Socale - 2016-03-28, 19:45 Temat postu: Na nowo kuchnię zrobiłem se!!! Ver2 Vitaycie. Teraz to już rutyna, pierwsza wersja w moim poprzednim domku do obejrzenia jest tutaj: http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=21179 Tym razem zebrałem do poprawienia beznadziejnego dzieła Niemieckich projektantów. Pomyślałem sobie, że nie będę zwlekał z tą moderną i zająłem się tym priorytetowo, to coś co udawało kuchnię było bardzo nie praktyczne, ani talerzyka postawić, ledwo kubki na kawę się mieściły... Skrawki powierzchni blatu były śliskie, więc nawet mucha jakby przed lądowaniem nie wyhamowała, to kubek z kawą by zsunęła na podłogę. . Kupiłem nową kuchenkę i poszukałem zlewu. Zlew wyszukany tylko zakup trudniejszy, Ikea nie wysyła. Ale jest forum i są Koledzy, "papamila" pomógł = dziękowanko. Zmotywowany posiadaniem wszystkich składników, wziąłem się za realizację planu. Starą kuchenkę, zlew i blat wymontowałem bez najmniejszego żalu. Projektant tego bubla był tego wieczora pijany jak to rysował a nazajutrz inżynierek jak projekt podpisywał to na kacu był i tak oto tandetę się wyprodukowało. . Przy okazji tych prac, zrobiłem full obsługę lodówki z wyczyszczeniem niedostępnych przestrzeni, przygotowałem też instalację pod nowe oświetlenie podblatowe i wprowadziłem sondę do lodówki by mieć wyświetlaną na bieżąco temperaturę w lodówce. To oświetlenie doskonale przyda się do niezbyt jasnej wewnątrz lodówki a także szuflad pod blatem. Dopasowany gabarytowo blat, zanim wyciąłem w nim otwory, rozrysowałem sobie różne układy i w walce o milimetry, uzyskałem miejsce na 4 kubki między zlewem a kuchenką, a za kuchenką wstawiłem zamykaną krótką szybę ciemną i odciąłem fragment ścianki lewej gdyż w wielu przypadkach jest to punkt zapalny do pożaru. Teraz mam wygodny do użytku pełnowymiarowy zlew i miejsce na blacie, jest gdzie postawić talerze czy kubki. Nad zlewem będzie suszarka na kilka talerzyków i kubków. Na wierzchu blatu jest przyklejona na taśmie dwulepnej wykładzina coś a'la PCV. Celem było uzyskanie jak najlepszej przyczepności talerza czy kubka by się nie ślizgały. Jest naprawdę rewelacyjnie, jak postawię tak stoi. Całość wykończyłem listwą krawędziową PCV. To tyle chwalenia się, podziwiajcie, kopiujcie. 
chris_66 - 2016-03-28, 19:57 bardzo ładnie wyszło fajny pomysł ze światłem pod blatem Michal_ZUMBA - 2016-04-14, 09:08 Wygląda elegancko 
mam takie pytanko techniczne, czy na blat użyłeś płyty meblowej? 18mm? jak weszła ta listwa krawędziowa przy płycie plus wykładzinie? i jak gruba ta wykładzina?? wlodo - 2016-04-14, 09:18  Znowu Polak musi "fachowców"poprawiać!
Ale taka prawda,że nawet w nowych te blaty są do kitu. Na lewej ściance lodówki dorób sobie jeszcze blacik podnoszony. Wtedy to będzie miejscaaaaa...
Socale - 2016-04-14, 22:41 Dzięki. . .
Płyta 18mm +2mm wykładzina =20mm 2mm sfrezowałem od spodu żeby listwa PCV ładnie naszła, siliconem wypełniłem.
Było coś takiego na zawiasach ze 20 razy w 3mm dyktę przykręcane. Z przyjemnością to zdemolowałem i siekierą potraktować chęć miałem. Z zemsty za tandetę. Michal_ZUMBA - 2016-04-14, 23:17
Właśnie się zastanawiałem jak tak listwę naciągnąć z tą wykładziną ciekawy pomysł 
piotr1 - 2016-04-14, 23:59 Ta wykładzina nie jest odporna na temperaturę. Mam podobną na podłodze. Jak postawisz coś gorącego stopi się 
Socale - 2016-04-15, 00:00
Jak dotąd najlepsze dla wszelkich naczyń antypoślizgowe podłoże. Aby czajnika prosto z ognia od razu na blacie nie stawiać, a nawet jakby to wymiana nie ma limitu. . Edit: Razem pisaliśmy
Tak, z temperaturą na bakier, ale nawyk taki w domu, że na blatach po czynnościach może tylko niedostrzeżony kurz leżeć
W poprzednim kamperze (pierwszy link tego tematu) nic nie ucierpiało. chemik - 2016-04-15, 06:56 śliski blat - problem. Polecam wykładzinę silikonową, taka " stolnicę" kuchenna - odporna na temperaturę, i nie śliska, sama "trzyma się " blatu. Koszt - kilkanaście zł. Poza tym - fajna robota
CORONAVIRUS - 2016-04-15, 07:41
z tymi listwami można cuda wyginać oczywiście na gorąco ... z wyczuciem bo jak za ciepło to krawędzie się kruszą,rwą czyli niszczą ... Gdybyś zastosował płyte 16 + wykładzina to bez frezowania by się udało zapewne
Podoba mi się , szczególnie zachowanie słoi w drewnie ...coś co nie zawsze producentom kamperów udaje się zachować i na targach pokazują babole 
gino - 2016-04-15, 07:43 hmm... ''kafelki'' ...czyżby tęsknota za AUTOSTAREM
Krystian - 2016-04-15, 09:57 Blat wystaje, jest chyba trochę utrudnione zamykanie lodówki (zabezpieczenie przed otwarciem). Ale wygląda ładnie, gratuluję. krimar - 2016-04-15, 10:33 schylając się do lodówki nie walniesz się czołem w blat, czy musisz kucać, aby uniknąć kolizji? Socale - 2016-04-17, 13:05
Baaardzo. Nawet nie wiesz jak bardzo, Grzesiu. Żałuję. Po zetknięciu się z tą burstnerową tandetą dostrzegłem jaka przepaść jakościowa była do Autostara. . Do lodówki dojście nie jest kłopotliwe, może foto tak ujęte, otwieranie, blokowanie, sterowanie to są czynności bezkolizyjne, guza nie będzie, tam jest dosyć szeroko a do lodówki i tak trzeba się schylić. . Adam, ja i tak uważam że ta płyta jest za cienka, rozważałem zastosować typową domową grubą, ale na obrzeże nie dostałbym listwy o tej szerokości, dlatego wybrałem 18mm minus frez. Listwa PCV o przekroju C, ona jest bardzo giętka, jeszcze bardziej plastyczna jak jest potraktowana ciepłym powietrzem, kupowana na metry. Krawędzie pionowe mebli też nią wykończone. EwaMarek - 2017-02-15, 08:35 Pomysł ciekawy ale jak zaglądasz do lodówki? Na kolanach? Ja mam otwierany mały stolik w drzwiach. Może upierdliwe ale zawsze kawałek blatu więcej
Socale - 2017-02-17, 22:09 Marek, dokładnie post wyżej opisałem "dojście" do lodówki. Nie było najmniejszego kłopotu. To dosyć stara/nie aktualna relacja z przebudowy kuchni, może komuś podsunąłem koncepcję. Ale nawet w nowoobecnym rozważam odzyskanie powierzchni blatu z wizji chorych projektantów. |
