Andrut - 2015-09-25, 07:59 Temat postu: Na wesoło ;) Kamperoza - definicja Ponieważ oficjalnie sywierdzono, że kamperoza to jednostka chorobowa coraz częściej spotykana w naszym kraju postanowiłem podjąć się opisu np. Na potrzeby wikipedii  Ot tak w ten jesienny poranek!
**************************************************************************************************** Nazwa Kamperoza Epidemiologia Na kamperoze moze zachorowac każdy w każdym wieku. Czasem pierwsze objawy pojawiają się w wieku kilku lat po czym choroba pozotaje uśpiona aby zaatakować ponownie w wieku średnim. Ewolucja Pierwsze oznaki kamperozy pojawiły się jeszcze w epoce kamienia, w XIX wieku przybierała ona najpierw zaawansowaną formę namiotozy  , potem caravanozy aż po dzisiejszą formę kamperozy.
Trzeba zaznaczyć, że zarówno ogniska namiotozy i caravanozy są do dziś spotykane, a czasem są kojarzone z wczesnym stadium kamperozy. W polsce często występuje również forma kamperozy wodnej potocznie zwana żeglarstwem, cechująca się silną potrzebą pozostawania na wodzie. Dziedziczność W zdecydowanej większości przypadków choroba przechodzi na dzieci zarażonych. Objawy Pierwsze syndromy pojawiają sie na widok przejeżdżającego kampera. W miarę rozwoju choroby pojawiają się pierwsze wycieczki i fascynacja do kamperowania. Choroba ma różne fazy i odmiany: Faza rozwoju choroby Zainteresowanie kamperowaniem i pierwsze wycieczki Rodzina nie zauważa nic niepokojącego, wspólnie spędza czas z chorym. 
Faza pełnego zarażenia Chęć spędzania czasu w ten sposób coraz częściej, szukanie informacji w internecie, na forach, prasie planowanie kolejnych wypraw, poszukiwanie własnego kampera, okres prątkowania - najczęściej wtedy zarażają się domownicy. Rodzina nadal nie widzi poważnych syndromów. Część od razu podziela pasję chorego. Niestety zdarzają się osoby w rodzinie (zazwyczaj bliskie) nie rozumiejące potrzeb pacjenta - zamiast wdrożyć leczenie i zabrać pacjenta na pierwszą terapię grupową stosują leczenie tzw. last minute w ośrodkach położonych w basenie Morza Śródziemnego polegających na leżeniu w bezruchu od 7 do 14 dni. Leczenie takie może być bardzo szkodliwe i wywołać wstrząs u chorego. Faza ostra I stopnia Chęć spędzania czasu na kamperowaniu każdego weekendu, kupowanie gadżetów, przesiadywanie na forach w ciągu tygodnia, kiedy nie można kamperować, kupowanie własnego kampera, Rodzina zaczyna podejrzewać, że coś dzieje się z chorym. Nie chce z nim już rozmawiać tak dużo o kamperowaniu. Niestety zdarzają się osoby w rodzinie (zazwyczaj bliskie) nie rozumiejące potrzeb pacjenta - często przerażone chorobą starają się odciąć chorego od źródeł zakażenia. Prowadzi to niestety to spięć i jeszcze szybszego rozwoju choroby. 
Faza ostra II stopnia Urywanie się z pracy w piątek o 10:30 w celu wydłużenia czasu kamperowania pod pretekstem otwartego kranu w domu, przesiadywanie na forach 24h na dobę, rozmawianie wyłącznie o kamperowaniu, codzienne majsterkowanie w kamperze, spędzanie więcej niż 3 miesiące w roku w kamperze, spotkania z innymi zarażonymi na specjalnie zorganizowanych sesjach leczniczych - podaje się wtedy wlewy bezpośrednie z etanolu w celu zmniejszenia objawów choroby Rodzina do tego czasu jest już w pełni zainfekowana i ponownie nie widzi problemu. Osoby w rodzinie (zazwyczaj bliskie) które wcześniej nie rozumiały potrzeb pacjenta również ulegają zarażeniu co w ich przypadku objawia się wybuchem endorfin i rozpoczęciem procesu zakupowego akcesoriów. Faza ostra III stopnia Jazda kamperem do pracy, organizacja imprez rodzinnych w kamperze, likwidowanie wszelkich pisków i stuków, ważenie kampera, nadanie kamperowi imienia, rozmawianie z kamperem, zerwanie kontaktu z biurami podróży, kamper jest oznaczany różnego rodzaju naklejkami grup chorych, Rodzina zaczyna zarażać innych, nawet przypadkowo spotkanych przechodniów. Osoby w rodzinie (zazwyczaj bliskie) które wcześniej nie rozumiały potrzeb pacjenta myślą nad powiększeniem rodziny - oczywiście w kamperze 
Faza ostra IV stopnia Objawia się nieopuszczaniem kampera przez cały czas, mieszkanie w nim na okrągło. Opuszczanie go następuje tylko na wskutek konieczności uzupełnienia zapasów leków i pożywienia. Świat zewnętrzny jest traktowany jako groźny i nieprzyjazny. Pojawiają się zboczenia i dewiacje - każda przejeżdżająca ciężarówka lub van są rozbierane wzrokiem do gołej ramy i wyobrażane w zabudowie mieszkalnej! Osoby w rodzinie (zazwyczaj bliskie) które wcześniej nie rozumiały potrzeb pacjenta myślą nad powiększeniem rodziny muszą się pogodzić na nowy porządek w rodzinie i zaakceptować jej nowego członka! 
Leczenie Leczenie nie jest możliwe, choroba jest nieuleczalna - szczególnie po przejściu w stanu ostre, stosje się terapie w postaci wlewów z etanolu, ciekłej formy chmielu często z preparatami z dymionego białka zwierzęcego, chorobę najlepiej kontroluje się na specjalnych sesjach z innymi zarażonymi 
Zaraźliwość W zależności od nosiciela i fazy choroba może być bardzo zaraźliwa i powodować fazę ostrą u zarażonego już po dwóch tygodniach *********************************************************************************** Zapraszam do modyfikacji i uzupełnienia chemik - 2015-09-25, 08:16 Brawo za opis 
moja sugestia ; dodałbym jeszcze - faza ostra IV stopnia ; objawia się nieopuszczaniem kampera przez cały czas, mieszkanie w nim na okrągło. Opuszczanie go następuje tylko na wskutek konieczności uzupełnienia zapasów leków  i pożywienia. Świat zewnętrzny jest traktowany jako groźny i nieprzyjazny.
Dużę lekarstwo 
martini44 - 2015-09-25, 08:46 dopadła mnie Faza ostra III bez możliwości Leczenia....
elabaluch - 2015-09-25, 10:20 Więcej takich chorób nie mam nic przeciw tej chorobie 
CORONAVIRUS - 2015-09-25, 10:20 w definicji nie ma nic o przechodzeniu tradycji z ojca na syna ...nie ma też o ewolucji namiot, cepa , kamper ....
Andrut - 2015-09-25, 11:24 Opis zaktualizowany - dodałem coś jeszcze od siebie Czekam na dalsze sugestie
eMKa - 2015-09-25, 12:54 Nie wiem która to faza,  ale chyba któraś bliżej końca Objawia się...Gadaniem do kampera, często też poklepywaniem.
Np. fajnie się spisałeś.... Wiem wiem nie było lekko. Comsio - 2015-09-25, 13:08 A u mnie jest tak, w Piątkowe popołudnie wchodzę na posesję i Sie ma za dwie,trzy godzinki startujemy. 
CORONAVIRUS - 2015-09-25, 13:29 podziel jeszcze fazy na członków rodziny .... On chce , Ona nie chce , one nie wiedzą czego chcą co objawia się wk... jego no i jej bo jak ON to i teoretycznie Ona powinni mówić jednym głosem . Jak rozpracować emocjonalnie załogantów w zależności od czasu przebywania w kamperze ??? Definicja tyczy chyba tylko właściciela kampera choć rodzina to jedność , więc ...??? 
marekoliva - 2015-09-25, 21:06 Andrut, dzięki za diagnozę 
RRycho - 2015-09-27, 07:09 Fajne ale ... prawdziwe Żona napisała ostatnio do mnie jak byłem bardzo zdala i trochę długo od domu i MOJEGO CAMPERA: "...wracaj już, VIETKA czeka na swojego pana..." znaczy choroba zaraziła całą rodzinę 
|
