|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Kupujemy kampera - Proszę o opinie przed kupnem pierwszego kampera
Depeche - 2015-12-27, 21:46 Temat postu: Proszę o opinie przed kupnem pierwszego kampera Witamy jeszcze raz forum i wszystkich kolegów i koleżanki.
Jesteśmy z Gdańska - ja - Adam, moja żona Marzena i nasz 4 miesięczny synek Maciek.
Od parunastu lat ja podróżuję po Europie - najpierw sam a od paru lat z żoną.
Zaczynałem swoją osobówką - najpierw Ford Escort, potem Citroen BX - (chyba najlepsze auto na świecie), potem Mercedes po Norwegii potem był Vw Polo żony aż do naszego VW T5 Caravelle 2011 rok ( na marginesie jest na sprzedaż dla zainteresowanych ).
Jesteśmy zakochani w Czechach - jeździmy tam każdego roku na parę tygodni, i kiedy uważamy że już wszystko widzieliśmy zawsze jest coś nowego co zaskakuje. Ogólnie nieskromnie uważamy się za specjalistów od Czech więc jeżeli ktoś potrzebuje info na temat tego pięknego kraju, jakieś ciekawe miejsca służymy pomocą - to samo tyczy się Słowienii
A teraz do rzeczy. Chcemy podróżować w kamperze. Jeżeli chodzi o nasze upodobania to.
-potrzebujemy zwinnego przestronnego kampera również do jazdy zimą.
jeździmy dużo po Słowenii i Austrii po bardzo wąskich górskich drogach - alkowa odpada naszym zdaniem, integral za drogi, musim mieć auto, które na przykład przejedzie przez Alpy Julijskie - Kranska Góra - wiem, że parę osób z forum próbowało tej przeprawy,
po Czechach jeżdzimy zwiedzać zamki i hrady, widzieliśmy ich już setki czasami trzeba jechać przez las, pola itp, tak samo w Słowenii czy na Węgrzech - jazda po winnicach i polnych drogach poza tym często jesteśmy zimą w Niemczech zwłaszcza Berlin, do tego Kołobrzeg raz w roku - potrzeba kampera całorocznego
-nie zakładamy gotowania w kamperze, jemy zawsze lokalnie, kuchnia w kamperze nie jest dla nas ważna,
-lóżko King Size na stałe - nasz Maciek jest na razie na tyle mały ze może spać z nami - jak Wasze doświadczenia z dzieciakami ? - czy zdaje to egzamin ? zawsze jest opcja łóżeczka przenośnego w przedsionku prawda ? za parę lat Maciek może spać osobno dlatego potrzebne jest auto z 4 miejscami do spania bo kto wie może rodzina się powiększyć :D
- garaż lub platforma na skuter/motor/rowery - mam kategorie A i lubię sobie pojeżdzić motorem / skuterem - chcę mieć możliwość zaparkowania kampera i podjechania w lesie, polu łące, mieście z rodziną w inne miejsca - co proponujecie - pod względem prawnym, bezpieczeństwa wygody ?
-DMC <3,5t
- ładowność ok 400kg
- 4 osób do jazdy i spania
- sprawny, suchy itp.
- klimatyzacja
- ogrzewanie
- budżet od 70 do 140 tyś - w zależności co się trafi nie chcemy przepłacać ale nie chcemy też padaki
- gadzety w stylu markiza, kamera cofania, i inneg udogodnienia nas malo interesują to zawsze można dokupić , doposażyć, ważny jest stan auta
Liczymy na Wasze zrozumienie, wyrozumiałość i doświadczenia - każdy kiedyś zaczyna
Wszystkie uwagi i sugestie mile widziane
Dziękujemy i pozdrawiamy
Bronek - 2015-12-27, 21:55
Witaj
BX miałem dwa- 34 krawężniki przewiozłem na raz.
Budżet masz odpowiedni, dający pewien luz.
Kamper to kamper i ma mieć wszystko .
Jedzenie dla dziecka trzeba przygotować w knajpie raczej GErbera nie podają
Będę chyba swego sprzedawał, ale to po sezonie.
Niemniej witam, bo ten Bx mnie ujął , to samochód niemal idealny, Gdańsk ,bo tam syn mieszka.
toscaner - 2015-12-27, 21:59
Bierzesz pod uwagę budowanie, czy tylko gotowy?
My rok na dziko właśnie dobijamy kamperem na blaszaku Jumper L3H2. Przyznam, że wjechaliśmy wszędzie, na długość i szerokość jak osobówka.
Jedynie gdzie się nie pchałem, to w teren, gdy wybadałem przed wjechaniem, że się nie nadaje. To mi pozwoliło zawsze wyjechać. No może 2x na plaży przesadziłem, ale dałem radę. Uff.
Tyle że mój to napęd przód.
Teraz sam mam dylemat, bo rozważam budować kolejny i każdy nawet trochę większy od tej wersji co mam to problem, bo przestaje mieścić się jako osobówka.
Ja bym celował w 4x4 jeśli sporo poza asfaltem, wersję L2H2. To daje ok. 185-190cm wysokości w środku. Można stanąć i ok. 3,1m długości + kabina. Jeśli nie planujesz dużej kuchni, to można na tym fajnego kamperka mieć.
Depeche - 2015-12-27, 23:35
Mysle o kupnie gotowego półintegrala
chemik - 2015-12-28, 10:02
podróżowałeś dużo, ale jak wspomniałeś, głównie sam a potem z żoną. Ale nie jechałeś z małym dzieckiem. A to zmienia całkowicie sposób podejścia do podróżowania. Małe dziecko nie zawsze chce czekać na dojazd do jadłodajni, albo może nie smakować !Poza tym małe dzieci mają zachciewajki na jedzenie w różnym czasie i często. Dobrze by było wsiąść to pod uwagę!
Co do trudności jazd - kampery porafią naprawdę wysoko wjechać i bo bardzo krętych i stromych drogach ( gorzej po terenie nieutwardzonym) , o czym się sam przekonałem w ostatnim roku w czasie jazdy po Grecji i Krecie, zresztą poprzeglądaj opisy wypraw zamieszczone na forum.
Decyzja zawsze należy do Ciebie, ale kamper z wyposażeniem pełnym daje dużą samodzielność !
Powodzenia w szukaniu i w wyprawach
Johny_Walker - 2015-12-28, 10:18
Mobilnie to blaszak, a wygodnie to półintegral. I w tych dwóch kategoriach bym radził szukać.
Tamtam - 2015-12-31, 13:06
Witam
Podróżowałem z 4miesięcznym dzieckiem (teraz już starszym ) kamperem i powiem tak: kuchnia musi być, trzeba podgrzać mleko, kaszkę zrobić a w miarę rośnięcia robić inne jedzenia. Trzeba się zatrzymywać na karmienia, przewijania itd. Potrzeba na to miejsca, więc wybraliśmy kampera z alkową - pościel i inne sprzęty szybko do alkowy i jedziemy.
O rozkładanym łóżeczku zapomnij.
W pierwszym kamperze nie dało się go rozłożyć, było za wąsko, w obecnym da się rozłożyć, ale na styk a dziecko i tak nie chce spać, bo przez materiał łóżeczka dotyka mebli dookoła, jest ciekawskie co się dzieje dookoła i nie uśnie.
Dziecko śpi w alkowie z mamą, dużo miejsca, święty spokój, jak uśnie zasuwasz zasłonę i możesz zajmować się czymś innym - planowaniem następnego dnia, jedzeniem itd.
Kampery mają zabezpieczenia przed tym aby dziecko nie spadło z alkowy - siatki i deski ograniczające i takiego bym szukał.
Jeśli chcesz jeździć w miejsca o trudnej nawierzchni to albo napęd 4x4 albo bliźniaki na tył (ja mam bliźniaki) i jak dotąd wszędzie dojechałem i wyjechałem.
Przy małych dzieciach i potrzebie częstej ich kąpieli potrzebujesz duży zbiornik z wodą. Miałem 80 litrów, i było mało, teraz mam 120 i 40 litrów w kanistrach i chciałbym więcej...
Następna sprawa to szerokość w środku. Jeździłem "niemcem" który miał wąskie przejście w środku i generalnie nie dało się wyminąć, obrócić itd. Z małym dzieckiem (a jak piszesz możliwe że dziećmi) które się szwędają po kamperze jest to bardzo uciążliwe. Specjalnie wybrałem takiego w którym da się minąć bez konieczności wchodzenia do łazienki, albo wchodzenia na łóżko.
Moje dziecko jak było malutkie to spało w gondoli od wózeczka.
W takiej kwocie znajdziesz na pewno coś dla siebie.
Generalnie z wszystkimi z którymi rozmawiałem przed zakupem kampera do podróżowania z małymi dziećmi radzili mi zakup tylko z alkową.
Pozdrawiam
silny - 2016-01-01, 18:58
oj , jako ojciec 2 - ki małych i właściciel niespełna 4 ro metrowego wnętrza powiem tak - bez kuchni zginiesz ale mimo to mobilność przemawia za busem choć ciasny
willyfog - 2016-01-01, 22:08
Czesc,
jestem wlansie po ostrym przeszukiwaniu rynku w zakresie polintegr. Generalnie polecam, widzialem juz chyba wszystko co jezdzi na rynku (tyle ze ja szukalem w nowych). Kierunek jest dobry polintegra bedzie sluzyc dlugo. Niemniej postaw sobie kilka pytan dodatkowych:
1) czy planujecie 2gie dziecko ?(wtedy proponuje tylko z opuszczanym lozkiem)
2) jezeli mobilnosc jest wazna to 4x4 a wtedy ciezko cos bedzie znalezc
3) jezeli strome gorki to z silnikiem przynajmniej 2.3 litra a to ozacza ze w zakresie cenowym 140 tys brutto mowimy o zakupie okolo 6-10 latka (co z kolei wyklucza oposzczane lozko gdyz nie bylo ich wtedy) zostaje wtedy krotka alkowa
przemysl temat jeszcze chwile i nic pospiesznie
Johny_Walker - 2016-01-02, 10:03
Z punktem 1 się zgadzam.
2 niekoniecznie, bo mobilność to także rozmiary i napęd na jedną oś wystarczy. Większym problemem jest jazda po leśnych, wąskich drogach, grząski teren czy wąskich włoskich starówkach. Nie mamy podstaw do zakładania ze chodzi o jazdę w trudnym terenie. Kampery terenowe są przy tym samym komforcie kilka razy droższe.
Punkt 3 bez sensu, bo silnik 2.0 wjedzie tak samo, ale trzeba zredukować bieg. Transfogarską zrobiłem na drugim biegu, bo mi się nie spieszyło. Na trzecim też się da.
Depeche - 2016-01-03, 17:10
Hei
Dziękuję Wam wszystkim za porady i pomoc.
My się nie boimy podróżowania z małym dzieckiem zdajemy sobie sprawę z plusów i minusów.
Mimo wszystko uważam, że alkowa będzie dla nas bardziej kłopotliwa i półintegral będzie najlepszym rozwiązaniem.
Jeżdzę do górch, lasach, winnicach i tam często są niskie gałęzie bardzo wąskie zakręty przy drodze skały i trzeba robić mijanki żeby się zmieścic, chcę mieć zwinnego niskiego kampera.
Najważniejsze dla mnie jest pełnowymiarowe łóżko rozłożone na stałe.
O kuchnie to chodziło mi, że nie jest dal mnie ważne wielkośc, ilość palników, czy ma mikro itp. My zawsze jemy w miejscach gdzie się zatrzymujemy, kuchnia będzie potrzebna do podgrzewania i przechowywania w lodówce paru rzeczy ale nie do gotowania - no może owoce morza na południu Europy
Pozdrawiam
Adam
Tamtam - 2016-01-04, 15:27
Depeche napisał/a: | Hei
Dziękuję Wam wszystkim za porady i pomoc.
My się nie boimy podróżowania z małym dzieckiem zdajemy sobie sprawę z plusów i minusów.
Mimo wszystko uważam, że alkowa będzie dla nas bardziej kłopotliwa i półintegral będzie najlepszym rozwiązaniem.
Jeżdzę do górch, lasach, winnicach i tam często są niskie gałęzie bardzo wąskie zakręty przy drodze skały i trzeba robić mijanki żeby się zmieścic, chcę mieć zwinnego niskiego kampera.
Najważniejsze dla mnie jest pełnowymiarowe łóżko rozłożone na stałe.
O kuchnie to chodziło mi, że nie jest dal mnie ważne wielkośc, ilość palników, czy ma mikro itp. My zawsze jemy w miejscach gdzie się zatrzymujemy, kuchnia będzie potrzebna do podgrzewania i przechowywania w lodówce paru rzeczy ale nie do gotowania - no może owoce morza na południu Europy
Pozdrawiam
Adam |
Proponuje wypożycz sobie kilka różnych kamperów na weekend ( różnych pod względem długości, wysokości, rozkładu wnętrza itd). Będziesz więcej wiedział.
Ja tak zrobiłem i nie żałuję
Pozdrawiam
Mandus - 2016-01-07, 09:25
Słuszna rada - wypożycz i potestuj różne kampery - to da Ci szerszy obraz. Nikt z forum nie powie Ci co dla Ciebie jest najlepsze. Ja od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem kampera z alkową i jestem bardzo zadowolony - ale ja od razu wiedziałem co chcę. I nie skreślaj alkowy, bo przecież auto nie jest przez nią szersze!
A... i znam tą przełęcz Słowenia - Austria i nie widzę podstaw do obaw, żebym ją nie przejechał swoim kamperem. Ja mam porównanie jazdy z przyczepą kempingową i to dużą więc powiem, że teraz jazda kamperem (z alkową) jest luzacka, jak osobówką w porównanie z przyczepą. Wiadomo, że jeśli dla Ciebie priorytetem jest wielkość auta, to najlepszy byłby przerobiony blaszak, ale moim zdaniem to dobry temat dla 2 osób, ale dla rodziny to już nie bardzo (znam temat, szwagierek taki ma) - ale też się da, dawniej do Grecji ludziska maluchami jeździli!
Powodzenia w poszukiwaniach
Witek G - 2016-01-09, 11:02
Przyjrzyj się camperom firmy Chausson lub Challenger (oba z TRIGANO) ja mam model Flash 08 na Ducato, który się generalnie wszędzie mieści.
michal_olk - 2016-01-09, 23:12
Szedłbym w blaszaka z dużym garażem z tylu pod łóżkiem. Można zlecić taka zabudowę, ostatnio widziałem takie robione dla zawodników motocross. Super sprawa ze masz moto w środku.
Mocniejszy silnik się przydaje jak masz np. z miejsca ruszyć pod ostrą górę. Wiem coś o tym - mam 1.9td i wszystko jest super dopóki nie staniesz na ostrym podjeździe;)
Jeżdzę z małym dzieckiem i mam drugie w drodze i bez kuchni byłoby słabo - nie warto z niej rezygnować.
Ja bym osobiście szedł w auto typu ducato l4h3, teraz mam krótką alkowę i miałem problemy (stres) z szerokością i wysokością. No i bardzo mi brakuje tego garażu bo chętnie bym brał motocykl ze sobą i myślę o rowerkach mtb elektrycznych a tego lepiej nie zostawiać na bagażniku. Generalnie ciagle mam problem z pakowaniem sprzętu sportowego i "dziecięcego".
Mandus - 2016-01-10, 00:30
A że niby to w blaszaku będzie więcej miejsca? jeszcze z duzym garażem?
No i jak nic pozostaje Ci zakup alkowy z dużym bagażnikiem na różne babalety
michal_olk - 2016-01-10, 00:42
Zależy czego szukasz. Jak dla kogoś ważniejsze jest miejsce na motocykl i np kajak od miejsca do zasiadki przy flaszce, to tak. Oglądałem takie auta a mam alkowę wiec opieram się na tm co widziałem i co dla w mnie w podobnej sytuacji jest wżniejsze. Nie widziałem niczego o porównywalnych wymiarach garażu. Mieszczą się w nim 2 motocykle i dwa rowery na raz.
No i umówmy się ze do jeżdżenia po krzakach lepsze są blaszaki bo tańsze w naprawie;)
Depeche - 2016-01-10, 09:24
wypożyczenie i potestowanie różnych kamperów przepraszam ale uważam za bezcelowe i ja osobiście nie mam na to tyle wolnego czasu
wolę opierać się na opiniach Was czyli użytkowników - jazda w weekend moim zdaniem ni jak się ma do wyprawy 3 tygodniowej i dopiero w takiej trasie mogą wyjść rzeczy, na które się nie zwróciło uwagi wcześniej.
Z kuchni nie chcę oczywiście rezygnować, natomiast wielkość kuchni nie jest dla mnie istotna, gdyż nie jest to dla nas priorytet. Zawsze jemy "na mieście" w miejscach gdzie się zatrzymujemy.
Kamper ma nam służyć do wygodnego przemieszczania się - nie zakładamy stania na kempingach - nasz styl podróżowania to ciągle w biegu
Blaszaka odrzuciłem na samym początku. Najbardziej odpowiednim wydaje mi się dla nas połintegra i takiego autka szukam z dużym łóżkiem na stałe i garażem na motor/rowery
Bronek - 2016-01-10, 09:45
No dobra.
Opinie ważne , ale jedni mają w łazienkavh dywaniki i garderobę, bo korzystają z infrastruktury kempingoiwrj , lub się myją w Wielką Sobotę , a wypróżniają luksusowo w lesie.
Inni intensywnie korzystają z łazienki i WC kampera.
Kuchnia jak kuchnia kamperowe podobne , ewentualnie pojemność lodówki bywa różna
Z dzieckiem będzie jaka kolwiek potrzebna. I łazienka też .
Wyjazdy w ładną pogodę to zupełnie co innego jak w paskudnej aurze.
Gdy cieplutko to właściwie , życie toczy się pod markizą. W deszcz i zimno , siedzisz w środku , lub zmieniasz klimat.
Długość kampera warunkuje rozplanowanie przestrzeni. Jak przyjrzysz się kamperom , to są powtarzalne niezależnie od marki . Tylko duperele i jakość je różni.
Im dłuższy kamper tym oczywiście wygodniejszy w środu , ale upierdliwy w parkowaniu , manewrowaniu , czasem zwis powoduje problemy przy podjeździe.itp
Celował bym do 7m góra z oddzielnym prysznicem lub dużą łazieką. Czy alkowa , czy nie , to kwestia wyboru.
Jeśli będziecie się dalej rozmnażać , to alkowa wydaje się być bardziej optymalna.
Opuszczanie łóżka w półintegrze , trochę komplikuje sprawę, zabiera przestrzeń życiową.
To moje zdanie , niekoniecznie słuszne.
Jeśli nie możesz wypożyczać ( ja też nie wypożyczałem , ale miałem czepkę ), to choć pooglądaj różne wnętrza . Na zlotach , przyjedź osobówką lub na wystawach , targach.
andi at - 2016-01-10, 10:33
https://www.youtube.com/watch?v=C2U2bwI7HAM
Ja mama coś takiego i jest idealny do 2 osób
Dl.5.99cm na promy i do parkowania w mieście
motor fajny 2,3 - 130 ps + tempomat
ale no własnie ale rozglądam się za alkowa bo mało miejsca na ciuchy ,skuter,kajak
Ten ma DMC 3300 a chce mieć 3500 no i skuter nie wejdzie do piwnicy
Waga mojego z paliwem i maszynki,narzędzia+ gaz to 2960 kg
Dodaj resztę-woda,2 osoby,ciuchy troche jedzenia
michal_olk - 2016-01-10, 10:47
Wydaje mi się że Depeche już wie co chce: polintegra, łóżko stałe, mała kuchnia, wersja zimowa, duży garaż. W czym zatem mamy pomóc?
Ja bym wybrał co innego ale to ja.
Bronek - 2016-01-10, 10:48
Rozkład niemal identyczny jak w moim McLouisie , lecz lepsze wykonanie i chyba tylne wyrko o reg wysokości . Fajny
joko - 2016-01-10, 21:37
Depeche, przede wszystkim nie staraj się szukać rozwiązania , które będzie dobre na wszystkie aktualne i ewentualne przyszłe potrzeby, bo zwyczajnie takiego nie znajdziesz.
To jest zawsze kompromis, a najważniejsze aby był rozsądny i rozwiązywał w pierwszej kolejności te najważniejsze kwestie .
Z Twoich preferencji , widzę że kombinujesz dobrze i tego się trzymaj.
Odrzucasz blaszaka i robisz słusznie, bo argumenty jakie za nim przemawiają , należą w Twoim przypadku do grupy tych mniej istotnych, za to jego wady , dyskwalifikują
Rzekoma większa mobilność blaszaka , łatwiejsze parkowanie i wieksza odporność na porysowanie gałęziami drzew, to dla mnie argumenty z grupy tych drugorzędnych , a w świetle użytkowania na co dzień półintegry 7.65m , zupełnie ich nie rozumiem. Nie pamiętam aby kiedykolwiek gabaryty mojego kampera w czymkolwiek mi przeszkadzały.
Pewny natomiast jestem, że konieczność wchodzenia do kibelka, aby przepuścić żonę w przejściu, przeszkadzały by mi w 100%.
Blaszak owszem, ale tylko robiony pod siebie i zaaranżowany w inny sposób niz ten powszechnie stosowany.
Jesteście jak piszesz rodziną z małym dzieckiem , więc jeżeli macie podrożować wspólnie i czerpać z tego radość, to musisz zapewnić wygodę i bezpieczeństwo przede wszystkim dziecku i żonie, a to będzie mozliwe tylko w wiekszym i dobrze rozplanowanym kamperze.
Jeżeli w związku z tym Ty będziesz musiał sie lepiej sprawdzić jako kierowca , to jako facet musisz to wziąć na klatę
To co mogę zaproponować ze swojej strony , na podstawie własnych doświadczeń, jest jak widzę bardzo zbieżne z tym do czego już sam doszedłeś, więc tylko sprecyzuję :
Półintegra z szerokim poprzecznym łózkiem umieszczonym nad dużym i ustawnym garażem , niezależna od toalety kabina prysznicowa, która poza swoją podstawową funkcją,przy małym dziecku może okazać się zbawienna, kiedy przy złej pogodzie będzie trzeba coś przeprać i potem rozwiesić i wysuszyć.
Co do kuchni , to my mamy podobne podejście ja Wy, czyli używamy jedynie do przygotowywania śniadań, kiedy nie chce się nam szukać knajpy, oraz posiłków w czasie podróży , kiedy nie ma w pobliżu alternatywy.
Ważne jest aby część tzw.dzienna była możliwie obszerna i zapewniała możliwość przebywania w niej całej rodzince w możliwie jak największej wygodzie, bo w przeciwnym przypadku czar kamperowania pryśnie przy pierwszej deszczowej pogodzie.
Depeche, powodzenia w poszukiwaniach. Przy tym budżecie na pewno coś trafisz
Depeche - 2016-01-10, 22:14
Dzięki koledzy za pomoc i dobre rady trochę mi to wszystko pomoże w wyborze odpowiedniego auta, będę szukał czegoś na mobile.de i może coś ładnego dostanę
już chyba wiem mniej więcej czego szukać teraz tylko muszę wybrać auto bardziej od strony funkcjonalnosci i własnego gustu co do wyposażenia i standardu wykończenia
pozdrawiam
a jeszcze jedno pytanie...najblizsze lub najwieksze targi gdzie można zobaczyć kampery to gdzie - zapewne najlepsze w Niemczech ?
papamila - 2016-01-10, 22:44
Depeche napisał/a: | .najblizsze |
Stuttgart Międzynarodowe Targi Turystyczne: 16.01.2016 - 24.01.2016
więc musisz się spieszyć bo to za tydzień
zbyszekwoj - 2016-01-11, 09:25
Ja mam kibel razem z prysznicem, co strasznie wkurza moją żonę, bo chciałaby oddzielny.Wcześniej oglądałem kilka łazienek na zlotach i kobitki w kabinach prysznicowych miały pałąki na ubrania i twierdziły że kabina to zbytek. Tak ze to indywidualne potrzeby.
Bronek - 2016-01-11, 11:20
zbyszekwoj napisał/a: | Ja mam kibel razem z prysznicem, co strasznie wkurza moją żonę, bo chciałaby oddzielny.Wcześniej oglądałem kilka łazienek na zlotach i kobitki w kabinach prysznicowych miały pałąki na ubrania i twierdziły że kabina to zbytek. Tak ze to indywidualne potrzeby. |
U mnie tez razem , ale na tyle duża ,że kabina natryskowa na 76 cm średnicy, całkiem oddziela się od reszty kibelka .
Nie chlapie i pozwala zespół w zespół potrzeby kapania i wypróżniania , zmóc móc.
Pewnie ,że lepiej oddzielnie ale nie na 6 m długości kampera
Depeche - 2016-01-11, 12:38
Już chyba wiem jaki byłby najbardziej zbliżony do mojego wymarzonego
Elnagh loft 530 natomiast cena jest zaporowa jak na nasze obecne możliwości więc będę poszukiwał coś podobnego jeżeli chodzi o ustawienie wnętrza ale do kwoty 100-140 tys pln
Mandus - 2016-01-11, 13:52
Preferencje, preferencje... mnie i mojej żonie osobny (odseparowany oddzielnie od łazienki) prysznic nie podoba się, ale to nie ważne - każdy ma swoje, ale chyba istotne jest, żeby właśnie kabina prysznicowa była oddzielona (pełnowartościowa). Nie zalewasz wtedy reszty łazienki itd. To kolejny argument przeciw blaszance, ale uwaga, bo w normalnych kamperach też takie rozwiązanie można spotkać. Niby wydaje się, że prysznic jest (tyle, że po części przestrzeni łazienkowej, po której chodzisz idąc np. robić siusiu) i jest OK, ale w praktyce to strasznie wkurzające rozwiązanie - masz mokrą łazienkę, mokre stopy po kąpieli itp.
Powodzenia w szukaniu
SlawekEwa - 2016-01-11, 18:39
Mandus napisał/a: | ale chyba istotne jest, żeby właśnie kabina prysznicowa była oddzielona (pełnowartościowa). Nie zalewasz wtedy reszty łazienki itd. To kolejny argument przeciw blaszance, |
Argument słaby dużo blaszanek ma oddzielny prysznic
Johny_Walker - 2016-01-12, 09:47
Nie widziałem jeszcze prysznica z WC, który zalewa resztę łazienki. Wystarczy użyć zasłony i nie zalewa.
Bronek - 2016-01-12, 10:00
Johny_Walker napisał/a: | Nie widziałem jeszcze prysznica z WC, który zalewa resztę łazienki. Wystarczy użyć zasłony i nie zalewa. |
Są niestety.
U mnie jest całkowicie okrągła kabina jest zasłaniana "okrągłą" zasuwaną półprzeźroczystą plastikowa ścianą 76 cm śr. Kibel ze zlewem pozostaje po za i jest dostępny.
zasłonki są do kitu , "elektrostatycznie i podciśnieniowo przyklejają się do tyłka.
Np tu to przykład pogodzenia i kompromisu całkiem praktyczny w małych kamperach . To optimum i gdyby go nie było na pewno nie kupiłbym małego kampera . Dla mnie kibelek i natrysk to jak klima i tempomat w samochodzie - musi być .
Tak jest u mnie drzwi prysznica są dwuczęściowe przesuwają się i rozkładają ( widać rowek prowadzący dół zaokrąglonego plexi)_ tak ,że zlew jest po za kabiną teź zasłonięty . Sprytne rozwiązanie !!
Johny_Walker - 2016-01-12, 11:00
Jeśli zasłonki, to sztywne, a nie cerata przylepiająca się. U mnie są z plexy lub tworzywa na zawiasach z giętkiego tworzywa i nic się nie chlapie. Wg mnie idealne rozwiązanie - oszczędza miejsce w kamperze i nie jest ciasno.
Andrzej 73 - 2016-01-12, 14:24
Zakup naszego kampera wiązał się również z decyzją jaką wybrać łazienkę.
Toaleta z prysznicem czy toaleta i osobny prysznic.
Decyzję podejmowaliśmy drogą dedukcji.
Rozpatrywaliśmy ile czasu spędzamy w łazience w stosunku do całodziennego użytkowania poszczególnych przestrzeni w kamperze.
W sypialni śpimy ok. 8 godzin czyli musi być wygodna.
W części dziennej siedzimy min.2 godziny czyli jakby nie było przestrzeń życiowa musi być.
W kuchni ok 1 godziny
A w łazience?
No właśnie , tu pewnie spędzanie czasu zależy od długości poziedzeń
Jednak obliczyłem to tak
5 min. prysznic , 5 min posiedzenie oraz sporadyczne siusiu
Podsumowując - najmniej czasu spędzamy w łazience czyli dzieląc czas używania różnych obszarów kampera na powierzchnie użytkową.
Wychodzi jasno , że najmniej przestrzeni powinna zajmowa łazienka czyli toaleta razem z prysznicem ddzielonym dzwiczkami z szybkami z plexi.
Pawcio - 2016-01-12, 15:34
Bronek napisał/a: | Np tu to przykład pogodzenia i kompromisu całkiem praktyczny w małych kamperach . To optimum i gdyby go nie było na pewno nie kupiłbym małego kampera . Dla mnie kibelek i natrysk to jak klima i tempomat w samochodzie - musi być . |
O.. skąd masz zdjęcie mojej łazienki?
My szukając kamperka wychodziliśmy z podobnego założenia jak Andrzej- duże łóżka (piętrowe ze względu na dzieci) ale jednak i duża łazienka. W praktyce wyszło, że osobny prysznic jest niezwykle praktyczny. szczególnie podczas zimowych wyjazdów- nie dość, że komfortowo można się umyć, to przekształca się niemalże w garderobę. Lądują w nim narty, buty i mokre kombinezony. Dzięki tamu, że łazienka to najcieplejsze miejsce w kamperze przy ponownym użyciu wszystko jest już suche.
Bronek - 2016-01-12, 15:41
Mc Louisy mają to dobrze roxwiązane .
Nie widziałem lepszych łazienek zintegrowanych o niewielkich wymiarach.
Jeden błąd to przycisk. Spuszczania wody za klapą kibla. Dodałem drugi przystępny przy podniesionej klapie.
To zdjęcia z sieci .
U mnie oprócz tego przycisku jest inny wysoki kran od Endieho ,słuchawka prysznica z wyłacznikiem strumienia .., o drzwiach przesuwnych nie wspiminam...itd
Tu jesze nie ma przycisku dodatkowergo
Ale kran fajny , nie trzrba się schylać by zaczerpnáć przy np myciu zębów...

Andrzej 73 - 2016-01-12, 15:47
Pawcio napisał/a: | to przekształca się niemalże w garderobę. |
Pawcio , nie lepiej umieścić narty w ogrzewanym garażu? Łazienka to łazienka , narty w domu trzymam w garażu , tak samo jak w kamperku.
Pawcio - 2016-01-12, 15:54
Cytat: | Jeden błąd to przycisk. Spuszczania wody za klapą kibla. |
To prawda. Trzeba opuścić klapę, aby go nacisnąć . Ale ja już przywykłem.
Andrzej 73 napisał/a: | Pawcio , nie lepiej umieścić narty w ogrzewanym garażu? |
W moim garażu nie ma odpływu, zbierająca się woda jest irytująca. Jak obeschną to tam właśnie lądują
papamila - 2016-01-12, 16:05
Bronek napisał/a: | wysoki kran od Endieho |
tu uwaga, w tym modelu w plastikowej podstawie-mocowaniu
lubi na zimę pozostać kilka kropel wody a to = wiosenny kłopot
orginalna bateria to min 350zł
rada: po spuszczeniu wody i otwarciu kurka warto tam dmuchnąć przez wylewkę
Andrzej 73 - 2016-01-12, 16:06
Fajnym rozwiązaniem jest wstawienie do garażu korytka plastikowego i tam niech się woda gromadzi następnie po wyschnięciu nart wylać i tyle.
Bronek - 2016-01-12, 16:26
Ad Papamila:
Dmuchałem aż mi żyłka pirdząca chciała pęknąć .
Krany otwarte. To kran z pierwszego kampera Endiego na mercu , Tabert ?? chyba, Dawne wykonanie , solidne , Zero lipy .
Ap Pawcio:
Co prawda używam papierowych wkładek, a la czapka malarza , lecz po dobrym , wysoko błonnikowym obiedzie , czasem szczotą trzeba pomóc. Klapa przeszkadza w manewrach , gdy potrzebna "niagara"
Zrobiłem bocznikowy włacznik dzwonkowy mały , lekko szpetny, bo czarny w ok kranu, tuż pod nim . A dziura w płycie.
Tak , że oba działają i zero ingerencji w eletrykę a wskaźnik napełnienia działa.
Pawcio - 2016-01-12, 17:44
Andrzej 73 napisał/a: | Fajnym rozwiązaniem jest wstawienie do garażu korytka plastikowego i tam niech się woda gromadzi następnie po wyschnięciu nart wylać i tyle. |
Bronek napisał/a: | Zrobiłem bocznikowy włacznik dzwonkowy mały , lekko szpetny, bo czarny w ok kranu, tuż pod nim . |
Nie ma to jak inwencja twórcza. Pomyśleć i zrobić zamiast biadolić
Mandus - 2016-01-13, 12:13
A propos łazienek - no właśnie u mnie było odwrotnie - łazienka miała być wygodna (bo w przyczepie męczyłem się z tym tematem ).
Mnie prysznic taki jak ma Bronek (opieram się na powyzszym zdjęciu) nie urządza, bo częściowo zajmuje miejsce do umywalki. No i co? Ano to, że po prysznicu chcąc dojść do umywalki chodzimy po mokrym - dla mnie kabina ma być osobna, ale w jednym pomieszczeniu - czyli ma być jedna łazienka.
Nie ma sensu tematu rozwijać, bo to są nasze gusta i upodobania, każdy ma rację.
Fakt - w blaszankach spotyka się osobny prysznic, wczoraj natknąłem się na taki w Elcampie w Krakowie - ale chyba to rzadziej niż częściej z racji ilości miejsca ogólnie.
Bronek - 2016-01-13, 12:33
Nir chodzimy bo mokrym bo wstawiam drewniany wkład
Dwa zawsze po kąpieli wycieramy brodzik do sucha, w domu też .
Najpier ząbki potem tyłek .
Kłaki itp. nie służą cienkej instalacji kamperowej, trzeba dbać.
Po ostatnie::::::: na 6 -ciu metrach kampera innej lepszej łazienki nie widziałem.
Tylko własna zabudowa pozwala na kombinacje.
W związku z tym kamperek kupisz pow 7 m.
Ja tego nie chciałem , ale to nie oznacza że nie zapragnę
To wielkrotnie przywoływane tu kompromisy.
Albo rybka albo ....
Mandus - 2016-01-13, 14:51
Bronek napisał/a: |
Po ostatnie::::::: na 6 -ciu metrach kampera innej lepszej łazienki nie widziałem.
Tylko własna zabudowa pozwala na kombinacje.
W związku z tym kamperek kupisz pow 7 m.
Ja tego nie chciałem , ale to nie oznacza że nie zapragnę
To wielkrotnie przywoływane tu kompromisy.
Albo rybka albo .... |
Bronek, to nie atak na Twoją łazienkę
Nie chciałem rozpocząć dyskusji - kto ma naj...
Mój post był wyrażeniem własnej opinii, że wspólnie z żoną łazienka była ważnym elementem przy wyborze kampera, ona głównie spowodowała, że Elangh Baron poszedł w odstawkę.
Wiem, że Ty akurat masz poczucie humoru na odpowiednim poziomie - więc:
Jak patrzę na moją, to też mówię: na 6 -ciu metrach kampera innej lepszej łazienki nie widziałem
Nie muszę wyciągać czy wkładać drewnianego wkładu
Nie wycieram brodzika do sucha
Najpierw zęby, potem tyłek - zgadza się, ale my robimy inaczej - najpierw myje się jedna osoba, potem kolejna, a nie najpierw wszyscy zęby, a potem wszyscy tyłki
Bronek - 2016-01-13, 15:12
Nie odebrałem tego..... Itd. Atak , chyba na firmę Ja go nie budowałem.
Do doskonałości mojemu daleko , oj wiele bym zmienił lub dodał.
Konkretów nie pierdół.
Tylko chciałem Ci powiedzieć , generalnie wszystko jest podobne do siebie , a konfigurację warunkuje przestezeń.
Adria wprowadziła silde z tyłu ( wyrkro robi się podłużne , rozsuwane ściany np. w ameryce są normalką ).
U nas DMC warunkuje brak szaleństw, a kategorie prawa jazdy jeszcze dodają kłopotów , plus do tego większe opłaty , za coś cięższego, większego.
100℅ osobna kabina prysznicowa jest lepsza i nie ma dyskusji . Tylko widziałem takową w min. 7 metrowym kamperze..
W mojej opcji te 7m , to max długości . Po prostu nie potrzebuję większego........kampera.
Nie przewiduję większej załogi ludzkiej , kochanki żona nie bpiuzwala zabrać
2os plus 2 psy , którym pewnie w/w tyłki trzeba bedzie czasem umyć..
Za ....jakiś czas i tak zmienię . Celuję właśnie w oddzielne wc i wzdłuźne wyrka do owych 7 m.
Lub w tą Adrię ale muszę najpier to zobaczyćl
Endi - 2016-01-13, 21:19
papamila napisał/a: | ...Stuttgart Międzynarodowe Targi Turystyczne: 16.01.2016 - 24.01.2016... |
Wysokie prawdopodobnieństwo , że będę w czwartek 21-go
Johny_Walker - 2016-01-14, 07:51
https://youtu.be/nz0pLlVsBVw?t=1m47s
Taką łazienkę mam. Nawet autor filmu przyznaje że jest to najbardziej efektywne wykorzystanie przestrzeni. Podobnie jak ktoś wcześniej też wyliczyłem że w łazience spędza się mniej czasu, więc po co duża?
Na dno prysznica można położyć drewniany profil za 150 EUR, który tworzy jedną całość z podłogą części umywalkowo toaletowej. Jednak wtedy nie da się zamknąć drzwi w prysznicu - trzeba go przed użyciem wyjmować.
Johny_Walker - 2016-01-14, 07:53
Endi napisał/a: | papamila napisał/a: | ...Stuttgart Międzynarodowe Targi Turystyczne: 16.01.2016 - 24.01.2016... |
Wysokie prawdopodobnieństwo , że będę w czwartek 21-go |
Co tam ciekawego na tych targach?
Bronek - 2016-01-14, 08:01
Cytat: | Na dno prysznica można położyć drewniany profil za 150 EUR, który tworzy jedną całość z podłogą części umywalkowo toaletowej. Jednak wtedy nie da się zamknąć drzwi w prysznicu - trzeba go przed użyciem wyjmować. |
Ja zrobiłem własny wkład tak , że półokrągła plexi zasłona wchodzi poimiędzyvwkład a brodzik i gdy kąpiel wieczorna nie wyjmyjemy do rana wysycha ' a właściwie po przetarciu szmatą za parę minut.
Cokolwiek by nie było na tych Targach , to warto pojechać gdy zaczyna się przygodę z karawaningiem:kwiatki:
Ps. A propos łazienki , u mnie można sięgnąć po słuchawkę prysznicową i użyć jako para bidetowej.
Ale fakt, łazieneczka zintegrowana, lecz funkcjonalna
|
|