KAMP - 2016-01-09, 19:40 Temat postu: Rolety z moskitierą które wybrać ,a EwaMarek - 2016-01-09, 21:04 Zależy co kto lubi 
Moim zdaniem wersja dół roleta a góra moskitiera. Czemu - bo spinasz razem i za jednym ruchem zasuwasz roletę podnosisz moskitierę. Siedząc przy stoliku zasuwasz do połowy i nikt ci się nie lampi przez okno a masz światło z górnej części okna. Te harmonijkowe to dla mnie porażka. Te zasuwane obie od góry są trochę upierdliwe. KAMP - 2016-01-10, 09:51 Mam tylko obawy czy w dolnej rolecie zbiera się bród kusz komary itd. Dziękuje bardzo za odpowiedz . EwaMarek - 2016-01-10, 12:21  to po co Ci kamper jak masz problem z kurzem ???
To jest pojazd który zbiera wszystko
Ja dbasz , na bieżąco sprząta się i wyciera to nie ma problemu 
Jakoś nie pamiętam ,żeby z rolaetami czy moskitierami w oknach bocznych był jakiś problem. No może przy kuchni trochę się brudzi ale nic nie da się zrobić bo tłuste przykleja się wszędzie. Największe utrapienie jest z moskitierami w oknach dachowych, jak wpadną liście lub inne śmieci a nie masz jak się do nich dostać 
SlawekEwa - 2016-01-10, 14:08
Z dachu kampera 
zbyszekwoj - 2016-01-10, 18:01
Jak masz po czym wejść. 
EwaMarek - 2016-01-10, 19:46 SlawekEwa, Nie każdy ma drabinę  na plecach. No i dach przygotowany do deptania po nim
SlawekEwa - 2016-01-10, 21:17
No cóż nie będę się z tego powodu umartwiał, że mam drabinkę i dach solidny joko - 2016-01-10, 22:58 Dostęp na dach bywa czasami konieczny , więc jak się nie ma stałej drabinki to taka rozkładana powinna być na wyposażeniu podstawowym , jak wąż do wody , przewód do 230V, czy saperka . Nie rozumiem czemu niektórzy tak się boją tego wchodzenia na dach , tym bardziej, że aby dostać się od góry do okien, nie trzeba wcale po nim chodzić, wystarczy tylko usiąść i się do okna dosunąć . jak ktoś ma obawy o dach to podłożenie arkusza styropianu załatwia temat rozkładu nacisku. Ja jak potrzebuję w czasie podróży coś na dachu zrobić to używam takiego rozkładanego piankowego materacyka plażowego z grubej pianki. Kiedyś pamiętam pod Berlinem w czasie ulewnego deszczu puściło mi uszczelnienie okna dachowego i woda zaczęła kapać mi na stół. Jakbym nie miał rozkładanej drabinki, to zalało by mi cały sufit , a tak to po hamulcach , na pobocze, tuba butylu do ręki i na dach . w 10 min sprawa była opanowana na tyle, że można było spokojnie dalej podróżować , a naprawę zrobiłem dopiero po powrocie. zbyszekwoj - 2016-01-11, 09:12 Ja właśnie nabyłem drabinkę teleskopową i będę woził w kamperze, czasami się przydaje. Bronek - 2016-01-11, 13:02 Wyłażę oknem nad wyrkiem . Trochę ekwilibrystyki , bo nie otwiera się na 90°, ale można. To na wyjazdach. Pod domem prościej , drabina. Małą tubkę silikonu , dla prowizorki wożę EwaMarek - 2016-01-12, 16:42 joko, jak szybko kupiłem drabinę składana,( nawet dawałem gdzieś link bo cena była ciekawa) tak szybko ją zostawiłem bo mimo złożenia klamot spory i zabiera kg... jedynie ją zabieram z przyczepą kempingową ,żeby antenę tv zamontować na drzewie 
KAMP - 2016-01-24, 19:59 ,a. |
