Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Grecja - Szukam tanich kempingów nad morzem w Gracji na wakacje 2016.

samotny wilk - 2016-05-23, 14:05
Temat postu: Szukam tanich kempingów nad morzem w Gracji na wakacje 2016.
Zbliżają się wakacje 2016. Zostałem bezdomny. Zakup następnego kamperka wcale nie jest taki łatwy. A wakacje szczególnie dla dziecka musza być, obowiązkowo. :lol: Z konieczności pozostało nam wędrowanie autem osobowym z namiotem i całym szpejem. Taką podróż przez Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię odbyliśmy już w 2015 r. Było wspaniale, dzięki cudownej pogodzie w sezonie 2015.
W 2016 r. planujemy docelowo wakacje spędzić nad morzem w Grecji. Z racji jazdy z dzieckiem, całkowicie odpadają noclegi poza kempingami. W 2014 r. jadąc kamperem zostałem okradziony. Nie wyobrażam sobie powtórki takiej sytuacji.

Droga dojazdowa do Gracji przebiegała będzie przez Węgry (termy w Cserkeszőlő), Rumunię i Bułgarię.

Droga powrotna do Polski wiedzie przez Macedonię, Kosowo (alternatywa), Czarnogórę, BiH (spływ Tarą), Chorwację, Węgry (termy w Berekfürdő), Słowację.

Wstępnie biorę pod uwagę odcinek od granicy grecko-tureckiej, aż do okolic Salonik.
Oczywiście inne miejsca też chętnie wezmę pod uwagę.
Interesują mnie kempingi, które przyjmują zestawy: auto z namiotem. Wskazane są te, które są usytuowane w pobliżu morza. Jednak mogą być i takie, oddalone od morza nawet na 1 do 2 km max. Wielkich wymagań nie mamy: woda, WC, natryski. Może jakiś bar?

Proszę zatem o namiary na takie niedrogie kempingi z podaniem:
- nazwy kempingu,
- link do kempingu,
- jego lokalizacji (jeżeli nie współrzędnych, to nazwy miejscowości),
- warunków pobytowych,
- ewentualnie ceny za pobyt/dzień.

Nasz zestaw:
- os. dorosła - 1
- dziecko l. 13 - 1
- auto osobowe - 1
- namiot - 1

Termin eskapady: 6 - 29 sierpnia br.

Już wiem, że łatwo nie będzie. Dla mnie tani kemping, to taki, za który mój zestaw płaci max 22 E tj. ok. 100 zł/dobę.

Przeszukując internet jak na razie znalazłem 2 takie obiekty. Jeden na zachód od Aleksandropolis (13 E tj. ok. 57,87 zł), drugi na południe od Salonik (19,80 E tj. ok. 88,11 zł).

Wszelka pomoc w tym zakresie będzie mile widziana. :spoko

samotny wilk - 2016-06-19, 17:57

Odnoszę same sukcesy znalazłem aż dwa. Na 1 przebywam. Cena 9 € od mojego zestawu, ale bez dziecka.
Do morza ok. 450 m. Woda czyściutka, bez wodorostów i jeżowców. Plaża piaszczysta z domieszką kamyków, w wodzie kamieni brak.
Temp. Wody 25 *C.
Są bary i restauracja. Do sklepu ok. 4,5 km.
Dam se radę.
:szeroki_usmiech

Pablo_krak - 2016-06-22, 23:13

Trochę na uboczu, poniżej Riwiery Olimpijskiej, Stomio. My byliśmy tam już kilka razy z dziećmi. Camping położony tuż przy piaszczystej plaży. To wioska nastawiona rzaczej na lokalnych, greckch turystów z Larissy. Jest tam kilka sklepów , piekarnie, świeże ryby ( port rybacki), kilka tawern ( w jednej można dogadać się nawet po polsku, Bardzo tanio, spokojnie i bezpiecznie. Na południe od Stomio można znaleźć urokliwe plaże w małych zatoczkach ( ale tam są już skały więc warto ponurkować). Ze Stomio można robić samodzielne wypady w rózne inne ciekawe miejsca - czy to na południe ( płw. Pilion, Volos, Agokampos) czy na zachód- Meteory czy na północ czyli Olimp, Tembi, Dion etc. Miejscowe biuro podróży Gounis travel organizuje wycieczki do Salonik, Aten, Olimp, Skiathos czy na meteory. Właścicel też rozumie język polski.
w ubiegłym roku płaciliśmy za trzy osoby ( w tym 5 letnie dziecko) prąd, namiot i samochód 18 EUR. Warunkisanitarne dobre. plaża 100 m od campingu. Do sklepu czy piekarni kilkaset metrów. Ja czuję się tam rewelacyjnie. Nie ma tam tłumów.
Oto link do strony Campingu. Będziemy tam znów pod koniec lipca. http://campingstomio.gr/en/photos/

samotny wilk - 2016-06-23, 13:12

Pablo_krak, o kurcze, jak ja mam Ci to wynagrodzić? Jesteś pierwszą osobą którą zechciała mi pomóc. Wielkie dzięki za konkretny i precyzyjny namiar. Właśnie o takie warunki mnie i dziecku chodziło. Super.
Ja z córcią będziemy tam na początku sierpnia. Z domu wyjazd planujemy na 5-6 sierpnia br.

Ja teraz w pojedynkę penetruje północno-wschodnie obszary Grecji w pobliżu granicy z Turcją. :bukiet:
Dzięki.

Jak jeszcze tam będziecie w terminie naszego przyjazdu, to zapraszam na chłodne piwko.
Zapytaj jeszcze o jedno. Czy z psiakiem tam można?

Zimne :pifko poleciało.
:spoko

Comsio - 2016-06-23, 16:17

Ja teraz w pojedynkę penetruje północno-wschodnie obszary Grecji w pobliżu granicy z Turcją.

Jędrek :szeroki_usmiech
Oj to dup....ko wymoczysz w Egejskim. Fajna jest Kavala, Aleksandropolis.
Od tureckiej strony brudno. :spoko

samotny wilk - 2016-06-23, 18:26

COMSIO, ją du...ko nie moczę. Przecież wyraźnie napisałem, że penetruję. :haha:

Byłeś w tych stronach, polecisz coś?

Widzę, że pilnie śledzisz moje wątki. Wczoraj Łubienica, dzisiaj Grecja.
Powiedz, co ja Ci zrobiłem, co? :haha:

Jak Ci na chacie smutno, to wal do mnie. Będziem moczyć i penetrować. :hello

Tylko bez drzewa do lasu poproszę. :spoko
Sami damy se radę.

Comsio - 2016-06-23, 19:00

samotny wilk napisał/a:
COMSIO, ją du...ko nie moczę. Przecież wyraźnie napisałem, że penetruję. :haha:

Byłeś w tych stronach, polecisz coś?

Widzę, że pilnie śledzisz moje wątki. Wczoraj Łubienica, dzisiaj Grecja.
Powiedz, co ja Ci zrobiłem, co? :haha:

Jak Ci na chacie smutno, to wal do mnie. Będziem moczyć i penetrować. :hello

Tylko bez drzewa do lasu poproszę. :spoko
Sami damy se radę.


O serdecznie przepraszam :szeroki_usmiech życzę owocnej Penetracji :ok

Byłem :wyszczerzony: ale ostatnio 11 latek wstecz.
Mój pilot namawia mnie odwiedzić stare strony, chyba się skuszę, 23- lipca kierunek GR.
Hal-diki,Katarini,Olimp, morze Meteory, Termopile 100%. Tu podobno uchodzcy zamieszkali. :( Może dadzą pomoczyć paluszka. :ok :spoko

O tej porze masz w czym przebierać :szeroki_usmiech :ok

samotny wilk - 2016-06-24, 09:49

COMSIO,
O serdecznie przepraszam. Życzę owocnego przyjazdu i pobytu. Owocnej penetracji także, nie tylko paluszkiem. :haha:

Ja swój drugi wyjazd, ale z córcią planuję po śladach obecnego tripu dopiero ok. 5-6 sierpnia br.
Teraz, to tylko takie lekkie rozpoznanie, moczenie 4 liter, no i ta penetracja.
Jak już będziesz w Grecji, kliknij. Może wspólnie wypijemy zimne. :pifko

Dobrze by było. :spoko

Pozdrowienia dla Twojego pilota :roza: i dla Ciebie. :pifko

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-06-24, 10:03

COMSIO napisał/a:
Termopile 100%. Tu podobno uchodzcy zamieszkali. Może dadzą pomoczyć paluszka.
,oni naprawdę nic nie robia nawet się nie kapali jak byliśmy.Lepiej jezioro Koutseki.Woda w Thermopilach 40 st,latem za gorąca,a Leonidasa tto już pewnie widziałeś,nawet popsuło się pod nim wifi. :?: :? :Gorzej bo eurasy sporo podskoczyły :!: :!:
samotny wilk - 2016-06-24, 13:57

Barbara i Zbigniew Muzyk,
Ośmielę się zapytać o jakąś ustawkę, ale na dzikusa, w wersji z namiotem. Znasz coś bezpiecznego, bo będę z dzieckiem. Ja mogę zginąć, dziecko nie. :szeroki_usmiech
Ale nie za daleko od 3-palucha?
Czy to prawda, że tam na tym 3-paluchu w lipcu i sierpniu ścisk taki, że nie ma gdzie ręki włożyć? Krucho może być też z miejscami na campingach? Prawda to, czy niekoniecznie?

A jeżeli nie na 3-paluchu, to gdzie się ustawić?
:spoko

Bim - 2016-06-25, 20:04

samotny wilk napisał/a:
Czy to prawda, że tam na tym 3-paluchu w lipcu i sierpniu ścisk taki


Jak liczyć te paluchy? :lol:
Kasandra najbliżej Salonik jest paluchem bardziej rozrywkowym po 15 lipca zaczyna się tam wysyp greków wakacje jest też sporo Bułgarów tych podpalanych sprawiaj wrażenie zagrożenia, ale nie spotkało nas nic nie przyjemnego.
Sitonia to bardziej górzysty palec i mniej ludny jadąc osobówka na pewno spotkasz puste plaże gdzie kamperem nie wjedzie.

Mnie palec z Atosem sie nie podobał komercha totalna

Poczytaj poprzednie relacje kolegów sporo tam miejscówek

alekug - 2016-06-25, 23:31
Temat postu: Godny polecenia kemping
Witam !
Polecam kemping Katerina w Miejscowości Sikia koło Sarti u Janisa na środkowym palcu - Sitoni .
Kemping tani około 15-20 euro , dowożone jest codziennie rano pieczywo , owoce i warzywa oraz świeże ryby . Sympatyczny gospodarz kempingu Janis i jego ojciec .
Bardzo czyste sanitariaty sprzątane co 2 godz i pilnowany przez całą noc .
Pozdrawiam Aleksander Rzeszów :lol:
:lol:

samotny wilk - 2016-06-26, 09:14

No ja liczę tę palce od wschodu w kierunku zachodu.
Wczoraj przyjechałem na ten środkowy. To Sikia. Kemping jest, ale do dupy. Zapchany prawie na max. Dominują przyczepy kempingowe ustawione na cały sezon. Sporo też Bułgarów i Macedończyków. Ale są grzeczni. Tylko ten ścisk, przyczepa 20 cm od przyczepy. Jak ktoś piardnie to słychać. Jestem na campingu Castello. Kuchni brak. Jest tawerna, sklepik, boiska, net płatny 1,2 € dziennie. Woda i plaża OK. Były tylko wolne 3 miejsce. Załapałam się. :mrgreen:
Obok 3 km dalej jest kolejny camping, mniej zapełniony.
Namiot to tu rzadkość. Jestem tylko ja i dziadki ze Szwajcarii. Reszta w rozklekotanych przyczepach. Dzieci na rowerach, rolkach i czym tylko się da. Japy drą do 2 w nocy. Bachor u Greków nietykalny. :-P
Nie jestem przekonany, czy tu się da mocno wypocząć. Raczej wymęczyć. :diabelski_usmiech
Wczoraj na meczu widziałem 3 rodziny z Polski. Też darły japy. Darłem i ja. No, ale na meczu wolno przecież. :szeroki_usmiech

samotny wilk - 2016-06-26, 09:41

alekug, dzięki za pomoc. :ok
Nic specjalnego nie mam do roboty. Podjadę więc do tego Janisa i obadam sprawę.
Oby tylko nie było wielkiego ścisku. Bo, w takim tłoku czuję się jak w przepełnionym przedszkolu.
Jeszcze raz dzięki Aleksander.
:spoko

Johny_Walker - 2016-06-26, 10:02

Bim napisał/a:

Mnie palec z Atosem sie nie podobał komercha totalna

Poczytaj poprzednie relacje kolegów sporo tam miejscówek

Tam się da wjechać?
Mam stare przewodniki. Jest napisane że cały półwysep jest dostępny tylko promem, tylko dla pielgrzymujących mężczyzn posiadających przepustkę, którą się załatwia np w Salonikach.
W zeszłym roku byliśmy na tym środkowym półwyspie we wrześniu i było świetnie. Stawaliśmy tylko na dziko, na plaży.

samotny wilk - 2016-06-26, 12:03

Johny_Walker, wiadomo, że na Wschodni palec nikt się nie będzie pchał. Ja tu nie przyjechałem się modlić. Raczej odpoczywać. :szeroki_usmiech
Wczoraj pojechałem spenetrować tzw. dzikie ustawki. I tu pełny zawód. Aut osobowych multum. Palca nie włożysz. Obok zazwyczaj są bary. Z 2 ustawki wyjeżdżałem odcinek 150 m. ponad godzinę. Dzękuję, to ja se postoję. Może w ciągu tygodnia będzie luźniej?

Johny, to podaj coś konkretnego. No bo, wiesz takie określenie: było świetnie, to żadna pomoc przecie.

Na ogólnikach to ja nic nie postawię. :mrgreen:

Pablo_krak - 2016-06-27, 10:24

samotny wilk napisał/a:
Pablo_krak, o kurcze, jak ja mam Ci to wynagrodzić? Jesteś pierwszą osobą którą zechciała mi pomóc. Wielkie dzięki za konkretny i precyzyjny namiar. Właśnie o takie warunki mnie i dziecku chodziło. Super.
Ja z córcią będziemy tam na początku sierpnia. Z domu wyjazd planujemy na 5-6 sierpnia br.

Ja teraz w pojedynkę penetruje północno-wschodnie obszary Grecji w pobliżu granicy z Turcją. :bukiet:
Dzięki.

Jak jeszcze tam będziecie w terminie naszego przyjazdu, to zapraszam na chłodne piwko.
Zapytaj jeszcze o jedno. Czy z psiakiem tam można?

Zimne :pifko poleciało.
:spoko


Nie ma sprawy:) Na Campingu w Stomio też jest sporo rezydenckich przyczep z Grecji i Macedonii ale Wolnego miejsca nie powinno tam zabraknąć.

Johny_Walker - 2016-06-27, 10:38

samotny wilk napisał/a:

Johny, to podaj coś konkretnego. No bo, wiesz takie określenie: było świetnie, to żadna pomoc przecie.

Na ogólnikach to ja nic nie postawię. 😦

Pamiętaj że byliśmy we wrześniu i wszędzie był luz.
Nikiti
https://www.google.pl/map...=!3m1!1e3?hl=pl
Destenika
https://www.google.pl/map...=!3m1!1e3?hl=pl
Mijaliśmy też wiele innych miejscówek, ale z pamięci nie znajdę.

samotny wilk - 2016-06-28, 09:15

Pablo_krak,
Przemieściłem się na środkowy palec w okolice Neos Marmaras. :lol:

Masz w 100% rację. Na tutejszych campingach rezydenckich przyczep jest dużo. Jednak ja do obecnego miejsca przyjechałem w sobotę. Teraz wiem, że to był błąd. Tak dużo osób jest zasadniczo w weekend. W poniedziałek jakoś się wyludnilo. Poszwędałem się po terenie campingu i ku mojemu zdumieniu ujrzałem pełno wolnych parceli. Teraz już dobrze wiem. Nie przemieszcza się w weekend. To dobra i jakże praktyczna nauczka dla mnie. I tak będę planował przyjazdy w miejsca kolejnych ustawek.
:spoko

samotny wilk - 2016-07-01, 07:12

alekug, od wczoraj jestem u Janisa. Jest super. Rodzinna atmosfera. Nawet niekiedy za bardzo. Wczoraj przed meczem Janis polał Chipuri własnej roboty. Dojechałem tylko do końca 1 połowy.
Ale rano nawet głowa nie boli. :mrgreen: Dziś jadę do Sarti do marketu, do ATM i ogólnie obadać miasteczko.
Woda jak marzenie. Ludzi nie za dużo. Wieczorem całkowita cisza. Można odpoczywać.
Dzięki pięknie za namiar i pomoc. A z rana zimne :pifko poleciało, bo potem będzie ciepłe.

samotny wilk - 2016-07-13, 23:54

Pablo_krak, mam jeszcze 2 pytania, dot. campingu Stomio:
- czy na campingu jest dostęp do wspólnych lodówek?
- czy jest ogólnie dostępna kuchnia?

Dobrze by było. A tak miałem w swojej 1 lokalizacji. W 2 lodówki były, kuchni nie było. Cóż za wygoda. :spoko

Pablo_krak - 2016-07-15, 22:20

samotny wilk napisał/a:
Pablo_krak, mam jeszcze 2 pytania, dot. campingu Stomio:
- czy na campingu jest dostęp do wspólnych lodówek?
- czy jest ogólnie dostępna kuchnia?

Dobrze by było. A tak miałem w swojej 1 lokalizacji. W 2 lodówki były, kuchni nie było. Cóż za wygoda. :spoko


niestety nie wiem czy jest coś takiego jak kuchnia ale raczej nie zauważyłem :) Na pewno sa zmywalnie z gniazdami elektrycznymi gdzie można pewnie się podłączyć z elektryczną kuchenką :) ale...czy nie lepiej pójść do tawerny?

samotny wilk - 2016-07-16, 09:22

Podsumowanie rekonesansu w Grecji w dn. 17 VI - 8 VII 2016 r.:

1. Śmiało można powiedzieć, że wszędzie, gdzie byłem ustawiony (4 campingi) i na wszystkich campingach, które oglądałem (9 campingów), cena za dzień pobytowy mojego zestawu nie przekroczy 20 E. Nie zwracałem uwagi na ceny za dzień pobytowy kampera.

Nasz zestaw na sierpień 2016 r. to:
- os. dorosła - 1
- dziecko l. 13 - 1
- auto osobowe - 1
- namiot - 1.
2. Zakwaterowany byłem na 4 campingach. Najtaniej było, na tym najbliżej granicy tureckiej 9 E/doba. I tu był największy luz i fajny wiejski klimat. Na pozostałych ceny oscylowały od 11 do 13 E/doba (bez dziecka).
3. Wszedzień, poza 1 przypadkiem (na Sithonii, camping Katerina) na campingach były ogólnodostępne kuchnie. Własnej kuchenki turystycznej prawie nie używałem. Nie było takiej potrzeby. :lol:
4. Wszędzie, poza 1 przypadkiem (camping Castello) na campingach były ustawione ogólnodostępne lodówki. Ja swojej nie mam. W znacznym stopniu ułatwiło to przetrwanie w czasie wysokich upałów. O dziwo, nigdy nic mi nie zginęło, nawet piwo. :lol:
5. Woda przy campingach wszędzie była bardzo czysta i ciepła. Jeżowców, glonów i dużej ilości wodorostów nie zauważyłem.
6. Straszenie, że ceny w lipcu i sierpniu będą nawet ok. 30 E, okazały się nieuzasadnione. Nigdzie tak wysokich cen nie ma. Byłem, płaciłem - wiem najlepiej. :szeroki_usmiech
7. Zazwyczaj na terenie campingów lub w ich pobliżu były sklepy, bary i tawerny.
8. Na wszystkich odwiedzonych campingach był całodobowy dostęp do ciepłej, a nawet gorącej wody (pod natryskami i przy umywalkach oraz w miejscach przeznaczonych do zmywania naczyń).
9. Nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń do czystości na terenie odwiedzonych campingów. Niektóre były sprzątane przez dzielne panie nawet co 2 godziny (np. camping Katerina).
10. W czasie całego pobytu w Grecji oraz w czasie powrotu do Polski przez Macedonię i Serbię, Węgry i Słowację nie widziałem ani 1 uchodźcy.
11. Wiele odwiedzanych campingów honorowało karty ACSI. Zazwyczaj info na ten temat było na planszach w recepcjach campingów.
12. W wielu wypadkach codziennie na teren campingów przywożone było świeże zaopatrzenie: pieczywo, ciasta, owoce, a nawet ryby. Ceny był zawsze niższe, niż te w sklepach. Sam kupowałem.
13. Uważam, że nie trzeba koniecznie jechać na samo południe Grecji, aby dobrze wypocząć. Tu, gdzie byłem, atrakcji nie brakowało. Ale dla mnie największą atrakcją było i tak ciepłe i czyste morze. Napływałem się do woli, a nawet na zapas. 8-)
14. Ceny paliwa ON:
- w Rumunii 4,90 RON,
- w Bułgarii 1,91 BON,
- w Serbii 139,00 RSD (dinar),
- w Grecji 1,095 E.
We wszystkich krajach za paliwo płaciłem karta płatniczą. W Bułgarii jedynie raz pytano, jaką kartę mam? Kiedy odpowiadałem, że Visa, nie było żadnych problemów.
15. Łącznie jadąc do Grecji przez Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię, a wracając przez Macedonię i Serbię, Węgry, Słowację - nawinąłem 4509 km. Spalanie auta wyszło na poziomie 4,66 l/100 km. To dobry poziom. Jestem zadowolony. :bigok
16. Koszty winiet:
- przy wjeździe do Rumunii, na tydzień 3 E,
- przy wjeździe do Bułgarii, na tydzień 9 E.
17. Inne koszty dojazdu:
- przejazd przez most na Dunaju pomiędzy m. Giurgiu, a m. Ruse to 6 E.
18. Trzeba pamiętać, że na wszystkich granicach były kontrolowane nie tylko dokumenty, ale także zawartość aut - głównie bagażników. W większości przypadków był to tylko rzut oka na bagażnik. Natomiast ja przeszedłem szczegółową kontrolę całego auta na granicy Grecji z Macedonią. Warto pamiętać, o ograniczeniach w przewozie: alkoholu, papierosów, żywności i innych artykułów przez Serbię i Macedonię. Jeszcze w 2015 r. nikt nie zawracał sobie głowy jakimiś tam bagażnikami. Teraz jest inaczej.

Jeszcze raz dziękuję za okazaną pomoc i bezinteresowną życzliwość kolegom: Pablo_krak, alekug, Johny_Walker oraz tym, którzy pisali do mnie na priv 4 osoby. Szczególnie dużo cennych info na temat ustawek na dziko otrzymałem od kolegi M.K. Dz. Dzięki bardzo. :spoko
Czuję się Waszym dłużnikiem. :bigok
Swój pobyt uważam za bardzo, bardzo udany ..... i bezpieczny. I o to chodziło.
Mam nadzieję, iż jadąc 6 sierpnia z córką będzie tak samo wspaniale i bezpiecznie.

Póki co - szczęśliwy namiociarz. :camp:

Pablo_krak - 2016-08-23, 21:43

Witam!
Ja zwiedziłem również kawałek Grecji, z tym, że nas zgodnie zresztą z wcześniejszym planem poniosło na Peloponez (okolice Nafplionu, zatoka Argolidzka).
Ale zaczęliśmy od Stomio gdzie spędziliśmy kilka pierwszych dni, W tym roku cena za zestaw: namiot, samochód, dwie osoby dorosłe i dwójka dzieci ( 3 i 6 lat) , podłączenie do 230 V wynosiła 8 EUR. Niestety, pewnie wyczuli to macedończycy bo było ich tam w tym roku coś za dużo. Ogólnie jesli tak dalej tam będzie to trzeba będzie szukać innej miejscówki. Ale teraz są tam nasi rodzice małym camperem T5 i jest już spokojniej. My byliśmy tam po 20 lipca więc to był szczyt sezonu. Ze Stomio urządzilismy sobie kilka wypadów na Pilion ( Tsangarada, Zagora i kilka plaż). Potem przejechaliśmy przez centralną Grecje trasą Larissa, Kalambaka ( zaliczając po drodze Meteory), Joannina, Preveza na Lefkadę i tam zatrzymaliśmy się na kilka dni w zatoczce Dessimi na Campingu Dessimi beach camping. Cena za nsz zestaw - 30 EUR. Fajne miejsce, fajny camping ( dużo camperów z Włoch) z plażą, basenem, dwoma niezłymi tawernami i sklepikiem gdzie rano zawsze jest śwież pieczywo i podstawowe owoce oraz napoje. Stamtąd zrobiliśmy kilka wypadów do Sivoty i Vasiliki. Na koniec objechaliśmy całą Lefkade dookoła i wyruszyliśmy na Peloponez przez most w Patrze. Dojechaliśmy północnym brzegiem remontowaną autostradą do Ancient Korinthos i wjechaliśmy wgłab peoponezu autostradą. Zjechaliśmy do Nafplionu po drodze zwiedzając Mykeny ( małymi dziećmi to jednak nie jest dobry pomysł) i wylądowaliśmy w Nafplionie. Po krótkim rekonesansie i spojrzeniu na mapy wybraliśmy camping Kastraki koło Tolo. Cena 30 EUR/dobra. Camping przy samej plazy, obok starożytne wykopaliska, w pobliżu dwie fajne tawerny .Na campingu jest oddzielna część dla Camperów i oddzielna dla namiotów. Na tym Campingu byłi poza kilkoma autami z Niemiec sami Grecy w Namiotach. Miejsce super. Niezłą baza wypadowa na zwiedanie tej częsci peloponezu. Byliśmy w Epidavros i teatrze oraz na wykopaliskach. Warto odwiedzić teatr i muzeum ( wstęp 12 EUR osoba) . Wykopaliska też ale raczej bez dzieci:). Potem jeszcze kilka razy wybraliśmy się do Nafplionu - bo podobało się nam to bardzo eleganckie miasto. W przyszłym roku, jeśli tylko siętam wybierzemy - jedziemy jeszcze dalej na południe - Mani, Monemvasia etc. Pozdrawiam
paweł

Barbara i Zbigniew Muzyk - 2016-08-24, 16:10

No ładna trasa.Moze znajdziesz czas,by umaić ja fotkami.W samym Tolo ładniejsza plaża.Bylam na spacerze z psem pod tym kempingiem gdzie stałeś.W samym Nafplio jest plaza Arvanita,cały rok tam kapia się grecy.Druga duza plaza Karthona 5 km od Nafplio.Ładne plażki sa w Kiveri na przeciw Nafplio.Wifi na plazy.Pozdrawiam Grecje.
samotny wilk - 2016-08-30, 16:17

Pablo_krak, witam i pozdrawiam.
Zgodnie z Twoją sugestią byliśmy w Stomio. Sąsiedzi z drugiej strony drogi powiedzieli nam, że stoimy dokładnie na Waszym miejscu. Miejsce równe i mogło by być, gdyby nie mrówki. Ale do wnętrza namiotu wchodziły tylko nieliczne. Daliśmy radę. :haha:
Naszymi najbliższymi sąsiadami przez kilka dni, byli mili państwo z Krakowa - właśnie małym kamperkiem T 5, koloru białego. Rozumiem, że to Twoi rodzice. Pozdrów ich od córci Oli i ode mnie. Ola od pani dostała nawet olbrzymiego arbuza. :szeroki_usmiech Trochę sobie pogadaliśmy. Od Twoich rodziców dowiedzieliśmy się także o czerwonej wodzie/rzece Kokkino Nero. Piękna sprawa przy greckich upałach.
Natomiast potwierdzam Twój niepokój dotyczący zachowania Macedończyków i kilku stanowisk z Bułgarami. Puszczanie na full bałkańskiej muzyki do 1 - 2 w nocy nie pomagało odpoczywać. O innych zachowaniach lepiej nie pisać. :( Masz rację: chyba trzeba będzie szukać innej miejscówki. Acz, po 21 sierpnia było już znośnie. :spoko

Z bazy w Stomio zrobiliśmy 4 wycieczki do:
- Litochoro i Pronii, skąd zdobywaliśmy najwyższy szczyt masywu Olimpu Mitikas,
- Kalapmaka i Kastraki: zwiedzanie Meteorów,
- Kokkino Nero: czerwona rzeka,
- pobliskiego monastyru Ekklisia Agii Apostoli, zlokalizowanego na wzgórzu, na wysokości portu. Z buta było tam 3,6 km w jedną stronę.

:spoko

Pablo_krak - 2016-09-12, 17:41

Witaj Samotny_Wilk - tak to byli rodzice białym T5 multivan. Słyszłaem, o tym, że się spotkaliście i pogawędkach. Oni wracali okrężną droga najpierw pojechali do Macedonii nad jezioro Ohrid a potem wracali przez Grecję do Bułgarii i Rumunii i na Węgry.
A samo Stomio...mam nadzieję, że mój opis miejsca był zgodny z Twoimi wyobrażeniami i oczekiwaniami o najtańszym chyba w tym momencie Campingu w tamtym rejonie. A ze względu na bliskość jest tam dużo wczasowiczów z macedonii i Bułgarii i tego na pewno nie zmienimy:) ja w przyszłym roku na pewno znów tam pojadę na kilka dni a potem dalej na południe.
Dziękuję Ci za relację i fotki e znanych mi miejsc:)
pozdrawiam
Paweł

samotny wilk - 2016-09-18, 11:53

Jadąc po raz 2 do Grecji w sierpniu 2016 r. zauważyłem inne ceny opłat za winietki przy wjeździe do Rumunii i Bułgarii.

Koszty winiet:
- przy wjeździe do Rumunii, na tydzień 4,5 E, a w czerwcu było 3 E,
- przy wjeździe do Bułgarii, na tydzień 8 E, a w czerwcu było 9 E.

Przejazd przez most na Dunaju w pobliżu m. Calafat to 6 E. W innym miejscu też było 6 E. Za każdym przejazdem przez różne mosty, opłaty pobierane są po stronie bułgarskiej bez wydawania jakiegokolwiek pokwitowania.

Pablo_krak - 2018-04-08, 20:43

Długo mnie tu nie było u Was na forum:)No ale tak jak planowałiśmy w ubiegłym roku tak i wakacje 2017 spędziliśmy w Grecji na dość dłuuugiej trzytygodniowej objazdówce z dwójką kilkuletnich wnuków - Najdalej dotarliśmy na Mani. Było tak, że....w tym roku znowu jedziemy na Peloponez:) oczarował na klimat Mani, widoki, drogi, góry!!!!! jaskinie Pyrgos Dirou, kamienne wioski i wieże....no cóż:) to był jeszcze wyjazd z namiotem i spędzliśmy go na campingu MELTEMI k. Gythio ale...planujemy już na poważnie zakup jakiegoś kampera. myślimy o czymś do 6 m dla czterech osób ( są teraz nowe modele z podnoszonym dachem z Globe travellera lub Hymercar lub Westfalia)... zobaczymy co wyjdzie najbardziej korzystnie . ale właśnie coś takiego widzieliśyna campingach w Grecji i chyba to jest fajna koncepcja
.

samotny wilk - 2018-04-09, 11:40

:shock:
Pablo_krak - 2018-04-09, 20:18

Witaj!
My Stomio na pewno nie ominiemy - z kilku powodów: mimo wszystko fajna baza na to by stamtąd wystartować dalej na południe. Zwykle docieramy tam z Camp Dunav w Belgradzie, gdzie zatrzymujemy się na pierwszy nocleg po wyjeździe z Krakowa. Więc Z Belgradu do Stomio można dojechać w jeden dzień tak, by się nie przemęczać - a mimo wszystko w Stomio jest już i tak zupełnie inaczej niż kilkanaście kilometrów wcześniej czyli na riwierze olimpijskiej. Drugi powód - znakomita plaża dla dzieci na powitanie Grecji, tuż przy campingu i trzeci - świetna tawerna TO AKROGIALI gdzie jesteśmy już co roku od siedmiu c najmniej lat. Peloponez jest już zupełnie inny, ale camopingi są tam głównie z mocno obleganych turystycznych miejscowościach - ceny od 30 EUR w górę. Byliśmy i w okolicach Nafplio, na Mani w Monemvasii na wschodzie i na zachodnim wybrzeżu Peloponezu od kalamaty po Patrę. Wszędzie ceny podobne, standard wysoki lub średnio wysoki:)
P.S. żeby nie było, że na forum camperowym wrzucam teksty turystów z namiotem- nasz T5 CAMP Van miesiąc później objechał tę samą trasę - Kraków - sam koniec Mani i z powrotem przez Bułgarię i Rumunię.

andrzej627 - 2018-04-09, 21:27

Pablo_krak napisał/a:
Peloponez jest już zupełnie inny, ale camopingi są tam głównie z mocno obleganych turystycznych miejscowościach - ceny od 30 EUR w górę.

Ja tu widzę raczej od 30 EUR (w sezonie) w dół: 38 z 38 kempingów - Peloponez. Poza sezonem z kartą ACSI znajdziesz za 15-19 EUR.

Pablo_krak - 2018-04-09, 22:05

andrzej627 napisał/a:
Pablo_krak napisał/a:
Peloponez jest już zupełnie inny, ale camopingi są tam głównie z mocno obleganych turystycznych miejscowościach - ceny od 30 EUR w górę.

Ja tu widzę raczej od 30 EUR (w sezonie) w dół: 38 z 38 kempingów - Peloponez. Poza sezonem z kartą ACSI znajdziesz za 15-19 EUR.


Poza sezonem z kartą na pewno. W sezonie raczej na pewno dla takiego zestawu ( auto, namiot, 2 +2 ) ceny lepszej nie znajdziesz. Ale - dla mnie wydatek rzędu 30 EUR za cztery osoby, na bezpiecznym campingu tuż przy plaży, z nieograniczonym dostępem do wszyskiego co do życia potrzebne + basen+ poranne świeże pieczywo i.....Grecja w najpiękniejszym wydaniu jakim jest półwysep Mani - to koszt żaden. My i tak jeździmy z campongu na różne plaże, zwiedzamy najciekawsze miejsca a wieczorami odwiedzamy różne tawerny w różnych nawet odległych miejscach. My jak do tej pory byliśmy Grecji zawsze w sezonie. Może na stare lata będę mógł sobie pojeździć kiedy dusza zapragnie. teraz jeszcze nie:) dlatego myslimy o zakupie porządnego kampera- po pięcdziesiątce chyba czas zacząć mysleć...jak na razie czasem korzystamy z małego VW t5 CAMP VAN rodziców, którzy jeżdzą we dwójkę po europie i im to wystarcza. Ale zatrzymują się zwykle na campingach. Zaletą jest to, że obok camperka rozsatawiają sobie na campingu daszek, pod kórym mają stlik, krzesłą i kuchenkę, a samym małym VW T5 jeżdzą po okolicach, to jest duża zaleta takiego małego auta.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group