Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Sprzęt turystyczny i akcesoria - Kamperowe - nie kamperowe ?

joko - 2015-08-03, 00:19
Temat postu: Kamperowe - nie kamperowe ?
Nie znalazłem takiego tematu (albo źle szukałem) , więc zakładam.
Chodzi o Wasze praktyczne doświadczenia ze sprzętem i wyposażeniem kampera , tym wyprodukowanym stricte pod takie zastosowania i ewentualnymi zamiennikami.

Moje praktyczne doświadczenia w tym zakresie i pełna półka szmelcu , pozwalają mi przedstawić tezę , że produkty wytwarzane i sprzedawane jako dedykowane do kampera , są w większości przypadków dużo droższe a ich jakość dla odmiany mierna.

Kilka przykładów z własnego podwórka (kamperka):

1. większość urządzeń elektrycznych zasilanych z 12V jest abo nie skuteczna, albo nie trwała na dłuższe użytkowanie

- przelewowy ekspres do kawy Waeco wprawdzie kawkę parzył , ale tylko jeden sezon - wymieniłem na domowy ciśnieniowy DeLonghi na 230V
- odkurzacz akumulatorowy Waeco przy takim ssaniu jakie ma nie spełnia swojej roli - wymieniłem na mały lekki , bezworkowy odkurzacz na 230V 1000W
- suszarka do włosów na 12V, wprawdzie działa ale słabo - wymieniłem na suszarkę 230V/1000W, która jest bardziej skuteczna przez co nie musi działać tak długo jak ta na 12V, co przekłada się na podobne zużycie energii pomimo nominalnie większej mocy.

2. wyposażenie kuchni takie jak talerze , kubi, szklanki, sztućce, etc,etc w wykonaniu pod kampera są słabej jakości , nie trwałe i drogie

- zestaw talerzy i kubków z katalogu Frankany po jednym sezonie użytkowania wylądował w koszu i zastąpił go zestaw domowy (podobnie sztućce i czajnik)

3. wyposażenie zabudowy takie jak okna, wywietrzniki, kratki , klamki itp. są większości przypadków wykonane ze skandalicznie niskiej jakości tworzyw sztucznych (wielokrotny regranulat) , które zwyczajnie nie dają rady pod wpływem słońca i warunków atmosferycznych.
Żenujące jest że okno za kilka , czy kilkanaście stów ma konstrukcję z tworzywa , które nie nadaje się nawet na odpustowe zabawki, a szyba zrobiona jest ze zwykłego PMMA , które za chwilę jest porysowane ,a wystarczyło by zamiast PMMA zastosować jakiś poliwęglan, lexan lub coś podobnego.

Te elementy ciężko zastąpić czymś innym, ale niektóre wzmocniłem lub zmodyfikowałem (np. okna dachowe).

Wymieniłem gniazdka 230V na normalne domowe , klamki i rączki meblowe na porządne metalowe chromowane zamiast tego plastikowego odpustu i kilka innych rzeczy

Jestem ciekaw jakie są Wasze opinie na ten temat i jak radzicie sobie z tymi kamperowymi bublami ?

Bronek - 2015-08-03, 07:08

:mrgreen: na szybko , Odkurzacz , Vaeco , tylko nim wodę odsyłam ze zbiornika jak czyszczę, bo coś musi robić
Czajnik suszarka , ekspres jw . Oddam komplet za niewiele zł używane wszystko po razie .
Badziewia z melaminy itp. nie używamy. Wolę jedorazówki . Jeśli już
Itd itp

reszta cDn.

Najbardziej rozbawia mnie marketing , w którym gniazdo USB podaje się jako cudowny nowoczesny element wyposażenia , o ledach nie wspomnę. Te dwie rzeczy to koronny argument wysokich cen:mrgreen:

toscaner - 2015-08-03, 07:25

Żartujecie? Wiedziałem, że krany kamperowe to plastykowy badziew, pomalowany chromowaną farbką, ale jak widać więcej sprzętu to zabawki dla lalek w cenie "job twoja mać".

Z odkurzaczy jedyny sensowny jaki widziałem i miałem okazję przetestować to akumulatorowy Dyson. Rewelacja. Reszta sprzętów, suszarki, miksery kuchenne itd, wszystko 100% domowe na 230V.

Coś chyba jest na rzeczy, że dziś wszystko "budują" księgowi, a nie inżynierowie. Te starsze kampery są jakieś solidniejsze.

poptek - 2015-08-03, 07:44

Dorzucam do zestawienia lodówkę Dometica. Jak pójdę do kampa to napisze dokładnie jaki model.
Półki na drzwiach urywają sie pod własnym ciężarem (już nie wspomnę jak włoży się tam litr mleka lub innego płynu), a ostatnio żonie został w ręce plastik od otwierania zamrażalnika. :( Dwa razy już reklamowałem i przysłali mi nowe półki, z których jedna już poległa. :evil:
Po sezonie lodówka idzie do wymiany na nową od innego producenta.

Bronek - 2015-08-03, 10:50

Jak może ( widocznie może :-/ ) , kosztować coś, tyle co mieszkanie lub mały domek .
A mieć image furgonetki z DHL .

Rozumiem mój marki średniej , ale są przecież wypaśne , o prestiżowym logo .
A tu Ducaciak ostatecznie z wiejskim tuningiem w postaci drewnopodobnych naklejek za 150 zł w orginale firmowo kilka razy droższych jako cudeńko jak to gniazdo USB.

Plastiki brodzika , lipa .

Zamki garażu . Nie ma lewych i prawych .
A jak są inne to w niektórych modelach bez obu rąk nie otworzysz.
Tu już pojawiło się kilka rozwiązań .

I to jest właśnie urok , nikt nie zmusza do kupowania , mozna sobie zbudować . Lub przebudować .

koko - 2015-08-03, 11:10

Niektóre campery są budowane solidnie i mają solidne elementy wyposażenia ale ważą swoje i kosztują
swoje jednym słowem z bicza piasku nie ukręcisz. Ale do tego się dochodzi pomału i 3-4 jest dopiero taki j/w

eMWu - 2015-08-03, 11:14

i tu wychodzi zaleta np. pompy cisnienionej- mozna zapakować zwykle krany metalowe. taki z casto za 34 zeta sluzy juz drugi rok. Poprzedni załatwiłem na mrozie.
Zaradek - 2015-08-03, 11:54

W tym roku w Portugalii padła mi roczna pompka wody. Ukręcił sie wirnik z łopatkami. Poznałem jej budowę dogłębnie i jest zrobiona tak by za długo nie pożyła. No i nie pożyła, całe szczęście znalazłem blisko sklep z akcesoriami do kamperów.
Zastanawiam się nad takim zamiennikiem.

Bronek - 2015-08-03, 12:05

koko napisał/a:
Niektóre ..................... ważą i kosztują .....


Powiem ...bardzo niektóre ..
I ta waga i ta cena.

Tu nie chodzi o jakieś wielkie rzeczy i pieniądze . Dwa solidne krany , i kawałek plastiku .. to nie problem .
To tylko wola , i brak presji tak małego rynku .

Wypożyczalnie maja w nosie bo po roku , dwóch sprzedają .

I tak jak piszesz , pierwsze kupuje się oczami , następne z rozsądkiem .
Tylko ilu stać na zmiany ??
Ogólnie niestety panuje bylejakość .
Wzięcie porządnej rzeczy, to zaraz łaska i nobilitacja .
To jak moje , gniazdko USB za 12 zł podnoszące cenę o kilka tysięcy . (przejaskrawienie).

Bajzel w kablach i w miejscach gdzie nie widać .
To po prostu brak kultury rzemieśliniczej i profesjonalizmu .
Ale to już socjologia , polityka i ekonomia .... itd.

Wszystko teraz lipne .

eMWu - 2015-08-03, 12:14

bo to juz było. Moj knaus- rok karosowania 1990. Ani bajzlu w kablach, poza bateriami w kuchni I lazience reszta oryginalna, działa. Nawet pompa cisnieniowa shurflo z 89r. Gdyby nie niska jakosc podwozia nie myslalbym o zmianie kampera.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group