tomek_lodz - 2016-07-01, 19:27 Temat postu: Czy ktoś wyklejał kampera korkiem Mój kamperek mocno już leciwy chciałem trochę odnowić jego kabinę planuje wyciszenie ukrytej w nim kabiny "dudzia" matami i pomyślałem i zastąpieniu sfatygowanego już skaju na półce pomiędzy nami a przednią szybą ( prawie metr długości) pytami korkowymi. Czy ktoś z Was coś takiego robił? Chodzi mi o takie 3w1 tzn odnowienie wyglądu, wyciszenie i zyskanie powierzchni antyodblaskowej i antypoślizgowej. Druga sprawa jakiego korka grubość ziarnistość i rodzaj użyć? http://korkowy.pl/korek-samoprzylepny.html http://korkowy.pl/korek-ekspandowany.html kusi mnie tez taki nawet na podłogę ale czy nie będzie za bardzo "gumowy" i jak z trwałościa jako warstwy do chodzenia? http://korkowy.pl/plyty-korkowo-gumowe.html zbyszekwoj - 2016-07-02, 11:03 Miałem wyklejone w poprzednim kibel i alkowę. Ochydztwo,ile się namęczyłem żeby to usunąć. 
andi at - 2016-07-02, 11:24 Mam wyklejone trochę ściany w mieszkaniu i zdaje egzamin 2 mm Akustyka ,ocieplenie no i mi się to podoba Będę wyklejal sufit w gościnnym pokoju a co do podłogi nie wypowiadam się ,oczywiście tu mowa o kamperku tomek_lodz - 2016-07-02, 11:47 Andi at a jak sprawa trwałości? 2mm bardzo mnie kusi. Czy taka powierzchnia nie jest jednak wrażliwa na uszkodzenia Z założenia będą leżały na niej jakieś "książki i czasopisma"  kapelusz telefon i ....nogi mojej żony 
Bronek - 2016-07-02, 12:32 U mnie korytażyk do garażu. Taka moda była? Chyba, albo mnie poniosło. Ozdobny, kolorowy, drogi ..... NIGDY więcej. Jest mi wstyd. Usunięcie, lepiej już wybudować nowy dom. Mniej roboty. Nie radzę. Polakierować trzeba bo kurz, plamy.... Przy wycieraniu może się lekko strzępić. Co do wyglądu, cieszy przez pierwszy miesiąc. Gust itd.... Róbta co chceta. No i koty lubią sobie pazurki czyścić. I z tego względu, nie polecam. 
izola - 2016-07-02, 13:02 korek w samochodzie nie wygląda dobrze, kiedyś mialam sporo korka w cepce szybko się opatrzy i szybko zmienia swój wygląd na niekorzystny ... Ale jeszcze bardziej by mi przeszkadzało to że aby on się trzymał się podłoża trzeba go dobrze przykleić! Jak te kleje zaczną wydzielać swoje opary w tak małym pomieszczeniu , nie jest to zbyt przyjazne dla zdrowia. Jak się ma starsze auto trzeba sobie to cenić że już jest mniej tych wydzielin ubocznych -to jest moje skromne widzimisie ...bo mnie byle co lubi "dusić"
bert - 2016-07-02, 14:12 mam w iveciu sufit oklejony korkiem a arkuszach, robi swoją robotę czego więcej oczekiwać. Nie nie kruszy się sam z siebie. Klej nie śmierdzi bo nieśmierdzącego używałem do klejenia Estetyka, no cóż z gustami się nie dyskutuje (podobno) co się komu podoba. Osobiście wolę korek nad dermę. Klej, najwyżej (jak Ci się nie spodoba efekt) to zakleisz dermą
onionskin - 2016-07-02, 16:41
Była- przynajmniej w mojej okolicy, ale też i oszczędność na fachowcach i prostota samodzielnego montażu: klej i nożyk i wio 
Miałem korek w łazience (ściany i podłoga) na poddaszu, fakt- nie był tak intensywnie doświadczany jak ten na dole: ale jednak regularnie kilka razy w tygodniu. Mogę napisać że nie wiele jest tak praktycznych materiałów, pozostaje kwestia co się komu podoba. Ja na ścianach miałem taki: http://korkowy.pl/samoprz...3x300x600m.html Wody się nie boi nawet stojącej i "kisnącej" (pod zabudowaną wanną)- kiedy go zdejmowałem zdziwiony byłem że jest w takim stanie. Na podłodze miałem taki: http://www.i-korek.pl/par...reen,3,14,67016 Edit: usuwałem tylko z powodu "opatrzenia". Kafelki myje się co chwila- korek myliśmy "na święta"
andi at - 2016-07-02, 17:04 Ten mój korek na ścianie to już ma ładnych parę lat i jeszcze Bedzie hohoho Niczym bo nie lakierowalem W kamperku chcę dac go na sufit ,z 2 M tego będzie bez lakieru i na budaprem Bronek - 2016-07-02, 18:09 Też taki kolowowy miałem /mam. Motywacje podobne. Robota własna, docinanie wycinanie by nie było widać złączy. Stysfakcja jak diabli Konserwowałem lakierem bo kurz zbierał i przy myciu haczył Nie butapren tylko coś jak butapren kolakork czy jakoś tak?
Pomimo białych wypełnień. Jest ponury.. Dobra..... U mnie nigdy więcej 
onionskin - 2016-07-02, 18:26
Obecnie są w pełni białe- kiedyś takich nie było chyba. Jak już nie mam to sobie pomyślałem: a gdyby tak taki korek traktować "raz na rok" twardym woskiem- takim samochodowym? zbyszekwoj - 2016-07-02, 18:47
Kurcze Andrzej ,taki ładny kamper masz,A wiem że chcesz zmieniac. Jak wykleisz to go nie kupię. Ja ten korek zrywałem na rózne sposoby a on ciagle był. 
onionskin - 2016-07-02, 18:54
To fakt- nie każdemu może się to podobać.
Również potwierdzam: ze ścian było łatwo w miarę- bo schodził z papierem regipsa
tomek_lodz - 2016-07-03, 00:02 Obecnie mam brązową pseudo skórę zamocowaną na zszywki od dołu łapie powietrze przy szybkości ok 70 na godzinę podchodzi powietrzem, Balon się robi. Daleko jej do czystości podziurawiona poprzecierana. Krótko mówiąc do wymiany. Szukam więc materiału na jej zastąpienie. Nie ukrywam że w stronę korka popchnęły mnie dwa czynniki 1) wszystko będzie ładniejsze od tego co mam 2) wyciszy dodatkowo silnik będący pod Resztę wykleję może fornirem i położę politurę a jak nie kawałkami skóry i korkiem lub drewnem Takie są plany SZEJK - 2016-07-04, 22:48 Witaj !!!!!! tomek_lodz - czy ty chcesz tapicerką uszczelnić zgnitą podłogę (przy szybkości 70 na godz.podchodzi powietrze) u mnie tesch tak było ale złudzeń nie miałem, przegladnij dział Remont Hobby 600 i inne
Szczerze życzę powodzenia w naprawie. tomek_lodz - 2016-07-05, 18:16 Nie na szczęści to nie podłoga a nazwijmy to "maska wewnętrzna" 
Mam intergala i to taka płyta 60 cm na 180 pomiędzy szybą a kokpitem i ona zaczyna łapać powietrze Dodatkowo jeszcze dochodzi nowy projekt kupiłem radio 2 din w nawigacja monitorem kamery cofania i systemem głośnomówiącym a nawet możliwości dopięcia rejestratora i muszę zrobić mu miejsce. Dorabiać będę podpatrzoną w Tirach i tutaj na forum u kolegi PAWCIO http://www.camperteam.pl/...opic.php?t=4852 półeczkę. z tym że u mnie w planach będzie otwór na flaszkę aby nic cennego się nie wylało jak jakiś spragniony pracą przy drodze smerfik będzie mnie zatrzymywał oferując lizaka na zakąskę
Na razie wyciszyłem komorę silnika folią z masą bitumiczną i gąbka odporną na temp. i smary dziś wieczorem po pracy dokończę wewnątrz i biorę się za tą "maskę". krzlac - 2016-07-05, 18:26 Z korka to juz nawet winiarze się wycofują. tomek_lodz - 2016-07-05, 18:31
bo coraz droższy 
Ale dalej jak trafiam wino zakręcane to nie jestem pewien czy rozlewać w kieliszki czy w "musztardówki" a może "pić z gwinta" mnie przekonuje jego zdolność wygłuszania krzlac - 2016-07-05, 18:50
Nie, bo już wymyslono lepsze materiały do zatkania butelki, a rodzaj zamknięcia nie ma nic wspólnego z jakością wina. Wieluniak_1 - 2016-07-06, 12:23 Mam takiego integrala jak ty ( a nawet można powiedzieć, że dwa identyczne - ja i mój tatko). Nic podczas jazdy nie zawiewa, żaden balon nie powstaje. Poszukaj przyczyny. Moim skromnym zdaniem lepeij wymienić materiał na desce na zbliżony do oryginału. Co do wyciszenia to nie sądze aby korek pomógł. Wyciszyć deskę to nie kłopot. Sam jestem teraz na etapie wyciszania. tomek_lodz - 2016-07-08, 09:00 Zdjąłem materiał z tej deski (skaj podklejony cieniutką gąbką) z gąbki po 26 latach w większości wspomnienie. Zdejmowałem ją szpachelką i zmiotka. Resztki z klejem pacą z siatką do polerowania gładzi ( idealnie się sprawdziła). To była główna przyczyna powstawania tego balona. Przykleiłem korek dziś będę oklejał od wewnątrz matami wygłuszającymi. Jak się nie sprawdzi na korek położę z powrotem jakiś materiał Wieluniak_1 napisz proszę czym Ty i tata macie wygłuszone te deski od spodu bo u mnie były przybite różowe i błękitne jakby kawałki karimat Wieluniak_1 - 2016-07-12, 20:21 na oryginalną deskę filc 15mm, pianka 25 mm, pianka o podwyżoszonej odporności na temp. 4mm chyba tomek_lodz - 2016-07-13, 10:31
Zmieściło ci się 4.5 cm?? i wchodzi koła zapasowe?ja mam niecałe 2 cm pianki i jest ciasno Wieluniak_1 - 2016-07-13, 21:29 jeszcze jest luz |
