|
Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
|
 |
Włochy - Rzym i okolice
Darek Szczecin - 2016-08-06, 10:28 Temat postu: Rzym i okolice Witam, mamy plan taki. Juro starujemy w kierunku Rzymu, chcemy ulokować się na jakimś Campingu z dostępem do morza pobliżu Rzym. Rzym chcemy eksplorować jednośladem.
Znalazłem Camping Internazionale Lago di Castelfusano którego położenie pasuje nam.
Czy są jeszcze inne campingi w poliżu? Jakoś nie mogę nic więcej wyszukać. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
SlawekEwa - 2016-08-06, 10:31
Lido di Ostia tam jest fajny kemping.
zbyszekwoj - 2016-08-06, 11:03
Może zamiast drogiego kempingu wybrać kamperplac przy Via Cassilina, z pełną obsługa,sklepem kamperowym. I tak spędza się na nim tylko noce. Do centrum można dojechac autobusem lub metrem.
Darek Szczecin - 2016-08-06, 11:15
SlawekEwa napisał/a: | Lido di Ostia tam jest fajny kemping. |
Dzięki zawsze może się przydać jeśli z miejscem będzie słabo to dobrze mieć parę opcji
Darek Szczecin - 2016-08-06, 11:19
zbyszekwoj napisał/a: | Może zamiast drogiego kempingu wybrać kamperplac przy Via Cassilina, z pełną obsługa,sklepem kamperowym. I tak spędza się na nim tylko noce. Do centrum można dojechac autobusem lub metrem. |
Tak mało podróżujemy, że trochę możemy powydawać . autobusy i metro też odpada. będziemy latać po okolicy moto
Ale dziękuję i namiary zapisuję.
Chcemy trochę nad wodą się powylegiwać, a popołudnia i wieczory spędzać w Rzymie
Załoga G - 2016-08-06, 11:20
Jeżeli lubicie rowery i długie odcinki to się nie wtrącam ale podpowiem, że jak byłem w Rzymie to
kupiłem taki bilet na 3 dni na wszystkie środki komunikacji, w tym pociągi które jeżdżą nad morze.
Darek Szczecin - 2016-08-06, 11:24
Załoga G napisał/a: | Jeżeli lubicie rowery i długie odcinki to się nie wtrącam ale podpowiem, że jak byłem w Rzymie to
kupiłem taki bilet na 3 dni na wszystkie środki komunikacji, w tym pociągi które jeżdżą nad morze. |
Rowery to nie . Zabieramy na przyczepie Motocykl lub skuter waham się jeszcze czy Harleyem dam rady w chaosie ruchu ulicznego skuterem to przemnkiemy jak kuny
Spax - 2016-08-06, 19:58
Darek Szczecin, wujek google jest niezły w te klocki: https://goo.gl/maps/GCrehnPso1z
Zabierz skuterek - zawsze mniejsza strata Tfu tfu już wypluwam.
Darek Szczecin - 2016-08-06, 21:46
Spax The Dog napisał/a: | Darek Szczecin, wujek google jest niezły w te klocki: https://goo.gl/maps/GCrehnPso1z
Zabierz skuterek - zawsze mniejsza strata Tfu tfu już wypluwam. | . Dzięki Te campingi z Google wylukałem już. Rozglądam się za takimi co przy morzu mają lokalizację. A wypierdzielić to się wolę na Harleyu przynajmniej ma gmole co kulasy ochronią.
Bronek - 2016-08-06, 22:06
Wstydu mniej.
A z 15 lat temu byłem na szybko przejazdem też na motocyklu
Spokojnie da się jeździć, jedynie trzeba mieć sprzęt na oku.
Ale gdzie nie kradną?
I chyba?....
Skuterek na obcych numerkach zniknie szybciej, bardziej jest podatny. Byle gówniarz odjedzie.
Darek Szczecin - 2016-08-06, 23:08
Zabrał bym zielonego HD pasującego do zestawu. Potencjalni złodzieje olali by go nawet napisu Harley nie ma i wygląda jak by granaty były w kufrach. Czyli więcej problemu niż zysku
Spax - 2016-08-06, 23:26
Bronek napisał/a: |
Spokojnie da się jeździć, jedynie trzeba mieć sprzęt na oku. |
Sprzęt na oku mój przyjaciel też miał (-2,3 D) jak mu kradli buty w Barcelonie. Nic nie widział. Piękne nówki Nike były, ale to było w 1983 r. Taki off. Darek zwiedzaj Rzym.
Darek Szczecin - 2016-08-07, 00:17
A pewnie że tak zrobimy, tym bardziej że nie chodzi nam o flagowe zabytki, tylko tak chcemy się powłóczyć tu i tam zachaczając o jakieś knajpki pochowane. W Wenecji tak się szlajaliśmy że doszliśmy do miejsca gdzie żyją tylko wenecjanie dosłownie puste ulice i place zero turystów i taka Wenecja podobała mi się najbardziej. Teraz też chcemy taki Rzym odnaleść i pośmigać motocyklem po miejscowościach nadmorskich, może nawet Neapol uda się odwiedzić, Harley prędki jest . Zaszalejemy sobie, małolatę wysłaliśmy na kolonię, a my będziemy rozrabiać
zbyszekwoj - 2016-08-07, 08:35
Darek Szczecin napisał/a: | a my będziemy rozrabiać |
...O to zabawa może byc przednia. Podpowiadam ,że pozdrowienie we Włoszech to pokazanie dwóch skrajnych palców.
Darek Szczecin - 2016-08-07, 08:47
Atak na Rzym wygląda tak, fot. I będziemy pokazywać palce
chris_voyager - 2016-08-07, 09:17
Zestaw urody wielkiej, że aż żal odpinać
Widzę że raczej przez Niemcy będziecie jechać... szkoda bo bym Was kwiatami na Ziemi Lubuskiej przywitał na pierwszej trasie PanzerCampa
Szerokości na trasie, a jeśli dośmigacie do Neapolu to wybrzeże Amalfii koniecznie Harlejem przejedźcie.
Za płotem Pompei jest bardzo przyjemny kamping - miejsce wypadowe na Wezuwiusz, Pompeie, Neapol i Sorento/Amalfii. (Camping Zeus 40°45'0.27"N, 14°28'51.05"E)
Pozdrowienia
Spax - 2016-08-07, 09:19
Darek Szczecin napisał/a: | Atak na Rzym wygląda tak, fot. I będziemy pokazywać palce |
polacco Dario decide di attaccare i romani już o Tobie w prasie piszą i dyskutują
Szerokiej drogi.
toscaner - 2016-08-07, 09:20
Spokojnie, jak takie sprzęty zobaczą, to raczej wywieszą białą flagę.
Darek Szczecin - 2016-08-07, 09:32
Dzięki koledzy, . Żeby jeszcze wszystkich uspokoić, że godnie będziemy reprezentować NATO, dodam że zapakowałem kompletny mundur US Marins ksmizelkę taktyczną, wkłady balistyczne, hełm Mich z oświetleniem SurFire i noktowizją. Oficerze Bronisławie, melduje. Kibel czysty, czapki malarza są, chemia na pokładzie
Spax - 2016-08-07, 09:42
Noktowizor bardzo przydatny na włoskich plażach ale daj żonce też popatrzyć
Darek Szczecin - 2016-08-07, 09:51
Spax The Dog napisał/a: | Noktowizor bardzo przydatny na włoskich plażach ale daj żonce też popatrzyć | . No i to jest argument, rugała mnie żonka od rana, na jaką cholerę tyle żelastwa ładuje. A tu proszę , bez noktowizora ani rusz
Spax - 2016-08-07, 10:17
A tak już na poważnie: którędy lecicie na południe, przez Bolzano? Jeśli tak to wstąpcie do Mantui (Mantova) to po drodze. Popisałem o tym w moim temacie: http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=24087
Darek Szczecin - 2016-08-07, 10:38
Tak, przez Bolzano, czytałem twój temat, będziemy kożystać. Dobra lecim już bo czas ucieka
janus - 2016-08-07, 19:12
zbyszekwoj napisał/a: | Darek Szczecin napisał/a: | a my będziemy rozrabiać |
...Podpowiadam ,że pozdrowienie we Włoszech to pokazanie dwóch skrajnych palców. |
A to Ty ryzykant jesteś
eler1 - 2016-08-07, 22:07 Temat postu: Re: Rzym i okolice
Darek Szczecin napisał/a: | Witam, mamy plan taki. Juro starujemy w kierunku Rzymu, chcemy ulokować się na jakimś Campingu z dostępem do morza pobliżu Rzym. Rzym chcemy eksplorować jednośladem.
Znalazłem Camping Internazionale Lago di Castelfusano którego położenie pasuje nam.
Czy są jeszcze inne campingi w poliżu? Jakoś nie mogę nic więcej wyszukać. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie |
Polecany jest kamper park SANSONE II
polecam stronę z kamperparkami www.romaincamper.it
Darek Szczecin - 2016-08-12, 22:36
Rzym oblecieluśmy motocyklem sprawnie, ruch do ogarnięcia, zero chamstwa, skuterzyści przepuszczali nas grzecznie a nawet robili miejsce. Policjanci nawet się cieszyli na nasz widok
Bronek - 2016-08-13, 09:18
Czyli jest jak było.
Bo to fajny "motor" jest
Spax - 2016-08-13, 09:53
Darek Szczecin napisał/a: | ... Policjanci nawet się cieszyli na nasz widok |
No daj się przewieźć. No tylko troszkę, kawałeczek - no daj prego
Spax - 2016-08-13, 09:59
Swoją drogą zawrotne tempo - Darek już nad jeziorem Garda w drodze powrotnej.
Darek Szczecin - 2016-08-14, 12:32
Spax The Dog napisał/a: | Swoją drogą zawrotne tempo - Darek już nad jeziorem Garda w drodze powrotnej. | . Ha ja już w domu na kanapie leżę. Równo 7 dni z dokładnością co do 2 minut nam to zajęło. Autem 3400 km motocyklem około 350km. Trochę to głupie bo 14 dni było by optymalnie, ale mamy koty w domu i musimy kombinować z opiekunami. Ale drugi w tym roku wypad na Italię zaliczony i udany. I znowu parę kilo zamrożonych potworów morskich przytargaliśmy
Spax - 2016-08-14, 13:37
Jak już zleziesz z kanapy to popisz może trochę o wyprawie.
Darek Szczecin - 2016-08-14, 23:19
To tak krótko bo wyjazd był krótki.
Wystartowaliśmy ze Szczecina w niedzielę o 11- tej i najkrótszą drogą przez Innsbruck, Bolzano,Trento dotarliśmy do Italii. W okolicach Rovereto nas zmogło i na stacji benzynowej pospaliśmy do rana. Szybki start kierunek Roma i lecimy. Reakcja współużytkowników autostrady na nasz zestaw bardziej jak pozytywna większość kciuk w górę. Toskania trochę nas przysmażyła (ciągle nie mamy klimy ) ale widoki bezcenne. Mieliśmy plan szukać camingu gdzieś za Rzymem, ale jakoś tak pędząc A1 miedzy Orvieto a zjazdem na Viterbo wklepujemy w nawigację miejscowość Tarquinia Lido, bo na mapie widać że nad morzem ona leży. Nawigacja przewiozła nas przez takie zadupia że nie do wiary. Przejechaliśmy przez małą uroczą mieścinkę, nazwy nawet nie pamiętam, generalnie było stromo i wąsko. Tak było ekstremalnie że dziadek chodzący o kulach aż kule uniósł z radości bo myślał że utkniemy tam na zawsze. około godziny 17 tej docieramy na miejsce odnajdujemy pierwszy lepszy camping, miejsce się znalazło i rozbijamy obóz. Camping nazywa się Tuscia Tirrenica i ma wszystko co potrzeba plus super zaopatrzony sklepik z miejscowymi produktami. Jak rozłożyliśmy się na campingu Włosi generalnie zdurnieli bo pomyśleli pewnie że inwazja jakaś . Ale ja zobaczyli oznaczenie na motocyklu zakrzyknęli Americano i to ich trochę uspokoiło. Kolejny dzień to plażing, okoliczne knajpki i wypad do Tarquini właściwej takiej historycznej, okazało się że miasto to jest pod pieczą UNESCO bo śliczne strasznie. kolejny dzień szybki wypad motocyklem na Rzym. droga piękna mamy okoł 100 km do pokonania i widzimy z góry morze i statki. W Rzymie parkujemy możliwie blisko części historycznej i zwiedzamy wszystko co ważne lub mniej ważne. W sumie w samym Rzymie zrobiliśmy motocyklem około 80 km czasami śmigając na chybił trafił, ale warto było. Wracamy już po zmroku na camping. Kolejny dzień plażing i objadanie się przysmakami w knajpkach. Rano starujemy w kierunku Gardy trochę inną trasą Grosseto i Sienna, widoki bajka. Po południu docieramy do miejscowości Peschiera del Garda i lokujem się na campinu San Benedetto który już znamy bo byliśmy na nim 2 tygodnie wcześniej. Tutaj odpoczywamy i atak na knajpki. Mamy już piątak i prze południem wyruszamy w kierunku Polski, niestety wpadamy w mega korek który kradnie nam 4 godziny. A reszta to już tylko przemieszczanie się autostradami do kraju. Taki króciutki opisik, zdjęć zabytków nie wklejam bo każdy pewnie ma
Bronek - 2016-08-14, 23:26
Fajnie skadriwane ujęcie.
Taka perspektywa uwydatnia obiekty
A faktycznie włosi mile reagują na ciekawe zestawy i samochody.
Niemcy zaś udają , że nie widzą
Spax - 2016-08-15, 09:58
No to żeś się pan rozpisał - czytałem i czytałem i czytałem i nie mogłem dobrnąć do końca
Super Polizei-Camper. Ci to mają full wypas. Ten kamping to mocno oblegany?
Fajne te parasole, nie masz więcej takich fotek
bronek Gutentagi to pacyfiści są przecież...
Darek Szczecin - 2016-08-15, 10:38
Spax The Dog napisał/a: | No to żeś się pan rozpisał - czytałem i czytałem i czytałem i nie mogłem dobrnąć do końca
Super Polizei-Camper. Ci to mają full wypas. Ten kamping to mocno oblegany?
Fajne te parasole, nie masz więcej takich fotek
bronek Gutentagi to pacyfiści są przecież... |
Camping fajny, basen na miejscu, suprer knajpka oraz takka cukiernio-kawiarna, oblegana z rana przez włochów.
I dziwne to że sami włosi. Byliśmy chyba jedyną ekipą z innego kraju, rotacja jest miejsce zawsze się znajdzie tym bardziej że nie ma wyznaczonych konkretnych miejsc, każdy staje gdzie się zmieści.ceny 12euro kamper, 12euro osoba w sezonie wysokim , w sezonie niskim cena spada do 4 euro osoba i 6 euro kamper
A fotek mam bardzo dużo w takim stylu . Ale Andzia nie zgadza się na publikację
Spax - 2016-08-15, 10:55
Ale ja tylko parasole chciałem obejżeć
Kamping dodałem do swojej mapki - przyda się w drodze na Sycylię we wrześniu. Będę podążał śladem Złombola i ekipy Camperteam'u - jak pojadą, bo jakoś cisza zapadła hmm.
Bronek - 2016-08-15, 15:42
Andzia ? Już podejrzewałem , że to Ty masz taki aparat..........ruchu.
W sieci wszystko możliwe
A propos reakcji na otoczenie. Jadąc swoim dziwoloągidm czerwonym z "przyczepionym" Harym , południowe narody reagowały żywo i pozytywnie . Miło .
Ordnungi mus ....musowo z smutkuem w oczach że tak nie potrafią . Na tak zwanym luzie być . Bo nie było rozkazu . I nikt im nie nakazał. Naród karny ....
Dodam że lubię w pewnych aspektach Niemców. Teraz np parkujemy obok obozowiska niemieckich dzieci . I nie jest źle.
A ja bachorow nie cierpię .
Nasze bym pewnie opier....a te nie mam za co.
Przyszły przywitały się. Ostrzegły , że będzie trochę głośno. Ale nie bardzo.
Zostałem, choć miehsca od cholery i ok.
Spax - 2016-08-15, 19:02
Darek pewnie noktowizorem był zajęty
Bronek napisał/a: | Teraz np parkujemy obok obozowiska niemieckich dzieci . I nie jest źle. |
Toś Pan trafił - w totka łatwiej wygrać
Darek Szczecin - 2016-08-15, 20:34
Takiej energii po powrocie dostałem, że garaż posprzątałem i w końcu Panzer się mieści. Dumny jestem bardzo
Spax - 2016-08-16, 10:42
No jak się człowiek witaminą D3 w południowych regionach Europy naładuje, to i efekty pozytywne na pólnocy to daje.
Fajny garaż. Chiałbym taki mieć - niestety pod chmurką nasz osiołek parkuje.
Spax The Dog napisał/a: | Super Polizei-Camper. Ci to mają full wypas. |
tu miałem na myśli ten, który na placu przy schodach hiszpańskich stoi a nie twój co byś nie myślał...
Darek Szczecin - 2016-08-16, 15:00
No jasne że policyjny to debeściak. Nawet mnie wena naszła aby kolejny kamp był stylizowany na POLICE . Chociaż z zielonego jestem zadowolony wszelkie służby czują respekt i nie zatrzymują. Nawet nasza straż graniczna zdurniała jak wracałem z poprzedniego wyjazdu i były kontrole na granica w związku z ŚDM. Zdurnieli do tego stopnia, że na pewniaka przejechałem punkt kontrolny, a trzepali wszystkie busy . A co do garażu to on ciągle był tylko się zagracił jakoś. Ale w końcu mam bazę dla kampera
Bronek - 2016-08-16, 15:44
Kto zabroni kochać takie miasto
Autko ze srebrnym pasem i napisem....
Darek Szczecin - 2016-08-16, 15:54
Bronek napisał/a: |
Kto zabroni kochać takie miasto
Autko ze srebrnym pasem i napisem.... |
oczywiście odblaskowym dla podniesienia bezpieczeństw
miałem już policyjnego HD też bywało śmiesznie na drodze
A ostatnio stwierdzam że im durniejszy pomysł tym lepszy
Bronek - 2016-08-16, 16:42
Zamiast "żółwia motocyklowego" założyć kamizelkę /imitację, pasa sahida.
Broda i samoopalacz.
Darek Szczecin - 2016-08-16, 17:27
Bronek napisał/a: | Zamiast "żółwia motocyklowego" założyć kamizelkę /imitację, pasa sahida.
Broda i samoopalacz.
|
Rany chłopie, ale ty masz wyobraźnie , zwariowałem normalnie
Bronek - 2016-08-16, 18:42
Cytat: | , zwariowałem normalnie |
Ja już dawno i nie normalne, każdem widocznie odbija inaczej.
Ps. Kiedyś woziło się białe pseudo marynarskie czapki na podszybiu.
Tak robili gliniarze z "lotnej". Niby jadą po służbie,.
Pewnie działało to w opini społecznej, jak płyta CD na radary, ale czułem się "nietykalny" ..... w Syrence
Świstak - 2016-08-16, 21:39
Spax The Dog napisał/a: | Ale ja tylko parasole chciałem obejżeć
Kamping dodałem do swojej mapki - przyda się w drodze na Sycylię we wrześniu. Będę podążał śladem Złombola i ekipy Camperteam'u - jak pojadą, bo jakoś cisza zapadła hmm. |
Pojadą. I to na dwa auta. Z Twoim to już trzy będą - wyścigowy Lublin i dwa kampery zabezpieczenia.
A Tarquinia jest cudna. Zjeździliśmy ją calutką naszym motorowerkiem... Pod górkę było różnie, ale z górki szedł jak Harley!!!
http://www.camperteam.pl/...ghlight=#301911
Spax - 2016-08-16, 22:40
Świstak napisał/a: | wyścigowy Lublin i dwa kampery zabezpieczenia |
Różnie tu mówią Kamper to tylko z kiblem i prysznicem - u mnie brak Za to saperka i miska są na stanie jak należy i to już od ponad dziesiątek lat. Znaczy nie te same ale jednak. Super, że Lublin jednak jedzie.
Spax - 2016-08-16, 22:46
poczytałem - I to jest to
Darek Szczecin - 2016-08-17, 12:16
Świstaku świetna relacja, a wiele fotek mamy porobione w tych samych miejscach
|
|