|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nasze opinie i pytania, - Kupić, używać i wypożyczać
Filip - 2016-04-19, 13:13 Temat postu: Kupić, używać i wypożyczać Wpadł mi do głowy taki pomysł:
Kupuję nowego kampera na firmę, odliczam pełny VAT i wrzucam go w koszty.
Używam sam, ale że wyjeżdżam tylko na miesiąc wakacji to w weekendy świąteczne, majowe, pozostały miesiąc wakacji wypożyczam, żeby zminimalizować koszty utrzymania.
Kupuję 4 osobowego żeby nie każdemu wypożyczać, żeby zminimalizować straty.
Jak myślicie, czy to ma sens?
Czy szkoda się w to bawić i jeździć starszym w myśl zasady "Żony i kampera się nie pożycza"?
Wiem że niektórzy na Camperteamie mają kampery na firmę ale czy go wypożyczaja?
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam
Filip :-)
dulare - 2016-04-19, 13:34
To w dużej mierze zależy od Twojego podejścia do pożyczania.
Ja nie mam kampera na firmę ale od początku wiedziałem że nie będę go pożyczał. Wyobraziłem sobie taką sytuację - ktoś jedzie moim kamperem i ma stłuczkę. Niewielką, ale jednak trzeba go odstawić na dwa tygodnie do naprawy. A jest to tuż przed terminem mojego urlopu. I co wtedy? A co jeśli to nie ja mam swój urlop tylko będę miał już następną osobę w kolejce na kolejny termin i to ta osoba nie pojedzie? Klient zostanie niezadowolony bo kampera mam jednego i nic na zamiankę nie załatwię...
Kolejna sprawa - wiesz jak wiele trzeba wiedzieć o kamperze żeby go sprawnie obsługiwać. Pożyczający to w dużej mierze osoby które z kamperem mają rzadko styczność (albo pierwszy raz). Bał bym się ustawicznych usterek, urwanych uchwytów, zamków i innych badziewnych plastików o które osobie pożyczającej może być ciężko zadbać...
Myślę że warto pogadać z Papamila który z tego co wiem zawodowo zajmuje się wypożyczaniem.
grzegorz_wol - 2016-04-19, 14:23
Tez o tym myślałem. Dla analizowanego kiedyś tam kampera wyszło mi że potrzeba wynajmować w sezonie wysokim przez około 80-90 dni. (80x500,00=40000 rocznie) tak bez rozpoznania rynku to za duże ryzyko. Ja sobie dałem luz. Kamper to ma nieść radość a nie stres. Kupiłem używanego i jestem szczęsliwy
kimtop - 2016-04-19, 17:11
Jak zaczniesz wypozyczac to przestaniesz jeździć kamperem
MAWI - 2016-04-19, 17:30
Żeby bawić się w wypożyczanie ( czegokolwiek ) a jeszcze próbować na tym zarabiać trzeba mieć co najmniej KILKA egzemplarzy . Inaczej klapa. Musisz mieć zawsze coś w zastępstwie. ( wiem to z autopsji ,wypożyczam minikoparki)
Victus - 2016-04-19, 18:06
Witaj.
Na ostatnim zlocie stałem obok kolegi który kupił nowy kamper z chęcią wypożyczania
Był zdegustowany tym, że sezon jest krótki i trwa tylko trzy miesiące, nie zawsze ktoś chce wypożyczyć auto, usterki, ciągle jest coś uszkodzone, postawienie pod blokiem to kłopot bo albo ktoś porysuję albo przedziurawi opony a więc dodatkowy koszt parkingu strzeżonego lub własne podwórko jeżeli ktoś posiada.
Jeżeli jednak nie przejmujesz się tymi kłopotami nie przejmuje się uszkodzeniami plamami, wypaleniami, możesz tak zrobić. Po amortyzacji możesz kupujesz następny.
Dobrym wyjściem jest zrzeszenie się paru osób i w razie wypadku kolejna osoba wypożycza swój kamper
Istvan - 2016-04-19, 19:12
Na targach MotorShow 2015 wystawiała się firma , która brała Twój kamper w zarządzanie. Nie wiem na ile to wiarygodne ale obiecywali jakąś stopę zwrotu. Twój kamper jeżdził pod ich zarządem po całej europie. Mogłeś zarezerwować sobie kilka tygodni w roku dla siebie itp.
Może tak spróbuj jeśli to nie jest jakiś przekręt
pozdrawiam
krimar - 2016-04-19, 19:24
Filip napisał/a: | Używam sam, ale że wyjeżdżam tylko na miesiąc wakacji to w weekendy świąteczne, majowe |
i wtedy kontrola drogowa daje znać do skarbowego i odliczony pełen vat trzeba oddać i to jeszcze z odsetkami
Filip - 2016-04-20, 08:20
No tak
dzięki za odpowiedzi
Dość dużo tych utrudnień.
Myślałem raczej o wypożyczaniu znajomym lub sprawdzonym osobom ale gdzie takich szukać
Chyba muszę odpuścić
Pozdrawiam
joko - 2016-04-20, 09:13
Odnoszę dziwne wrażenie Filip, że w Twoim pytaniu najmniej chodziło Ci o wypożyczanie , a bardziej chciałeś zapytać czy możesz sobie kupić kampera na firmę , tylko bałeś się zapytać wprost
Jeżeli prowadzisz firmę i generujesz dochody wystarczająco duże, aby taki wydatek był uzasadniony , to nic nie stoi na przeszkodzie.
Nawet jeżeli nie będziesz go wypożyczał to i tak warto.
Przepisy się zmieniły i kamper na firmę nie musi być wyłącznie do wypożyczalni i co najważniejsze mając go na firmę możesz używać go prywatnie , a to o czym pisze Krimar Ci się nie przydaży.
Podstawowa sprawa to nie możesz odliczać od niego 100% a jedynie 50% VAT i wtedy możesz używać go zgodnie z prawem również prywatnie.
Jeżeli zsumujesz 11,5%VAT i minimum 19% dochodowego to i tak ponad 30% pozostaje w kieszeni.
Jeżeli weźmiesz go w leasing a nie kupisz za gotówkę (kupowanie czegokolwiek za gotówkę do firmy to głupota podobna do kupowania prywatnie na kredyt), to dodatkowo całe to odliczenie razem z dochodowym zrobisz w 3 lata a nie 5 jak przy amortyzacji.
Po leasingu wykup robisz już prywatnie i przy ewentualnej odsprzedaży po czasie robisz to prywatną umową a nie fakturą.
Co najważniejsze nie ma w tych czynnościach nawet cienia kombinacji , a wszystko jest zgodnie z obowiązującym prawem.
Jak ja kupowałem nowego to obowiązywało jeszcze 100% odliczenia VAT i z kamperem na firmę były podchody, ale następnego wezmę już na pewno na firmę .
Reasumując w/g mnie zakup na firmę TAK, wypożyczanie NIE
Bronek - 2016-04-20, 13:57
Przed sprzedażą wykupionego na siebie kampera, darujemy np córce. I ta może go sprzedać po 5 cztaj sześciu miesiącach.. O ile firma Twoja jest jednoosobowa a kamper był jako "środek trwały"
Nie ma wtedy podatku.
To jeden z wariantów.
Np. u mnie gdy odliczenie VATu, nie wchodzi w grę.
Zgadzam się z Joko i dodam, że jest jeszcze tzw. "pożyczka celowana" , ale to tylko do rozważenia gdy vat jest np 8% a rata leasingowa ma w sobie 23% i itd.....
Trzy motocykle miałem leasingu, też przy pierwszym wezyscy mnie straszyli. Kontrola którą kiedyś miałem nawet nie mrugnęła. Dawniej, jednak ludzie pisali pisma z zapytaniem: czy można.....? itd...
Problemem jest uzasadnienie US... Po co?
Tu odpowiedzi jest wiele...np. socjal, odpoczynek, biuro, reprezentacja.... lub brak uzasadnienia.
To kwestia odwagi by w końcu zmienić relacje, w imię zasady :" co nie zabronione, jest dozwolone ".
stander - 2016-04-20, 14:31
Cytat: | Myślałem raczej o wypożyczaniu znajomym |
To po pierwszym wypożyczeniu nie będą już znajomi
To tak na marginesie gdybyś faktycznie zamierzał wypożyczać
Rodzinka Cztery Plus - 2016-04-20, 15:18
Równo rok temu zamknęliśmy działalność w zakresie druku 3D, tak wyszło, że nie szło. Albo przestało iść? Nie ważne. To był taki trzeci etat. Kasy ze sprzedaży drukarki starczyło by kupić przyzwoitego kampera. Początkowo z zamiarem wypożyczania raz czy dwa razy w roku. Jako, że firma na żonę, to ona strasznie parła, by ogłaszać się i wypożyczać. Ja - mniej... Już widziałem te ukryte usterki których nie pokryje kaucja, no i jakoś nie fajnie, jak ci ktoś obcy pierdzi w twój materacyk.
Tak więc, kamperek ciągle nie był gotów na wynajem, ale jeździł z nami w różne miejsca. Małżonka im bardziej nim jeździmy, tym mniej chętna do dawania komukolwiek. Czyli mój cichy plan się sprawdza
Takoż, nie wiem, jak bardzo osobiste masz podejście do kwestii domu i prywatności, ale my raczej już naszego Ducata nikomu nie pożyczymy. Chyba, że bardzo dobry, zaufany i sprawdzony znajomy... To może. A na potrzeby urzędów - raz czy dwa zawsze może być wypożyczony, prawda? Znajdź kogoś kto przyjmie fakturkę, wystaw i już
joko - 2016-04-20, 16:47
Rodzinka Cztery Plus napisał/a: | A na potrzeby urzędów - raz czy dwa zawsze może być wypożyczony, prawda? Znajdź kogoś kto przyjmie fakturkę, wystaw i już |
No takich rzeczy to raczej nie proponuj , bo pomijając fakt, że jest to do niczego nie potrzebne przy obecnych przepisach, to zwyczajnie jest to wałek za który grozi sporo z kryminałem włącznie
Mówimy tu o rozwiązaniach , które mają być zgodne z prawem i dawać wymierne korzyści, a nie takich które to prawo łamią.
Jeżeli kamper ma być na firmę , a chcecie go używać również prywatnie , to jedynie opcja odliczenia 50% VAT wchodzi w grę. W tej opcji nie potrzeba kombinować z fikcyjną wypożyczalnią i produkować fikcyjnych dokumentów .
Przy opcji odliczenia 100% VAT , pojazd może być używany tylko w celach firmowych i trzeba dla niego prowadzić ewidencję przebiegu, czyli zapisywać , gdzie , w jakim celu i ile kilometrów zrobił, a to w przypadku użytkowania prywatnie znowu zmusza do łamania prawa i jest zwyczajnie upierdliwe.
Poza tym w przypadku choćby kontroli drogowej, grozi to poważnymi konsekwencjami finansowymi (to o czym pisał wcześniej Krimar, czyli zwrot całego odliczonego VAT z odsetkami i kara urzędowa za wykroczenie skarbowe)
Jeżeli takie rozwiązanie ma dawać korzyści i spokój sumienia, będąc zgodnym z prawem, to jedynie opcja odliczenia 50% VAT i zakup w leasing, bo:
- przy odliczeniu 50% VAT możemy spokojnie użytkować pojazd również do celów prywatnych i nie musimy nikomu udowadniać że nie jesteśmy koniem (do czego nam jest w firmie potrzebny kamper)
- przy leasingu odliczenie VAT jest od pełnej wartości zakupu , a nie jak w przypadku zakupu za gotówkę , maksymalnie od wartości 20 tys EUR
- przy leasingu w koszty (odliczenie od podatku dochodowego) wrzuca się całą wartość netto przez okres trwania leasingu (np 3 lat) a nie przez 5 lat amortyzacji jak w przypadku zakupu środka trwałego za gotówkę.
- przy leasingu pojazd nie stanowi środka trwałego firmy, może więc być wykupiony po zakończeniu leasingu prywatnie a nie na firmę. Ma to znaczenie przy ewentualnej odsprzedaży po czasie, bo środki trwałe trzeba sprzedawać fakturą ,czyli płacić VAT i dochodowy od wartości sprzedaży , co jest równoznaczne ze zwrotem dużej części tego co się wcześniej odliczyło .
Zakup w leasingu na firmę jest również dobrym sposobem na zakup nowego kampera przez osoby , które nie dysponują odpowiednimi środkami i rozważają zakup tańszej używki, a jednocześnie prowadzą działalność , która przynosi dochody podlegające opodatkowaniu.
Ponieważ kampery tracą na wartości relatywnie mało , dlatego jest całkiem realne że wartość za jaką można go zbyć po okresie leasingu i wykupu, będzie zbliżona do całkowitych kosztów leasingu , pomniejszonych o wartość dokonanych odliczeń (VAT i doch.), a to w praktyce oznacza , że przez okres leasingu mamy go za darmo
A i jakby ktoś miał dylematy moralne, czy takie odliczenia są uczciwe, pomimo że są w pełni zgodne z prawem , to zapewniam, ze są. Wprawdzie Wy zapłacicie mniej podatku VAT i dochodowego, ale kupując kampera wygenerujecie "ruch w interesie" , który skutkuje zapłatą tych podatków przez importera, dealer'a, firmę leasingową i kilka pomniejszych podmiotów przy okazji
Z całą pewnością takie działania przyniosą więcej korzyści do budżetu niż przekazywanie z rąk do rąk starych zbutwiałych złomów , za co rusz to niższą cenę i dadzą więcej satysfakcji właścicielom nowych pojazdów , za porównywalne koszty z ich strony.
jarek73 - 2016-04-20, 18:46
Joko , generalnie się z tobą zgadzam , ale dwie sprawy
- kwota 20 tys. Euro dotyczy odliczenia podatku dochodowego nie ma nic wspólnego z Vatem ten odliczasz 50 lub 100 % ( w zależności od twojej decyzji ) od pełnej kwoty
- do co napisałeś na temat wykupu się zgadza , ale trzeba dodać że nie ma zastosowania w przypadku firm posiadających osobowość prawną np . Sp.zoo . W tym wypadku wykupu dokonuje firma i w przypadku sprzedaży trzeba zapłacić podatek .
Ja mam campera na firmę odliczylem 50 % vatu , kupiłem za gotówkę
grzegorz_wol - 2016-04-20, 19:19
Kolego Jako ja w sprawie Twojego zapewnienia o całkowitej legalności zaliczenia w koszty działalności gospodarczej zakupu samochodu specjalnego typu kamper....
Czy potrafisz wywieść bezpośrednio z przepisów lub masz jakąś interpretację lub wyrok itp na okoliczność całkowitej legalności zaliczenia w koszty zakupu kampera bez wykazania związku przyczynowo- skutkowego z przychodami firmy?
Wyjaśniam że nie czepiam się, dyskusja jest interesująca. Zgadzam się z większością tego co piszecie ale bez logicznego wytłumaczenia po co mi kamper zamiast samochodu osobowego w firmie .... ja miałbym cykora by sobie go w koszty wrzucić.
papamila - 2016-04-20, 19:20
i jeszcze jedna uwaga
niezależnie ile % Vat-u odliczyłeś
przy zbyciu płacisz 100%
Koziołki - 2016-04-20, 19:51
grzegorz_wol napisał/a: | Zgadzam się z większością tego co piszecie ale bez logicznego wytłumaczenia po co mi kamper zamiast samochodu osobowego w firmie .... ja miałbym cykora by sobie go w koszty wrzucić. |
Takim samym rozumowaniem byłby problem z wyjaśnieniem dlaczego samochód osobowy zakupiony na firmę to nie Skoda czy Dacia, tylko BMW X6. Nie słyszałem żeby jakiś urząd to kwestionował, a wartość takiego BMW jest porównywalna z ceną kampera.
jarek73 - 2016-04-20, 19:56
papamila napisał/a: | i jeszcze jedna uwaga
niezależnie ile % Vat-u odliczyłeś
przy zbyciu płacisz 100% |
A i owszem jeśli samochód użytkowaleś powyżej 60 mc , jeśli krócej możesz zrobić korektę vatu przy sprzedaży o ile przy zakupie odliczyłeś 50 %
przemo.d - 2016-04-20, 20:17
grzegorz_wol napisał/a: | Kolego Jako ja w sprawie Twojego zapewnienia o całkowitej legalności zaliczenia w koszty działalności gospodarczej zakupu samochodu specjalnego typu kamper....
Czy potrafisz wywieść bezpośrednio z przepisów lub masz jakąś interpretację lub wyrok itp na okoliczność całkowitej legalności zaliczenia w koszty zakupu kampera bez wykazania związku przyczynowo- skutkowego z przychodami firmy?
Wyjaśniam że nie czepiam się, dyskusja jest interesująca. Zgadzam się z większością tego co piszecie ale bez logicznego wytłumaczenia po co mi kamper zamiast samochodu osobowego w firmie .... ja miałbym cykora by sobie go w koszty wrzucić. |
Mobilne biuro, przy serwisie mobilny hotel...itd.
joko - 2016-04-20, 20:23
jarek73 napisał/a: | Joko , generalnie się z tobą zgadzam , ale dwie sprawy
- kwota 20 tys. Euro dotyczy odliczenia podatku dochodowego nie ma nic wspólnego z Vatem ten odliczasz 50 lub 100 % ( w zależności od twojej decyzji ) od pełnej kwoty
- do co napisałeś na temat wykupu się zgadza , ale trzeba dodać że nie ma zastosowania w przypadku firm posiadających osobowość prawną np . Sp.zoo . W tym wypadku wykupu dokonuje firma i w przypadku sprzedaży trzeba zapłacić podatek .
Ja mam campera na firmę odliczylem 50 % vatu , kupiłem za gotówkę |
Oczywiście, że 20 tys EUR dotyczy odliczenia podatku dochodowego a nie VAT'u i to napisałem.
Na sumę odliczeń podatkowych składaja się VAT i Dochodowy z czego ten drugi w przypadku odliczenia 50% VAT stanowi nawet większą kwotę.
Jeżeli kupiłeś na firmę i za gotówkę, to 50% VAT odliczyłeś od razu w całości , natomiast do amortyzacji na 5 lat masz równowartość 20 tys EUR, nawet jak rzeczywiste netto wynosiło trzy albo cztery razy tyle (reszta Ci przepada)
Ponieważ kupiłeś za gotówkę na firmową fakturę to z automatu wprowadziłeś go na stan firmy jako środek trwały i przy zbyciu zawsze będziesz musiał wystawić fakturę i to jak dobrze zaznaczył Papamila ze 100% VAT
Jeżeli będziesz go trzymał na stanie firmy długo, aż straci na wartości do poziomu , przy którym te podatki nie będą miały znaczenia, to ok, ale jak będziesz chciał sprzedać go szybciej, to może się okazać że zapłacisz więcej niż wcześniej odliczyłeś.
Kupowanie samochodu na firmę za gotówkę jest najgorszym możliwym rozwiązaniem. Lepiej jest już kupić za gotówkę prywatnie.
Dlatego napisałem, że jeśli już na firmę aby zyskać na odliczeniach to tylko w leasing'u.
Na pewno tak kupię następnego, na trzy lata w leasing, 50% VAT(11,5%) i 19% dochodu przez te trzy lata , co da 1/3 wartości brutto w kieszeni. po trzech latach wykup prywatnie i po pół roku , do roku użytkowania sprzedaż na umowę kupna-sprzedaży. Uzyskane ze sprzedaży pieniądze na konto i z nich płacone raty leasingowe następnego nowego kampera. Miesięcznie dopłacasz na konto tyle ile wynika z odliczeń faktury leasingowej w tym miesiącu (a co bez tej faktury musiał byś oddać w formie VAT i dochodowego), bilans się zamyka i tym sposobem raz wydając kasę (w ratach przez trzy pierwsze lata) masz nowego kampera co 4 lata
jarek73 - 2016-04-20, 20:39
Joko ja nadal się z tobą zgadzam jeśli chodzi o zakup campera w leasingu , ale jeśli jego cena znacznie przekracza 20 tys. Euro netto . Jeśli nie , to w moim wypadku nie ma to sensu bo mimo że leasing stanial to jednak coś kosztuje, ja nie użytkuje campera cały rok , więc przez jakiś okres nie muszę płacić auto casco .
w moim wypadku z leasingu i tak muszę wykupić na firmę.
Myślę że generalnie opłacalność, leasingu , kredytu, gotówki zależy od indywidualnej sytuacji podatnika w danym momencie. Co dobre dla Ciebie może być dla mnie gorszym rozwiązaniem
joko - 2016-04-20, 20:42
Koziołki napisał/a: | grzegorz_wol napisał/a: | Zgadzam się z większością tego co piszecie ale bez logicznego wytłumaczenia po co mi kamper zamiast samochodu osobowego w firmie .... ja miałbym cykora by sobie go w koszty wrzucić. |
Takim samym rozumowaniem byłby problem z wyjaśnieniem dlaczego samochód osobowy zakupiony na firmę to nie Skoda czy Dacia, tylko BMW X6. Nie słyszałem żeby jakiś urząd to kwestionował, a wartość takiego BMW jest porównywalna z ceną kampera. |
Dokładnie tak. Nie rozumiem w ogóle o jakie tłumaczenie chodzi. Jak kupujesz osobówkę na firmę to komuś się tłumaczysz po co Ci ona w firmie ?. Wiadomo, że samochód służy do jeżdżenia i tyle. Twoja firma, twoja kasa, twoje decyzje biznesowe . Możesz mieć fanaberię poruszania się kamperem zamiast osobówką i nikomu nic do tego. To jest tak jakby ktoś kwestionował Ci że do produkcji użyłeś droższych materiałów z droższego źródła , bez sensu rozumowanie.
Po to właśnie zmieniono prawo podatkowe w kwestii odliczeń zakupów samochodu na firmę (w części dotyczącej 50% odliczenia VAT), aby skończyły się te głupie podchody z kratką , bankowozy w ferrari itp. historie. Odliczasz 50% VAT a nie 100%, ale za to kupujesz co chcesz i użytkujesz jak chcesz i do czego chcesz .
Komuś wyszło z prostych obliczeń, że jak nie będą kłaść kłód pod nogi i stwarzać okazji do dziwnego omijania prawa, to zwyczajnie ludziska będą bardziej chętni do tego aby wyjąć kasę z dziupli i wydać na nowe samochody. W ten sposób nakręca się ten biznes, więcej ludzi zarabia płaci podatki i suma sumarum państwo ma więcej dochodu niż w poprzednim przypadku.
Ja prywatnym kamperem z prawie 40 tys przejechanych dotychczas kilometrów z 10 tys na pewno zrobiłem w celach zawodowych a nie turystycznych. Jak mam coś do załatwienia dalej od domu , a jeszcze dodatkowo wymaga to dłuższego na coś czekania , to zawsze wybieram kampera zamiast osobówki, bo własny kibelek, kuchnia, łóżko w razie potrzeby i generalnie własny kąt wiekszy od kabiny osobówki jest czasami nie do przecenienia. Z racji przepadlistego garażu jako wygodna bagażówka też wiele razy robił.
Bywał też ze mną na kilku targach i wystawach, czasami u moich kontrahentów i klientów, więc z wytłumaczeniem po co w firmie kamper nie miał bym najmniejszych problemów .
Czasami stwarza to sytuacje komiczne, jak podjeżdża się gdzieś kamperem
W niektórych miejscach mnie już znają , ale na początku bywało różnie
Zdarza mi się jeździć do jednej firmy na śląsku po tworzywa sztuczne (plexi, abs'i i takie tam), a ponieważ cięcie na formatki wymaga tam czasem 2-3 godzin czekania , to mój kamperek jest tam czestym i znanym widokiem
Podjeżdżam na portiernię wzbudzając czasami konsternację u nowych pracowników ochrony, którzy mnie jeszcze tam nie widzieli, potem do biura sprzedaży , zamawiam co potrzebuję , podaję jak ma to być pocięte, potem do kamperka, tv, herbatka, czasami drzemka, a jak jest gotowe , ktoś przychodzi , puka do drzwi, podjeżdżam pod magazyn, ładuję do garażu i do domu
Bronek - 2016-04-20, 21:01
Niestety po roku kończą się preferencje ubepieczyciela, to fakt.
Drobnica w postaci opłat za mandaty ekstra.
I to niezaprzeczalne, że u każdego wygląda to inaczej.
Z mojej perspektywy, gdy w swej działalności Vatu nie mogę odliczyć, leasing to łatwość otrzymania środków, cały czynsz odliczam plus koszty ekspolatacji bez prowadzenia karty przebiegu a wykup jest symboliczny.
Mniej boli, o ile stać na raty i pozwala na więcej.
Czyli, każdy ma lekko inaczej ..... O motywacjach pozabiznesowych nie wspomnę. Takich, że po prostu musimy coś mieć, niekoniecznie ekonomicznie uzasadnione.
To jeden ze sposobów realizowania pasji i marzeń
grzegorz_wol - 2016-04-20, 22:29
Nie chodzi o to że ja się czepiam i nie chcę być tak postrzegany ale to nie jest takie proste jak piszecie...
http://ksiegowosc.infor.p...ie-kosztow.html
Wiem wiem pytanie co skarbówka jest wstanie udowodnić i jak... ale w sumie to mogą dużo....
wbrew pozorom.
jarek73 - 2016-04-20, 22:47
grzegorz_wol napisał/a: | Nie chodzi o to że ja się czepiam i nie chcę być tak postrzegany ale to nie jest takie proste jak piszecie...
http://ksiegowosc.infor.p...ie-kosztow.html
Wiem wiem pytanie co skarbówka jest wstanie udowodnić i jak... ale w sumie to mogą dużo....
wbrew pozorom. |
Z tego co piszesz dobrze zrobiłeś, że kampera na firmę nie kupiłeś, po prostu by Cię to stresowalo , a kamper ma przecież ciesżyć . Ja bym osobowki przerobionej na bankowoz , czy pomoc drogową nie kupił bo to przegięcie i potencjalne kłopoty, co do kampera sądzę jak koledzy wyżej , że w przypadku odliczenia 50 % vatu wszysto jest jak najbardziej legalne.
grzegorz_wol - 2016-04-20, 23:01
Dokładnie Jarku bałbym się każdej kontroli drogowej, celnej w Polsce i za granicą.... no tak mam.
Ale nie wiem... może moje czarne myśli i zakładanie najgorszego też jakims punktem widzenia w dyskusji są.
jarek73 - 2016-04-20, 23:10
No to całe szczęście, że nie kupiłeś na firmę z jednej strony jest to parę złotych oszczędności, z drugiej spokoju za to nie kupisz
Filip - 2016-04-22, 17:11
temat gorący...
najbardziej to zależy mi na kupnie w miarę nowego kampera i odliczeniu VATu. Według moich wstępnych wyliczeń trochę za mało zarabiam (jak chyba każdy) żeby sobie pozwolić na kupno nowego kampera, więc pomysł z wypożyczaniem żeby trochę się koszt zwrócił...
Ach!!! coś z tego będzie ale może za jakiś czas...
|
|