STRUSIE - 2016-02-08, 17:11 Temat postu: Raj na Peljesac i inne... Jak co roku zadajemy sobie pytanie - dokąd ? Rownież tak było na początku minionych wakacji 2015 roku .Zwyciężył kierunek południowy bo tam ciepło bo Adriatyk . A więc Bałkany . W naszej relacji podajemy wspołrzędne GPS ciekawych miejsc . Być może przyda sie to komuś w przyszłe wakacje . Zaczęliśmy od zlotu w Radawie i załapaliśmy się na wycieczkę do Lwowa . STRUSIE - 2016-02-08, 17:21 A po zlocie , w drogę na południe . Zatrzymamy się w Berekfurdo na namaczanie . Są z nami Asia i Piotr i dalej pojedziemy już razem . STRUSIE - 2016-02-08, 17:42 Kawał drogi przed nami . Jeden nocleg przy stacji benzynowej w Użicach w Serbi i na drugi dzień kąpiemy się w Adriatyku w Ulcini . Po drodze mijamy imigrantow . STRUSIE - 2016-02-08, 18:11 Dlugo nie zabawilismy na kempingu w Ulcini i po naradzie postanowilismy pojechać do Albani . Trafilismy do miejscowosci Velipoja , namiary 41,8596759 19,4416507 to jest restauracja Laguna i za ogrodzeniem za 5 euro mielismy dobrą miejscówkę . Własciciel przywitał nas szklaneczką domasznej rakiji , a na drugi dzien nasmazyl świezych ryb prosto z połowu . SlawekEwa - 2016-02-08, 18:18
Święta prawda 
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-02-08, 18:29 Wracajac w grudniu 1014 z Krety w Ulcinji byliśmy na tym targu z centrum miasta.Taki ser jak kupiłam od baby,byl wpaniały,u nas takiego nie jadlam. STRUSIE - 2016-02-08, 18:48 Trzeba dodac ze w tej miejscowosci Velipoja ciągnie się kilometrami piaszczysta plaża w kolorze grafitu . Można tam wjechać za free i nawet widzieliśmy jednego Niemca kamperem . A tak w ogóle to było pusto bo to bylo dwunastego wrzesnia . Jak juz sie nam opatrzylo , dalismy sygnał - zaprzęgać i w drogę . Gdzie ? Dubrownik ! Dubrownik jest drogi i trzeba jakos z tym żyć , kemping 40 eurasów , moze jest gdzies taniej ale ja nie znalazlem . Jest natomiast super miejscowka 42,6639398 18,0710872 ul.Ivana Zajca . To jest legal parking w małej marinie . Jest tablica informująca zarządu miejskiego i nie ma nic o płaceniu . Z parkingu korzystają plażowcze , jest wydzielony teren dla psów . Można urządzić super spacer brzegiem jest deptak wkoło aż do portu . A wieczorem piękny widok na most i port . STRUSIE - 2016-02-08, 19:00 Dubrownik przepiękny że zchodziliśmy nogi , ale my musimy dalej . Patrzymy w mapy , dyskutujemy i........Piotruś jak wyrocznia.  Na Peljesac ...do Raju !
CDN . bo kolacja . 
Dzidek - 2016-02-08, 19:51 Czekam na dalszy ciąg relacji, ponieważ mamy w planie w tym roku także Adriatyk.
Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-02-08, 20:17 Ten postoj w Dubrowniku ,bomba,ale czy możecie go przeliczyć na stopnie minuty,sekundy,bo ja nie umię i nie wejda mi te namiary do naszego GPS.Barbara ps.jadąc w kwietniu,musze dobrze przegłówkować trase by nie napotkać emigrantów.11 krajów bałkańskich i zero emigrantów,omijaliś  my Serbie. 
STRUSIE - 2016-02-08, 20:53 Peljesac to jest półwysep niedaleko od Dubrownika , oczywiście na zachód - droga na Korculę .Jechaliśmy tam szukać kempingu na parę dni na odpoczynek na kąpiele w ciepłych wodach laguny . Te wody nadają się miejscowym na farmy skorupiaków - ostrygi , mule i inne . Jest to również kraina oliwy . Teren górzysty pokryty jest gajami oliwnymi lub lasami . Ale te lasy płonęły wielkimi pożarami kilka lat temu . Więc kiedy tak przemierzaliśmy półwysep w poszukiwaniu dobrej miejscówki , czasami droga sprawiała ponury widok strasząc spalenizną . Jakaż była nam dana nagroda po zmęczeniu podróżą , kiedy po dotarciu tu. 43,0033513. 17,28488801. ujrzeliśmy widok iście rajski . Lazurowe wody zatoki otoczone górami porośniętymi gajami oliwnymi , a nad samym brzegiem kemping w cieniu olbrzymich palm daktylowych . Kemping jest prywatny i nazywa się Vrila a miasteczko Trpanj Dostajemy miejsce tuż przy plaży za ..20.....jedyne. euro , nie tanio , no ale raj musi kosztować . Do miasta jest 20 minut spacerkiem wyczytaliśmynlbo nadmorskim deptakiem . W mieście port , sklepy , restauracje . My na wieczorną kolację wstąpiliśmy do jednej takiej , uraczyć kubki smakowe i zostawić ....600 kun
Postanowiłem odbić sobie i na drugi dzień raniutko kupiłem w porcie trzy kilo muli - ceny nie pamiętam , ale to było naprawdę tanio . Małże świeżutkie , nic nie odeszło ale pótorej godziny czyszczenia oczywiście . Takie kupione w markecie są czyściutkie że tylko do gara , ale takie od rybaka .......
Przyjechali do nas załoga STANMAR to jest , Ewa i Staszek . Stanisław nie jest smakoszem muli i w biesiadzie sporzył jedną małżę , a właściwie to zrobił jej tylko sekcję zwłok i kolację dokończył zestawem wędlin . Ciekawostka ! Co wyje w nocy na Peljesacu ? Odpowiedż - szakale . Z internetu wyczytaliśmy , że krainę tę zamieszkuje Szakal Złocisty . Takie nawołujące stado umilało nam zasypianie w wieczornej ciszy . No to trochę zdjęć 
STRUSIE - 2016-02-08, 21:13 Zdjęcia z Raju STRUSIE - 2016-02-08, 21:19 Przepraszam , jedne po dwa razy , a inne wcale . STRUSIE - 2016-02-08, 21:25 Namiary GPS mógłbym podać w innym formacie ale nie dzisiaj , bo trzeba znależć tabele do przeliczania w necie , a ja zmęczony . Dzisiaj juz nie robię
onionskin - 2016-02-08, 22:44
42,6639398 18,0710872 to będzie: N42°39'50.183" E18°4'15.914" http://tinyurl.com/Dub-Zajca Bronek - 2016-02-08, 22:47 Automacik tu już cytowany http://konwertergps.pl Piotruś - 2016-02-08, 23:27 Dzięki za opis naszej podróży . Powróciły miłe wspomnienia,oby takich więcej. Nasze strąki już od pażdziernika nabierają mocy w gąsiorku.
Krzysiek 56 - 2016-02-09, 01:24
Te lasy płoną co kilka lat . To naturalny cykl i dopóki pożary nie zagrażają ludziom to nikt się tym nie przejmuje. Nas kiedyś taki pożar odciął w Orebiczu. Po powrocie na kemping okazało się że wszyscy uciekli przed pożarem. Sytuację uratował deszcz. Wcześniej nie padało przez pół roku Piękne miejsce i miło sobie przypomnieć dawno temu odwiedzane miejsca. STRUSIE - 2016-02-09, 10:43 Jeszcze trochę znalazłem STRUSIE - 2016-02-09, 12:34 Przyszedł czas by nieśpiesznie kierować się w stronę domu na Mazowszu . Mamy jeszcze tydzień wolnego , więc będziemy prowadzić naszą swobodną włóczęgę . Po drodze mamy Mostar który jakoś tak zawsze przelecimy , ale tym razem mamy go za cel . Warto zobaczyć Mostar - stare miasto . Jest kolorowo , gwarno i egzotycznie . A po drodze jeezcze jest Mediugorie i też warto być , bo jest gwarno i egzotycznie i jeszcze ceny połowę tego co w Chorwacji . Jeśli kupować miody , oliwę , rakijki , czy grube skarpety z owczej wełny - na prezenty ( lub do spożycia) to tylko w Mediugorie . Tak tak , ja sobie nie robię jaj . Mediugorie to sanktuarium Maryjne i przepływ pątników i turystów powoduje lawinowo hurtowy przepływ towarów pamiątkarskich . W miasteczku stragany i sklepiki ciągną się kilometry . Cytrus - 2016-02-10, 11:16 jak można , parking w Mostarze blisko starego mostu ulica Franjevacka, spokojnie kamper się mieści w sezonie jest miejsce marcylrex - 2016-08-10, 14:32 Mam pytanie, w którym miejscu kupiliście owoce morza w Trpanj. Gdzie jest jakis targ? STRUSIE - 2016-08-10, 16:34 W porcie , ale tylko rano.
marcylrex - 2016-08-11, 07:58 Dzięki |
