżu.

toscaner - 2015-06-12, 00:08

Johny_Walker napisał/a:
W Polsce mając bank w smartfonie i darmowy net można trzymać 50 zł albo mniej i przelewać stojąc w kolejce w kasie utrzymując zerowy stan konta.


Piszesz o cywilizowanym kraju.
We Włoszech jeszcze czeki są na porządku dziennym, karty bezdotykowe to właśnie HIT, a kartę wirtualna Visa też mamy, problem taki, że to co w Polsce zrobisz z komórki po 50zł za free, to każde doładowanie to 1-1,5 euro. 50zł - 12,50euro doładować kartę płacąc za to 10%?
Zmieniamy kraj na cywilizowany. Jeszcze pojeździmy tylko tu i tam. Niedługo Północna Korea będzie bardziej cywilizowana niż ten makaroński (s)raj. :haha:

Fux - 2015-06-12, 05:56

koder napisał/a:
Nie słyszałem o wirtualnych kredytówkach. Nie mylisz z debetówką?


Nie! Wirtualna jest bez plastiku. Służy do płatności np. w sieci.
Tyle, ile mam na subkoncie, tyle mogę zapłacić.

koder - 2015-06-12, 06:20

Fux napisał/a:
koder napisał/a:
Nie słyszałem o wirtualnych kredytówkach. Nie mylisz z debetówką?


Nie! Wirtualna jest bez plastiku. Służy do płatności np. w sieci.
Tyle, ile mam na subkoncie, tyle mogę zapłacić.

Do co piszesz to jest "karta płatnicza", nie "karta kredytowa". Każda karta kredytowa jest płatniczą, ale nie na odwrót. Różnica jest taka, że kartą kredytową płacisz nie ze swoich pieniędzy (subkonta), tylko z kredytu przydzielonego do karty. Nie wiem, czy do zwykłej karty można chargeback zgłosić - no i na pewno jest taka różnica, że jak ktoś wypłaci Ci pieniądze z karty płatniczej, to wypłaca Twoje pieniądze z konta, a nie pieniądze banku z kredytu kartowego.

toscaner - 2015-06-12, 08:22

Nie każda płatnicza do konta działa jak np. Visa. Bywało, że taką do konta (płatniczą) nie dało się zapłacić za np. bilet lotniczy, albo czegoś gdzieś online. Często płatnicze nie mają CVV i to załatwia temat płatności online.
Jak ktoś nie chce kredytówki, to jest opcja "kredytowa" prepaid. O tej zdaje się wspomniał JW, jeśli o to samo mu chodziło, co mi. Taka karta ma CVV i przez "system" jest widziana jako kredytowa np. właśnie Visa. Stan "kredytu", to kwota jaką doładujemy kartę. Też takiej używamy, jednak każde doładowanie to w naszym włoskim banku 1-1,5 euro. Więc nie opłaca się doładowywać co chwilę, małymi kwotami.
Zmiana banku to = tylko gorzej. :haha:

Zostaje znowu zmiana kraju. :haha:

Teraz dostaniemy bezdotykową, znowu trzeba będzie klatkę faraday'a z portfela zrobić. :haha:

Johny_Walker - 2015-06-12, 08:40

koder napisał/a:
Fux napisał/a:
koder napisał/a:
Nie słyszałem o wirtualnych kredytówkach. Nie mylisz z debetówką?


Nie! Wirtualna jest bez plastiku. Służy do płatności np. w sieci.
Tyle, ile mam na subkoncie, tyle mogę zapłacić.

Do co piszesz to jest "karta płatnicza", nie "karta kredytowa". Każda karta kredytowa jest płatniczą, ale nie na odwrót. Różnica jest taka, że kartą kredytową płacisz nie ze swoich pieniędzy (subkonta), tylko z kredytu przydzielonego do karty. Nie wiem, czy do zwykłej karty można chargeback zgłosić - no i na pewno jest taka różnica, że jak ktoś wypłaci Ci pieniądze z karty płatniczej, to wypłaca Twoje pieniądze z konta, a nie pieniądze banku z kredytu kartowego.

Nie znasz się. Mam nadzieję że zmoderujesz swoje wypowiedzi.
Wirtualna karta płatnicza na przykładzie mBanku, to sam numer. Ona nie ma postaci fizycznej. Nawet jeśli dostaniesz jakiś dokument czy plastik, to nadaje się on tylko do szuflady bo żaden terminal ani bankomat go nie przyjmie. Taka karta służy wyłącznie do płatności internetowych i telefonicznych.

Zwykłe karty kredytowe i debetowe mają zawartą funkcję karty wirtualnej. Umożliwiają płatności zarówno w internecie z podaniem cvv jak i w terminalach podając PIN.

Były kiedyś karty pozbawione funkcji płatności w necie, ale to chyba historia. Obecnie każda karta pozwala płacić na wszystkie sposoby.

Jeszcze są też karty wypukłe i płaskie. Te pierwsze umożliwiały płacenie w imprinterze, gdzie wałek odbija obraz karty na kalce. To już historia i nie widziałem żeby to jeszcze stosowano. Wypukłość obecnie chyba jest już bez znaczenia jeśli pominąć utrudnienie podrobienia numeru.

Z punktu widzenia bezpieczeństwa bardzo dobra jest karta prepaid (debetowa) mBanku. Podpięta do pustego konta jest odporna na scam. Przelanie z subkonta jest możliwe 24/7 i jest natychmiastowe. Można ustawić miesięczne i dzienne limity kwot oraz ilości operacji osobno dla telefonu, internetu, bankomatu, banku i terminala w sklepie. Wadą jest to że jest płatna.

koder - 2015-06-12, 08:54

Johny_Walker napisał/a:
Wirtualna karta płatnicza na przykładzie mBanku, to sam numer. Ona nie ma postaci fizycznej.

Co, jak zresztą cała reszta Twojej wypowiedzi, nie ma kompletnie związku z moim postem, na który odpowiadasz. Doczytaj sobie.

toscaner - 2015-06-12, 08:57

Johny_Walker napisał/a:

Były kiedyś karty pozbawione funkcji płatności w necie, ale to chyba historia.


Johny, one nadal są. :haha:
O nich właśnie w temacie. :mrgreen:
Nawet parę dni temu trzymałem ją w rękach. :haha:

A np. tą włoską "kredytową" mogę zapłacić online np. za bilet, ale nie da się doładować polskiego telefonu w Polsce. Ni cholery nie chce płatność przejść. :nie

Żyjemy "w historii". :haha:

Johny_Walker - 2015-06-12, 09:01

koder napisał/a:
Johny_Walker napisał/a:
Wirtualna karta płatnicza na przykładzie mBanku, to sam numer. Ona nie ma postaci fizycznej.

Co, jak zresztą cała reszta Twojej wypowiedzi, nie ma kompletnie związku z moim postem, na który odpowiadasz. Doczytaj sobie.

W dalszym ciągu nie zrozumiałeś swojego błędu.

Masz i ucz się.

Karta wirtualna.
http://www.mbank.pl/indyw...arta-wirtualna/

Karta kredytowa - zawiera funkcję wirtualnej.
http://www.mbank.pl/indyw...towa-klasyczna/

Karta debetowa - zawiera funkcję wirtualnej.
https://www.getinbank.pl/...a-dla-kierowcow

koder - 2015-06-12, 09:03

Johny_Walker napisał/a:
W dalszym ciągu nie zrozumiałeś swojego błędu.

Obawiam się, że to Ty nie rozumiesz zwrotu implikacji i idziesz w zaparcie. W szczególności - pokaż kartę wirtualną (bez postaci fizycznej) z przyznanym limitem kredytowym.

Fux - 2015-06-12, 09:05

koder napisał/a:
Fux napisał/a:
koder napisał/a:
Nie słyszałem o wirtualnych kredytówkach. Nie mylisz z debetówką?


Nie! Wirtualna jest bez plastiku. Służy do płatności np. w sieci.
Tyle, ile mam na subkoncie, tyle mogę zapłacić.

Do co piszesz to jest "karta płatnicza", nie "karta kredytowa". Każda karta kredytowa jest płatniczą, ale nie na odwrót. Różnica jest taka, że kartą kredytową płacisz nie ze swoich pieniędzy (subkonta), tylko z kredytu przydzielonego do karty. Nie wiem, czy do zwykłej karty można chargeback zgłosić - no i na pewno jest taka różnica, że jak ktoś wypłaci Ci pieniądze z karty płatniczej, to wypłaca Twoje pieniądze z konta, a nie pieniądze banku z kredytu kartowego.

Nie.
Działa, jak pisze Dżony. Jest CVV.
Zwykłą płatniczą bez CVV z 3 cyframi nawet piosenki na iTunes nie kupisz.

Różnica jest taka, że przy plastiku fizycznym bank udziela Tobie kredytu a w tym przypadku Ty samemu sobie z innego rachunku.

koder - 2015-06-12, 09:13

Fux napisał/a:
Różnica jest taka, że przy plastiku fizycznym bank udziela Tobie kredytu a w tym przypadku Ty samemu sobie z innego rachunku.

Ale ja właśnie o tej różnicy piszę. W kredytowej wydajesz nie swoje pieniądze ze swojego rachunku, a kasę banku (z kredytu). Chargeback nie oznacza wtedy "oddajcie mi moją kasę, co mi ją wyłudzili", tylko "ja wam tej kwoty z kredytu nie zapłacę, bo to wyłudzenie". Bank dochodzi u akceptanta o swoje pieniądze, nie o Twoje - i robi to dużo szybciej i skuteczniej.

Możliwość płacenia on-line, czy CVV to niezależne zagadnienie. Istotny jest przyznany kredyt i przez to - inny tryb reklamacyjny.

Johny_Walker - 2015-06-12, 09:23

O ile wiem to możliwość zakwestionowania transakcji wynika z użycia karty, a nie jej rodzaju. Dowolna karta płatnicza czy kredytowa ma możliwość anulowania transakcji np. w razie niedostarczenia usługi.
koder - 2015-06-12, 09:25

Oczywiście że tak, ale czasem pieniądze odzyskasz w dniu zakwestionowania (bo to nie Twoje pieniądze, tylko banku) a czasem po miesiącu. Co jest jakby sednem posta, do którego się raczyłeś dorzepić.
Fux - 2015-06-12, 09:29

koder napisał/a:
Ale ja właśnie o tej różnicy piszę. W kredytowej wydajesz nie swoje pieniądze ze swojego rachunku, a kasę banku (z kredytu). Chargeback nie oznacza wtedy "oddajcie mi moją kasę, co mi ją wyłudzili", tylko "ja wam tej kwoty z kredytu nie zapłacę, bo to wyłudzenie". Bank dochodzi u akceptanta o swoje pieniądze, nie o Twoje - i robi to dużo szybciej i skuteczniej.

Z tym zgoda, choć jakiś czas temu padło jakieś BP i bank zaczął rakiem się wycofywać ze zwrotu kasy.

Bronek - 2015-06-12, 11:30

z tych powodów o których pisze Koder używam kredytowej

Pay Pal działa podobnie, gdy kwestionujesz tranzakcję.

Do tego ubezpiecznia itd wynikające z takiej karty.

Nikt mi konta nie wyczyści.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group