janusz - 2016-06-27, 12:10 Temat postu: Co konkretnie sprawdzić w Fordzie przed wakacjami? Może taki temat komu¶ przyda się. S± typowe usterki które zaprogramowane s± jakby fabrycznie. Je¶li kto¶ wie co jest "norm± w samochodzie z przebiegiem" i raczej wiadomo, że po ilu¶ tam kilometrach ma się popsuć niech podzieli się z innymi t± wiedz±. Teraz już wiem, że w Transicie 2,2 przy około 100 000 kilometrów rozpada się koło pasowe silnika nie daj±c jakich¶ wcze¶niejszych oznak zużycia. Na pierwszy rzut oka pod samochód przed wyjazdem nic nie było widać ani nie słychać aż nagle brak ładowania i wspomagania kierownicy. Koło składa się z dwóch czę¶ci zwulkanizowanych gum± ze sob± i w czasie jazdy rozpadło się. Paski pospadały a ono dyndało sobie beztrosko na wale korbowym stukaj±c sobie lekko. Podobno to "normalka". Polecam dokładnie sprawdzić co jaki¶ czas, bo naprawa np w Holandii to jakie¶ 1500 złotych mniej na wakacje. Co prawda sprowadzenie koła do serwisu i naprawa to jakie¶ w moim przypadku 2,5 godziny ale jaki¶ kłopot to jest. lepciak - 2016-06-27, 13:23 W VW passacie jest koło pasowe podobnej konstrukcji ale na tyle m±drze skonstruowane że przed całkowitym rozpadnięciem zaczyna wydawać dĽwięki podobne do klaskania. Przerabiałem to dwa razy i zawsze zd±żyłem wymontować koło w lepszym stanie z pojazdu na szrocie i zamontować u siebie. compromis - 2016-07-06, 20:45 Potwierdzam tę wadę.Moje koło rozpadło się po 150 000 km . Na parkingu w Sienie, rano przy odpalaniu kamperka co¶ stuknęło zapaliła się kontrolka od ładowania i brak wspomagania.Naprawa w małym włoskim warsztacie 200 EUR z materiałem, innych poważniejszych problemów nie było. |
