| |
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Nadwozia kempingowe i zabudowy - Konserwacja uszczelek
Johny_Walker - 2016-07-23, 06:38 Temat postu: Konserwacja uszczelek Smaruję silikonem uszczelki okien i drzwi. Jednak na dachu i tak się po krótkim okresie czasu znowu lepią do okien. Nie lubię tego.
Są lepsze rozwiązania?
Jak wygląda dostępność uszczelek do okien dachowych Dometic? Będą dostępne za 10-15 lat? Kupić teraz ze dwa komplety na zapas?
Bronek - 2016-07-23, 06:46
Dziwne. Nic nie smaruję w kamperze i OK
A mój z roczek chyba starszy.
Jedynie w kabrioecie smarowałem jakimś specjalnym środkiem niby do regeneracji gumy?
Jednak tu też niczego złego /dobrego nie spostrzegłem
Może "pech serii" coś z jakością materiału?
Andrzej 73 - 2016-07-23, 07:42
Silikon to zły pomysł na konserwacje uszczelek.
Używam Cartec Vinyl TP-49 i jest OK
Cartec
Nic się nie klei.
Środek ten używam do różnych części gumowych oraz opon.
Johny_Walker - 2016-07-23, 09:43
| Bronek napisał/a: | Dziwne. Nic nie smaruję w kamperze i OK
A mój z roczek chyba starszy.
Jedynie w kabrioecie smarowałem jakimś specjalnym środkiem niby do regeneracji gumy?
Jednak tu też niczego złego /dobrego nie spostrzegłem
Może "pech serii" coś z jakością materiału? |
Bo stoisz pod dachem, a mój pod chmurką.
ferguson - 2016-07-23, 09:46
Fakt, silikon nie służy gumie, ani neoprenowi z którego są robione uszczelki. Zastosuj wazelinę w spray, lub w kremie.
eMKa - 2016-07-23, 10:50
| ferguson napisał/a: | | silikon nie służy gumie |
Pierwsze słyszę
cytuje z opakowania czystego smaru silikonowego
zastosowanie –60 C do +220
....smar silikonowy do tworzyw sztucznych i gumy...
nawet w szpitalach do konserwacji elementów gumowych stosują (stosowali) czysty silikon
na jakiej podstawie tak twierdzisz, może coś się zmieniło ?
CORONAVIRUS - 2016-07-23, 11:37
| eMKa napisał/a: | | ferguson napisał/a: | | silikon nie służy gumie |
Pierwsze słyszę
|
a to pierwszy raz na forum takie rewelacje się pojawiły ???
przywykłem
Bronek - 2016-07-23, 12:38
Mój od 2 tyg pod dachem, tak pod pokrowcem i to tylko w zimie "centralnej"
Kwestię środków pomijam....
Ale dlaczego w sumie nówka się klei?
Musi badziewiata guma
ferguson - 2016-07-23, 15:46
Silikon powoduje zmiękczenie gumy, a sztuczna guma (neopren) z której często są robione uszczelki się rozpada na kleistą maź i to nie jest żadna rewelacja, tylko z autopsji.
joko - 2016-07-24, 00:12 Temat postu: Re: Konserwacja uszczelek
| Johny_Walker napisał/a: | Smaruję silikonem uszczelki okien i drzwi. Jednak na dachu i tak się po krótkim okresie czasu znowu lepią do okien. Nie lubię tego.
Są lepsze rozwiązania?
Jak wygląda dostępność uszczelek do okien dachowych Dometic? Będą dostępne za 10-15 lat? Kupić teraz ze dwa komplety na zapas? |
Za 15 lat to sobie nową uszczelkę wydrukujesz ..... o ile po tym czasie będzie jeszcze do czego
Przedobrzyłeś z tym smarowaniem i Ci się klei. Nic z uszczelkami nie robię i po trzech latach jak nowe . Jak patrzysz z obawą tak daleko w przyszłość to zadbaj lepiej o zabezpieczenie laminatów i plastików, bo po tych współczesnych to za 15 lat zostanie jedynie wspomnienie,tym bardziej jak pod chmurką trzymasz. Za 5 lat będziesz miał już z tym problem , a wtedy uszczelka okienna to będzie małe miki
Jeśli już uszczelki smarować to wazeliną techniczną a nie silikonem , Ferguson ma rację .
samotny wilk - 2016-07-24, 07:25
ferguson, | ferguson napisał/a: | | Zastosuj wazelinę w spray, lub w kremie. |
Ja w przyczepie, a potem w kamperze stosowałem także wazelinę techniczną. Tyle, że w płynie. Nie wiem, jak teraz, ale kiedyś można było taką w płynie kupić, w niewielkich buteleczkach. Uszczelki smarowałem późną jesienią. W zimie nigdy nic nie przywierało. Posmarowane uszczelki wyglądały, jak nówki - prosto z fabryki. Wazelina techniczna w płynie, to chyba najlepsze rozwiązanie. Pewnie ta w sprayu spełnia taką samą rolę.
Kiedyś nie zalecano stosowania wazeliny w postaci kremu.
lepciak - 2016-07-24, 07:38
Od niepamiętnych czasów do konserwacji uszczelek z gumy zalecano używanie gliceryny. Dziwne, że nikt o tym nie pamięta.
joko - 2016-07-24, 07:50
Pisząc o wazelinie technicznej, miałem na myśli właśnie tę płynną. Teraz ciężko kupić taką w butelkach , ale to co jest w sprayu to raczej to samo tylko atomizer dodali, aby się wygodniej aplikowało.
Teraz narobiło się tych środków , przeznaczonych do różnych celów, a to do gumy, a to do innych plastików, ale przypuszczam , że podstawowy skład jest wszędzie ten sam, a reszta to tylko taka bajera, co ma ściągnąć łachy z frajera
Guma potraktowana taką wazeliną w płynie, zachowuje się tak jak gąbka , tzn. wchłania srodek wgłąb struktury, nadaje kolor , elasțycznosć i co ważne nie pozostaje z zewnątrz tłusta, więc nic się potem nie klei.
Pamiętam, że jak się zakładało kiedyś szyby samochodowe , metodą na sznurek, to trzeba było wcześniej uszczelki dobrze "wykąpać" w takiej płynnej wazelince, i były jak nowe.
|
|