Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kupujemy kampera - Czy nowy Miller Toronto lub Miller Nevada to dobry wybór?

cario14 - 2015-10-19, 22:18
Temat postu: Czy nowy Miller Toronto lub Miller Nevada to dobry wybór?
Witam, znalazłem takie kamperki nowe, Miller Toronto i Miller Nevada. Czy warto zakupić taki sprzęt ? Cena jest przyzwoita, niemieckie- więc wydaje się że powinno być solidne. Chcę wykorzystywać tak w lecie jak i w zimie 2 osób dorosłych i 2 dzieci ale już 12 -14 lat ... Podoba ją mi się wszystkie modele Millera, zastanawia mnie lepsza cena niż innych firm - wygląda solidnie. Może ktoś podpowie - warto ?
alekug - 2015-10-19, 22:28

Witam !
W jakich cenach znalazłeś te Millery ? Gdzie można ich kupić i z jakim silnikiem ? :idea

krimar - 2015-10-19, 22:45

http://www.uwegante.de/Miller/
eler1 - 2015-10-19, 22:51

Ten sprzedawca Gante nie podaje do końca ceny za kampeta w umowie są kruczki :kawka:
joko - 2015-10-19, 23:07
Temat postu: Re: Czy nowy Miller Toronto lub Miller Nevada to dobry wybór
cario14 napisał/a:
Cena jest przyzwoita, niemieckie- więc wydaje się że powinno być solidne.


Niemiecki jest tylko sprzedawca. Kamperki dla Uwe Gante robi SEA. Oczywiście w temacie solidności nie zmienia to nic , bo wszystkie (no może prawie wszystkie ) kampery to Ducato, z takim samym tartakiem na pace :-P
Każdy nowy kamper ma jedną wielką zaletę ...... jest nowy ........ reszta to kwestia kasy jaką za niego trzeba wyłożyć i układu wnętrza .
Nie wierz w to że że marka czy kraj pochodzenia ma tutaj cokolwiek do jakości wykonania ....... wszystkie kampery są tak samo zrobione...... czyli byle jak i z byle czego.
Eler ma rację że finalnie cena będzie inna , tak pewnie z +50%.

cario14 - 2015-10-20, 08:33

alekug napisał/a:
Witam !
W jakich cenach znalazłeś te Millery ? Gdzie można ich kupić i z jakim silnikiem ? :idea


No ja znalazłem też polskiego dystrybutora, to firma Perfect Camp z Będzina. Przynajmniej mają na stronie ofertę, silniki i oferte mozesz znaleźć na stronce. Ale tak jak koledzy piszą pewnie będzie sporo tricków zanim poznam ostateczną cenę - mimo wszystko męcze temat i jak tylko dostane ostateczne wyceny to się pochwalę. Napisałem też do Niemiec - zobaczymy.


Natomiast na tą chwilę myślę, że to może wyglądać następująco: ~ 31 000 EUR + akcyza 3,1% no i fracht do Polski + Vat. Więc po mojemu może się zamknąć w okolicach 168 000 PLN - no i pytanie do szanownych forumowiczów czy to dobra oferta czy nie ? Bo nie liczyłem na to że kupie nowego za 130 000, natomiast za 168 000 trudno znaleźć innego nowego, chyba że źle szukam.

Argo - 2015-10-20, 10:11

http://suchen.mobile.de/w...as46-2_c01_4201
Tu są realne ceny. Gante ma złą opinię jako sprzedawca. Poszukaj w Google opinii o nim.

Simbus - 2015-10-20, 10:18

cario14 napisał/a:
o firma Perfect Camp z Będzina.


Ja w tej firmie kupiłem swojego kampera. Gość jest konkretny i raczej nie stosuje jakiś mega sztuczek cenowych. Zawsze podawał cenę plus akcyza i transport.
W dodatku miał też zawsze kilka sztuk na stanie do odbioru od ręki, i tu podawał zawsze ostateczną cenę.

Jeśli chcesz kupić nowego kampera proponuję zwróć uwagę też na ofertę forumowego Kaimara.
Myślę że warto u niego kupić jeśli dogadasz dobrą ofertę, ponieważ usługi serwisowe, gwarancyjne wykonuje sprawnie i szybko.
Osobiście jak będę zmieniał kampera to będę męczył właśnie Kaimara o dobrą cenę.

vwyogi - 2015-10-20, 10:34

cario14 napisał/a:


Natomiast na tą chwilę myślę, że to może wyglądać następująco: ~ 31 000 EUR + akcyza 3,1% .


a akcyza nie 18,6% ? Camper to według urzedu celnego osobówka a silnik zapewne ponad 2.0 litra

Argo - 2015-10-20, 10:42

http://suchen.mobile.de/w...as46-3_c01_4201
Ten kamper zaspokoi twoje potrzeby i taniej (185 tys) nie znajdziesz a kraju to musisz liczyć sie z wydatkiem 200 tys.

cario14 - 2015-10-20, 10:56

Ok mam już ofertę kompletną, tzw. last price. Nie rozbite z czego się składa, ale wystarczy mi że mam kwotę i jednak już jest sporo wyżej. Podano mi kwotę 193 000 już z wszystkim.

Chyba rzeczywiście pójdę tą drogą co Argo pokazuje, więc jednak nie nowy a kilkuletni. Argo - ten jest fajny ale poszukam jeszcze... W każdym razie ja planuje swojego kamperka wrzucić w koszty i generalnie leasingować, macie z tym doświadczenie jak to zrobić w przypadku zakupu kamperka z Niemiec ?
Prowadzę wypożyczalnie samochodów, więc spokojnie księgowa ogarnie tak jakbym wypożyczał również kamperka... czy to będę robił czy nie to już inna bajka :)

cario14 - 2015-10-20, 11:18

Argo napisał/a:
http://suchen.mobile.de/wohnwagen/miller.html?&isSearchRequest=true&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&lang=de&scopeId=MH&categories=PartlyIntegrated&makeModelVariant1.makeId=17450&minFirstRegistrationDate=2014-01-01&ticket=ST-9401-OxWWCCpIMVUyHJ9IsB7h-mycas46-2_c01_4201
Tu są realne ceny. Gante ma złą opinię jako sprzedawca. Poszukaj w Google opinii o nim.


Argo, widzę, że jesteś obeznany w temacie to trochę pomęczę :) Znalazłem w takim razie na tej stronce tego, który mnie interesuje za 35 880 EUR. Akcyza... Tutaj już widzę, że jeden z użytkowników mnie poprawia, że jednak nie 3,1 a 18 % - ale ten silnik Ducato 2,0 to tak naprawdę dokładnie poj. 1956, tak więc podlega akcyzie 3,1. Czy nie ?? Jak się mylę to proszę o info.
Więc jeśli by tak było, to ten którego znalazłem z pomocą Argo :) wyszedł by mnie 35 880 EUR + akcyza 3,1%=36 992 EUR + transport - czyli jakieś 157 000 PLN. Autko z 2014 roku z zerowym przebiegiem - dla mnie to nowe :) No i Argo, to co proponowałeś w następnym poście to jednak używka, jeśli dobrze tutaj kalkuluję to mogę mieć nowego taniej niż tą używkę co podałeś.... Co wy na to ? Pomęcze was trochę bo sie napaliłem na kamperka, więc kupić napewno kupie.. Oczywiście wolałbym wydać np. 100 000 ale jak mam mieć starego paścia a nowy byłby w tych pieniądzach osiągalny o których mówie to chyba wolę nowego ... Napiszcie proszę co z tym leasingiem z Niemiec.

kaimar - 2015-10-20, 12:13

cario14 napisał/a:
Autko z 2014 roku z zerowym przebiegiem - dla mnie to nowe No i Argo, to co propono


Uwaga na problem z nowymi autami ze starszych roczników.
W ostatnich okresie było mnóstwo zmian w normach emisji spalin, trzeba był gęsto robić derogacje na auta stojące na placu. Ściągnij homologację dla tego pojazdu i pokaż w wydziale komunikacji czy go zarejestrują, ewentualnie w Transportowym Dozorze Technicznym.
Może się okazać że nie da się go zarejestrować Polsce ponieważ nie było procedury derogacyjnej.
Rozwiązaniem jest rejestracja w Niemczech (tam są prostsze procedury derogacyjne - tylko Polska jest bardziej papieska od papieża w tym temacie.)
Dla przykładu - kampery które kupowałem w marcu tego roku (produkcja 2015) można było zarejestrować w Polsce do sierpnia 2016 - spełniały normę Euro5M.

cario14 - 2015-10-20, 12:52

kaimar napisał/a:
cario14 napisał/a:
Autko z 2014 roku z zerowym przebiegiem - dla mnie to nowe No i Argo, to co propono


Uwaga na problem z nowymi autami ze starszych roczników.
W ostatnich okresie było mnóstwo zmian w normach emisji spalin, trzeba był gęsto robić derogacje na auta stojące na placu. Ściągnij homologację dla tego pojazdu i pokaż w wydziale komunikacji czy go zarejestrują, ewentualnie w Transportowym Dozorze Technicznym.
Może się okazać że nie da się go zarejestrować Polsce ponieważ nie było procedury derogacyjnej.
Rozwiązaniem jest rejestracja w Niemczech (tam są prostsze procedury derogacyjne - tylko Polska jest bardziej papieska od papieża w tym temacie.)
Dla przykładu - kampery które kupowałem w marcu tego roku (produkcja 2015) można było zarejestrować w Polsce do sierpnia 2016 - spełniały normę Euro5M.


Kaimar dzieki za info, zwrócę na to uwagę. A u Ciebie taki Magis 66P Półintegra z silnikiem 2,0 D to jaka akcyza wchodzi w gre ? Rozumiem że ta niska, bo jednak to poniżej 2000 cm3 ?? Mógłbyś wycenić na gotowo takiego kamperka ? Wyjdzie drożej niż Miller ?

Argo - 2015-10-20, 12:56

silnik 2.0 tylko na zamówienie i nie sądzę by był na stanie tzn. wyprodukowany i czekał w fabryce na nabywcę. W cenie Netto Niemcy prywatnemu nabywcy już nie sprzedają bo Polacy ich wyleczyli. Płacisz cenę brutto, a po zarejestrowaniu w Polsce oddają Ci zapłacony vat. Wyszukaj stronę Palmowskiego tam jest sprzedawca mówiący po polsku i sprowadzą Ci Rimora, XGO zmontowanego na podwoziu z rocznika 2014 lub nawet 2013, za cenę bardzo niską. ( Rimor upadł zresztą jak większość firm włoskich i kupili go Francuzi). Kaimar ma rację co do emisji, ale zawsze można kupić auto nowe jako używane (np. Powystawowe) i dopłacić te 4% vat. O wszystkim decyduje cena.
http://www.reisemobil-discount.de/

kaimar - 2015-10-20, 13:15

Nie wiem ile wychodzi Miller, bo z cennika to nie wynika - taka polityka Pana Gante. Swego czasu gdy sprzedawałem Millery to u mnie był taniej mimo że na stronie Uwego widniała cena poniżej ceny zakupu w fabryce. Proszę zwrócić uwagę że w danych technicznych jest wersja o dmc 3.0.
Te co są na mobil.de to wszystko leżaki magazynowe sprzed liftingu.
Magis to jednak oczko wyżej od Millera. Millery w tej chwili to niskobudżetowy produkt robiony w Poggibonsi tylko dla Uwe Gante. Kiedyś to była tańsza marka Mobilvetty ale teraz to inny świat.

cario14 - 2015-10-20, 13:18

A zdradzisz ile taki Magis wyjdzie o którym pisałem ? Ale tak już na gotowo... z silnikiem 2,0 - i jak to jest z tą akcyzą przy tym silniku ??
kaimar - 2015-10-20, 14:14

Magis 66P z silnikiem 2.0 ( 5 biegów) kosztuje katalogowo netto 44.500 plus 3,1% akcyzy czyli z akcyzą 45.879.
Ale może też być Mister 390 z silnikiem 2,2 130KM i skrzynią 6 biegów razem z akcyzą 18,6% w cenie netto 44.560.

cario14 - 2015-10-20, 14:25

Kaimar- a jak jest z tym Vatem ? Płacę netto + Vat a później Vat zwracają ??? Nie bardzo kumam tej kwestii jak byś mnie uświadomił byłbym wdzięczny :)
krimar - 2015-10-20, 15:30

Teoretycznie jak kupujesz nowy samochód (definicja w broszurze mf http://www.finanse.mf.gov...e_sr_transp.pdf ) w EU to płacisz za niego sprzedawcy netto, a vat płacisz w Polsce na zasadzie nabycia wewnątrzwspólnotowego.
Jednakże polscy nabywcy nie dostarczali sprzedającym dokumentów potwierdzających wywiezienie samochodu i tamtejszy urząd kazał sprzedawcom odprowadzać vat jakby sprzedali u siebie.
Dlatego sprzedawcy teraz biorą "depozyt" w wysokości vatu, a oddają jak udokumentujesz wywózkę.

kaimar - 2015-10-20, 15:39

Gdziekolwiek kupisz samochód to VAT trzeba zapłacić. Zasada unijna jest taka że VAT płaci się w kraju rejestracji pojazdu. Nawet jeżeli sprzedawca za granicą sprzeda auto w cenie netto to i tak w Polsce trzeba zapłacić 23% podatku VAT. A potem można go odliczyć na zasadach jak przy samochodzie osobowym albo jak w przypadku wypożyczalni całe 100%.
cario14 - 2015-10-20, 15:40

krimar napisał/a:
Teoretycznie jak kupujesz nowy samochód (definicja w broszurze mf http://www.finanse.mf.gov...e_sr_transp.pdf ) w EU to płacisz za niego sprzedawcy netto, a vat płacisz w Polsce na zasadzie nabycia wewnątrzwspólnotowego.
Jednakże polscy nabywcy nie dostarczali sprzedającym dokumentów potwierdzających wywiezienie samochodu i tamtejszy urząd kazał sprzedawcom odprowadzać vat jakby sprzedali u siebie.
Dlatego sprzedawcy teraz biorą "depozyt" w wysokości vatu, a oddają jak udokumentujesz wywózkę.


Dzięki bardzo. Jestem nieco mądrzejszy.... Czekam na kilka wycen, informacje w temacie leasingu i będę się odzywał bo pewnie jest takich więcej jak ja :)

Argo - 2015-10-20, 16:03

kaimar napisał/a:
Gdziekolwiek kupisz samochód to VAT trzeba zapłacić. Zasada unijna jest taka że VAT płaci się w kraju rejestracji pojazdu. Nawet jeżeli sprzedawca za granicą sprzeda auto w cenie netto to i tak w Polsce trzeba zapłacić 23% podatku VAT. A potem można go odliczyć na zasadach jak przy samochodzie osobowym albo jak w przypadku wypożyczalni całe 100%.

Płacisz netto jak istniejesz w europejskim rejestrze vat. Nr vat poprzedzony literami EU. Vat EU mają tylko f-my, lub osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą.

bart.ek - 2015-10-20, 21:39

Argo napisał/a:
Płacisz netto jak istniejesz w europejskim rejestrze vat. Nr vat poprzedzony literami EU. Vat EU mają tylko f-my, lub osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą.


brakuje wyrazu "teoretycznie" na początku zdania ;)

Jestem płatnikiem VAT UE, kupowałem niedawno dostawczaka do firmy i VAT musiałem zapłacić Niemcom, zwrócili go dopiero jak samochód zarejestrowałem w PL, potraktowali go jaka zabezpieczającą kaucję. Zbyt wielu rodaków robiło przekręty z VATem i wielu niemieckich sprzedawców po prostu boi się sprzedawać za cenę netto.

joko - 2015-10-20, 22:44

bart.ek napisał/a:
Argo napisał/a:
Płacisz netto jak istniejesz w europejskim rejestrze vat. Nr vat poprzedzony literami EU. Vat EU mają tylko f-my, lub osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą.


brakuje wyrazu "teoretycznie" na początku zdania ;)

Jestem płatnikiem VAT UE, kupowałem niedawno dostawczaka do firmy i VAT musiałem zapłacić Niemcom, zwrócili go dopiero jak samochód zarejestrowałem w PL, potraktowali go jaka zabezpieczającą kaucję. Zbyt wielu rodaków robiło przekręty z VATem i wielu niemieckich sprzedawców po prostu boi się sprzedawać za cenę netto.


Tak, jest to faktycznie problem. Znam temat z drugiej strony, jestem eksporterem i większość sprzedaży mam bez VAT'u. O ile sprzedaż poza unię nie jest obarczona ryzykiem, bo do każdej faktury jest solidne potwierdzenie z agencji celnej w formie SAD'u , o tyle przy sprzedaży do unii , klientom z VAT EU jest pewne ryzyko.
Tutaj sam podpis na fakturze nie wystarczy, bo jednym z warunków zastosowania stawki 0% VAT jest udokumentowanie że objety fakturą towar faktycznie opuścił kraj i dotarł do klienta. Dodatkowo obie strony transakcji muszą zaksięgować faktury i złożyć comiesięczny raport. Raporty te są sprawdzane krzyżowo w sposób automatyczny, więc jeżeli klient kupi, zapłaci , odbierze fakturę , ale jej finalnie nie zaksięguje to wezwanie do US w sprawie wyjaśnienia rozbieżności jest pewne. W takiej konfrontacji sprzedający jest zawsze w gorszym położeniu bo to on nie odprowadza VAT'u , a kupujący co najwyżej nie wrzuca sobie faktury w koszty.
W takich przypadkach , jeżeli nie ma się solidnego potwierdzenia , że towar został klientowi faktycznie dostarczony to zawsze kończy się dopłatą VAT'u, odsetkami za zwłokę i karą urzędową .
Generalnie temat trudny i nie dziwię się niemiaszkom , że tacy zapobiegliwi .

Tak czy inaczej nawet jak trzeba ten VAT zaliczkowo im zapłacić to i tak finalnie nie ma to znaczenia, bo po załatwieniu formalności i tak zostanie zwrócony , a trzeba zapłacić polski.
Ostateczne koszty są takie same niezależnie od tego czy płaci się netto , czy brutto.

Johny_Walker - 2015-10-20, 23:22
Temat postu: Re: Czy nowy Miller Toronto lub Miller Nevada to dobry wybór
joko napisał/a:
kampery to Ducato, z takim samym tartakiem na pace :-P
Każdy nowy kamper ma jedną wielką zaletę ...... jest nowy ........ reszta to kwestia kasy jaką za niego trzeba wyłożyć i układu wnętrza .
Nie wierz w to że że marka czy kraj pochodzenia ma tutaj cokolwiek do jakości wykonania ....... wszystkie kampery są tak samo zrobione...... czyli byle jak i z byle czego.
Eler ma rację że finalnie cena będzie inna , tak pewnie z +50%.

Mój np nie ma drewna w ścianach, co zmniejsza koszt usuwania skutków zalania. Ponadto ma porządną izolację. To nie jest tak że wszystkie są takie same.

joko - 2015-10-20, 23:23

Cario, jak chcesz kupić tanio i jeszcze dodatkowo wziąć to w leasing, to popytaj brokerów , może któryś podejmie temat kampera (wszak to samochód jak każdy inny)
Broker nie dość , że zorganizuje to taniej, to jeszcze załatwi wszystkie formalności z VAT, akcyzą i firmą leasingową .
W praktyce wygląda to tak, że określasz co Cię interesuje, broker podaje za ile i na kiedy może to załatwić , a po dograniu tematu podpisujesz z nim umowę , płacisz zaliczkę i wskazujesz firmę leasingową w której chcesz to leasingować. Resztę załatwiają między sobą (poza samym podpisaniem umowy leasingowej),a na koniec zarejestrowany pojazd jest dostarczany do domu. Pozostaje tylko płacić raty , sumiennie i w terminie :-P

Ja zawsze podchodziłem do kupowania u brokerów jak do jeża , ale ostatnio się przełamałem i nie żałuję . Samochód , który jest nowością rynkową , cieszącą się zainteresowaniem klientów (zamówienia do produkcji w salonach na styczeń/luty 2016), nie dość , że broker znalazł mi gotowy skonfigurowany dokładnie tak jak chciałem go zamówić , to jeszcze zaoferował mi go z 20% rabatem w stosunku do oficjalnego cennika w polskiej sieci sprzedaży.

Johny_Walker - 2015-10-20, 23:28

Argo napisał/a:
silnik 2.0 tylko na zamówienie i nie sądzę by był na stanie tzn. wyprodukowany i czekał w fabryce na nabywcę. W cenie Netto Niemcy prywatnemu nabywcy już nie sprzedają bo Polacy ich wyleczyli. Płacisz cenę brutto, a po zarejestrowaniu w Polsce oddają Ci zapłacony vat. Wyszukaj stronę Palmowskiego tam jest sprzedawca mówiący po polsku i sprowadzą Ci Rimora, XGO zmontowanego na podwoziu z rocznika 2014 lub nawet 2013, za cenę bardzo niską. ( Rimor upadł zres

Sprzedają prywatnym w cenie netto. W ten sposób oszczędzamy na akcyzie od VAT niemieckiego.
Używane dwuletnie kosztują drożej od nowego, bo nie ma używek z silnikiem 2.0 i trzeba płacić 19,065% drożej. Czyli tyle co kamper traci wartości przez pierwsze dwa lata, ale nie mamy gwarancji i wpływu na konfigurację. Dlatego wolałem kupić nowego.
Palmowski bierze 2000EUR za transport z fabryki do nich. Inni biorą 1000EUR, a jak się z nimi dobrze zagada to 0 EUR - tyle płaciłem ja.

Johny_Walker - 2015-10-20, 23:29

Argo napisał/a:
e vat. Nr vat poprzedzony literami EU. Vat EU mają tylko f-my, lub osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą.

Pół godziny załatwiania.

Johny_Walker - 2015-10-20, 23:32

joko napisał/a:
y, więc jeżeli klient kupi, zapłaci , odbierze fakturę , ale jej finalnie nie zaksięguje to wezwanie do US w sprawie wyjaśnienia rozbieżności jest pewne. W takiej konfrontacji sprzedający jest zawsze w gorszym położeniu bo to on nie odprowadza VAT'u , a kupujący co najwyżej nie wrzuca sobie faktury w koszty.
W takich przypadkach , jeżeli nie ma się solidnego potwierdzenia , że towar został klientowi faktycznie dostarczony to zawsze kończy się dopłatą VAT'u, odsetkami za zwłokę i karą urzędową .

Jak kupię pierdółkę za paręset EUR, to mój US wie o tym zanim złożę deklarację i czekają. Nie ma że kupujący zapomni. Przypominają. :)

joko - 2015-10-20, 23:41
Temat postu: Re: Czy nowy Miller Toronto lub Miller Nevada to dobry wybór
Johny_Walker napisał/a:
joko napisał/a:
kampery to Ducato, z takim samym tartakiem na pace :-P
Każdy nowy kamper ma jedną wielką zaletę ...... jest nowy ........ reszta to kwestia kasy jaką za niego trzeba wyłożyć i układu wnętrza .
Nie wierz w to że że marka czy kraj pochodzenia ma tutaj cokolwiek do jakości wykonania ....... wszystkie kampery są tak samo zrobione...... czyli byle jak i z byle czego.
Eler ma rację że finalnie cena będzie inna , tak pewnie z +50%.

Mój np nie ma drewna w ścianach, co zmniejsza koszt usuwania skutków zalania. Ponadto ma porządną izolację. To nie jest tak że wszystkie są takie same.


Mój też nie ma drewna w ścianach, ale i tak nazywam go tartakiem :haha:
Określenie "takie same" to takie uogólnienie , wiadomo że coś tam się różnią , ale nie są to różnice specjalnie istotne (przynajmniej jeżeli rozpatrujemy produkty w określonych grupach cenowych)
Johny sam dobrze wiesz, że jest to paździerz na kołach , a użyte materiały i jakość montażu jest poniżej wszelkich poziomów. Nie ma znaczenia marka ani renoma firmy. Te droższe i uznawane za lepsze, są może na pierwszy rzut oka ładniejsze i robią lepsze wrażenie, ale jak się to zacznie rozkładać i zaglądać w zakamarki to czar pryska (wiem coś o tym, bo rozkładanie i przerabianie mojego kampera jest dla mnie lepsza zabawą jak nim jeżdżenie :haha: )
Sama konstrukcja już w samych założeniach jest badziewna, a jak do tego dodać liche materiały i kiepski montaż to czego można się spodziewać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group