|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Etykieta Karawaningowa - Wiem czemu Niemcy nie odmachują....
Mikojaj - 2015-06-22, 09:25 Temat postu: Wiem czemu Niemcy nie odmachują.... Byłem na weekend we Frankfurcie nad Renem. Wracając widziałem setki kamperów na autostradzie . Były momenty że w zasięgu wzroku widziałem nawet 6 (słownie sześć) kamperów.
Wniosek jest prosty. Jest to tak powszechne u nich że nic ekscytującego machać co 30-60 sek do przejeżdżających kamperków.
U nas to jeszcze raczkuje. Jeżdżę często trasą Katowice-Opole-Wrocław. Za cały dzień jak zobaczę 10 kamperów, to 8 jest na blachach niemieckich lub holenderskich. Mówię o A4. Natomiast zobaczenie poza autostradą kampera to naprawdę rzadkość. Więc machajmy do siebie i cieszmy się naszym hobby, puki jesteśmy "elitą"
Bronek - 2015-06-22, 10:22
Podobnie zaczyna się tak dziać z motocyklistami .
Ci na przecinakach , raczej możliwości nie maję , a wręcz, jest to niebezpieczne i czasem to gest stopą .
I też zaczyna to być upierdliwe. Dawniej pozdrawiało się nawet na skuterkach i motorowerach , teraz czasem już niechętnie. Łapy nie podnoszę , skinę jak Panisko głową .
Mikojaj - 2015-06-22, 10:29
Jak jeździłem.... to zawsze machałem. Krótki gest oderwać lewą rękę od kiery na 10 cm. To nawet nie jest podnoszenie łapy, bardziej opuszczenie. Nawet na japoni (gsxr1100) nie jest problemem
Bronek - 2015-06-22, 10:31
Wszystko zależy od sytuacji.
Mikojaj - 2015-06-22, 10:34
Fajny gest szkoda żeby zaginął.
A Niemcy wielkie oczy robią w Polsce czemu mijane kampery im machają.
Bronek - 2015-06-22, 10:47
Zbyt wysoko podniesiona ręka , może skutkować konsekwencjami .
Może to też powód . Podobnie jak z kaskami ...... historycznych kształtów .
Miałem kiedyś taki orzeszek ", jak aromat identyczny z orginalnym" .
Do Niemiec go nie brałem .
Maja słusznego jobla na tym pkt.
Aha dla niewtajemniczonych to zarty
Szalony - 2015-06-22, 10:57
Mikojaj napisał/a: | Fajny gest szkoda żeby zaginął.
A Niemcy wielkie oczy robią w Polsce czemu mijane kampery im machają. |
Gest jest miły , a co do obywateli Niemiec to kwestia wychowania jest:)
A więc "My" rodacy machajmy sobie i innym bez względu na narodowość może w ten sposób "wychowamy" innych
MILUŚ - 2015-06-22, 11:00
Nie ma zasady . Bardziej ukamperowieni są holedrzy a machają . Niemcy czy inne nacje też ; choć zapewne zdarzają sie"buraki" Ale o czym my tu piszemy ? Wielokrotnie miałem sytuacje kiedy kamper z naklejką CT nie raczył odmachać I nie mówimy tu o autostradzie
Mikojaj - 2015-06-22, 11:04
Ech zdziczenie obyczajów.......
Johny_Walker - 2015-06-22, 11:16 Temat postu: Re: Wiem czemu Niemcy nie odmachują....
Mikojaj napisał/a: | Byłem na weekend we Frankfurcie nad Renem. Wracając widziałem setki kamperów na autostradzie . Były momenty że w zasięgu wzroku widziałem nawet 6 (słownie sześć) kamperów. |
We Francji jest znacznie więcej kamperów, niż w RFN. Większość mi machała. Może dlatego że mi dobrze z oczu patrzy?
klaudynka - 2015-06-22, 11:22
Dużo camperów na zachodzie jest z wypożyczalni może stąd brak integracji?
toscaner - 2015-06-22, 12:15
Bo Polacy machają, w samolotach klaskają (jeśli wyląduje) i tak mamy. Ponoć jeszcze Polacy lubią niskie ceny.
To ani źle, ani dobrze. Tak już jest.
A mi ostatnio przy Abetone z niemieckiego kampera pomachali, to nam tak szczeny opadły ze zdziwienia, że jak odmachałem to już nas minął.
Mikojaj - 2015-06-22, 14:00
Mój syn (10L) uwielbia machać do kamperów. I coraz częściej jest zniesmaczony że mu nie odpowiadają. W Polsce to tak co drugi odmacha. A zawsze machamy pierwsi.
CORONAVIRUS - 2015-06-22, 14:54
Bronek napisał/a: | Zbyt wysoko podniesiona ręka , może skutkować konsekwencjami .
Może to też powód . Podobnie jak z kaskami ...... historycznych kształtów .
Miałem kiedyś taki orzeszek ", jak aromat identyczny z orginalnym" .
Do Niemiec go nie brałem .
Maja słusznego jobla na tym pkt.
Aha dla niewtajemniczonych to zarty |
faktycznie ...wysoko łapy podnosić nie wolno jak Niemiec jedzie ale jeśli on bez machania ma tablice HH ******* to trudno się oprzeć wrażeniu , że on z podniesioną łapą cały czas nie jedzie .
Swoja drogą to te niemce dziwne są ...zakazali kombinacji liter SS wiadomo...HJ też wiadomo HS , KZ , KL ale HH wolno bo to niby od HANZY a nie podnoszonej łapy .
niech im będzie , my wiemy swoje
I nasza koleżanka ma sporo racji bo groo niemieckoch kamperów z wypożyczalni pochodzi a ci niewiele wiedzą o zwyczajach ...płacą i jadą .
Bronek - 2015-06-22, 15:02
Mikojaj! Kup dziecku procę, gogle, i pilotkę. Opowiedz o Janku z "Czterech Pancernych", ... wystaw przez górny lukator.......
I...
Niie mchał!!!! Synu!! Ognia!!!
Dzieko zmieni zapatrywania. Już nie będzie się martwić brakiem kultury. 100% i zobaczysz co warte jest "dobre wychowanie" w porównaniu z dobrą zabawą.
Mikojaj - 2015-06-22, 15:06
Najpierw kultura.... próba machania....
A potem
WINNICZKI - 2015-06-22, 17:00
Mnie tam machali, jak ja machałem to mi odmachiwali, jak olałem ich to oni również olewali mnie.Piszę o wszystkich nacjach i narodach kamperowych. Różnie jest czasami zapędzisz sie na autostradzie i pilnujesz zjazdu i po prostu nie widzisz ,że ktoś macha.Męszczyźni zazwyczaj mają niepodzielną uwagę. Jak dzieci rozrabiają,żona gęga ,że już ma dość.Nikt wtedy nie ma ochoty odmachiwać. A jak wszystko gra,zgoda w rodzinie ,po śniadaniu,pogoda dopisuje,czas rozprostować kończyny górne to wtedy wszyscy machają na potęgę.To tak jak na ulicy.jeden sie ukłoni,drugi odpowie dzień dobry,a trzeciego będzie bolał ząb i nie zauważy nawet miss Polonia. Odmachuje, czy nie ja macham, jak mam ochote i co zrobi przeciwnik to już jego sprawa.Mnie to nie obchodzi,ja pomachałem i ja sie w związku z tym lepiej czuję. Hej
Martin B - 2015-06-22, 18:05
Hallo !!! ufff juz sama nazwa tematu jest bzdurna ,nie wiem gdzie autor tematu sie porusza i przedewszystkim od kiedy...osobiscie robie to od wielu lat i przynajmniej co do niemiec moge z 100 % pewnoscia uwage dodac
niemcy (z malymi moze wyjatkami )nie machaja i pozdrawiaja w czasie jazdy po autostradach i to bez wyjatku komu ...powodem jest zbyt duzy ruch , bezpieczenstwo orazi ilosc kamperow po dniu na autostradzie mozna termin u ortopedy robic inna sprawa sa pozostale drogi na nich pozdrawiamy chetnie i kazdego takie zachowanie jest normalne w znanej mi europie
Endi - 2015-06-22, 18:38
Martin B napisał/a: | ufff juz sama nazwa tematu jest bzdurna ,nie wiem gdzie autor tematu sie porusza |
Też uważam ,że temat jest bzdurny, podobnie jak... Frankfurt nad Renem... to jakaś chęć zakpienia sobie ?
Na autostradach to się obligatoryjnie nie macha właśnie z tego powodu co piszesz Martini.
Po za tym, na landówkach nikt inny tak często jak Niemiec właśnie i to z wyprzedzeniem nie macha
MILUŚ - 2015-06-22, 18:44
Endi napisał/a: | ................
Po za tym, na landówkach nikt inny tak często jak Niemiec właśnie i to z wyprzedzeniem nie macha |
Ciekawe jak się będą zachowywać w Skandynawii ?
Endi - 2015-06-22, 19:05
MILUŚ napisał/a: | Endi napisał/a: | ................
Po za tym, na landówkach nikt inny tak często jak Niemiec właśnie i to z wyprzedzeniem nie macha |
Ciekawe jak się będą zachowywać w Skandynawii ? |
Na pewno lepiej jak Włosi
krimar - 2015-06-22, 20:19
Endi napisał/a: | temat jest bzdurny, podobnie jak... Frankfurt nad Renem |
a co wolisz Frankfurt nad Odrą?
CORONAVIRUS - 2015-06-22, 20:41
jakiś trzeci Frankfurt wymyślili ???
krzlac - 2015-06-22, 21:15
MILUŚ napisał/a: | Ciekawe jak się będą zachowywać w Skandynawii ? |
W Skandynawii machanie ci się znudzi - tyle ich jeździ (kamperów).
gregor76 - 2015-06-22, 22:15
BIORCA napisał/a: | jakiś trzeci Frankfurt wymyślili ??? |
Może wizjoner... w końcu z Frankfurtu nad Menem nie jest tak daleko nad Ren więc może kiedyś( za kilkaset lat) jak miasto się mocno rozbuduje i będzie sięgać swoimi suburbia'mi za Ren to wtedy zmienią nazwę na Frankfurt am Rhein.
MILUŚ - 2015-06-22, 22:53
gregor76 napisał/a: | BIORCA napisał/a: | jakiś trzeci Frankfurt wymyślili ??? |
Może wizjoner... w końcu z Frankfurtu nad Menem nie jest tak daleko nad Ren więc może kiedyś( za kilkaset lat) jak miasto się mocno rozbuduje i będzie sięgać swoimi suburbia'mi za Ren to wtedy zmienią nazwę na Frankfurt am Rhein. |
A juz myślałem ,że będę miał bliżej do mojego ulubionego portu lotniczego
SlawekEwa - 2015-06-23, 04:56
"Swoja drogą to te niemce dziwne są ...zakazali kombinacji liter SS wiadomo.."
Nie tylko oni. Mieszkałem kiedyś w Sosnowcu i jakoś tak dziwnie rejestrację miał SP, a jak teraz ma?
jacek stec - 2015-06-23, 05:39
SO 5567 np.
Bronek - 2015-06-23, 06:31
A ja jako mieszkaniec/mieszaniec "ziem wyzyskanych" gdzie odkryto słowiański nocnik zrobiony dla murgrabiego, oraz noszący w połowie po ojcu geny śląskie.
ŚLĄSKIE czyli polskie, bo trzy Powstania były, a kombatanci w większości do wroga sie mieszkać przenieśli. By pewnie dalej go zwalczać od środka.
Powiem : Czepiamy się z zazdrości, na zasadzie ciągnięcia za włosy najładniejszej dziewczynki w pierwszej C. Ale coraz mniej, bo :
Już tak tam różowo nie jest a nam zaś co raz lepiej.
I starzy co DojczMarki pamiętają pomalutku via np. Csekerlolololooo przenoszą się do jeszcze lepszego świata.
Młodzi zaś sami bardziej chamowaci nie nachają, i zaszłości historyczne mają w d.... a różnice cywilizacyjne wykorzystują np. do intetesów.
Ot teoria ma na to rano
Nawet już z wyjazdów turystycznych mniej dżemików przywozimy.
HENRYCZEK - 2015-06-23, 06:53
Mikojaj napisał/a: | Jak jeździłem.... to zawsze machałem. Krótki gest oderwać lewą rękę od kiery na 10 cm. To nawet nie jest podnoszenie łapy, bardziej opuszczenie. Nawet na japoni (gsxr1100) nie jest problemem |
Bronek napisał/a: | Wszystko zależy od sytuacji. |
Na mocniejszym dohamowaniu z podniesieniem łapy w celu pozdrowienia różnie bywa.
Co do kamperków zamagranicznych i odmachywania,to może wielkość opłat za przejazd
wywołuje niechęć.
gino - 2015-06-23, 07:47
pisanie o braku kultury z powodu nieodmachania...to chyba spore nadużycie..
że tak delikatnie to ujmę ..
a może po prostu to nie kamperowcy..
a jedynie ''wypożyczający'' kamperki przypadkowi ludzie,którzy po prostu nawyków 'klubowych'' nie znają , bo i skąd ...
Comsio - 2015-06-23, 09:49
Przeważnie Grzesiu tak jest .Zarażają się
klaudynka - 2015-06-23, 12:04
Pozdrawiają się na drodze motocykliści, kierowcy autobusów szegolnie dalekobieżnych, ciężarówki ADR przewożące paliwa, campery tyle co zauważyłem.
Brat - 2015-06-23, 12:22
A kiedy siedzieliśmy w piątek i sobotę przy ognisku nad Wkrą w Pomiechówku, to pozdrawiał nas do drugi TIR-owiec przejeżdżający mostem trąbili aż miło ... w czasie, kiedy my też trąbiliśmy
Wojciechu - 2015-06-23, 13:54
Oj – Marian- z tym „trąbieniem” to nie wszyscy , ale z TIR-ami to prawda – miło było posłuchać pozdrowień.
Brat - 2015-06-23, 16:09
No dobra ... nie trąbiłeś a jeno dmuchałeś
Socale - 2015-06-23, 19:26
klaudynka napisał/a: | Pozdrawiają się na drodze motocykliści, kierowcy autobusów szegolnie dalekobieżnych, ciężarówki ADR przewożące paliwa, campery tyle co zauważyłem. |
Istotnie.
Ciekawe jaki sposob wzajemnego pozdrawiania sie przyjma uzytkownicy chodnikow wlampieni w sramfony.
Najbardziej pasi chyba podnoszeniem czapki i okazywaniem guza nabitego na slupie...
Endi - 2015-06-23, 23:30
krimar napisał/a: | Endi napisał/a: | temat jest bzdurny, podobnie jak... Frankfurt nad Renem |
a co wolisz Frankfurt nad Odrą? |
Czy wolę ? Jest mi to obojętne, nigdy tam nie byłem ale wiem gdzie to jest .
yuras - 2015-06-24, 10:29
Endi napisał/a: | krimar napisał/a: | Endi napisał/a: | temat jest bzdurny, podobnie jak... Frankfurt nad Renem |
a co wolisz Frankfurt nad Odrą? |
Czy wolę ? Jest mi to obojętne, nigdy tam nie byłem ale wiem gdzie to jest . |
To może byłeś w Warszawie nad Wołgą.
Bronek - 2015-06-24, 10:46
A propos Frankfurtu nad Odrą
W Słubicach mam kumpla będzie kamperowcem , ma knajpę przy moście i widoczkiem na niemiaszków. . A tam nawet kamperowy diller jest ze sklepem . Tym samym to fajne miasta .
Endi - 2015-06-24, 11:21
yuras napisał/a: |
To może byłeś w Warszawie nad Wołgą. |
Też nie byłem ale słyszałem o tym zadupiu chyba na kanale 19
Brat - 2015-06-24, 11:45
Endi napisał/a: | yuras napisał/a: |
To może byłeś w Warszawie nad Wołgą. |
Też nie byłem ale słyszałem o tym zadupiu chyba na kanale 19 | O ... to musiały chłopaki się wyrażać ...
Banan - 2015-06-24, 18:16
W czerwcowy długi łykeeend woziliśmy się między Świnoujściem a Rewalem i większość załóg które do nas machały to załogi niemieckie
klaudynka napisał/a: | Pozdrawiają się na drodze motocykliści |
Z motocyklistami też jest różnie:
Oczywistym jest, że motocykliści pozdrawiają się mijając poprzez gest podniesienia dłoni.
Przeważnie.
Znam jednak przypadki, kiedy 'inni' nie odmachują nam pomimo widocznego gestu z naszej strony.
Oto powody, dla których 'inni' mogą nie chcieć nas pozdrowić.
Właściciele Harleya nie machają, bo: (sorry Romano i Bronek )
- gwarancja wygasa wówczas, gdy pozdrowią użytkownika nie amerykańskiego produktu,
- ciężkie skóry z tłustymi bolcami i frędzle uniemożliwiają podniesienie dłoni,
- z zasady nie odmachują motocyklistom, którzy spłacili już dawno kredyty na swoje 2oo,
- boją się wibracji kierownicy po choćby chwilowym jej puszczeniu,
- podmuch powietrza może zdmuchnąć ich tatuaże,
- z powodu wibracji ponowne złapanie kiery może zająć wieczność,
- właśnie odkryli, że Honda ma ponad 60% udziałów w H-D,
- od czasu przegranej aukcji komorniczej na H-D nienawidzą wszystkich, którzy w ogóle podnoszą rękę,
- Rolex może zamoknąć,
- ktoś może ukraść odpadającą klamkę,
- używa ciągle 10 palców przeliczając stale rosnące wydatki na naprawę H-D,
- właśnie polerują pokrywę filtra powietrza.
Właściciele Goldwingów nie machają, bo:
- zgodnie z instrukcją mogą puścić kierownicę wówczas, gdy motocykl nie porusza się, kluczyk jest wyjęty ze stacyjki, centralna nóżka opuszczona i wyłączone radio,
- mają przycisk na desce rozdzielczej: automatyczne pozdrawianie,
- właśnie zasnęli jadąc,
- są za starzy i nie mają siły,
- właśnie mają telekonferencję z brokerem z City,
- mama zabroniła machać do obcych,
- są zbyt zajęci przeliczaniem lampek na choince,
- właśnie układają płyty CD w schowku,
- podniesiona ręka zakłóca fale odbiór fal TV,
- odkładają kubek po kawie do zmywarki,
- z powodu Alzheimera nie pamiętają, co robić gdy ktoś macha,
- po machaniu nie moga znaleźć kierownicy pośród przycisków, przełączników i dźwigni,
- ciągle machają, ale nikt nie widzi zza owiewek
Kierowcy superbików nie machają, bo:
- sa tak pochyleni za owiewkę, że nie widzą nic poza zegarami,
- podniesienie choćby palca zmieni aerodynamikę i obniży prędkość o 3 km/h,
- właśnie zmodyfikowane super światła oślepiają ich samych,
- właśnie robią wheelie i nie widzą drogi,
- właśnie robią stoppie i nie widza drogi,
- właśnie znów wyprzedzają,
- właśnie osiągają prędkość światła i masa własna wzrasta tak, że nie mogą ruszyć choćby palcem,
Enduro cross nie machają bo
-łapy się od błota przykleiły do kiery
-handbary uniemożliwiają podniesienie ręki
-boi się że błoto spadające z rękawicy pod wpływem wiatru może zabić jadącego za nim
-na goglach ma wodorosty i myśli że wciąż jedzie po bagnie i nie będzie żab pozdrawiał
-przypomina sobie jak to pozdrawiając w lesie ziomka na enduro zahaczył o gałaż przy prędkości 100km/h i został na drzewie
-jak pomacha to ręka mu sie oczyści i ziomki nie uwierxą mu że przejechał 20m pod lustrem bagna
-jest tak opatulony ochraniaczami że nie może się ruszyć
-jest tak upocony po godzinie na torze że jak podniesie rękę to smród z pod pachy może udusić wszystkich w promieniu 10km
-nie macha do innych (czystych i wyglądających jak ludzie a nie jak pies po tarzaniu się w g..nie )
-nie lubi machać bo kojarzy mu się z odpędzaniem much po tym jak ziomek przed nim przejechał na swoim drz400 na kostkowej oponie 140 po krowim łajnie
- nie podnosi reki , bo jadąc poboczem pokonuje kolejne zwalone drzewo .
Ogólne rulez pozdrawiania:
- nigdy nie pozdrawiasz kierowcy dwóch kółek z silnikiem < 250cc - to nie jest motocykl,
- jeśli przez nieuwagę pozdrowisz kierowcę skutera tracisz twarz i szacunek do samego siebie,
- jeden wyjątek - moto zabytkowe: zawsze pozdrawiasz zabytki z szacunkiem i podziwem bez względu na pojemność silnika i fakt, że objeżdżani są przez bardziej doświadczonych i lepszych technicznie riderów.
Bronek - 2015-06-24, 18:57
Do machania, trzeba podejść asertywnie.
Machać nie zrażając się, że nieodmachują.
Uznać się za stukniętego, który macha wszystkim i wszędzie., bo lubi se pomachać
Ja podobnie traktuję pisanie na forum...
Pomaga
NIL - 2016-01-04, 20:21
Jak jeździliśmy na wakacje do Bawarii czy Austrii w Tyrol czy do Saldzburga to ludzie mijając się na ulicy pozdrawiają się "Szczęść Boże' czy kogoś znają czy nie
jeżeli idzie o kampery to coraz więcej tzw. "owczarków" niż rodowitych Niemców
|
|