Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

FORD - dobry mechanik PILNE

frape - 2015-12-29, 08:44
Temat postu: dobry mechanik PILNE
Czy ktoś zna dobrego mechanika od transitów na terenie śląsk/ opolszczyna/ małopolskie?
Sprawa jest pilna - chodzi o silnik. Z góry dziękuję za wszelką pomoc

zbyszekwoj - 2015-12-29, 12:24
Temat postu: Re: dobry mechanik PILNE
frape napisał/a:
Czy ktoś zna dobrego mechanika od transitów na terenie śląsk/ opolszczyna/ małopolskie?
Sprawa jest pilna - chodzi o silnik. Z góry dziękuję za wszelką pomoc


Ma nick Ed. :spoko

Argo - 2015-12-29, 15:39

Napisz coś więcej o awarii.
frape - 2015-12-29, 16:20

Auto jechalo normalnie, nagle zaczelo wiroeac i tracic moc. Serwis orzekl brak komprescji na 3 cylindrze. Auto ma przyjechac do polski tylko mamy wskazac watsztat
Gregorio - 2015-12-29, 19:14

Wiem, że to nie ten rejon ale słyszałem, że Waś w Transitach jest niedościgniony
http://www.auto-was.pl/

lrjasiek - 2015-12-30, 09:42

Potwierdzam Pan Waś to guru jeśli chodzi o Fordy Transity !
przemo.d - 2015-12-30, 12:45

frape napisał/a:
Auto jechalo normalnie, nagle zaczelo wiroeac i tracic moc. Serwis orzekl brak komprescji na 3 cylindrze. Auto ma przyjechac do polski tylko mamy wskazac watsztat


Usterka standardowa dla tego szajsu tj. :
Dziura w tłoku.
Jak zwykle dwie opcje : tulejowanie, wymiana tłoka itd. + komplet wtrysków.
Albo kompletny dół silnika + wtryski...
Na jakiś czas będzie spokój, niestety to nadal ten sam silnik będzie i znowu się rozleci jak niejednemu w kamperku Forda 2.2 140KM.....
Pozdrawiam .

wojtekjanus - 2015-12-30, 21:20

Jeżeli mogę radzić: jedyna sensowna opcja to zakup dobrej używki silnika bez osprzętu, czyli tzw słupka. Zakup samego dołu jest wielce ryzykowny, nowy to majątek, a używany to prawie na pewno złom. Robienie głowicy w tym silniku to prawie pewna szybka awaria - chyba, że robi to kumaty mechanik który zna właśnie te silniki. Silniki Puma naprawdę wymagają wyjątkowego doświadczenia w naprawach.
Oczywiście najlepsze wyjście (w sensie technicznym) to zakup uzbrojonego kpl silnika - ale koszty są wtedy za wysokie.
Takiego silnika najlepiej szukać w dużych firmach rozbierających Transity, ewentualnie brać z powypadkowego auta. Warto zapłacić wtedy więcej, nawet dużo więcej, minimalizując wejście na minę. Omijać silniki sprzedawane przez indywidualnych mechaników/właścicieli, regenerowane itp. Wtryski albo oddać do dobrej firmy zajmującej się regeneracją która jest w stanie wymienić uszkodzone części na dobre oryginalne, sprawdzić wtryski na stole i nadać kody. Ewentualnie kupić nowe lub kupić słupek z oryginalnymi wtryskami.

Co do uszkodzenia silnika: owszem częste, ale niestety najczęściej długo przed awarią sygnalizowane nietypową pracą silnika pod dużym obciążeniem.

W Warszawie jest chyba najlepszy w kraju zakład specjalizujący się w Transitach, przyjeżdżają do nich ludzie nie tylko z całej Polski, ale nawet zza granicy. Wyjątkowo kumaci ludzie, przytomni, robią auto nie po to, aby wyciągnąć kasę, ale żeby dobrze wykonać naprawę. Robią też Peugeot Boxer, Citroen Jumper, Fiat Ducato (modele po 2006 roku) bo auta te mają fordowskie silniki rodziny Puma.
Na wymianę silnika sami nie kupią używki, trzeba im dostarczyć taki silnik we własnym zakresie. Resztę dupereli oczywiście mają i nie musisz latać po sklepach i je kupować. Ja to przeszedłem i jest tego od cholery, więc jest to wygodne. Są bardzo solidni, zero awarii ponaprawczych, które są zmorą typowych "ogólnowojskowych" serwisów. Umawiasz się na termin i nie ma opcji, by auto nie było zrobione. Właściciel pan Jan Waś ma ksywkę na Forum Forda dr Waś...
Ale taka wymiana silnika to wymaga kilku dni. Warsztat wysyła armaturę wtryskową do Lublina do Diesel-Technika. Tam była też robiona moja armatura i jest ok, a przejechałem już po naprawie prawie 100kkm. www.auto-was.pl

frape - 2015-12-31, 16:45

dzięki za podpowiedzi. Ściągamy go do Polski.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group