Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam

Kamperowanie - Pożar campera

sator - 2016-06-30, 08:00
Temat postu: Pożar campera
http://tvnwarszawa.tvn24....ml#!prettyPhoto

Na ul. Joselewicza spalił się camper. – Auto spłonęło całkowicie. Został praktycznie tylko szkielet – informuje reporter tvnwarszawa.pl.
Do zdarzenia doszło na ulicy Joselewicza (obok ul. Lubelskiej). – W samochodzie były dwie osoby, ale zdążyły opuścić pojazd. Nikomu nic się nie stało – mówi Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.

- Samochód jednak został doszczętnie spalony. Zwłaszcza, że jego zabudowa miała drewniany stelaż. W środku pojazdu znajdowała się też lodówka na gaz, ale nie doszło do żadnego wybuchu – dodaje nasz reporter.

Na miejscu była straż pożarna, która ugasiła pożar. Pojawiła się też policja i karetka pogotowia.

- Zdarzenie nie spowodowało żadnych utrudnień w ruchu, ponieważ to mała uliczka – mówi Marcinczak.

CORONAVIRUS - 2016-06-30, 08:10

:gwm

tablice WF.........

ABCkamp.pl - 2016-06-30, 08:50

:gwm
PRZEGLĄDY Z CZYSZCZENIEM KANAŁU KOMINA A NIE TYLKO NAKLEJKA

mrsulki - 2016-06-30, 09:27

Teraz pojawi się ogłoszenie "lewy przedni błotnik do Ducato I sprzedam tanio". Smutne to bo ktoś stracił wakacje, kasę, hobby....... :(
Rafał54 - 2016-07-09, 23:13

To był mój kamperek z silnikiem 1.9 D z 1990 r. Przejechałem nim 30 000 km w ciągu 5 lat. Nikt nie chciał go kupić na wakacyjne podróże i tak skończył. Było wielu oglądających i tylko słyszałem, że za stary, że za słaby silnik, że brak wspomagania, że polakierowana szoferka jest podejrzana itp. A jeszcze w ub. roku dzielnie pokonywał trudne trasy w Pieninach. Żal, że nikt nie ma z niego pożytku bo mógłby dostarczyć nowym właścicielom wiele radości.
marekoliva - 2016-07-09, 23:19

Szkoda kampera :( , jaka była przyczyna ?
krimar - 2016-07-10, 20:35

Na Pradze (dzielnica W-wy) co i raz coś płonie.
izola - 2016-07-10, 21:16

smutne...przyczyny?
Cytat:
W samochodzie były dwie osoby, ale zdążyły opuścić pojazd. Nikomu nic się nie stało – mówi Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.

dobrze że osoby zdążyły opuscić auto...

Andrzej 73 - 2016-07-11, 09:35

Na fotkach bardzo ładnie się prezenował.
Szkoda że tak się stało. :(

chris_66 - 2016-07-11, 11:38

Rafał54 napisał/a:
Nikt nie chciał go kupić na wakacyjne podróże i tak skończył.


jakoś dziwnie to zabrzmiało :evil:

BIGL - 2016-07-19, 23:49

http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=24279
La Digue - 2016-08-03, 22:00

BIGL napisał/a:
http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=24279


Co Rafał54 ma do powiedzenia ???????????????
Nikt nie chciał go kupić, a co liczyłeś na jelenia ?

La Digue - 2016-08-03, 22:05

Aż mi się nóż w kieszeni sam otwiera :zastrzelic Taki piękny był "amerykanski"
SlawekEwa - 2016-08-03, 22:26

digue napisał/a:
Taki piękny był "amerykanski"

Kotlet Ci wystygł :chytry

La Digue - 2016-08-04, 14:50

SlawekEwa napisał/a:
digue napisał/a:
Taki piękny był "amerykanski"

Kotlet Ci wystygł :chytry


Trochę podróżuję kamperem i nie zawsze mam dostęp do internetu. Dobrze że są forumowicze którzy pilnują świeżości mojego obiadu. :pad:

SlawekEwa - 2016-08-04, 17:13

Odgrzewanie " starego kotleta" nie uczyni go świeżym :lol:
zbyszekwoj - 2016-08-04, 17:17

Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 17:13   


Jak to możliwe, jak w tej chwili jest 17:08 i Sławek jest w pracy. Zaraz powiadomie jego szefową ibędzie :box

La Digue - 2016-08-04, 18:14

SlawekEwa napisał/a:
Odgrzewanie " starego kotleta" nie uczyni go świeżym :lol:


sąd jednak miał inne zdanie zerknij

SlawekEwa - 2016-08-04, 18:28

Znowu " stare kotlety" z2007 r :haha:
La Digue - 2016-08-04, 18:53

SlawekEwa napisał/a:
Znowu " stare kotlety" z2007 r :haha:

publikacja: 29.06.2011 aktualizacja: 15:41 :spoko

Rafał54 - 2016-08-04, 21:46

Witam!
Dopiero dziś odzywam się po powrocie z nad morza. Czytałem posty, ale nie mogłem na nie odpowiadać z innego komputera. Domyślam się że wszyscy chcą dowiedzieć się co było przyczyną pożaru.
Tak jak pisałem wcześniej nikt nie chciał kupić mojego kampera na wakacyjne wyjazdy. Proponowana przeze mnie cena była poniżej 20 000 zł i uważam, że była adekwatna do jego stanu. Samochód był 100 % sprawny, po przeglądzie, posiadał dobre opony z 2011 roku. Zawieszenie bez luzów, silnik bez wycieków. Szoferka polakierowana w 2010 roku, brak rdzy na podszybiu. Tylko na prawym, niezmienianym błotniku na nadkolu były drobne pęcherze.Zabudowa oryginalna, niezniszczona z twardą podłogą i ścianami. Sufit nie był pozaciekany. Były też i wady istotne dla kupujących jak popękany brodzik, dorobiony narożnik tylnego zderzaka czy wgniecenia blachy prawej ściany oraz naprawiona dziura w rejonie lodówki. Cena była do negocjacji zależna od ilości dodatkowego wyposażenia.

Po dwóch miesiącach pokazywania moja cierpliwość wyczerpała się, zdemontowałem wszystkie dodatki które dołożyłem do kampera w trakcie użytkowania i 6 maja sprzedałem kampera bardzo dziwnym kupującym. Już wtedy wiedziałem , że będzie zmarnowany. Niestety więcej informacji nie mogę podać do publicznej wiadomości. Po prostu trafił w nieodpowiednie ręce.

Żona do dziś nie jest przekonana czy zmiana kampera była celowa. Po kilku wyjazdach "nowym" stwierdziła, że stary był wygodniejszy bo większy. Do ostaniej chwili zastanawiałem się czy nie sprzedać nowszego, ale w maju jego naprawa nie była jeszcze zakończona. Denerwowało mnie posiadanie dwóch kamperów i w sytuacji konkretnej propozycji podpisałem umowę kupna sprzedaży.

Po 12 sierpnia planuję następny wyjazd nad morze z nową 2 kg gaśnicą " na wszelki wypadek".

krimar - 2016-08-04, 22:11

30.06 - spłonął
09.07 - pisałeś, że to był Twój kamper i nikt nie chciał go kupić
teraz piszesz, że sprzedałeś go 6.05

widzę w tym ciągu informacji pewną niespójność

ZEUS - 2016-08-04, 22:15

krimar napisał/a:
widzę w tym ciągu informacji pewną niespójność

może to
Rafał54 napisał/a:
Niestety więcej informacji nie mogę podać do publicznej wiadomości.

wszystko tłumaczy... :szeroki_usmiech

CORONAVIRUS - 2016-08-04, 22:21

Krimar znów bez pigułki 😗
La Digue - 2016-08-05, 07:31

Rafał54 napisał/a:
Proponowana przeze mnie cena była poniżej 20 000 zł i uważam, że była adekwatna do jego stanu. Samochód był 100 % sprawny, po przeglądzie, posiadał dobre opony z 2011 roku. Zawieszenie bez luzów, silnik bez wycieków. Szoferka polakierowana w 2010 roku, brak rdzy na podszybiu. Tylko na prawym, niezmienianym błotniku na nadkolu były drobne pęcherze.Zabudowa oryginalna, niezniszczona z twardą podłogą i ścianami. Sufit nie był pozaciekany. Były też i wady istotne dla kupujących jak popękany brodzik, dorobiony narożnik tylnego zderzaka czy wgniecenia blachy prawej ściany oraz naprawiona dziura w rejonie lodówki.


i jeszcze ten post, który chyba Rafałowi umknął

SlawekEwa - 2016-08-05, 07:38

BIORCA napisał/a:
Krimar znów bez pigułki 😗

Nie tylko on :chytry

Ed - 2016-08-05, 08:11

Dajcie spokój to chistoria :chytry :confused :wyszczerzony:
MILUŚ - 2016-08-05, 08:23

Ed napisał/a:
Dajcie spokój to chistoria :chytry :confused :wyszczerzony:


histeria :-P

marekoliva - 2016-08-05, 09:12

krimar napisał/a:
widzę w tym ciągu informacji pewną niespójność


i co z tym zrobisz ? jak tu teraz spać spokojnie :-/

ZEUS - 2016-08-05, 11:11

spać? o tej godzinie (9,12) :diabelski_usmiech :spoko
CORONAVIRUS - 2016-08-05, 15:52

ZEUS napisał/a:
spać? o tej godzinie (9,12) :diabelski_usmiech :spoko

Marek po sprzedaży kampera już nie może normalnie sypiać.

krimar - 2016-08-05, 20:05

BIORCA napisał/a:
Krimar znów bez pigułki 😗


Kogut - od pewnego czasu w sposób głupkowaty starasz się komentować moje wypowiedzi, dorośnij i wyjdź z piaskownicy lub się przenieś na forum aptekarzy, skoro tak cię rajcują pigułki lub ich brak

La Digue - 2016-08-05, 21:17

SlawekEwa napisał/a:
BIORCA napisał/a:
Krimar znów bez pigułki 😗

Nie tylko on :chytry

Również pozdrawiam aptekarza :spoko

Rafał54 - 2016-08-05, 22:50

Faktycznie umknął mi temat oceny mojego kampera przez oglądającego. Uważam za bardzo krzywdzącą ocenę pod tytułem ostrzegam przed kupnem.

Tylko bardzo naiwna osoba może oczekiwać kampera na Ducato I w cenie poniżej 20 tyś , że nie będzie posiadał wad. Podróżowałem tym kamperem przez 5 lat i biorąc pod uwagę jakość do ceny byłem z niego zadowolony.
Poprzednim jego właścicielem był nieżyjący użytkownik tego forum, który pozbył się go po roku od zakupu w Kutnie. Nie radził sobie z awariami i każdy wyjazd kończył się powrotem na holu. Swoje przygody opisywał na tym forum, ale dzisiaj niestety posty zostały już skasowane.
W moich rękach stan kampera w żadnym zakresie nie uległ pogorszeniu. Regularnie był przeglądany, wszystkie podejrzane miejsca profilaktycznie uszczelniane, szoferka corocznie zabezpieczana Tectylem ML. A że Niemiec dolewał czystą wodę do zbiornika otworem przy fotelu pasażera i za każdym razem zmoczył dywanik na podłodze to i z czasem w tym miejscu zrobiła się dziura. W tym modelu firma Dethleffs dawała dodatkowe wystające plastikowe progi w szoferce i to one po 26 latach nadawały się tylko do dekoracji lub demontażu. Ten model kampera posiadał wadę fabryczną mocowania tylnego zderzaka i prawie wszystkie egzemplarze mają przecieki w tych miejscach. Ponieważ nic z tym nie można było zrobić uszczelniłem od góry połączenie zderzaka z tylną ścianą i przynajmniej zatrzymałem napływ nowej wilgoci.
Natomiast tapicerka była bez przetarć i uszkodzeń, lepsza niż w nowo nabytym. Ocena że wnętrze było zajechane świadczy o tym , że oglądający wcześniej oglądał tylko nowe kampery.
Generalnie gdybym miał takie wymagania do starych kamperów jak autor wpisu przestrzegającego przed kupnem to do dziś używałbym tylko naszej przyczepki Knaus Sudwind. Nadal uważam, że w przedziale cenowym do 20 tyś zł była to b. dobra oferta. Mechanicznie był naprawiony i gotowy do wyjazdów bez wkładu finansowego co na sprzedawany 26 letni samochód nie jest typowe.

Na nowego kampera nas nie stać, a kupno używanego jest kompromisem pomiędzy oczekiwaniami, a możliwościami finansowymi. Ponadto do Polski trafiają w 90% tylko kampery z poważnymi wadami i często uśmiecham się jak ktoś pisze, że kamper za 3/4 ceny niemieckiej jest porażką. Obecnego naszego kampera kupiłem bez oglądania wiedząc tylko że jest po szkodzie całkowitej i że cena pasuje mi. Kwotę jaką Niemiec otrzymał z tytułu odszkodowania - 14 tyś Euro plus uczciwie zapłaconą akcyzę nigdy nie przeznaczyłbym na zakup kampera.

Wpis o ostrzeganiu przed kupnem moje kampera był nieodpowiedzialny i złośliwy ponieważ wg mojej oceny bardzo trudno jest znaleźć przed sezonem, w tej cenie i wieku cokolwiek do użytku . Te kampery po prostu kończą już swój żywot, a nowsze nie dożyją tych lat. Taka jest prawda.

BIGL - 2016-08-05, 23:17

Wielki szacun że nie podpierałeś się autorytetem frum i nie zamieszczałeś tu ogłoszenia.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group