bolros - 2008-04-10, 15:36 Temat postu: podłączenie trzeciego akumulatora Może Ktoś z Kolegów pomoże mi rozwiązać problem z odatkowym akumulatorem głebokiego rozładowania który właśnie kupiłem w celu zwiększenia posiadanej mocy elektrycznej. W szczególności nie jestem penym jak ten akumulator połączyć z istniejącymi akumulatorami tj rozruchowym i poładowym.Rozważam przyłączyć nowy akumulator równolegle do istniejących z zastosowaniem wyłacznika który będę rozłączał w czasie jazdy jak również gdy będę podpięty pod 220 V. tak aby uniemożliwić sukcesyne ładowanie tego trzeciego akumulatora. Dopiero gdy ten akumultor będzie rozładowany/jaki jest prosty spob kontroli rozładowania?/podłączę go do oddzielnego prostownika.Pozdrawiam wszystkich bolros sasquatch - 2008-04-10, 15:59 Popatrz na istniejące wątki - gdzieś już o tym rozmawialiśmy. Ja mam trzeci akumulator podłączony równolegle do tego od części mieszkalnej - i już - nic więcej. Jerzy - 2008-04-10, 16:23
W naszych warunkach praktycznie jedynym sposobem oceny stanu naładowania jest kontrola napięcia na zaciskach. Napięcie poniżej 10,5 V w alumulatorze ołowiowym zwykło się uważać za oznakę rozładowania i początku procesu zasiarczania płyt.
Ze wzlędu na różne charakterystyki napięciowo-pojemnościowe "sztywne" łączenie kilku baterii zwłaszcza różnych typów nie jest zalecane. Podłączenie takiego "zestawu" do enegrobloku, który nie przewiduje trzeciej baterii może grozić jego uszkodzeniem...
...i jest to najprostsze rozwiązanie sprawy ładowania. medard - 2008-04-10, 19:48 podlacz rownolegle nic sie nie stanie to tak jakbys zamiast 60 ah dal akumulator 120 i nic wiecej ci nbie potrzeba mam podobne rozwiazanie ale jest u mnie niezbedne z wzglewdu na przetwornice 230v ktora jesli jest spadek napiecia sama sie wylacza do czasu kiedy w akumulatorach nie ma wlasciwego eler1 - 2008-04-10, 21:57
bolros - 2008-04-12, 08:17 Dzięki za zainteresowanie chociaż jasności w dalszym nie posiadam a to ze względu na różne stanowiska wypowiadających się w tej sprawie.Z tego co czytam przeważa pogląd że podłączanie trzeciego akumulatota jest przez niektórych Kolegów praktykowane.Jeżeli chodzi o rodzaj akumulator to akumulator pokładowy i ten dodatkowy są tradycyjnymi akumulatorami kwasowymi o podobnej pojemności ok 80 Ah.Chciałbym jeszcze coś więcej dowiedzieć się o tym wyłączniku odcinającym ten dodatkowy akumulator w czasie jazdy czy jest on konieczny,pożądany czy wręcz zbędny.Serdecznie pozdrawiam bolros eler1 - 2008-04-12, 17:15
bolros - 2008-04-12, 17:27 HEJ Eler 1 dzięki za zainteresowanie ale chyba zaszło jakieś przekłamanie ja piszę o 3 akum tradycyjnych kwasowych a TY muwisz o prostowniku do akumulatorów żelowych pozdrawiam bolros Jerzy - 2008-04-12, 21:28
??? eler1 - 2008-04-12, 21:45
bolros - 2008-04-12, 22:36 W tej chwili mogę podać jedynie dane dot. akumulatora z faktury.Varta 90 Energy 95752.Więcej informacji jutro jak będę miał dostęp do akumulatora.Pozdrawiam wbobowski - 2008-05-05, 23:40 Jestem mechanikiem a nie elektronikiem ani elektrykiem. Z ciekawością przczytałem wszystkie posty z tego tematu i mam problem. Jedni podłączyli 3 akumulator i są zadowoleni, fachowcy jak rozumiem są sceptyczni. Z tego co do tej pory mi radzono wynikało tylko jedno - że 3 akumulator musi być tej samej lub zbliżonej pojemności i podłączony równolegle. Mam pytanie wobec tego - czy podłączenie 3 akumulatora na sztywno faktycznie może naważyć piwa w energobloku i z kim to można ustalić? Będę wdzięczny za informacje. Pozdrawiam eler1 - 2008-05-05, 23:47
najważniejsze aby był tej samej maści tzw.kwasowy lub żelowy a co do tej samej pojemności to chyba kwasówki mają z tym największy problem
Jerzy - 2008-05-06, 09:35
eler1 - 2008-05-06, 17:24
wbobowski - 2008-05-06, 19:32
Dzięki za informację. Jeśli będziecie w Pajęcznie to pozwolę sobie wrócić do tematu OK? |
