|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Ocalmy od zapomnienia - Dolnośląskie - Miedzianka
MarudaiCzarnowidz - 2015-12-03, 11:53 Temat postu: Dolnośląskie - Miedzianka Miedzianka, w tej chwili kilka domów, ruin, maszt telekomunikacyjny, nowy browar.
Kiedyś jedno z najmniejszych i najwyżej połozonych miast Prus, miastem było do 1945 r. Przez wiele wieków był to teren górniczy, historia miasteczka pełna jest dramatów, katastrof i upadków. Po wojnie wkroczyli tu Rosjanie i zaczęli wydobywać uran. Jak to każda taka kopalnia - pełna była tajemnic i dramatów.
Po rezygnacji Rosjan z wydobycia miasteczko znika z powierzchni ziemi, dlaczego i jak dokładnie - wersji jest kilka. Mieszkańcy Miedzianki w dużej mierze przenieśli się / zostali przeniesieni na blokowisko w Jeleniej Górze. Z miasteczka, które miało właściwie wszystko (rzemieślników, sklepy, kościoły, browar, uslugi) zostało kilka domów i kościół.
W tej chwili w Miedziance można przejść ścieżkę z tablicami i zdjęciami, warto przeczytać najpierw książkę Filipa Springera, ale to nie jedyna literatura o Miedziance. Warto, bo więcej będziemy sobie umieli wyobrazić na miejscu, choćby rynek...
W Miedziance są dwa miejsca noclegowe: Browar Miedzianka i Apartamenty. Więcej możliwości dają Janowice Wielkie ( 3 km).
Ponieważ żyją jeszcze polscy mieszkańcy, a i pojedyczny niemieccy to przy okazji różnyc spotkań czy działań związanych z Miedzianką bywa gorąco. Kontrowersji było sporo w pierwszych latach powojennych.
Samo miejsce to Rudawy Janowickie, nieduże góry z pięknymi trasami rowerowymi i spacerowymi.
Zdjęcia starej Miedzianki znajdziecie w sieci bez problemu. Wrzucam więc kilka aktualnych.
Jaga - 2015-12-03, 21:00
Polecam do przeczytania książkę Filipa Springera "Miedzianka. Historia znikania".
Bardzo ciekawie napisana opowieśc o tamtych czasach i tamtych ludziach....
Dopiero teraz można o tym mówić.
Znakomite są inne książki tego autora, choćby "Źle urodzone", opowieść o wielkich Polakach, architektach i ich wielkich dziełach i gdyby nie te lata, nie te rządy osiągneliby światową sławę.
Jego książki są bardzo rzetelne, oparte na rozmowach z ludżmi i źródłach historycznych.
Jest jednym z autorów który nie pozwala zapomnieć o tym czego już nie ma lub czego się nie docenia.
krzysioz - 2015-12-04, 00:39
Chodzac obecnie po Miedziance trudno uwierzyc ,ze bylo to prawdziwe miasto;
http://fotopolska.eu/
polecam wpisac Miedzianka w tym portal,azeby je zobaczyc.
Świstak - 2015-12-04, 08:25
Tuż obok mnie....
Skwarek - 2015-12-04, 12:06
Miedzianka ma w sobie jakąś magię ale jest to miejscowość niebezpieczna, gdy kilkanaście lat temu budowałem ujęcie wody radonowej dla Janowic u podnóża Miedzianki, zapadła się ziemia przy jednym z budynków. Do dziury głębokiej na kilkadziesiąt metrów wpadł tzw. ganek ze schodami jednego z domów jednorodzinnych. Powstał głęboki otwór średnicy około 7 metrów. Gdy wrzucałem do niego kamień dopiero po chwili słychać było, że spadł. KGHM zasypał dziurę a ludzie tam dalej mieszkają. Otwierając drzwi muszą sprawdzić czy jeszcze coś za nimi jest Tubylcy mówili że to się czasem zdarza a życie toczy się dalej.
Chodząc po terenie można jeszcze znaleźć fragmenty ulic, fundamenty budynków, murków oporowych. Pobudza to wyobraźnię jak to kiedyś wyglądało.
MarudaiCzarnowidz - 2015-12-04, 15:10
W tej chwili teren jest pogrodzony, większość Miedzianki i tereny aż pod Mniszków są dzierżawione przez Stowarzyszenie Faktor, gmina wydzierżawiła tereny pod zagospodarowanie turystyczne. Na razie postawili sporo drutu kolczastego, żeby właśnie ludzie nie łazili i gdzieś nie wpadli, no i zrobili trasę turystyczną.
Ale przy ujęciu wody i maszcie jak się ostrożnie łazi... to mamy kilka butelek
krzysioz - 2015-12-05, 07:04
Skwarek napisał/a: | Miedzianka ma w sobie jakąś magię ale jest to miejscowość niebezpieczna, gdy kilkanaście lat temu budowałem ujęcie wody radonowej dla Janowic u podnóża Miedzianki, zapadła się ziemia przy jednym z budynków. Do dziury głębokiej na kilkadziesiąt metrów wpadł tzw. ganek ze schodami jednego z domów jednorodzinnych. Powstał głęboki otwór średnicy około 7 metrów. Gdy wrzucałem do niego kamień dopiero po chwili słychać było, że spadł. KGHM zasypał dziurę a ludzie tam dalej mieszkają. Otwierając drzwi muszą sprawdzić czy jeszcze coś za nimi jest Tubylcy mówili że to się czasem zdarza a życie toczy się dalej.
Chodząc po terenie można jeszcze znaleźć fragmenty ulic, fundamenty budynków, murków oporowych. Pobudza to wyobraźnię jak to kiedyś wyglądało. |
Wg opowiesci jednego z mieskancow/ znawcow terenu zapadla sie kiedys procesja - nie pamietam czy rezorekcyjna , czy tez na Boze Cialo. Moze spotkamy sie z nim na wiosne to sam opowie. ( czy opowiezc jest prawdziwa ?) - posluchamy zobaczymy.
jolcia777 - 2015-12-07, 15:10
Miejsce warte spotkania, obejrzenia, posłuchania...
A wieczorem w Teatrze im. Norwida w Jeleniej Górze tematyczny spektakl
http://teatrnorwida.pl/#!/miedzianka/
MarudaiCzarnowidz - 2015-12-08, 17:07
To fakt, spektakl rewelacyjny! Choć lepiej najpierw przeczytać książkę.
|
|