joko - 2015-08-10, 10:05 Temat postu: FKK Siedzę sobie teraz w Rovinj i przeglądam oferty kempingów aby znaleźć następny punkt postoju i dochodzę do wniosku ze najlepszą ofertę co do jakości mają kempingi Fkk. Niedaleko jest kemping Valalta i jak patrzę na fotki plaźy i basenów to wygląda to dużo lepiej niż na Amarin. Bywa ktoś na takich kempingach, czy faktycznie są lepsze jakościowo i czy aby na taki kemping wjechać trzeba być zrzeszonych natyrystą i najważniejsze czy trzeba tam koniecznie świecić tyłkiem  , czy wystarczy topless 
SlawekEwa - 2015-08-10, 11:57 Nie trzeba być zrzeszonym, mozesz świecić czym innym 
Bronek - 2015-08-10, 12:22 Przeciętny kamperowiec na takim kempingu  …...........  
Błagam  nie psujcie młodym wczasów .. 
SlawekEwa - 2015-08-10, 13:08 No tak na FKK to tylko same miss i mistery się pokazują 
@ndrzej - 2015-08-10, 14:36 Joko, nie słuchaj tych prześmiewców, tylko korzystaj z takich kempingów jakie ci odpowiadają!  Niedługo nasi koledzy zaczną odradzać ci jakiś kemping, bo nie tylko nie pasujesz tam ze względu na wiek, ale wagę, wzrost lub zarost, a twoja żona ma jedną pierś większą niż drugą
Chorwacja jest Mekką naturystów i spotkasz tam ludzi o różnym przekroju wiekowym i wagowym, a także statusie materialnym - od namiotowców po właścicieli "wypasionych" kamperów. Nie spotkasz tam za to chamstwa i drobnomieszczaństwa. Aha - nie ma tam prawie w ogóle rozwrzeszczanych bachorów. Parcele są przeważnie tak położone, abyś mógł (przynajmniej jak zaczynasz swoją przygodę z naturyzmem) czuć się dość intymnie. Oczywiście nie elegancko jest przebywać tam w "tekstyliach" gdy inni świecą gołymi d..pami. Zresztą sam zorientujesz się, że na drugi lub trzeci dzień golizna nie będzie robiła na tobie żadnego wrażenia. Jeśli chodzi o Rowinji, na kempingu Polaris jest wydzielone miejsce FKK, gdzie nie ma parceli i można ustawić się w fajnym, zadrzewionym miejscu tuż nad morzem (trzeba jednak mieć trochę szczęścia żeby takie znaleźć). Zatem - bez stresu! 
joko - 2015-08-10, 14:52 Byłem i zlustrowałem temat. Zabrałem mojego e-bike'a, coby się w tym upale nie forsować i te parę kilometrów podjechałem. Przez bramę wjechałem jak do siebie, za pierwszym zakrętem majty w dół i kierunek baseny i plaża. Jedno trzeba przyznać że faktycznie camp porządny. Duża część plaży piaszczysta i szeroka, super baseny i generalnie wysoki poziom. Wszystko było by ekstra....... tylko niestety ten pasztet przekładamy salcesonem 
Chyba zostanę tu gdzie jestem jeszcze ze dwa dni i jadę dalej. Nie będę tubylców w kompleksy wprowadzał
A tak na poważnie to jakbym wiedział wcześniej jakie tam są warunki to bym się pięć minut nie zastanawiał, teraz stoję rozłożony to mi się już nie chce przenosić, ale niżej jak pojadę to zobaczę czy podobnych nie ma. Golizna mnie ani dziwi, ani stresuje, więc obiekcje nie mam Bronek - 2015-08-10, 14:54 O jejku jejku. Nie odradzam , a zazdraszczam pomysłu . Mnie to .......wisi
joko - 2015-08-10, 15:04 Ale po drodze na ten camp znalazłem coś lepszego, Swinger Club Anaconda........ Czynne od 21-szej..... jeszcze tylko Monia ma obiekcje
Socale - 2015-08-10, 15:06
Polecam więc Vrsar, kamp Orsera. Na forum jest relacja moja w "Jugosławia*" joko - 2015-08-10, 15:14 Dzięki Socale, zaraz sobie to posprawdzam
A co, młodzież w domu została, a starym tez się coś od życia należy
Ale faktycznie te campy fkk to półka wyżej jak te normalne z grupy tych lepszych. Porównanie tego co byłem oglądać do Amarin to spora różnica in plus, a Amarin raczej z tych lepszych.. Jak to jest regułą to warto się zastanowić. Bronek - 2015-08-10, 15:20
Monia , Mam kumpla co ma też Monie Moja tez Monia Jeszcze kilka Idealnie dla swingersów, same Monie grzechu nie ma , pomylić się nie można  
joko - 2015-08-10, 17:48
Mądrze prawisz , trzeba tylko wcześniej zapytać "czy to Ty Moniu? ".......... księdzu się potem powie, że grzech nie zawiniony bo przecież pytałem
Patrze na te campy fkk, wszystkie jakie znalazłem wyglądają na porządne. Tutaj na normalnym kempingu nuda, wstajesz rano, mycie, sex, śniadanie..... potem na plażę, przypalanie skóry.... po południu obiad, sex i drzemka...... wieczorem jakieś zwiedzanie, plątanie, zakupy.... jesz kolacje, sex i do spania.......... kurde, może jak zabiorę żonę w miejsce z wszechobecną golizną, to może w końcu odpoczne
Bronek - 2015-08-10, 18:01 O.ooooooooo. Monotonia. Zdjęcie gaci da świeży powiew. Ad vocem Jak zobaczy innych to może rzeczywiście prżestanie Cię nękać, Zobaczy może że też świat jest szeroki , otworzy oczy i ...... Tylko empirycznie sprawdzisz. Ryzyka nie ma, bo to jak w zoo bezpiecznie. Swing , uuuuuu Jam nie ortodoksa , ale lepiej i bezpieczniej chyba duszenie torebką 
A i prania mniej Socale - 2015-08-10, 22:03
Maaaatko.... Ja z Sildenafilem tyle nie jadę, 3x ale na tydzień i to z przerwami w miesiącu. Wykończysz się.
joko - 2015-08-10, 22:57 Trzeba korzystać póki czas, bo latka lecą ............ A przerwę to pewnie że zrobię.....po wakacjach..............do następnych
krystian186 - 2015-08-12, 11:57 Niżej na południe to zostaje juz tylko Vrboska na Hvar. Jest jeszcz po drodze Bunculuka na Krk i Baldarin na Cresie no ale to wyspy. Valalta...najwyższy standard .....ale i ceny. izola - 2015-08-12, 19:46
i ta przerwa powoduje źe ten "przekładany salceson" rośnie
co do FKK. na plaźę pójść jest ok ale pobyt dłuźej na CP moźe być stresujący od nadmiaru bodźców 
WiesławK - 2015-08-26, 16:02 Dopiero teraz trafiłem na ten wątek. Po pierwsze proszę nie mylić naturyzmu z zachowaniami seksualnymi. całkowita nagość wszystkich dookoła jest aseksualna. na bodźce się nie reaguje, przynajmniej w widoczny dla wszystkich sposób. Zresztą zawsze można wskoczyć do wody. Paża FKK, a tym bardziej camping nie ma nic wspólnego z klubem swingerskim . Nie należy mylić pojęć i miejsc. Wracając do tematu campingów FKK są one faktycznie na wyższym poziomie niż ogólno dostępne. Jest czysto , cicho i bezpiecznie. Nie ma całonocnych biesiad i balang, można spokojnie wypoczywać , zwłaszcza z dziećmi. Najbardziej polecam Ulikę , Valaltę i Koversade. Oczywiście wszystkie na Istrii |
