|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Po Polsce przed laty. - Mój Wawer - wspaniała dzielnica ale z bolesną historią
gino - 2015-12-26, 19:05 Temat postu: Mój Wawer - wspaniała dzielnica ale z bolesną historią Jutro mija 76rocznica Wawerskiej Zbrodni .
być może niektórzy z was pamiętają lekcję historii na której o Wawrze wspominali .
Tym, którzy tej lekcji nie zapamiętali , przypomnę iż Zbrodnia w Wawrze była pierwszą masową egzekucją na ludności cywilnej Warszawy wykonaną przez Niemieckiego okupanta
dlaczego piszę o tym już dzisiaj, otóż całe wydarzenie miało swój początek 26 Grudnia 1939 roku w pobliskim Otwocku
gdzie dwóch kryminalistów,Marian Prasuła i Stanisław Dąbek- uciekinierów z więzienia Świętokrzyskiego, dokonało w/w Otwocku napadu na policjanta.
Obaj bandyci po całym zdarzeniu uciekli w kierunku Wawra.
Tego samego dnia wieczorem w Wawerskiej restauracji Antoniego Bartoszka bandyci strzelali do dwóch niemieckich podoficerów, oraz Polskiego policjanta
Jeden z nich zginął na miejscu, drugi w drodze do szpitala.
Jak podaje Jan Bijata, autor książki "Wawer", ''kilkanaście minut po strzelaninie na miejsce zdarzenia przybyli niemieccy żołnierze ze stacjonującego w Wawrze 538 batalionu budowlanego, z którego pochodzili obaj zabici. W czasie okrążania lokalu Niemcy prowadzili ostrzał, powodując śmierć przypadkowych przechodniów''
dowódca,wspomnianego Batalionu po przesłuchaniu świadków zdarzenia oraz Polskiego policjanta który przeżył zdarzenie, wypuścił zarówno Antoniego Bartoszka jak i pozostałych świadków
niestety, o całym wydarzeniu dowiedział się MAX DAUME
jak historia potoczyła się dalej dowiecie się z tego artykułu
dodam na koniec, że w reakcji na to wydarzenie , Polski ruch stworzył konspiracyjną młodzieżową Organizację Małego Sabotażu "Wawer" , ściśle związaną z organizacją harcerską Szare Szeregi, która liczyła 500 członków i wykonała w latach 1940 - 1945 około 170 akcji przeciwko okupacyjnym siłom niemieckim.
Cześć Pamięci Zamordowanych
Wojciechu - 2015-12-26, 20:45
Niestety - historia dzielnicy jest tak tragiczna i straszna, że kilkadziesiąt lat po wojnie, nazwa Wawer kojarzy mi się tylko z ludzkim cierpieniem.
gino - 2015-12-27, 14:27
prof-os, Ja w tej dzielnicy mieszkam od urodzenia
znam historię tej zbrodni ''z pierwszych rąk''
opowiadaną przez osoby które to przeżyły.. widziały.. zapamiętały
i przekazywały nam, na spotkaniach w szkole, w domu kultury na Zalipiu ...
mimo kilkudziesięciu lat od tego wydarzenia(piszę o latach 70/80) podczas opowieści ręce im drżały, mieli łzy w oczach ,a słowa były dławione przez ściśnięte gardła ...
tak te spotkania pamiętam do dzisiaj
Wojciechu - 2015-12-27, 14:56
Wydaje mi się, że pokolenie dzisiejszych 30, 40, 50 ….+ - latków, miało dużo szczęścia celebrując w pokorze historię naszego kraju. Dzisiaj młodzi ludzie nie tylko nie mają pokory do historii, ich bardzo często nic, a nic, to nie obchodzi. Szkoda – czas szalenie i wściekle goni – jak dla mnie trochę za szybko.
DI STEFANO - 2015-12-28, 07:20
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI
|
|