|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
FIAT - FIAT DUCATO 180 KM
CORONAVIRUS - 2016-01-27, 19:01 Temat postu: FIAT DUCATO 180 KM Byłem dziś w ASO fiata , pogadałem troszkę i może ostrzegę tych, którzy napalają się na mocne ducato ....
Serwis zaciera łapy bo własnie te 180 KM daje im sporo frajdy finansowej ...
Po 150 tys padają wtryski , niby nic ale sama wymiana jednego wtrysku to tylko 650 PLN netto , nie da się go odkręcić tylko trzeba rozwiercić ... zabawy sporo .... ogólnie taka wymiana 4 sztuk z nowymi wtryskami to wydatek 10 000 zł ... jeśli ktoś chciałby dokonywać wymian taniej niż serwis to oni chętnie zlecą i dostarczą auta które czekają na placu na swoja kolej ...
Co więcej , po takiej wymianie gwarancji udzielają na tylko 50 tyś km
Więc jeśli kto by sobie upatrzył kampera z takim silnikiem to .... to może mieć sporo wydatków .
MILUŚ - 2016-01-27, 19:51 Temat postu: Re: FIAT DUCATO 180 KM
BIORCA napisał/a: | ... jeśli ktoś chciałby dokonywać wymian taniej niż serwis to oni chętnie zlecą i dostarczą auta które czekają na placu na swoja kolej .... |
Czyżby próbowali Ciebie w to ubrać ?
CORONAVIRUS - 2016-01-27, 20:00
NIE NIE ... ja nie mam takich ambicji by się pakować w takie dziwaczne tematy , mam swoja robotę i znajomych od których się dowiaduję co w trawie piszczy dookoła .... najbardziej mnie rozbawiła ta gwarancja na 50 tyś. km ,...
... są dukaciaki mające niecałe 2 lata z przebiegami po 200 tyś więc pakowanie 10 000 zł w tak niepewne g.... to lekka przeginka
SlawekEwa - 2016-01-27, 20:07
BIORCA napisał/a: | nie da się go odkręcić tylko trzeba rozwiercić |
Woda z podszybia się leje na nie?
CORONAVIRUS - 2016-01-27, 20:09
Nie pokazali mi technologii , nie wiem dlaczego tak się dzieje i mam nadzieję tego nigdy nie dotykać
Socale - 2016-01-27, 20:38
No dobra, ale jaki cel ma w tym Fiat by opracowywać tak nietrwałe układy zasilania?
Trefna technologia czy perfekcyjne obliczenia?
Zrobić 150-200tys km w okresie gwarancyjnym wydaje się nie być problemem we współczesnym układzie autostrad.
Ja bym zrobił normalnie sabotaż, przed końcem gwarancji.
Mam tu na myśli latające busy z niestygnącymi silnikami a nie kampery.
.
Podobny syf był w TDCi u Forda, podobnie padały wtryski ale przez siejącą pompę, poprawili to.
Równolegle szedł niezawodny TDDi.
Również podobny syf był z siemensami w 2,0 TDi VW, też poprawili.
Fiat zrobi to samo zapewne, znaczy wyleczy chorobę wieku dziecięcego na koszt userów.
Co za chamska polityka.
Gewehr - 2016-01-27, 20:43
Pisałem już tu o tym. Nie masz narzędzi, wtrysków nie wymienisz Ja mam
Dokładnie, woda się leje i pozamiatane
Socale - 2016-01-27, 20:46
Gewehr napisał/a: | Pisałem już tu o tym. Nie masz narzędzi, wtrysków nie wymienisz Ja mam
Dokładnie, woda się leje i pozamiatane |
Ty masz, więc zarabiasz
Woda jak woda, ok, szkodnik. Ale ta niepokojąca trwałość wtrysków, tosz to jazda z duszą na ramieniu.
SlawekEwa - 2016-01-27, 20:47
160 KM też tak ma.
Gewehr - 2016-01-27, 20:50
Gó.no prawda z tą trwałością. Różnie padają, brak jakiejś zależności. Jedno jest pewne, są mocniejsze od Fordowskich
mrsulki - 2016-01-27, 21:00
Tak się dzieje jak auta projektują księgowi
onionskin - 2016-01-27, 22:07
Moja teoria: technolodzy materiałowi nie są w stanie (w rozsądnej cenie) opracować konstrukcji odpornej na paliwo takie jakie jest dzisiaj w produkcji- a tym bardziej nasze, często chrzczone nie wiadomo czym.
A ilu jest świadomych tego użytkowników dbających o to co leją a nie za ile?
Ciekawe bowiem- dlaczego to plaga padającego osprzętu w dieslach współgra z czasem ograniczenia zawartości siarki w ON o trzysta razy (nie procent)?
Może trzeba pilnować co jest na dnie filtra ON i reagować na objawy pierwotne a nie wtórne?
Ja tam wolę się zabezpieczyć na taką ewentualność dolewkami 2T do ON
RVrider - 2016-01-27, 23:04
Mój brat ma Kampera CI na ducato 3.0 180KM ale ma na szczęście 35tkm więc jeszcze mu na trochę starczy hehe
jubi-tom - 2016-02-21, 23:20
Problemy ogólne się pojawiają po ok 500 tyś kilometrów , wtryski po ok 300 tyś, skrzynia biegów w blaszce to nie słyszałem żeby się rozpadła ( chyba że ktoś zmieniał biegi jak w rajdówce), ale w plandece to po około 200000 km , bo są spore opory .Dwumasa ok 300 tys , no i standard klocki , tarcze i wszystkie eksploatacyjne, gumy , łączniki , tuleje, ł,ozyska . Strasze modele przed liftem mają problem z odprowadzeniem wody z podszybia bo zalewało komputer i gniły styki. model 180 hp nietety ale jest sporo wolniejsza jak 160 .
Doświadczenie z 20 aut
|
|