Pancio - 2015-09-10, 03:52 Temat postu: Kolejny kamper, Citroen Jumper Cześć Chciałem się pochwalić paroma zdjęciami z budowy kampera na Fiacie Ducato (Jumper, Boxer). Niestety część elementów była już zamontowana w kamperze, więc nie mam na to wpływu. Okna dachowe pomylone miejscami, izolacja nie z tego co trzeba, brzydkie fotele, klima z czasów dinozaurów, tanie, wybrakowane okna z przyczepy, użycie taniej pianki do wypełnienia szczelin itd. Jednak i tak wyszło OK. Pancio - 2015-09-10, 03:54 Kolejne fotki. Pancio - 2015-09-10, 03:58 Użyte materiały to lekkie drewno Ceiba w postaci sklejki oraz płyty stolarskiej. Fornir naturalny z drewna mahoniowego. Blat stołu lekki, z płyty Ceiba, pokryty fornirem z drewna klonowego. Obramowanie blatu to również naturalny klon. Pancio - 2015-09-10, 04:01 Kolejna porcja zdjęć. Pancio - 2015-09-10, 04:05 Niestety zarówno lodówka jak i zlew to modele przeznaczone dla dużego kampera, więc są bardzo duże i szerokie. Zlew szeroki na prawie 60cm wymusił głęboką szafkę (podobnie jak lodówka), co z kolei nie pasuje dobrze do wąskiego blaszaka i wymusza węższe siedzisko oraz kabinę. Pancio - 2015-09-10, 04:09 Pomimo mocnych ograniczeń budżetowych efekt nie jest zły. Sporo oświetlenia LED daje przyjemny nastrój i półokrągły stolik oraz gięte drzwiczki do szafki dają wrażenie przestrzeni pomimo głupiego wyboru zlewu i lodówki (poza setką innych głupich wyborów jeśli chodzi o akcesoria). Pancio - 2015-09-10, 04:11 Parę fotek więcej. Woj-tek - 2015-09-10, 06:07 Super wyszło 
tom-cio - 2015-09-10, 06:27 Bajka,naprawde swietnie,widac ze na stolarce zeby zjadles. A tak z innej beczki,dalo by sie taki stolik u Ciebie zamowic?Duzo umiem ale drewno w rekach mi az tak nie wychodzi Skwarek - 2015-09-10, 06:44 Świetne, te łagodne kolory, krzywizny. Rewelacja. leci piwo. Jak zrobiłeś krzywą płytę, chyba drzwiczki pod zlewem? 
cirrustravel - 2015-09-10, 08:02 Piwko ode mnie leci... Jakoś tak mnie ciągnie do blaszaków mimo zmiany BoXerka na HYMERka
Bardzo fajnie wyszło
frólik - 2015-09-10, 08:25 Widziałem to auto przed zabudową z cały "dobytkiem" w środku i wiem co masz na myśli pisząc o dziwnych pomysłach i urządzeniach, dlatego leci zasłużone  za ogarnięcie tego wszystkiego 
wlodo - 2015-09-10, 08:54 Bardzo ładnie gratuluję,zasłuzone
Jak mocowałeś górne szafki żeby się pewnie trzymały? Stolik rozkładany super,gdzie można kupić tę nogę z obrotnicą ? 
westa76 - 2015-09-10, 09:46 Super wyszło piwko poleciało, mam nadzieję obejrzeć gdzieś na trasie. Pozdrawiam Mariusz Pancio - 2015-09-10, 09:55
Dałoby radę, ale muszę wiedzieć dokładnie czego oczekujesz i jakie materiały, jakie wykończenie. Taki stolik jak ze zdjęcia to sporo pracy, bo dużo łuków, wszystkie trzeba ładnie sfrezować, trzeba nałożyć klonowy obłóg (taki grubszy fornir), jakieś 3-4 warstwy. Dolny stolik można już tylko pokryć po brzegach fornirem, ale samo klejenie zajmuje parę godzin. No i do tego dochodzi zrobienie mechanizmu czy też osi wysuwającej dodatkowy blat, więc i trochę spawania jest i parę łożysk trzeba dopasować. Mogę pogadać z moim kolegą, z którym robimy te rzeczy i być może da się dla forumowicza jakąś sensowną cenę ogarnąć, ale i tak nie będzie wesoło, bo po prostu pracy jest sporo i nie można się pomylić.
Tak jak się robi tego typu rzeczy. Kilka warstw cienkiej sklejki skleja się na specjalnie przygotowanym kopycie a ostatnia sklejka idzie z fornirem. Najlepiej zostawić na noc i na drugi dzień drzwiczki gotowe.
Najlepiej mocować wszystko na odpowiedni rodzaj Sikaflexu. Wkręty trzymają punktowo, co powoduje naprężenia, a Sika łapie po całej długości. Np. Sikaflex 221 jest tak mocny, że jak zaczniesz ciągnąć za dwie sklejone sklejki to już samo drewno zaczyna się rozwarstwiać a klej trzyma. Testowałem osobiście i dwie sklejki po 10mm się rozrywały na strzępy a klej ani drgnął i to na powierzchni zaledwie 10cm. Nogę kupiłem bez obrotnicy, bu musiała być na innej pozycji (bliżej ściany) niż oś obrotowa. Wszystko trzeba było więc od zera dorabiać. toscaner - 2015-09-10, 10:59 Trochę ten 2 rząd wąski. Mieszczą się tam 2 osoby? Czy to na jedną? Poza tym wykończenie super, kolorystyka mi się podoba. Ode mnie również zasłużone :
CORONAVIRUS - 2015-09-10, 11:38 Typówka dla 2 osób , baaaardzo mało i małe szafki ale efekt na fotkach ładny , widać rękę stolarza , rękę i wiedzę - gratuluję . Trochę zawsze mnie razi jak na jednej powierzchni drzwiczek nie zgadzają się słoje ale tylko w przypadku firm , które za swoje zabudowy życzą sobie sporo kasy ...w wypadku zabudowy jednostkowej dla siebie te słoje już tak nie bolą bo przecież autor może lubi róznorodność na płaszczyźnie .
robert1965 - 2015-09-11, 01:37 Witam COS pieknego ten twoj kamper. my wlasnie od pewnego czasu pilnie obserwujemy i poszukujemy dla nas autka ale z budzetem max. 60tys zl nic chyba nie wymyslimy specjalnego. Nastawilismy sie na jakas polintegra ale jak patrze co mozna z blaszaka zrobic to mnie zazdrosc zzera.:( pozdrawiam Robert tom-cio - 2015-09-11, 06:32 Robert,to niech cie nie zzera,tylko gadaj z kims ,kto to robi i kupuj blaszanke .Jak sam nie zbudujesz,bo nie umiesz,to jest tu kilku takich co zbuduja.Biorca o ile pamietam sprzedawal piekna blaszanke dla 2 osob blisko twojego zalozonego budzetu.Ja od dawna twierdze ,ze baze da sie kupic za 30 a za 30 uzywajac dawcy przyczepy(w kamperku uzywanym za 6dych tez masz uzywana lodowke i kibelek)nawet z zarobkiem budujacego da sie spokojnie zbudowac.tzn 6 cepka,14 pozoztale materialy typu meble,i dycha dla budujacego.A za 3 dychy masz blaszanke w budzie po 2006 Karas - 2015-09-11, 08:33 dlatego za budowę kamperów powinni się brać stolarze wygląda naprawdę super, jak w wypasionym domu... innych tematów nie będę poruszał
tekram - 2015-09-11, 20:26 Temat postu: Lodóweczka Witaj Efekt super gratulacje. Ciekawi mnie jaki typ lodówki tam zastosowałeś możesz dla mnie rozwinąć ten temat. Pancio - 2015-09-13, 12:30 Lodówka to jakiś Thetford, ale do blaszaka to porażka, gdyż jest to lodówka do zabudowy, do jakiejś szafy. Po prostu lodówka jest szeroka, głęboka i wysoka, więc wymusza bardzo szeroką szafkę. Nad tą lodówką powinien jeszcze iść panel sterujący na wysokość ok 7cm, ale musiał zostać przeniesiony, bo wtedy szafka kuchenna byłaby wysoka, jak lada w barze. Dodatkowo z tyłu lodówka ma radiator akurat tam, gdzie wypada główne wzmocnienie wzdłuż karoserii, więc chłodzenie jej to totalna porażka (musiałem wymusić wentylatorem). Po prostu nie nadaje się na kampera. Niestety 80% sprzętu w tym samochodzie to był mega problem, bo wszystko kupowane było totalnie z przypadku. Na przykład energoblok z 1999r i do tego dokupiony panel sterowania nowy, nowoczesny no i zdziwienie dlaczego na energobloku nie ma do niego połączeń. Zamiast jakiejś ładowarki Ctek, kupiony był mega wielki prostownik transformatorowy o wymiarach jak DWA pudełka na buty albo i większy. Piecyk Truma prehistoryczny i niekompletny, z kominkiem wydechowym od innego modelu i o innej średnicy. W dodatku facet chciał wszystko po taniości i nawet nie chciał tapicerki na ściany, tylko gołą sklejkę. No i mocno dała się we znaki ta kuchenka z pokrętłami wypuszczanymi pod spodem. To tylko wierzchołek góry lodowej, ale generalnie całe wyposażenie tego samochodu to sen wariata. 
|
