|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Podwozia - technika i eksploatacja - Pasek Rozrządu - czy pęknie już w te wakacje ??? :)
CORONAVIRUS - 2015-07-06, 20:44 Temat postu: Pasek Rozrządu - czy pęknie już w te wakacje ??? :) Temat trochę przekorny ale może komuś jeszcze się czerwona lampka włączy zanim będzie płakał gdzieś daleko od domu ...
Dziś zmieniłem w IVECO mimo tego, że nie wydawał żadnych oznak zużycia , oznak słuchowych oczywiście ...
okazało się , że po 6 latach i przebiegu tylko 32 tyś km pasek był pęknięty a rolki stękały zatem komplet nowy został zamontowany .
Pięć dni temu zmieniłem też pasek w ducato 2,5 TD z 92 roku . Pasek był wymieniany 5 lat temu/ 27 tyś km / i też był już nadwyrężony . Do tego pompa wodna nie ciekła i nie słyszałem hałasów a jednak po zdjęciu paska klinowego okazało się , że jej dni były policzone raczej w setkach kilometrów niż w tysiącach .
Teraz mam spokój na następne lata
MOPAR - 2015-07-06, 21:04
Spokój na 4 lata...
Gewehr - 2015-07-06, 22:15
Sofim'y nie lubią starego paska i trzeba pamiętać o wymianie. Zdjęcie które pokazałeś, to "zszycie" paska. Najczęściej pęka w tym miejscu, po ponownym naciągnięciu Do Twojej przestrogi, dodał bym, aby nie naciągać używanego paska przy jakiś naprawach. Nawet gdy przejechał "tylko" 1 tyś kilometrów Zawsze zakładamy nowy.
maszakow - 2015-07-06, 22:24
Adam... przekalkuluj proszę rozrząd do mojego...
CORONAVIRUS - 2015-07-06, 22:26
maszakow napisał/a: | Adam... przekalkuluj proszę rozrząd do mojego... |
Maćku przestań proszę .....
za chwilę zamiast przestrogi dla innych ktoś mi tu wywali chęć zysku i Janusz się wk*****i
Ahmed - 2015-07-06, 23:05
Ja zmieniłem po 14 latach eksploatacji i 100000 przejechanych km. niepotrzebnie
CORONAVIRUS - 2015-07-06, 23:17
oskp napisał/a: | Ja zmieniłem po 14 latach eksploatacji i 100000 przejechanych km. niepotrzebnie |
w czym ?
Ahmed - 2015-07-06, 23:28
W kosiarce Honda Civic
krimar - 2015-07-06, 23:40
Gewehr napisał/a: | Zdjęcie które pokazałeś, to "zszycie" paska. |
i w nowym pasku wygląda bardzo podobnie
Temat tego zszycia uważnego przez wielu za pęknięcie budził już wątpliwości wielu zmotoryzowanych i doczekał się nawet wyjaśnień ze strony producentów.
W przypadku firmy Gates brzmiało ono tak:
dot.: „szycia” na paskach rozrządu.
Szanowni Państwo,
w związku z licznymi pytaniami, pragniemy ponownie wyjaśnić sprawę
„szycia” na wewnętrznej stronie paska rozrządu.
Pasek rozrządu budowany jest warstwowo na cylindrycznej formie. Pierwszą
warstwą jest tkanina, która musi zostać zszyta, aby mogła być prawidłowo
założona (naciągnięta) na formę. Po procesie wulkanizacji powstały rękaw
stanowi jednolitą całość. Rękaw jest następnie cięty na poszczególne paski.
Szycie tkaniny jest jednym z etapów procesu technologicznego i nie wpływa
na dalszą eksploatację oraz osiągi paska.
Pozdrawiam,
Marcin Perzyna
a co do wymiany paska po 30 tys km - silnikowi na pewno nie zaszkodzi (chyba, że ktoś przestawi przy okazji koła), mechanikowi, który weźmie za to kasę na pewno pomoże.
CORONAVIRUS - 2015-07-06, 23:43
oskp napisał/a: | W kosiarce Honda Civic |
o więcej nie pytam
CORONAVIRUS - 2015-07-06, 23:47
krimar...na mechanice też się znasz??? może jakieś paragrafy i ustawy względem szwu na pasku ???
widziałeś fotki ? rozróżniasz szew i pęknięcie ? widziałeś kiedyś nowy pasek ? było pęknięcie ?
a zresztą , do kogo ta mowa .
krimar ma rację a ja niepotrzebnie wymieniłem te gumki , głupota
krimar - 2015-07-06, 23:55
BIORCA napisał/a: | krimar ma rację a ja niepotrzebnie wymieniłem te gumki , głupota |
a czy ja napisałem, że niepotrzebnie - silnikowi wymiana na pewno nie zaszkodziła, a wymieniającemu najwyraźniej poprawiła humor i dała nowy temat na forum (czyli jakieś potrzeby zostały zaspokojone)
HENRYCZEK - 2015-07-07, 04:58
Warto zatem Panie i Panowie,inwestować w łańcuszki.
Złote i te na rozrządzie.
koko - 2015-07-07, 05:38
Co do naciągania paska to w fiatach 2,3 po 90tkm naciągnąć po 180tkm wymienić tak zaleca producent. Przy 100tkm i 5 latach wymieniłem komplet.
SlawekEwa - 2015-07-07, 07:16
HENRYCZEK napisał/a: | Warto zatem Panie i Panowie,inwestować w łańcuszki. |
Tak, ale w MB 124 np.
koder - 2015-07-07, 08:09
SlawekEwa napisał/a: | Tak, ale w MB 124 np. |
A ten mój z r170 czy w163 jakiś felerny?
eMWu - 2015-07-07, 08:27
HENRYCZEK napisał/a: | Warto zatem Panie i Panowie,inwestować w łańcuszki.
Złote i te na rozrządzie. |
nie warto
http://www.zlomnik.pl/ind...nie-z-rozrzadu/
eMKa - 2015-07-07, 09:54
O pasku rozrządu z serii
czy wiesz że :
-Paska rozrządu nie wolno wywijać na lewą stronę, jak to robi wielu (nawet znawców) bawiąc się przy zakupie, lub przed montażem – bo jest zdeformowany w pudełku
Paski nowej generacji (prawie wszystkie, markowe) wzmacniane są włóknem szklanym, które szlak trafia przy wywinięciu. Wytrzymałość paska na rozciąganie po wywinięciu spada o 50%. To jest info. po prezentacji w laboratorium Dayco.
-Paski Dayco teflonowe (białe od spodu) np.do silnika 2,3 - 94962 lub w zestawach KTB339 maja żywotność wg.producenta 250000 km !,(laboratorium) co nie oznacza oczywiście żeby tak długo eksploatować! Trzymajmy się instrukcji, (120 w nowszych 180) a często (jak pokazuje Adam) dane trzeba weryfikować, i nie jest to odosobniony przypadek. Pasek to oczywiście tylko część rozrządu
eMKa - 2015-07-08, 00:00
Filozowanie to mój specjał
dzięki za
WINNICZKI - 2015-07-08, 01:42
Troche sie pogubiłem, czyli ten pasek który pokazał BIORCA został niepotrzebnie zdemontowany bo paski pękają na szyciu w sposób naturalny w czasie eksploatacji i mogą jeszcze chodzić długie tysiące bez niebezpieczeństwa urwania,a "chwyt" pokazujący ,że niby pasek do wymiany to sztuczka mechanika chcącego zarobić na kliencie. Pasek wywinięty na "lewą"strone czyli dodatkowo uszkodzony przez nieświadomego mechanika niszczącego włókno szklane na pasku. Czy BIORCA faktycznie ma rację i należy bezzwłocznie wymienić taki pasek bo nie został zniszczony przez mechanika tylko mimo braku przebiegu rozlatuje sie z niewiadomych przyczyn,(no może z racji czasu,) To ma rację Biorca ? ,czy tylko liczył na "nowy temat" ,a reszta nie dała sie wciągnąć w kolejną bezsensowną dyskusję?
łoś - 2015-07-08, 03:21
Adaś!!!
co Ty kroisz.
Pęknięty pasek rozrządu może rozwalić silnik. I raczej tak się dzieje. Gną się popychacze i ...
zostaje kaszana na grila.
Wprawdzie mechanikiem samochodowym nigdy nie byłem, ale amatorsko przy swoich autach wiele napraw robiłem lepiej od zawodowców.
Ale mam wielki szacun do Adama za pomoc i fachową naprawę mojego kampera w potrzebie.
Wyczuwam intencje Adama, On Wam podpowiada co należy i jak przygotować kampera do wyjazdu.
Ja jestem szoferem z 1966r. Uczyłem się z książek z lat 50-tych zeszłego stulecia.
Kursant na prawo jazdy musiał poznać całą budowę silnika i z tego się też zdawało egzamin.
Obecnie silniki działają tak jak kiedyś, wzbogacone o elektronikę.
Mój fiat o płaskich tłokach (kupiony w PEWEXIE) na niebieską benzynę palił 6,5l/100km.
SlawekEwa - 2015-07-08, 07:25
łoś napisał/a: | Ja jestem szoferem z 1966r |
Jakoś nie przypominam sobie, żeby w wieku 15 lat można było w 1996r. zostać szoferem
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 08:16
WINNICZKI napisał/a: | Troche sie pogubiłem, czyli ten pasek który pokazał BIORCA został niepotrzebnie zdemontowany bo paski pękają na szyciu w sposób naturalny w czasie eksploatacji i mogą jeszcze chodzić długie tysiące bez niebezpieczeństwa urwania,a "chwyt" pokazujący ,że niby pasek do wymiany to sztuczka mechanika chcącego zarobić na kliencie. Pasek wywinięty na "lewą"strone czyli dodatkowo uszkodzony przez nieświadomego mechanika niszczącego włókno szklane na pasku. Czy BIORCA faktycznie ma rację i należy bezzwłocznie wymienić taki pasek bo nie został zniszczony przez mechanika tylko mimo braku przebiegu rozlatuje sie z niewiadomych przyczyn,(no może z racji czasu,) To ma rację Biorca ? ,czy tylko liczył na "nowy temat" ,a reszta nie dała sie wciągnąć w kolejną bezsensowną dyskusję? |
tak sobie skopiowałem bo lubisz kasować swoje wypowiedzi bez sensu ...
w necie jest pełno o paskach , poszukaj sobie .
krimar - 2015-07-08, 11:34
Pasek rozrządu należy wymieniać wtedy, gdy przewiduje to producent, należy brać pod uwagę przebieg i czas (tylko, że w nowo konstruowanych silnikach producent nie przewiduje wymiany paska, bo ma on starczyć na całe życie silnika czyli ok 250 tys km)
Wymiany częstsze (umotywowane przez mechaników wyłącznie pokazaniem klientowi zszycia na pasku i wmawianiem klientowi, że to pęknięcie) silnikowi nie zaszkodzą, a mechanikowi pomogą finansowo.
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 11:58
krimar napisał/a: | Pasek rozrządu należy wymieniać wtedy, gdy przewiduje to producent, należy brać pod uwagę przebieg i czas (tylko, że w nowo konstruowanych silnikach producent nie przewiduje wymiany paska, bo ma on starczyć na całe życie silnika czyli ok 250 tys km)
Wymiany częstsze (umotywowane przez mechaników wyłącznie pokazaniem klientowi zszycia na pasku i wmawianiem klientowi, że to pęknięcie) silnikowi nie zaszkodzą, a mechanikowi pomogą finansowo. |
następny fantasta ...
co z tego , że klientowi pokaże zszycie jak i tak nigdy w życiu nie założę tego samego paska na silnik .... trzeba zrozumieć, że rzemiosła się nie kaleczy ale trzeba zrozumieć , ot problem dla niektórych
na zużycie paska wpływa też styl jazdy , wycieki , zużyte koła rozrządu , łożyska na rolkach prowadzących które nie kręcą się osiowo , siła naciągnięcia lub jej zupełny brak .
Ludzie ...poczytajcie sobie w necie co i jak nim zaczniecie pier....ć.
uaz555 - 2015-07-08, 12:02
Według mnie urwanie paska przed czasem i tak bedzie z innej przyczyny np. osprzetu typu zatarcie pompy lub innego łozyska.Ja osobisie nie spodkałem sie z paskami "prawie nowymi zeby byly w tak złym stanie w zadbanym silniku"
Skwarek - 2015-07-08, 12:08
Jeżeli pasek z jakiegoś powodu został zdjęty to logika i oszczędność wskazują by wymienić pasek. Nikt paska nie wyjmuje by oglądnąć szwy. Biorca moim zdaniem ma rację.
Czy ktoś zakłada drugi raz uszczelkę pod głowicę, chociaż była dobra. Generalnie nieee
Owszem, pewnie zdarza się założyć drugi raz jakąś wyjątkowo trudno dostępną i działa ale jest to baaardzo niepewne.
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 12:32
uaz555 napisał/a: | Według mnie urwanie paska przed czasem i tak bedzie z innej przyczyny np. osprzetu typu zatarcie pompy lub innego łozyska.Ja osobisie nie spodkałem sie z paskami "prawie nowymi zeby byly w tak złym stanie w zadbanym silniku" |
masz na myśli te moje z fotek czy inne ?
krimar - 2015-07-08, 13:35
BIORCA napisał/a: | co z tego , że klientowi pokaże zszycie jak i tak nigdy w życiu nie założę tego samego paska na silnik .... trzeba zrozumieć, że rzemiosła się nie kaleczy ale trzeba zrozumieć , ot problem dla niektórych |
tylko spryciule pokazują klientowi szycie na pasku przed demontażem i jak jeleń da się nabrać to dopiero wtedy zdejmują
wyraźnie napisałem
"Wymiany częstsze (umotywowane przez mechaników wyłącznie pokazaniem klientowi zszycia na pasku i wmawianiem klientowi, że to pęknięcie) silnikowi nie zaszkodzą, a mechanikowi pomogą finansowo."
czy tak trudno to zrozumieć?
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 13:51
krimar ...doigrasz się .
nigdy nie miałeś klienta , który zleca sprawdzenie rozrządu ...można zdjąć osłony i sobie pokręcić kółkami by popatrzeć na pasek z dwu stron , można go pomacać i sprawdzic naciąg i potem jest pytanie klienta ile to jeszcze wytrzyma ? Na takie pytanie nie ma odpowiedzi , przynajmniej ja nie udzielam . Nie wiem . Potem są dywagacje bo auto ma dopiero na tym pasku 50 tyś to jeszcze może kilka wytrzyma ...dalej klient chciałby usłyszeć coś co uspokoi jego sumienie ale ja dalej milczę . Jak klient mądry to zleci jednak wymianę bo jedyne co mu powiem to to , że na podstawie takich oględzin nie jestem w stanie stwierdzić kondycji łożysk napinacza , rolki prowadzącej czy osławionych pomp wody . A dlaczego pyta klient ?
Bo by to pomacać to muszę ściągnąć pasek a jak go już ściągnę to za pieruna go nie założę chyba , że .... klient podpisze cyrograf , że to na jego życzenie i on chce .
Tak więc krimar już się nie zajmuj czymś o czym pojęcia nie masz i za wszelką cenę chcesz dop...ić i oczernić kogokolwiek a w tym przypadku mechaników nazwanych przez ciebie spryciulami .
zasady są proste i powinny być czytelne nawet dla takiego dyletanta jak ty ..... czas lub przebieg lub wyciek lub oznaki .... te parametry dyskwalifikują dalsze kręcenie się paska . Jak zrozumiałes to fajnie a jak nie to trudno , bawię się z tobą trochę ale przez małą literkę *ty* więc może zakumasz , że to zabawa z litości troszke
toscaner - 2015-07-08, 14:27
A ile ten mechanik zarobi na tej wymianie? 100zł? Bo reszta to koszt części. Może więcej, ale roboty w niektórych autach z wymianą, że hoho. Ja sam osobiście wymieniałem 2x paski rozrządu z rolkami w 2 autach i nigdy więcej. Pier...lę. Za części i tak musiałem zapłacić, więc wolę to zlecić i mieć święty je..ny spokój na kolejne kilka lat albo x tys km.
Jeden żyje z pieczenia chleba, drugi wymiany pasków. Jak chlebek drogi, to może samemu posiać zboże, skosić, upiec, będzie taniej.
Bo przecież piekarz, albo ten wredny rolnik się dorobi.
krimar - 2015-07-08, 15:48
BIORCA napisał/a: | bawię się z tobą trochę ale przez małą literkę *ty* więc może zakumasz , że to zabawa z litości troszke |
litość to ty powinieneś mieć nad sobą, bo najwyraźniej w swym dyletanctwie powtarzasz moje zalecenia (tzn w skrócie przebieg i czas) obowiązujące w starych silnikach, a nie masz zielonego pojęcia o nowoczesnych konstrukcjach, gdzie pasek chodzi np w kąpieli olejowej lub producent nie przewiduje interwału wymiany paska, a jedynie procedurę kontroli jego stanu.
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 16:44
zgadza się .... nie mam pojęcia bo takie do mnie nie trafiają / jeszcze/ a ja w autoryzowanym serwisie z autami na gwarancji nie pracuje .
Jak przyjdzie czas i będę miał OCHOTĘ to się dokształcę i przyjmę takie auto a jeśli nie to przyjmę pięć staruszków i będzie mi dobrze .
....twoje zalecenia ... słyszysz jak to zabrzmiało jak piekarz może dawać zalecenia mechanikowi ? znów się naczytałeś i stałeś się mechanikiem w tym tygodniu . Krimar daj już na luzik i ośmieszaj się w innych tematach , tu się zużyłeś jak stary pasek rozrządu .
Gewehr - 2015-07-08, 17:06
Wymiana paska(robocizna)- 300-1000 zł. Naprawa głowicy(robocizna)- 1200-6000 zł.
Tak więc, raczej dla warsztatu lepiej nie zmieniać
Jeździjcie i nie zmieniajcie Będzie lepsza kasa do zarobienia
Kogut, ilu masz fanów
gino - 2015-07-08, 17:06
Adam..
po co ta dyskusja..
klienta trzeba wysłuchać, przyznać mu rację, bo przecież on przekopał połowę internetu gdzie piszą podobni do niego
następnie podać cenę usługi
i samochód naprawić po swojemu, czyli tak...aby było dobrze
ps. dzisiaj po 3 tygodniach wrócił do mnie ''klient'' sprinterem 2002r..
3 tygodnie temu, zamarzyło mu sie, aby miec ''modelowo'' nowszego sprintera..takiego po liftingu, czyli po 2003r..
oczywiście autka nie chciał zmieniać..a jedynie lampy z takich normalnych, na ''gładkoszkłowe ''
''klient'' wyczytał w internecie, że są NOWE podróbki po 260pln..więc mniej więcej po tyle co używane oryginały..
mówie mu, jeśli cena podobna..nieh kupi oryginały
nie, on woli podróbki BO WYCZYTAŁ W INTERNECIE że podróbki nie są wcale gorsze, a nawet chyba lepsze..bo nie parują, szyba nie matowieje itd itd..
mówię klientowi, czy zdaje sobie sprawę, że mogą gorzej świecić..rozpraszać światło..
on WYCZYTAŁ W INTERNECIE że świecą lepiej jak oryginały...
poddałem sie, za dwa dni lampy przywiózł, zmieniłem , KLIENT zachwycony nowym samochodem....pojechał...
w ostatni week zaliczył pierwsza trasę z nowymi lampami...nocna trasę ...
odespał, i natychmiast przyjechał do mnie zapytać...czy wymienię mu lampy , na te stare...
bo nowe chyba maja jakąś wadę...świecą, ale tak...jakby nie świeciły.. jechać w nocy mógł tylko na długich, żeby cokolwiek widzieć..i wiecie co, nawet mu nikt nie mrugał informując że jedzie na długich
acha..on już nie chce ''nowego modelu'' ..bo te z gładki szkłami, to w ogóle gorzej świecą.....tak wczoraj wyczytał... ''w internecie''
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 17:18
gino napisał/a: | Adam..
po co ta dyskusja..
|
a ch.... wie i kamieni kupa
SlawekEwa - 2015-07-08, 21:41
gino napisał/a: | Adam..
po co ta dyskusja.. |
No własnie po co? Czyżby tylko lans
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 21:51
Sławek a coś w temacie masz do powiedzenia ???
SlawekEwa - 2015-07-08, 22:03
Cytat: |
Sławek a coś w temacie masz do powiedzenia ??? |
Co mam powiedzieć i pokazać? zatarte rolki napinacza, cieknące pompy wodne, wyrwane zęby paska.
Adam to tylko lans
Zaraz lekarze pokażą wątroby tych co piją, płuca tych co palą itd. i itp
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 22:17
e tam... dla Ciebie i kilku co się orientuje to oczywistości ale nie wszyscy są w temacie i też się dowiadują ... może pomyślą i nie zapłacą frycowego ... ja nadzieję mam
lans powiadasz... jak tak to taki obrócony o 180 stopni niż Twój awatarek bez brzuszka i kolekcja zdobyczy kamperowych a raczej kampero podobnych dla zmyły bo jak kibla nie ma to i kampera nie było
jak to mówią , znajdź człowieka to i paragraf się dopasuje ale lans nie jest chyba karalny co
SlawekEwa - 2015-07-08, 22:22
BIORCA napisał/a: | lans powiadasz... jak tak to taki obrócony o 180 stopni niż Twój awatarek bez brzuszka |
Gdzie Ty widzisz brzuszek w moim awatarku?, bo jak u Ewy to
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 22:31
przecie napisałem BEZ BRZUSZKA a nie z brzuszkiem ....helołłłłłłł
SlawekEwa - 2015-07-08, 22:34
Przyjedż na Picnic do Mrągowa to pogadamy
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 22:43
SlawekEwa napisał/a: | Przyjedż na Picnic do Mrągowa to pogadamy |
nie planowałem bo startuję na urlop ale kto wie .... kto wie...
WINNICZKI - 2015-07-08, 22:51
[quote="BIORCA"]krimar ...doigrasz się .
. Potem są dywagacje bo auto ma dopiero na tym pasku 50 tyś to jeszcze może kilka wytrzyma ...Acha czyli jak mechanik mówi żeby po 50 000 wymienić to wymieniać.Pommo ,że fabryka dała limit dwa razy większy. Ale mechanik wie lepiej....teraz wszystko zrozumiałem.I nie musiałem szukać w internecie bo jak sam Gino dając przykład z lampami w internecie nie zawsze piszą prawdę.Ja sie tam nie znam,owszem naprawiam silniki ale inne,nie samochodowe.
CORONAVIRUS - 2015-07-08, 23:03
WINNICZKI napisał/a: | ....teraz wszystko zrozumiałem.I nie musiałem szukać w internecie bo |
znów nic nie zrozumiałeś bo co z autami po 250 czy 350 tysięcy których w Polsce większość ????
może jednak poszukaj w necie bo to lenistwo do niczego dobrego nie doprowadzi ...poczytaj , fachowców poczytaj
janusz - 2015-07-08, 23:24
Szkoda, że nie mogę sobie z wami posprzeczać się, nie mam paska kurde.
WINNICZKI - 2015-07-08, 23:24
Nikt tu nie pisał o autach nowych ,lącznie z twoim iveco które z pewnością ma jakiś 1000000kilometrów zrobione i po 50 000 zawsze pasek będzie tak u ciebie wyglądał. Może lepiej zrobić remont twojego silnika,i żeby pasek "żył tyle ile powinien" niż wymieniać tylko pasek po 50 000.Nic nie piszesz o reszcie,pompa wodna dobra? rolki zostawiasz stare? też nic o nich nie wspominałeś.A może pasek tak wygląda bo zatarłeś łożysko w rolce,a nie tylko dla tego że przejechałeś 50 000,nie leń sie i zamiast siedzieć przed klawiaturą i wymądrzać się,ubliżając np KRIMAR-owi zabierz sie do uczciwej pracy i zrób solidny przegląd tego swojego starego silnika w kamperze.
WINNICZKI - 2015-07-08, 23:29
janusz napisał/a: | Szkoda, że nie mogę sobie z wami posprzeczać się, nie mam paska kurde. | Pewnie ,zona zabrała Ci pasek ,bo jak zobaczyła poziom dyskusji Twoim forum to zaniepokoiła sie ,żebyś ze zgryzoty krzywdy sobie nie zrobił.
Gewehr - 2015-07-08, 23:33
WINNICZKI napisał/a: | Nikt tu nie pisał o autach nowych ,lącznie z twoim iveco które z pewnością ma jakiś 1000000kilometrów zrobione i po 50 000 zawsze pasek będzie tak u ciebie wyglądał. Może lepiej zrobić remont twojego silnika,i żeby pasek "żył tyle ile powinien" niż wymieniać tylko pasek po 50 000.Nic nie piszesz o reszcie,pompa wodna dobra? rolki zostawiasz stare? też nic o nich nie wspominałeś.A może pasek tak wygląda bo zatarłeś łożysko w rolce,a nie tylko dla tego że przejechałeś 50 000,nie leń sie i zamiast siedzieć przed klawiaturą i wymądrzać się,ubliżając np KRIMAR-owi zabierz sie do uczciwej pracy i zrób solidny przegląd tego swojego starego silnika w kamperze. |
Ty masz jakieś pojęcie na temat silnika Sofim? Widać że żadne i piszesz same bzdury. Jednak poczytaj ten internet
WINNICZKI - 2015-07-08, 23:41
Nie mam pojęcia,i co nie wolno mi się czegoś dowiedzieć,przecież pytam,o to lub i tamto i jak mi radzil Biorca czytam internet ,bo forum to właśnie ten jak to piszesz internet, Gewehr napisał/a: | . Jednak poczytaj ten internet |
Gewehr - 2015-07-08, 23:47
WINNICZKI napisał/a: | Nie mam pojęcia,i co nie wolno mi się czegoś dowiedzieć,przecież pytam,o to lub i tamto i jak mi radzil Biorca czytam internet ,bo forum to właśnie ten jak to piszesz internet, Gewehr napisał/a: | . Jednak poczytaj ten internet | |
Ty nie pytasz, tylko celowo syfisz temat
CORONAVIRUS - 2015-07-09, 00:01
Gewehr napisał/a: |
Ty nie pytasz, tylko celowo syfisz temat |
ale on nie był taki zawsze teraz mu coś pierdło i trzyma .... szkoda bo wydawał się ok ludek
winniczek z tymi przebiegami to jest tak , że jak kupujesz auto z wyspy a takim jest to moje , to mając odpowiednie tajne kody możesz na stronie wyspowego ministra transportu . skrót myślowy / sprawdzić wszystko co z furą się działo na przeglądach od nowości , przebieg to pikuś ale wszystkie usterki jakie wychwycono na przeglądzie łącznie z przepalonymi żarówkami do bańki to on nie dożyje , on nawet do pół bańki nie dożyje bo ledwo co ćwierć zaliczył z małym haczykiem ....fajny motorek , uwierz
WINNICZKI - 2015-07-09, 00:27
Kogucik wierze Ci, znamy sie nie od dziś,Jak będę chciał coś ściągnąć z zagranicy(pisze o kamperze )to pewnie nie raz zapytam na PW. OK,przestaje "syfic temat" A swoją drogą kolegaGewehr, dopiero teraz uświadomił mnie ,że popier...jąc moją dukatynką 2.5 wolnossącą przez 5 lat i robiąc ok 30 000 miałem pod machą silnik SOFIM jak to dumnie brzmi. Lubie Cię, jesteś fajny ludek,Jednak zdecydowanie wole rozmawiać z Tobą na żywca,niż przez neta.Pisząc bezstronnie robisz dobrą robote ,zwracając ludziom uwagę na istotne elementy silnika.Dobrej nocki .Jutro też będzie fajny dzień
eMKa - 2015-07-09, 08:54
Ta przypadłość z poderwanymi zębami w pasku rozrządu (bo są poderwane, dlatego uwydatniają się szwy, same szwy to normalka) przed gwarantowanym przebiegiem, dotyczą nie tylko Sofima. Miałem Multiple 1,9 JTD 110 KM i po 80 tys. na ostatnim gwarancyjnym przeglądzie, przy wymianie napinacza paska PK mechanik zauważył poderwane zęby w rozrządzie. Limit gwarancyjny w tym przypadku wynosił 120 tys. Po konsultacji z centralą serwisową FAP Fiat wymienił na swój koszt cały rozrząd, a pasek wysłano do ekspertyzy u producenta. Pasek Isoran (powiązana z Dayco i Pirelli)
Poderwane zęby w pasku rozrządu kojarzone są najczęściej ze zużytym kołem na wale korbowym. W moim przypadku koło było w stanie wzorowym. Następne wymiany robiłem co 60 tys.
eMWu - 2015-07-09, 11:33
a wracając do rzeczy - co ile robic rozrząd w J5 2,5D?
CORONAVIRUS - 2015-07-09, 11:37
eMWu napisał/a: | a wracając do rzeczy - co ile robic rozrząd w J5 2,5D? |
jak na kółkach to nigdy
eMWu - 2015-07-09, 11:38
BIORCA napisał/a: | jak na kółkach to nigdy |
gdyby był na kołkach sie bym nie pytał
CORONAVIRUS - 2015-07-09, 11:41
ja daję gwarancję na max 60 tyś i max 5 lat o ile nie ma wycieków i historyjek z odkrywaniem rozrządy bo coś tam coś tam się dzieje ... sam przeginam terminy czasowe ale tylko na swoich autach
eMWu - 2015-07-09, 11:56
a ile ma producent normy? grzebie w ksiazce do J5 ale nigdzie nie moge znaleźć.
CORONAVIRUS - 2015-07-09, 22:54
normy producenta nie mają już zastosowania bo auto przestali produkować jakieś 20 lat temu czyli teraz to tylko zdrowy rozsądek a nie książka
eMWu - 2015-07-10, 08:45
eee. auto ma 200 kkm. Cóz z tego ze ma 25 lat? moj 10 letni Jeep ma wiecej nalotu a tam przestrzegam norm producenta.
CORONAVIRUS - 2015-07-10, 08:50
eMWu napisał/a: | eee. auto ma 200 kkm. Cóz z tego ze ma 25 lat?. |
a tuż z tego, że kółka rozrządu też mają 25 lat i 200tys km a za to producent już odpowiedzialności nie bierze zatem jego wskazówki z czasów gwarancji nie mają zastosowań
krimar - 2015-07-10, 11:49
Kogut jak zwykle mądrzejszy od fabryki
CORONAVIRUS - 2015-07-10, 14:59
krimar ...zamilcz albo pokaż instrukcję producenta co i jak zaleca przy 300 000 km z rozrządem ... czekam. Oczywiście razem z zaleceniami wcześniejszych wymian , specyfikację części proszę
Gewehr - 2015-07-10, 17:02
Wydłużone przebiegi między przeglądami (np. wymiana oleju co np. 48tyś km, pasek co 180tyś km), to tylko zabieg marketingowy. Nowy silnik, wytrzyma te przebiegi na gwarancji, jak ona się skończy, jego żywot również.
Koła zębate się zużywają i pasek jest przez nie podcinany. Nie wszystkie silniki pozwalają na wymianę kół zębatych. Druga sprawa, to policzcie ile będzie kosztował taki komplet kół i czy będziecie skłonni za niego zapłacić Do kompletu kół, trzeba jeszcze doliczyć nowe śruby. Spróbujcie również, zareklamować urwany pasek w aucie 20 letnim, mając nawet wpisy w książce z regularną wymianą paska. Powodzenia.
maszakow - 2015-07-10, 20:36
Dorzucę kamyczek do ogródka.
Znajomy jeździ do pracy autem, 80km dziennie. Parę dni temu niewiele brakowało żeby do domu dojechał. Strzelił mu pasek rozrządu - po 40kkm.
MOje doświadczenie. zresztą chyba nawet na forum było.
Jak mi zimą strzelił pasek na pompie (ja mam akurat dwa - rozrząd główny i pompa - niestety a może stety bo jakby strzelił główny to by mnie na tym forum nie było) to dopiero wtedy się dowiedziałem że niefabryczne paski zmienia się co 60kkm - a nie co 100kkm. Taka informację miałem ale niekompletną, bo dotyczyła FABRYCZNIE MONTOWANYCH pasków w nowych autach. Koszt tej informacji pominę
Adam przekazuje informację o której niemechanicy mogą nie wiedzieć dzieli się doświadczeniem, korzystając z konkretnej okazji. SZKODA że od razu znajdują się specjaliści, którzy od razu oskarżają go o kryptoreklamę i chęć zysku.
Adam sorry - mój post był zbyt spontaniczny.
Przestroga jest, każdy zrobi jak chce i nie ma co dalej pie...truchy sadzić.
Kto ma kasę i chce może se robić rozrząd co 30kkm - kto nie ma, musi zaplanować to na czas i przebieg, bo jest wysokie ryzyko nieplanowanego kosztu nowego silnika lub generalki. Kto lubi ryzyko - niech próbuje.
jarek73 - 2015-07-10, 21:01
Ja uważam że olej co 20 tys. A rozrządu pasek co 60 tys. To absolutnie minimum, chyba że auto sportowe lub wysilone , to częściej zmieniać trzeba.
wbobowski - 2015-07-10, 23:03
jarek73 napisał/a: | Ja uważam... |
I to jest najsłuszniejsze określenie.
gino - 2015-07-11, 07:18
krimar napisał/a: | Kogut jak zwykle mądrzejszy od fabryki |
a Ty jakie masz zdanie w tym temacie?(rozrząd)
napisz co o tym sądzisz, i skąd/poza netem/ czerpiesz doświadczenie ....
Skwarek - 2015-07-11, 08:50
Będąc małoletnim z podziwem przyglądałem się jak wytrawni kierowcy na stacjach benzynowych w konewkach sporządzali mieszankę paliwa z olejem do swoich bolidów. Polskie pojazdy miały przeważnie mieć 1:30.
Lecz kierowcy mieli swoją „lepszą wiedzę” i do konewki wlewali dokładnie odmierzoną porcję oleju LUX DW i jeszcze „duże trochę” bo przecież nie zaszkodzi, później długo mieszali brzęcząc przy tym niemiłosiernie blaszaną konewką.
Byli w wielkim błędzie i skutkiem było nie tylko zwiększone dymienie z rury wydechowej.
Ale to już historia i niektórzy może nie wiedzą lub nie pamiętają o co chodzi.
Natura ludzka jednak pozostała taka sama. I wymieniacze np.: pasków postępują podobnie i też ich trudno przekonać.
Są mądrzejsi niż producenci auta, pasków. A przecież zbędne grzebanie w silniku poza kosztami wcale mu na zdrowie nie wychodzi. Po takiej ingerencji w stary silnik, przeważnie coś jest nie teges, ostatnio u mnie naruszono kable alternatora i jeden wkrótce odpadł. O śrubach i wkrętach nie wspomnę bo przeważnie coś zostaje, pourywane plastikowe uchwyty, zatrzaski itp.
Umiar w ocenie rzeczywistej potrzeby wymiany paska jest najzdrowszy dla silnika i kieszeni.
Mechnicy często zainteresowani materialnie radzą swoje, przestraszeni klienci swoje bo nie za bardzo wiedzą i interes się kręci.
Podobnie działają inne nawet uduchowione instytucje.
Techniczna potrzeba wymiany paska to temat dla wybitnych znawców.
gino - 2015-07-11, 09:07
Skwarek napisał/a: | skutkiem było nie tylko zwiększone dymienie z rury wydechowej |
he...było zupełnie na odwrót niż wielu uważało- więcej oleju....lepsze smarowanie...
złe proporcje-nadmiar tego oleju mógł doprowadzić nawet do zatarcia silnika...
a już na pewno do znacznie szybszego zużycia pierścieni i cylindra
krimar - 2015-07-11, 23:09
BIORCA napisał/a: | krimar ...zamilcz albo pokaż instrukcję producenta co i jak zaleca przy 300 000 km z rozrządem ... czekam. Oczywiście razem z zaleceniami wcześniejszych wymian , specyfikację części proszę |
Kogut - sam zamilcz, to przestaniesz się kompromitować.
Nie wiesz skąd wziąć instrukcję producenta i jednocześnie uważasz się za profesjonalistę?
Wykup od PSA licencję na SEDRE lub zarejestruj się w public.servicebox.peugeot.com to nie będziesz musiał na nic czekać, a nie jojcz na forum.
gino napisał/a: | a Ty jakie masz zdanie w tym temacie?(rozrząd)
napisz co o tym sądzisz |
na temat rozrządu w sprawdzonych konstrukcjach mam zdanie takie jak producent czyli w przypadku samochodów, które teraz mam:
1. 100 tys km lub 10 lat (raczej będzie 10 lat, bo to 30 letni kamper, którym robię nie więcej niż 5 tys. rocznie) )
2. 120 tys km lub 10 lat
3. 60 tys lub 5 lat
4. łańcuch jak zaczyna dzwonić (czyli co ok. 90 tys km)
z moich obserwancji wynika, że paski, które napędzają mniej elementów przewidziane są na dłużej.
Staram się unikać konstrukcji nowych, nie sprawdzonych.
gino napisał/a: | skąd/poza netem/ czerpiesz doświadczenie .... |
doświadczenie czerpię z autopsji, jak prawie każdy, kto zaczął swoją przygodę z motoryzacją w czasach, gdy aby jeździć trzeba było nauczyć się naprawiać, a części były wysoko deficytowe i zdobywało się je w dziwnych okolicznościach (np łańcuch rozrządu z zębatkami do malucha kupiłem kiedyś na festynie "Trybuny Ludu" z okazji 22.07)
Po zmianie systemu zafascynowałem się chwilowo nową rzeczywistością i nowymi pięknymi serwisami dumnie noszącymi loga wielkich koncernów motoryzacyjnych ale moje zafascynowanie minęło po:
1. Ford - po przeglądzie samochód zaczął wydawać dziwne dźwięki, a po rozebraniu silnika okazało się, że w tłok wbiła się śruba m5, która w jakiś dziwny sposób wpadła mechanikowi do silnika,
2. VW - nie udało mi się wyjechać z serwisu, bo mechanik na przeglądzie tak wkręcił filtr oleju, że wypadł w bramie wyjazdowej serwisu, a samochód zgubił olej
3. Citroen - patrząc na fakturę zobaczyłem, że zafakturowano 0,5 litra oleju więcej niż się mieści w silniku, myślałem, że chcieli mnie oszukać i po krótkiej awanturce nadmiarowe 0,5 l znikło z faktury - ale niestety nie z silnika, bo się okazało, że nie byli oszustami, ale dyletantami i nalali za dużo o 0,5 l bo im się pomylił rocznik, a mechanikowi nie chciało się sprawdzić poziomu po wymianie, bo nalał tyle ile mu instrukcja mówiła.
Przestałem traktować mechaników i serwisy jako nieomylnych specjalistów od samochodów. To co mogę robię przy samochodach sam, gdy brakuje mi zaplecza jadę do niewielkiego serwisu, gdzie klient stoi przy mechaniku w czasie naprawy i ma pełną kontrolę nad tym co się dzieje z samochodem.
Mechanik (zawodowo) to dla mnie przedłużenie narzędzi i ma wykonywać moje zalecenia jeśli idzie o to co robi w moim samochodzie.
Dzięki takiemu podejściu moje samochody mnie nie zawodzą, a koszty ich obsługi są znacznie niższe niż kiedyś.
Skwarek napisał/a: | Lecz kierowcy mieli swoją „lepszą wiedzę” i do konewki wlewali dokładnie odmierzoną porcję oleju LUX DW i jeszcze „duże trochę” bo przecież nie zaszkodzi |
Do dziś są tacy co do chłodnicy leją koncentrat, bo myślą, że wtedy na pewno nie zamarznie. (a wtedy właśnie zamarznie)
janusz - 2015-07-11, 23:33
krimar napisał/a: | ale moje zafascynowanie minęło po: |
Wymianie opon w Civicu. Mechanik w autoryzowanym serwisie we Wrocławiu nie potrafił przykręcić prawidłowo koła.
Wyobrażacie sobie, że mogą być tacy mechanicy?
Do serwisu przyjechało auto sprawne, z trochę łysymi oponami. Wyjechało ze skrzypiącymi tylnymi kołami. Zmieniacz kół może z łapanki i można zrozumieć, że mało gramotny ale szef serwisu idiota. Autem dojechałem tylko z budynku do bramy i wróciłem z reklamacją, uznali, że auto popsuło się po wyjeździe z warsztatu i należny zostawić, to naprawią hamulce.
CORONAVIRUS - 2015-07-11, 23:41
krimar napisał/a: |
Mechanik (zawodowo) to dla mnie przedłużenie narzędzi i ma wykonywać moje zalecenia jeśli idzie o to co robi w moim samochodzie.
|
i jeszcze żaden ci nie powiedział " wyp.......j " ? OOOj chyba powiedział bo cięty jesteś niesamowicie na całą populację mechaników , którzy ciebie oszukali
...coś poddałeś się z zaleceniami przy 300 000 km a niby wszystko wiesz
gównooooo wiesz krimar i się doigrasz
krimar - 2015-07-11, 23:51
BIORCA napisał/a: | i jeszcze żaden ci nie powiedział " wyp.......j |
a ty tak już komuś z klientów powiedziałeś?
ile razy samochód po twojej ingerencji był gorszy niż przed?
BIORCA napisał/a: | cięty jesteś niesamowicie na całą populację mechaników , którzy ciebie oszukali |
cięty jestem wyłącznie na dyletantów, którzy myślą, że zjedli wszystkie rozumy - czyżbyś ich bronił?
a ty lubisz być oszukiwany?
BIORCA napisał/a: | się doigrasz |
nie strasz
nie strasz
bo się .........
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 00:59
krimar napisał/a: | BIORCA napisał/a: | i jeszcze żaden ci nie powiedział " wyp.......j |
a ty tak już komuś z klientów powiedziałeś?
ile razy samochód po twojej ingerencji był gorszy niż przed?
|
oczywiście , że powiedziałem ... musieli byc podobni do ciebie
krimar... już mnie nie bawi paplanie z tobą boś wór bez dna odporny na wiedzę , proponuje zakończyć nasze pieszczotki nim komuś żyłka pęknie i nerw przemówi za mocno
Postaraj się mnie nie zaczepiać to i ja nie będę odpowiadał ... tak można żyć i ja obiecuję, że dam radę licząc na podobną reakcję . Idziesz na taki układ ? Propozycja jednorazowa
krimar - 2015-07-12, 01:30
BIORCA napisał/a: | krimar... już mnie nie bawi paplanie z tobą boś wór bez dna odporny na wiedzę , proponuje zakończyć nasze pieszczotki nim komuś żyłka pęknie i nerw przemówi za mocno
Postaraj się mnie nie zaczepiać to i ja nie będę odpowiadał ... tak można żyć i ja obiecuję, że dam radę licząc na podobną reakcję . Idziesz na taki układ ? Propozycja jednorazowa |
coś ta twoja gałązka oliwna wygląda jak błaganie o krawat,
nie zaczepiam ciebie, tylko mam czasami odmienne zdanie i nie waham się go uzasadniać, na fakt, że budzi to w tobie agresję i niezdrowe emocje nie mam wpływu, ale to twój problem, a nie mój.
a tak na marginesie, jakby mi skasowali wszystkie posty i przymusowo zmienili nick - to już bym się na takim forum nie pojawił - honor by mi nie pozwolił - trzeba mieć szacunek dla samego siebie, aby umieć uszanować innych.
dobranoc
janusz - 2015-07-12, 01:59
krimar napisał/a: | jakby mi skasowali wszystkie posty |
Łe, no, Adama posty nie wyleciały z forum za to, że były jakieś nie odpowiednie. To nie to co pisał w nich było powodem, że zostały usunięte. To nie uczestnictwo Adama w CT było powodem zbanowania jego, tylko zachowanie obok forumowe i osobiste relacje z forumowiczami. Wielu aktywnych forumowiczów odsunęło się od forum bo był tu Kogut i wielu dalej jest nieaktywnych bo wrócił Adam.
BiG Team - 2015-07-12, 08:26
janusz napisał/a: | Wielu aktywnych forumowiczów odsunęło się od forum bo był tu Kogut i wielu dalej jest nieaktywnych bo wrócił Adam. |
a niektórzy też kończą z aktywnością z tego powodu...
SlawekEwa - 2015-07-12, 09:07
Gdzie jest ?
WINNICZKI - 2015-07-12, 09:58
Dzisiaj sprzątanie,Sławek daj spokój .W poniedziałek sie I będzie dalej wszystko OK.A tak na marginesie to spotkać kogoś na forum kto zapisał sie w 2007 roku to już wielka sztuka,a z 1000 osób sie zapisało.
SlawekEwa - 2015-07-12, 10:31
WINNICZKI napisał/a: | kto zapisał sie w 2007 roku to już wielka sztuka,a z 1000 osób sie zapisało |
Tomciu pamięć szwankuje nie 1000,a dolkładnie 358 /statystyki/
WINNICZKI napisał/a: | Dzisiaj sprzątanie,Sławek daj spokój . |
Dlaczego można wyznawać judaizm, adwentyści itp itd
WINNICZKI - 2015-07-12, 10:47
Jaki dokładny sie znalazł,wyliczył co do członka (CT). Wyznawać można wszystko ,ale taka ładna pogoda ,a tu ściera i wiadro jako główne zajęcie , ech.....
krimar - 2015-07-12, 10:53
SlawekEwa napisał/a: |
Tomciu pamięć szwankuje nie 1000,a dolkładnie 358 /statystyki/ |
Statystyki obejmują tylko tych, co zostali do dzisiaj (myślę, że kliknąłeś "Użytkownicy" posortowałeś po dacie przyłączenia, na jednej stronie jest 20 rekordów, pierwszy z 2008 wypadł pewnie gdzieś na 18 stronie i stąd Ci wyszło 358)
Masa userów wypisała się całkowicie z forum i kazała usunąć swoje konta - śladu w liście użytkowników po nich nie znajdziesz - a banitów musiało być trochę, skoro z tych co się całkowicie nie zniechęcili wypączkowały 2 inne fora kamperowe.
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 12:02
janusz napisał/a: | krimar napisał/a: | jakby mi skasowali wszystkie posty |
Łe, no, Adama posty nie wyleciały z forum za to, że były jakieś nie odpowiednie. To nie to co pisał w nich było powodem, że zostały usunięte. To nie uczestnictwo Adama w CT było powodem zbanowania jego, tylko zachowanie obok forumowe i osobiste relacje z forumowiczami. Wielu aktywnych forumowiczów odsunęło się od forum bo był tu Kogut i wielu dalej jest nieaktywnych bo wrócił Adam. |
czego ja się jeszcze k..... dowiem ??? Janusz , weź pigułkę
krimara słowa :
"K o g u t zawsze będzie K o g u t e m jakbyście mu sznowna dyrekcjo nicku nie zmodyfikowali na mocy jakiś tajnych porozumień zawartych chyba tylko po to żeby uciszyć swoje wyrzuty sumienia jeśli dyrekcja jest do takowych zdolna"
i to by było słowo na niedzielę
Big T Grzesiek napisał :
"a niektórzy też kończą z aktywnością z tego powodu..."
kończą kończą i skończyć nie mogą czyli dalej będą na etapie kończenia bo inaczej nie potrafią
Grzesiu tak to jest , że aktywni dostają czasem po bańce bo nie dadzą rady przypodobać się wszystkim ale ...jest takie coś na CT jak nieobiektywny ale matematyczny wskaźnik przydatności tak merytorycznej jak i rozrywkowej ...mianowicie piwka pod avatarem .
narzekasz jako posiadacz tych aż 40-tu tak właściwie na co ? na to , że siedzisz grzecznie w kącie i czasem coś dostaniesz będąc zauważonym w tłumie czterystu ??? O tysiącach nie piszę bo to bzdura .
Akurat znalazło sie trzech panów z 2007 rocznika , fajnie , że się pamiętacie Patrząc na Was matematycznie to gdyby nie Janusz z 212 piwkami można by sądzić , że Was na forum zwyczajnie nie ma Bezbarwność aż poraża ale nie zapominajmy , że jesteście z 2007 roku a nie jak mój nowy , "biorczy" licznik 182 od 2011 roku . Chcecie wiedzieć ile było od 2008 do 2010 roku ??? drugie tyle .... ja nikogo nie namawiam by mi licznik wzrastał .
Pomyślcie o tym nim kogoś posądzicie o nieprzydatność na forum i zniechęcanie innych ... warto sie pochylić nad matematyką , która nie kłamie .
Warto coś innym dawać by mieć prawo , moralne, głosu jako forumowicz a nie obserwator rzeczywistości ... pokaż co potrafisz jeśli chcesz krytykować .
z szacunku do słabszych pominę rozważania o sztukach dziesięciu od 5 lat
BiG Team - 2015-07-12, 12:49
BIORCA napisał/a: | Big T Grzesiek napisał :
"a niektórzy też kończą z aktywnością z tego powodu..." |
to była informacja dla Janusza
SlawekEwa - 2015-07-12, 13:26
YAdam ale Cię muli tw tą niedzielę, nawet szukasz pomocy u krimara.
Dzieki za dobre słowo na niedzielę dla mnie
janusz - 2015-07-12, 13:44
krimar napisał/a: | Masa userów wypisała się całkowicie z forum i kazała usunąć swoje konta |
Co to znaczy "masa"? 4-5 przez 8 lat.
Rzeczywiście znacznie więcej zaprzestało odwiedzania forum. Jedni całkowicie, inni pod "starym" nickiem. Wielu czyta nie logując się.
Tak już jest i to jest normą na większości for. Nie wszyscy muszą się na wzajem lubić.
krimar - 2015-07-12, 14:58
janusz napisał/a: | Co to znaczy "masa"? |
Ty wiesz lepiej - jako szeryf masz pełny wgląd w sytuację, ja pamiętam tylko nicki których nie znajduje wyszukiwarka użytkowników, choć cytaty ich usuniętych postów pojawiają się gdzieniegdzie w postach innych użytkowników.
Pamiętam, że te nicki kiedyś były i są dalej, ale gdzie indziej i tam palą (lub wyprzedają) gadżety CT z czego i ja odniosłem korzyść.
Trochę żeśmy odeszli od przeszycia w pasku rozrządu.
Kurcze pada mi net - idę do garażu podłubać trochę w aucie - pomyślę jak przerobić układ zasilania wykorzystując patent Toma Ogle. ( http://pdfpiw.uspto.gov/....%3DPN%2F4177779 )
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 16:53
wracając do tematu
przed chwilą zwiozłem z obwodnicy Trójmiasta magankę , rocznik 2000 14 benzyna 152 tyś km - wiele nie widaĆ bo osłony ale pasek rozrządu luźny ...jutro fotki wstawię .
wg wpisu w książce serwisowej / auto z salonu w PL / pasek był wymieniony przy stanie 92300 km
wytrzymał 60 tyś ? jasne nawet lekko więcej
SlawekEwa - 2015-07-12, 16:59
BIORCA napisał/a: | wg wpisu w książce serwisowej / auto z salonu w PL / pasek był wymieniony przy stanie 92300 km |
Takie info bez daty niewiele nam mówi
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 17:01
BiG Team napisał/a: | BIORCA napisał/a: | Big T Grzesiek napisał :
"a niektórzy też kończą z aktywnością z tego powodu..." |
to była informacja dla Janusza |
to Twoje prywatne informacje już sie publicznie wyświetlają ??? spróbuj na PW tradycyjnie , będzie pewniej , że tylko trafi tam gdzie chcesz
Grzesiu ...nie spinaj się ...mało opowiadasz o wakacjach, fotki nadaj , wszyscy ciekawi , ja na bank ciekawy jestem
zbyszekwoj - 2015-07-12, 18:29
SlawekEwa napisał/a: | BIORCA napisał/a: | wg wpisu w książce serwisowej / auto z salonu w PL / pasek był wymieniony przy stanie 92300 km |
Takie info bez daty niewiele nam mówi |
Jak z serwisu w PL to całkiem nic nie mówi. To że wpisane nie dowodzi że wymienione.
Mówię ze swojego przykładu.
WINNICZKI - 2015-07-12, 19:14
Adaś, podajesz przebieg,podajesz datęi udowadniasz ,że silnik który fabrycznie nowy przejechał na pasku 120 000 teraz nie przejechał nawet 60 000. I czegóż to dowodzi,ze kierowcy jeżdżąc nowym autem maja takie cholerne szczęście i przejeżdżają 120 000 ,a starszym nie dają rady nawet 60 000.Udowadniasz nam jedynie ,że po tym jak auto złożył,fabryczny monter dobrał sie do niego polski mechanik.I za te następne lata go po prostu spier.......ił.A to założył nowy pasek,a roki stare,...itp.. Zazwyczaj naprawa jest robiona jak najtaniej.I potem są skutki.Bo inaczej nie moge pojąć jak nowe elementy po wymianie razem z paskiem mają doprowadzić tenże pasek do skrócenia żywotności o 50%. Piszesz ,że koła rozrządu stare to pasek ,żle sie wyciera.A dla czego stare. jak wymieniasz rozrząd to cały ze wszystkimi współpracującymi elementami,Kosztuje to kupe kasy ale za to przebieg do następnej wymiany jest dwa razy większy,co w sumie daje oszczędności.No może nie mechanikowi bo naprawia dwa razy rzadziej'
WINNICZKI - 2015-07-12, 19:21
Adaś, podajesz przebieg,podajesz datęi udowadniasz ,że silnik który fabrycznie nowy przejechał na pasku 100 000 teraz przejechał 60 000. I czegóż to dowodzi,ze kierowcy jeżdżąc nowym autem maja takie cholerne szczęście i przejeżdżają 100 000 ,a starszym nie dają rady nawet 60 000.Udowadniasz nam jedynie ,że po tym jak auto złożył,fabryczny monter dobrał sie do niego polski mechanik.I za te następne lata go po prostu spier.......ił.A to założył nowy pasek,a roki stare,...itp.. Zazwyczaj naprawa jest robiona jak najtaniej.I potem są skutki.Bo inaczej nie moge pojąć jak nowe elementy po wymianie razem z paskiem mają doprowadzić tenże pasek do skrócenia żywotności o prawie 50%. Piszesz ,że koła rozrządu stare to pasek ,żle sie wyciera.A dla czego stare. jak wymieniasz rozrząd to cały ze wszystkimi współpracującymi elementami,Kosztuje to kupe kasy ale za to przebieg do następnej wymiany jest dwa razy większy,co w sumie daje oszczędności.No może nie mechanikowi bo naprawia dwa razy rzadziej'
HENRYCZEK - 2015-07-12, 19:47
BIORCA napisał/a: | wracając do tematu
przed chwilą zwiozłem z obwodnicy Trójmiasta magankę , rocznik 2000 14 benzyna 152 tyś km - wiele nie widaĆ bo osłony ale pasek rozrządu luźny ...jutro fotki wstawię .
wg wpisu w książce serwisowej / auto z salonu w PL / pasek był wymieniony przy stanie 92300 km
wytrzymał 60 tyś ? jasne nawet lekko więcej
|
Zatem autko robiło po ok 10 tyś km rocznie.Jeszcze się dobrze nie zagrzał a już był gaszony.
Z racji wieku mógł być parę razy skubnięty na pych,no i stało się.
SlawekEwa - 2015-07-12, 19:59
WINNICZKI napisał/a: | ,podajesz datęi udowadniasz , |
Daty wymiany paska to jakoś nie widzę
krimar - 2015-07-12, 20:09
a wszystko przez producentów, którzy zarzucili bezawaryjne rozwiązania jak rozrząd królewski lub rozrząd angielski (na koła zębate) i wciskają wszędzie paski lub łańcuchy aby się psuło i producenci części zamiennych i niekiedy mechanicy zarobili
koder - 2015-07-12, 20:25
A pomyśleć, są samochody, które wcale rozrządu nie mają.
WINNICZKI - 2015-07-12, 20:41
Taki Trabant,Syrenka i cała reszta dwusuwów
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 21:03
koder napisał/a: | A pomyśleć, są samochody, które wcale rozrządu nie mają. |
myślisz o tych gdzie zaworami sterują elektromagnesy i silnik może chodzić w trybie 2,4 lub 6 takt ? Rozwiązanie ciekawskie
Skwarek - 2015-07-12, 21:10
WINNICZKI napisał/a: | Taki Trabant,Syrenka i cała reszta dwusuwów |
Mają rozrzad tłokowy, nie mają zaworów.
Socale - 2015-07-12, 21:10
HENRYCZEK napisał/a: |
...
mógł być parę razy skubnięty na pych,no i stało się. |
To jakiś mit chyba albo czary.
A skąd pasek wie co wałem kręci?
Rozrusznik kilka razy dziennie startuje gwałtowniej niż puszczanie sprzęgła na pychu od czasu do czasu.
Rawic - 2015-07-12, 21:13
krimar napisał/a: | idę do garażu podłubać trochę w aucie - pomyślę jak przerobić układ zasilania wykorzystując patent Toma Ogle. | Kolego Krimar, Ty uważaj na siebie, bo możesz wylecieć w powietrze albo jak u Toma spreparują samobójstwo.
[ Komentarz dodany przez: koder: 2015-07-12, 21:27 ]
Edit: poprawa cytowania
koder - 2015-07-12, 21:25
BIORCA napisał/a: | myślisz o tych gdzie zaworami sterują elektromagnesy i silnik może chodzić w trybie 2,4 lub 6 takt ? |
Myślałem zasadniczo np. o Nissan e-nv200 i ferajnie, ale fakt, o elektronicznym sterowaniu zaworów zapomniałem. Na czuja to bardziej zawodne od paska, nieprawdaż?
Gewehr - 2015-07-12, 21:31
Socale napisał/a: | HENRYCZEK napisał/a: |
...
mógł być parę razy skubnięty na pych,no i stało się. |
To jakiś mit chyba albo czary.
A skąd pasek wie co wałem kręci?
Rozrusznik kilka razy dziennie startuje gwałtowniej niż puszczanie sprzęgła na pychu od czasu do czasu. |
Sprawdź jakie obroty masz u siebie w samochodzie na rozruszniku, a jakie na 1 biegu przy około 17 km/h. Do tego jeszcze dodaj powolny start rozrusznikiem i gwałtowne puszczenie sprzęgła. To pozwoli Ci zrozumieć, dlaczego odpalanie na pych szkodzi. Żeby nie było że odpala się na II, III biegu. Niestety ale większość ludków pali na I biegu
Więcej nie piszę w tym temacie. Byłem na fajnym weekendowym wyjeździe, mózg się przewietrzył i nie czuję potrzeby nawracania kogoś Wam też te wietrzenie radzę zrobić
Skwarek - 2015-07-12, 21:39
Na pych 17 km/godz. To chyba pluton wojska pchnie ale wątpię..
A może kuna pogryzła pasek, albo cóś.?
Gewehr - 2015-07-12, 21:45
Skwarek napisał/a: | Na pych 17 km/godz. To chyba pluton wojska pchnie ale wątpię.. |
Myślę że trzy osoby dorosłe na płaskim, dadzą radę. Zresztą może być 15km/h
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 21:48
koder napisał/a: | BIORCA napisał/a: | myślisz o tych gdzie zaworami sterują elektromagnesy i silnik może chodzić w trybie 2,4 lub 6 takt ? |
Myślałem zasadniczo np. o Nissan e-nv200 i ferajnie, ale fakt, o elektronicznym sterowaniu zaworów zapomniałem. Na czuja to bardziej zawodne od paska, nieprawdaż? |
a pies go wie nie mam pojęcia ale człek wymyślił i już takie silniki brykają to i dopracują kiedyś sterowanie .
HENRYCZEK - 2015-07-12, 21:52
Dzisiaj takie cudo oglądałem,ciekawe czy ma pasek bo głowic to było w sroc
Skwarek - 2015-07-12, 22:01
HENRYCZEK napisał/a: | Dzisiaj takie cudo oglądałem,ciekawe czy ma pasek bo głowic to było w sroc |
Tylko na pych nie palić
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 22:33
HENRYCZEK napisał/a: | Dzisiaj takie cudo oglądałem,ciekawe czy ma pasek bo głowic to było w sroc |
jak diesel to pasek ma
Skwarek - 2015-07-12, 22:39
BIORCA napisał/a: | HENRYCZEK napisał/a: | Dzisiaj takie cudo oglądałem,ciekawe czy ma pasek bo głowic to było w sroc |
jak diesel to pasek ma |
A jak LPG to nie ?
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 22:41
chyba nie wolno na LPG bo nie czuć nieszczelności
krimar - 2015-07-12, 22:42
HENRYCZEK napisał/a: | ciekawe czy ma pasek |
lotnicze gwiaździste ósemki miały zawory na popychaczach, a dawniej zawory suwakowe tzw. rozrząd Knighta (w cylindrze były otwory dolotowe i wydechowe przesłaniane przesuwną tuleją, a dopiero w tej tulei chodził tłok)
BiG Team - 2015-07-12, 23:13
[quote="BIORCA"] BiG Team napisał/a: | BIORCA napisał/a: | Big T Grzesiek napisał :
"a niektórzy też kończą z aktywnością z tego powodu..." |
to była informacja dla Janusza [/quote
to Twoje prywatne informacje już sie publicznie wyświetlają ??? spróbuj na PW tradycyjnie , będzie pewniej , że tylko trafi tam gdzie chcesz
Grzesiu ...nie spinaj się ...mało opowiadasz o wakacjach, fotki nadaj , wszyscy ciekawi , ja na bank ciekawy jestem |
oj tam , takie zwykłe wczasy pod "plandeką" 25 dni 4000 km, Riwiera Wenecka, Garda , EXPO w Mediolanie, Liguria, Lazurowe Wybrzeże, trochę Szwajcarii, nie na dziko , więc kamperowiec ze mnie żaden, opis pewnie byłby marny, foty nie powalą , jak sam mi pisałeś inni robią lepsze, to co się będę tu pchał z byle czym
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 23:20
Grzesiu ...nie dołuj się , trochę kreatywności i dasz radę , nie jesteś osamotniony w stylu bycia , daj wskazówki podobnym
BiG Team - 2015-07-12, 23:28
Adaś, ja się nie dołuję, daleko mi do tego. Mam się dobrze, sezon w pełni, nie mam na co narzekać i czym się przejmować, kolejne wczasy pod plandeką we wrześniu. Przyjaciół dookoła wielu, a reszta mi powiewa
CORONAVIRUS - 2015-07-12, 23:31
cudownie Grzesiu ...byle zdrowie było ...tak trzymaj
WINNICZKI - 2015-07-13, 12:20
[quote="Skwarek"] WINNICZKI napisał/a: | Taki Trabant,Syrenka i cała reszta dwusuwów |
Mają rozrzad tłokowy, nie mają zaworów.
I nie mają pasków ,rolek napinaczy i wszystkiego tego o czym tu mowa ,że się przedwcześnie zużywa ,urywa i robi w naszych planach wakacyjnych katastrofę.
krimar - 2015-07-13, 12:57
WINNICZKI napisał/a: | I nie mają pasków ,rolek napinaczy i wszystkiego tego o czym tu mowa ,że się przedwcześnie zużywa ,urywa i robi w naszych planach wakacyjnych katastrofę. |
ale i bez tego psuły się na potęgę
Rawic napisał/a: | Kolego Krimar, Ty uważaj na siebie, bo możesz wylecieć w powietrze albo jak u Toma spreparują samobójstwo.
|
Nie ma obawy założę flashback arrestor taki jak w instalacjach HHO lub tłumik płomienie z instalacji spawalniczych.
Co do drugiego niebezpieczeństwa, to jak kto będzie pytał czy to działa, to będę odpowiadał że nie działa.
darek 61 - 2015-07-13, 16:48
W moim wymieniałem 6 lat temu,przejechane niewiele około 30 000.Zdrowy rozsądek podpowiada mi wymianę,ale z jedną sprawą mam problem.Na paskach nie ma daty produkcji,skąd mam wiedzieć że ten co wymienię nie jest z tego samego rocznika co mój stary.Jaki wpływ ma długie magazynowanie na pasek.A może są jakieś tajne kody z datą na paskach.
SlawekEwa - 2015-07-13, 16:55
Oryginalny zestaw rozrządu do Vw ma podany na opakowaniu rok " ważności" paska, co do innych producentów to jest problem i słuchamy mądrychtego forum
Gewehr - 2015-07-13, 17:17
SlawekEwa napisał/a: | Oryginalny zestaw rozrządu do Vw ma podany na opakowaniu rok " ważności" paska, co do innych producentów to jest problem i słuchamy mądrychtego forum |
Contitech- robi wlepkę na opakowaniu. Jest tam podana data do kiedy należy zainstalować pasek. Jeśli jest po tej dacie, pasek do kosza. Na samych paskach daty brak. Jutro jak nie zapomnę, sprawdzę jak jest u innych producentów.
Edit: Popijając sobie kawkę, uświadomiłem sobie, że na Contitechu jest chyba data produkcji. Chodzi o nadruk na samym pasku. Nie jestem tego pewien na 100% i jutro napiszę czy rzeczywiście tak jest.
CORONAVIRUS - 2015-07-13, 20:49
Pasek zerwany ... wstawiam nowy, nowy napinacz i pompę wodną i lipa ...kamera w cylinder a tam odciski na tłokach...głowica do góry a tam sześć zaworów pogiętych i mała niespodzianka ... nowiutka , świecąca i piękna uszczelka pod głowicą .
Klient przyznaje , że niecały rok temu uszczelka strzeliła i on z sąsiadem mechanikiem zmienili ją w garażu ... oczywiście po taniości bez planowania i takich tam zbędnych rzeczy przykręcili , założyli STARY PASEK , NACIĄGNĘLI i na tym zrobił 2700 km .
Popaprańcy założyli stary pasek .
Tak jak wcześniej pisał Gewehr ... róbcie po swojemu a mechanicy nigdy głodni nie będą
SlawekEwa - 2015-07-13, 21:09
BIORCA napisał/a: | Pasek zerwany ... wstawiam nowy, |
Nowy to pojęcie względne, rok produkcji proszę podać tego paska
toscaner - 2015-07-13, 21:12
SlawekEwa napisał/a: | BIORCA napisał/a: | Pasek zerwany ... wstawiam nowy, |
Nowy to pojęcie względne, rok produkcji proszę podać tego paska |
Ważne, że nowy, prosto z fabryki.
Gewehr - 2015-07-13, 21:14
Do tego jeszcze można dodać, że pasek po ponownym montażu, zawsze się zrywa. Nigdy nie wycinają się zęby. Wycięte zęby powstają na skutek starzenia paska
Tu mamy książkowy przykład zarobku dla mechanika. Naprawa czapki, a nie jakieś groszowe wymiany paska
SlawekEwa - 2015-07-13, 21:14
toscaner napisał/a: | Ważne, że nowy, prosto z fabryki. |
Pewnie po zapachu poznasz, że nowy
toscaner - 2015-07-13, 21:16
SlawekEwa napisał/a: | toscaner napisał/a: | Ważne, że nowy, prosto z fabryki. |
Pewnie po zapachu poznasz, że nowy |
Po zapachu to nawet klinowy.
SlawekEwa - 2015-07-13, 21:20
Sranie w banie, zakłada się to co się kupi, a ile to leżało w hurtowni, sklepie i w warsztacie to Bozia rczy wiedzieć na oponach jest przynajmniej data produkcji, aku to też zagadka.
krimar - 2015-07-13, 21:25
SlawekEwa napisał/a: | aku to też zagadka. |
niektóre mają datę produkcji zakodowaną w nr fabrycznym
Gewehr - 2015-07-13, 21:39
SlawekEwa napisał/a: | Sranie w banie, zakłada się to co się kupi, a ile to leżało w hurtowni, sklepie i w warsztacie to Bozia rczy wiedzieć |
Bzdura totalna. Żaden szanujący się warsztat, nie założy starego paska. Może masz takie zdanie, bo jeździsz do wymieniaczy pasków po 100zł
SlawekEwa - 2015-07-13, 21:45
Gewehr napisał/a: | Żaden szanujący się warsztat, nie założy starego paska. |
Jak "szanujący się warsztat" rozpozna datę produkcji paska marki np " Gates"?
Gewehr - 2015-07-13, 21:53
SlawekEwa napisał/a: | Gewehr napisał/a: | Żaden szanujący się warsztat, nie założy starego paska. |
Jak "szanujący się warsztat" rozpozna datę produkcji paska marki np " Gates"? |
Na pudle jest. Jak mam na magazynie jakiś PowerGrip, to jutro wstawię fotki.
CORONAVIRUS - 2015-07-13, 22:00
a wystarczy w nata zajrzeć
"ContiTech na swoich paskach umieszcza datę produkcji. Jest to ciąg cyfr
w formacie ddmmrrrr (6 lub 8 cyfr). Najczęściej znajduje się na
wyróżnionym polu. W przypadku pasków z Niemiec lub Rumunii ciąg znaków
jest dłuższy. Wtedy należy zakryć pierwsze 3 – 4 cyfry, a pozostałe to
data produkcji"
WINNICZKI - 2015-07-13, 23:58
SlawekEwa napisał/a: | Gewehr napisał/a: | Żaden szanujący się warsztat, nie założy starego paska. |
Jak "szanujący się warsztat" rozpozna datę produkcji paska marki np " Gates"? |
Widzisz Sławciu musisz sie jeszcze wiele nauczyć "z internetu" zanim razem z kolegą założycie pasek rozrządu do kampera nie dając innym mechanikom zarobić. Nie znasz sie jakm prawie powiedział Ci kolega Gewehr.Musisz jeszcze długo szkolić sie i słuchać kol.Gewehra zanim pozwoli Ci podnieść maskę jakiegokolwiek samochodu i zacząć naprawiać
Gewehr - 2015-07-14, 00:15
WINNICZKI napisał/a: | SlawekEwa napisał/a: | Gewehr napisał/a: | Żaden szanujący się warsztat, nie założy starego paska. |
Jak "szanujący się warsztat" rozpozna datę produkcji paska marki np " Gates"? |
Widzisz Sławciu musisz sie jeszcze wiele nauczyć "z internetu" zanim razem z kolegą założycie pasek rozrządu do kampera nie dając innym mechanikom zarobić. Nie znasz sie jakm prawie powiedział Ci kolega Gewehr.Musisz jeszcze długo szkolić sie i słuchać kol.Gewehra zanim pozwoli Ci podnieść maskę jakiegokolwiek samochodu i zacząć naprawiać |
Nie manipuluj czyimiś wypowiedziami. Tobie napisałem że gówno wiesz, a nie Sławkowi. Napisz w końcu jakiś rozsądny post, a nie tylko mącisz nie wnosząc nic wartościowego.
Nie mam nic przeciwko własnym naprawą, ale niech będą one wykonane prawidłowo i nie stwarzają zagrożenia na drodze. Zawsze chętnie podpowiadam i nie oczekuję nic w zamian.
Choć nie powinienem tego robić, bo Twoim zdaniem jestem pazernym mechanikiem, czyhającym tylko na na kasę. Zejdź na ziemię i skończ z dopalaczami
CORONAVIRUS - 2015-07-14, 00:26
SlawekEwa napisał/a: | Gewehr napisał/a: | Żaden szanujący się warsztat, nie założy starego paska. |
Jak "szanujący się warsztat" rozpozna datę produkcji paska marki np " Gates"? |
wystarczy zadzwonić
POLAND
Gates Polska Sp.z o.o.
Ul. Jaworzyµska 301
P - 59-220 Legnica
Tl : (48) 76 / 855 10 00
Fx : (48) 76 / 855 10 01
SlawekEwa - 2015-07-14, 06:57
Jak to i warto czasem "młodego" posłuchać
CORONAVIRUS - 2015-07-14, 10:53
SlawekEwa napisał/a: | Jak to i warto czasem "młodego" posłuchać |
ale to tylko pół sukcesu ..trzeba jeszcze się dowiedzieć tak więc Sławku czekamy na info od Ciebie jak to się robi
CORONAVIRUS - 2015-12-03, 23:13
kolejna przestroga dla zapominalskich
seat 1,9 SDI 2003 rok , 7634 km temu minął czas wymiany rozrządu , kawałek napinacza oderwał się od niego i pociął pasek , głowica do remontu ...
krimar - 2015-12-04, 14:21
BIORCA napisał/a: | 7634 km temu minął czas |
to tam u was czas w kilometrach mierzą?
CORONAVIRUS - 2015-12-04, 16:43
tak
tom-cio - 2015-12-04, 18:55
Adam,jestes krakacz.Ale wymiana rozrzadu tez nie pomaga uniknac problemow.Ja przedwczoraj wjechalem w kaluze.No i kur....wa kamol jakims cudem wlazl pod oslone ,napinacz odstrzelil,pasek przeskoczyl o 4 zeby.....
Ustawilismy rozrzad,ale napier.....Jutro laweta,i czapka w gore.
Wiec paski trzeba zmieniac.Rolki tez.I nie zmienilem tylko napinacza,przejechane 40 tysi od wymiany.
koder - 2015-12-04, 19:48
Jeżdżę rocznie dziesiątki tysięcy kilometrów w sumie czterema samochodami (w124x2, r170, w163) i nigdy nie wymieniałem paska rozrządu i też nigdy nie miałem z paskiem rozrządu problemów. I wątpię, bym kiedykolwiek wymienił.
zbyszekwoj - 2015-12-04, 19:58
A ja widziałem jak rozrząd wymieniali w kamperze na parkingu w Jasnej pod Hopokiem w lutym.
tom-cio - 2015-12-04, 20:09
bo to zaden cud wymienic rozrzad,tak jak mowie,po przeskoku spialem go wczoraj kolo kaluzy wody w ktorej przeskoczyl,trzy srubki,oslony dwie ,cechy dwie,jedno wiertlo do blokowania pompy ,ustawienie 30 minut,tylez wymiana w ducato(mowie o 2,8)
A Koder ty taki przesmiewny nie bądz ,mi kiedys lancuch nie pomogl,zawor dostal od tloka w m50b25 w beemce,ale to podczas scigania sie ,a odcinke mialem przesunieta do 7i pol tysiaca. ,no i lekko naciagniety lancuch nie wyrobil.W W202 wymianialem lancuch przy okolo 500tysiacach,dzwonil jak stara...
Kij tam ,u mnie ducaciak dostanie nowe zaworki ,w sumie zawor 15 zeta,uszczelka 80,nowy pasek 60 ,dwie rolki po 60,dotarcie zaworow i szlif glowicy 9 dych.Tylko ciekawe ile zaworkow polecialo W poniedzialek czape sciagam,we wtorek skladam,w sobotw gorace zrodła na slowacji.Z NOWYM ROZRZADEM,A CO!
koder - 2015-12-04, 20:57
tom-cio napisał/a: | A Koder ty taki przesmiewny nie bądz |
A tak Was pod włos trochę biorę . Fakt jest, że w m111 (silnik w moim r170) napinacz mi też kiedyś puścił i łańcuch wyleciał na zewnątrz, o stanie reszty silnika nie wspominając. Wymiana silnika nie była jednak jakaś droga, kupiłem bodaj za 800zł i w kaflu się wymiana zmieściła.
SlawekEwa - 2015-12-04, 21:03
Jak to jest w silniku Dukato 3.0 160 KM na łańcuchu?
Gewehr - 2015-12-04, 21:36
SlawekEwa napisał/a: | Jak to jest w silniku Dukato 3.0 160 KM na łańcuchu? |
Co jak jest? Masz dwa łańcuchy i dwa napinacze. Chwilowy zanik ciśnienia oleju i potrafi rozkręcić się łączenie łańcuchów. Głowica wtedy śmietnik Sam łańcuch wymienia się różnie. Raz po 100tyś, a raz po 400tyś. Jak "dzwoni" przy odpalaniu na zimnym dłużej niż 8-10 sekund, to do wymiany(powyżej tego czasu, zaczyna wycierać obudowę). Sporo lipnych podróbek kpl. łańcuchów na rynku. Trzeba kupować w pewnych źródłach. Podróbki wyglądają jak oryginał i wychodzi ten fakt dopiero w eksploatacji
Przypominam że 2,3 Fiata, też ma łańcuch
eMKa - 2015-12-04, 22:06
Gewehr napisał/a: | Przypominam że 2,3 Fiata, też ma łańcuch |
ma pasek...
Gewehr - 2015-12-04, 22:30
eMKa napisał/a: | Gewehr napisał/a: | Przypominam że 2,3 Fiata, też ma łańcuch |
ma pasek... |
Ma też łańcuch. Spina walki i również się wyrabia. Sporo osób o tym nie wie i jeżdżą aż pęknie.
ZEUS - 2015-12-04, 22:33
Gewehr napisał/a: | Przypominam że 2,3 Fiata, też ma łańcuch |
2,3 multijet? o ten chodzi?
Gewehr - 2015-12-04, 23:28
Tak.
Tak on wygląda: http://allegro.pl/lancuch...5394065169.html
Najpierw się wyciąga, a następnie trze o galerkę wałków i w końcu pęka. Ciężko go usłyszeć, ze względu na duży skok napinacza
SlawekEwa - 2015-12-05, 07:39
Gewehr napisał/a: | Trzeba kupować w pewnych źródłach. |
Kupi się u Krzysia z Kalisza i będzie git
eMKa - 2015-12-05, 08:40
No tak, ma łańcuch i też w układzie rozrządu.
Normalna żywotność łańcucha spinającego to 300 000 km. Może nie łańcucha a napinacza, bo napinacz się uszkadza i słychać jak napęd hałasuje. Wcześniejsze zużycie niż 300 000km spowodowane jest przez eksploatacje silnika na nieodpowiednim oleju, lub jego wymiana co 40 000 km.(jak podaje producent) Ale po 300 000 km zużyciu ulega również koło napędu paska itd...
Łańcuch spinający sprzedawany jest w kpl. razem z napinaczem.
maszakow - 2015-12-17, 18:56
2 paski wymienione - spokój na następne 3 lata. Tylko trzy albo aż trzy...
CORONAVIRUS - 2015-12-17, 19:22
maszakow napisał/a: | 2 paski wymienione - spokój na następne 3 lata. Tylko trzy albo aż trzy... |
chyba , że pęknie szybciej żarcik taki
Tadeusz - 2015-12-17, 19:31
BIORCA napisał/a: | chyba , że pęknie szybciej |
Jeśli co może pęknąć to pęknie na pewno.
BIORCA napisał/a: | żarcik taki |
Z mojej strony również.
MILUŚ - 2015-12-17, 20:32
Tadeusz napisał/a: | ........................
Jeśli co może pęknąć to pęknie na pewno. |
Prawo Marphiego
mischka - 2016-04-08, 16:37
Witam, od pewnego czasu zaczął mi popiskiwać pasek (nie wiem który), rozrząd był wymieniany 4 lata temu od tego czasu samochód przejechał ok 25,000km Piszczenie następuje ok minuty po odpaleniu silnika. Czy powinienem się liczyć z kosztem wymiany pasków czy te typy tak mają? A może wystarczy spryskać jakimś smarem silikonowym???
Samochód to Ducato 2,3jtd 110KM
Gewehr - 2016-04-08, 17:13
mischka napisał/a: | Witam, od pewnego czasu zaczął mi popiskiwać pasek (nie wiem który), rozrząd był wymieniany 4 lata temu od tego czasu samochód przejechał ok 25,000km Piszczenie następuje ok minuty po odpaleniu silnika. Czy powinienem się liczyć z kosztem wymiany pasków czy te typy tak mają? A może wystarczy spryskać jakimś smarem silikonowym???
Samochód to Ducato 2,3jtd 110KM |
Pasek rozrządu nie piszczy
U Ciebie będzie problem z napinaczem paska 7pk1076, lub z paskiem Elast klimy. Koszty znośnie. Jak teraz tego nie zrobisz, to pasek zniszczy koła pasowe.
Pjoter - 2020-05-18, 10:23
ja właśnie zmieniłem łańcuch wałków rozrządu w ducato 2.3 2009 no i wygladał dramatycznie, tarł po obudowie plastikowej i głowicy już, przebieg to jedynie 110 tysięcy. Było go też już słychać (szuranie).
W sumie trochę ponad godzinę roboty, koszt łańcucha 270zł, koszt wymiany w serwisie obstawiam na ok 200-500zł (robiłem sam).
Jako ciekawostkę dodam że lubią się urywać sruby od tego dekla, znajomy urwał 8 śrub, zawołał magikla od wyrkęcania któremu zapłacił 1000zł za naprawę gwintów.
Teraz czas na wymianę paska 8 letniego z przebiegiem 20tys.
sławek w. - 2020-05-19, 22:25
Pjoter napisał/a: | ja właśnie zmieniłem łańcuch wałków rozrządu w ducato 2.3 2009 no i wygladał dramatycznie, tarł po obudowie plastikowej i głowicy już, przebieg to jedynie 110 tysięcy. Było go też już słychać (szuranie).
W sumie trochę ponad godzinę roboty, koszt łańcucha 270zł, koszt wymiany w serwisie obstawiam na ok 200-500zł (robiłem sam).
Jako ciekawostkę dodam że lubią się urywać sruby od tego dekla, znajomy urwał 8 śrub, zawołał magikla od wyrkęcania któremu zapłacił 1000zł za naprawę gwintów.
Teraz czas na wymianę paska 8 letniego z przebiegiem 20tys. |
Tylko 1000 zł.
Ja pojechałem do UNI-TRACKa w Łodzi, próbowali odkręcić ale nie dali rady bo stwierdzili, że mogą urwać się łby śrub. W takim przypadku ich procedura to wyciągnięcie silnika - koszt ok. 3 500 zł a później się zobaczy Odpuściłem UNI TRUCKa, kolega Gewehr uratował sytuację.
|
|