|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Budujemy kampera - Poszycie "rybia łuska" czy ktoś szpachlował / malo
Robold - 2016-03-23, 17:46 Temat postu: Poszycie "rybia łuska" czy ktoś szpachlował / malo Witam,
Chcę zamontować drzwi z przyczepy do kampera, problem polega na tym, że kamper ma gładkie poszycie a drzwi są w "rybią łuskę". Przed kupnem tych drzwi radziłem się znajomego lakiernika czy można je wyrównać szpachlą i pomalować - powiedział, że nie ma problemu.
Kupiłem drzwi i teraz są "schody" lakiernik twierdzi, że nie da gwarancji na wykonaną pracę.
Podobno szpachla może odpaść od tej aluminiowej blachy. Czy ktoś z kolegów może szpachlował i malował blachę aluminiową tak zwaną "rybią łuskę"? potrzebuję porady jak to zrobić.
wlodo - 2016-03-23, 19:21
A nie możesz wymienić na gładką?
Jasne,że nikt nie da gwarancji,jak ten element jest bez przerwy odkształcany.
Wygląd,brak problemów i długie użytkowanie,to tylko wymiana.
yahoda - 2016-03-23, 19:21
W sumie to jestem laikiem w sprawach technicznych, ale przyszło mi do głowy, że można zmienić poszycie tych drzwi na gładkie.
martini44 - 2016-03-23, 19:55
na YT był gdzieś filmik jak naprawia się takie poszycie robiąc odcisk z dobrej struktury
Robold - 2016-03-23, 19:58
próbowałem zdjąć aluminiowe ramki i w celu wymiany blachy na gładką ale nie jest to możliwe bez uszkodzenia ramek
CORONAVIRUS - 2016-03-23, 20:17
Ramki da się ściągnąć ale jest z tym sporo kłopotów , wszystko w oryginale jest sklejone ze sobą , najrozsądniej to wyciąć z drzwi blachę z łuską , dociąć idealnie blachę prostą , wkleić ja w miejsce starej i krawędzie uszczelnić ładnie siką ... jak ktoś nie wie to nie wykuma Jak zdejmiesz ramki to potem jest problem z ich ustawieniem , one się trochę deformują , szkoda je męczyć ... a i sztywność drzwi i kształt też dostaje w dupę
wlodo - 2016-03-23, 21:36
Ramka ma jakąś tam grubość,myślę,że z 2 mm będzie miała.
Może tak jak proponuje BIORCA tylko,że nie wycinać,tylko na wierzch nakleić.
Drzwi nie ruszone a blacha gładka.
Przy dokładnym spasowaniu,cienkiej blasze i dobrym kleju,powinno zagrać.
CORONAVIRUS - 2016-03-23, 21:56
naklejona nowa na starą i wyjdzie na równo z ramką , będzie ciężko to zamaskować i nie będą się zgadzały poziomy blach względem innych otworów w kamperze ...podpadziocha widoczna od razu .
Martin B - 2016-03-23, 21:56
Hallo ! temat dla mnie nowy ....jestem mimo tego malym "majsterkowiczem" mozliwosc szpachtlowania wabowej blachy i to na czesci "ruszane "uwazam za strate czasu i kosztow,predzej czy pozniej szpachtla popeka i odpadnie mozliwosc wymiany blachy na gladka ,wyciecie jej z ramy itd.jak juz poprzednicy napisali nie jest to latwe i moim zdaniem terz nie 100 procentowe rozwiazanie ......co byscie powiedzieli gdyby ta gladka blache przykleic na to wabowa szablon zrobic jak najdokladniej reszta sika ....to moj pomysl
gino - 2016-03-24, 07:36
Robold napisał/a: | Podobno szpachla może odpaść od tej aluminiowej blachy |
i po części ma rację, zwykła szpachla może odpaść , dlatego używa się szpachli do ..amelinium
Robold - 2016-03-24, 20:22
Pomysł BIORCY też rozważałem i w ostateczności tak zrobię, tylko zamiast blachy wkleję laminat grubości 1,7 mm ( tym laminatem pokryte są, od zewnątrz, ściany ściany )
Rozważam jeszcze możliwość "ostrego" przeszlifowani / wyrównania blachy z łuską i położenia na to jednej, bardzo cienkiej, warstwy laminatu ( mata 150 ) którą po przeszlifowaniu wyrównać szpachlą i polakierować.
elmo78 - 2016-04-02, 20:43
Przeszlifować blachę z lakieru, zmatowić i odtłuścić. Położyć drzwi na stole i absolutnie idealnie wypoziomować we wszystkich płaszczyznach. Zalać aż do wysokości ramki żywicą epoksydową (np zabarwioną na wybrany kolor) i może się uda. No i materiały się w stówce zamkną (lub w dwóch)
ARCADARKA - 2016-04-02, 21:17
Nie dotykaj klawiatury
Track222 - 2016-04-02, 22:50
elmo78 napisał/a: | Przeszlifować blachę z lakieru, zmatowić i odtłuścić. Położyć drzwi na stole i absolutnie idealnie wypoziomować we wszystkich płaszczyznach. Zalać aż do wysokości ramki żywicą epoksydową (np zabarwioną na wybrany kolor) i może się uda. No i materiały się w stówce zamkną (lub w dwóch) |
Przepraszam, dobrze się czujesz???
elmo78 - 2016-04-03, 11:31
No a że niby co?
Żywica epoksydowa ma bardzo dobrą przyczepność. Odpowiednia żywica ma też elastyczność. W dodatku jak się ją zrobi przezroczystą to można umieścić coś pod spodem (inkluzja). Jakieś zdjęcia, liście z drzew, monety z odwiedzonych krajów, kapsle itd. No co? Lepsze to niż przykrywanie blachy szpachlą, która sama w sobie ma kiepską przyczepność i się kruszy.
O a tak się robi stoliki z żywicy i z monetami w środku..
Robold - 2016-04-05, 10:02
Zamykam temat, zadałem pytani specjaliście z firmy NOVOL i to załatwia sprawę.
Poniżej treść odpowiedzi:
Wyrównanie takiej nawierzchni nie należy do najłatwiejszych ponieważ aluminium jest materiałem, które pokrywa się tlenkami, do których powłoki następne mają słabą przyczepność.
Tak więc w pierwszej kolejności należałoby powierzchnię dokładnie oszlifować i odtłuścić
Następnie można podejść do tego na dwa sposoby:
- taniej: nanieść szpachlówkę Fiber Micro (dobrze wypełni i ma niski skurcz), przeszlifować papierem ściernym, nanieść cienko szpachlówkę Uni (daje gładszą powierzchnię po obróbce niż Fiber Micro), podkład epoksydowy dwukomponentowy np. Protect 360 z utwardzaczem H5950 w proporcji 1:1 obj. (ochrona przed wnikaniem wilgoci do szpachlówki, wysoka gładkość powierzchni), po utwardzeniu delikatnie zmatowić podkład w celu uzyskania dobrej przyczepności następnej warstwy, emalia nawierzchnio
- drożej: podkład epoksydowy dwukomponentowy Protect 360 z utwardzaczem H5950 w proporcji 1:1 obj. (poprawiona przyczepność do blachy aluminiowej), zmatowić podkład i dalej postępować jak wyżej.
Muszę zwrócić uwagę, że zastosowanie jest dość nietypowe. Jeżeli "łuski" są grube to grubość warstwy szpachlówki będzie także gruba a to wpływa bezpośrednio na usztywnienie szpachlówki i jej sztywność i na możliwość późniejszego ewentualnego pęknięcia podczas większych odkształceń.
gino - 2016-04-05, 10:15
Robold napisał/a: | Zamykam temat |
ale gdzie tu odpowiedź jak zrobić....''rybią łuskę''
napisali tylko, czym szpachlować ...a te porady, to żadna nowość
Skwarek - 2016-04-05, 11:11
Nie wiem dlaczego prawie wszyscy się uparli by drzeć lakierowaną - fabrycznie zabezpieczoną łuskę do żywego i od nowa ją amatorsko zabezpieczać przed utlenianiem. Obawiając się, że wszystko odlezie.
Problem tutaj jest wydumany, co innego blacha surowa nigdy nie malowana.
Istniejący lakier (delikatnie by go nie przetrzeć) zmatowić i nakładać kolejne warstwy jak na zwykłą blachę. Nowe powłoki nawet nie będą wiedziały, że pod spodem jest aluminium, glin.
CORONAVIRUS - 2016-04-05, 16:46
Skwarek napisał/a: | . Nowe powłoki nawet nie będą wiedziały, że pod spodem jest aluminium, glin. |
oczywista oczywistość ...
Osobiście matuję powierzchnię starego lakieru , potem baza / jaką kto sobie życzy lub pod oryginał / i clar czyli lakier bezbarwny ..... koniec lakierowania . Mam na oku kampera którego tak "załatwiłem" 11 lat temu , miejsca z przetarciami do amelinium i te na których pozostała warstwa oryginalnego lakieru , niczym się nie różnią tak na elementach białych jak i metalicznych ...
Ważne by nie lakierować gównem z allegro bo tanio i będzie OK
łoś - 2016-04-05, 23:59
Obiecałem nie pisać. Nie obiecałem nie czytać.
Czasem czytam i nie wierzę, że forum łyka różne bzdury.
Dopiero opisałem lakierowanie swojego kampera i wiem, że zrobiłem to dobrze.
Spierać się nad prostotą lakierowania nie zamierzam.
Jako amator mam dość doświadczenia w lakierowaniu i kit tu wciskany mnie nie urobi.
|
|