|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Porady dla kupujących kampera - CZY KTOŚ ZNA WŁOSKI RYNEK KAMPERÓW?
Janwil - 2016-01-22, 16:17 Temat postu: CZY KTOŚ ZNA WŁOSKI RYNEK KAMPERÓW? Od roku szukam z kolegą Kampera-blaszaka /ja szukam dla siebie, i on szuka dla siebie, bez dwuznaczności/. Kampera dla dwojga mobilnych emerytów. Najlepiej coś w typie FIAT DUCATO III L2H2 ,,w porywach" do L3 i do 99.999 zł.
I co i nic...
Postanowiliśmy kupić blaszaka i zabudowa w firmie. Jescze drożej. U nas wszyskie własnej roboty są po ok.85.000zł /właściwie rok produkcji czy zabudowy nie ma znaczenia/, a te z firmowa zabudową lubz zabudowane za granicą 20 tys. zł drożej /też rok produkcji czy zabudowy nie ma znaczenia/. Oczywiście mówię o cenach wywołaczych. Ile spuszczają z ceny to ich słodka tajemnica i US/.
Ogólna uwaga. Nasz rynek kamperów to ryneczek. No więc ,,popłynołem" dalej, za granicę. Autoscout24. We Włoszech okazało się tanio np. 1/ http://padova.bakeca.it/d...0-ufp8114795392
2/ http://www.mobile.de/pl/D.../220135117.html
No i co o tym myślicie? Szukać kampera za granicą? A może są tacy co go do Polski sprowadzą?
moskit - 2016-01-22, 21:19
Popytaj p. Agnieszkę z MTM Campery Katowice
Janwil - 2016-01-23, 06:06
moskit napisał/a: | Popytaj p. Agnieszkę z MTM Campery Katowice |
Moskit, napisz coś więcej, podaj chociaż linka, bo p.Agnieszki z Katowic dużo, ale na ten temat nie moge znależć! Dzięki
oli - 2016-01-23, 07:34
Ten pierwszy z linka Fiat Ducato 33 2.0 MJT PM-TM Combi Semi Vetra to typowy przekręt.Wg mnie cena powinna byc przynajmniej razy 2 .Poza tym bardzo ładne.Może ktos zgłębi temat ?
mdrmcn - 2016-01-23, 09:03
Pościłem maila do tego z Padowy, ale 100% oszust. Za te pieniądze to ducato 2 można szukać. Jak coś w Italii to mogę, w miarę możliwości, pomóc
mdrmcn - 2016-01-23, 11:33
Odpowiedzial:
Ciao
io sono un privato da Glasgow, Scozia. Ho comprato questo furgone quando lavoravo in Italia, ora sono tornato al Regno Unito e la voglio vendere. Il furgone è immatricolato in Italia, ha tutti i documenti in italiano. L'auto funziona benissimo e tra l'altro si trova in eccelenti condizioni sia di carrozzeria sia di meccanica che di interni, è veramente impeccabile, e non è mai stato incidentato, non fumatore. Se lei decide di acquistarlo posso organizzare la consegna in Italia e glielo posso dare per 5 giorni come periodo di prova. Vorrei informarvi che per questo preferisco affidare tutta la pratica ad una societa di spedizione internazionale che si occupa di tutte le pratiche. Mi faccia sapere se è d'accordo e io vi forniro tutti i dettagli per quanto riguarda la spedizione e il pagamento.
Cordiali saluti!
Tak w dwoch slowach: Gosc ze Szkocji kupil auto we wloszech, teraz wrocil do Uk i chce go sprzedac. Jak podam moje dane to mi powie jak mi go dostarczy i jak za niego zaplacic...
OSZUST!
Roberto - 2016-01-23, 12:16
mdrmcn napisał/a: | Odpowiedzial:
Tak w dwoch slowach: Gosc ze Szkocji kupil auto we wloszech, teraz wrocil do Uk i chce go sprzedac. Jak podam moje dane to mi powie jak mi go dostarczy i jak za niego zaplacic...
OSZUST! |
Ja już się wyleczyłem z tych okazji
Parę lat temu kilkukrotnie pisałem do ludzi w sprawie tego typu ogłoszeń i odpowiedź zawsze była taka sama jak ta powyżej...
Jeśli trafiła się prawdziwa okazja to zwykle okazywało się, że jakiś miejscowy handlarz mnie uprzedził
Jak nie masz kogoś na miejscu to można zapomnieć, że coś okazyjnie kupisz
Janwil - 2016-01-24, 05:18
http://padova.bakeca.it/d...0-ufp8114795392
ta biała ramka w otworze dzrzwi przesuwanych to WC? Dobre to miejsce?
silny - 2016-01-24, 06:05
no co ty. kibelek masz zagłębiony , z tyłu , w bagażniku
ZEUS - 2016-01-24, 11:53
Janwil napisał/a: | napisz coś więcej, podaj chociaż linka, bo p.Agnieszki z Katowic dużo, ale na ten temat nie moge znależć! |
Janwil spróbuj popytać o p. Agnieszkę, tutaj:
http://www.camperymtm.pl/
ZEUS - 2016-01-24, 12:53
Janwil nie idź tą drogą...
uwzględnij to:
mdrmcn napisał/a: | Tak w dwoch slowach: Gosc ze Szkocji kupil auto we wloszech, teraz wrocil do Uk i chce go sprzedac. Jak podam moje dane to mi powie jak mi go dostarczy i jak za niego zaplacic...
OSZUST! |
na Forum temat takich "okazji" był już poruszany, pewnie Twoje doświadczenia życiowe też prowadzą do wniosku, że NIE MA OKAZJI
joko - 2016-01-24, 13:37
Ja myślałem , że ta metoda oszustwa już dawno umarła śmiercią naturalną bo wszyscy ludzie na ziemi ją już znają , ale widać nie.
Była jeszcze druga podobna, mianowicie wystawiano atrakcyjną ofertę na np. lekko uszkodzony pojazd a zdjęcia pochodziły np. z zachodnich portali ogłoszeniowych.
Jak się zadzwoniło , to delikwent po drugiej stronie , grzecznie i rzeczowo opisywał samochód , i informował, że właśnie jest za granicą i zabiera lawetą kilka innych wcześniej zamówionych przez klientów samochodów , a ten o którego pytamy jest np.w innym miejscu (tak na wszelki jakby pytający chciał jakieś dokładniejsze fotki), ale jak go bardzo chcemy to on go może przywieźć następnym transportem za kilka dni.
Jeden warunek oczywiście trzeba by go jakoś zarezerwować , bo oferta bardzo atrakcyjna przecież i czekał nie będzie.
Potem SMS'kiem numer konta i 1,2,5,10tys zależnie od wartości tej okazji wędruje do oszusta .
Konto jest na nieświadomego niczego słupa, a telefon oczywiście na kartę .
Co do samochodów z włoch to nie mam doświadczenia z kamperami, ale generalnie raczej z tamtego kierunku się tego nie ściąga, bo włoskie samochody są bardzo zaniedbane i mało atrakcyjne.
Co do okazji, to niby wszyscy dobrze wiedzą , że takie się w przyrodzie nie zdarzają, ale jak się taka pojawia to zawsze się znajdzie ktoś kto się na to natnie, dlatego oszuści zawsze będą mieli z tego utrzymanie.
Okazjonalnie to można kupić jakiś tani duperel, jak komuś zbywa, albo chce się szybko pozbyć.
Samochody jako z założenia drogie, nigdy za połowę , czy jedną którąś rynkowej wartości nie są sprzedawane , bo nawet jak się taki idiota trafi co tak chce się pozbyć to zawsze lokalnie znajdzie nabywcę szybciej niż zdąży się z tym ogłosić.
Bronek - 2016-01-24, 15:23
Ja uważam , że miałem małe szczęście, ale pod warunkiem zaakceptowania pewnych kompromisów .
Przypadek i to chyba jedyna pewna opcja, poszukiwań okazji.
Trafiłem roczniaka za niemal 90 000 zł mniej, niź nówka z kilkoma ryskami , naprawianym zlewem i brodzikiem, tapicerką do prania z 30tyś km przebiegu.
Zgryz bo miał to , na czym nam zależało?
Krótkie wahanie , czy brać nówkę zamówioną wielką , za prawie 55;tyś € czy... używkę o jakiej myśleliśmy ?
Fart i tyle.
Ale jak się pojawił w ogłoszeniu (przypadek , że zajrzałem) , to po godzinie wykonałem telefon a raniutko byłem w samochodzie i zapychałem do Poznania.
Oczywiście mały konflikt rodzinny , żona urzeczona blichtrem wystawy w Dusseldorfie i zamówionym kamperem , była zdegustowana .
Ale teraz zmiana o 180°, ja dojrzewam do zmiany , Ona oponuje.
Uważam , że okazje prawdziwe są tylko rzadko , a decyzję należy podejmować natychmiast.
I liczyć się z zawodem i że to musi boleć . Jazda , czas i pieniądze , bez gwarancji powodzenia.
Rav - 2016-01-24, 16:00
joko napisał/a: |
Co do samochodów z włoch to nie mam doświadczenia z kamperami, ale generalnie raczej z tamtego kierunku się tego nie ściąga, bo włoskie samochody są bardzo zaniedbane i mało atrakcyjne. |
Zbyt duże to uogólnienie. Sporo sprowadza się z Włoch - generalnie z północy (Mediolan, Cremona, Padwa, Turyn itp.). Wbrew pozorom nie są to auta zaniedbane, a dodatkowo mało eksploatowane w trudnych zimowych warunkach, dzięki czemu nawet nastolatki występują praktycznie bez korozji.
oli - 2016-01-24, 21:00
Następna okazja swieżutka
http://www.ebay-kleinanze...117415-220-1345
joko - 2016-01-24, 23:12
Rav napisał/a: | joko napisał/a: |
Co do samochodów z włoch to nie mam doświadczenia z kamperami, ale generalnie raczej z tamtego kierunku się tego nie ściąga, bo włoskie samochody są bardzo zaniedbane i mało atrakcyjne. |
Zbyt duże to uogólnienie. Sporo sprowadza się z Włoch - generalnie z północy (Mediolan, Cremona, Padwa, Turyn itp.). Wbrew pozorom nie są to auta zaniedbane, a dodatkowo mało eksploatowane w trudnych zimowych warunkach, dzięki czemu nawet nastolatki występują praktycznie bez korozji. |
No trudno aby nie było to uogólnienie, jeżeli opisałem temat jednym zdaniem.
Ostatni używany samochód jaki kupiłem wiele, wiele lat temu, był właśnie z włoch ..... i m.in dlatego nigdy potem nie kupiłem już używanego.
Pisząc że "raczej z tamtego kierunku się tego nie ściąga" miałem na myśli rozsądnych i znających temat, a nie że handlarze tego nie robią .
Często tam bywam, robię z nimi dobre interesy (nie samochodowe ) , mam tam znajomych i przyjaciół, i widzę czym jeżdżą i jak to traktują.
Przy wszystkich tych grzechach eksploatacyjnych , mniejsza szansa na rudą z powodu łagodniejszego klimatu jest raczej słabym atutem.
Z drugiej strony jak patrzę na zdjęcia , skutych lodem i totalnie zaparowanych w środku, kamperów naszych dzielnych polskich zuchów , którzy pomimo -15st, heroicznie starają się uprawiać tę dyscyplinę , to zaczynam się faktycznie zastanawiać , czy akurat w przypadku kamperów , tamto pochodzenie z racji łagodniejszego klimatu, pewnym atutem nie jest.
Może taki kamper nie będzie dobrze utrzymany mechanicznie (to zawsze da się uratować), ale przynajmniej szansa na trafienie hodowli pieczarek , trochę mniejsza
toscaner - 2016-01-25, 02:25
mdrmcn napisał/a: | Odpowiedzial:
Ciao
io sono un privato da Glasgow, Scozia. Ho comprato questo furgone quando lavoravo in Italia, ora sono tornato al Regno Unito e la voglio vendere. Il furgone è immatricolato in Italia, ha tutti i documenti in italiano. L'auto funziona benissimo e tra l'altro si trova in eccelenti condizioni sia di carrozzeria sia di meccanica che di interni, è veramente impeccabile, e non è mai stato incidentato, non fumatore. Se lei decide di acquistarlo posso organizzare la consegna in Italia e glielo posso dare per 5 giorni come periodo di prova. Vorrei informarvi che per questo preferisco affidare tutta la pratica ad una societa di spedizione internazionale che si occupa di tutte le pratiche. Mi faccia sapere se è d'accordo e io vi forniro tutti i dettagli per quanto riguarda la spedizione e il pagamento.
Cordiali saluti!
Tak w dwoch slowach: Gosc ze Szkocji kupil auto we wloszech, teraz wrocil do Uk i chce go sprzedac. Jak podam moje dane to mi powie jak mi go dostarczy i jak za niego zaplacic...
OSZUST! |
Widać od razu, że tego Włoch nie pisał.
BTW, standardowe oszustwo na "zachodach".
marcincin - 2016-01-25, 09:37
joko napisał/a: |
Z drugiej strony jak patrzę na zdjęcia , skutych lodem i totalnie zaparowanych w środku, kamperów naszych dzielnych polskich zuchów , którzy pomimo -15st, heroicznie starają się uprawiać tę dyscyplinę , to zaczynam się faktycznie zastanawiać , czy akurat w przypadku kamperów , tamto pochodzenie z racji łagodniejszego klimatu, pewnym atutem nie jest.
Może taki kamper nie będzie dobrze utrzymany mechanicznie (to zawsze da się uratować), ale przynajmniej szansa na trafienie hodowli pieczarek , trochę mniejsza |
W zimę we włoskich górach spotykałem na drogach i kempingach więcej kamperów niż latem - znaczna część z nich była na włoskich numerach rejestracyjnch - oni mają fajne góry i dobrą infrastrukturę zimową - trafienie używanego cały rok kampera w Italii jest równie prawdopodobne jak w każdym innym kraju.
Rav - 2016-01-25, 20:33
Widzisz joko - ile osób tyle opinii. Też wiele razy bywałem w Italii, przerobiłem osobiście 4 auta z Włoch i zawsze byłem zadowolony (po jedno nawet osobiście się wybrałem, zamiast zlecić lawetkę).
A dlaczego tam? Zawsze zdrowe blachy, nie poobijane dookoła (jak z południa Włoch, Francji, czy Hiszpanii) + zdecydowanie większa szansa na trafienie czegoś z rozsądnym przelotem (co nie przeszło przez wizytę odświeżającą w tureckim komisie jak w DE).
Janwil - 2016-01-26, 10:40
silny napisał/a: | no co ty. kibelek masz zagłębiony , z tyłu , w bagażniku |
To co to? Małe drzwiczki do dużej szafki? Po co?
http://padova.bakeca.it/d...0-ufp8114795392
|
|