| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Miejsca Przyjazne Kamperowiczom - Nocleg w Olsztynie
stef - 2016-05-30, 11:15 Temat postu: Nocleg w Olsztynie Witam serdecznie.
Przeszukałem forum ale nie znalazłem
Gdzie można się bezpiecznie zatrzymać na nocleg w Olsztynie. Najlepiej blisko planetarium.
Tradycyjnie z okazji Dnia Dziecka prezentem dla Naszych dzieci jest wycieczka. tym razem syn chce zobaczyć Malbork, a my dodatkowo szykujemy mu niespodziankę i w drodze powrotnej chcemy zabrać Go do Planetarium.
Pomożecie?
Wojciechu - 2016-05-30, 12:44
Cześć - stef
W Olsztynie nad jeziorem bardzo słabo i bardzo drogo. Jadąc natomiast od strony Iławy czy Elbląga - między Ostrudą a Olsztynem - 20 parę kilometrów przed Olsztynem (wjazd od drogi nr. 16 na Olsztyn )są Stare Jabłonki i camping Pod Sosnami u Jacka - fajnie i tanio.
stef - 2016-05-30, 13:05
Dzięki za info.
Bardziej szukam czegoś w mieście na przenocowanie - parking lub coś w tym rodzaju.
Ale jak nie znajdę to skorzystam z podpowiedzi.
A może ktoś z Was nocował tu: 53.980143, 19.621189
Pole darmowe przy Pochylni Buczyniec.
vwyogi - 2016-05-30, 19:10
w samym mieście to ul. Kromera na przeciwko kościoła garnizonowego, przy samym parku.
Jadąc od Ostródy już w Olsztynie zaraz za lotniskiem w lewo i do końca do jeziora jest duży parking, albo parkingi przy plaży miejskiej, blisko jest dużo atrakcji dla dzieci.
Ulica Leśna, na początku ulicy tak po 200 metrach po lewej jest parking, ale rano będzie ruch na ulicy lub można pojechać dalej i tez po lewej jest wiata z krzesłami.
Al. m.J. Piłsudskiego po drugiej stronie planetarium jest duży parking lub na zapleczu planetarium również można stanąć, wjazd od ulicy Głowackiego i wzdłuż basenu stromo pod górę.
stef - 2016-05-30, 19:49
Ekstra. Wielkie Dzięki !! Dostosujemy się do powyższych rad.
La Digue - 2016-05-30, 20:00
Spokojnie możesz spędzić noc na parkingu pod samą halą sportową Urania. Do planetarium masz 5 min. spacerkiem. Parking nie ten nowy przy ul. Piłsudskiego tylko pod samą halą przy figurach gimnastyczek. 5 min. w drugą stronę nasz olsztyńską Aquasferę to
stef - 2016-06-12, 22:29
vwyogi - jeszcze raz Dziękuję za miejscówki - są rewelacyjne.
Nocleg w okolicy plaży miejskiej dokładnie TU: 53.772668, 20.441495
Można wpisać do bazy danych.
Spokojnie spędzona noc. Młodzież szalała do około północy ale na drugiej części parkingu. U nas spokojny sen.
Drugie miejsce idealne do odwiedzenia Planetarium i spacerek po mieście.
Parking za planetarium: 53.774429, 20.490795
Nad zdjęciami pracuję
vwyogi - 2016-06-13, 10:20
| stef napisał/a: | vwyogi - jeszcze raz Dziękuję za miejscówki - są rewelacyjne.
Nocleg w okolicy plaży miejskiej dokładnie TU: 53.772668, 20.441495
Można wpisać do bazy danych.
|
cisze sie, że mogłem pomóc
stef - 2016-06-13, 19:41
Mały opis wyjazdu.
https://sway.com/IjyYjtX7RthR8Ajb
zibi - 2016-06-13, 20:02
stef, ekstra.. leci piwko
moskit - 2016-06-14, 11:20
| prof-os napisał/a: | Cześć - stef
W Olsztynie nad jeziorem bardzo słabo i bardzo drogo. Jadąc natomiast od strony Iławy czy Elbląga - między Ostrudą a Olsztynem - 20 parę kilometrów przed Olsztynem (wjazd od drogi nr. 16 na Olsztyn )są Stare Jabłonki i camping Pod Sosnami u Jacka - fajnie i tanio. |
Pan Jacek bardzo miły ale nie nadrobi uśmiechem infrastruktury
Pod Sosnami może i tanio ale;
Sanitariaty -wczesny Gierek, tragedia
ryb w jeziorze "0" dzierżawca zadbał o to.
Byliśmy w czerwcu z Darkiem, tambylec poinformował nas że PGRowcy ciągali sieć cały dzień i wyciągnęli jednego leszcza( sztuk raz)
Nie byliśmy przy tym i nie wiem na ile to było prawdziwe a na ile do rozliczenia z szefostwem, ale świeżą rybę zawsze można kupić od jakiegoś pana Gienia czy Felka czyli dla swoich rybę w sadzach trzymają
Tak jest chyba na całych Mazurach totalna grabież i prywata
Wojciechu - 2016-06-14, 11:26
moskit- byłem w Starych Jabłonkach trzy sezony temu. Masz rację co do warunków ale miło kilka dni w sosenkach posiedzieć. Jadłem tam dobrą kaszankę w "bloku".
stef - 2016-06-14, 14:00
| prof-os napisał/a: | moskit- byłem w Starych Jabłonkach trzy sezony temu. Masz rację co do warunków ale miło kilka dni w sosenkach posiedzieć. Jadłem tam dobrą kaszankę w "bloku". |
Jaka kaszankę?? Możesz soc więcej o tym?
Comsio - 2016-06-14, 17:18
| moskit napisał/a: | | prof-os napisał/a: | Cześć - stef
W Olsztynie nad jeziorem bardzo słabo i bardzo drogo. Jadąc natomiast od strony Iławy czy Elbląga - między Ostrudą a Olsztynem - 20 parę kilometrów przed Olsztynem (wjazd od drogi nr. 16 na Olsztyn )są Stare Jabłonki i camping Pod Sosnami u Jacka - fajnie i tanio. |
Pan Jacek bardzo miły ale nie nadrobi uśmiechem infrastruktury
Pod Sosnami może i tanio ale;
Sanitariaty -wczesny Gierek, tragedia
ryb w jeziorze "0" dzierżawca zadbał o to.
Byliśmy w czerwcu z Darkiem, tambylec poinformował nas że PGRowcy ciągali sieć cały dzień i wyciągnęli jednego leszcza( sztuk raz)
Nie byliśmy przy tym i nie wiem na ile to było prawdziwe a na ile do rozliczenia z szefostwem, ale świeżą rybę zawsze można kupić od jakiegoś pana Gienia czy Felka czyli dla swoich rybę w sadzach trzymają
Tak jest chyba na całych Mazurach totalna grabież i prywata |
Parę Majówek wstecz , plan Camp Cypel i buszowanie na Jez Prabarskim.
Camp robiliśmy cuda, z poduszkowca, brzegu, tylko dzidziuśie.
Podczas wieczoru pewien pan się wygadał.
Przed Majówką miejscowi robią porządki,muszą z czegoś żyć.
Wojciechu - 2016-06-14, 19:10
Ta kaszanka o której pisałem - to taki kaszankowy kawałek "bloku" - ok 10 kg w sklepie przy dworcu Stare Jabłonki. Wyglądał paskudnie - smakował wybornie
stef - 2016-06-14, 19:30
Teraz rozumiem... coś na wzór naszej babki ziemniaczanej.
Trzeba będzie latem poszukać w wiejskich sklepikach.
Bronek - 2016-06-14, 20:38
Kiedyś sprzedawali taką zapiekaną kaszankę w foremkach.
Była bez dodatków, tak przez wielu lubianych.
Ja nienawidzę tych kawałków czegoś...
Szkoda, od dawna niewidziałem.
Teraz, to.... "już prawdziwych Cyganów...."
moskit - 2016-06-14, 21:02
Podczas wieczoru pewien pan się wygadał.
Przed Majówką miejscowi robią porządki,muszą z czegoś żyć. [/quote]
Tylko "tumany" nie biorą pod uwagę że tną gałąź na której siedzą.
Kto przyjedzie na Mazury, żeby zasrany kibel oglądać, mówią że woda jest przejrzysta, tak bo jezioro jest martwe, tak zdegradowane nawozami i rabunkiem, totalny brak życia
Pojechaliśmy na majówkę do znajomych , kupuję w recepcji zezwolenie na wody PGR a właściel ośrodka pyta" po co pan kupuje zezwolenie jak tu ryb nie ma?" i tak było 3 dni anie jednego brania, jezioro Piłakno słynące z sieji, linów, pięknego leszcza a ostatniego kwietnia przyjżdza pacjęt chodzi po ośrodku i sprzedaje szczupaki, pytam się właściciela kto to jest i dlaczego go wpószcza odpowiedź; rybak z PGR , jak go pogonię to spalą parę domków itak się zakończy. Czyli jest tzw. społeczne przyzwolenie na to co się dzieje, szkoda gadać
Całe życie jeździłem na Mazury zwiedzać, powędkować, odwiedzić znajomych moich rodziców, moich znajomych ale coraz mniej mi się chce.
Budują, remontują bardzo fajne ośrodki tylko kogo stać na wydanie 3 koła na trzy dni dla dwóch osób gdzie podjeżdżasz aby odwiedzić znajomych a ochroniarz stoi i pilnuje abyś za długo nie stał bo nie jesteś gościem a Niemcy już zapominają o ziemi dziada, ojca.
A miało być tak pięknie o noclegu w Olsztynie
stef - 2016-06-14, 21:37
Moskit, tak to już jest, że się nie docenia tej gałęzi na której się siedzi. Górale nie chodzą w góry, a Mazury nie pływają dla przyjemności. Każdy z nas przyzwyczaił się do swojego otoczenia i często nie widzi nic złego w tym co robi. Bo tak robił jego ojciec i on tak robi.
Nie mowie, że to jest dobre. Przeciwnie uważam, że masz rację. Ale trzeba też spojrzeć na to z innej strony. Gdyby nie było klienta z "gruponu" to by i tych ośrodków nie budowali.
Mazury i Warmia to bardzo biedny region. Dlatego też się nie dziwię, że ludzie szukają zarobku.
moskit - 2016-06-15, 10:25
Zgadzam że co niektórzy nie mają za "bogato" ale działają bardzo krótkoterminowo 'tu i teraz a po nas choćby popiół" zresztą mają przykład z ................
Za komuny mówiono "Bo to Państwowe czyli niczyje" po dwudziestu paru latach wraca to powiedzenie może troszkę inaczej ale wraca.
Smutne, smutne ale prawdziwe
A wracając do wątku znów zatęskniłem do tych terenów
W piątek kierunek NE ale gdzie to może Elbląg i okolice?
|
|