Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Nadwozia kempingowe i zabudowy - Zabudowa z tworzywa - jak odświeżyć?

brams - 2016-03-17, 09:27
Temat postu: Zabudowa z tworzywa - jak odświeżyć?
Lata przemijają, świeżość zabudowy też. Poradźcie koledzy czym potraktować kampera, by przywrócić należny mu blask?
Adampio - 2016-03-17, 11:24

Ale tak kuńkretnie to o co siem kierownikowi roschodzi? :mrgreen:
brams - 2016-03-17, 11:45

No fakt, kierownik mógł się bardziej rozwinąć. :mrgreen:

Mam zabudowę (to co na zewnątrz tworzy ściany i dach) z tworzywa. Nie błyszczy się już tak, jak bym chciał. Łatwiej brud się trzyma. A to już kierownika wqrza. :spoko

Jarek - Papamila właśnie mi podpowiedział zastosowanie pasty polerskiej farecla G3 i zaczynam jej poszukiwania.
Później chyba coś z woskiem.

Rodzinka Cztery Plus - 2016-03-17, 14:05

Ja nabyłem za całe 199 zł polerkę wolnoobrotową produkcji małych skośnookich stworzonek, do tego pasta polerska - nabyłem w sklepie z lakierami i chemią dla lakierników samochodowych. Dużo schodzi, a taka na wagę wychodzi sporo taniej. Do tego kilka gębek polerskich o różnej twardości. Spryskiwacz ogrodowy, drabinka i trzy dni cierpliwego polerowania... Łapki potem trochę bolą ;)
Adampio - 2016-03-17, 14:18

Zabudowa jak mniemam z laminatu, czyli słowa kluczowe dla wujka Gugla to "polerowanie żelkotu".
Wyskakuje dużo wyników na forach żeglarskich, przy czym często sugerują żeby potem jeszcze nawoskować.

mobike - 2016-03-17, 18:12

witam też miałem ten problem zabudowa roller team laminat wczoraj nabyłem w juli zestawy polerujący i wosk dedykowany do lodzi z laminatu dzisiaj próba kamper jak nowy tylko łapki bolą cena 24,90 za 500ml tak samo wosk
doris i archie - 2016-03-17, 18:21

Witam po bardzo długiej przerwie.
Może powinienem na początku wyjaśnić skąd taka długa przerwa, ale nie w tym wątku i nie ten czas.
Z chęcią mogę pomóc w odpowiedzi na pytanie co i jak z plastikami i budą kampera, bo od kilku lat zajmujemy się renowacją wszelkiego typu samochodami i ich powierzchniami.
Zaznaczam daleki jestem od jakiejś reklamy danego produktu.
Zainteresowanym mogę podać inne linki, sklepy itd.
Tak w wielkim skrócie:
Powinieneś dobrze umyć samochód, lecz ten etap powinien być rozbity na kilka czynników.
Oderwanie i zmiękczenie brudu tzw. aktywna pianą.
Może być coś takiego:
http://www.shiningcar.pl/...eutral-1L-/1597
Następnie powinno się wymyć wszystkie brudy spod wszelkich zakamarków, uszczelek, jakieś glony itd.
Powinno sie użyć takiego produktu, zresztą w kilku różnych rozcieńczeniach jest fajny do mycia silnika, prania tapicerki, czy przetarcia jakiś plastików:
http://www.shiningcar.pl/...eaner-Plus/1266
Następnie powinno sie umyć dobrze całe auto dobrym szamponem powiedzmy czymś takim:
http://www.shiningcar.pl/...uds-Shampoo/954
Po takim myciu można by było pokusić się o glinkowanie samochodu oraz usunięcie wszelkich zabrudzeń metalicznych itd. lecz to dłuższy czas na takie wypowiedzi, ale zawsze mogę pomóc w tej kwestii.
Teraz czas na polerkę i pastę, można pobawić sie rysami, można tylko '' dopieścić'' dobrze lakier.
Tu jest pole do popisu i pytanie kto co chce ale kilka linków zapodam:
http://www.shiningcar.pl/...czka-scierne/11
http://www.shiningcar.pl/...eru-Politury/31
Można się tylko jakąś samą pastą polerską pobawić, ale to też temat rzeka.
I od teraz zaczynają się różne warianty.
Można zabezpieczyć samochód różnymi politurami, salentami, Quick detailerami, powłokami lub woskami syntetycznymi lub naturalnymi.
Wszystko zależy od kasy, chęci i efektu jaki chcemy osiągnąć.
Oczywiście każdemu mogę doradzić co powinien zrobić i czego użyć do swego kampera.
Jeśli ktoś jest w okolicach Słupska zapraszam do studia do mnie chętnie pokażę co i jak.
Zaznaczam żadnej reklamy nie chcę tutaj swojej , żadnej prywaty....
Od dłuższego czasu siedzę na forum i Was czytam.
CI CO MNIE ZNAJĄ WIEDZĄ CO I JAK:)
Wpadł temat na którym sie znam to chętnie pomogę.

brams - 2016-03-17, 18:29

Jutro od kilkugodzinnego mycia zacznę przygotowania wiosenne. A tymczasem....
Abstrahując od tego, że jeszcze nie umyty, to nie błyskotliwy. Foto nr. 1
Co roku po zimie pojawiają się takie kropki. Foto nr 2.
Zacieki na tylnej ścianie to normalne, ale gdyby było bardziej ślisko? (pomoże nawoskowanie???) - Foto nr. 3
I co do diaska zrobić z tymi parchami na uszczelce? Foto nr.4
Nabyłem zestaw farecla, śrubę doń dokupiłem w metalowym, jutro ją przystosuję do wiertarki, bo oczywiście nie dysponuję oryginalnym sprzętem do...., no..... tej czynności polerskich. Foto nr. 5

brams - 2016-03-17, 18:34

doris i archie, dzięki za pełen wykład, jutro się biorę do roboty! :spoko
DC - 2016-03-17, 19:26

To polerowanie to bym robił na końcu, wcześniej potraktowałbym to pianą aktywną, leprza jest do tirów bo mocniejsza, przy mocniejszych zabrudzeniach poczekać trochę dłużej, lub dwa razy użyć i zmyć najlepiej ciepłą wodą.
CORONAVIRUS - 2016-03-17, 20:00

doris i archie napisał/a:
Witam po bardzo długiej przerwie.
.


żyjesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SUPER :) co się działo ??????

doris i archie - 2016-03-17, 20:55

DC napisał/a:
To polerowanie to bym robił na końcu, wcześniej potraktowałbym to pianą aktywną, leprza jest do tirów bo mocniejsza, przy mocniejszych zabrudzeniach poczekać trochę dłużej, lub dwa razy użyć i zmyć najlepiej ciepłą wodą.

Błagam tylko nie taką pianą.
Żadną pianą do tirów, ma za duże pH blisko 14.
Używamy pian które mają pH NEUTRALNE!
Wszystkie inne piany będą nam robić zamazy i wyżerać wszystkie zabezpieczenia jakie są na naszych samochodach typu woski, powłoki.
Spowoduje to częstsze zabezpieczanie samochodu i brak odporności na zabrudzenia.
Wszystkie fotki jakie tutaj widzę to jest brak jakiegokolwiek wosku na aucie.
Proponuje użyć aktywnej piany o neutralnym pH lub w okolicach 7 lub niżej i APC umyć- wymyć dobrze wszystkie uszczelki po tym nałożyć wosk techniczny i po problemie.
To taki najszybszy proces niskobudżetowy.
Wszystkie kropki , zamazy zejdą pod aktywną pianą, a juŻ na pewno po APC.
JAK COŚ TO ŚMIAŁO PYTAJCIE.

doris i archie - 2016-03-17, 20:57

BIORCA napisał/a:
doris i archie napisał/a:
Witam po bardzo długiej przerwie.
.


żyjesz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SUPER :) co się działo ??????

Żyje :spoko
Zaraz opiszę co się działo przez te kilka lat w innym wątku, daj z 20 min.

dulare - 2016-03-22, 10:34

doris i archie napisał/a:

Tak w wielkim skrócie:
Powinieneś dobrze umyć samochód, lecz ten etap powinien być rozbity na kilka czynników.
Oderwanie i zmiękczenie brudu tzw. aktywna pianą.
[...]
Następnie powinno się wymyć wszystkie brudy spod wszelkich zakamarków, uszczelek, jakieś glony itd.
Powinno sie użyć takiego produktu, zresztą w kilku różnych rozcieńczeniach jest fajny do mycia silnika, prania tapicerki, czy przetarcia jakiś plastików:
[...]
Następnie powinno sie umyć dobrze całe auto dobrym szamponem[...]


To ja się podepnę z pytaniami szczegółowymi:

1) pianę aktywną nakładam z pianownicy (ręcznej? karchera?) i czekam ile czasu? później należy jak rozumiem spłukać dokładnie cały samochód, bez jakiegoś szorowania gąbką zabrudzeń? Przepraszam jeśli pytania są naiwne ale nigdy tego nie robiłem

2) Dalej, wymycie brudów z zakamarków rozumiem.

3) Mycie szamponem - w jaki sposób? Tradycyjnie wiadro z wodą i szamponem oraz gąbka czy może karcher z pobieraniem szamponu i mycie z lancy? Wiem że przy myciu karcherem kampera należy raczej z daleka pryskać żeby nie pouszkadzać uszczelnień i lakieru...

Z góry dzięki za porady :)

papamila - 2016-03-22, 11:36

dulare napisał/a:
1) pianę aktywną nakładam z pianownicy (ręcznej? karchera?) i czekam ile czasu?

ja robię to tak:
(nie robić w słońcu, generalnie im więcej słońca tym mniejsze kawalki pianujemy)
(używam dwuskładnikowego dimmera)
(póżniej powtarzam to na inne elementy i szoferkę- zapobiega to zasychaniu )
-zakładam pianownicę na karchera- spryskuję 1 bok od dołu do góry
-czekam minutę i mokrą mięką teleskopową szczotka do mycia lekko szoruję, miejsce przy miejscu
- spłukujemy obficie wodą (karcher lub wąż)
- brudne elementy gumowe mozna potraktować powtórnie miejscowo dimmerem albo agresywniejszym zmywaczem

raz do roku (czasem dwa, jak sił starczy) polerowanie całości maszyną i pastą G3 + woda
a po tych zabiegach obowiązkowo woskowanie - chodzi o natłuszczenie pow bo po polerce jest sucha.
-uzywam wosków miękich w płynie lub w spraju- na twarde woski nie mam siły przy takich powierzchniach

brams - 2016-03-22, 16:15

W sobotę kilka godzin zajęło mi mycie całego kampera. Nabyłem, owszem, pianę aktywną, kupując

przy okazji pianownicę do karchera, której dotąd nie miałem, bo nie była potrzebna.

W sumie, to mogłem za te pieniądze kupić jakąś dobrą "rudą", bo gdyby nie normalne szorowanie

przy użyciu standardowych narzędzi (ręce pełnopalczaste + gąbka zwyczajna) i środków

(szampon samochodowy pospolity zmieszany, nie wstrząsany + woda z kranu miejska), to za

cholerę bym auta nie domył. Plamki, które widać na zdjęciach (a zwłaszcza na drzwiczkach do

tojtoja), powstały na skutek opalania domu drewnem przez mojego ekologicznego sąsiada.

"Schodziły" z całej zabudowy jak przelewy od moich klientów, czyli ciężko.

Po świętach spróbuję polerki, będzie to mój pierwszy raz, mam nadzieję, że tak samo owocny jak

ten kilkadziesiąt lat temu.

A dla Jarka obiecane, i do tego moje jubileuszowe, bo setne, postawione piwko. :spoko

ps - ale nie mam pojęcia jak usunąć to paskudztwo, co wyrosło na uszczelkach :evil:

ps 2 - Oj, kurde. Dziś kończy misie kolejny rok na CT. :roll:

doris i archie - 2016-03-22, 16:52

dulare napisał/a:
doris i archie napisał/a:

Tak w wielkim skrócie:
Powinieneś dobrze umyć samochód, lecz ten etap powinien być rozbity na kilka czynników.
Oderwanie i zmiękczenie brudu tzw. aktywna pianą.
[...]
Następnie powinno się wymyć wszystkie brudy spod wszelkich zakamarków, uszczelek, jakieś glony itd.
Powinno sie użyć takiego produktu, zresztą w kilku różnych rozcieńczeniach jest fajny do mycia silnika, prania tapicerki, czy przetarcia jakiś plastików:
[...]
Następnie powinno sie umyć dobrze całe auto dobrym szamponem[...]


To ja się podepnę z pytaniami szczegółowymi:

1) pianę aktywną nakładam z pianownicy (ręcznej? karchera?) i czekam ile czasu? później należy jak rozumiem spłukać dokładnie cały samochód, bez jakiegoś szorowania gąbką zabrudzeń? Przepraszam jeśli pytania są naiwne ale nigdy tego nie robiłem

2) Dalej, wymycie brudów z zakamarków rozumiem.

3) Mycie szamponem - w jaki sposób? Tradycyjnie wiadro z wodą i szamponem oraz gąbka czy może karcher z pobieraniem szamponu i mycie z lancy? Wiem że przy myciu karcherem kampera należy raczej z daleka pryskać żeby nie pouszkadzać uszczelnień i lakieru...

Z góry dzięki za porady :)


Papamila odpowiedział Tobie poniekąd ja odpowiem Ci po mojemu.
Pianę aktywną najlepiej nałożyć wytwornicą piany, rozumiem że nie posiadasz takiej więc lepiej nałożyć ją pianownicą ręczną z kilkoma wsadami filcowymi.
Karcherowa nie nadaje się do nakładania piany aktywnej bo nie robi takiego "kożucha ".
Piana powinna być nałożona na suchy samochód i leżeć około 7-10 min. jeśli piana opada szybciej można prysnąć środek raz jeszcze.
Zasada jest taka nie wolno dopuścić do zaschnięcia piany!
Po tym zabiegu spłukujemy pianę.
Wymywamy bród z zakamarków APC w stosunku
1:4 silne zabrudzenia takie jak silnik
1:5 uszczelki i inne na samochodzie
1:10 tapicerkę
1:20 plastiki wewnątrz i doraźna kosmetyka
Nie musimy spłukiwać, można zacząć myć szamponem samochód.
Zasada jest taka jedno wiadro z ciepłą wodą i w nim szampon, w drugim wiaderku letnia woda sama.
Myjemy samochód zamaczając gąbkę w szamponie 1m2 powierzchni, następnie w letniej wodzie moczymy gąbkę i następnie znowu moczymy gąbkę w szamponie itd.
Dlaczego tak robimy:
Płuczemy w letniej wodzie gąbkę, żeby piach, bród opadł do wiaderka, a następnie pobieramy tylko szampon, żeby piasku nie zabrać z wodą i nie rysować samochodu.
Nazywa się to myciem na dwa wiadra w autdetailingu, fajnie by było żeby w wiaderku z samą wodą był na dole separator żeby piasek miał gdzie opadać ( zwykłe sitko na dnie wiaderka też starczy czy odwrócony durszlak )
Podaje link jak to robimy u siebie.
Nakładanie piany:
https://www.youtube.com/watch?v=es7n6Bwc1fE

Tu jest samochód nawoskowany i pokazane jest jak woda się odbija od auta:
https://www.youtube.com/watch?v=o9vqcDn2IrE

Zasada jest taka, że po myciu nakładamy zabezpieczenie, potem powłokę pod wosk, a na samym końcu wosk.
Wosk nie służy nam do tego żeby lakier był tłusty, wosk jest po to żeby " odbijał nam zabrudzenia" jeśli można to tak nazwać.
To wydobycia koloru, głębi służą nam inne preparaty :spoko

doris i archie - 2016-03-22, 17:05

brams napisał/a:


ps - ale nie mam pojęcia jak usunąć to paskudztwo, co wyrosło na uszczelkach :evil:

:roll:

Pisałem post wyżej kup sobie środek APC i całe uszczelki jedź w rozcieńczeniu 1:5.
Najpierw spryskaj, odczekaj 1 min. i pędzelkiem szoruj :)
Pędzelek powinien być miękki lub troszkę twardy :)
Po zabiegu płucz miejsca zrobione żeby Ci to nie zaschło, czynność powtarzać można jeśli nie schodzi.

Bronek - 2016-03-22, 17:17

A tak z ciekawości zapytam.
Czy można zlecić taką usługę?

doris i archie - 2016-03-22, 17:23

Bronek napisał/a:
A tak z ciekawości zapytam.
Czy można zlecić taką usługę?

Pewnie że można.
Nie chcę by mnie ktoś posądzał tutaj o swoją reklamę itd. więc nie chciałbym pisać co można u nas zrobić, ale zawsze mogę podpowiedzieć co i jak.
Bronek masz blisko do mnie, dzwoń, wsiadaj w autko i po temacie.
Ja nie traktuje tego zarobkowo, tylko czysto hobbistycznie, zawsze pomogę.
Zakres usług jest tak duży, że tylko na żywo jesteśmy to w stanie ogarnąć :spoko

Bronek - 2016-03-22, 17:32

Ok. Będę jechał do Juli to zadzwonię :lol:

A o posądzenie o reklamę się nie martw. Bo to nie grzech chwalić się dobrą robotą.

Tylko w naszym zazdrosnym zaścianku, bywa czsem inaczej.

dulare - 2016-03-22, 17:53

doris i archie, dzięki wielkie za wyczerpujący opis, o to mi chodziło!

Stawiam :pifko

grzegorzalex - 2016-03-22, 20:12

Bardzo dobry środek do mycia prawie wszystkiego
Polecił mi go Toscaner sprawdzony
http://allegro.pl/sgrassa...6061361053.html

Krzysztof M - 2016-03-23, 07:32

Mam pytanie związane z działaniem piany aktywnej.
Czy piana nie narusza oklein i naklejek, jakie znajdują się na naszych autach oraz mas uszczelniających okna?
Jeśli macie doświadczenie w tym temacie to bardzo proszę o odpowiedź.

papamila - 2016-03-23, 08:05

Przy użyciu zgodnie z inst nic się nie dzieje
Warunek:
Nie dopuścić do zacięcia
Obficie i dokładnie spłukac woda
Nie używaj najbardziej agresywnych preparatów

Oczywiście, można sobie pozwolić na dalsze ekstrawagancji,
Czasem glinkuje elementy lakierowane

BB - 2016-03-23, 15:13

doris i archie napisał/a:
Bronek napisał/a:
A tak z ciekawości zapytam.
Czy można zlecić taką usługę?

Pewnie że można.
Nie chcę by mnie ktoś posądzał tutaj o swoją reklamę itd. więc nie chciałbym pisać co można u nas zrobić, ale zawsze mogę podpowiedzieć co i jak.
Bronek masz blisko do mnie, dzwoń, wsiadaj w autko i po temacie.
Ja nie traktuje tego zarobkowo, tylko czysto hobbistycznie, zawsze pomogę.
Zakres usług jest tak duży, że tylko na żywo jesteśmy to w stanie ogarnąć :spoko



Dzień dobry,
jestem zainteresowana usługą wyczyszczenia,wypolerowania i nawoskowania kampera.Kobieta wiekowa już jestem i nie mam tyle energii co Panowie.I czy możliwe byłoby wykonanie usługi w sobotę?Pozdrawiam z nadzieją :spoko

doris i archie - 2016-03-23, 16:14

BB napisał/a:
doris i archie napisał/a:
Bronek napisał/a:
A tak z ciekawości zapytam.
Czy można zlecić taką usługę?

Pewnie że można.
Nie chcę by mnie ktoś posądzał tutaj o swoją reklamę itd. więc nie chciałbym pisać co można u nas zrobić, ale zawsze mogę podpowiedzieć co i jak.
Bronek masz blisko do mnie, dzwoń, wsiadaj w autko i po temacie.
Ja nie traktuje tego zarobkowo, tylko czysto hobbistycznie, zawsze pomogę.
Zakres usług jest tak duży, że tylko na żywo jesteśmy to w stanie ogarnąć :spoko



Dzień dobry,
jestem zainteresowana usługą wyczyszczenia,wypolerowania i nawoskowania kampera.Kobieta wiekowa już jestem i nie mam tyle energii co Panowie.I czy możliwe byłoby wykonanie usługi w sobotę?Pozdrawiam z nadzieją :spoko


Wszystko można zrobić w krótkim czasie, ale na pewno nie odświeżenie auta w jedną sobotę.
Może są tacy co potrafią, ale jeśli mówimy o profesjonalnej usłudze to czas potrzebny na taką usługę to dobry tydzień roboty dla trzech osób.
Mówię tutaj o czyszczeniu całego samochodu zewnątrz, wewnątrz, polerowaniu, nałożeniu powłok kwarcowych, wosków, zabezpieczeniu materiałów w środku, rolet, polerowanie plastików, szyb itd.
Oczywiście można zrobić sam samochód z zewnątrz czy tylko środek, ale to się mija z naszym podejściem do samochodu bo my zajmujemy się autodetailingiem w czystej postaci czyli robimy samochody od a do z i z tego jesteśmy dumni na koniec swej roboty.
Oczywiście każda usługa jest do zrobienia:)

Bronek - 2016-03-23, 16:52

Z kamperem w wczesnym sezonie to raczej czyszczenie zewnętrzne .


Natomiast samochód "cywilny" , to jak najbardziej.

Czy macie może lakiernika zaprzyjaźnionego? Pytam bo czasem są drobne uszkodzenia powłoki .
Wiem ,że i tak trzeba to obgadać osobiście.

doris i archie - 2016-03-23, 16:56

Nie mamy lakiernika.
Ale zawsze coś pomożemy jak trzeba będzie.

Bronek - 2016-03-23, 16:59



Tego bym wypicował i tego


brams - 2016-03-23, 17:52

doris i archie napisał/a:
jeśli mówimy o profesjonalnej usłudze to czas potrzebny na taką usługę to dobry tydzień roboty dla trzech osób.


I tu powoli dochodzimy do kosztów. Popraw mnie jeśli się mylę, ale takie odświeżenie kampera wyniosłoby, lekko licząc, 5.000zł.

Sporo, by nie rzec o ja p....

Co do uszczelek - dzisiaj podszedłem do tematu w ten sposób, że najpierw zacząłem ostrzem nożyka zeskrobywać wykwity, które się na uszczelkach pojawiły, ale po pewnym czasie pomyślałem, a co by było, gdybym spróbował potraktować te parchy benzyną ekstrakcyjną.

Początek był obiecujący, ale jeszcze się męczyłem.

Użycie birolu okazało się tym przysłowiowym strzałem w jabłko na głowie syna Wilhelma Tella. Deszcz mnie wygonił, ale już wiem, że będzie pan zadowolony. :ok

Bronek - 2016-03-23, 18:20

Była ładna skórka jaguara, a teraz nuda.
Nie rozpuszcza? Bo to chyba na acetonie jest.
Od razu przemywasz wodą?

Ad picowanie profesjonalne
3 os x 8h x 5 dni=? roboczogodzin +zysk + środki itd.

Tylko Ferrari podpada pod tą usługę.

Ale z drugiej strony, do spa chodzą też kobitki z mojej wsi, to może odrobina luksusu należy się kamperom

kimtop - 2016-03-23, 18:32

Jak tak czytam o tych pianach,polerkach,woskach,ilości godzin i ludzi potrzebnych do wybłyszczenia samochodu,to mam zamiar zmówić zdrowaśkę za fabrykę,która mojego kamperka zafoliowała.
Po umyciu zwykłym szamponem za 15 zeta błyszczy się jak psu j..ca.

Bronek - 2016-03-23, 18:43

I to racja, ale szampon z ceramidami i odżywką martwej tkanki, jakim jest włos, jest lepszy od szamponu pokrzywowego.
Bo? Jest lepszy, tak mówią w TV.
I tyle.
:mrgreen:

Mamy wybór, np. ja. Na dachu domu mam mech to i kamper też musi być taki. Sam już nie wiem :lol:


Mnie bardziej martwi, że się znów pobrudzi :confused

doris i archie - 2016-03-23, 19:10

Kiedy zaczynamy mówić o kasie to zawsze się tak kończy :stop:
Dlatego zawsze unikam tematu kasy w temacie autodetailingu, a już na pewno tutaj na forum.
Wychodzę z założenia że pomogę każdemu swoją wiedzą w tym temacie bez żadnych opłat.
Pomóc zawsze mogę wiedzą, doborem środków itd.
I tego się trzymajmy tutaj na forum.
Natomiast jeśli ktoś chce się wyręczyć nami w temacie autodetailingu to chyba zdaje sobie sprawę jak i ile takie usługi kosztują :diabelski_usmiech
I tu znowu pojawia się haczyk, nie taki diabeł straszny jak go malują.
Podam przykład, jeśli Bronek mieszka blisko i chciałby pomocy to pomożemy Bronkowi w każdej kwestii za free :spoko :spoko
Powtarzam ja tym zajmuję się hobbistycznie i jak każdy tutaj pomogę każdemu w miarę możliwości za free...
No chyba że połowa forum "zwali się do mnie" po pomoc to nie dam rady :lol:
Jestem pewien że lepiej podjechać do nas i uzyskać stosowną wiedzę na temat środków i ich zastosowania, niż zlecać nam tę usługę :haha: :haha:
Czyli dla podsumowania.
Pomogę, doradzę, załatwię taniej środki itd. za darmo bo to jest normalne.
Domniemam , że każdy z Was by tak zrobił.
A co się tyczy jakiś robót to zawsze jest telefon i można się dogadać, choć zdaję sobie każdy sprawę że to nie jest tania usługa i jak zaznaczałem od samego początku i jeszcze raz to podkreślę nie jestem tutaj po to żeby się tu promować i liczyć na jakiś zysk.
W tym temacie pojawiłem się jako pomoc dla Was w kilku zagadnieniach dotyczących dopieszczenia waszych autek :-P

grzegorz_wol - 2016-03-23, 19:14

Jak zobaczyłem te plamy i zacieki na kamperze Bramsa to od razu miałem pytanie czy aby sprzęt na jakimś osiedlu ogrzewanym piecami nie stoi. Okazało się że tak. Ja swojego postawiłem pod domem na takim osiedlu a po dwuch tygodniach sezonu grzewczego prawie się popłakałem. Ludzie z oszczędności palą wszystkim co wydaje się im że ma wartość opałową. Szmaty, plastiki sadza z kwasem ( zależnie do jakości węgla). Wszystko ładniutko osadza się na białym. Jak kupiłem namiot i wstawiłem tam domytego kamperka to takiego samego wystawiłem teraz. Wymycie takich plam to poprostu wyzwanie dla kogoś kto robi coś perfekcyjnie tak mi się wydaje. Brams ty tak go nie myj za dokładnie bo bert nam zapoda jakis skrót i znowu się uświni. :ok
doris i archie - 2016-03-23, 19:18

Bronek napisał/a:
Była ładna skórka jaguara, a teraz nuda.
Nie rozpuszcza? Bo to chyba na acetonie jest.
Od razu przemywasz wodą?


Jeśli pytasz mnie to żadnego acetonu:)
Są do tego naprawdę fajne środki.
Dedykowane wręcz do takich rzeczy :)
Proponuje Ci wpadnij na kawę do Słupska i pokażę Tobie co i jak w temacie...
NIE JEST SZTUKĄ COŚ ZMYĆ, USUNĄĆ.
SZTUKĄ JEST TO ZROBIĆ Z GŁOWĄ I ZABEZPIECZYĆ TO POTEM TAK ŻEBY NIGDY SIĘ WIĘCEJ TO NIE POJAWIŁO I BYŁO BEZPIECZNE DLA NASZEGO SAMOCHODU :spoko

brams - 2016-03-23, 19:24

Bronek napisał/a:
Była ładna skórka jaguara, a teraz nuda.
Nie rozpuszcza? Bo to chyba na acetonie jest.
Od razu przemywasz wodą?


ad.1 No, ale czysta nuda :ok
ad.2 Poleciałem sprawdzić. Buda nadal cała, nie rozpuszczona, parchy nie odrastają.
ad.3 W sumie to nie zdążyłem przemyć. Hmm, a nawet o tym nie pomyślałem.

Ale za to dość szybko doprowadziłem do ładu ze 3 metry uszczelek. Są białe i czyste. Nuda, panie ;)

kimtop napisał/a:
Jak tak czytam o tych pianach,polerkach,woskach,ilości godzin i ludzi potrzebnych do wybłyszczenia samochodu,to mam zamiar zmówić zdrowaśkę za fabrykę,która mojego kamperka zafoliowała.
Po umyciu zwykłym szamponem za 15 zeta błyszczy się jak psu j..ca.


Gratuluję.
Mój kamper ostatnio był myty jakoś na koniec października. Stoi przed domem, bez dachu nad alkową. Ubrudził się przez zimę i przestał błyszczeć jak psie j..ca. Tu muszę się przyznać, że tego błysku nie znam, bo miałem tylko suki.

Bronek - 2016-03-23, 19:32

:spoko To tylko Forum i jak to Forum służy do różnych rzeczy.
Natomiast w realu są już konkrety.

Miejmy dystans, do siebie i innych :lol:

Z samej ciekawości postaram się przybyć.

Dodam, że cieszę się iż takie firmy są, że służą temu, by było po prostu ładniej.

:kwiatki:

brams - 2016-03-23, 19:42

Oczywiście, każda pomoc, oferta tudzież wskazówka jest jak najmilej widziana. :spoko

grzegorz_wol, to absolutny fakt. Kamper od strony sąsiada, który opala drewnem jest ubrudzony dużo bardziej od tego, który używa pieca na gaz.
Ale, co ciekawe, to samo jest z uszczelkami, które także bardziej dostały "skórę węża" od strony drewnopalacza.

doris i archie - 2016-03-23, 19:48

Bronek napisał/a:
:spoko To tylko Forum i jak to Forum służy do różnych rzeczy.
Natomiast w realu są już konkrety.

Miejmy dystans, do siebie i innych :lol:

Z samej ciekawości postaram się przybyć.

Dodam, że cieszę się iż takie firmy są, że służą temu, by było po prostu ładniej.

:kwiatki:

Tak powstała nasza firma.
Nie było gdzie w regionie umyć dobrze samochodu, nie wspominając już o jakiejś extra usłudze.
Autodetailingiem zajmowałem się od kilkunastu lat teoretycznie :) a od jakiegoś czasu przerodziło się to w pasję - hobby.
Cieszy mnie fakt że mogę komuś pomóc radą niż to że mogę komuś odpicować brykę tylko dlatego że ma pieniądze a się na tym nie zna :gwm

joko - 2016-03-23, 21:12

A jak napisałem rok temu , że dach w kamperze wypucowałem i nawoskowałem to się ze mnie śmiali :szeroki_usmiech :haha:

Generalnie w Polsce wzrosła tzw. kultura techniczna i świadomość właścicieli pojazdów, również w kwestii estetyki.
Coraz bardziej powszechne staje się korzystanie z usług Autodetailingu i tzw. Smart Repair .
Inna sprawa, że nie zawsze jakość wykonania takich usług jest na odpowiednim poziomie (teraz każda myjnia samochodowa nazywa się Car SPA :-P )

Temat jest bardzo rozległy . Na rynku jest zatrzęsienie środków i technologii, ale tylko część z nich warta jest uwagi i trzeba mieć sporo wiedzy i zwyczajnego doświadczenia , aby temat dobrze ogarniać.
Zgadzam się z Archie, że autodetailing to zajęcie bardzo pracochłonne . Zajmuję się tym hobbystycznie od ponad 20-tu lat, czyli od czasów kiedy nawet pojęcie autodetailingu u nas nie istniało, a ludzie myli swoje samochody Ludwikiem . Nigdy nie robiłem tego zawodowo , a jedynie na własne potrzeby i dla własnej "dzikiej rozkoszy", ale wiedzy i doświadczenia mam więcej od nie jednego właściciela czy pracownika "Car SPA" :-P
Ceny za takie usługi mogą wydawać się duże, ale tylko dla kogoś , kto tego nigdy sam nie próbował robić. Zawsze można oczywiście samemu się zabawić , ale jeżeli jest to dla kogoś nowe doświadczenie , to do kalkulacji trzeba dodać koszty prób i błędów, a te czasami mogą przekroczyć koszt zlecenia usługi.

Archie , mam jedno pytanie do Ciebie. W jednym z Twoich wpisów na poprzedniej stronie przeczytałem m.in : "Zasada jest taka, że po myciu nakładamy zabezpieczenie, potem powłokę pod wosk, a na samym końcu wosk. " ....... i zabolały mnie zęby :mrgreen:
Rozumiem , że tej jednej ważnej czynności ,jaka po myciu powinna nastąpić , nie napisałeś jedynie przez pomyłkę :bajer
Pytam jedynie z ciekawości , i nie ma w tym ani grama złośliwości :bukiet:

Pozdrawiam i życzę wiele zadowolenia z wykonywania tego jakże ciekawego zawodu :spoko

Ja gdybym nie robił tego co robię, to zajmował bym się albo Tuningiem optycznym, albo właśnie Autodetailingiem . Uwielbiam , słoneczne soboty, kiedy wyciągam z garażów wszystko co ma cztery koła ..... i pucuję , i pucuję i pucuję :diabelski_usmiech

doris i archie - 2016-03-23, 21:21

joko napisał/a:


Archie , mam jedno pytanie do Ciebie. W jednym z Twoich wpisów na poprzedniej stronie przeczytałem m.in : "Zasada jest taka, że po myciu nakładamy zabezpieczenie, potem powłokę pod wosk, a na samym końcu wosk. " ....... i zabolały mnie zęby :mrgreen:
Rozumiem , że tej jednej ważnej czynności ,jaka po myciu powinna nastąpić , nie napisałeś jedynie przez pomyłkę :bajer
Pytam jedynie z ciekawości , i nie ma w tym ani grama złośliwości :bukiet:

Pozdrawiam i życzę wiele zadowolenia z wykonywania tego jakże ciekawego zawodu :spoko

Ja gdybym nie robił tego co robię, to zajmował bym się albo Tuningiem optycznym, albo właśnie Autodetailingiem . Uwielbiam , słoneczne soboty, kiedy wyciągam z garażów wszystko co ma cztery koła ..... i pucuję , i pucuję i pucuję :diabelski_usmiech

Autodetailing nie jest moją jedyną działalnością jaką prowadzę to jedna z wielu profesji.
Ale do rzeczy co masz na myśli że zabolały Ciebie zęby?
Chodzi ci o odtłuszczanie między myciem a powłoką, czy glinkowanie auta, czy inne rzeczy, bo jeśli tak to nie pisałem tego celowo, bo namieszałbym chłopakom w głowie takimi zabiegami :spoko

joko - 2016-03-23, 21:45

Chodziło mi o glinkowanie :spoko
Wprawdzie przy kolorach jakie występują w kamperkach nie jest to kwestia ryzyka powstania hologramów, ale wszystkie kolejne operacje idą zwyczajnie łatwiej po glince.
Poza tym sam efekt hydrofobowy jest wyraźniejszy i trwalszy po glinkowaniu.

Jak czasami widuję takie pojazdy, których właściciele zrobili im dobrze , polerką i woskowaniem bez glinki (z lenistwa lub niewiedzy) , to bolą mnie zęby i serce :(

doris i archie - 2016-03-23, 21:51

joko napisał/a:
Chodziło mi o glinkowanie :spoko
Wprawdzie przy kolorach jakie występują w kamperkach nie jest to kwestia ryzyka powstania hologramów, ale wszystkie kolejne operacje idą zwyczajnie łatwiej po glince.
Poza tym sam efekt hydrofobowy jest wyraźniejszy i trwalszy po glinkowaniu.

Jak czasami widuję takie pojazdy, których właściciele zrobili im dobrze , polerką i woskowaniem bez glinki (z lenistwa lub niewiedzy) , to bolą mnie zęby i serce :(

Napisałem tak:
"Zasada jest taka, że po myciu nakładamy zabezpieczenie, potem powłokę pod wosk, a na samym końcu wosk. "
I tu chodziło mi bardziej co nakładamy po sobie , a nie jakie procesy robimy bo to było mym zamiarem, ale ok wiem o co Tobie chodziło. :spoko
Co do glinkowania to mam pewnego pana, który przyszedł kiedyś do mnie i poprosił żeby mu opisać krok po kroku co ma robić, żeby sobie autko sam zrobił.
Więc mu mówię piana, mycie, glinkowanie, wosk itd.
Po czym wpada z tydzień później z wielkimi hologramami, lakierem porysowanym i mówi że to po glinkowaniu ( zapomniał kupić lubrykanta i jechał na sucho ) :bigok


MOŻNA DUŻO RZECZY POMINĄĆ ALE NIE GLINKOWANIE.

papamila - 2016-03-24, 06:42

Przecież kilka postów wyżej wspominałem o glinkowaniu
8-)
Stanęło tylko na szoferce bo jak wspomniał Joko
Efekt na białym laminacie byl dużo mniej widoczny w stosunku do włożonej pracy.

A tak na marginesie
To z brudnego dachu biora sie te szpecące zacieki

Bronek - 2016-08-05, 16:56

grzegorzalex napisał/a:
Bardzo dobry środek do mycia prawie wszystkiego
Polecił mi go Toscaner sprawdzony
http://allegro.pl/sgrassa...6061361053.html


Odświeże temat, bo malując wiatę impregnatem do drewna Altax . SzP Edzio " upstrzył" mi całego kamperka.


Benzyna zero, efektu, rozpuszczalnik do "Hamerajta" też nic.
A to włoskie cudo co go sobie kiedyś nabyłem dało radę. :!:

Sztuka cała by nierozpuścić przy okazji kampera.

Sgrassatore jest OK. Trzeba jednak odrobinę pracy włożyć. Poczekać po spryskaniu
Ważne, że plastiku nie rusza. Natomiast ostrożnie z gumą, marze.





Wodniste to jest strasznie. Raczej do natrysku niż pędzla.
Ostrzegam! Trudno zmywalne cholerstwo. :!:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group